Star Wars Rebelianci: Iskra Rebelii – recenzja przedpremierowa
Pierwszy sezon Wojen klonów był nawet zupełnie zjadliwy, ale jakoś dalej nie chciało mi się już oglądać.
Mnie pierwszy sezon Clone Wars zamęczył i odpuściłem sobie po około 5 odcinkach. Ale z tego co słyszałem, od trzeciego zrobił się z tego całkiem fajny thriller polityczny
CW zaczęło się miernie, ale z czasem wyewoluowało w całkiem niezły serial. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby do grona scenarzystów nowego serialu dołączył John Jackson Miller, który stworzył jedne z lepszych komiksów dziejących się w uniwersum SW i jest autorem świetnej powieści Kenobi. Ostatnio napisał prequel do Rebels o tytule A New Dawn, który został przyjęty dość dobrze. Ale patrząc na dotychczasowe irracjonalne decyzje dotyczące SW, raczej nie ma sensu budzić nadziei.
Ciekawy paradoks. Disney ma świetne własne animacje ale animacje do innych marek których jest właścicielem są w najlepszym wypadku poprawne. Ciekawe czemu.
Mi zapowiedzi się podobały.Za serial odpowiedzialni są Ci sami twórcy co za Wojny Klonów więc myślę ze serial rozwijać się będzie podobnie. Pierwszy sezon wojen klonów też był bardzo dziecinny i banalny, a później były już rozterki moralne, ciekawe polityczne gry itp. bardziej skomplikowane sprawy. Do tego zakończenie wojen klonów, które jest po prostu rewelacyjne!
Czekam z niecierpliwością.