Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Szukanie pracy. Co źlę zrobię, co?

21.08.2014 14:12
1
niemoge
1
Junior

Szukanie pracy. Co źlę zrobię, co?

Przymknijcie oko na tej dziwny typ "humoru", który jest nieśmieszny i napisany tylko po to by ktoś to przeczytał.

70 000 ludzi online w mieście. Sporo NPC prowadzi sklepy, a innych rzeczy jest jak na lekarstwo.
Wbijam na olx i inne strony i przeglądam oferty, łącznie wszystkich ofert dziennie jest mniej niż liczba bossów w L2, czy WoWie, jak zainteresują mnie jakieś oferty to kontaktuję się z pracodawcą lub wysyłam mailowo CV i czekam na odpowiedź i tak mogę czekać do końca świata i nikt mnie nie zaprosi na rozmowę. A w przypadku kontaktu z pracodawcami to słyszę: oferta nieaktualna, szukamy tylko kobiety, szukamy kogoś z orzeczeniem drugiego stopnia, szukamy kogoś z doświadczeniem (ch...j, że w ogłoszeniu tego nie napisali), (niczego ci nie powiemy śmieciu) proszę przysłać CV (i spadaj), praca tylko w weekendy o różnej porze po 2 godziny, 5 zł za godzinę (tak, za dojazd zapłacę 6 zł i zostanie 4 zł, super oferta, po miesiącu uzbierałbym na pizzę jedną).
Tak to wygląda ciągle. A na rozmowy nie zapraszają. Byłem u super ekspertki od CV, powiedziała, że wygląda świetnie i nie muszę niczego zmieniać.
Dałem też ogłoszenie w necie, że szukam pracy, nikt nie odezwał się, a liczba wyświetleń po kilku dniach była oszałamiająca, aż 5 (słownie PIĘĆ) wyświetleń! To liczba moich friendów ONLINE z Afryki na steam jest wyższa.

No jak żyć? Jak żyć panie premierze? Mam do IS (ISIS) do Iraku jechać, przyłączyć się do ich klanu i robić questy za rewardy?

Radzicie wyjechać do UK? Znam angielski na tyle by sobie luźno pogadać na różne tematy, jednak ekspertem nie jestem.

21.08.2014 14:15
2
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

A umiesz coś konkretnego robić, poza opowiadaniem czerstwych żartów?

21.08.2014 14:16
3
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

A umiesz zrobić cokolwiek co ma jakąś wartość?
Masz jakiekolwiek wykształcenie?
Skończone kursy zawodowe?
Przynajmniej prawo jazdy?

edit: Zenzibar mnie ubiegł.

21.08.2014 14:17
4
odpowiedz
niemoge
1
Junior

Photoshopa i 3ds max znam przyzwoicie. Robiłem modele 3d + UV Mapy i wrzucałem to do unity. Znam trochę php + css + mysql, ale tylko na takim poziomie by robić proste strony. Liznąłem też trochę programowania, potrafię robić małe, proste programy np. boty na strony gier via www, czy zamawiające coś w sklepie lub programy wysyłające coś na hostingi dowolne.
Czasem studentom robiłem za free programy jakieś (znajomym, dlatego kasy nie brałem)

21.08.2014 14:18
5
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Jak nie masz znajomości to dobrą opcją jest zostanie inwalidą. Niestety taka prawda.

21.08.2014 14:20
6
odpowiedz
niemoge
1
Junior

Masz rację z tym inwalidą. Widuję czasem oferty do pracy w biurze, mało ich, a 95% ich to chcą niepełnosprawnego. Do pracy w ochronie i jako stóż nocny to też chcą kalek.

A znajomości nie mam żadnych, dosłownie żadnych. Ostatnio widziałem ogłoszenie, że szukają osoby niepełnosprawnej do pracy na STAŻ! i wymagają świetnej znajomości języka niemieckiego oraz podróży służbowej! Myślałem, że sobie jaja robią.

21.08.2014 14:21
Drackula
7
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Byłem u super ekspertki od CV, powiedziała, że wygląda świetnie i nie muszę niczego zmieniać.
hahah, taka z niej ekspertka jak z koziej dupy traba

Jak ty z jednym, z tego co napisalesm "zapewnie kiepskim" CV chodzisz i aplikujesz zo rozne prace to cholera nie dziwne ze nie odpowiadaja. Przeciez ile razy dziennie moga czytac to samo tylko ze od roznych aplikujacych?

21.08.2014 14:21
Radanos
8
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

No wiesz, powalajace kwalifikacje to to nie są. Ja mam wyższe chociaż mam zaledwie 20 lat. W takim przypadku faktycznie polecam emigracje.

21.08.2014 14:22
CheshireDog
9
odpowiedz
CheshireDog
123
Desk jockey

Nie wiem jakie miasto, ale korporacje w w-wa / wrocław / krk z chęcią Cię przyjmą do pracy. Trzeba tylko mieć jakieś studia skończone.

21.08.2014 14:22
10
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Lepszy byłby kurs piekarza, murarza czy cukiernika.

Grafików od PS i 3DS jest dosyć dużo, w małym miasteczku nie znajdziesz z tym pracy, zresztą musiał byś mieć jakiś papier + najlepiej studia.

"php + css + mysql" to umieja w zasadzie wszysycy - to samo gdybyś był po studiach technicznych to był by to dodatkowy argument.

Jeżeli interesuje cię programowanie idź na studia, najlepiej dzienne. Jeżeli to za trudne to wymyśl sobie jakiś zawód, znajdź szkołe która da ci papier w tym zawodzie i wtedy szukaj.

21.08.2014 14:33
11
odpowiedz
niemoge
1
Junior
Image

PS. dorzucam tu screena programu jaki kiedyś zrobiłem. Ikony z pulpitu, dysku można przeciągnąć na kratkę w programie. Taki programik drobny zrobiłem tylko dla siebie, bo spam ikon na pulpicie miałem, a chciałem coś własnego zrobić.

Kiedyś też bota do lineage 2 zrobiłem, expiła sobie postać sama, ale w L2 to było względnie łatwo zrobić. Do innych MMO nie próbowałem bo nie gram w MMO od lat.
Ogólnie takie skille są zbyt małe na jakąkolwiek pracę z programowaniem? Nawet na staż? Zresztą w moim mieście ogłoszenie z programowaniem pojawia się 3, 4 razy w roku i to maksymalnie.

21.08.2014 14:36
12
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

niemoge ---> moim zdaniem to za mało żeby dostać pracę w jakiejkolwiek poważnej firmie jako programista.

Jak programista musiał byś szukać pracy w innym mieście, znaleźć pracę zdalną przez internet, albo otworzyć własną firmę.
A dlaczego nie chcesz iść na studia?

21.08.2014 14:38
13
odpowiedz
niemoge
1
Junior

nie pytałem o poważne firmy, tylko o jakieś lamerskie i o staż, czyli urząd pracy wtedy płaci, a pracodawca ma darmowego pracownika

I tak szukam pracy głównie w innych zawodach, wykładanie towaru, ochrona (nawet nocami), praca w biurze lub coś podobnego, ulotki i inne

21.08.2014 14:47
CyberTron
14
odpowiedz
CyberTron
108
Imperator Wersalka

Proponuję łopatologię, tam zawsze jest praca.

21.08.2014 14:48
15
odpowiedz
niemoge
1
Junior

A czy ktoś z was robił programy na androida i wrzucał do marketu Play? Bo umiem pisać apki na androida. Wiem, że ludzie dodają reklamy do apek i wrzucają na Play jako darmowa i z reklam zarabiają, jednak nie wiem czy idzie z tego coś zarobić. I trzeba jednorazowo zapłacić Google Play około 100 zł lub ileś, nie mam na razie takiej kasy, rodzice nie dadzą bo powiedzą, że nie zwróci mi się ta kasa, oni są negatywnie nastawieni do wszystkiego co związane jest z internetem

21.08.2014 14:52
Marek z Lechem
16
odpowiedz
Marek z Lechem
184
Okoolarnik

Grafików od PS i 3DS jest dosyć dużo, w małym miasteczku nie znajdziesz z tym pracy, zresztą musiał byś mieć jakiś papier + najlepiej studia.

to nie jest prawda, jak robisz coś grafiki to musisz przede wszystkim pokazać co i jak umiesz, czyli jakiekolwiek portfolio się przyda. Jeśli portfolio będzie fajne to nikt Cię nie spyta o skończone studia w tym zakresie.
I prawdą jest, że z takimi umiejętnościami roboty trzeba szukać w jakimś większym mieści(typu Poznań, Wrocław, Gdańsk, Warszawa).

21.08.2014 14:53
17
odpowiedz
mich83
121
Generał

ochrona , wykładanie towaru itp. - tu przyjmują każdego , nie liczy sie CV, najwyżej jak ktos sie nie sprawdzi to zwalniają i biorą następnego. To ze niemozesz sie załapać na tego typu robote wynika z faktu ze na jedno miejsce jest wielu chętnych , poprostu ktos był szybszy. Takze wysyłaj jak najwięcej CV i licz ze tym razem ty będziesz szybszy. Ludzie mieszkający nawet w wawie wysyłają dziesiątki CV aby za którymś tam razem sie poszczęsciło.

Praca w branży IT- Tu podstawa to wykształcenie kierunkowe. Po jakiej jesteś szkole ? Po drugie bardzo trudno sie dostać beż doświadczenia , więc zacznij od stażu. To że potrafisz napisac jakiś tam programik jest troche niepoważne i raczej nikt poważnie cie traktować nie będzie. Musisz mieć jak największe doświadczenie praktyczne tzn. pracować juz gdzieś wczesniej. Jeśli w swojej miejscowości nie znajdziesz stazu, pozostaje ci tylko wyjechać do większego miasta.

21.08.2014 15:00
Marek z Lechem
18
odpowiedz
Marek z Lechem
184
Okoolarnik

sporo jest takich korpo od IT, choćby ATOS(Bydgoszcz, Warszawa, Wrocław, Gdańsk) co ma problem z niedoborem programistów, więc chętnie biorą na staż i wysyłają na szkolenie ludzi którzy coś potrafią.

21.08.2014 15:01
aope
19
odpowiedz
aope
191
Corporate Occult

Szukanie pracy. Co źlę zrobię, co?

Nie potrafisz się sprzedać/w miejscu w którym mieszkasz nie ma zapotrzebowania na to co robisz bądź jest nadmiar ludzi/jesteś kiepski. Albo wszystko razem. Niepotrzebne skreślić i wyciągnąć wnioski.

21.08.2014 15:02
20
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Marek z Lechem ---> umiejętność posługiwania się programami komputerowymi jest zawodem jako takim. Zgadzam się z tobą jak najbardziej że trzeba coś umieć. Ale umieć rysować, malować, projektować, modelować a nie klikać. Wiec jak szukasz pracy to mówisz:
Jestem po Akademii Sztuk Pięknych, Szkole Plastycznej, Kursie Modelowania (itp) potrafię przetwarzać grafikę 2D, modelować bryły 3D, renderować filmy ... za pomocą programów PS i 3DS.
Dlatego moim zdaniem jeżeli chce znaleźć dobrą pracę to najpierw powinien być plastykiem, grafikiem ... (oczywiście portfolio mile widziane).

21.08.2014 15:03
21
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

niemoge ---> zapomniałeś powiedzieć ile masz lat.

21.08.2014 15:07
Marek z Lechem
22
odpowiedz
Marek z Lechem
184
Okoolarnik

Longwinter - od 6 lat robię grafikę pod www, tv, druk oraz ilustrację(etat i zlecenia), nikt mnie nigdy o wykształcenie nie spytał.
Gorzej! jak na rozmowie o prace jako concept artycha(u PP, dawnego naczelnika ŚGK) pochwaliłem się że studiuje na sztukach(jako argument że znam anatomię i robimy tam studium z modela) to usłyszałem że oni "artystów nie potrzebują" :)
Wykształcenie się przyda w niektórych krajach europy zachodniej(chyba Hiszpania, GB), tam może być to wymóg formalny.

21.08.2014 15:08
23
odpowiedz
niemoge
1
Junior

aha i bezrobocie w mieście 24.1%

21.08.2014 15:11
24
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Marek z Lechem ---> ale potrafiłeś sobie znaleźć pracę, a rozmowa jest o tym że ktoś nie potrafi znaleźć pracy. Więc brak wykształcenia, papieru jest najczęstszym problemem przy szukaniu pracy i o ile w wypadku taksówkarza nie ma to znaczenia to jak ktoś chce zatrudnić grafika to z dużą pewnością mogę powiedzieć że weźmie takiego co umie rysować a nie tylko zna obsługę PS.

Tego czy umiesz rysować nie przekażesz w CV, twoje portfolio to wyjdzie na samym końcu rekrutacji jak ktoś będzie chciał je oglądać, a dyplom od razu ustawia się na początku listy.

21.08.2014 15:34
25
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Dyplom przed portfolio? :D

Tak, w mojej branży też się bardziej liczy wykształcenie niż doświadczenie. Tak przynajmniej opowiadają jeleniom, które stadnie idą na rozmaite filologie. :D

21.08.2014 15:38
26
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Zenzibar ---> (a h.. nie gadam z ........)

21.08.2014 15:56
erton
27
odpowiedz
erton
63
Fink

Masz za mało many. A na serio to faktycznie nie jest śmieszne - 24,1% rejestrowanego bezrobocia to jest dramat, uciekaj stamtąd.

21.08.2014 15:56
28
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

O proszę, okazuję się, że można kogoś zwyzywać od chujów, jeśli oczywiście obelgę się wykropkuje.

21.08.2014 16:06
HUtH
29
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

hahahahaahah, Longwinter, brawo, ale niektórzy zdążyli przeczytać to sprzed edycji:D Tylko szkoda, że odświeżyłem...

21.08.2014 16:08
MiniWm
😈
30
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Zenzibar ---> Tak samo jak mozna uniemozliwic(po cichu) odpowiadanie we wlasnym watku... ale tak to juz bywa... jak koncza sie argumenty :)

21.08.2014 16:08
31
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

A co było, bo ja się załapałem jedynie na penisy męskie?

21.08.2014 16:12
HUtH
32
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

niestety zdążyłem przeczytać tylko jedną linijkę z dwóch(f5 przeklęte), było pytanie o to w jakiej to branży robisz, że lubisz bić kolorowych(tak było) i jeszcze jedna całkiem erudycyjna inwektywa, ale ze śmiechu już mi wyparowała

21.08.2014 16:13
33
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Ach, no tak, czyli standard. Rzeczowo i na temat :).

21.08.2014 16:20
wert
34
odpowiedz
wert
204
Kondotier

Składaj oferty do firm a nie na ogłoszenia o pracę. Może się zdarzyć, że teraz nie potrzebują ale za jakiś czas się odezwą. No i trzeba tego poskładać ich całkiem sporo.
Nie szukaj firm tylko w Twoim mieście lub okolicy - uderz też do większych miast. Dojazd dzisiaj do pracy jest czymś normalnym. Ewentualnie przenieść się do dużego miasta (Warszawy? :) )
Dobrze jest mimo wszystko mieć jakieś wykształcenie w danym kierunku. Jak ktoś będzie decydował to może bardziej przychylnie patrzyć na osoby z odpowiednim wykształceniem, przy tych samych umiejętnościach.

Jeśli w Polsce nie potrafisz znaleźć pracy to nie zdziwiłbym się jak w UK też miałbyś problemy.

21.08.2014 16:38
35
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MiniWm ---> chowanie po cichu wypowiedzi jest dla cieniasów, prawdziwi mistrzowie kasują całe wątki banując wszystkich wypowiadających się:)

Zenzibar ---> skąd przypuszczenie że kogoś na tyle obchodzisz żeby chciało mu się z ciebie śmiać czy cię obrażać. Zagapiłem się po prostu i odpisałem na posta wyżej, potem zobaczyłem że to ty i skasowałem wypowiedź bo nie chcę z tobą gadać. Nie wiem dlaczego miał bym cię od "chujów" wyzywać? U ciebie się tak robi? A to co napisałem to "a cholera nie gadam z prostakiem". Potem pomyślałem sobie że jednak gadam, więc skasowałem i wykropkowałem to co napisałem. zrobiłem to źle bo zostało h a nie c.
Tak i nie chcę z tobą rozmawiać bo uważam że sam najlepiej bawisz się w swoim towarzystwie i nie chcę ci przeszkadzać.

21.08.2014 18:42
36
odpowiedz
Kaiserek
40
Chorąży

jak ktoś chce zatrudnić grafika to z dużą pewnością mogę powiedzieć że weźmie takiego co umie rysować a nie tylko zna obsługę PS.

Longwinter --> Są różne specjalizacje w grafice 2D/3D, więc nawet osoba, która nie potrafi rysować, znajdzie miejsce dla siebie.

21.08.2014 19:32
Lilus
37
odpowiedz
Lilus
129
Redberry Belle

Może z tymi umiejętnościami założysz działalność gospodarczą i będziesz świadczył usługi elektronicznie?

21.08.2014 19:38
MiniWm
😈
38
odpowiedz
MiniWm
231
PeaceMaker

Longwinter --> chowanie po cichu wypowiedzi != uniemozliwienie wypowiedzenia

Widze ze nauki watykanu nie ida na marne :]

Kaiserek ---> Zgadzam sie ze sa rozne specjalizacje... tylko u nas

Informatyk = Wszystko
Grafik = Wszystko

niemoge ---> Potrzeujesz profesjonalnych firm :) niestety ale stawialbym na przesiedlenie sie

21.08.2014 19:57
Kanon
📄
39
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
21.08.2014 21:56
40
odpowiedz
Kaiserek
40
Chorąży

MiniWm --> nie jest tak źle, branża się rozwija, generaliści są już coraz mniej potrzebni. :) No, ale oczywiście zgadzam się z jednym - potrzebna wyprowadzka do większego miasta. W mniejszych miejscowościach faktycznie jest tak, jak mówisz.

21.08.2014 22:22
41
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Uciekaj chłopie z tego kraju. Uciekaj jak najszybciej. Jeszcze tego oficjalnie nie ogłoszono ale związek pracodawców polskich przekonał dobroczyńców z partii rządzącej o preferencjach w zatrudnianiu tanich pracowników z Ukrainy.
Czyli jedni uciekają z kraju na zachód, a inni na ich miejsce przyjadą ze wschodu. Wszystko po to by pracodawcy nadal mogli płacić grosiki za pracę.

21.08.2014 22:44
42
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

Też radzę uciekać z tego kraju. tutaj liczą się znajomości. Pracuj.pl i inne tego typu portale to handel twoimi danymi. Nie rób sobie nadziei. Tutaj płacą najniższą krajową + umowy śmieciowe. Ja dostałem pracę nie tak dawno temu a prędzej prawie pół roku na bezrobociu, więc znam ten ból.

22.08.2014 09:23
43
odpowiedz
mich83
121
Generał

Jeszcze niedawno pisaliście że jak wygra szanowny pan Tusk to będziemy mieli taką nowoczesną , przepełnioną pracą Polske, skąd więc te lamenty ? Trzeba jasno powiedzieć , głosowałem na PO a tusk w podzięce wybzykał mnie ( ja naszczęscie plułem odpoczątku na PO , więc niemam sobie co zarzucić ).

22.08.2014 09:41
Lindil
44
odpowiedz
Lindil
249
Lumpenliberał

Co robisz źle? Szukasz pracy w małym miasteczku z 25% bezrobociem. Poszukaj w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu...

22.08.2014 11:20
😐
45
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Lindil --> Szukasz pracy w małym miasteczku z 25% bezrobociem. Poszukaj w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu...

...a te małe polskie miasteczka to sprzedać Niemcom, Holendrom, czy zaorać? Po kiego h... było nam te 25 lat niby wolnej Polski, skoro żyć da się tylko w czterech miastach?

22.08.2014 12:22
Loczek
46
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[45] Oczywiście na zachodzie, każdy który urodzi się na prowincji, dostaje tam pracę w małym, rodzinnym interesiku, za dobre pieniądze, nikt nie wyjeżdża do dużych miast z dużymi perspektywami.

Wręcz przeciwnie. Główny problem z polskim bezrobociem jest taki, że ludzie boją się migracji (nie emigracji). W Stanach ludzie mieszkają tam gdzie dostają pracę przenosząc się z jednego wybrzeża na drugi. W Polsce chcemy, żeby było na odwrót.

22.08.2014 12:26
Bullzeye_NEO
47
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

kto jest za budowa stoczni w jeleniej gorze - reka do gory!

22.08.2014 12:39
wysiak
😐
48
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Loczek, ale przeciez praca sie kazdemu NALEZY, przeciez wiadomo, ze jej brak w kazdej zapyzialej dziurze to wina dzikiego kapitalizmu i Balcerowicza, skoro za komuny kazdy prace dostawal od panstwa, a teraz mialby sie gdzies przeprowadzac z ojcowizny!

22.08.2014 12:43
49
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Loczek --> Główny problem z polskim bezrobociem jest taki, że ludzie boją się migracji (nie emigracji). W Stanach ludzie mieszkają tam gdzie dostają pracę przenosząc się z jednego wybrzeża na drugi.

Problem tkwi gdzie indziej. Ludzie by wyjeżdżali z małych miasteczek, tylko jest to mało realne w prawdziwym życiu. Młody człowiek pojedzie do Warszawy, dostanie pracę za 1600 zł, a za wynajęcie pokoju będzie musiał zapłacić 1200 zł. Pracować dla samego pracowania to debilizm promowany przez Mordasewicza i jemu podobnych.

Przypominam, że migracja za pracą była bardzo duża za PRL, tylko inaczej to wyglądało. Młody człowiek jak wyjechał ze swojej wsi do dużego miasta, to miał w firmie, która go zatrudniła zapewniony hotel robotniczy, lub kwatery prywatne za małe pieniądze. Otrzymywał za grosze bony na całodzienne wyżywienie w stołówce pracowniczej. Po pierwszym przepracowanym miesiącu otrzymywał bezzwrotną pożyczkę na zagospodarowanie. Po roku mógł zapisać się na listę przydziału mieszkania zakładowego.

To była komuna, ale miała bardziej ludzką gębę niż wykrzywiona morda dzisiejszej lemingozy pazernej.

22.08.2014 12:53
Loczek
50
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[49] To ciekawe. W moim rodzinnym mieście (pod poznaniem) jest masa pracy w różnej maści zakładach produkcyjnych gdzie bez problemu można wyciągnąć 2k na rękę na start. No ale trzeba się rozejrzeć. Zresztą wysiak doskonale to podsumował :)

22.08.2014 13:00
51
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

kto jest za budowa stoczni w jeleniej gorze - reka do gory!
Nie w Jeleniej Górze tylko w Gorzowie Wielkopolskim. Po co stocznia dla zadupia które nie ma nawet tramwajów?

22.08.2014 13:07
52
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Przypominam, że migracja za pracą była bardzo duża za PRL, tylko inaczej to wyglądało. Młody człowiek jak wyjechał ze swojej wsi do dużego miasta, to miał w firmie, która go zatrudniła zapewniony hotel robotniczy, lub kwatery prywatne za małe pieniądze. Otrzymywał za grosze bony na całodzienne wyżywienie w stołówce pracowniczej. Po pierwszym przepracowanym miesiącu otrzymywał bezzwrotną pożyczkę na zagospodarowanie. Po roku mógł zapisać się na listę przydziału mieszkania zakładowego.

Sam cymes. Ciekawe tylko, czemu to się wszystko rozsypało...

22.08.2014 13:13
Loczek
53
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

Przypominam, że migracja za pracą była bardzo duża za PRL, tylko inaczej to wyglądało. Młody człowiek jak wyjechał ze swojej wsi do dużego miasta, to miał w firmie, która go zatrudniła zapewniony hotel robotniczy, lub kwatery prywatne za małe pieniądze. Otrzymywał za grosze bony na całodzienne wyżywienie w stołówce pracowniczej. Po pierwszym przepracowanym miesiącu otrzymywał bezzwrotną pożyczkę na zagospodarowanie. Po roku mógł zapisać się na listę przydziału mieszkania zakładowego.

Ok, umówmy się tak. Robisz ze znajomymi zrzutę, zbierz 10 osób, każdy da mi 5 stów miesięcznie, gwarantuję wówczas autorowi pracę za 3000 brutto, mieszkanie i bony na żarcie. Jak coś wypracuje, to może wam coś oddam.

22.08.2014 13:13
54
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Zenzibar ---> Sam cymes. Ciekawe tylko, czemu to się wszystko rozsypało...

To samo pytanie można zadać o dzisiejszy system. Zdycha to wszystko w Europie, bezrobocie sięgające dziesiątek procent. Skończy się jak zwykle obiciem dupy szarym ludziom.

22.08.2014 13:19
Orrin
55
odpowiedz
Orrin
234
Najemnik

Nie wiem jak to wygląda w Warszawie ale ja przeprowadziłem się do Wrocławia z małej miejscowości (miałem tam prace).
Za małe mieszkanie -salon z aneksem kuchennym + sypialnia + łazienka - płace 1200zł i to w centrum. Prace dzięki której mogę sobie odłożyć (nie dużo ale jednak) znalazłem w tydzień. Jednakże poszukiwania pracy to była ciężka "praca", a nie wysyłania CV przez internet. Dodam tylko, że pracuje w zawodzie, który nie wymaga jakiegoś specjalistycznego wykształcenia.

22.08.2014 13:20
56
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Loczek ---> Uważam, że czas przestać się ośmieszać w Europie i czas przestać robić z siebie pariasów Europy.
Polacy należą do najbardziej zapracowanych społeczeństw w Unii Europejskiej. Pracują ciężko, długo i za małe pieniądze.
Czyli jeszcze chwila i będą nas wytykać palcami jako przykład idiotów. Czas na zmiany i to duże zmiany śpiące lemingi.

22.08.2014 13:23
wysiak
😐
57
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

No widzisz Orrin, a za komuny to bys mogl dostac pokoj w hotelu zakladowym, a po roku zapisac sie na liste oczekujacych na przydzial mieszkania (i po kilkunasu latach czekania moze nawet w nim zamieszkac, choc nigdy nie byloby ono twoje).
To byl raj dopiero!

22.08.2014 13:25
Yoghurt
58
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

bezrobocie sięgające dziesiątek procent

Gdzie tam dziesiątek, setek! A za komuny nikt nie leserował panie. I pszczoły większe były.

Jak zacząłem szukać nowej pracy, to znalazła mnie sama w 3 dni. W mieście znacznie mniejszym niż Warszawa (w samej Warszawie zresztą też swego czasu znalazłem. W tydzień). A jestem kurwaszmać filologiem bez magistra. Ale być może to ja mam niesamowite szczęście i klapki na oczach, nie widząc, ze wokół mnie naród umiera z wycieńczenia na ulicy. Wczoraj się nawet potknąłem idąc do roboty, myślałem ze chodnik nierówny, a przecież mógł to być zagłodzony noworodek.

22.08.2014 13:28
Loczek
59
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[56] No, ale co chcesz udowodnić? Że jesteśmy krajem gorzej rozwiniętym niż państwa Europy Zachodniej? Ameryki nie odkryłeś. To, że żyjemy w ustroju mocno pasożytniczym, też wiele nie wnosi do dyskusji. Zamiast jęczeć jak jest źle, proponuję wziąć się do roboty.

Polacy należą do najbardziej zapracowanych społeczeństw w Unii Europejskiej.
Zapomniałeś dodać jeszcze, że do najmniej wydajnych. Przerzucając gruz z miejsca na miejsce przez 16h dziennie, będę zapracowany jak cholera, co nie znaczy, że ta praca będzie miała jakąkolwiek wartość.

22.08.2014 13:38
60
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Z tą wydajnością pracy to jest bardzo dyskusyjny temat.

22.08.2014 13:42
Yoghurt
61
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Przerzucając gruz z miejsca na miejsce przez 16h dziennie, będę zapracowany jak cholera, co nie znaczy, że ta praca będzie miała jakąkolwiek wartość.

Jakże mozesz tak mówić? Praca umysłowa to przecież nie praca, siedzi taki leń jeden z drugim przed komputerem, internet se przegląda, kawkie pije, cośtam na klawiaturze klepie jak jakiś telegrafista, a my z panem majstrem już sześć cegłówek położylim, za rok tu będzie blok stał! Naród na takie rzeczy czeka, a nie się duperelami będą zajmować!

22.08.2014 13:47
Loczek
62
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[60] Vader: też mi się tak wydawało. Pracuję w branży IT. Ostatnio zaczęliśmy współpracę z Niemcami. Terminy realizacji wydawały się nam absurdalne. Jednak produkt jaki dostarczyli, jego skalowalność, metodyka produkcji zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie i rozwiała wątpliwości "dlaczego tak długo" i "skąd się bierze ten mit o ich wysokiej wydajności".

Analogiczny przykład przytoczył mi znajomy, który został kierownikiem zakładu produkcyjnego pod Poznaniem z kapitałem Niemieckim. Terminy i procedury na początku go zdumiewały. Po jakimś czasie, kiedy trzeba było coś powiększyć, rozwinąć itp., wystarczyło "wcisnąć odpowiedni przycisk" (oczywiście to duża hiperbolizacja, ale wniosek ten sam - rozwiązania bardzo mocno skalowalne już od podstaw, co u nas się rzadko spotyka).

Oczywiście taki stan rzeczy podyktowany jest kapitałem jaki niemieckie przedsiębiorstwa mogły w powyższych przypadkach wyłożyć z góry. I właśnie takie przykłady są przyczyną wydajności pracy krajów wysoko rozwiniętych.

22.08.2014 14:27
63
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

To tzw. efekt skali.

22.08.2014 14:33
Loczek
64
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[63] Tak, ale trochę to uprościłem. Oczywiście nie chodzi tylko o nakłady, ale przede wszystkim metodykę pracy.

22.08.2014 14:54
erton
65
odpowiedz
erton
63
Fink
Image

Nie ma się z czego śmiać ani cwaniakować. Ja też mam pracę, całkiem niezłą, ze 4 razy mnie w tym roku zaczepiali headhunterzy i co z tego? To, że 10% najlepiej dostosowanych do rynku sobie dobrze radzi to jeszcze nie jest eldorado. Nie każdy ma być bystry i zaradny, jeśli mamy osoby gotowe uczciwie pracować za 1500 i nie ma dla nich pracy, to znaczy, że nie ma ludzi, pomysłów i kapitału jak przekuć ich tanią pracę na produkt, cokolwiek co zbuduje gospodarkę, a to z kolei znaczy, że jesteśmy wszyscy w dupie. Jeśli tylko 10% młodych ma szansę się faktycznie rozwinąć, z czego większość jest eksploatowana w korporacji i większość i tak marzy o wyjeździe to jesteśmy w dupie. I to nie tylko my

EU youth (between 15-24 years old) unemployment rates Eurostat May 2013 ->

22.08.2014 15:13
wysiak
66
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

erton --> A masz dane o bezrobociu w przedziale wiekowym 7-15 lat?

22.08.2014 15:20
67
odpowiedz
**ja**
5
Konsul

Czytam i nie mogę się nadziwić kiedy Polska stała się krzemową doliną? Sami IT w tym kraju. To gdzie pochowali się Ci wyrobnicy z montowni i świeżo zatrudnieni w Amazonie za 1,6 brutto?

22.08.2014 15:43
Belert
68
odpowiedz
Belert
182
Legend

skoncz studia informatyczne to raz.
Praca dla informatykow / programistow jest w Krk/Wawa, moze inne duze osrodki mowiac duzy mam na mysli pare miast w polsce.
Jestes amatorem , moze blyskotliwym ale niedouczonym .
F9irmy potrzbuja wyrobnikow o waskich specjalizacjach i na wysokim poziomie.
Moze jakos tester programow w takim comarchu bys sie zlapal.
Latwiej by ci bylo gdybys byl na studiach ,wtedy chetnie biora studentow do takich prac.Ale to wiadomosci sprzed paru lat, wiec nie wiem na ile aktualne.
A ze zwykla praca w polsce.To szkoda gadac.
Dobra rada.
Emigruj.
Przykro mi ze to pisze.ale tak juz jest.Nawet jak zlapiesz jakas g... prace to bedziesz zyl na poziomie zebraka w panstwach UE.
A beda cie traktowali jak psa.

22.08.2014 15:54
erton
69
odpowiedz
erton
63
Fink

wysiak -> Tego 15 się nie czepiaj bo w Polsce nie da się fizycznie być bezrobotnym poniżej 18 rż. ustawa tego nie przewiduje, tak samo ucząc się albo studiując stacjonarnie. Widocznie gdzieś w europie się da i stad takie widełki w eurostacie. Nie jest to też odsetek niepracujących spośród wszystkich(to by było pewnie 80-90%), więc tragiczne dane tak czy inaczej.

22.08.2014 16:06
70
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Kurcze, mój kumpel niedawno skończył politologię, a pracuje od jakiegoś czasu w IT. Ewenement jaki, czy co?

22.08.2014 16:09
HUtH
71
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

[67] Nie marnują czasu na dyskusje na forum, bo ich to wkur...za

22.08.2014 16:09
72
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

[70]
W obsłudze klienta?

22.08.2014 16:12
A.l.e.X
73
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Jak przeczytałem ten temat to obecne czasy to jakiś horror dla młodych ludzi (i chyba głównie sami sobie go zrobili/robią), wysyłanie dziesiątki CV ? Zawsze myślałem że pracę szuka się u konkretnego pracodawcy, a nie na chybił trafił. Poza tym liczy się głownie fach w ręku, a nie dyplomy, chyb że idą za nimi doświadczenie i uprawienia, a ogólnie najlepiej pracować sam dla siebie, wtedy i zarobki i praca jest taka jaką się chce. Szkoda tracić życie (w domyśle jedno), aby pracować z brakiem przekonania w jakimś zawodzie z przypadku. W ogóle to ogólny cel w życiu ludzi powinien iść w kierunku pracować jak najmniej, ale ciekawie i wydajnie. Co to za sukces w życiu jak ktoś pracuje 8 i więcej godzin dziennie nie mając czasu dla rodziny, hobby, itc. i nie ważne ile by zarabiał i co by robił, ostatecznie nie ma do żadnego znaczenia. -/+ 100 latach życia i koniec.

22.08.2014 16:19
74
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

W obsłudze klienta?

HAHAHAHA, nie.
Przy projektowaniu stron internetowych, a po paru miechach zawiaduje kilkuosobowym zespołem...

22.08.2014 16:37
75
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

[74]
Tak pytam, u mnie w regionie jest sporo ogloszen na stanowiska ktorych głownym wymaganiem sa jezyki obce ale wlasnie Niemiecki, Francuski nie Angielski, i potem przyjmuja na helpdesku zgloszenia i tez moga powiedziec, ze pracuja w "IT".

22.08.2014 16:52
Drackula
76
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

[74][75] To nie USA, to nie Chiny a wlasnie Polska jest krajem mozliwosci i spelnienia snow. W zadnym innym kraju absolwent czegos o nazwie politologia nie zostanie menagerem grupy "informatykow" po kilku miesiacach, po roku dyrektorem wykonawczym a po max 2 latach prezesem. A ludzie nie wiedzac czemu chca z kraju emigrowac, tylko po co i gdzie, skoro w Polsce byle absolwent politologii ma tak ogrome mozliwosci :)

Ilez to ja sie podobnych historii nasluchalem, tylko jakiegos pecha musze miec bo osobiscie takich ludzi spotkac nie moge ;)

22.08.2014 17:35
Deton
77
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Kurde, 70000 ludzi to nie tak dużo. Byś dupę na miasto ruszył i zaczął pytać. A nie CV mailem wysyłasz. W dzisiejszych czasach nadal można więcej załatwić rozmową twarzą w twarz.

22.08.2014 18:12
78
odpowiedz
niemoge
1
Junior

myślisz, że pieszo nie latałem i nie wręczałem CV? wręczałem i zawsze brała je jakaś babka w portierni lub kierowała do pokoju gdzie inna pani wzięła nic nie mówiąc i tyle. Z jakimś szefem nie szło się spotkać. Zresztą w takim mieście to nawet nie zdajesz sobie sprawy jak mało miejsc jest, gdzie CV można zanieść. I jak 1/4 nie ma pracy to nawet jak będzie gdzieś 1 miejsce to pracodawca dostanie setki CV i moje szanse wtedy wynoszą 0.5 do 1%, a jeśli okaże się, że któreś CV ma wpisane "pracowałem w xx miejscu" to wiele CV osób, które nigdy nie pracowały pracodawca może odrzucić od razu. To nie jest tak, że ktoś szuka jednej osoby i tylko dostanie 1 lub 3 CV, pełno ludzi szuka roboty więc mają kupę CV.

22.08.2014 18:39
Arxel
79
odpowiedz
Arxel
220
Kostka Rubika

W większym mieście dostaniesz bezproblemowo pracę..
Ad [12] ---> moim zdaniem to za mało żeby dostać pracę w jakiejkolwiek poważnej firmie jako programista.
Większej bzdury dawno nie czytałem.. Chyba, że miałeś na myśli stricte poziom już programisty, to może i owszem.. Ale bez większych problemów staż czy jakieś stanowisko młodszego programisty..

Boty na strony www pisałeś w czym? Selenium? Idź na testera automatycznego.

22.08.2014 21:04
Drendron
80
odpowiedz
Drendron
118
Generał

A.l.e.X ->

wysyłanie dziesiątki CV ? Zawsze myślałem że pracę szuka się u konkretnego pracodawcy, a nie na chybił trafił.

Ty tak serio? Ja wiem, że Ty nieco jesteś od świata realnego oderwany, wiele razy to dawałeś temu wyraz, ale bez przesady... ;) Takie coś dotyczy wąskiej grupy specjalistów (jakże uroczo nadreprezentowanych na golu, gdzie niemal każdy to szpec, o którego pracodawcy się biją ;)). Nie Kazia lat 30, szukającego roboty w Suwałkach czy innym Radomiu, żeby się po prostu utrzymać.

Szkoda tracić życie (w domyśle jedno), aby pracować z brakiem przekonania w jakimś zawodzie z przypadku.
Co to za sukces w życiu jak ktoś pracuje 8 i więcej godzin dziennie nie mając czasu dla rodziny, hobby, itc.

Mała podpowiedź-większość osób pracuje, bo musi, nie dla 'samorealizacji' czy innej kariery, tylko po to, by mieć co do gara włożyć.

Drackula ->

Ilez to ja sie podobnych historii nasluchalem, tylko jakiegos pecha musze miec bo osobiscie takich ludzi spotkac nie moge ;)

Interesująco się robi też, gdy porównasz zarobki deklarowane na takich forach z realnymi statystykami dot. płac w Polsce :). Ja wiem, tu sama elita, ale bez jaj :).

08.07.2015 15:54
81
odpowiedz
agnieszkamieszka3
1
Junior

A próbowałeś szukać pracy przez agencję pośrednictwa, przejrzyj agencje np. [url= [link] ]praca Bielsko[/url] w swojej miejscowości to może coś znajdziesz.

Forum: Szukanie pracy. Co źlę zrobię, co?