Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Jack Strong - szpieg, o którym dało się zrobić dobry film

17.07.2014 22:00
1
zanonimizowany5018
15
Legend

Dobry to mało powiedziane, towarzyszu :)

W okolicach premiery oglądałem w kinie i wtedy "Jack Strong" zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Niedawno zakupiłem na DVD. Nie potrafię zmienić zdania. To nie tylko film sensacyjny na podstawie faktów, ale też bardzo interesujący punkt widzenia i głos w dyskusji na temat pułkownika Ryszarda Kuklińskiego (mam podobne zdanie, co Władysław Pasikowski). Film został zrobiony w wysokim standardzie jeśli chodzi o zawiązującą się fabułę, efekty specjalne i dobór aktorów. To rzadkość w polskim kinie, ale jeśli za reżyserię trudnego tematu zabiera się Pasikowski to jest gwarancją, że film będzie spełniał co najmniej przyzwoite standardy. Moim zdaniem jest lepiej.

Mam wrażenie, że ten reżyser potrafi wydobyć z aktorów więcej niż inni. Marcin Dorociński nie zwykł grywać słabo - nawet w słabszych filmach - ale Pasikowskiemu jestem szalenie wdzięczny, że "odkrył" Ireneusza Czopa, który jest fenomenalnym aktorem. W "Jack Strong" dostał w sumie epizodyczną rolę, ale wywiązał się z niej niezwykle sugestywnie. Zapadł w pamięć. Choć on swoją wielką rolę kapitalnie poprowadził w "Pokłosiu", miał też epizod w "Glinie". Wszystko u Pasikowskiego. Drugi aktor - wiecznie krytykowany - to Paweł Małaszyński. Pierwszy raz u wielkiego reżysera. Też epizodyczna rola, a tak znakomicie zagrana!

W tym filmie klei się wszystko. Można mieć inne zdanie, co do interpretacji działalności pułkownika Kuklińskiego, ale nawet pomimo tego "Jack Strong" wypada świetnie. Wymieniłem tylko kilka argumentów, a jest ich znacznie więcej... drugi z rzędu świetny film Pasikowskiego, który nie boi mierzyć się z polskimi demonami...

18.07.2014 12:39
sekret_mnicha
2
odpowiedz
sekret_mnicha
254
fsm

GRYOnline.plTeam

Cieszy tak pozytywny odbiór filmu. Ja po wszystkim byłem pozytywnie zaskoczony i teraz już MUSZĘ obejrzeć Pokłosie (które też ominąłem i póki co nie nadrobiłem). Go, Pasikowski, go!

20.07.2014 16:36
3
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator

Obejrzałem "Jacka Stronga" niedawno, może ze dwa tygodnie temu. Wrażenia mam więc dość świeże i jak najbardziej pozytywne. Pietyzm z jakim oddano klimat epoki (budżet to tylko 4 mln USD!), dialogi i aktorstwo są naprawdę godne podziwu.

Czasem jednak coś zgrzyta, na przykład rozmowy amerykańskich dygnitarzy wydają się nieco teatralne. Cieszą jednak detale, rozmowy w stylu: "mówiłem, że T-72 to złom";-), a diaboliczność radzieckich oficerów zdaje dobrze wpisywać w konwencję kina sensacyjno-szpiegowskiego. Ciekawy jest też ukłon w stronę "Psów", scena z Kulikowem w szpitalu to jasna analogia.

Jako najmniej udany element tego filmu oceniam końcową scenę pościgu samochodowego. Nie mam pojęcia jak było naprawdę, książki o Kuklińskim są na mojej liście zakupów, ale na razie dość daleko. Wspomniany przez sekret_mnicha pościg wydaje mi się jednak sztucznie udramatyzowany i dodany na siłę. To jednak nie psuje całokształtu, to nadal kawał dobrego kina mającego spore aspiracje. Pasikowski czuje bluesa, co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

Smuci mnie jedynie ilość sponsorów którzy pojawiają się na samym początku filmu. Suma jaką "Jacka Stronga" dofinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej wydaje się trochę śmieszna. Na szczęście obyło się bez chamskiego "product placement" takiego jak w "Operacji Samum".

Na koniec ciekawostka. Nie miałem zielonego pojęcia, że płk Kukliński przekazał Amerykanom plany Atomowych Kwater Dowodzenia o kryptonimie "Albatros". Prawdopodobnie jeden z nich znajduje się pod Warszawą, w Kampinosie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Atomowa_Kwatera_Dowodzenia

Byłem tam trzy razy, wrażenia mimo zniszczeń są nadal duże.

20.07.2014 16:55
emil kuroń
4
odpowiedz
emil kuroń
68

Popieram, dobre kino. Pasikowski coby nie mówić "nie stacza" się, a robi filmy dobre. Starsze "Pokłosie" (choć trochę krytykowane ze względu na tematykę) również to potwierdza.

A Dorociński potwierdza, że jest świetnym aktorem dramatycznym, mimo że już w reklamie PZU też występuje :p
Zresztą obsada "Jacka Stronga" jest jak najbardziej na plus, włącznie z Patrickiem Wilsonem, który jest "sympatycznym" aktorem i jego role odbiera się najczęściej dobrze.

gameplay.pl Jack Strong - szpieg, o którym dało się zrobić dobry film