W tej grze straszą czy jest ona tylko mroczna?
Oni tutaj tak mówią specjalnie, żebyś zszedł na zawał :-)
A tak naprawdę to nie jest, świetna gierka, film nieco gorszy :-)
Ja tam się trochę bałem na początku :) Potem już było lepiej, ale generalnie klimat jest. Ta latarka szybko pada ;-)
Okej to ogram. Teraz gram w drugą amnesie i jest mroczna, do tego gra dźwięków, przebiegające potwory i tak trochę się cykam. Nie przepadam szczerze za horrorami a bardzo chciałem w te gry zagrać :(
Amnesia to porządny straszak, a AW to po prostu gra akcji z mrocznym klimatem.
Gry, których nie można porównywać.
Amnesia the dark descend i majtki do wymiany :] tak jak emil wspomnil Aw to gra akcji z mrocznym klimatem...
straszny jak chol...
Ta zagraj sobie w Dead Space i zobaczysz co to dobry horror
Akurat Dead Space przy Amnesi to jajeczka dla dzieci. Owszem moze wystraszyc ale raczej na zasadzie, ze idziesz i nagle cos wyskakuje a ty o ja pisiont groszy i podskakujesz
A co w tej Amnesi takiego strasznego (nigdy nie grałem ani nie widziałem dlatego pytam)?
Trudno opisać, trzeba zagrać. Generalnie jesteś sam, bezbronny w wielkim opuszczonym i nawiedzonym zamczysku. Co jakiś czas musisz sie chować i uciekać bo ściga cie dziwny zdeformowany stwór którego nie da sie niczym zabić. Do tego chodzisz z latarnią na paliwo o które trzeba dbać bo sie kończy a gdy nie masz światła to bohater wariuje. No i ten klimat.
Tak, ten A.W to totalna anty reklama znanych baterii. Sekundy i ładuj nowe /jak masz ?!/ Ale ucieczka przed zgrają mrocznych przyjemniaczków pod latarnię, czy strzał z rakietnicy - bez cenne.
Raz była jakaś promocja na gry w biedrze i właśnie była ta Amnezja. Nie wiedziałem co to za gra, ale fajna okładka to sobie wziąłem. Odpalam i po 5 minutach już majty do wymiany :/ Przeszedłem całą ale makabryczne wspomnienia z nią mam. Teraz gram w drugą część i chyba sam się nakręcam bo wydaje mi się, żen ie jest tak straszna jak poprzedniczka. Tylko mroczna i te dźwięki.
Dla mnie trochę mroczny ale żeby straszny? to chyba dla ludzi o baaardzo słabych możliwościach. Jest wiele straszniejszych :) A za Amnezje chyba muszę sięgnąć.