Sprzedaż Xbox One - Microsoft na razie na minusie
Jak tylko scena dobrze się rozwinie to popularność konsoli również :) ^^
MS zrobil te same bledy (i jeszcze wiecej) co Sony podczas startu PS3. Co gorsze popelnia je nadal (rozdawnictwo exow na PC). Ciezko im bedzie tym razem chociazby zrownac sie z PS4.
Na ten moment PS4 wyprzeda X1 o kilka długości. Osobiście nie widzę najmniejszego powodu do zakupu konsoli MS.
Promowanie nowego produktu zawsze kosztuje dużo. Chociaż, ten marketing trochę teraz dał dupy i M$ popełnił błędy, które $ony zrobiło w przeszłości. Ale całą generację rozliczą gry i przyszłość. Na razie, ani PS4 ani Xbone mnie nie przekonały do kupna. Choć prędzej czy później i tak stanę się ich posiadaczem.
Zapewne wrześniowa premiera Xboksa One w kolejnych krajach (m.in. w Polsce) sprawi, że sprzedaż ponownie ruszy z kopyta.
Sprzedaż zwiększy się siłą rzeczy, ale "ruszeniem z kopyta" bym jej nie nazwał.
Po pierwsze nie ma po co na razie (nawet w tym roku) kupować X1.
Po drugie M$ - ku uciesze PeCetowców i Sony - prowadzi politykę samodestrukcji.
Po trzecie - jakie to będą kraje?... [pytanie retoryczne]
hahaha topienie pieniedzy w buble jak zwykle nikt tego nie kupuje to samo konkurencji ledwo zipi ten rynek tylko stany go utrzymuja w rescie PC wymiata no moze poza japonia...
Irek22 <- Ja bym się nie cieszył z tej polityki destrukcji. Pamiętaj dla nas (graczy) konkurencja na rynku zawsze jest na plus.
bookfaceToGownooo <- jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to lepiej się nie wypowiadaj...
ale nie ma sie co dziwic cale te nowe konsolety to jest tylko i wylacznie skok na kase niby nowe a tylko rimejki starych gier nic poza tym sam jestem PCtowcem na badziewiu nie gram ale widze caly rynek i widze tez ze nie powstala ani jedna dobra gra na ps4 od momentu premiery juz niedlugo minie rok czyli ta konsoleta bedzie miala rekord nie zrobienia dobrej gry przez ponad rok trzeba jakas nagrode zorganizowac dla nich
PS4 - The Anti Good Games Consolete
dodam tylko dla nie kumatych ze chodzi o powod dla jakiego bylby chocby powod kupienia tej konsolety czyli Exclusive... a nie jaka kolwiek gra ktora i tak mamy na kazdej platformie ( co takiego ma sony zeby jaki kolwiek gracz poza malym dzieciakim ktory nie ma gustu kupil by namowil by rodzicow :D na kupno tej a nie innej konsoli i dlaczego akurat sony? )
bookfaceToGownooo <- Tak jak napisałeś, grasz tylko na PC, więc nie masz zielonego pojęcia o rynku konsolowy. Wyszły nowe gry na nex-geny (Ryse, Killzone, Infamous), ale fakt są to raczej średnie tytuły. Dla nowych konsol, jedną z lepszych gier obecnie jest NBA2K z nowym silnikiem. Jeśli pamiętasz to poprzednia generacja też na starcie nie miała od razu miliona gier na wyłączność, a liczba remake-ów też była duża. Przy każdej generacji potrzeba czasu, aby zaczęły wychodzić dobre gry.
Bardzo intrygujący news i niesamowicie ciekawe komentarze.
Dodam ze swojej strony że 400 000 000$ to dla Microsoft
1,8% zysku za rok 2013
i
0,5% przychodu za rok 2013
Sprzedaż konsol bedzie spadać z roku na rok. Po co robić gry dla kilkunastu różnych platform jak i tak tworzy się je w pełni na PC.Rynek konsol zostanie przy przenośnych konsolkach a przyszłościa jest w pełni otwarty system jakim jest PC.
Jak się wciskało Kinecta, to były straty. Teraz, po tym, jak udostępnili sprzedaż samej konsoli, liczby wzrosły. ;)
Jagar <- Twierdzenie tak samo głupie jak to, że rynek PC się kończy. Chyba, że jesteś wróżbitą Maciejem, to będę w stanie uwierzyć :)
Ja napewno nie kupie Xklocka, powody sa dwa. 1. Brak dobrych Exow ktore ciaglyby mnie jak pszczole do miodu a 2 to jak wiadomo jakosc plynnosci gry . Narazie ps4 nie kupie az do premier dwoch waznyc gier jak Wiedzmin oraz Bloodborne ktore beda bardzo waznymi grami wartymi zagrania
@warass
Właśnie, że nie. Konsole w końcu zginą śmiercią naturalną bo PC po prostu oferuje więcej i lepiej. Marketing i tytuły ekskluzywne, są w tym momencie jedynym motorem napędowym sprzedaży konsol (głupotę konsumenta pominę). Czas konsol przemija a nie rozkwita (zwłaszcza po tym bublu, którą zwą "nową generacją").
Tak to już jest, kiedy produkuje się konsolę straszliwie słabą i chce konkurować z dwiema platformami - nieco mocniejszym "naturalnym przeciwnikiem" (PS4) i potężnymi pecetami. MS nie ma co liczyć na rezurekcję, nie przy takim podejściu i polityce.
Longwinter - to tylko świadczy o tym, jak mało istotny jest dla tej firmy ten dział. I jak tak dalej pójdzie, a wszystko na to wskazuje, to się go pozbędzie. Wallstreet już od jakiegoś czasu o tym ćwierka i na nic lamenty i skowyty:)))
Ja pierdziu... Wedle takiej logiki czas pc też przemija bo miliony (miliardy?) ludzi mają smartphony i tablety.
Cóż, wygląda na to, że xone cały czas za wii u? A podobno to konsola Nintendo kiepsko się sprzedaje.
Czas konsol przemija a nie rozkwita
Proponuje się wrócić do listopada ub.r, gdzie po jednym dniu sprzedano milion nowych konsol, które to z kolei sprzedały więcej egzemplarzy gier (AC4, Rivals, Ghosts etc) niż te miliardy piecków na całym świecie. Czas konsol przemija :D
Przy tych cenach konsol w stosunku do wydajności, gdzie za te pieniądze można PieCyk uskładać i podłączyć do TV to sensu nie widzę. Inaczej było przy PS2, PS3 czy nawet X360 ale to co teraz wypuścili... no i zero upgrade-u, a w PC-cie wiadomo jak jest. Coś mi się wydaje, że wynalazki Google, czyli połączenie smartphona z konsolą mają przyszłość żeby pograć w podróży czy na wyjeździe, a w domach będą stały PCty. Oczywiście nie poddadzą się bez walki ale kiepsko to widzę, patrząc na obecne "next gen-y".
TomPo75 [21]
Przy tych cenach konsol w stosunku do wydajności, gdzie za te pieniądze można PieCyk uskładać
Nie chodzi nawet o wydajność, ale o to, że na X1 po prostu nie ma w co grać. I na horyzoncie - w przeciwieństwie do PS4 - nie ma nic, co by zmieniło ten stan rzeczy. Bo kupować X1 dla Sunset Overdrive? Bądźmy poważni i szanujmy się. Do tego część exów (sorry, "exów") X1 prędzej czy później ląduje na PC.
Naprawdę nie ma większego sensu, aby przynajmniej w perspektywie mniej więcej roku, przynajmniej do E3 2015, kupować X1 (oczywiście zakładając, że ktoś nie jest zaślepionym fanbojem konsoli M$ i swojego ego nie podbudowuje tylko poprzez "mamiksboksa").
Jagar duza racja tylko zapomniales dopowiedziec 2 sprawy :
1 koncerny sony i microsoft wydaly konsole o jakies rok 1,5 roku za wczesnie
2 owe koncerny oszukaly graczy na E3 2013 kto ogladal i pamieta ten wie pelno ip mialo sie pojawic w 2013 roku z czego nic sie nie pojawilo obsuwy 1-2 lata z grami sprzet do gier bez gier :D
JA to sie ciesze bo PC od zawsze a w histori tylko pegazusa dobrze wspominam 9,999,999 gier w dniu premiery to jest konsola nawet jak 90% to slabsze gry to i tak jest w co grac a i kardridzowe gry byly tez udane jak micro machines , big nose , batman , contra , cala legendarna seria gola 3 , flingstonowie , mario 13 , zlowie ninja , j i j i joe , flash , legendarna gra olimpiada na pegazusa ktora do dzis jest najlepsza olimpiada i wiele naprawde wiele jeszcze takich gier...
Bazylisheq ---> tak, osobiście myślę że jeżeli nie uda im się sprzedać innej firmie marki XBOX to pobawią się jeszcze chwilę z One i kolejnej konsoli nie będzie.
Na pc też można grać ale po co się męczyć ?
Konsole są jak media Markt - NIE DLA IDIOTÓW.
wiecie co jest najśmieszniejsze mówicie że konsole umierają itp jeżeli umierają to czemu w tym momencie sony notuje lepszą sprzedaż niż za czasów ps 2 ?? czemu xbox pomimo ubytków w stosunku do sony na premierę sprzedał więcej xone niż x360 tak naprawdę konsole nie upadają i spokojnie dożyją 9 generacji. Pragnę przypomnieć że te fantastyczne wyniki są osiągane w czasie " kryzysu gospodarczego" który się kończy więc może być tylko lepiej bb do jutra bo wrócę tu po gamescomie
o matko, bo rosną koszty wszystkiego dookoła, co z tego że sprzedał więcej, jak poniósł przy okazji większy koszt. Kiedyś grę robił jeden ludek, a teraz 500. Goście co tym kręcą nie grają w gry, tylko patrzą na cyfry i czy kupią w tym roku jacht 30 czy 50 metrowy. Jak się cyfry nie zgadzają to nie ma przebacz. Kibicuję wszystkim bo konkurencja to podstawa, ale w biznesie nie ma rzeczy niemożliwych, a tym bardziej nie ma sentymentu. Microsoft wchodząc na rynek był przygotowany na trzy generacje. Taki mieli plan, że po trzeciej mają mieć monopol. Monopolu nie widać, więc co zrobią dalej jest bardzo ciekawe.
o tym kryzysie nie ma co wspominać bo się jeszcze na dobre nie zaczął nawet. Drukowanie pustej kasy przez FED to nie wyjście z kryzysu tylko udupienie przyszłych pokoleń w długach po uszy.
Od siebie dodam tylko tyle, że jeśli spojrzeć z perspektywy czasu teraz na konsole jest śmieszna ilość exclusivów. Popatrze na czasy nesa, snesa, segi, playstation 1 itp. wtedy najwięcej zróżnicowanych gier było wyłączenie na konsole teraz większość tytułów jest na każdą platformę... a po co kupować grę na konsole skoro można na pc-ta i grać na padzie np. od xboxa? exclusivów jest mało, ponadtwo nie każdy kupuje WSZYSTKIE esxclusiwy tylko wiadomo z gatunku gier które mu odpowiadają, wypada więc ich mała liczba. Tak więc jak dla mnie czas konsol dawno przeminął teraz to marketing i moda. Ale wiadomo każdy lubi co innego :) co do Xboxa One no cóż... źle zaczęli to i są straty widoczne, jakoś mnie to nie dziwi.
Przecież konsole to przyszłość gier. Popatrzcie kilka lat do przodu, ulepszony kinekt MS'a do tego stopnia, że twoje wszystkie ruchy będą odzwierciedlane na telewizorze, zaś PS opracuje zapewne headset doprowadzając do przeniesienia się do wirtualnego świata. A PC siedząc na krześle przed monitorem dużo możliwości raczej nie ma, jedyny atut to solidny sprzęt, potężna maszyna, jeśli zbudujesz ją odpowiednio.
@Quxior - a kto komu zabroni zrobić wirtualny hełm na PC ? Były już takie i to dawno dawno temu kiedy na świecie jeszcze dinozaury chodziły. Kinect - podejrzewam że niedługo firmy typu Manta i tym podobne wynalazki zaczną robić takie rzeczy pod USB a potem wezmą się za to większe i lepsze firmy.
Nikt nie twierdzi, że konsole umierają, tylko że brak tytułów w które można pograć tylko na nich się skurczyła, że wydajność nowych konsol (zwłaszcza klocka) jest średnia, że PC też podłączysz do TV i zagrasz na padzie, że konsoli nie ulepszysz sam, że ceny gier są z kosmosu (choć to tylko w biednych krajach typu RP jest problem). Miałem PS2, teraz mam x360, a teraz pewnie kupiłbym PS4 (dziwnie się to na przemian układa) ale nie kupię bo po prostu nie warto. Na pewno nie po to żeby pograć w gry, które mogę odpalić też na PC gdzie na do datek będą ładniej wyglądać. Lubię konsole ze znajomymi na kanapie przy piwku, ale next-gen niestety im nie wyszedł.
Śmiać mi się chce czytając te komentarze, że konsole umierają i ich czas przeminął. W Polsce panuje trend na PC i chodzi ogólna myśl, że jak u nas tak jest to i na świecie wszyscy grają na PC, a na konsolach to jakiś margines gra oraz Japończycy. To dopiero początek generacji, a już znawcy z forum zapowiadają koniec konsol. Przypomnę, na starcie poprzedniej generacji sytuacja wyglądała podobnie. Co do gier, to radzę spojrzeć jak gry (nawet te multiplatformowe) są wydawane. Na PC olewają optymalizację, skupiają się na konsolach, a na PC dostajemy słabe porty. To też raczej nie świadczy o słabej roli konsol.
Sprzedaż w ostatnich miesiącach gier od Ubisoftu (za gamespotem)
PlayStation 4 36%
Xbox One 17%
PlayStation 3 17%
Xbox 360 14%
PC 14%
Wii 1%
Mobile/Other 1%
Użytkownicy 9 milionów konsol kupują kilka razy więcej gier od tej firmy niż zainstalowana baza setek milionów pececiarzy. A jak te wyniki się połączy z innymi konsolami to... . O śmierci konsol czytam w kraju w którym dużą część życia tych maszynek nie doświadczył, lata 70, 80. Gdyby pecet naprawdę miał zastąpić ich miejsce to zrobiłby to w latach 90 teraz mogą to zrobić inne urządzenia ale nie pc.
Sam mam ps4 i gram tylko na niej, ale jak czytam te z kosmosu wzięte i bezsensowne liczby to ręce opadają. Co z tego, że np. UbiSoft sprzedał miliard gier na konsole? Co z tego? To znaczy tylko i wyłącznie o tym, że zarobił Ubisoft. A co ma z tych milionów Microsoft czy Sony? Opłatę licencyjną, ale to niewiele skoro są pod mega kreską. Ubisoft, EA czy inni wydawcy mają na swoich barkach miliardy kosztów na utrzymanie platform? Oni są happy i wydają gry, a całe gówno spływa na M i S. Kto ponosi koszt utrzymania PC? Microsoft na pierwszym xboxie wtopa 3 miliardy, na drugim sama gwarancja 2 miliardy, trzeci jak widać niewiele lepiej. Sony to co zarobiło na PS1 i PS2 wtopiło w PS3, a wy piszecie, że jest cudownie bo wszyscy kupują gry na konsole. To świetnie, sam kupuję, ale ta spirala kosztów jest przerażająca.
Bazyliszeq
Przecież te procenty podane są przez Ubisoft, to jak mogą być wzięte z kosmosu. Akurat w tej dyskusji mają znaczenie, bo niektórzy przepowiadają śmierć konsol, a te liczby pokazują, że droga jeszcze daleka do tego, bo na tę garstkę nowych konsol na rynku przypada ponad 50% sprzedanych gier od tego wielkiego wydawcy. A niektórzy kręcą nosem bo wiedzą dobrze, że może być o wiele lepiej.
Matriim - szkoda, że nic nie zrozumiałeś.
Co z tego, że przypada 50% czy nawet 90% skoro się to nie kalkuluje? Łopatologicznie. Sprzedało się 10 milionów gier, z tego M czy S zarobiło te 100 milionów, a koszty utrzymania to 500 milionów. Gdzie tu interes? Dalej. Nikt nie kupuje na pc i tym podobne wynalazki, tylko np. na xboxa. Wszystkie gry jakie są na rynku kupują posiadacze xboxa. 100%. Rewelacja chyba. No tak, ale koszty utrzymania i tak są większe. I co robisz jako właściciel?
Bazylisheq [36]
I co robisz jako właściciel?
Po prostu najwidoczniej M$ i $ony to nie są - jak dotychczas powszechnie błędnie sądzono - bezduszne korporacje nastawione wyłącznie na zysk, lecz organizacje charytatywne, które - kierując się pobudkami wyłącznie altruistyczno-filantropijnymi - za cel postawiły sobie przysparzanie radości ludziom na całym świecie nie zważając na ponoszone przez nie same koszty.
Bazyliszeq
Gdyby im się nie kalkulowało to by to rzucili w diabły. Atari, Sega poodchodzili z tej branży, próbowało na niej zaistnieć o wiele więcej firm i wciąż to robią. To jest normalne w końcu konsol na rynku w jednym czasie potrafi być sporo, nie dla wszystkich jednak starczy miejsca ale nie jest to coś czym warto się przejmować jeśli wciąż będą gry na nie się sprzedawać, w takim przypadku zawsze się znajdzie ktoś kto będzie chciał zapełnić lukę po rywalu który odpadł. A te wyniki Ubisoftu pokazują, że ta garstka sprzedanych konsol potrafi wygenerować sprzedaż większą niż platformy które są od lat na rynku więc potencjał wciąż jest ich duży.
Każdy obeznany w sytuacji wie, że PS4 i Xbone sprzedają się lepiej niż poprzednia generacja w podobnym momencie, nie cały rok po premierze :) A te wymysły o śmierci konsol lub PCtów są śmieszne. To prawda, światowy trend jest taki - najwięcej zarabia się na sprzedaży gier konsolowych, na PC mniej - ale tu odchodzi opłata licencyjna i mimo mniejszego volumenu sprzedaży to i tak zarobić się da, inaczej - nikt by nie wydał gry dla samego jej wydania.
Pomijając fanbojostwo - obecny prawdziwy Core'owy gracz jest Multiplatformowy. I jakiekolwiek gadanie o śmierci którejkolwiek z platform do grania jest bzdurą. Poza tym rynek się kręci, i gdyby się nie dało na nim zarobić, to dawno by sam się zapadł.
Irek22 - po pierwsze jak się ma 10 lat jak ty, to takie sarkastyczne komentarze pewnie bawią, po drugie liczby nie kłamią. Po trzecie biznes konsolowy, to widać długofalowy proces, a nie piekarnia i wyjście z rynku to też mega koszty i czas. Tak dokładają do interesu. Na pewno Microsoft, który miał z góry ustaloną ścieżkę i dopiero pod jej koniec zdecyduje co dalej. Sony zarobiło na Ps1 i Ps2, ale wtopiło wszystko na ps3. Jednak wciąż mają nadzieję, że z ps4 wyjdą na swoje. Zresztą Sony to teoretycznie już bankrut, a ich restrukturyzacja pewnie wynika tylko i wyłączni,e jak piszesz, z altruizmu.
Bazylisheq [40]
Pudło. Akurat uważam, że masz rację (zwłaszcza w przypadku działu konsolowego M$ - to tylko kwestia czasu aż M$ sprzeda tę markę bądź, jeśli nie znajdzie nabywcy, ją porzuci) i mój - jak słusznie zauważyłeś - sarkazm był skierowany raczej wobec poglądów na tę sprawę zbliżonych do Matriima, a nie wobec twojego.
A to przepraszam, w robocie ciężko się skupić na formu:).
Tylko czemu odnosiłem się do mojego posta?
Oj Panowie, nie ferujcie wyroków $ony jeszcze nie jest bankrutem, to ogromna korporacja która nie jeden kryzys ma za sobą, zrobią restrukturyzację. Co prawda ich dział gier przynosi zyski, ale przypominając sobie sprzedaż marki Vayo opcji jest kilka. I każda z nich jest zarówno prawdopodobna jak i nie (jakby to nie brzmiało). Zresztą z Mikromiękkimi jest podobnie. M$ pozbywa się marki Xbox (lub tworzy po prostu Xboxa jako markę na rynku) $ony może zrobić rzecz podobną Playsation jako marka sama w sobie. Lub zostaje status Quo. Ja wiem, że M$ może wykupić całe $ony kilkukrotnie - ale dywizje gier, mimo że w strukturach tych firm pozostają w miarę niezależne. Na razie nie ma chyba groźby, że to wszystko padnie na pysk.
Bazylisheq nie kalkuluje się to przeczytaj to zdanie pochodzące z raportu finansowego sony z 1 kwartału tego roku fiskalnego. Łączenie, sprzedaż wygenerowana przez oddział gier i serwisów sieciowych wyniosła 2,5 miliarda dolarów. Duży wpływ miała na to premiera PS4 i płatna usługa sieciowa PlayStation Plus. Firma zarobiła "na czysto" 43 miliony dolarów,