Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Wszyscy jesteśmy nałogowcami - o grach, których chyba nigdy nie skasujemy

03.10.2014 22:53
berial6
1
berial6
155
Ashen One

Cod:ghosts albo titanfall- komu chciałoby się znów pobierać 50 GB?

07.10.2014 10:46
Hansvonb
2
odpowiedz
Hansvonb
215
Res ad triarios venit

Panzer General
Fallout 2
Close Combat

10.10.2014 12:00
3
odpowiedz
CesarzBarakus
12
Legionista

W ogóle nie kasuje takich gier jak Europa Universalis IV MEIOU and Taxes, Victoria II POP MOD, Medieval II Total War - Bellum Crucis, Civilization IV Rise of Mankind, Gran Turismo 1 na ePSX :)

10.10.2014 12:34
4
odpowiedz
RedMurtagh
5
Junior

A mnie właśnie tego typu gry, w których tylko od czasu do czasu znajdują się momenty które potrzebują mojego zaangażowania, po prostu nudzą. Jedynymi grami do której lubię wracać kiedy "nie mam w co grać" lub w chwili przerwy od pracy są Diablo 3 lub 2 (czasem w chwili nostalgii również "jedynka" ).

10.10.2014 12:44
Irek22
😱
5
odpowiedz
Irek22
153
Legend

czy Wy też macie drobne wyrzuty sumienia, że tak dobrze i tak często bawicie się przy jakiejś z gier, na którą zawsze będziecie mieli miejsce na dysku?

Dlaczego miałbym mieć wyrzuty sumienia z tego powodu?

10.10.2014 12:50
Bezi2598
6
odpowiedz
Bezi2598
139
Legend

U mnie też Crusader Kings 2 cały czas jest na dysku, gra zajmuje niewiele miejsca nawet z modami. Autorowi polecam mod A Game of Thrones jeżeli jest zaznajomiony z uniwersum, najlepszy mod do tej gry jaki kiedykolwiek wyszedł.

Mam jeszcze Skyrima, ale to dlatego, że nie chciałoby mi się instalować od nowa wszystkich modów przy nowej instalce. Raz usunąłem i po formacie przywrócenie gry do porządku zajęło mi parę godzin.

Oprócz tego Diablo, bo w ciągu roku wiele razy wracam do gry, pojawiają się nowe patche, a ściąganie około 20gb co parę miesięcy jest bez sensu, płyta też niewiele daje.

10.10.2014 13:05
Dragon_666
7
odpowiedz
Dragon_666
70
Get Twiztid

U mnie od zawsze jest Heroes 3, nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie chwila na gorace krzesla :P.
Poza tym nie oszukujmy się jakbys nie gral to i tak bys sie nie uczyl języków ani gitary nie wział nawet do rąk. Przypomina mi to teksty w stylu jakbys nie palil to bys mial porsche, a nie palacy i tak nie maja porsche. Tak to jest, ze jak sie nie wyda kasy albo straci czasu na jedna glupote to zrobi sie to na inną. Poza tym gry ucza kreatywnosci nie ? pobudzaja wyobraznie blabla wiec nie jest to do konca czas stracony :).

10.10.2014 14:10
8
odpowiedz
zanonimizowany1003363
4
Chorąży

S.T.A.L.K.E.R(+DMX1.3.5), Blitzkreg+Kursk(+GZM7), Silent Hunter III(+GWX3). caly czas na dysku twardym od kilku dobrych lat (kupuje nowego kompa przenosze na nowy dysk). z checia do tych gier powracam. wszystko dodatkowo ciezko zmodowane. jak by dysk twardy padl oO, zewnie bym zaplakal :P

10.10.2014 14:33
9
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

Mam zbyt wielu gry, które nie chce mi wyrzucać z mojej półki. ;P To zrozumiałe, że mamy takie przypadki.

@Irek22 -> Nie ma powodu. Chyba, że na przykład zaniedbujesz wizyty u chorej Babci z powodu "Wolę zostać i chcę grać więcej!" albo własnej żony. ;P To zależy od sytuacji i okoliczności.

10.10.2014 15:28
10
odpowiedz
zanonimizowany1036923
1
Legionista

Przede wszystkim są to gry cRPG, których nigdy nie ukończyłem, a do których regularnie powracam, by ponownie ich nie skończyć :) A są to m.in: Ultima Underworld, Ishar, Lands of Lore. Właśnie robię kolejne podejście do Ultimy..

10.10.2014 15:47
11
odpowiedz
Basshuntersw
28
Pretorianin

post wyedytowany przez Basshuntersw 2016-05-28 13:27:42
10.10.2014 15:51
reksio
12
odpowiedz
reksio
214
Pies Pogrzebany

Jagged Alliance 2
World of Tanks

10.10.2014 16:01
kapciu
13
odpowiedz
kapciu
185
kapciem

U mnie także Heroes 3 :)
Dodatkowo, żelazna podstawa to:
Supreme Commander 2, Heroes of Annihilated Empires ponieważ bawi mnie obserwowanie jak setki jednostek rozbija sie o moja obronę
i Chrono Cross ze względu na różnorodność zakończeń.

10.10.2014 16:18
kzwwdo
14
odpowiedz
kzwwdo
75
Generał

Heroes IV (masterowanie kampanii na czempionie)
Swtor
Dark Souls
M&B Warband
BF3
EU IV
CK II
PoE
Wiedźmin (jedyna słuszna część)

10.10.2014 16:37
15
odpowiedz
zanonimizowany990601
9
Pretorianin

W zasadzie temat gier których nigdy nie skasujemy był poruszany parę razy na forum, ale pierwszy raz się wypowiem.
Star Wars: The Old Republic od dwóch lat jeszcze nie poleciało z dysku, ale to dlatego że nawet tak długi czas nie wystarczy, by poznać cały jej ogrom.
Bardzo długo nie odinstalowywałem SimCity 4, ale rok temu po premierze Piątki, przesiadłem się właśnie na nią, pomimo falstartu i słabych recenzji - dziś problemy z silnikiem i DRM są zażegnane, a choć kłopot małych działek na pewno zaletą nie jest, to dodane usprawnienia (rozbudowa budynków, specjalizacje miast) są na tyle dobre, że już nie wyobrażam sobie grania bez nich. Ponadto w SimCity 5 po prostu straszliwie podobają mi się miasta (kwestia gustu, ale ani konkurencyjne Cities XL, ani poprzednie części SimCity nie mają moim zdaniem ładniejszych), a właśnie oglądanie jak stajemy się coraz więksi i potężniejsi to najlepsza nagroda w grach ekonomicznych. Dlatego uważam, że SimCity 5 to godny następca i spędzę przy nim równie dużo czasu. Możliwości rozbudowy i kombinacji miast jest mnóstwo, ale to dzięki mądremu podjęciu prostej tematyki - w końcu robiąc grę o budowaniu miasta można pójść w przeszłość, przyszłość lub pozostać w teraźniejszości, i o ile poszczególne epoki historyczne da się dobrze odwzorować i znajdą się fani danych czasów, którzy kupią taką produkcję i będą się przy niej świetnie bawić, to jest to też zamykanie sobie niektórych możliwości (nie mówię że miasta w średniowieczu nie miały swoich problemów, ale były one mniej złożone, więc są też gorszym materiałem na grę) i wydawać by się mogło, że w związku z tym pójście w przyszłość powinno dać jeszcze lepszą produkcję, ale tu niestety tkwi mały haczyk - otóż idąc w przyszłość trzeba stworzyć jakieś uniwersum, napisać tło fabularne i wydarzenia które działy się przez ten czas, a stworzenie wiarygodnego i rozbudowanego świata na rzecz gierki, której kampania trwa kilka godzin lub nie ma jej wcale jest niemożliwe - wtedy nawet przy dobrych mechanizmach rozgrywki, gracze (a przynajmniej tacy jak ja) są po prostu odrzuceni sztucznością przedstawionej scenerii. SimCity pozostaje przy bezpiecznym rozwiązaniu i robi to genialnie, nie pozwalając się nam się oderwać. Chyba że pójdziemy dwa kroki dalej i zamiast miasta będziemy rządzić krajem i to nie tylko w przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości ale we wszystkich trzech naraz...
Wtedy powstanie Civilization V lub jakakolwiek inna gra z serii Civilization! O dokładność historyczną wydarzeń minionych czy wiarygodność tych które dopiero nadejdą martwić się nie trzeba - i tak wszystkie napiszemy sobie sami. Wciąga głównie dzięki rozmachowi jakiego inne strategie mogą pozazdrościć - tylko tu będziemy na taką skalę odkrywać, eksplorować, walczyć i negocjować. I za każdym razem będzie to wyglądać inaczej niż ostatnio. Znając życie, na dysku pozostanie tak długo, na dysku będzie aż do premiery Civilization VI, bo Beyond Earth też na pewno kupię i dobrze się będę przy nim bawił, ale to jest raczej tylko Civilization w kosmosie, niż jakakolwiek rewolucja (chociaż kosmos jest zawsze cool).
Odchodząc od strategii, następny na liście jest Max Payne 3 - nigdy nie kupuję strzelanek dla multiplayera i tym razem też tak nie było. Jednak odpaliłem go czując niedosyt singlem i wsiąknąłem... ciężko mi tu odnieść się do innych strzelanek, więc nie wiem na ile jest on oryginalny czy rewolucyjny (pewnie wcale), ale i tak spełniał wszystkie moje potrzeby, był dynamiczny, broni, map i grywalnych postaci było dużo, a przede wszystkim był bardzo spójny z kampanią (czego przede wszystkim brakowało mi w Battlefieldzie - innej strzelaninie do której próbowałem się przekonać). Gram do dzisiaj i spędziłem w Trójce już o wiele więcej godzin niż w pierwszych dwóch razem, choć paradoksalnie uważam je za lepsze, dzięki lepszej fabule i za gangsterski klimat Nowego Jorku (to akurat ciężko było zawrzeć, skoro akcja nie dzieje się w Nowym Jorku i jest to dobrze uzasadnione fabularnie, ale cóż... klimat Nowego Jorku zawsze jest w cenie).
Mafia: The City of Lost Heaven i Star Wars: Knights of The Old Republic - nie bez powodu znajdują się tu razem, bo obie nie mają zbyt wielu rzeczy wydłużających żywotność po ukończeniu fabuły i w obu potrafię kończyć tę fabułę w nieskończoność, bo jest po prostu genialna. Obie gry mają zwrot akcji który jest po prostu szokujący i wywołuje mnóstwo emocji (nawet we mnie, choć często obwiniam się że nie potrafię odpowiednio cieszyć się pasją jaką są gry). Co ciekawe, w obu tytułach genialna fabuła idzie w parze ze świetnym projektem lokacji (które znam już na pamięć) co oczywiście podkreśla klimat. W zasadzie do żadnej z nich dość długo już nie wracałem, ale nie zajmują dużo miejsca, a po prostu żal byłoby mi je kasować, bo nigdy nie wiem kiedy przyjdzie ochota by po raz enty przejść którąś z nich i jeszcze raz poznać tę historię i znów wyciągnąć z niej coś nowego (teraz nawet gdy gram w Mafię zawsze mówię dialogi razem z bohaterami, bo większość znam na pamięć).
Trochę się rozpisałem, ale dopiero przed chwilą zauważyłem że artykuł Pilara ma już tydzień i raczej małe szanse że jeszcze wywiąże się tu ciekawa dyskusja. What a shame...

10.10.2014 18:35
16
odpowiedz
Dakar
42
Pretorianin

u mnie an kompie zawsze jest i bedzie call of duty 4, war thunder, Warcraft 3, medal of honor Alied Assault, BF3, ARMA 3 (chyba ze wyjdzie 4 lepsza),

10.10.2014 19:33
papilarny
17
odpowiedz
papilarny
15
Chorąży

@Irek22: Bo posiedzenia z nimi zazwyczaj nie kończą się na godzince.

10.10.2014 22:24
Insorin
18
odpowiedz
Insorin
3
Legionista

Gry, z którymi się nie rozstaję to:
CK2, Guild Wars 1 i 2, Age of Pirates 2, The Guild 2, Patrician 3.

Nigdy się nie nudzą.

10.10.2014 23:13
19
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Mam 850 godzin w Civ5 i to jest naprawdę dobra gra.

11.10.2014 02:31
20
odpowiedz
gerth
106
Konsul

Gry których chyba nigdy nie usunę to:
1. Civilization IV, Civilization V (na przemian, choć bardziej wolę chyba IV)
2. Victoria II - fantastyczna gra, w porównaniu do CK2 i EUIV więcej ekonomii
3. TW Shogun 1 i TW Medieval 1 (bardziej mi pasują od dwójek)
4. Tropico 1 (jedna z najtrudniejszych gier w jakie grałem)
5. Sid Meyer Railroad Tycoon (piękna gra ekonomiczna do relaksu)
6. Mafia 1 (fantastycznie gra się z kierownicą)

11.10.2014 04:39
Bllazer
21
odpowiedz
Bllazer
110
Konsul

moje gry ktore sa zawsze na dysku to.Mount&blade warband,Diablo3,civ4,BF4,Skyrim. z kolei gry ktore kupilem I pogralem okolo paru godzin I odinstalowalem GTA4,Age of conan,two worlds2,Civ5 bioshock2.

11.10.2014 05:01
leaven
22
odpowiedz
leaven
137
Konsul

Z pewnością nie skasuję Heroes of Might and Magic III i II. Poza tym szansę na pozostanie zawsze będą mieć aktualne wydania Arma, Civilization, DCS World, Battlefield, Test Drive Unlimited.

11.10.2014 07:05
Vroo
23
odpowiedz
Vroo
144
Generał

U mnie to seria Gothic, zwłaszcza dwie pierwsze części. Jeśli akurat nie mam ochoty przejść którejś z odsłon, odpalam po kilku miesiącach przerwy. Przechadzam się po Khorinis, lub którymś z obozów, gadam z kilkoma npcami i wyłączam. Wiem, dziwne, ale ten świat odcisnął na mnie takie piętno, że czasem po prostu muszę tam chwilę pobyć. Kiedyś jeszcze nie kasowałem Kozaków. Szybka partyjka z komputerowym SI przynajmniej raz dziennie to była podstawa. Teraz raczej nie mam na to czasu, chociaż ostatni powrót do tej zacnej strategii (jakiś miesiąc temu) wyrwał mi z życiorysu kilkanaście dobrych godzin.

11.10.2014 11:55
Scorpi_80
24
odpowiedz
Scorpi_80
90
Generał

Zazwyczaj na dysku leżą mi strategie i gry, których nie ukończyłem. Czasem trwa to nawet lata ale zawsze kiedyś wracam:)
Najdłużej gram w Rome 2,Skyrim i w multi Killing Floor.

11.10.2014 18:53
25
odpowiedz
eblistor
11
Legionista

No.1 "Hearts of Iron 2 Doomsday"
No.2 "Mount & Blade"
No.3 "Heroes 3"
No.4 "The Guild 2" "Civ 4" "Anno"

The best of the best ;D

11.10.2014 19:07
Hitmanio
26
odpowiedz
Hitmanio
165
Legend

Myślę, że spokojnie mogę wypisać te:

1. Heroes 3 Complete - zawsze znajdzie się okazja do pogrania z przyjaciółmi w trybie Hot-seat, bądź za pomocą GameRanger - ot zawsze będzie na moim dysku siedzieć.
2. Age of Empires 2 HD - wpisuję wersję HD, bo przejęła pałeczkę po standardowej edycji i teraz ona gości sobie na moim dysku gdy poczuję strategiczny głód. W multiplayer, rzecz jasna.
3. Warcraft 3: The Frozen Throne - w sumie sytuacja podobna do AoE 2 tylko, że fantasy.

Mógłbym dodać jeszcze Starcraft 2 ale czasami nerwy puszczają i żegnam się z nią na parę miesięcy po czym znowu magicznie wraca.

11.10.2014 19:25
wilqu
😊
27
odpowiedz
wilqu
182
Wilk medyczny

Left for dead 2 i jeden ostro zmodyfikowany serwer w versusie na którym praktycznie wszyscy się znają,wracam co parę miesięcy żeby połupać z tydzień-dwa :)

11.10.2014 19:58
mariaczi
28
odpowiedz
mariaczi
151
One with everything

Kolekcjonerem nie jestem więc kazdą grę która skończę wymieniam na inną. Zostawiłem sobie jedynie GTA V bo lubię czasem zrobić bałagan na mieście i cod bo2 by od czasu do czasu postrzelać. Reszta jak skończona leci na wymianę. Gram na ps3 i oprócz wymienionych wyżej zazwyczaj mam tylko jedną grę. I styka.

16.10.2014 17:51
Trollozord
😈
29
odpowiedz
Trollozord
10
Chorąży

Tibia oczywiście ;D A tak poważnie, to World of Warcraft. Choć to chyba niespecjalnie lepiej :/

21.10.2014 11:52
30
odpowiedz
Sirh
66
Centurion

UFO: Enemy Unknown. Od 94 roku przynajmniej raz na dwa lata włączam i przechodzę. Najlepsza gra w historii gier komputerowych!!!

21.10.2014 12:28
31
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

W czasach gdy jeszcze nikt nie myslal nawet o czyms takim jak Steam czy tez innych dobrodziejstwach cyfrowej dystrybucji, z dysku na dysk przenosilem:

- Need for Speed 3: Hot Pursuit
- Need for Speed Porsche 2000
- Colin McRae Rally 2.0
- Half-Life
- Rune
- Unreal

Teraz nie robi mi to roznicy, czy jakas gre odninstaluje lub nie. Wlaczam Steam, pobieram, gram...

gameplay.pl Wszyscy jesteśmy nałogowcami - o grach, których chyba nigdy nie skasujemy