Cześć, ostatnio byłem na wakacjach u dziadków i oni mają stadninę koni. Jeździłem na koniu i bardzo mi się podobało a teraz chciałbym kupić sobie dużego psa i też na nim jeździć (jestem raczej szczupłym i niewielkim gościem więc nie powinno być problemów). Konia niestety nie kupię bo mieszkam w mieszkaniu (jestem z miasta). :(
Jakie psy polecacie, czym je karmić, jak osiodłać itd. Czy są jakieś zawody, np. wyścigi na psach? Piszcie o swoich doświadczeniach w ujeżdżaniu psów. Na razie zastanawiam się nad golden retrieverem.
Weź jamnika bedzie taniej tylko problem, ze za dlugo nie pojezdzisz no ale cos za cos, nizsza cena albo jakosc wrazen.
Może rydwan z jamnikami?
No to duzo bedzie tych jamnikow, rownie dobrze moglbys wynajac karły.
Wszystko zależy od tego, ile masz wzrostu - jeśli około metra siedemdziesiąt, dobrym wyborem będzie na przykład Bernardyn, Kuvasz albo Mastif Tybetański (mają tę dodatkową zaletę, że na zimowy wypad do sklepu albo na miasto nie musisz się zbyt grubo ubierać). Jeśli preferujesz modele smuklejsze, niezły będzie Wilczarz Irlandzki - wielkie bydle, nawet dla wyższych osób będzie w sam raz. Natomiast jeśli zamierzasz rozwiązywać paranormalno-kryminalne zagadki i masz troje znajomych, najlepszym wyborem będzie dog niemiecki.
@Yoghurt
Mam +/- metr siedemdziesiąt ale lubię Zorro więc często ubieram się tak jak on (kapelusz), chyba bliżej mi do Wilczarza Irlandzkiego.
Jak dobrze, że wrzesień zbliża się wielkimi krokami.
Cóż, w tym wypadku cięzko będzie znaleźć Wilczarza o odpowiednio ciemnym umaszczeniu, poza tym może być jednak zbyt kudłaty, by udawać konia. Żeby znaleźć psi odpowiednik majestatycznego Tornado, musiałbyś rozejrzeć się za wspomnianym już Dogiem Niemieckim (czarne jak smoła są nietrudne do znalezienia) lub za którymś z krótkowłosych mastiffów, ewentualnie przystrzyc nieco Anatoliana. Szczerze polecam też zaopatrzyć się w odpowiednie siodło, psia konstrukcja różni się nieco od beczkowatej końskiej sylwetki i kręgosłup rumaka może ci się wbijać w rowa, zwłaszcza w galopie.
Widzę, że orientujesz się w temacie lepiej niż goście z forum o psach (tam zostałem tylko zwyzywany, uwierzysz?) Wbijanie się kręgosłupa w rów w ogóle mi nie przeszkadza, uważam, że więź pomiędzy jeźdźcem a rumakiem jest bardzo ważna ponieważ wspomaga manewrowanie (zwłaszcza w zimie kiedy jest ślisko a i widoczność ograniczona). Jak tak patrzę na zdjęcia Dogów Niemieckich to rzeczywiście wyglądają świetnie, jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Goth -> Polecam się na przyszłość. Daj znać, gdy znajdziesz coś odpowiedniego.
O-Game -> Z jamnikiem jest ten problem, ze nie każdemu odpowiada jazda jak na ścigaczu w pozycji leżącej i mała moc. Autor rozglądał się raczej za psem do codziennej jazdy, zaś jamnika trzeba niestety co jakiś czas wymienić przy ciągłej eksploatacji.
Co myślicie o wierzchowcach rasy Maine Coon? Czy to nie zbytnia ekstrawagancja?
@meelosh
Napoleon na takim jeździł, bardzo elegancki wierzchowiec chociaż trochę płochliwy a i futro na ciuchach zostaje. Jak nie masz alergii i masz za dużo kasy to kupuj w ciemno.
Meel -> Teraz na topie, ze względu na zacne rozmiary i sylwetkę, jest Savannah, ale mają one też inne zalety. Przede wszystkim posłuszeństwem dorównują czasem psom, co dla niewprawnego jeźdźca ma duże znaczenie, bo ma się większą pewność, ze cię nie zrzucą. Coony, Norweskie i Siberiany usposobieniem przypominają raczej osła (jak większość kotów zresztą) i polecane są tylko najlepszym dżokejom.
Oczywiście mówimy tu o wierzchowcach domowych, wiadomym jest, ze dzicz, choć ciężka do obłaskawienia, po oswojeniu jest najlepszym wyborem dla każdego profesjonalnego ujeżdżacza - już lampart ma właściwości jezdne które można porównać do ferrari, a lew czy tygrys nie ma żadnej konkurencji na rynku. Niestety, ceny takich rumaków są zaporowe, przystosowanie do jazdy i ekspolatacja drogie, zaś postronni mogą mieć pewne obiekcje.
Aż przypomniał mi się kawał
Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada...
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet wkurwiony na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do chuja jasnego stało???
-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem...
Genialny dowcip.
No i co to ma być? Na tym raczej nie pojeżdżę... proszę was, to poważne forum.
Jednej rzeczy nie pojmuję... Jak to jest, że ja pytając o coś, co związane jest z Photoshopem, dostaję aż.. 0 odpowiedzi. A gość, który chce ujeżdżać psa ma >20 odpowiedzi w swoim wątku? Jeśli to trolling, to cel osiągnięty. Mimo komentarzy "0/10", troll, itp, to i tak tego trolla karmicie :D So sad.
Forum o grach, czemu bliżej do cyfrowych technologii, ale najwięcej to się można dowiedzieć na tematy takie jak: "jakiego psa najlepiej ujeżdżać", "jakie spodnie kupić", "które buty będą mi pasować", no i hity takie jak "jestem ziemniakiem, jak zagadać do dziewczyny", "poradniki dla złamanych serc(te to powinny być niczym te do gier płatne)", "czemu nikt mnie nie chce", "nie mam jaj żeby się uśmiechnąć, a co dopiero odezwać". Tak jakby samosia się tutaj robi. Zły kierunek, samosia klasą samą dla siebie, można usiąść z popcornem i sobie humor poprawić, ale tutaj to często poziom podstawówki, albo i niżej. Żeby jeszcze śmieszne to było.
Fish -> Bo materiałów do Fotoszopa jest w sieci tak dużo, że średnio rozgarnięta małpa znajdzie to, czego potrzebuje bez potrzeby pytania na forum. Natomiast danych dotyczących ujeżdżania psów za wiele nie znajdziesz.
No to zapraszam do tamtego wątku, gdzie chodzi mi o namacalne materiały, sprawdzone. W takim razie kupić wszystko co mają w empiku czy innej księgarni, bo jest tego dużo :D Dzięki!
Dobra, mój problem został rozwiązany! To teraz doradźcie mi jakim psem najlepiej tam zajechać, bo paliwa szkoda. Jamnik odpada, bo mam 1.90 m wzrostu.
Łatwiej wypowiedziec sie w debilnym watku niz takim gdzie potrzebna jest juz konkretna wiedza. Chyba, ze Ci połechtam ego wpisujac sie ale bez konkretnej wypowiedzi.
Przepraszam bardzo, karły to są poniżej 1.40. a 1.70 to w sam raz na psiego dżokeja.
@fish
To jest forum dla graczy a nie o grach (tylko) więc możemy tu rozmawiać o czym chcemy. Może Ty grasz tylko w gry albo w photoshopa ale są tu ludzie z prawdziwymi pasjami i proszę Cię, abyś to uszanował.
A ja tam używam już 3 lata rottweilera i sie sprawdza jak nowy. Polecam <33
Rottweilery śmiesznie wyglądają jak się je przekarmi ;)
Polecam lekturę "Taniec ze Smokami". Tam masz także wskazówki co do jeżdżenia na świni.