Monzo – zadebiutowała gra dla wirtualnych modelarzy
Wersja na Androida jest dostępna od jakiegoś czasu.
Cena bardziej zaawansowanego modelu (np. czołgu) wynosi ~40 zł. Bez komentarza :)
Acha, po ściągnięciu dostępny jest tylko 1 model/tutorial na maks. 10 minut.
Łoł.. wybaczcie, ale trzeba być debilem żeby wydawać takie pieniądze na "wirtualny" model.
No ale cóż, debili nie sieją, sami się rodzą...
40zł za wirtualny model to przesada, za taką cenę lepiej kupić prawdziwy.
Fajne, ale wolałbym zapłacić (nawet 50zł) za całą aplikację ze wszystkimi modelami, podczas gdy mikropłatności to wydzieranie pieniędzy z ludzi.
Modelarzy to zawsze się doiło, ale wirtualne modele za tyle, to już szczyt ściemy, na serio, no, ale prywatna firma, ich sprawa.
Ok, pobrałem tą aplikację na mojego iPada i nie jest aż tak źle. Modele są bardzo ładne, niektóre mają animacje (nawet te najtańsze). Ceny wahają się od 3,5zł do nawet 37zł (podczas gdy za prawdziwy musielibyśmy wybulić od 70 do nawet 500 PLN'ów). No i to dopiero start, co oznacza że przybędzie więcej modeli - i tych droższych i tańszych. Moja ocena: 7,5/10.
@ Klblaz
Za malolata sklejalem sporo modeli i szczerze mowiac wolalbym zaplacic te 600pln i miec jakas frajde i satysfakcje z tego, bo watpie zeby jezdzenie paluchem po ekranie dawalo to samo :)
Jest różnica między modelem wirtualnym, który można zrobić kilkoma machnięciami, a modelem, nad którym się siedzi długie godziny, żeby wszystko doprowadzić do perfekcji. Cena również mało adekwatna do zawartości. Szczególnie, że jeszcze mikropłatnościami chcą wydzierać więcej pieniędzy. Taka aplikacja jest raczej dla kogoś, kto nie ma czasu na siedzenie długimi godzinami nad jednym elementem. Zagorzały modelarz raczej nie będzie tracił czasu na takie zabawy.
