Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Co się dzieje na Ukrainie? cz.6 - Psy.

początekpoprzednia123następnaostatnia
22.07.2014 16:48
Flyby
201
Flyby
235
Outsider
22.07.2014 17:43
202
zanonimizowany869910
114
Legend

Putin "podkreślił, że mimo zachodnich sankcji Moskwa będzie popierać bojowników na wschodzie Ukrainy, których nazwał częścią ludowego powstania przeciwko zamachowi stanu w Kijowie".

22.07.2014 18:13
secretservice
203
secretservice
55
Generał

Europejczykom, wydawało się, że po IIWŚ pokój jest dany Europie już raz na zawsze.

Rozumiem, że chodzi o pokój po rozkładzie ZSRR. Być może takie było dominujące zdanie sytej, gnuśnej Europy Zachodniej i Amerykanów. Szczególnie tych ostatnich nie potrafiących trafnie przewidzieć w ostatnich trzech dekadach totalnie niczego, ale to niczego. Cechowały w tej krótkowzroczności także nasi szlachetni liberalno-lewicowi opiniotwórcy, którym jeszcze zaczadzenie marksizmem nie wywietrzało z główek, pewnie dlatego tym szybciej dorównali nie błyskotliwością do zachodnich kolegów.
Identyczna sytuacja jak z polską generalicją po Akademii Sztabu Generalnego ZSRR która miała budować Wojsko Polskie suwerennej RP (sic!), czyli mówiąc wprost wojsko wymierzone w Rosję/ZSRR (sic!). Oczywiście dziecko wychowane schizofrenicznie niczego nie zbuduje i rzeczywiście - wojsko koncertowo rozpierdzielono.
Niestety te wszystkie demony fatalnych prognoz wciąć straszą przewidywaniami, co gorsza wciąż wcielają słowa w czyny.
Nie wszyscy jednak mieli takie zdanie jak w pierwszym zdaniu, nie wszyscy.

22.07.2014 18:33
Flyby
204
Flyby
235
Outsider

Zupełnie mnie to nie dziwi bo niby co miał powiedzieć..? [202] Jego "popieranie" zapoczątkowane zajęciem Krymu, trwało przez cały ten czas, miało też określone konsekwencje dla świata i dla Rosji.. Interesuje mnie natomiast JAK będzie "popierał" swoich bandziorów z "ludowego powstania" (ihaha, nawet koń z klapkami dorożkarskimi na oczach, uśmiał by się serdecznie ;)) teraz..
secretservice ..zejdź no ze swojego bojowego rumaka i przestań galopować po "wyżynach" Polski Nad Wyraz Zbrojnej bo kanapowa sprężyna nie wytrzyma, wystrzeli i Ci krzywdę zrobi ;))

Tutaj mamy:http://wyborcza.pl/1,75248,16361640,Bedzie_publiczne_dochodzenie_w_sprawie_otrucia_Aleksandra.html
takie małe "odpryski" działalności Putina i jego kremlowskiej kliki ..kończy się czas zamiatania pod dywan rosyjskiej działalności. Dowiemy się dużo ciekawych rzeczy i myślę że nie będzie to jedyna rosyjska zbrodnia która doczeka się właściwej oprawy..

22.07.2014 19:41
secretservice
205
secretservice
55
Generał

A w życiu nie zejdę, za krótką ludzie mają pamięć i trzeba im co jakiś czas przypominać. Weźmy takiego Sikorskiego choćby, kliniczny przypadek. Jednego dnia gorliwie robi reset stosunków z Rosją, następnego Niemców obwołuje Cesarstwem, kolejnego robi laskę Amerykanom. A jakby mało tego było, okazuje się że prywatnie uważa całkiem i wszystko na odwrót. Przyjmijmy nawet, że robi co musi, choć nie chce - do licha to zrezygnuj pan milordzie albo palnij sobie honorowo kulę w łeb! Baa... jeszcze chwilę temu typowano go na szefa dyplomacji europejskiej.
Uchowaj nas Boże od takich strategów, bo jak nagotują bigosu, wówczas nawet kolejny Napoleon nam nie pomoże.

22.07.2014 20:11
206
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

nie mam czasu na komentarz, warto sie zapoznac: http: //skibinsky.com/no-russian/
dodam, ze lubie pewna czesc rosyjskiej kultury podana mi, najlepiej, na dlugim kiju.

22.07.2014 20:34
Flyby
207
Flyby
235
Outsider

"Na długim kiju", Mazio, to daje się osłom marchewkę aby grzecznie dreptały w życiowym lub innym kieracie ;)

Widzę secretservice że Ci chwacko odpala polityczna krytyka ;) Co Cię tak rozjarzyło? Masz jakieś nowe koncepcje prowadzenia wojny z Rosją i kandydatów na wodzów? To dawaj ich w innym wątku - rozpatrzymy ich kandydatury, (zwłaszcza przeanalizujemy analityków ;)) sprawdzimy stopnie i Akademie Wojskowe (w tym posiadane zasługi, żeby już nie musiała zajmować się nimi, Komisja Sejmowa) ;)

23.07.2014 08:22
Kanon
208
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Wątpliwa pod każdym względem, ta sprawa z Litwinienką. Mieszkałem wtedy na wyspie i przez kilka tygodni, był na pierwszej stronie każdego tytułu prasowego. Ze szczegółami podawano, w jaki sposób go otruto, włącznie z tym, którą ręką wpuszczono mu do herbaty polon, wielkimi literami cytowano ostatnie wyznanie, w którym obciążył Władimira jako mocodawcę zabójców, tyle że przez sześć lat było niezręcznie brytolom się w tym grzebać. Poniewczasie, to najbardziej delikatne określenie...

23.07.2014 10:49
Flyby
209
Flyby
235
Outsider

Kanon - mówiąc trochę oględniej - nie chodzi o tych co bezpośrednio truli a nawet czym truli i jak. Ich już nie ma albo są daleko. Chodzi o potężne bogate środowiska, naszpikowane służbami Putina - znacznie groźniejsze niż "mafijne układy" ;) To jest jak najbardziej na czasie..

23.07.2014 10:59
210
zanonimizowany869910
114
Legend

Niektórzy wieszczą upadek Putina z powodu tarć wewnętrznych. Jednak jest mi sobie ciężko wyobrazić odpowiednio silną dla Putina konkurencję, która byłaby zdolna zdmuchnąć go z tronu. Przynajmniej nie w najbliższych latach. W ciągu ponad 15 lat Putin zdążył opleść praktycznie wszystkie najważniejsze instytucje i środowiska rosyjskie siatką powiązań, układów, w taki czy inny sposób zaskarbiając sobie lojalność. A jak ktoś nie okazywał się wystarczająco lojalny, to lądował w kolonii karnej.
To, że oligarchowie na sankcjach i całej tej awanturze tracą gigantyczne pieniądze, nie zmienia faktu, że wciąż pozostają integralnym elementem putinowskiego reżimu. Wielu z nich swoją pozycję i wpływy uzyskało tylko dzięki łasce i przychylności Putina.

23.07.2014 11:01
Kanon
😊
211
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

[209]Wszyscy wiemy o co chodzi. O te ręce, co myją ręce.

[210] Każda wdzięczność, ma swoje granice, zwłaszcza kiedy jej obiekt, zaczyna być nieznośny, mówiąc delikatnie. W myśl zasady i Herkules dupa kiedy ludzi kupa, potrafię sobie wyobrazić, że grupa zdesperowanych bogaczy sięgnie po wszelkie możliwe sposoby aby rozwiązać gnębiący ich problem. Podobno nikt, nie jest niezatapialny, poza Jezusem.

23.07.2014 11:17
Flyby
212
Flyby
235
Outsider

Właśnie Kanon ;) Ahaswer też o tym pisze. Natomiast wnioski jakie wyciąga (zwłaszcza jak o "oligarchów" chodzi) są trochę "pesymistyczne" ;) Pieniądze "z łaski Putina"? Wbrew pozorom można je zachować i mieć jeszcze więcej ;) Bez Putina. Z Putinem już więcej pieniędzy nie będzie. Może być tylko mniej ;(

23.07.2014 11:44
213
zanonimizowany869910
114
Legend

Flyby, słusznie zwróciłeś uwagę na to, że nawet rosyjski naród ma swoje granice wytrzymałości. Ale pamiętaj w jakich okolicznościach wewnętrznych i międzynarodowych doszło do rewolucji bolszewickiej. To był okres chaosu wojennego, a niezadowolenie społeczne w Rosji narastało od blisko pół wieku.
Teraz mamy Moskali, którzy gremialnie Putina popierają i dotyczy to również rosyjskich elit. Nie wierzę w tej chwili w przewrót czy zamach stanu w takich krajach jak Rosja czy Chiny, bo nie ma ku temu warunków. Władza jest zbyt silna, a opozycja prawie nie istnieje.
Będą grupki kontestujące władzę Putina, ale będą zbyt słabe, zbyt mało wpływowe, zaś Putin zębów przecież nie stracił i opór wewnętrzny wciąż jest w stanie zdławić, choćby krwawo.
Nie ma w Rosji konkurencyjnych ośrodków władzy. Załóżmy, że jeden oligarcha z drugim wyrazi niezadowolenie. Zanim skrzykną się z dwoma następnymi oligarchami służby putinowskie ich wyłowią i potraktują w najlepszym razie tak jak Chodorkowskiego.
Putin swoją pozycję umacniał stopniowo, powoli i cierpliwie. Nie wierzę w to, że teraz, nagle, w ciągu 2-3 lat większość jego ludzi się od niego odwraca. Jeśli miałoby się coś takiego zdarzyć, to musiałby to być proces o wiele wiele dłuższy. Wielu z jego ludzi jedzie z Putinem na tym samym wózku. Na wielu innych Putin ma haki, których wykorzystanie złamałoby tym politykom i biznesmenom kariery.

23.07.2014 11:55
Flyby
214
Flyby
235
Outsider

To daremne rozważania, Ahaswer - nie podzielam ich.

23.07.2014 11:58
215
zanonimizowany869910
114
Legend

Twoje optymistyczne rozważania są mniej daremne? Jak sobie wyobrażasz utratę władzy przez Putina w ciągu następnych 2-3 lat? Ludzie, których Putin może w każdej chwili zniszczyć nagle utracą instynkt samozachowawczy? Natomiast ci od Putina "niezależni" specjalnej potęgi politycznej nie reprezentują...

23.07.2014 12:08
Flyby
216
Flyby
235
Outsider

"Instynkt samozachowawczy" - Ahaswer ;) Myślisz że on dyktuje jak za cara batiuszki tylko jeden model zachowań społecznych? Strach przed wielkim Putinem? Już nie. ;)

23.07.2014 12:16
😉
217
zanonimizowany869910
114
Legend

Naiwne to trochę, nie sądzisz? Wielu twierdziło, że Miedwiediew podczas swojej prezydentury wybije się na niezależność polityczną. Wielu w posunięciach Miedwiediewa tej niezależności się doszukiwało. Putin był tylko "premierem", teoretycznie wszystkie narzędzia prawne i administracyjne znalazły się w rękach Miedwiediewa. I co?

Putin dzielił i rządził swoim udzielnym Wielkim Księstwem Moskiewskim. A lojalność i posłuszeństwo zdobywał na wiele różnych sposobów. Zamiast coraz silniejszej opozycji widzącej jego autorytarne zapędy i metody działania dostawaliśmy coraz bardziej jednoosobowo rządzoną Rosję, w której niezależność rozmaitych instytucji państwowych stawała się fikcją.

A dziś po swojej stronie Putin ma nawet opinię publiczną. I Ty myślisz, że teraz, nagle zza węgła wyskoczy dwóch czy trzech sfrustrowanych oligarchów i przejmie ot tak, władzę, pokonując bezwzględny wobec oponentów putinowski system budowany w oparciu o tajne służby od ponad 15 lat? Naprawdę? Rzeczywiście, Flyby, Twoje rozważania nie są daremne ;)

23.07.2014 12:43
Flyby
😊
218
Flyby
235
Outsider

Nie wiem Ahaswerze kto z nas dwóch bardziej jest "naiwny" ;) Nie zależy mi też na tym aby to Twoje analizy były bardziej "naiwne", naprawdę ;) Są po prostu potrzebne, o czym wie Kanon, mrużąc po swojemu oko ;)
Każdy z nas przekazuje swoje doświadczenie, razem budujemy obraz który ma swoje znaczenie - może coś tam komuś uświadomi, przed czymś ostrzeże - ot, zabawa w necie, wspomagająca realia.
Sądząc po portalach społecznościowych (gdzie mnie nie ma) niektórzy traktują ją okrutnie serio - ja, nie ;)
Jestem outsider ;))
W rozważaniach obecnych dobrze będzie poczekać do czwartku, teraz wypada śledzić działania na Ukrainie - są istotniejsze.
Ciekawostka: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16365358,_Maria_mieszka_w_Holandii__Jesli_ja_spotkasz__powiedz.html#

23.07.2014 12:49
😊
219
zanonimizowany869910
114
Legend

Flyby, ależ przecież nasze "rozważania" wciąż pozostały zwykłymi, jałowymi, daremnymi pogadankami internautów. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, więc wyluzuj trochę. Czasem Twoje reakcje są takie... specyficzne, zwłaszcza gdy się z kimś nie zgadzasz, ale samemu nie umiesz użyć jakichkolwiek przekonujących argumentów. Wtedy pod płaszczykiem "rozładowania napięcia" publikujesz takie posty jak ten powyższy i robi się dość zabawnie, bo lekko groteskowo i absurdalnie .;)

Każdy z nas przekazuje swoje doświadczenie, razem budujemy obraz który ma swoje znaczenie - może coś tam komuś uświadomi, przed czymś ostrzeże

23.07.2014 12:55
Flyby
220
Flyby
235
Outsider

"Wtedy pod płaszczykiem "rozładowania napięcia" publikujesz takie posty jak ten powyższy i robi się dość zabawnie"
I oto chodzi, Ahaswerze ;) [219]
.."groteskowo i absurdalnie" - taka gombrowiczowska groteska ;)
To niestety, jest mniej zabawne: ;(
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16364711,Cameron__Sprzedawanie_mistrali_Rosji_jest__nie_do.html

23.07.2014 13:03
😉
221
zanonimizowany869910
114
Legend

Nie masz się co przejmować, Flyby, bo już za chwilę oligarchowie obalą tego słabego Putina, i wrócą na drogę porozumienia z Zachodem.

Flyby, czy Ty nie jesteś czasem kobietą? Kiedyś ktoś tutaj zasugerował, że za Twoim nickiem kobiecy umysł się kryje i jakoś teraz mi się to przypomniało...

Pozwolisz, że odtąd czytając Twoje posty będę po swojemu mrużył oko, wiedząc jak bardzo Twoje rozważania są potrzebne?

23.07.2014 13:27
secretservice
222
secretservice
55
Generał

O naiwności. Rosją nie rządzi samodzielnie car Putin, ale do kompletu bajecznie bogaci Bojarzy z rodowodem służbach specjalnych. Żaden byle miliarder nie ma nawet szans by wejść zbyt głęboko w krąg władzy, zresztą ci pierwsi już dawno są bogatsi, na czele z Putinem podobno najbogatszym człowiekiem świata. Niestety są to wyjątkowo niebezpieczni ludzie, bo nie tylko chciwi jak każdy złodziej u władzy, ale jeszcze piekielnie ideowi wierzą w Rosję i mocarstwowość. Przez lata wycinano, przekupywano, zastraszano każdego kto się zbytnio wychylił i nie był swój, albo ginęli tragicznie jak gen. Lebied.
Dzisiaj na czele układu stoi Putin, jutro wyjmą z kapelusza następnego, system został już stworzony i będzie trwać jak Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego.
A jakby się lud oddolnie zbuntował, to zawsze da się nakręcić jakąś oddolną awanturę, wojenki, zamachy, szowinizmy, repertuar doprawdy sprawdzony i szeroki, nikt się nie połapie kto jest kto i czy aby strażak podpalacz nie gasi własnego pożaru.

23.07.2014 13:28
223
L0B0
37
Pretorianin

Flyby <- Chyba całkowicie pomijasz to, czego nie może też pojąć zachód, tzw. "rosyjskiej duszy" i tęsknoty Rosjan do powrotu Wielkiej Rosji. Tym sprytnie, jak na razie, żongluje towarzysz Putin i jego wierchuszka ze służb specjalnych. Swoją drogą Ahaswer podaje niezły przykład z Miedwiediewem, który wydawał się kimś, który zamiecie towarzysza Władimira w kąt, a okazał się tylko tresowanym niedźwiadkiem i to na krótkiej smyczy.

23.07.2014 13:29
Flyby
😱
224
Flyby
235
Outsider

Oczywiście że pozwolę Ahaswerze abyś mrużył oko czytając moje posty - to takie filuterne ;)
"Kobiecy umysł" kryjący się za nickiem Flyby? Dobrze że tylko umysł ;( Będę codziennie sprawdzał czy aby na pewno.. Coś jeszcze?
[223] L0B0 - ja tęsknot ludu rosyjskiego nie pomijam. Zauważyłem tylko że im więcej jest "bogatych bojarów" (secretservice) tym mniej pewnie powinien czuć się "car". To też "rosyjska tradycja" ;) Zwłaszcza kiedy "bojarzy", są mniej więcej, "oświeceni", rozpełzli się po świecie i zdaje się, ten świat wielu z nich polubiło ;)

23.07.2014 13:29
dasintra
😊
225
dasintra
196
Zdradziecka morda

Flyby, czy Ty nie jesteś czasem kobietą? Kiedyś ktoś tutaj zasugerował,

ooo, a to interesujące.

okazał się tylko tresowanym niedźwiadkiem i to na krótkiej smyczy
niepotrzebna ta smycz. On dobrze wie jak blisko nogi swego pana ma się trzymać i nikt mu o tym nie musi przypominać.

23.07.2014 13:36
😃
226
zanonimizowany869910
114
Legend

Widzisz, Flyby, ilu ludzi swoje daremne rozważania tu publikuje? Powinieneś ich jakoś zgasić, choćby tym Twoim sakramentalnym "nie podzielam". To nic, że na razie jako jedyny... ;)

23.07.2014 13:38
😊
227
pajkul
93
Senator

Jedno mnie zastanawia - czy "angazowanie sie" Rosji w sytuacje na Ukrainie mozna jakos powiazac ze Snowdenem? Moze od Snowdena Rosja dowiedziala sie czegos waznego i dlatego czuje sie pewnie, wykonujac takie manewry? Wiedza, ze USA nie moze im nic zrobic, bo gdyby sie odwazyli, to Rosjanie ujawniliby te tajne informacje swiatu.

23.07.2014 13:58
Flyby
228
Flyby
235
Outsider

Nie myślę nikogo "gasić", Ahaswerze (przecież Ciebie nie "gasiłem") po co ..co najwyżej wyszminkuję się na potrzeby dasintry bo zdaje się jara go ten "kobiecy umysł" ;*
pajkulu - nie ma takiej "wiedzy" którą można by było "szantażować" Amerykę. Gdyby nawet była na pewno nie posiadałby jej Snowden. ;)

23.07.2014 14:05
Kanon
😊
229
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Symptomatyczna (...i sympatyczna jednocześnie) skłonność do ekstrapolacji w kontekście rozważań interlokutorów, to nic nienaturalnego w warunkach forum internetowego. Wcale nie musi być tak, że Władimir będzie władał Rosją po wsze czasy, niezagrożony przez nic i nikogo, nie musi być też tak, że oligarchowie za chwilą rzucą się ze sztyletami na wyżej wymienionego. Życie pisze najbardziej pokręcone scenariusze, których ani najpewniej stojący nogami na ziemi, ani najbardziej naiwni obserwatorzy, nie są w stanie przewidzieć.

23.07.2014 14:11
dasintra
😊
230
dasintra
196
Zdradziecka morda
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=F6wdRhruRH8

to mniej więcej od lutego powtarzam.

23.07.2014 14:18
😉
231
zanonimizowany869910
114
Legend

Póki co Putin jest niekwestionowanym przywódcą i żaden oligarcha-miliarder go w tej chwili ze stołka nie zrzuci, choćby nie wiadomo jak mocno Flyby tupał nóżką. Co nie znaczy, że Putin jest niezatapialny. Niezależnie od wszystkiego system, który stworzył na razie nie chwieje się w posadach i obecnie każdy miliarder, który by podniósł rękę na cara skończyłby bez ręki.

23.07.2014 14:20
232
zanonimizowany885743
14
Generał
Image

Takie tam ciekawostki i amatorskie zabawy w odtwarzanie trasy niesławnej wyrzutni BUK:
http://ukraineatwar.blogspot.nl/2014/07/russian-transport-of-buk-into-ukraine.html

btw, na wikipedii ponoć są jeszcze ślady wojny edycyjnej w której podnoszono pułap Su25 aby korespondował z wysokością lotu MH17.

edit : obrazek ze smutnym panem

23.07.2014 14:22
Flyby
233
Flyby
235
Outsider

Dobre to..[230]

23.07.2014 14:24
Kanon
😊
234
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Dobry żart, tynfa wart.

http://coub.com/view/2705f

23.07.2014 14:41
Flyby
235
Flyby
235
Outsider

Dobra, Ahaswer, nie będę "tupał nóżką" ..będę liczył rosyjskich miliarderów "bez miliardów" ;)

23.07.2014 16:39
Kanon
😃
236
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Sprytni inaczej...

Portal zauważa jednocześnie, że we wtorek przed południem dokonano tajemniczej edycji na Wikipedii. Ktoś zmienił dane Su-25, prawdopodobnie po to, by uwiarygodnić hipotezę o zestrzeleniu boeinga przez Ukrainę.

"Pułap praktyczny zmieniono z 7000 m na 10 000 m, a pułap bojowy - z 5 000 na 9 000 m" - podaje defence24.pl.

Co więcej, w artykule od wczoraj nie można dokonać edycji. Wcześniej dane te podlegały zmianom.

23.07.2014 17:06
Flyby
237
Flyby
235
Outsider

Starają się jak mogą, Kanon..

Ale z tym nie mogę się pogodzić: ;(
http://tvn24bis.pl/informacje,187/europejczycy-bez-rosyjskich-futer-i-kawioru-propozycje-dalszych-sankcji-wobec-rosji,452601.html
Nie kupię futra pokojówce i nie zakąszę ruskim kawiorem przy kolacji, schłodzonego Smirnoff'a, jak to miałem w zwyczaju.. okropność ;(

23.07.2014 18:10
secretservice
238
secretservice
55
Generał

Żarty żartami, obyś Flyby za zagotowanie herbaty nie zapłacił więcej niż za samą herbatę. O przejściu z samochodu na rower nie wspominam, wszak sport to czyste zdrowie i hart ducha. Niestety towar do sklepu na rowerze nie dowiozą, nie mówiąc o całym przemyśle zależnym od rosyjskiego gazu i ropy. Czyli eurorealiści i Putin górą.

23.07.2014 20:43
Flyby
😊
239
Flyby
235
Outsider

O siebie się nie martwię, secretservice. Ja piłem herbatę "Ulung" czy hebatę "Gruzińską" (takie herbaciane śmieci) z wodą gotowaną na dymiącym piecyku. Nie zawsze też była elektryczność ;) Obawiam się że nie wytrzymałbyś tego jako jeden z pierwszych. Niestety, musiałbyś ;)

23.07.2014 21:07
Herr Pietrus
240
Herr Pietrus
224
Ficyt

secret zawsze nie wydawał mi się aż taki młody...
A sankcje straszne, właśnie szedłem po kawior i szukałem jakiegoś futra na zimę, bo jakoś się tak ochłodziło...

23.07.2014 21:55
Flyby
241
Flyby
235
Outsider

Nno ..przynajmniej Herr Pietrus mnie zrozumiał. Jak już będzie wszystkiego brak, zrobimy wystawę "Oto Rosja". Będą na niej, oprócz najnowszych modeli rakiet "Buka", tych futer i morza kawioru, video pokazy z parad na Placu Czerwonym i złote miniatury Putina. Szczęśliwcy będą mogli wylosować talon na butlę prawdziwego rosyjskiego gazu i skierowanie na wczasy, na Krym.

23.07.2014 22:06
Kanon
😒
242
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Chciałem zjeść późną kolację, ale ktoś mi zjadł ostatnią puszkę kawioru. Ech żyzń...

23.07.2014 22:16
Flyby
243
Flyby
235
Outsider

Zjadł?! Powinien zabrać na pamiątkę! Eee ..nie ma jakiegoś kawioru na allegro?

Nie zrobimy wystawy "Oto Rosja" ;(

http://www.tvn24.pl/rok-polski-w-rosji-odwolany,452740,s.html

23.07.2014 23:00
244
ww1990ww
95
Konsul

Hmm w sumie akurat z tymi kulturalnymi rzeczami to przesada lekka. Sankcje sankcjami ale na te wystawy to przeważnie zwykłe ludki chodzą. Więc można by było jakoś przemycić wywrotowe myśli : takie jak samodzielne myślenie, demokracja czy nie daj bóg, wybory.

23.07.2014 23:35
Flyby
245
Flyby
235
Outsider

Racje i aberracje ..gdzieś tam strzelają do siebie i giną "zwykli ludkowie", jeszcze inni "dalecy ludkowie" giną z tego powodu za nic. Na "ludkach pobliskich", włos się jeży, co im jutro przyniesie. Co wtedy wypada zrobić - podawać sobie kulturę nasyconą propagandą (w obie strony) jak gdyby nigdy nic, czy może lepiej poczekać na "lepsze" czasy, zwłaszcza że z obu stron impreza jest rządowo sygnowana?

24.07.2014 08:23
dasintra
😃
246
dasintra
196
Zdradziecka morda
Image

Będą na niej, oprócz najnowszych modeli rakiet "Buka", tych futer i morza kawioru, video pokazy z parad na Placu Czerwonym i złote miniatury Putina. Szczęśliwcy będą mogli wylosować talon na butlę prawdziwego rosyjskiego gazu i skierowanie na wczasy, na Krym.

to ja chce tylko na ten krym --->

24.07.2014 09:19
Belert
247
Belert
182
Legend

ww1990ww: nie badz naiwny propaganda rosyjska bije nasza na wiele odleglosci .Oni by z tego wycisneli co sie da a my zostalibysmy ocenieni jako wasale rosji.

24.07.2014 09:42
248
zanonimizowany885743
14
Generał

ww1990ww nie martw się tuż po aneksji Krymu wielce zasłużony i apolityczny chór Aleksandrowa występując nad Wisła włączył do repertuaru hymn na cześć "zielonych ludzików"

24.07.2014 09:53
249
ww1990ww
95
Konsul

@Erdein skąd wiesz?

@Belert Świadom jestem tego. I tak sobie myślę czy być z tego powodu dumny czy zasmucony?

Tak z innej beczki ciekawe czego trzeba aby Francja i cała reszta państw "nie angażowanych" przestała z Rosją lody kręcić? Na Chińczyków nie liczę im tylko robienie tanich podkoszulków i sprzedaż w głowie. Nawet dla największego s********a. No i dla Mosze i spółka.

24.07.2014 12:08
Flyby
250
Flyby
235
Outsider

ww1990ww ..
http://www.tvn24.pl/castro-nowy-swiat-pod-przywodztwem-rosji-i-chin-zapewni-przetrwanie-gatunkowi-ludzkiemu,452761,s.html

Jako gatunek ludzki możesz się czuć spokojny..
Chociaż narasta we mnie poczucie "deja vu", niedobre poczucie..

24.07.2014 13:20
251
ww1990ww
95
Konsul

Cóż jak to mówią każdy musi przeżyć choć raz zimną wojnę. Aczkolwiek tym razem obyśmy byli w zwycięskiej drużynie.

A co do wypocin Fidela. Obawiam się że tak Rosja jak i Chiny uważają tak jak on napisał. Zasadniczym problem jest to ze cały świat woli aby Rosja i Chiny po prostu zdechły.

24.07.2014 13:37
secretservice
252
secretservice
55
Generał

Walą się systemy, zmieniają prezydenci, umierają papieże i dyktatorzy, a El Comandante wciąż trwa. Viva la revoluncion!

24.07.2014 13:50
Flyby
253
Flyby
235
Outsider

Trwa, dzięki cygarom zwijanym na udach Kubanek.. ;)

"Zasadniczym problem jest to ze cały świat woli aby Rosja i Chiny po prostu zdechły." [251]

Interesujące zdanie, ww1990ww, mógłbyś troszkę je rozwinąć, uzasadnić?

24.07.2014 14:37
😃
254
L0B0
37
Pretorianin

Trwa, dzięki cygarom zwijanym na udach Kubanek.. ;) - i tu się z Tobą zgodzę :D Dodałbym tylko "młodych Kubanek" ;)

24.07.2014 14:44
Flyby
255
Flyby
235
Outsider

Stare Kubanki przy tak odpowiedzialnej pracy? Nie da rady. Maja za słaby wzrok.. ;(

24.07.2014 14:46
256
ww1990ww
95
Konsul

Po za tym że Chiny produkują na plus minus 90% światowych zasobów ziem rzadkich jak i to, że dosyć spora ilość specjalistów uważa że błędem była polityka przenoszenia tak dużej ilość produkcji do Chin. No ale z drugiej strony jednym krajem który otrzymuje trupa zwanego jako "Budżet federalny USA" od zapaści są Chiny to jest im tak trochę ciężko.

A czy muszę rozpisywać się na temat Rosji skoro i tak o niej piszemy?

24.07.2014 14:55
Flyby
257
Flyby
235
Outsider

Dalej nie rozumiem jak to ma się do wspólnego "zdychania Chin i z Rosją" według życzeń reszty świata, ww1990ww ;)

24.07.2014 15:03
258
ww1990ww
95
Konsul

Powiem tak. Gdyby naprawdę Rosja i Chiny chciały rządzić światem wystarczy żeby ci pierwsi odcięli gaz i ropę a drudzy zaprzestali produkcji metali ziem rzadkich.

24.07.2014 15:10
Flyby
259
Flyby
235
Outsider

No to już, na co czekają?

24.07.2014 15:19
Kanon
😃
260
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Gdyby naprawdę Rosja i Chiny chciały rządzić światem wystarczy żeby ci pierwsi odcięli gaz i ropę a drudzy zaprzestali produkcji metali ziem rzadkich.

:D

24.07.2014 15:23
😁
261
Dukato
0
Pretorianin

Powiem tak. Gdyby naprawdę Rosja i Chiny chciały rządzić światem wystarczy żeby ci pierwsi odcięli gaz i ropę a drudzy zaprzestali produkcji metali ziem rzadkich.

Beka.

24.07.2014 15:48
Flyby
262
Flyby
235
Outsider

Nieładnie tak nabijać się z ww1990ww bo on według uproszczonej logiki i statystyk ma rację ;)
Równie dobrze miłośnik "Bliskiego Wschodu" oraz Islamu mógłby powiedzieć tak: "Państwa arabskie zaprzestają wydobycia ropy naftowej i świat już jest nasz.. ;)

24.07.2014 15:59
secretservice
263
secretservice
55
Generał

Spokojnie, łatwiej zagłodzić grubasa niż chudego, zresztą po co głodzić jak można postraszyć. Zdaje nam się że żyjemy w takim pięknym poukładanym świecie, a pojawia się taki Princip, Striełkow czy inny ibn Laden, Austria Serbii, Niemcy Rosji, Francja Niemcom i kręci się w najlepsze.

24.07.2014 16:14
Flyby
264
Flyby
235
Outsider

To też trochę bardziej skomplikowane, secretservice ale znacznie bardziej realne niż podsumowanie ww1990ww..
Kłopot także w tym że po obu stronach konfliktów, zawsze tkwią "grubasy nad wymiar", czyli ludzie co mają do stracenia więcej niż życie (lub przynajmniej tak im się wydaje ;))

24.07.2014 16:26
secretservice
265
secretservice
55
Generał

Ostatecznym cenzorem władzy jest co prawda lud prosty, ale tak całkiem teoretycznie ci szejkowie jak już naeksportują tyle ropy, że każdemu ogrodnikowi i kucharce kupią po trzy mercedesy i ropę przestaną sprzedawać bo muszą - co by kucharka z ogrodnikiem jakiegoś spisku nie zawiązali i emira nie udusili wężem ogrodowym z racji obniżenia poziomu życia i braku petrodolarów. A zaczną sprzedawać tym których lubią. Można ten przykładzik przenieść i na grunt rosyjski i na chiński. Zresztą okazuje się, że i miska ryżu jak w Korei jest w stanie utrzymać zadowolenie społeczne przy innych skrajnych warunkach, a jeszcze łzą rzewną i szczerą za oświeconym przywódcą narodu zapłaczą. Rzymian też bawiło wybornie gdy krew na arenie się polała i sondaże Cesarza od razu rosły. Co kraj to podniety.

24.07.2014 17:36
😁
266
zanonimizowany869910
114
Legend

ww1990ww to taki drugi Flyby. Ich rozważania są ważne, bo jak napisał Flyby:

Każdy z nas przekazuje swoje doświadczenie, razem budujemy obraz który ma swoje znaczenie - może coś tam komuś uświadomi, przed czymś ostrzeże

:D

24.07.2014 17:41
jaxon
267
jaxon
93
Infidel

Premier Ukrainy podał się do dymisji

http://wiadomosci.wp.pl/kat,137674,title,Premier-Ukrainy-podal-sie-do-dymisji,wid,16777809,wiadomosc.html

Znowu jest bezkrólewie. Biorąc pod uwagę, że Rosja ćwiczyła z Białorusią inwazje nie za ciekawie to wygląda.

Ahaswer - no tak, ale z ruskimi to już nic nie wiadomo

24.07.2014 17:43
268
zanonimizowany869910
114
Legend

Jaxon - czytaj uważniej. Rozpad koalicji i dymisja rządu to część strategii politycznej mającej doprowadzić do przedterminowych wyborów. Bardzo mądra decyzja.

24.07.2014 19:50
Flyby
269
Flyby
235
Outsider

Ahaswer? Masz ochotę na przymiarki "to taki drugi"? Obawiam się że na tego typu zabawy nie jesteś zbyt odporny, wyluzuj ;)
Co do Ukraińców, to rzeczywiście można ich podziwiać. Na wschodzie mają praktycznie rosyjską inwazję "z kamuflażem", bałagan tu i tam, rosnące trudności gospodarcze ale dalej powoli, konsekwentnie robią swoje..
Są wytrwali i całkiem nieźli politycznie.
secretservice - co do tej ropy -"zaczną sprzedawać tym których lubią" - to byłoby za mało tych "petrodolarów" aby utrzymać owe mercedesy dla kucharek z całym zapleczem sięgającym pod niebo. Na koszta takiego posiadania i samej ropy niedługo wystarczy. ;)

24.07.2014 20:45
😜
270
zanonimizowany869910
114
Legend

Flyby - a co wiesz o mojej odporności? Podobno nie ferujesz opinii na temat forumowiczów, których nie znasz osobiście, bo to może być złudne... Trochę oportunistyczny z Ciebie gostek, Flyby, ale jednocześnie infantylny. Często sam sobie przeczysz, tak jakbyś nie miał spójnych poglądów i zasad, ale ma to swój urok.

Sądząc po portalach społecznościowych (gdzie mnie nie ma) niektórzy traktują ją okrutnie serio - ja, nie ;)

Naprawdę? Jakiś taki dziwnie spięty i drażliwy jesteś.

wyluzuj

No właśnie, Flyby, no właśnie...

24.07.2014 21:24
Kanon
😊
271
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Przy wchodzeniu w wiek średni, różnie bywa z tą odpornością Ahaswer. Pojawia się nawet, w tym kontekście termin "kryzys".

A skoro o kryzysie mowa, mam złe przeczucia co do tych przyśpieszonych wyborów, abstrahując od faktu, że to faktycznie mądra decyzja, zastanawiam się czy obejdzie się bez krwi na ulicach ?

24.07.2014 21:28
Flyby
😃
272
Flyby
235
Outsider

Będzie wystawa "Oto Rosja"! Będą "futra, kawior, video pokazy z parad na Placu Czerwonym i złote miniatury Putina" - wszystko dla Ahaswera! Tej pani z postu 246, nie będzie - dasintra ją sobie zastrzegł.. ;(

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16375080,Rosja__nie_zamierza_rezygnowac__z_organizacji_imprez.html?

Niby dlaczego dla Ahaswera? W poście 231 napisał " Putin jest niekwestionowanym przywódcą" i nikt "go w tej chwili ze stołka nie zrzuci" - niech pozna wdzięczność Putina!

24.07.2014 22:08
273
zanonimizowany771628
98
Legend
24.07.2014 23:47
Flyby
274
Flyby
235
Outsider

Wiele już było podobnych doniesień ze strony Ukrainy, teraz potwierdza je USA:

http://www.tvn24.pl/usa-rosja-ostrzeliwuje-ukraine-artyleria-ze-swego-terytorium,453059,s.html

Putin się "rozkręca"..

25.07.2014 06:19
😃
275
zanonimizowany869910
114
Legend

Flyby, nadal nie sprawiasz wrażenia wyluzowanego. A to Ci może szkodzić na spójność poglądów i logikę. :D

"Putin jest niekwestionowanym przywódcą".
Naprawdę sądzisz, Flyby, że w Rosji jakieś znaczące siły kwestionują przywództwo Putina?
"nikt go w tej chwili ze stołka nie zrzuci".
Czy naprawdę uważasz, w tej swojej kobiecej infantylności i w tym swoim dziwacznym myśleniu życzeniowym, że w ciągu 2-3 lat system putinowski budowany od ponad 15 lat na bazie tajnych służb nagle się rozpadnie?

Och, Flyby, Flyby, te Twoje niedaremne rozważania. Zamiast niedaremnie rozważać powinieneś się trochę skupić na temacie, o którym próbujesz dyskutować, bo inaczej wychodzą takie absurdy. Jesteś specyficznym rozmówcą, bo nawet nie próbujesz stosować kontrargumentów, tylko jak dziecko powtarzasz "nie, bo nie". A gdy ktoś się z Tobą nie zgadza, to od razu wychodzi z Ciebie ta kobieca drażliwość.
Gdy się ze sobą z grubsza zgadzaliśmy, to spięć między nami nie było, ale gdy w pewnym momencie wyraziłem zdanie krańcowo inne od Twojego, to w stylu szczurowatego Kanona próbowałeś je deprecjonować. To bardzo źle o Tobie świadczy, Flyby, powinieneś zdawać sobie z tego sprawę.

Ty i ww1990ww wypisujecie tutaj treści bardzo specyficzne i choć oczywiście macie do tego prawo i nikt tutaj nie chce się z Was wyśmiewać, to jednak czytając te Wasze potrzebne nam wszystkim rozważania mrużymy po swojemu oko.

Też źle życzę Putinowi, ale staram się sytuację oceniać realistycznie. Moim zdaniem Putin prowadzi Rosję ku katastrofie, ale nie jest to perspektywa kilku czy nawet kilkunastu lat. Moim zdaniem Rosja popełnia błąd o charakterze strategicznym. Ale w tej chwili nie ma klimatu do przewrotu pałacowego. Zaś Moskale w obliczu nadciągającego kryzysu gospodarczego i finansowego są zdolni do zaciskania pasa przez okres dłuższy niż 2-3 lata. Ktoś tam się burzyć zapewne będzie, ale to nie zmienia faktu, że wszystkie narzędzia polityczne i siłowe są w rękach postkagiebowskich struktur reżimu putinowskiego, a pewne okoliczności wewnętrzne i zewnętrzne tę władzę jeszcze konsolidują.

25.07.2014 07:01
Belert
276
Belert
182
Legend

Ahaswer: nie takie imperia sie rozpadaly i nie tacy cezarowie znikali jak dym w kadzidle.

Co jak co ale na pewno to nie lud powali Putina, zwyczajni rosjanie wytrenowani przez KGB i NKWD przez 100 lat bez mała bedą siedzieć cicho.
Przewroty tego typu to kwestia palacowa.Ot troche trucizny i po sprawie .
Czy tak bedzie ?Kto to wie.
Obawiam sie ze Putin dazy do czegos wiecej niz do ujarzmienia Ukrainy.Mysle ze zdajac sobie ze slabosci UE bedzie dalej podazal wprzod az do Odry.

25.07.2014 09:10
Kanon
😊
277
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

The Time ogłosił drugą zimną wojnę a Władimira złem wcielonym, co prawda lat temu kilka wybrali go człowiekiem roku, ale co tam. Raz na wozie, raz w podwoziu. Dzisiaj udzielny władca, ale jutro to zagadka. Każdego dnia realizują się scenariusze, które wydawały się niewiarygodne. Po tym jak Wlad sponiewierał GRU i ambitnych wojskowych, wydawać się może, że istotnie nie ma klimatu, do nagłych zwrotów sytuacji. A jednak biorąc pod uwagę, że świat wywiadu wojskowego to czarna dziura, to jego oddziaływanie może i powinno zaskoczyć.

25.07.2014 09:33
Hellmaker
😁
278
Hellmaker
258
Legend

Obumarłem.
"Zbigniew Brzeziński: to naprawdę historycznie znaczący moment - Doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera w wywiadzie dla CNN przypomniał, że zestrzelenie malezyjskiego boeinga nad wschodnią Ukrainą to pierwsze użycie siły w kwestiach terytorialnych w Europie od zakończenia II wojny światowej."

Proszę dajcie temu gościowi coś na Alzheimera :D Autorytet, kierwa, którego każde słowo od dawna jest pomyłką. Już nie mówiąc o jego czarnowidztwach i ostrzeżeniach, które od czasu do czasu wypierduje z siebie, mniej więcej pół roku po tym jak już się wydarzą.
Już się tak zamerykanizował, że nawet nie wie, gdzie leżą Bałkany, była Jugosławia i Kosowo. Chyba, że uważa, że tam żadnych sporów terytorialnych nie było. Tak się po prostu wyrzynali, bo im się nudziło. Powiedzmy, że o ile można jeszcze naciągnąć byłą Jugosławię jako rozpiździaj religijny, to Kosowo już było absolutnie "terytorialnym" konfliktem.

25.07.2014 10:21
Flyby
279
Flyby
235
Outsider

Och, Ahaswer, Ahaswer [275] - nie wiem czy zauważyłeś ale ja nie "deprecjonuję" Twojego zdania, ja przy nim najzwyczajniej "po swojemu mrużę oko". Czyli robię dokładnie to co Ty, czy "wy", jak sam zauważyłeś - "czytając te Wasze potrzebne nam wszystkim rozważania mrużymy po swojemu oko".
Ja, "mrużę oko" wtedy, kiedy widzę (bez mrugania) że Twoje "zmrużone oko" za cholerę nie może się otworzyć i grzecznie to sygnalizuję.. To co? Dla dobra sprawy i zwartych szeregów, przestajemy "mrugać"? ;)

Hellmaker, dlaczego my mamy podawać Brzezińskiemu środki "na Alzheimera"? Poza tym, może to jest zwyczajna skleroza polityczna? Pamięta się wtedy kiedy się chce lub zmienia klasyfikację zjawiska? Putin z Ławrowem uprawiają taką "politykę Alzheimera" na co dzień i nikt ich nie leczy..

25.07.2014 10:37
Hellmaker
280
Hellmaker
258
Legend

Flyby ---> Może dlatego, że Putin i Ławrow robią to z absolutnym rozmysłem i wszyscy wiemy jak to jest, a Brzeziński pomimo bredzenia jak potłuczony jest u nas nadal absolutnym autorytetem, bo to "Polak i Doradca Hamerykańskiego Prezydenta!"?
Jeżeli się występuje jako autorytet i specjalista od Europy Środkowej i Wschodniej, to wypadałoby mieć coś pod kopułą, a nie tylko minioną chwałę i tony wazeliny od byłych rodaków.
To nie jest skleroza polityczna. To jest normalna skleroza.

25.07.2014 10:47
Flyby
281
Flyby
235
Outsider

Cóż, nie pomogę biedakowi, nie zażywam jeszcze takich środków ;( Sam sobie da radę..

Martwi mnie to:
http://www.tvn24.pl/alarm-w-brygadzie-sil-pokojowych-putin-nie-cofnie-sie-przed-wojna,453087,s.html

25.07.2014 10:55
Belert
282
Belert
182
Legend

Flyby : coz podzielma Twoje obawy.
Hellmaker : czasem sie mowi przejaskrawione rzeczy zeby do mozgow hamerykancow doszlo ze niedlugo moze byc III wojna swiatowa.Albo "pokojowa" aneksja krajow bylych demoludow.

25.07.2014 10:59
283
zanonimizowany869910
114
Legend

Hellmaker - ewidentnie nie zrozumiałeś o co Brzezińskiemu chodziło. Wojna w Jugosławii była wojną wewnętrzną, niektórzy nazywają ją "wojną domową". Nie było sytuacji by jedno suwerenne państwo, będące podmiotem międzynarodowym, zaatakowało inne suwerenne państwo.
W przypadku konfliktu ukraińsko-rosyjskiego z czymś takim mamy do czynienia.

Flyby - Ty się nigdy nie odnosisz do meritum czy do argumentów rozmówców, Ty masz tylko te swoje niedaremne rozważania ;)
Sugerujesz fałszywie, że moje wypowiedzi traktowałeś z przymrużeniem oka? Doprawdy? Od kiedy? Przebieg dyskusji w wątkach o Ukrainie wskazuje, że było wprost przeciwnie, prawie zawsze przychylałeś się do moich opinii.
Przecież, Flyby, te wątki nie zostały skasowane, to łatwo sprawdzić. Takimi kłamstewkami i epatowaniem fałszem małego szczurka ośmieszasz się.

Twój zabawny konformizm wynika ze słabości. Być może jesteś człowiekiem lekko zdziwaczałym, co powoduje, że w realu mogłeś być nie raz i nie dwa wyśmiewany. Bojąc się ośmieszania starasz się zazwyczaj być w "silniejszym obozie", co powoduje, że masz skłonność do zachowań motłochowatych. W ramach motłochu chętnie przyłączasz się do jakiejś nagonki, bo w stadzie czujesz się silniejszy. A gdzie kręgosłup moralny, gdzie spójność światopoglądowa? Gdy tłum pali stodołę z zagonionymi tam ludźmi w środku to raczej przyłączysz się do tłumu, nieprawdaż? Takich ludzi jak Ty wcale nie jest mało, ale zawsze za ich pobudkami i motywami kryją się słabość i strach. Dobrym przykładem Twoja reakcja na obraźliwe pod adresem Brzezińskiego (człowieka, którego rzekomo szanujesz) posty Hellmaker'a.
Linki do poprzednich dyskusji o Ukrainie masz na górze wątku, na wypadek gdybyś chciał sobie przypomnieć jak na moje posty o Ukrainie reagowałeś.

25.07.2014 11:07
284
Dessloch
257
Legend

oj cos chyba szykuje sie, ze sily pokojowe Rosji wprowadza pokoj... :) ciekawe czy Ukraincy beda mieli jaja podjac wojne z Rosja. Oczywiscie nie beda mieli jaj. Ale, kto by mial? nie ma chyba kraju na swiecie poza USA czy Chinami.
Kazdy kraj UE bedzie patrzyl na wlasne interesy i dopoki ich nie zaatakuja to nie pomoga sasiadowi... na szczescie mamy NATO jeszcze i mysle, ze USA by pomogla, ale nie dlatego zeby pomoc Polakom, ale zeby Rosjanie nie zwiekszyli strefy wplywow.
Dlatego tez Rosja zatrzyma sie na Ukrainie, ewentualnie na Bialorusi jak tym przyjdzie do glowy przewrot.

co do Ukraincow to dalej zdania nie zmienilem. nie jest to nasz przyjaciel i nie nasza sprawa... pokrytykowac Rosje mozna, ale na pewno nie wspierac Ukrainy

25.07.2014 11:08
Flyby
285
Flyby
235
Outsider

"Takimi kłamstewkami i epatowaniem fałszem małego szczurka ośmieszasz się" [283]
Tego już w ogóle nie będę komentował, duży szczurku - przykro mi..
Zacznij nosić muszkę, o ile już jej nie nosisz ;)

Dessloch - sprawy zaszły już o wiele dalej aby tak po prostu napisać "co do Ukraincow to dalej zdania nie zmienilem. nie jest to nasz przyjaciel i nie nasza sprawa... pokrytykowac Rosje mozna, ale na pewno nie wspierac Ukrainy" .. Dziwne że tego nie zauważyłeś..

25.07.2014 11:12
286
zanonimizowany869910
114
Legend

Flyby - ale przecież mówię prawdę i trafnie Ciebie opisuję. Zwróć uwagę "kto zaczął", bo to też jest ważne. I to nie pierwszy raz i nie ostatni. Dziś zapominasz o swoim szacunku do Brzezińskiego i dołączasz do "ludowej krytyki", ale po co? By się nie wychylać? Ktoś pierwszy rzucił kamieniem i Ty chętnie z tłumu rzucisz następne?

25.07.2014 11:47
287
L0B0
37
Pretorianin

Ahaswer i Flyby <- możecie już przestać się miętosić i wrócić do meritum wątku ?

Wszystko wskazuje na to, że Putin i spółka jako jedyne, godne ich rosyjskiej dumy, wyjście pokładają w wprowadzeniu "pokojowych" sił i zajęcia części wschodniej Ukrainy. Czyli wypróbowany sprawdzony wariant Osetii Południowej. Zasankcjonować im ten kawior i futra !!!

25.07.2014 12:01
😉
288
zanonimizowany869910
114
Legend

L0B0 - o tym niefajnym scenariuszu wprowadzenia "sił pokojowych" pisałem pięć dni temu, gdy Flyby poprosił mnie o opinię ;)

Ahaswerze ale zwracam się do Ciebie bo jesteś dobrym analitykiem

Twój scenariusz jakby wyglądał?

:D

Ten scenariusz jest niestety bardzo prawdopodobny. Na miejscu Putina tak bym postąpił. Dlaczego? Dlatego, że Putin nie osiągnął żadnych korzyści strategicznych poza zajęciem Krymu i destabilizowaniem sytuacji w dwóch obwodach ukraińskich. Putin nie może odpuścić. Przewaga militarna armii ukraińskiej nad oddziałami terrorystów jest zbyt duża. Owszem, Putin dozbraja i finansuje terrorystów oraz dosyła im kolejnych rosyjskich żołnierzy, ale Ukraińcy też coraz lepiej sobie radzą a ich jednostki zwiększają zdolności operacyjne poprzez nieustanne zdobywanie bezcennego doświadczenia.
Putin może wykorzystać jakikolwiek pretekst (taki jak np. dzisiejszy raport Human Right Watch o cywilnych ofiarach ukraińskiego ostrzału artyleryjskiego), ale w sumie w obecnej sytuacji już się zupełnie na tzw. "społeczność międzynarodową" oglądać nie musi. Mimo zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego dla świata to wciąż jest jakiś odległy, lokalny konflikt.

Natomiast wycofanie się z konfliktu i pozwolenie armii ukraińskiej na spacyfikowanie "buntu" w obu obwodach byłoby dla Putina ewidentną porażką.

25.07.2014 12:04
289
L0B0
37
Pretorianin

Ten raport Human Right Watch i moment jego publikacji śmierdzą, aż na odległość skarpetami Władimira.

25.07.2014 12:27
290
Dessloch
257
Legend

Flyby-> "Dessloch - sprawy zaszły już o wiele dalej aby tak po prostu napisać "co do Ukraincow to dalej zdania nie zmienilem. nie jest to nasz przyjaciel i nie nasza sprawa... pokrytykowac Rosje mozna, ale na pewno nie wspierac Ukrainy" .. Dziwne że tego nie zauważyłeś.."

rozwin mysl, bo nie bardzo rozumiem co ma to do mojego zdania, zeby Ukrainy nie wspierac i ze jest to sprawa wewnetrzna... niby ze samolot holenderski spadl i juz nie jest tylko ich wewnetrzna klotnia?

25.07.2014 12:51
Thrud
291
Thrud
135
Generał

takie tam dziwne rzeczy się dzieją ---> http://www.wikileaks.org/plusd/cables/06KYIV4489_a.html

25.07.2014 13:40
Flyby
292
Flyby
235
Outsider

Dessloch - to jest tak że oprócz Ukrainy (potraktowanej przez Rosję z buta) w podobny sposób zostaje "podsumowana" przez Rosję, reszta Europy i świata. Ta reszta Europy i świata, która zgodnie zresztą z wspólnym interesem międzynarodowym, reagować powinna na ewidentną agresję (Krym i tak dalej) Rosji. Ma Rosja na koncie swoich podbojów i wojen, także nasz kraj (oraz inne) więc jej agresja wojskowa na Ukrainie to nie są "wewnętrzne sprawy" Rosji i Ukrainy, to ostrzeżenie że niedługo taki sam los spotka po kolei inne państwa, zwłaszcza te, które Rosja miała prawie "na własność' ;) Mam nadzieję że w tym miejscu nie wdasz się ze mną w dyskusją na ile Ukraina jest niepodległa czy podległa i komu, co jej a co nie jej. To już przerabialiśmy..

Tutaj do aktualności wracając:
http://www.tvn24.pl/wybacz-nam-holandio-odwazna-pierwsza-strona-rosyjskiej-gazety,453204,s.html
Niby uspakaja w kontekście Ukrainy, jakby daje nadzieję - lecz nie znam artykułu w całości a przede wszystkim konkluzji - konkluzji która w niczym nie musi przeczyć rosyjskim "niebieskim hełmom" na Ukrainie ;)

I coś, co nieobce przy katastrofach samolotów w różnych częściach świata - tutaj nabiera swoistego kolorytu:
http://www.tvn24.pl/pochwalila-sie-kosmetykami-zrabowanymi-z-wraku-tusz-do-rzes-z-amsterdamu,453240,s.html

25.07.2014 14:35
Kanon
293
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

W środku http://www.novayagazeta.ru/issues/2014/2213.html jest dokładnie tak jak napisali.

(...)o sytuacji społecznej na wschodzie Ukrainy i wpływie walk na ludność cywilną. Szeroko jest opisywana również światowa reakcja na zestrzelenie samolotu linii Malaysian Airlines, w którym zginęło niemal 300 osób. Autorzy podkreślają, że zdecydowana większość świata podziela punkt widzenia Ukraińców i wskazuje Rosję jako winną.

Co do hien, są, były i będą. Idiotka, bez cienia empatii.

25.07.2014 14:55
294
anymous
68
Generał

Ten scenariusz jest niestety bardzo prawdopodobny. Na miejscu Putina tak bym postąpił. Dlaczego? Dlatego, że Putin nie osiągnął żadnych korzyści strategicznych poza zajęciem Krymu i destabilizowaniem sytuacji w dwóch obwodach ukraińskich

Ja bym nie liczył na interwencje Putina. Gdyby chciał tak postąpić zrobił by to dużo wcześniej, gdy ludność organizowała wiece, manifestacje. Wkroczył by z wojskami i urządził referendum ( wariant krymski).
Teraz jest to nieopłacalne, w przypadku otwartej wojny Rosja-Ukraina skutki polityczne byłyby dużo poważniejsze niż teraz. Sankcje byłyby znacznie dotkliwsze. W takiej sytuacji nawet UE i USA zrobiły by coś poważniejszego.

Nie osiągnął tylko destabilizacji dwóch obwodów, zdestabilizowana jest cała Ukraina. Siły polityczne nie mogą dojść do porozumienia, rząd upada, ach demokracja. Ona nie sprawdza się w czasie wojny. Ukraina powinna wybrać jakiegoś tymczasowego dyktatora, naczelnika. Nawet w Rzymie w chwili zagrożenia powoływany był dyktator.

Gdyby przyłączył obwody Doniecki i Ługański do Rosji, wszystko było by skończone. Naturalnie walki by ustały Ukraina była by bardziej stabilna. Moim zdaniem Ukraina pokonana w polu separatystów, ale wtedy oni przejdą do partyzantki. A to jest to korzyść Putinowi, będzie miał Ukrainę w szachu. Będzie mógł na nią naciskać, szantażować. A co najważniejsze z trwającą wojną partyzancką na wschodzie Ukraina nie wejdzie do UE.
Wschód Ukrainy pogrąży się w anarchii.

W tym scenariuszu Putin będzie miał słabą i zdestabilizowaną Ukrainę na wschodzie.
Gdyby wkroczył na Ukrainę zyskał by dodatkowe ziemie, ale miał by silniejszą niż teraz Ukraine.

25.07.2014 15:07
Flyby
295
Flyby
235
Outsider

Dzięki Kanon - bardzo wygodnie to się czyta. Khm, może nie wypada pisać ale zainteresowało mnie to pismo ..tyle że coś mi się zdaje że w chwili obecnej mój rosyjski jest gorszy od angielskiego ;) Wrócę do czytania bo tam jest artykuł o Kamczatce i jeszcze parę innych ciekawostek.

25.07.2014 15:21
296
Dessloch
257
Legend

Dessloch - to jest tak że oprócz Ukrainy (potraktowanej przez Rosję z buta) w podobny sposób zostaje "podsumowana" przez Rosję, reszta Europy i świata. Ta reszta Europy i świata, która zgodnie zresztą z wspólnym interesem międzynarodowym, reagować powinna na ewidentną agresję (Krym i tak dalej) Rosji. Ma Rosja na koncie swoich podbojów i wojen, także nasz kraj (oraz inne) więc jej agresja wojskowa na Ukrainie to nie są "wewnętrzne sprawy" Rosji i Ukrainy, to ostrzeżenie że niedługo taki sam los spotka po kolei inne państwa, zwłaszcza te, które Rosja miała prawie "na własność' ;) Mam nadzieję że w tym miejscu nie wdasz się ze mną w dyskusją na ile Ukraina jest niepodległa czy podległa i komu, co jej a co nie jej. To już przerabialiśmy..

Oczywiscie, ze niekorzystne jest zwiekszanie wplywow Rosji, ale tez jakos specjalnie plakac nie bede jak Ukraincow troche mniej na tym swiecie bedzie... pamietaj, ze nie sa to nasi przyjaciele i o ile niecieszy mnie mocna Rosja, to nie widze powodu czemu to Polska ma byc glownym przeciwnikiem interwencji Rosji... bo skonczy sie jak zawsze, my w dupe dostaniemy a Niemcy, Francja i Wielka Brytania beda profity spijac z wlazenia w dupe Putinowi.

szczegolnie, ze cala agresja rosyjska moze przyniesc bardzo pozytywne zmiany w Europie, bo Ukraina sie odwroci od Rosji (byle na dluzej niz Gruzja) i efektem tego bedzie wieksza przeciwwaga dla Rosjan (co prawda zabiora ciekawsze tereny Ukrainy... ale jakos plakac z tego powodu nie bede)

25.07.2014 15:24
secretservice
297
secretservice
55
Generał

Brzeziński to pierwsza liga pomyleńców. Użycie siły w kwestiach terytorialnych ma się w Europie całkiem nieźle, począwszy od Krymu, aż do lipca. Nie bardzo rozumiem, jaki tutaj powstaje związek ze strąconym omyłkowo samolotem. Nie wiem, może Amerykanom trzeba tłumaczyć w sposób alternatywny, ale oglądam Fox i nie sądzę:)

25.07.2014 15:53
Flyby
298
Flyby
235
Outsider

"bo skonczy sie jak zawsze, my w dupe dostaniemy a Niemcy, Francja i Wielka Brytania beda profity spijac z wlazenia w dupe Putinowi" [296]
"Zawsze my" ;) Ktoś tam jeszcze przy okazji w dupe dostał a teraz na zimne dmucha - my, jak sądzę, trochę też (dmuchamy ;)) Ukraina już "w dupe" dostaje, za same chęci bycia w Europie i w tej chwili nieważne jak bardzo nas kocha. Tak samo uważa reszta Europy. Skoro ..oprócz wyrażania czystej niechęci do Ukraińców myślisz jednak "politycznie" - "bo Ukraina sie odwroci od Rosji (byle na dluzej niz Gruzja)" ;) - to pomyśl też że jeżeli ma na dłużej się "odwrócić", tym bardziej trzeba jej pomóc.
secretservice ;) "Nie bardzo rozumiem, jaki tutaj powstaje związek ze strąconym omyłkowo samolotem."
To, mniej więcej, myślisz tak jak Dessloch. To że Ty "nie rozumiesz" jaki powstaje związek ze strąconym samolotem, nie znaczy że nie rozumieją i nie widzą tego, Amerykanie, co zresztą jest nadzieją na powstrzymanie Putina. Brzeziński zresztą nie mówi nic nowego, uzupełnia po prostu polityczny krajobraz.
Hellmaker wytykał Brzezińskiemu drugorzędny (dyskusyjny) błąd w dowodzeniu, w sumie mało istotny. Lubić go nie musi, może reprezentować zdanie innej opcji politycznej (też zagrożonej rosyjską ekspansją ;))

26.07.2014 13:35
Flyby
299
Flyby
235
Outsider
26.07.2014 13:38
Herr Pietrus
300
Herr Pietrus
224
Ficyt

Bo tu ładniej. Dlatego Putin się zbroi.

26.07.2014 13:51
Trael
301
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Bo zgniły zachód to jest dobra historia dla tych biedaków i parobków co im nie starcza na wyjazd.

26.07.2014 13:54
Flyby
302
Flyby
235
Outsider

"Ładnie?" [300] Przecież jeżeli Putin znowu po wojnie zwycięsko zagości w Niemczech, tam raczej będzie "brzydko" ;(
..u nas też ;(
car Władimir z paskudnym rodowodem ..te braki rodowodu to zdaje się, jedyny postęp demokracji w Rosji

To "łapie za gardło" ..http://www.tvn24.pl/wierza-ze-ich-corka-przezyla-katastrofe-przyjechali-na-ukraine-by-ja-odnalezc,453474,s.html
Czy "rosyjskie elity" też? Co czują oglądając tego "newsa"?

26.07.2014 16:37
Belert
303
Belert
182
Legend

Rosjanie w TV nie ogladaja to co my.Ich propaganda zasuwa jak za czasow Gebbelsa.Jak sie to zakonczy jeden Pan Bóg raczy wiedzieć.

Notabene Jackowski przepowiada wojne do 2016 r.Ciekawe czy mu sie sprawdzi ;)

26.07.2014 17:18
Flyby
304
Flyby
235
Outsider

Piszę o "rosyjskich elitach" zagranicą, Belert ..do nich to musi docierać, chociaż częściowo..

26.07.2014 17:48
305
zanonimizowany869910
114
Legend

Stany Zjednoczone powinny uznać Doniecką Republikę Ludową oraz Ługańską Republikę Ludową za organizacje terrorystyczne.

W obwodzie połtawskim w centralnej Ukrainie zastrzelono dziś Ołeha Babajewa, mera Krzemieńczuka, ponad 200-tysięcznego miasta. W nocy z piątku na sobotę bronią przeciwczołgową ostrzelany został natomiast dom mera Lwowa Andrija Sadowego.

Obaj popierali Majdan. Rosja w zasadzie w sposób otwarty sięga po metody terrorystyczne. Znając reżim Putina nie powinno to być zaskoczeniem. Putin będzie siał zamęt i chaos na Ukrainie, dopóki nie osiągnie swoich celów, albo dopóki ktoś albo coś go nie powstrzyma. Sam z siebie strategii destabilizowania Ukrainy nie porzuci. Putin jest zbrodniarzem, ale w dyplomacji międzynarodowej jeszcze długo nie zostanie mu przyklejona taka etykietka. Oby nie przykleili mu jej dopiero historycy, z "perspektywy czasu" podliczając jego liczne ofiary...

26.07.2014 18:12
Flyby
306
Flyby
235
Outsider

Na Ukrainie działają zasłużeni, rosyjscy mordercy:
http://www.tvn24.pl/strielkow-z-donbasu-byl-najemnikiem-na-balkanach-mogl-uczestniczyc-w-masakrach-muzulmanow,453537,s.html
Niemal każdy z ich przywódców ma konto pełne zbrodni podpadających także pod paragrafy prawa międzynarodowego..

26.07.2014 21:30
Herr Pietrus
307
Herr Pietrus
224
Ficyt

Notabene Jackowski przepowiada wojne do 2016 r.Ciekawe czy mu sie sprawdzi ;)
Kiedyś na pewno, choć tyle już "przepowiedział" dramatów i wojen, że połowy bym nie przeżył :D

27.07.2014 08:05
308
Angelord
83
sic me servavit Apollo

Flyby ---> "działają zasłużeni, rosyjscy mordercy"

To są tzw. "cyngle Putina". Facet jest zatwardziałym zbrodniarzem, ma swój "gang" i morduje od lat:

http://larussophobe.wordpress.com/putinmurders/

Ostatni mord - dokonany na pasażerach malezyjskiego samolotu - pozostaje makabrycznym świadectwem tego, że Putin stał się de facto nowym "bin Ladenem". Jako przywódca ogromnego państwa jest - rzecz jasna - znacznie groźniejszy, niż jego zlikwidowany "pobratymca", prowadzi inną narrację, ale stosuje analogiczne socjotechniki. Otumania naiwne masy, eksponując wykreowane w obszarze propagandy mitemy, które notabene przebijają także z komentarzy - zamieszczanych przez jego agentów - na światowych forach i każe zabijać w imię własnej ambicji - nazywa ją Rosją. Pewnie jeszcze kilka lat upłynie, zanim "wdusi guzik", ale już dziś widać - i to bardzo wyraźnie - że ta podła bestia nie cofnie się przed niczym. Z kolei Zachód - tak, jak był i jest, tak będzie dalej bezradny, aż do momentu ostatecznej konfrontacji. Putin się do niej już przygotowuje:

"Cezar postanowił początkowo unikać walnej bitwy zarówno ze względu na liczebność nieprzyjaciela, jak i na nadzwyczajny rozgłos o jego waleczności; codziennie jednak wypróbowywał w konnych potyczkach, na co, gdy chodzi o dzielność, stać nieprzyjaciela, oraz na co odważą się nasi." [vide: GAJUSZ JULIUSZ CEZAR, O WOJNIE GALIJSKIEJ]

27.07.2014 12:58
Flyby
309
Flyby
235
Outsider

Robi wrażenie ta lista..

27.07.2014 14:05
Niedzielny Gracz
310
Niedzielny Gracz
84
Konsul

Belert [ 110 ] - Legend

Rosjanie w TV nie ogladaja to co my.Ich propaganda zasuwa jak za czasow Gebbelsa.

Masz rację. Rosjanie oglądają jak w sąsiednim kraju, w którym 1/4 obywateli ma obywatelstwo rosyjskie, upada legalnie wybrany rząd i prezydent.

Śmiać mi się chce jak polskie trolle internetowe najwięcej ujadają na Rosję, a każdy z nich przyczynia się do wzrostu PKB w tym kraju, płacąc za gaz od ruskich najwyższe ceny w UE i tankując swoje samochody na każdej stacji w kraju paliwami wytworzonymi w 100% z ruskiej ropy. Dzisiaj internet zwłaszcza w Polsce to taki swoisty Hyde Park dla wszelkiej maści nieudaczników i frustratów. Podczas gdy cały zachód Europy handluje z Rosją na całego. Wystarczy wspomnieć Niemcy, gdzie roczne obroty to prawie 80 miliardów €, to jest prawie 350-400 tysięcy miejsc pracy

27.07.2014 15:43
Flyby
311
Flyby
235
Outsider

Nie ma to jak udawać "trolla", który udaje [310] że w takich "bezeceństwach" (płacenie ruskim za gaz i paliwa) udziału nie bierze. Nie udziela się też w "Hyde Parku" nieudaczników i frustratów. To nas krzepi i nobilituje zarazem.. Pisz do nas jeszcze ;)

27.07.2014 17:01
Belert
😊
312
Belert
182
Legend

Niedzielny Gracz: pamietaj podstawa wlazic kazdemu do d...ale co ja mowie Ty to juz dobrze wiesz :))
Tylko ci nogi wystaja.
zapominasz o jednym panstwa zachodnie nie mialy tego szczescia byc pod zaborem ruskim w XX wieku i maja to mile polozenie ze rosjanie zanim do nich dojda to musza nas polknac i wczesniej ukraine.
Niemcy maja dobre kontakty od przed wojny w 1939 r.Zawsze lubili z rosja wspolpracowac ,tez na polu militarnym.
W sumie zastawiam sie czy jestes taki glupi czy po prostu ostatnio za duzo na sloncu przebywasz.
Chyba ze w ambasadzie macie klime.

27.07.2014 18:43
Flyby
313
Flyby
235
Outsider

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/nyt-pentagon-pomoze-ukrainie-ustalic-pozycje-wyrzutni-uzywanych-przez-separatystow,453660.html
Ciekawa wiadomość, jeżeli prawdziwa ;) Obsłudze tych wyrzutni, należy się "specjalna troska" z nieba..
Wiem że to brzmi nieładnie ale mam nadzieję że spotka ich równie nagła śmierć co ludzi z samolotu który zestrzelili.

27.07.2014 19:00
314
zanonimizowany869910
114
Legend

Prezydent w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" słusznie zwrócił uwagę na pewien fakt.

"W ciągu kilku ostatnich lat Rosja zwiększyła wydatki na siły zbrojne o 100%. (...) nie trzeba czekać na wybuch wojny, żeby uznać, że jeśli ktoś się intensywnie zbroi, to zamierza z tego zrobić jakiś niedobry użytek".

Jaki może być cel tak gwałtownego wzrostu wydatków na zbrojenia? Jeśli to co robi Putin to nie plan wojenny, to jaki inny? Jeśli Rosja nie zmierza ku wojnie, to ku czemu? Zwykła modernizacja armii? Już teraz armia rosyjska jest drugą najsilniejszą na świecie...

Mimo, że mamy te fakty przed oczyma, to my, Europejczycy, próbujemy zaklinać rzeczywistość. Nie chce nam się wierzyć, że epoka pokoju może kiedyś dobiec końca, bo odruchowo myślimy, że epoka wojen w Europie to tylko historia, w dodatku tak odległa, że tylko najstarsi jeszcze ją może trochę pamiętają. Wojna w pokojowej Europie? To jakaś bzdura, to abstrakcja. Nikt nie odważy się naruszyć naszego spokoju, poczucia bezpieczeństwa i komfortu. Nigdy.
Co więc, my, Europejczycy, robimy? Ograniczamy nasze wydatki na zbrojenia. Po co silna armia w dzisiejszych czasach? Trzeba walczyć z bezrobociem, trzeba budować szkoły i szpitale, a nie marnować kasę na zupełnie zbędną armię. Rozumiał to też prezydent Obama, który uruchomił proces redukcji amerykańskich sił zbrojnych. Mądry człowiek, który wie, że "wojna" to pojęcie czysto historyczne, przynajmniej w wolnym świecie zachodnim. Jakieś tam jednostki specjalne się przydadzą, jakieś siły szybkiego reagowania, można też wysyłać wojaków do pomocy w zwalczaniu skutków klęsk żywiołowych, ale wojna? Chyba już tylko w komputerowych grach strategicznych.

Niestety, ale nie wszyscy przewidzieli, że dzisiejszy świat może się brutalnie zderzyć z wczorajszym światem, który radośnie Putin reprezentuje. Jego polityka rodem z XIX wieku nie pozostawia wątpliwości, że ten gostek jest zdolny do rozpętania wojny na dużą skalę. Gigantyczny wzrost nakładów na zbrojenia może zostać zlekceważony tylko na zasadzie, że my tego w ogóle nie zauważyliśmy i pewnie te dane o wzroście wydatków na zbrojenia są źle zinterpretowane.

27.07.2014 19:50
Flyby
315
Flyby
235
Outsider

"Epoka pokoju" ;) Gdybyśmy chcieli być drobiazgowi, to przecież tak naprawdę nigdy jej nie było ;) "Epokę pokoju" lansowała naszej świadomości "epoka konsumpcji". Zwodząca i nachalna. Zazdrościliśmy jej, chcieliśmy ją też przeżywać ;) Przecież nam się udało, no nie? Rozkoszne gadgety technologi wraz z jej lustrem internetem, rozkręcone żarcie z całego świata, pokręcone obyczaje kulturowo-religijne, w sosie i bez sosu humanizmu, prawo międzynarodowe dla wszystkich, choć tylko dla siebie - upiorna wieża Babel rozświetlona, rozgdakana, rozwrzeszczana - zaglądająca już w Kosmos.. Może dość tych przyjemności? Jak myślisz Ahaswer? ;)
W Mordorze ktoś dorwał pierścień potęgi i władzy, nałożył go na palec i ..

27.07.2014 20:39
316
zanonimizowany869910
114
Legend

Nie zmienia to faktu, że Europa nigdy w swojej historii nie zaznała tak długotrwałego okresu faktycznego pokoju (pomijając wojnę domową w Jugosławii i kilka krótkotrwałych "wewnętrznych" konfliktów). Napaść Rosji na Ukrainę to naprawdę pierwsze takie wydarzenie od zakończenia IIWŚ. Pierwszy raz jedno suwerenne państwo atakuje zbrojnie inne suwerenne państwo.

Wojna przez wieki była stałym elementem krajobrazu europejskiego. Moim zdaniem wcale nietrudno jest wywołać stare demony, potrzeba na to tylko trochę czasu. Potrzeba podsycić pewne resentymenty, antagonizmy, mniej lub bardziej skrywane uprzedzenia, urazy, pretensje... Potencjał do tego w Europie istnieje, tylko trzeba odpowiednio pewne negatywne emocje skanalizować i ukierunkować. Można ludzi znowu nakłonić do tego by chętnie zaczęli się sobie rzucać do gardeł. Dziś wydaje się nam, że to nie leży w naszym interesie, ale przecież w Europie coś w rodzaju społecznej frustracji narasta. A wraz z nią radykalizują się postawy społeczne. Kiedyś pisałem tutaj o "brunatyzacji życia społecznego"... Do głosu dochodzą skrajności, wszelkiej maści populizmy, które proponują skrajne, rewolucyjne, utopijne rozwiązania, często nie wyrzekając się przemocy.
Po prostu należy tym procesem odpowiednio pokierować, by wzmóc animozje i nieufność pomiędzy grupami społecznymi, zawodowymi, politycznymi, etnicznymi, narodowymi. A potem na bazie populizmu można próbować jednych napuszczać na drugich.
Moim zdaniem porządek, który znamy powoli dobiega końca. Nie wiem co się nowego wykluje, ale okres przejściowy raczej do spokojnych należeć nie będzie.
Pierwszym znaczącym symptomem były wypowiedzi prezydenta Sarkozy'ego na temat Cyganów. Ostatnio słyszeliśmy premiera Camerona, który w podobnie uogólniający sposób i również demagogiczny próbował napiętnować imigrantów, szczególnie z Polski. To się będzie nasilać i kto wie czy w którymś momencie granica nie zostanie przekroczona. Taki język pogardy znany był z drugiej połowy XIX wieku i poprzedził dwie wielkie wojny.
Działalność Putina może być dodatkowym katalizatorem dla tego rodzaju destruktywnych procesów zachodzących w podzielonym, niespójnym świecie europejskim. Historycy kiedyś mogą wręcz pisać, że to Putin to czy tamto zapoczątkował, ale w istocie niektóre demony są tutaj niemal od zawsze, są tylko uśpione.

27.07.2014 21:41
Belert
317
Belert
182
Legend

obawiam sie ze cala polityczna poprawnosc rozsypalaby sie jak zamek z piasku gdyby ruszyla maszyna propagandowa.
I wzajemne antagonizmy wybuchlyby radosnym plomieniem.

Moim zdaniem porządek, który znamy powoli dobiega końca. Nie wiem co się nowego wykluje, ale okres przejściowy raczej do spokojnych należeć nie będzie.
szkoda mialem nadzieje tego nie dozyc.

27.07.2014 22:28
318
zanonimizowany23874
136
Legend

Moim zdaniem porządek, który znamy powoli dobiega końca. Nie wiem co się nowego wykluje, ale okres przejściowy raczej do spokojnych należeć nie będzie.
szkoda mialem nadzieje tego nie dozyc.

Zawsze bedziesz mogl popatrzec jak nasi wiecznie wojujacy politykierzy rusza z szabla na wroga... Co ja gadam - tlok bedzie na granicy :)

28.07.2014 09:48
dasintra
319
dasintra
196
Zdradziecka morda

Ahaswer [314] -> +1

qui desiderat pacem praeparet bellum
szkoda że ci na górze już o tym zapomnieli. Chociaż może nie. Ich zwyczajnie interesuje wyłącznie koniunkturalizm polityczny. Byle utrzymać się przy korycie.

Po co silna armia w dzisiejszych czasach? Trzeba walczyć z bezrobociem, trzeba budować szkoły i szpitale, a nie marnować kasę na zupełnie zbędną armię.
lata trzydzieste ubiegłego stulecia jasno potwierdzają że zbrojenia to najskuteczniejszy mechanizm wychodzenia z kryzysu. Tak było zarówno w przypadku Niemiec jak i USA.

Niemcy maja dobre kontakty od przed wojny w 1939 r.Zawsze lubili z rosja wspolpracowac ,tez na polu militarnym.
ta owocna współpraca sięga roku 1772 i przez kolejne dekady była starannie pielęgnowana.

28.07.2014 11:08
320
zanonimizowany869910
114
Legend

Ta współpraca ma znacznie dłuższą historię. Spora część elit rosyjskich miała korzenie niemieckie, inflanckie. Z drugiej strony nie jest to chyba najlepszy argument, bo przecież spora część średniowiecznych elit polskich też miała niemieckie korzenie. Nigdy nie będziemy mieć dokładnych danych, ale nasze rycerstwo było w dużym stopniu "autoramentu" ;) niemieckiego. W kwestii naszego mieszczaństwa nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.

Jeśli chodzi o Moskali to wpływ "szlachty" niemieckiej na politykę rosyjską był znaczny jeszcze przed czasami Piotra Wielkiego. W otoczeniu tego cara roiło się od oficerów i urzędników niemieckiego pochodzenia.

Paradoksalnie żywioł niemiecki został usunięty z Europy Wschodniej dopiero w wyniku działań Hitlera. Tu czy tam zostały jakieś niedobitki, ale nie tworzyły już żadnej zwartej i wpływowej społeczności.

28.07.2014 11:12
321
zanonimizowany885743
14
Generał

Przypominam że niemiecki pisany cyrylicą, czcionka Encient German Gothic jest urzędowym jezykiem dokumentów w Piekle.

28.07.2014 12:20
dasintra
322
dasintra
196
Zdradziecka morda

ale nasze rycerstwo było w dużym stopniu "autoramentu" ;) niemieckiego.

z tym to się zdecydowanie nie zgodzę. Chyba że przez rycerstwo rozumiesz wojska zaciężne.

28.07.2014 13:22
323
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra, wybacz, ale ja nie mogę kwestionować faktów. Zawisza Czarny z Garbowa, najsłynniejszy polski rycerz, to przykład jeden z wielu. Inny wybitny przedstawiciel polskiego rycerstwa, Zyndram z Maszkowic, był "Niemcem" z Małopolski. Przeglądasz imiona słynnych polskich rycerzy i odkrywasz, że co drugi, w najgorszym razie co trzeci wywodził się z "Domu Niemieckiego".

Szlachta (dolnoniem.: slahta) polska wyodrębniła się ze stanu rycerskiego. Myślę, że ze względu na skalę zjawiska niemal każdy polski szlachcic, którego szlachecki rodowód sięgał Średniowiecza, mógł znaleźć w rodzinie jakichś niemieckich przodków.
Ja już nie mówię o szczytach władzy, bo wiadomo, że większość książąt piastowskich miała niemieckie koligacje rodzinne, ale to inna sprawa.

Po prostu tak było. Także ówczesne mieszczaństwo polskie było w przygniatającej większości pochodzenia niemieckiego. Miasta zakładano na prawach niemieckich, a ich budowniczymi i pierwszymi mieszkańcami byli kupcy i inni osadnicy niemieccy. W Krakowie na ulicach dominował język niemiecki. Pierwszymi prezydentami mojej Warszawy byli (na podstawie listy prezydentów Warszawy) Menich, Sztyc, Czamer, Buholtz, Majeur, Szulcendorf, Knabe...
Oczywiście nie patrzymy na to w kategoriach nacjonalistycznych rodem z XIX wieku, bo to nie ma sensu. Polscy "Niemcy" z Małopolski w końcu się polonizowali i często przyjmowali polsko brzmiące nazwiska.

Polacy to naród, który nigdy nie był jednolity etnicznie a udział w polskiej etnogenezie ludzi pochodzenia niemieckiego jest oczywisty. Później dochodziły inne pierwiastki czyli rusiński (ruski), litewski, ormiański, żydowski, wołoski, holenderski, grecki, węgierski, czeski...
Niektórzy twierdzą, że sam Mieszko I miał skandynawskie (wareskie) korzenie (podobnie jak władcy Rusi Kijowskiej), ale nawet jeśli to jest mało prawdopodobne, to niemal pewne jest, że jego drużyna składała się w dużym stopniu z Waregów, którzy tutaj później osiedli i pozakładali rody (rycerskie?), wtapiając się na dobre w polski krajobraz...

28.07.2014 17:30
secretservice
324
secretservice
55
Generał

"W ciągu kilku ostatnich lat Rosja zwiększyła wydatki na siły zbrojne o 100%. (...) nie trzeba czekać na wybuch wojny, żeby uznać, że jeśli ktoś się intensywnie zbroi, to zamierza z tego zrobić jakiś niedobry użytek".

Zwiększyła, bo Rosję dzisiaj stać modernizować i przezbrajać armię po ćwierćwieczu zaniechań i degradacji sił zbrojnych do poziomu katastrofy. Im więcej zaniedbań tym więcej środków należnych przywróceniu do stanu normalnego, czyli armii sprawnej do działania. Stwierdzili też, że ich stać i że się opłaci w celu kompensacji posowieckiego imperium. Nie ma w tym nic dziwnego i były minister obrony nie powinien się dziwić. Może dziwi się na podstawie polskiej armii, która niesprawna jest nadal i taki stan rzeczy uważany jest za normalność, dziwne decyzje nie wskazują na poprawę tego stanu rzeczy mimo planów wydania wywrotek pieniędzy.
Doprawdy nie chcemy paranoicznych lekkomyślnych proroków z groźnymi wizjami za pięć dwunasta.

28.07.2014 20:35
Flyby
325
Flyby
235
Outsider

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16393014,_Le_Figaro___kremlowska_armia_trolli_prowadzi_wojne.html?

To właściwie nie wymaga komentarza ;) Odpowiedniki takich trolli bez trudu znajdziemy i u nas.
fragment:
"Teraz, gdy nabiera impetu kryzys ukraiński, 600 opłacanych blogerów i komentatorów rosyjskiej Agencji Badań Internetu stara się wpływać na opinię publiczną i pozyskiwać zwolenników rosyjskiej wersji wydarzeń za pomocą nieustannej aktywności w sieci, na stronach gazet i innych mediów, również zagranicznych - pisze ekspertka." ;)

28.07.2014 23:07
Belert
326
Belert
182
Legend

Asmodeusz : pozabijaja sie o miejsce w samolocie
secretservice : polska armia ?????
Ostatnio rozmawialem z pewny oficerem i wyszlo na to ze jak bysmy zebrali z 10 k wojska zdatnego do walki to by bylo cos.
reszta to gryzipiorki .

28.07.2014 23:14
Herr Pietrus
327
Herr Pietrus
224
Ficyt

No i gitara, jedyny problem to ze mieszkam na wschodzie i trzeba by stąd uciekać pod niemiecką okupację...

29.07.2014 00:20
Thrud
328
Thrud
135
Generał
29.07.2014 13:05
Flyby
329
Flyby
235
Outsider

http://www.tvn24.pl/rosja-lamie-umowe-nuklearna-od-siedmiu-lat-co-wiadomo-o-rakietach-r-500-i-rs-26,454235,s.html

To jest to, co secretservice nazwał powrotem armii rosyjskiej do "stanu normalności" czyli "armii sprawnej do działania". Zadziwiająca "normalność"..
Chyba że "normalnością" nazwiemy stan "zimnej wojny". Być może dla Putina i Rosji to jest stan pożądany, swoisty renesans imperium sowieckiego. Są na najlepszej drodze..

29.07.2014 13:53
secretservice
330
secretservice
55
Generał
Wideo

Dzieje się, dzieję. Proponuję dzień rozpocząć (ops już ta godzina?) wesoło, skocznie.

https://www.youtube.com/watch?v=YSj5RbWtR7c

29.07.2014 14:02
Flyby
331
Flyby
235
Outsider

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/na-wyspach-odwolano-brytyjsko-rosyjski-rok-kultury,454206.html

Nie wszystkim do tańca ;(

Tutaj dowód na to że Rosjanie uważają stan "zimnej wojny" za stan jak najbardziej naturalny - wręcz do niego tęsknią: ;)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16394840,_Panstwo_agresor____Duma_dyskutuje_nad_nowym_terminem.html?

29.07.2014 21:24
jaxon
😍
332
jaxon
93
Infidel
30.07.2014 20:42
Flyby
😃
333
Flyby
235
Outsider

Ta ostatnia kpina dyplomatyczna Ławrowa zasługuje na uwagę:

http://www.tvn24.pl/lawrow-chca-dostepu-do-miejsca-upadku-boeinga-niech-zaprosza-nasze-sily-pokojowe,454698,s.html

Wygląda na to że Rosjanie coraz bardziej tracą kontakt z rzeczywistością..

30.07.2014 20:56
Belert
334
Belert
182
Legend

niestety nie.Dalej sa bezczelni i pewni siebie.
To byla kpina ofc ale pewnie niektorzy oplacani przez nich korespondenci zaczna pisac ze moze by zaprosic sily pokojowe z Rosji bo tylko one w tym rejonie swiata moga rozdzielic walczace strony.

30.07.2014 21:10
Flyby
335
Flyby
235
Outsider

Pewnie wielu tak zacznie pisać, nawet zdając sobie z tego sprawę że owe rosyjskie "siły pokojowe" swoją misję skończyłyby w Kijowie, od ONZ domagając się mandatu na całą Ukrainę ;)
Są bezczelni a jakże..
Te ubolewania Ławrowa że USA zmusza państwa UE do sankcji ;) Jak mogą tak próbują Rosjanie "dzielić" bo "rządzić" w Europie jeszcze nie mogą. Starają się i Putin nawet z tego powinien być zadowolony - jest na najlepszej drodze do odtworzenia sowieckiej potęgi. Brakuje "małych" korekt granicznych i grona zadowolonych z tego wasali. Kandydaci na wasali są a jakże - ciekawe że rekrutują się z grona krajów które miały już but sowiecki w dupie. ;)

31.07.2014 08:35
dasintra
😊
336
dasintra
196
Zdradziecka morda

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16403604,Rosja__po_sankcjach_UE_podwyzki_cen_energii_nieuchronne.html#BoxBizTxt

mam nadzieję że różnice cen dla prywatnych odbiorców będą wyrównywane z zasobów finansowych naszych wodzów narodu i ich kolegów z brukseli? Oj będą się teraz interesujące rzeczy w europie działy, a może nawet jakiś rząd upadnie. Grono przyjaciół ukrainy też chyba się zmniejszy.
Tymczasem z tego co wczoraj słyszałem, spora cześć ukraińców nie ma już ciepłej wody w kranach. Aż strach pomyśleć co zimą nastąpi.

Kandydaci na wasali są a jakże - ciekawe że rekrutują się z grona krajów które miały już but sowiecki w dupie.
kogo masz na myśli?

31.07.2014 09:14
337
zanonimizowany869910
114
Legend

Na przykład Węgrzy i Bułgarzy.

31.07.2014 09:20
dasintra
338
dasintra
196
Zdradziecka morda

pewno im ceny paliw i gazu nie wzrosną. A i producenci nie będą mieli problemów z eksportem.

01.08.2014 12:04
Flyby
339
Flyby
235
Outsider

Tutaj podsumowanie rosyjskiej kampanii internetowej. W tym wątku były też jej bardziej lub mniej mimowolne, "ofiary":

http://www.tvn24.pl/fabryka-trolli-konta-widma-i-5-innych-metod-wojna-rosji-w-internecie,454963,s.html

01.08.2014 12:08
dasintra
😊
340
dasintra
196
Zdradziecka morda

baa, mi ktoś nawet imputował że srebrniki od moskali dostaję.

01.08.2014 12:11
Flyby
😱
341
Flyby
235
Outsider

To nie dostajesz?! ;)
..a poważniej, to jak chodzi o Twoje pytanie z postu 336, Ahaswer Ci odpowiedział
Wiem że wkładam "kij w mrowisko", ale jak o Węgry chodzi.. Pamiętam Budapeszt 56. Wcześniejsze wybory polityczne Węgier też były "oryginalne" (sojusz z Hitlerem) i przyniosły "złe owoce". Nie wiem na ile obecny ich wódz zdaje sobie z tego sprawę ale nie mam zamiaru zazdrościć im cen "paliw i gazu" ;)

04.08.2014 23:59
342
Angelord
83
sic me servavit Apollo

dasintra ---> "pewno im ceny paliw i gazu nie wzrosną"

Kiedyś, dawno temu, ludzie ożywiali się, gdy ktoś zacisnął pięść i gorącym wzrokiem ogarniając przestrzeń krzyczał: "W imię Boga za naszą i waszą wolność"!. To był czas tak samo okrutny i ekonomicznie tragiczny. Tych ludzi już nie ma - ani publiczności, ani prelegenta - ale Historia pamięta: kibitki, szpony orła dwugłowego i krwawy oddech Moskwy. Także dziś, rosyjskie Imperium rozdrapuje cudze rany, wstrzykując jad gdzie się da i szponami szarpie cudze, zestrzelone ciała. Moskwa ubrana w kolczugę "made in KGB" szantażuje - próbuje - raz jabłkiem, raz świnią. Zatem, pytam - co wygra - świński business i eksportowy jabol, czy zwykła, ludzka przyzwoitość, co dłoń sama w pięść zaciska i ustami okrzyk wznosi: "W imię Boga za naszą i waszą wolność"!?. Podatek Vat za tę odpowiedź zapłacą potomni.

05.08.2014 01:11
343
Ptosio
182
Legionista

Wcześniejsze wybory polityczne Węgier też były "oryginalne" (sojusz z Hitlerem) i przyniosły "złe owoce"

Złe Owoce jak dla kogo, Węgry wyszły na okresie 1939-1989 sto razy lepiej niż Polska.

05.08.2014 10:49
secretservice
344
secretservice
55
Generał

Nie mam wątpliwości, że jeżeli Orban flirtuję z Putinem robi to w szeroko pojętym węgierskim interesie. Zdążył wyrobić sobie odpowiednie alibi niezależności.
Co do nas. Za dużo u nas sprawdzonych sprzedajnych judaszy, za dużo pochwalanych wzorców zdrady narodowej, za dużo chętnych do wysługiwania się silniejszym na lewo i prawo, aby Polska mogła flirtować w tenże sposób z Rosją. Część tego kraju i narodu serwilizm wobec obcych pojmuję jako rzecz zupełnie naturalną i oczywistą. Należałoby rozumieć, że zbyt bliski flirt z Rosją dzieje się w interesie i na zlecenie Rosji, lepiej od razu zarządzić dezynfekcję podobnych działań.
Co nie znaczy, że mamy stać w awangardzie nowej zimnej wojny, wręcz przeciwnie powinniśmy oddzielić gospodarkę od polityki mimo Putinowskich prztyczków w nos. Mamy do stracenia lub zyskania więcej niż wieprzka z jabłkiem w pysku.

05.08.2014 14:06
Flyby
345
Flyby
235
Outsider

"Złe Owoce jak dla kogo, Węgry wyszły na okresie 1939-1989 sto razy lepiej niż Polska"

Ptosio, poucz się lepiej historii Węgier - spłacały krwawy rachunek za swoje sojusze i politykę, zwłaszcza w "sowieckiej fazie" - nie ma im czego zazdrościć, także w porównaniach z historią Polski ;)

Pięknie Angelord, pięknie ;) Duch wzniosłych metafor nad wzburzonymi wodami rzeczywistości, leje z dzbana Historii.. eee, właśnie, co on tam leje i po co? ;)

05.08.2014 14:15
346
wlodzix®
113
Zapach starca

Przed chwilą oglądałem zdjęcia tych ludzi z wnętrza samolotu ( po zestrzeleniu ). Przewalona sprawa - normalni ludzie jak Ty czy ja - niewinni a jednak zamieszani w tą wojnę...

Mocny był widok dziecka przypiętego do fotela, leżącego razem z fotelem w polu gdzieś.

Powinni te zdjęcie Putinowi nad łóżkiem powiesić.

Banda bydlaków ruskich. Taka jest teraz moda na jaranie się Putinem - jaki to on wspaniały jest a Unia to ped*ły i w ogóle... ale ja bym chciał któregoś dnia usłyszeć wiadomość, że ta menda nie żyję.

06.08.2014 13:14
Flyby
347
Flyby
235
Outsider

Ech ..nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości, wlodzix.. bandyta dowodzący na Ukrainie zestrzeleniem samolotu, niejaki Striełkow, ma w Rosji większą popularność niż Putin ;(
http://wyborcza.pl/1,75477,16434501,Strielkow_wysiuda_Putina__Dzien_polarny_tez_bywa_upalny.html

W dodatku, wlodzix - takiego bandytę Striełkowa, Rosjanie chcą ratować pod pozorem t.zw. "misji humanitarnej": http://www.tvn24.pl/nato-potwierdza-rosja-moze-wejsc-na-ukraine-pod-pozorem-misji-humanitarnej,456757,s.html

06.08.2014 15:18
secretservice
348
secretservice
55
Generał

http://natemat.pl/111649,polska-wspiera-ukraine-a-ta-naklada-na-nas-kolejne-embargo-zas-rosje-zostawia-w-spokoju-w-co-graja-z-nami-wladze-z-kijowa

Cała prawda, całą dobę. Putinowskie jabłuszka fajnie się w mediach sprzedają, a ukraińska wieprzowinka cichosza. Sam Piechociński mówi, że straty w wyniku ukraińskiego embarga będą dwa razy większy niż z rosyjskiego. Dziesiątki miliardów złotych.

06.08.2014 18:16
Flyby
349
Flyby
235
Outsider

secretservice? Popracuj trochę nad świńskim tematem ;) Bo nawet z artykułu który podajesz i wypowiedzi dzielnego posła PiS, Ardanowskiego, wynika że sprawa nie jest taka prosta. Polskie prosię może być tu i ówdzie wymalowane na czarno afrykańską zarazą a jabłuszko w jego ryju też czasem ma jakiegoś robala ;) Dodam do wypowiedzi Ardanowskiego zwierzenia innego posła PiS http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/89621,zaraza-od-wschodu-nadciaga-nad-europe.html - w sumie, tworzy się ciekawa, kwicząca mieszanka.. ;)

06.08.2014 18:30
secretservice
😉
350
secretservice
55
Generał

Temat znam, świnie nie chorują pod Koszalinem, ani w Pruszkowie. Wszystko co dobre jak wiadomo przychodzi ze wschodu, białoruskie dziki nic sobie nie robią ze słupów granicznych i że Polska wieprzowinką stoi, więc tak sobie biegają przez zieloną granicę. Niestety na Białorusi słabo z hodowlą świń więc nie chorują, a jakby któraś niespodziewanie kataru dostała to i tak łeb się ukręci - sprawie. Czyli znowu nieszczęścia, a znacie przesąd o Jonaszu na okręcie?

06.08.2014 18:40
351
zanonimizowany869910
114
Legend

Sevretservice -->

Sam Piechociński mówi, że straty w wyniku ukraińskiego embarga będą dwa razy większy niż z rosyjskiego.

Czy Ty sobie tak po prostu zmyślasz, czy nie rozumiesz tego co czytasz?

Wracając do tematu napaści Moskali na Ukrainę. Niedawno Flyby pytał mnie o możliwe scenariusze. Jo żech odpowiedzioł mu ponad cwaj tygodnia tymu:

Na Ukrainie Rosja kontroluje mniej niż połowę obwodów donieckiego i ługańskiego, ale jednocześnie ponownie koncentruje wojska przy granicy. Według wywiadu amerykańskiego planowała dokonać częściowej inwazji i wprowadzić "oficjalnie" na Ukrainę tzw. "wojska pokojowe". Zestrzelenie przez Rosjan samolotu pasażerskiego, najprawdopodobniej przez pomyłkę, pokrzyżowało te plany, albo ich realizację odwlekło. W ostatnich dniach byliśmy świadkami wielu prowokacji ze strony Rosji, w tym oskarżania Ukraińców o ostrzelanie terytorium Federacji Radzieckiego Wielkiego Księstwa Moskiewskiego czy jak to gówno się aktualnie nazywa. Putin przyparty do ściany przez coraz bardziej wrogo nastawiony do niego świat zachodni może zrezygnować z pozorów i najechać Ukrainę w sposób otwarty. Przy czym wprowadzenie rosyjskich "wojsk pokojowych" prawie na pewno wiązać się będzie z zajęciem znacznie większego terytorium niż to, które obecnie okupują terroryści rosyjscy.

06.08.2014 18:51
secretservice
352
secretservice
55
Generał

http://www.biztok.pl/gospodarka/gospodarka-polski-moze-sie-trzykrotnie-mocniej-skurczyc-niz-twierdzi-min-piechocinski_a17158

Już mówiłem, siedzę na Łubiance i z lejtnantem Fiodorem Aleksandrowem siejemy dezinformacje w Polszy.

06.08.2014 18:58
353
zanonimizowany869910
114
Legend

Secretservice - o tem, że wojna ekonomiczna z Moskowią będzie kosztowała UE miliardy uczą już nawet w przedszkolach. Ale jednocześnie starożytni mędrcy rozważają długofalowe koszta ulegania faszyzmowi rosyjskiemu i zadają pytania gdzie są granice ustępstw.

Jeśli myślisz, że burzenie tzw. ładu międzynarodowego, łamanie prawa międzynarodowego, gwałcenie umów międzynarodowych, naruszanie integralności terytorialnej państw europejskich nie musi wywoływać reakcji tzw. społeczności międzynarodowej, to znaczy, że żyjesz w jakiejś urojonej rzeczywistości. I powiedzą Ci to liczni sojusznicy Putina z Cypru, Grecji, Bułgarii, Słowacji, Czech, Węgier, Niemiec i Włoch, którzy jednogłośnie popierają wprowadzanie kolejnych sankcji, bo rozumieją, że są granice, których nie należy przekraczać.

06.08.2014 19:01
Flyby
354
Flyby
235
Outsider

Wieprze, jabłka, przepowiednie Ahaswera ;( Jak ja to wszystko poukładam w swojej skołatanej burzami głowie..
secretservice.. skoro Ty o tym Jonaszu - to ja czekam na wieloryba ;( Przypłynie, paszczę na pół nieba otworzy, łyknie i będzie spokój.. ;(

Po cichu liczę że jak wielorybowi poczytam, takie prognozy i wyliczanki jakie secretservice zapodaje w ostatnim linku, to mu się niedobrze zrobi od tych statystycznych fiku-miku i wypluje mnie prosto pod palmy z miłą obsługą ;)

06.08.2014 19:23
355
zanonimizowany869910
114
Legend

Moskale są gotowi do otwartej inwazji, ale też pamiętajmy, że kilkakrotnie wcześniej mobilizowali wojska przy granicy. Za każdym razem w grę wchodziły kalkulacje polityczne i gospodarcze. Zachód mógłby zrobić jedno dla Ukrainy: oficjalnie zadeklarować pomoc wojskową w postaci dostaw uzbrojenia. To miałoby kolosalnie ważne znaczenie. Amerykanie pomagają nieoficjalnie poprzez wywiad, doradztwo wojskowe i finansowanie kilkuset najemników, ale to Moskali nie powstrzyma.
Drugą kwestią jest skoordynowanie działań wojskowych i dyplomatycznych. Otwarty szturm amii ukraińskiej na pozycje terrorystów rosyjskich mógłby doprowadzić do ich neutralizacji w przeciągu 4-7 dni, ale potrzebne byłyby równoległe międzynarodowe działania dyplomatyczne blokujące Moskalom możliwość wprowadzenia tzw. "wojsk pokojowych". To jest balansowanie na krawędzi, bo jeśli armia ukraińska będzie tuż tuż od osiągnięcia celów operacyjnych, to Moskale raczej tak tej sytuacji nie zostawią.
Putin MUSI destabilizować sytuację na Ukrainie, to jest w tej chwili jego PODSTAWOWY cel.

07.08.2014 01:08
Flyby
356
Flyby
235
Outsider

Skoro Ahaswer swoje, to ja też dalej swoje ;)
Ukraińcy powinni się zająć się w tej chwili nie tyle atakowaniem zajętych przez rebeliantów miast, co odcięciem ich od rosyjskich granic - za wszelką cenę..

07.08.2014 10:04
dasintra
357
dasintra
196
Zdradziecka morda

Ahaswer ---> ale o jakiej presji międzynarodowej myślisz? Zachód jest już de facto przy ścianie i nie ma zbyt wielu opcji w tym względzie. Jeśli sankcje pójdą dalej, to dla europy a przede wszystkim polski, może oznaczać to dość spore (żeby nie powiedzieć - katastrofalne) reperkusje gospodarcze. Moskale już dość stanowczo na nie zresztą odpowiadają, embargo na produkty rolne jest najlepszym na to przykładem. W dobie światowej nadprodukcji rolniczej, ruscy nie będą mieli kłopotu i będą ją importować od innch. Żaden problem. Unia natomiast będzie miała problem z uwagi na brak rynków zbytu a przy ładowaniu ogromnej kasy w WPR odbije się to czkawką nie tylko rolnikom lecz całej unii. Jeśli spirala będzie nakręcać się dalej, to skończyć może się tym, o czym wspominam tutaj od wielu miesięcy - próbą wytrzymałości, tj. czy dłużej ue wytrzyma bez gazu oraz ropy od ruskich, czy ruscy bez kasy z eksportu tychże surowców. Śmiem twierdzić, że unia w takim starciu nie ma najmniejszych szans. Te wszystkie gazoporty, rezerwy itd, to tylko sposoby na dywersyfikację dostaw i nie są sposobem na poszukiwanie alternatywnych źródeł ich importu.
Chcesz wysyłać broń na ukrainę? Armia ukraińska dość słabo radziła sobie z separatystami, cóż zatem będzie się działo jeśli przyjdzie im stawiać czynny opór moskalom? Cenniejsze będzi zwykłe zaopatrzenie i skarpety, bo mają nawet trudności z wyżywieniem i wyposażeniem swoich oddziałów. Brak podstawowego sprzętu, właściwie połączony z brakiem większej woli do walki czy jakichkolwiek perspektyw na przyszłość... Sprawa jest przesądzona i dostawy broni nic w tym względzie nie odmienią a stworzą jedynie precedens, z którego moskale ochoczo korzystać będą, wysyłając broń w zdestabilizowane rejony świata.
Problem jest również w tym, że konflikt wokół sprawy ukrainy eskaluje się zdecydowanie zbyt szybko. Od dawna twierdzę, że historia się cyklicznie powtarza. Zmieniają się jedynie okoliczności w których do kolejnych wydarzeń dochodzi. Życzę jednak Wam i sobie, aby tylko nie powtórzyła się historia sprzed dokładnie lat 100.

o rozumieją, że są granice, których nie należy przekraczać.
nikt nie będzie umierać za ukrainę. Przypomnę również, że ten tak zwany 'ład międzynarodowy' łamany będzie tak długo jak ludzkość isnieć będzie. Nie odmienią tego nawet takie twory jak ONZ czy UE. To ten 'human nature' o którym tak często tutaj wspominam, a którego nie odmienia (wbrew temu co twierdzą niektórzy) fakt że mamy XXI a nie XIX czy V stulecie.
A może zresztą jest tak, że ten ład nie jest wcale burzony przez putina, lecz przez nieroztropnych europejskich polityków, którzy Bóg wie czemu, postanowili jesieną ubiegłego roku sprowokować ukrainę by ta wyszła z ruskiej strefy wpływów w której znajduje się, no właśnie, od zawsze. Świat nie jest, jak to sam wytłuściłeś przy okazji wątku o PW, zero-jedynkowy.

faszyzmowi rosyjskiemu
'Trzeba współpracować z Rosją taką, jaką jest' cytując wodza narodu.

Wieprze, jabłka, przepowiednie Ahaswera
z tymi przepowiedniami to różnie bywa. Wciąż dźwięczą mi w uszach słowa takich strategicznych geniuszy i analityków jak panowie Ciosek czy Saryusz-Wolski (zdecydowanie mój ulubieniec), którzy w lutym twierdzili że moskale nie odważą się na żaden wrogi gest wobec ukrainy, w szczególności że wydali mnóstwo pieniędzy na ocieplenie wizerunku poprzez Soczi (to też błędna interpretacja, bowiem Soczi nie miało 'ocieplić' wizerunku lecz zademonstrować światu potęgę i rozmach [wiem że śmieszne] putinowskiego państwa). Ten pierwszy poszedł zresztą po bandzie dość ostro, stwierdzając u Rymanowskiego że 'właściwie na cóż rosji ukraina?'.

07.08.2014 10:24
secretservice
358
secretservice
55
Generał

Przypomnę tylko, że Soczi jak każde igrzyska były planowane na osiem-dziesięć lat wstecz, Ukraina natomiast sprawą nagłą i pilną. Wiec ja nie wiem jak można łączyć jedno z drugim, ale to trzeba być chyba szanowanym analitykiem zapraszanym do telewizji, żeby takie farmazony cisnąć. My mamy tak wąskie i ograniczone elity jak kuchnia w kawalerce i to nawet w tematach najbliższych, zachodnie przynajmniej mniej i więcej ogarniają swoje tematy, brak znajomości realiów rosyjskich można im względnie wybaczyć.

07.08.2014 10:36
dasintra
359
dasintra
196
Zdradziecka morda

dlatego od pewne czasu zastanawiam się czy ci w telewizorze są aż tak głupi i naiwni, czy też są zręcznymi hipokrytami.

07.08.2014 11:29
360
pisz
168
nihilista

Trzeba sobie raz na zawsze uzmysłowić jedną rzecz - sojusze, umowy, unie i pakty są, albo ich nie ma, powstają i się kończą same lub zostają zerwane. Natomiast sąsiadów w postaci Niemiec i Rosji mieliśmy i będziemy mieli - nie trzeba się kochać ani nawet lubić, ale trzeba szanować i potrafić wypracować kompromis i gospodarczą współpracę. Niemcy i Rosja bez problemu poradzą sobie bez Polski, Polska sobie bez Niemców i Rosji nie poradzi.

07.08.2014 11:30
Widzący
361
Widzący
235
Legend

To najzwyklejsza wojna informacyjna, zwana dawniej propagandą.
Uprawiana na potrzeby polityków, za publiczne pieniądze, przez chciwe i zdemoralizowane media.
Nie ma nad czym rozdzierać szat, tak jest, było i będzie.

07.08.2014 11:32
dasintra
362
dasintra
196
Zdradziecka morda

niektórzy uważają, że jak przeszło 20 lat temu Rusek, Amerykanin i Brytyjczyk siedli i uzgodnili że granice ukrainy są nienaruszalne, to takowo będzie dopóki ziemia wokół słońca krążyć będzie.

Polska sobie bez Niemców i Rosji nie poradzi.
dlatego trzeba było siedzieć cicho, jak Chirac kiedyś Polakom dobrze doradził (a ci się obrazili). Węgrzy, Czesi itd siedzą cicho, ale my jak zwykle: najmniej mamy do zaoferowania, najwięcej do stracenia i krzyczymy najgłośniej. Za pół roku zachód z moskalami do ugody dojdzie, embargo zniosą wszystkim, tylko nie polsce.

07.08.2014 11:35
Flyby
363
Flyby
235
Outsider

To co dasintra? Masz jakąś "krynicę wiedzy" wyrastającą ponad media jako takie? Czy też budujesz własne analizy po prostu na zasadzie generalnego niedowierzania w dostępny Ci obraz świata?
To samo secretservice ;) Na czym to opiera swoje gadki o naszych "wąskich i ograniczonych elitach" w stosunku z zachodnimi? ;)
Widzący w zasadzie Wam obu podpowiada ;)
Dodajmy do tego "formułkę" pisza [360] i będziemy mieć pierwsze "ofiary" propagandowej wojny - wątpiące i przegrane ;)

07.08.2014 11:39
dasintra
364
dasintra
196
Zdradziecka morda

To samo secretservice ;) Na czym to opiera swoje gadki o naszych "wąskich i ograniczonych elitach" w stosunku z zachodnimi? ;)
Widzący w zasadzie daje Wam obu podpowiada

może na tym, że mylą się właściwie w każdej sprawie w której się wypowiadają? A na dodatek często uprawiają czystą hipokryzję, wciskając społeczeństwu kit i świadomie manipulują faktami? Wcale zresztą nie twierdzę, że w innych rejonach świata jest inaczej.

07.08.2014 11:51
Flyby
365
Flyby
235
Outsider

"wciskają społeczeństwu kit i świadomie manipulują faktami" [364]
Dobrze dasintra że chociaż uwzględniasz "inne rejony świata", biorące udział w tej wszechogarniającej hipokryzji i ogólnym wprowadzaniu w błąd. Co jeszcze? ;)
Bo się mylą w ocenach? Są jakieś patenty na nieomylność? ;)

07.08.2014 12:03
Widzący
😉
366
Widzący
235
Legend

Nie trzeba było siedzieć cicho, wręcz przeciwnie, głośno trzeba było krzyczeć że Ukraina wielka jest i potężna, że pan się nie boi panie prezydencie bo cała Europa za panem stoi, że moskal zły jest i niedobry. Dostawy dla Ukrainy podkoszulek, skarpet i schodzących racji prowiantowych powinny iść w blasku reflektorów. W ramach sankcji dla Rosji byśmy szeroko nagłośnili że nie będziemy wpuszczać do Polski agentów i separatystów, których spis zaraz przygotujemy, oraz że nie sprzedamy moskalom żadnych nowych technologii wojskowych i nuklearnych.

07.08.2014 12:20
Flyby
367
Flyby
235
Outsider

Właśnie Widzący .. Zabrakło "reflektorów" i "moskal we wsi stoi", wśród gnijących świń i padłych jabłek (lub odwrotnie) Pany oszukały i oszukują - jak zawsze i jak zwykle ;(
Trza będzie znowu popalić opony na majdanie..

07.08.2014 12:24
Widzący
368
Widzący
235
Legend

Polska ma wieczne interesy, Ukraina nie jest z całą pewnością wiecznym przyjacielem Polski.

07.08.2014 12:32
Flyby
369
Flyby
235
Outsider

Aaaa ..Widzący, "wieczne interesy" i "wieczni przyjaciele"?! Zgrabna formułka ;) Przez moment mi się wydawało że Ukraina i Polska mogą mieć wspólne interesy w ramach UE, sentymenta na półkę odkładając.. Wydawało mi się?

07.08.2014 12:32
secretservice
370
secretservice
55
Generał

Są jakieś patenty na nieomylność?

Wyłapywać wszystkie te nietrafione wizje nietrafionych wizjonerów i następnie olewać ich, przepraszam za wyrażenie, sikiem prostym.

07.08.2014 12:35
371
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra - Twoja niechęć do Saryusza-Wolskiego jest irracjonalna. Owszem, może kiedyś w czymś się pomylił (każdy się czasem myli), może źle ocenił sytuację, może zwyczajnie nie był w stanie trafnie przewidzieć/przepowiedzieć rozwoju wydarzeń, ale to nie neguje jego znaczącego dorobku politycznego i faktu, że w PE jest politykiem szanowanym i cenionym za swoją kompetencję i pracowitość.

W Polsce pewien typ ludzi zawsze pluł na elity i zawsze podważał "instytucję" autorytetu. Nawet tu niedawno o owych autorytetach wspominałem. Pewien typ człowieka, który przecież sam nie jest alfą i omegą, i sam nie jest idealny, lubi dowartościowywać się poprzez plucie na lepszych od siebie, na tych, którzy do czegoś doszli lub w czymś są dobrzy, na aktorów, naukowców, muzyków, pisarzy, sportowców...
Co innego konstruktywna krytyka a co innego taki pospolity hejt, powszechny na polskich forach. Nie wiem na ile jest to polska specyfika kulturowa, ale Eurostat wykazał kilka lat temu, że w żadnej europejskiej przestrzeni netowej "język pogardy i nienawiści" (wobec osób znanych) nie jest tak częsty jak w polskim necie. Zachodni socjologowie od kilku lat robią w polskiej sieci "testy" i badają na nie reakcje, bo dla nich skala zjawiska jest czymś fascynującym.

Sorki za tę dygresję, ale o ile możemy dyskutować na bazie poglądów, wiedzy, argumentów merytorycznych, o tyle ja nie chcę dyskutować na płaszczyźnie prostego hejtu wobec elit czy wobec jakichkolwiek osób publicznych, od których sam z pewnością lepszy nie jestem. Saryusza-Wolskiego (i jego brata) znam od lat i szanuję go zarówno jako człowieka, jak i jako odpowiedzialnego, racjonalnego, rozsądnego polityka.

Co do stosunku do Rosji, Dasintra, to oczywiście też się mylisz. Zresztą w swojej argumentacji jesteś niespójny. Odwołujesz się do przykładu sprzed wieku nie rozumiejąc, że wybuch IWŚ był katalizatorem napięć narastających w Europie od blisko 20 lat. Jeśli zaś chodzi o IIWŚ to ówczesne mocarstwa myślały, że można ugłaskać dyktatora i poprzez ustępstwa uniknąć wojny. Nie rozumieli czym jest natura dyktatora i że kolejne ustępstwa tylko dyktatora do dalszej agresji popychają. Dziś daje się przykład Monachium ku przestrodze, ale jednocześnie pokusa by powtórzyć Monachium jest silna, bo silna jest w nas potrzeba działania doraźnego, a momentami wręcz cynicznego. Tymczasem nasze długofalowe interesy każą nam powiedzieć dyktatorowi "stop". Nie chodzi o moralność, ale właśnie o interesy długofalowe. To co robi Putin zagraża naszym interesom długofalowym, dlatego ludzie na Zachodzie, mimo ekonomicznych związków z Rosją, podejmują decyzje jednomyślne jeśli chodzi o wprowadzanie kolejnych sankcji i uruchamianie sankcji sektorowych. Bo rozumieją, że przyzwalanie na burzenie z trudem wypracowanego ładu międzynarodowego w tej części świata byłoby katastrofalnym w skutkach błędem. Działania Putina są wrogie nie tylko wobec Ukrainy. Nie jest żadną tajemnicą, że unia euroazjatycka miała być nie tylko konkurencją ekonomiczną dla UE, ale też rywalem politycznym wchodzącym w sojusze z wrogami Zachodu. W sensie strategicznym osłabianie tego projektu poprzez odciąganie Ukrainy od Rosji leży w interesie Zachodu.

Jeśli chodzi o straty gospodarcze. Twoja sugestia, że UE więcej straci niż Rosja jest z lekka absurdalna. Wystarczy porównać potencjały ekonomiczne. Popraw mnie, proszę, jeśli się mylę, ale czy PKB Rosji nie jest przypadkiem na poziomie PKB Włoch? Głównym partnerem handlowym Rosji jest UE. Dla UE Rosja jest bodaj szóstym z kolei partnerem handlowym a obroty z Rosją są niewiele wyższe niż rosnące z roku na rok obroty z Indiami. Rosja (spisuje dane z PDFu, z oficjalnego raportu UE) odbiera tylko 7% towarów eksportowanych przez UE. Na pierwszym miejscu są USA, potem Szwajcaria i Chiny. A przypominam, że w przyszłym roku dojdzie do dalszego zacieśnienia relacji handlowych pomiędzy UE i USA, w tym do uwolnienia handlu amerykańskimi surowcami.
Twierdzenie, że UE więcej straci niż Rosja jest więc niedorzeczne. Rosja jest uzależniona od handlu z UE, zaś kwestia handlu gazem i ropą nie jest taka czarno-biała jak się niektórym wydaje. Zanim Rosja pozyska nowych partnerów handlowych w miejsce europejskich miną lata. Ani to nie leży w jej interesie, ani nie jest zgodne z rosyjską strategią ekonomiczną prowadzoną od 15 lat. Rosjanie od 15 lat starali się przejmować częściową kontrolę nad niektórymi europejskimi sektorami przemysłowymi. I teraz nagle mają zrobić w tył zwrot?

W Twoich wypowiedziach, Dasintra, czai się cynizm, ale też brak rozwagi. Piszesz, że nic nie jest wieczne. Jasne. Ale pewne długo wypracowywane zasady współpracy międzynarodowej nie zostały wprowadzone dla zabawy czy kaprysu, ale ze względów bezpieczeństwa. I nawet jeśli te zasady będą ulegały zmianie, to w sposób ewolucyjny. Nie ma pozwolenia na to by dyktator narzucił nam nowe zasady współpracy siłą i przewrócił porządek międzynarodowy do góry nogami. To też jest kwestia naszych długofalowych interesów. Dlatego postawienie się Putinowi jest działaniem zaakceptowanym praktycznie przez wszystkich przywódców zachodnich. Możesz tego nie rozumieć, możesz tego nie akceptować, ale tak postanowiono. Oczywiście, minimalizuje się koszta podejmowanych decyzji, działa się na zwłokę, uruchamia się dyplomację, wywiera się presję, nieustannie próbuje się Putinowi przemówić do rozsądku. Ale jeśli Putin pójdzie na otwartą wojnę, to świat demokracji zachodniej nie może tego zbagatelizować, właśnie w imię swojego własnego bezpieczeństwa. I świat wie, że to Rosja będzie najbardziej w tym wszystkim stratna, stąd presja w postaci rozszerzania zakresu sankcji. Rosja płaci, będzie płacić, a jej gospodarka wcale w dobrym stanie nie jest, by wszystkie perturbacje wytrzymać, niezależnie do tego co Moskalom wbija do głowy ich reżimowa propaganda.

07.08.2014 12:38
Flyby
372
Flyby
235
Outsider

[370] Popij piwka i zagryź czymś równie moczopędnym (pietruszką) secretservice, abyś mógł sikać jak najobficiej i jak najwyżej.. Zza węgła sikaj, byś się zbytnio nie ochlapał.

07.08.2014 12:53
secretservice
373
secretservice
55
Generał

Już kiedyś pisałem, monarchia dlatego była fenomenalnym ustrojem, że król miał wąskie grono doradców. Jeżeli król był trochę rozgarnięty miał instynkt zachowania głowy wraz z koroną i więc nie mógł tolerować w otoczeniu idiotów. Tak więc byli to najlepsi z najlepszych, sprawdzeni na polu zasług, selekcjonowani przez topór katowski, intrygi i spiski mniej rozgarniętych. I nie chodziło o mądre rady lub fatalne wpadki w zakresie słupków, sondaży i wyborów. Decyzje dotyczyły królestwa czyli państwa i rychło znajdowały swój rezonans poczynając od dołów aż po osobę najjaśniejszego.
Cóż, dziś król może być błaznem, mieć cyrkową radę, królestwo wywlec na manowce, a nie ryzykuje głową, nawet choćby majątkiem. Ot najwyżej nie wybiorą błazna na kolejną kadencję, choć często wybierają. Parszywy ustrój.

07.08.2014 12:57
374
zanonimizowany869910
114
Legend

Secretservice - zabawne i takie uroczo naiwne. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale w czasach władców absolutnych tylko garstka miała przywileje, znakomita większość żyła w biedzie, a często i w poniżeniu. Gdyby wróciły tamte czasy, jak myślisz, Secretservice, czy ze swoimi talentami wybiłbyś się do elity, czy raczej żyłbyś tak jak większość przeklinając panów, swoich osobistych lokalnych oprawców?

W Arabii Saudyjskiej mamy monarchię absolutną. Na papierze to państwo ma całkiem niezłe wskaźniki gospodarcze, ale gdy się zobaczy jak żyje przeciętny poddany króla...

07.08.2014 13:28
secretservice
375
secretservice
55
Generał

Byłbym dokładnie tym, kim bym był, bez świadomości że mógłbym być kimś innym, mieć etat, komórkę i telewizor. Dajmy na to, uprawiałbym dzierżawione pole bez aspiracji posiadania tegoż pola na własność, co byłoby niemożliwe z racji chłopskiego urodzenia. Tak jak dzisiaj nie mam aspiracji bycia kosmonautą, chirurgiem czy prezydentem, choć o zgrozo tym ostatnim mógłbym zostać najprędzej przy nadzwyczajnym zbiegu okoliczności.
Bieda - przekładając ją na nasze czasy nie ma żadnych różnic, jedynie przez wieki ludzkość wygenerowała więcej dóbr, więc synonim biednego i jego stan posiadania się zmienił.
Nie chodziło mi o różnicę w kanalizacji i inne epokowe rzeczy, ale o proces decyzyjny i kształtowanie się elit.

07.08.2014 13:33
Flyby
😃
376
Flyby
235
Outsider

Teoria secretservice o selekcji doradców królewskich ;) Pyszne ;) Gdybyś secretservice poczytał trochę więcej powieści historycznych (także tych starszych - Dumasa, Zevaco i.t.p.) w nienudny sposób zgłębiłbyś tajniki władzy królów większych i mniejszych ;) Zrozumiałbyś że "idioci" jak najbardziej sprawdzali się na królewskim "polu zasług" bo owe "pole zasług" ograniczało się najczęściej do "robienia dobrze", w taki czy inny sposób, największemu "idiocie" - władcy ;)
Putin właśnie wraca do modelu władzy uwielbianej przez tradycję rosyjską - modelu bizantyjskiego ;) To oczywiście pozory, tyle że nie do końca. Można powiedzieć że naród rosyjski ma taki model wpisany kulturowo, co musi mieć swoje następstwa. Ciekawe że Twoje rozważania są bardzo bliskie temu modelowi ;)

07.08.2014 13:45
377
zanonimizowany869910
114
Legend

Secretservice - proces decyzyjny, powiadasz? To ja przypomnę, że w czasach europejskich monarchii absolutnych decyzje o wszczynaniu wojen były na porządku dziennym. Wojny były dla Europy czymś naturalnym i powszechnym, praktycznie aż do połowy XX wieku.

A teraz? Teraz wszystkie państwa zachodnioeuropejskie, za wyjątkiem Liechtensteinu, są takimi czy innymi demokracjami. I od 70 lat żyją w pokoju.

Rosja nie jest demokracją i prze ku wojnie. Może to jest wręcz jakaś prawidłowość, nie sądzisz?

07.08.2014 15:05
dasintra
378
dasintra
196
Zdradziecka morda

Co innego konstruktywna krytyka a co innego taki pospolity hejt, powszechny na polskich forach. Nie wiem na ile jest to polska specyfika kulturowa, ale Eurostat wykazał kilka lat temu, że w żadnej europejskiej przestrzeni netowej "język pogardy i nienawiści" (wobec osób znanych) nie jest tak częsty jak w polskim necie. Zachodni socjologowie od kilku lat robią w polskiej sieci "testy" i badają na nie reakcje, bo dla nich skala zjawiska jest czymś fascynującym.

A czy nie przyszło tobie na myśl, że być może ten powiom hejtu spowodowany jest poprostu żenującym poziomem naszych elit? Ale nie, pewno to Polacy są zwyczajnie takimi małymi, śmiesznymi ludkami którym nigdy nic nie pasuje. Idealnie pasuje to do wypowiedzi tychże, którzy w swej skrajnej formie postulują nawet likwidację kraju, będącego w końcu wstydem dla całej postępowej Europy.

Sorki za tę dygresję, ale o ile możemy dyskutować na bazie poglądów, wiedzy, argumentów merytorycznych, o tyle ja nie chcę dyskutować na płaszczyźnie prostego hejtu wobec elit czy wobec jakichkolwiek osób publicznych, od których sam z pewnością lepszy nie jestem. Saryusza-Wolskiego (i jego brata) znam od lat i szanuję go zarówno jako człowieka, jak i jako odpowiedzialnego, racjonalnego, rozsądnego polityka.
To nie jest prosty hejt, jak to określiłeś. Wypowiedzi tego pana śledzę od wielu lat, i nigdy nie było to nic konkretnego. Bardzo to zresztą krótkowzroczny 'ekspert', ale gdy siedzi się w Brukseli z dość pokaźną dietą z niej płynącą, to własnej fantazji można dać sporo do popisu.

Co do stosunku do Rosji, Dasintra, to oczywiście też się mylisz. Zresztą w swojej argumentacji jesteś niespójny. Odwołujesz się do przykładu sprzed wieku nie rozumiejąc, że wybuch IWŚ był katalizatorem napięć narastających w Europie od blisko 20 lat.
Doprawdy uwielbiam gdy właściwie w każdej swojej wypowiedzi starasz mi się wykazać niewiedzę w temacie. Czuję się taki malutki wówczas i mam wrażenie że to ty wiesz lepiej co ja sam chcę powiedzieć.
Ale do rzeczy. Po pierwsze to jeśli już szukasz przyczyn wybuchu pierwszej wojny, to są one zdecydowanie głębsze niżli 20 lat poprzedzających rok 1914. Francuzi zemstą za Alzację i Lotaryngię pałali o wiele wcześniej, kwestia granicy na Renie to jeszcze czasy monarchii lipcowej. Ruscy natomiast swoje panslawistyczne brednie głosili też od kilku dekad wcześniej, itd, itp. Po drugie w swojej wypowiedzi nie miałem na myśli bezpośredniej przyczyny wojny, co raczej okoliczności w jakich ona wybuchła. Dlaczego nie stało się to bowiem w 1907 roku, albo później, np. w 1920? Zamach w Sarajewie to pretekst, ale też nie do końca prawdziwy bo on jeno uruchomił ciąg wydarzeń, które dość szybko wymknęły się spod kontroli. Wiedeń ogłosił swoje rządania, Serbia odmówiła, interwencja się zaczęła. Wówczas car ogłosił moblilizację, berlin zarządał jej anulowania, wystosowując własne ultimatum. Ten pierwszy nie mógł tego uczynić, bo utrata prestiżu i wiadygodności była by ogromna. Berlin stanął tym samym sam w sytuacji gdy moblilizację też musiał ogłosić. I wówczas kolejny problem się pojawił. Plany niemieckie na pierwszą dobę wojny były ułożone właściwie co do minuty. Ponieważ doktryna głosiła że Francja idzie pierwsza, harmonogram transportu wojska a zatem wszystkich pociągów ustalony był tak, aby wojo przerzucić szybko na zachód. Francuzi w tym samym czasie unikając ewentualnemu pretekstowi, wycofują swoje siły na 15km w głab swego terytorium. Może w takim razie wojna będzie miała wyłącznie charakter regionalny? I wówczas rozegrało się dość istotne wydarzenie a mianowicie rozmowa keisera z v. Moltkem, w trakcie której ten drugi podobno się nawet popłakał. Keiserowi w tej krytycznej sytuacji zaczęła chodzić po głowie myśl coby nie zrezygnować z wojny, lub ewentualnie poprowadzić ją jedynie na wschód. Ale Moltke twierdził że wszystko jest tak zaplanowane, że nie da się odkręcić, przede wszystkim tych pociągów. Planów nie da się zmodyfikować i trzeba je wdrażać z przyjętym na tę okoliczność harmonogramem, zakładającym np. że węzeł kolejowy w Luksemburgu ma zostać zajęty w ściśle określonym czasie od momentu ogłoszenia moblilizacji. Jeśli się nie uda, to harmonogram się rozjedzie, powstanie chaos i skutek może być niewyobrażalny. W taki sposób to się właśnie zaczęło.
Najlepiej tę spiralę, prowadzącą do osiągnięcia punktu w którym nie było już odwrotu określiła w swej książce Tuchan. I właśnie taką sytuację miałem na uwadze w swej poprzedniej wypowiedzi. A sankcje idą już tak daleko, że zaraz przestaną być środkiem wywierania presji. A później to co? Wojna? O ukrainę?

To co robi Putin zagraża naszym interesom długofalowym, dlatego ludzie na Zachodzie, mimo ekonomicznych związków z Rosją, podejmują decyzje jednomyślne jeśli chodzi o wprowadzanie kolejnych sankcji i uruchamianie sankcji sektorowych.
Czego najlepszym przykładem jest Francja, która w momencie gdy interwencja ruskich wisi na włosku, dalej twierdzi że sprzeda im broń o stricte ofensywnym charakterze. Zresztą proszę, nie tłumacz tych ludzi bo nie warto. Oni nie wprowadzają sankcji bo im na ukrainie zalezy. Oni czynią to bo gdy w styczniu i lutym mówili 'A' to teraz latem muszą powiedzieć 'B'. Inaczej by się skompromitowali jako politycy niewiarygodni. A jak już jesteśmy przy 'B', to wspomnę w tym miejscu wypowiedź mojego ulubieńca (tego dwojga nazwisk), który właśnie w lutym twierdził, że przygotowywane przez unię sankcje są trójstopniowe. "A co później?", zapytał Rymanowski. Czwarty etap to wojna, odpowiedział ten pierwszy. Postaram się odnaleźć tę wypowiedź. Jeśli kierują nim czyste intencje (w co wątpię), to niech jedzie i za ukrainę ginie. Ale mnie i moich bliskich w swoją kampanię wyborczą niech nie miesza.

W Twoich wypowiedziach, Dasintra, czai się cynizm, ale też brak rozwagi.
tak, wiem. W co drugiej wypowiedzi to mi wmawiasz.

Ale pewne długo wypracowywane zasady współpracy międzynarodowej nie zostały wprowadzone dla zabawy czy kaprysu, ale ze względów bezpieczeństwa.
Ty w te bajki wierzysz? Ład międzynarodowy to poprostu podział strefy wpływów. Nic więcej. Najlepszy przykład to kongres wiedeński. A gdy jedna strona wyciąga łapy do cudzej kieszeni to ludzie zaczynają ginąć.

07.08.2014 15:30
379
zanonimizowany869910
114
Legend

Dlaczego w to wierzę, Dasintra? Dlatego, że to działa. Europa początku XXI wieku nie wygląda jak Europa wieku XIX. Putin prowadząc politykę rodem z XIX wieku wywołuje stare demony i łamie współczesne zasady. Kongres Wiedeński to początek XIX wieku, zupełnie inna epoka historyczna. Co ma z tym wspólnego projekt Unii Europejskiej? Strefy wpływów? Gdzie są XIX-wieczne imperia, które rozdawały karty? Po Kongresie Wiedeńskim wybuchło w Europie sporo wojen lokalnych. Od momentu utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali nie było ANI JEDNEJ wojny pomiędzy członkami tej międzynarodowej organizacji. Od momentu powstania EWG, a potem UE nigdy nie było żadnego poważnego konfliktu zbrojnego na terenie państw członkowskich. To jest właśnie część tego ładu międzynarodowego. To jest niesamowite, że nie potrafisz tego dostrzec i mówisz coś o jakimś Kongresie Wiedeńskim. Może Putin jest z tamtej bajki, ale na Zachodzie proces tzw. ewolucji społecznej sporo zmienił, szczególnie po IIWŚ i pomimo zimnej wojny.
Zachód jest wewnętrznie zróżnicowany, ale nie jest wewnętrznie skłócony. Są różnice zdań i często sprzeczne interesy pomiędzy państwami, ale porządek międzynarodowy oparty na pewnych zasadach obowiązujących w relacjach międzynarodowych w tej części świata jest gwarantem pokoju i stabilności. Granice państw są nienaruszalne.
To co zrobił Putin jest bezprecedensowe i groźne dla owego pokoju w Europie, na dłuższą metę. Europejskie demony wojny można przy odrobinie wysiłku ponownie wywołać. Dlatego elity europejskie zgodnie i jednoznacznie reagują na rosyjską agresję sankcjami. Na sankcje godzą się nawet politycy cypryjscy, włoscy, hiszpańscy, węgierscy i bułgarscy. Nie przez przypadek, Dasintra. Nie jest tak, że wszystkich nagle ogarnęła głupota. Wprost przeciwnie. Przeanalizowano gruntownie zaistniałą sytuację i jej konsekwencje, i właśnie dlatego wyciągnięto krańcowo inne wnioski od Twoich.

Nikt nie chce wojny z Rosją, ale Rosja prze ku wojnie i to nie od wczoraj. Nikt nie chciał wojny z hitlerowskimi Niemcami, ale Niemcy parły do wojny, pomimo ustępliwości Wielkiej Brytanii i Francji w Monachium. Interesy UE i Rosji są w tej chwili tak krańcowo sprzeczne, że konfrontacja jest nieuchronna. Hitler chciał stworzyć 1000-letnią Rzeszę kosztem wielu państw europejskich. Putin chce stworzyć potęgę unii euroazjatyckiej, opartej o Rosję, kosztem wielu swoich sąsiadów. Nie ulega wątpliwości, że Ukraina jest dla niego szalenie ważna, ale na Ukrainie się to nie skończy. Marni politycy mają skłonność do działań doraźnych, ale w pewnym momencie zza horyzontu zawsze wychyla się widmo konsekwencji długofalowych. Widząc ogólny kierunek ekspansji rosyjskiej i metody przez Putina stosowane cały demokratyczny świat zachodni zrozumiał, że to jest część pewnego niebezpiecznego procesu, który należy powstrzymać. To nie tylko UE i USA, ale też Kanada, Australia, a nawet Japonia i Korea Południowa. Nagle się okazało, że w temacie "ochrony" porządku międzynarodowego wszyscy są zgodni i wszyscy solidarnie reagują, czy Ci się to podoba czy nie.
Po drugiej stronie barykady są takie państwa jak Rosja, Iran, Syria, Wenezuela, Kuba, Korea Północna. Chiny od 25 lat prowadzą politykę pragmatyczną, a ich wymiana handlowa z UE jest wielokrotnie wyższa niż z Rosją.

07.08.2014 16:05
380
zanonimizowany869910
114
Legend

P.S. (przepraszam za drugi post z rzędu)
Chińczycy teraz zacierają ręce z radości, ale za lat 40, 50, 60 zaczną je wyciągać w stronę azjatyckich połaci Federacji Rosyjskiej, gdzie ludność chińska będzie większością. Wystarczy przyjrzeć się procesowi demograficznemu w obwodzie amurskim. I może trzeba będzie wtedy powołać się na casus Krymu... tym bardziej, że te ziemie są bardzo bogate w złoża naturalne... Chińczycy nigdy nie będą przyjaciółmi Moskali, ale obecnie opłaca im się Moskala odrzuconego przez cały wolny świat przytulić do chińskiej piersi.
Pisałem o tym wielokrotnie: Putin popełnia katastrofalny błąd w sensie strategicznym. Osłabia Rosję bez wątpienia. Europa potencjalnie była naturalnym przyszłym sojusznikiem Rosji, zaś Europejczycy przez 20 lat wierzyli, że z Rosją można pokojowo współżyć. Putin odwraca ten proces. Długo po jego śmierci widoczne będą negatywne dla Rosji skutki jego działań. Ale putinowska strategia jest też niekorzystna dla Europy, właśnie ze względu na potencjał gospodarczy tkwiący we wzajemnej wymianie handlowej oraz w fakcie, że ogromna Rosja ma największe na świecie bogactwa naturalne, które w wyniku antyeuropejskiej polityki Putina mogą być dla Europy poza zasięgiem. Skorzystają zaś na tym Chiny, które za 50 czy 100 lat, po zdominowaniu ekonomicznym rynków rosyjskich, mogą być potęgą, której już nikt w Europie nie będzie się w stanie oprzeć. Dlatego sojusz europejsko-rosyjski leżał w naszym wspólnym interesie, ale Putin uznał inaczej, stąd jego pomysł stworzenia unii euroazjatyckiej, która z założenia nie miała być unią wobec UE przyjazną.

07.08.2014 16:40
Flyby
381
Flyby
235
Outsider

To ja tylko cytacik z dasintry "A później to co? Wojna? O ukrainę?" ;)
Właśnie ;) To dość powszechne "wsadzanie głowy w piasek", taki atawizm po strusiu. Lub inaczej "nie mój biznes". ;) Błąd wykorzystywany nader często przez agresorów (mrużących mongolskie oczęta lub stroszących wąsiki) Zwłaszcza w tej sytuacji, kiedy Putin "odkrył karty", zaczął od małej agresji i szykuje się do większej..
To już nie będzie "wojna o Ukrainę" ;) Powinieneś pamiętać dasintra, Francuzi też nie chcieli wojować "za Gdańsk"..

07.08.2014 16:59
secretservice
382
secretservice
55
Generał

Wojny generalnie są czymś powszechnym niezależnie od ustroju, demokratyczne kraje europejskie oczywiście współcześnie toczą wojny w najlepsze, z taką różnicą że są to wojny ekspedycyjne, a nie między sobą. A już w ogóle w temacie wojen sięgnijmy za ocean do kolebki nowożytnej demokracji. Nie ma zbytnio związku między ustrojem, a wojną. Monarchie toczyły wojny w różnych celach, na pewno nie mniej iluzorycznych niż wojny toczone przez demokracje, z reguły o żywotne interesy królestwa czy dynastii dzięki czemu jednak dominujące państwa europejskie sprzed kilku wieków zachowały swą pozycje do dziś, a podległe narody się konsekwentnie bogaciły.
Jak Flyby poczytasz o wspomnianych monarchiach absolutnych to zobaczysz, że był to najsprawniejszy mechanizm władzy jaki pojawił się w Europie. Kiedy eksperymenty w rodzaju demokracji, konstytucji, marginalizacji tronu sczezły na stosie historii (Rzeczpospolita choćby) marne Prusy stawały się regionalnym mocarstwem wyłącznie dzięki sile intelektu i wypracowaniu mechanizmów władzy. Nie mówiąc o efektywności pozostałych europejskich monarchii absolutnych.
Rewolucję francuską szybko pogrzebali sami rewolucjoniści obierając sobie rewolucjonistę Cesarza, a potem już musieli zadowolić się królami. Czy choćby trudne początki USA, dopiero ze wzmocnieniem rządu z prezydentem na czele, właściwie utworzeniem demokracji absolutnej (po wojnie domowej), mogły sobie pozwolić na odgrywanie jakiejkolwiek roli poza kontynentem.
Dokładnie Rosja to dziś nowożytna monarchia absolutna i to jest jej siła.

07.08.2014 17:14
dasintra
383
dasintra
196
Zdradziecka morda

Podobne slogany Ahaswerze można było słyszeć w 1919 i w 1945 roku. Konferencje w Jałcie i Poczdamie też przecież ustanawiały strefy wpływów. Ponadto wszystkim też wydawało się że nigdy więcej wojen nie będzie. Przy okazji tej pierwszej daty, pamiętaj jak niektórzy wojnę lat 1914-18 określali. Jako 'wojnę która skończy wszystkie wojny'. No i co? Ile lat to potrwało? Żaden pokój nie jest wieczny. Przypominasz mi niestety te gadające głowy z telewizora, które twierdzą że człowiek XXI wieku to zupełnie inna istota niż jego odpowiednik z XIX wieku. Trochę szkoda że dajesz się złapać w tego rodzaju logikę. Podobnie jak ciągłe porównywanie putina z hitlerem. Wiem że ten pierwszy wydaje się przez to groźniejszy, ale to absurdalne działanie, co więcej umniejsza zbrodnie dokonane przez tego drugiego.

Są różnice zdań i często sprzeczne interesy pomiędzy państwami, ale porządek międzynarodowy oparty na pewnych zasadach obowiązujących w relacjach międzynarodowych w tej części świata jest gwarantem pokoju i stabilności. Granice państw są nienaruszalne.
Przepraszam, ale twierdzisz że UE jest gwarantem bezpieczeństwa w tej części świata? Europa jest silna wyłącznie swymi relacjami z USA. Gdyby amerykanom do głowy powróciły izolacjonistyczne przesłanki z pierwszych trzech dekad XX stulecia, to cała ta wielka europa nie znaczyłaby wiele, bo sił zbrojnych właściwie nie posiada, a nawet jeżeli, to wyłącznie na papierze. Społeczeństwo jest zresztą tak pacyfistycznie nastawione, że na wojnę nie pójdzie. Jestem tego najlepszym przykładem, chociaż i tak z racji mojego służbowego stanowiska otrzymałem papier z wku, zwalniający mnie z obowiązku mobilizacyjnego.
Ponadto mam wrażenie że rozmawiamy o granicach ukrainy a nie państw członkowskich.

Od momentu utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali nie było ANI JEDNEJ wojny pomiędzy członkami tej międzynarodowej organizacji.
ale wiesz że od czasu jej ustanowienia minęło zaledwie 60 lat? To mniej więcej tyle, ile dzieliło koniec wojen napoleońskich od pierwszego, w miarę dużego, konfliktu zbrojnego zwanego wojną francusko-pruską? Podkreślasz to tak mocno, jakby minęło już przynajmniej 200 lat. Zresztą w unii jak wiesz nie wiedzie się ostatnio najlepiej, dość powszechne dyskusje o wyjściu z niej coraz głośniej słyszane są w sporej części europejskich stolic.

Na sankcje godzą się nawet politycy cypryjscy, włoscy, hiszpańscy, węgierscy i bułgarscy. Nie przez przypadek, Dasintra. Nie jest tak, że wszystkich nagle ogarnęła głupota. Wprost przeciwnie. Przeanalizowano gruntownie zaistniałą sytuację i jej konsekwencje, i właśnie dlatego wyciągnięto krańcowo inne wnioski od Twoich.
One step forward, two steps back. Tak to wygląda. Putin w normandii, putin na stadionie, itd. Ponadto dopiero co wymieniałeś węgrów i bułgarów jako putinowskich sługusów. Trochę brakuje w tym konsekwencji. Pozostałe kraje o których wspomniałeś albo mają i tak od dawna napięte relacje z ruskimi, jak Japonia, lub znajdują się tak daleko, że łatwo ulegają naciskom dyplomatycznym z waszyngtonu. No bo chyba nie chcesz powiedzieć, że australijczyków naprawdę interesuje przebieg granicy ukraińskiej. Chiny od zawsze zachowują się pragmatycznie w każdej dziedzinie polityki, ale równocześnie zawsze demonstrują życzliwą neutralność wobec moskwy, nawet po to by amerykanom uczynić na złość. Krym jest tego dobrym przykładem. A teraz zobaczysz skąd ruscy będą importować produkty rolne których nie chcą od zachodu. I nikt chińczykom nie podskoczy w tym temacie.

cały demokratyczny świat zachodni zrozumiał, że to jest część pewnego niebezpiecznego procesu, który należy powstrzymać.
chyba brakuje czegoś w tym zdaniu. Powinno być "przywódcy całego demokratycznego świata...", bo nie sądzę żeby społeczeństwo tychże podzielało ten punkt widzenia, w szczególności że to im przypadnie płacić za bajzel który ci sami przywódcy starają się rozpętać. Nie oszukuj się bowiem, jak wspomniałem wcześniej w Flyby mi wypomniał, nikt za ukrainę ginąć nie będzie chciał. Ba, wystarczy wejść na dowolne forum, nawet gazety wyborczej, aby poznać zdanie społeczeństwa na temat sprawy ukraińskiej i konsekwencji jakie ta za sobą niesie w przypadku gdy wymiana wzajemnych sankcji będzie się dalej rozszerzać. I wówczas okazuje się, że ci wojownicy w stylu saryusza-wolskiego znajdują się, jakby nie patrzeć, w mniejszości. I Bogu niech będą za to dzięki.

Chińczycy teraz zacierają ręce z radości, ale za lat 40, 50, 60 zaczną je wyciągać w stronę azjatyckich połaci Federacji Rosyjskiej, gdzie ludność chińska będzie większością. Wystarczy przyjrzeć się procesowi demograficznemu w obwodzie amurskim
to jest akurat nieprawda. Nie dalej niż dwa miesiące temu wypowiadał się w TokFM (światopodgląd, 21-05-2014) w tej sprawie pewien sinolog.

To już nie będzie "wojna o Ukrainę" ;) Powinieneś pamiętać dasintra, Francuzi też nie chcieli wojować "za Gdańsk"..
Trochę to zresztą śmiesznie wyszło, bo celowo użyłem tego zwrotu, czekając aż ktoś z gdańskiem wyskoczy. Szkoda że na ciebie wypadło :)
A tak na marginesie, to uważasz że powinienem już zbierać suchary na wypadek ruskiej agresji? Jak wspomniałem, jeśli jesteś odmiennego zdania i uważasz że za ukrainę warto dać się zabić, to proszę bardzo. Nikt ciebie nie powstrzymuje. Ale innych proszę byś w to nie mieszał.

Rewolucję francuską szybko pogrzebali sami rewolucjoniści obierając sobie rewolucjonistę Cesarza
poczekaj, poczekaj. Majdan dalej stoi. Przyjdzie zima. Przyjdzie głód i mróz, to się na nowo zacznie. I po raz kolejny będą Dantona cytować.

Jeszcze edit, to zaraz ktoś mi będzie coś imputować.
Ja nie sympatyzuję z moskalami. Niejednokrotnie to zresztą wspominałem. Mnie wszystko ze wschodu przeraża, bo system wartości jest w tym rejonie świata odwrócony na opak. A rusofobem jestem chyba od zawsze. Przyczyna mojej irytacji sprawą ukrainy tkwi w osobach tych szanowanych i cenionych za swoją kompetencję i pracowitość politykach europejskich, którzy od dwudziestu lat dokarmiali miśka, doń się przytulali i prześcigali w zapewnieniach że kochają go bardziej niż inni, pozwalali mu na różnorakie wygłupy, a teraz gdy niedźwiadek urósł w siłę i pokazał kły, to wszyscy są zszokowani bo myśleli że wytresują sobie przytulankę a taka okrutna bestia wyrosła. I to jest jedyna przyczyna dla której piszę takie a nie inne rzeczy. Okazuje się bowiem, że ci wielcy przywódcy to krótkowzroczni koniunkturaliści, dla których ważne są tylko i wyłącznie słupki poparcia i kasa na kontach. Dziwią mnie równocześnie tacy jak Ahaswer, którzy tych ludzi jeszcze na dodatek biorą w obronę. Majdanu by nie było, wybory odbyłyby się w normalnym terminie i krew by się nie polała. A tak, przy czynnym udziale tychże polityków mamy teraz dość gorącą sytuację w regionie i nic nie wskazuje aby był to koniec.

07.08.2014 19:17
384
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra, nadal coś mówisz o XIX wieku. Jak się w ogóle do tego odnieść? Świat się zmienił politycznie, społecznie, kulturowo i pewne zmiany są w zasadzie nieodwracalne. Realia współczesne są kompletnie inne od realiów XIX-wiecznych, niemal pod każdym względem.
Twoje argumenty mnie nie przekonują, moje zaś nie przekonują Ciebie. Sęk w tym, że Ty w swoich poglądach na Ukrainę jesteś osamotniony, patrząc przez pryzmat europejskich przywódców. Powinno dać Ci do myślenia, że wprowadzanie kolejnych sankcji następuje jednomyślnie. Krótko mówiąc: wśród elit europejskich zwyciężył pogląd kompletnie odmienny od Twojego. Mimo, że są tam ludzie prowadzący interesy z Rosjanami, którzy przecież też nie chcieli eskalacji, ale ostatecznie zrozumieli, że Rosji odpuścić nie wolno.

Mówisz, że nikt nie chce umierać za Ukrainę. Oczywiście. I pewnie nikt nie będzie musiał. Ale konfrontacja polityczna i gospodarcza z Rosją jest już faktem. Nikt z Zachodu nie wprowadzi oficjalnie wojsk na Ukrainę, ale bardzo prawdopodobne, że Ukraina pomoc wojskową jednak otrzyma, w postaci dostaw wyposażenia wojskowego. Zresztą już to się częściowo dzieje, choć na razie ogranicza się tylko do wyposażenia obronnego, takiego jak kamizelki kuloodporne czy hełmy.

O kwestiach moralnych to ja już w ogóle z Tobą rozmawiać nie będę, bo widzę jakie XIX-wieczne ;) stanowisko przyjmujesz.

07.08.2014 22:42
Flyby
385
Flyby
235
Outsider

Zabawne, secretservice ;) [382] "Restauracje" monarchii absolutnej mają takie same szanse powodzenia jak "restauracje" komunizmu czy faszyzmu ;) Mogą się zresztą "udać" tylko tam, gdzie społeczeństwa tworzą modele "zamknięte" lub "pół zamknięte", zgodnie z tradycjami kulturowymi czy religijnymi. W współczesnym świecie, gdzie gospodarka oraz informacja, tworzy system naczyń połączonych wraz z wykładnią cywilizacyjną - wszelakie "nawroty" do takich "restauracji", tworzą niemal automatyczne zagrożenie dla bliższych i dalszych państw. Właśnie to "przerabiamy". Takie "monarchie absolutne" aby zaistnieć (wewnętrznie i zewnętrznie) muszą stawiać na rosnącą agresję czy jak wolisz, ekspansję siłową ;) I to się udaje, a jakże, tylko do pewnego momentu, secretservice.. Potem następuje albo "kolaps" wewnętrzny, (przerabiane) albo Armageddon mniejszy lub większy, (też przerabiane) którego wolałbym nie oglądać.. ;)

08.08.2014 08:35
dasintra
386
dasintra
196
Zdradziecka morda

Twoje argumenty mnie nie przekonują, moje zaś nie przekonują Ciebie.
Widzisz, dlatego bardzo lubię z Tobą dyskutować. Bo chociaż każdy z nas ma inny punkt widzenia na sprawy o którym tutaj się wypowiadamy, to jednak obaj szukamy argumentów a nie słownych przepychanek.

Krótko mówiąc: wśród elit europejskich zwyciężył pogląd kompletnie odmienny od Twojego
Nie jest moim poglądem, by usprawiedliwiać ruskie działania czy też pozwalać im na agresywne działania tuż przy naszej granicy. Pisałem w swym ostatnim poscie, a kilka miesięcy temu uczyniłem to w tym wątku jeszcze bardziesz szczegółowo - błąd polegał na tym, że na przełomie XX i XXI stulecia w zachodnim świecie ktoś wpadł na absurdalny pomysł, że moskwę można traktować jako państwo wyznające 'nasze' wartości. Następował proces szybkiego uzależniania się od tego wielkiego kraju zarówno pod względem surowców, jak i finansowym. Oczywiście powiesz że to i tak niski poziom wymiany handlowej w całej strukturze gospodarczej UE, ale w sytuacji ekonomicznej w której ta ostatnia się znajduje, ten niewielki procent może zaważyć o ekonomicznej pozycji tego regionu na długie lata.
Nie jest zatem tak, jak napisałeś, że ludzie na zachodzie doszli do wniosków zupełnie innych od mojego. Wręcz przeciwnie. To oni doszli do wniosków, które ja twierdziłem już od dawna. Nie będę odkopywał starych wątków z 2008 roku gdy komentowałem wybory w USA. To był jeden z kluczowych momentów dla relacji wschód - zachód. Gdy Obama głosił konieczność poprawiania relacji z rosją a później słynny reset, za głowę się łapałem jak można być aż tak naiwnym. Gdy McCain, którego bardzo szanuję za naprawdę godną podziwu postawę życiową (przede wszystkim epizod z wietnamskiej niewoli) a któremu bardzo życzyłem zwycięstwa właśnie w 2008 roku twierdził że z moskalem trzeba ostro, że w pierwszej kolejności jako prezydent wybierze się właśnie w nasz region, by dać do zrozumienia że ameryka nigdy nie pozwoli wyciągać ruskich pazurów po tą część świata, był wyśmiewany. Ja przy tej okazji również, na tym między innymi forum.
I tak jak kiedyś pisałem, trzeba było w latach dziewięćdziesiątych prowadzić taką politykę, która zamieniłaby rosję właśnie w tę stację benzynową o której McCain w styczniu wspominał. Bo głupcem był wówczas ten, kto uważał że po rozpadzie ZSRR moskale zrezygnują na zawsze ze swych imperialistycznych zapędów. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nie chiny czy bliski wschód pomógł im stanąć na nogi, lecz ten sam zachód, który do rozpadu sowieckiego imperium doprowadził. I co jest najbardziej w tym wszystkim kuriozalne, wyhodowali tego potwora a teraz chcą mu miskę z żarciem spod pyska wyciągać.

Mówisz, że nikt nie chce umierać za Ukrainę. Oczywiście. I pewnie nikt nie będzie musiał. Ale konfrontacja polityczna i gospodarcza z Rosją jest już faktem
Oby, bo wojna to najgorsza rzecz jaka może społeczeństwo spotkać. I zaczynam się trochę bać, bowiem wiosną ludzie podśmiechiwali się, gdy zadawano im pytania w tym temacie a teraz już tak wesoło nie jest.

08.08.2014 08:44
Widzący
😈
387
Widzący
235
Legend

Pragnę jedynie wtrącić iż Traktat Wersalski czyniący z Niemiec "stację benzynową" wydał znacznie gorsze owoce niż nadzieje sadowników.

08.08.2014 10:26
388
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra - i tutaj się z Tobą nie mogę zgodzić. Próba przyciągnięcia Rosji do świata "naszych wartości" była słuszna, choć może zastosowano niewłaściwe metody. Taką próbę należało podjąć. Niemieckie społeczeństwo przeszło długą drogę od akceptacji dyktatury, po wierność zasadom demokracji. I choć w Niemczech tu czy tam tlą się jakieś "sentymenty", to są w gruncie rzeczy marginalne. Zachód wyszedł z założenia, że Moskalom kulturowo i cywilizacyjnie bliżej do Europy niż do Chin. Dodatkowo Rosja ma ogromny potencjał surowcowy, co w połączeniu z dobrymi relacjami handlowymi miało być dla Europy korzystne również na płaszczyźnie ekonomicznej. Gdyby nie trafiło akurat na pułkownika KGB, człowieka o takiej mentalności, to może proces trwałego związywania Rosji z Zachodem by się powiódł. Z korzyścią dla obu stron.

Natomiast to co Ty sugerujesz, czyli trzymanie Rosji za pysk, albo na dystans, w izolacji, byłoby rozwiązaniem szkodliwym, niebezpiecznym, bo z jednej strony w biednej i poniżonej Rosji prędzej czy później do głosu doszliby radykałowie, z drugiej strony w niezagospodarowaną przestrzeń ekonomiczną Rosji rozpędzające się Chiny w końcu weszłyby z impetem, tak jak z impetem przenikają do biednych gospodarek afrykańskich i latynoamerykańskich.

Dlatego przez 20 lat słusznie próbowano stworzyć coś w rodzaju symbiozy. Był to mądry strategiczny plan zagwarantowania sobie bezpieczeństwa również u swoich wschodnich granic. Niestety, nie wszystko da się przewidzieć, a jeśli krwawy dyktator zechce doprowadzić do wojny, to raczej ciężko będzie go powstrzymać.

Błędy popełniono, na przykład w 2008 roku należało skorygować kurs, po napaści Rosji na Gruzję. Trzeba też było w sferze energetycznej stworzyć zalążki wspólnej unijnej polityki w tym względzie, co postulowała strona polska od lat. Od lat przecież Moskale mieli skłonność do wykorzystywania handlu surowcami energetycznymi do prowadzenia polityki nacisku czy szantażu. Widząc to trzeba było reagować. Błąd tkwił w tym, że brakowało odpowiednich, szybkich reakcji na zmieniającą się sytuację. Niestety, to jest jedna z wad procesu decyzyjnego w uniach demokratycznych - nierychliwość. Tego się chyba obejść nie da.

Europa jest teraz w sytuacji wyjątkowo niefajnej, bo z jednej strony nie może pozwolić Putinowi na jawne i bezkarne łamanie prawa międzynarodowego i burzenie porządku międzynarodowego w tym regionie świata a z drugiej strony nie może przyprzeć Rosji do ściany, i musi zrobić wszystko co w jej mocy by mosty nie zostały spalone. To jest balansowanie na cienkiej linie, tym bardziej, że Europa nie jest jednolita, zaś po stronie rosyjskiej nie wszystko jest przewidywalne i obliczalne.

Przykre jest to, że analitycy europejscy nie przygotowali zawczasu scenariuszy na wypadek takiego rozwoju wydarzeń. Patrząc strategicznie na kilka szachowych ruchów naprzód i taki rozwój wypadków można było z grubsza przewidzieć. Już kilka lat temu można było zauważyć do czego zdolny jest reżim Putina. Gruzja, zakręcanie kurków, wspieranie na arenie międzynarodowej reżimów wrogich Zachodowi, wspieranie rozmaitych dyktatorów, watażków, przejmowanie przez państwowe rosyjskie koncerny kontroli nad niektórymi europejskimi sektorami przemysłowymi, mini-wojenka handlowa z Łotwą i Estonią, destabilizowanie sytuacji politycznej w Mołdawii i w Azerbejdżanie, oraz próba zdestabilizowania sytuacji w Bułgarii i Rumunii, odzyskiwanie wpływów w poradzieckich republikach azjatyckich, ogromny wzrost nakładów na zbrojenia, w sferze wewnętrznej stopniowe ograniczanie wolności słowa w Rosji, powrót cenzury, rosnące represje wobec przeciwników reżimu, zabójstwa polityczne.

Takich sygnałów alarmowych trochę się przez lata uzbierało, ale Europa zajęta była innymi problemami, w tym skutkami kryzysu gospodarczego i finansowego. W rezultacie wydarzenia z tego roku dla niektórych Europejczyków są niemal szokiem. Polska ostrzegała, ale sojusznika znalazła w zasadzie tylko w Szwecji, z którą stworzyła projekt partnerstwa wschodniego. To chyba jakiś cud, że tego rodzaju projekt w ogóle się w Europie przebił.

Sankcje są właściwym rozwiązaniem. I dobrze, że się je dawkuje w małych ilościach. Rosja jest bez porównania silniej gospodarczo związana z Europą, niż Europa z Rosją. UE jest absolutnie głównym partnerem handlowym Rosji. Koszta wojny na Ukrainie i jej politycznych konsekwencji są dla Rosji gigantyczne i rozciągnięte nawet nie na lata, ale na dziesięciolecia. Wstrzymanie wymiany naukowej i technologicznej z najwyżej rozwiniętymi państwami świata odbije się w perspektywie kilku, kilkunastu lat na wszystkich aspektach gospodarki, finansów, przemysłu, innowacyjności, konkurencyjności... Putin jest zbrodniarzem, ale nie jest szaleńcem i może w pewnym momencie weźmie do ręki liczydło.

08.08.2014 10:39
Flyby
389
Flyby
235
Outsider

A jednak, Widzący, jak o Niemcy chodzi, czemu nie sprostał Traktat Wersalski, to znacząco poprawił Plan Marshalla ;)
Kiedy dasintra pisze o Rosji: "A najgorsze w tym wszystkim jest to, że to nie chiny czy bliski wschód pomógł im stanąć na nogi, lecz ten sam zachód, który do rozpadu sowieckiego imperium doprowadził. I co jest najbardziej w tym wszystkim kuriozalne, wyhodowali tego potwora a teraz chcą mu miskę z żarciem spod pyska wyciągać." - to tak sobie myślę że konieczność innego współżycia ze światem powinna w końcu przebić się do świadomości narodu rosyjskiego. Mam nadzieję że bez wojny lecz wojny w tej chwili wykluczyć nie można.

08.08.2014 10:54
Widzący
390
Widzący
235
Legend

Wojny nigdy nie można wykluczyć.

Rosja może zrobić wszystko, ma swobodę ruchu, my możemy tylko czekać.
Nie wiemy jakie są plany Putina, jednym z możliwych jest eskalowanie napięcia, zmuszenie wszystkich do napięcia muskułów, obniżenie statusu medialnego Ukrainy a następnie szybkie ocieplenie i pokojowe inicjatywy Kremla. W takim przypadku Kijów zostanie przymuszony do znacznych ustępstw (faktycznej federalizacji), Krym stanie się historią a Putin zostanie gołąbkiem pokoju z grubym kijem za plecami.
Ukraina zaś będzie biedna, zależna od wszystkich, skonfliktowana ze wszystkimi, jednym słowem będzie w czarnej dupie. Przemysł zależny od Rosji, armia śmiechu, władze zależne od UE i nadmiar terenu do pilnowania oraz gąb do wykarmienia.
Potem to jak Bóg da, wojna albo pokój.

08.08.2014 11:14
dasintra
391
dasintra
196
Zdradziecka morda

Pragnę jedynie wtrącić iż Traktat Wersalski czyniący z Niemiec "stację benzynową" wydał znacznie gorsze owoce niż nadzieje sadowników.

Niemcy nie wstałyby z kolan gdyby nie pomoc zagraniczna, w tym przede wszystkim industrialistów amerykańskich. Ponadto traktat wersalski powinien zdemontować niemcy jako jeden kraj i przywrócić rozbicie sprzed 1870 roku.

08.08.2014 11:15
Widzący
😃
392
Widzący
235
Legend

A gdyby rzymscy legioniści wycięli w pień wszystkich germańskich barbarzyńców, Niemcy by nigdy nie powstały.

08.08.2014 11:22
393
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra - w 1918 roku elity Niemieckiej Republiki Austrii (Republik Deutschösterreich) zgodnie z wolą przygniatającej większości mieszkańców Austrii zażądały ostatecznego zjednoczenia. Niemiec. Brytyjczycy i Francuzi oraz Amerykanie kategorycznie to żądanie odrzucili, w rezultacie Austria nie została włączona do Niemiec weimarskich. Pełne zjednoczenie Niemiec nastąpiło dopiero po Anschlussie.
W Wersalu nie rozważano poważniej opcji podzielenia Niemiec na małe państewka, choć może masz rację, może miało to wtedy sens. W roku 1990 mocarstwa zachodnie i Związek Radziecki zgodziły się na tzw. zjednoczenie Niemiec (ale Austria pozostała niezależnym państwem). Czy obecne silne Niemcy są zagrożeniem dla porządku międzynarodowego, czy dybią na suwerenność swoich sąsiadów?

08.08.2014 11:37
dasintra
394
dasintra
196
Zdradziecka morda

ale zobacz jaką traumę musiały niemcy zafundować sobie i światu aby w końcu wyjść z agresywnej i nacjonalistycznej retoryki.
W 1944 plany wobec niemiec były jeszcze bardziej radykalne, lecz ostatecznie, najpewniej za namową Hoovera, FDR przemyślał sprawę i polecił Morgenthau'owi zmienić ustalony wcześniej projekt przekształcenia rzeszy w państwo rolnicze.

08.08.2014 12:10
Flyby
395
Flyby
235
Outsider

"A gdyby rzymscy legioniści wycięli w pień" ..to przyszliby inni barbarzyńcy ;)
Ukraina - Rosja ;) Coś mi się zdaje Widzący ze Twój obrazek Putina jako "gołąbka pokoju z kijem za plecami" byłby gorszącą karykaturą dla obecnych kremlowskich wzorców. Pikasowski gołąbek pokoju to był znak sowieckiej propagandy dla świata, znak idei nowego ładu, dającego pracę i świetlistą przyszłość dla wszystkich biednych i uciskanych. Taki gołąbek z listkiem dobrej nadziei w dzióbku. Wojny, bomby, broń, zniszczenie, ruiny, głód - kryły się się za fasadami pałaców i drapaczy, za lichwą i spekulacją banków i giełd wolnego rynku reszty świata..
Co teraz oferuje światu propaganda putinowskiej Rosji? Przecież to regres, druga, paskudna strona imperialnego medalu, na której Ukraina prezentuje się jak wrzód na podstarzałej dupie. ;)
dasintra coś pisze o "traumie" jakiej trzeba było aby zmieniły się Niemcy.. Być może trzeba też takiej "traumy" dla Rosji - niestety trudno jest wyobrazić sobie i obliczyć jej koszta.

08.08.2014 12:28
Widzący
396
Widzący
235
Legend

Jak widać Ukraina nie jest w stanie samodzielnie pokonać "terrorystów" a chętnych do zaangażowania militarnego po jej stronie się nie stwierdza. Rosja też nie wchodzi oficjalnie bo wygodniej dla niej tak jak jest, przez "granicę" (hłe, hłe, hłe) mogą przerzucać co chcą i kiedy chcą.
Cytując wybitnie pro ukraiński TVN24
"Ukraińska 79. Brygada wyrwała się z "dołżanskiego piekła"
Bitwa u stóp kurhanu Saur-Mogiła była największym starciem w Donbasie od początku tygodnia. Ukraińcy uratowali ponad 1 tys. zahartowanych w boju żołnierzy, ale stracili długi odcinek granicy z Rosją. Wbrew oficjalnemu stanowisku Kijowa, sytuacja militarna nie wygląda najlepiej.
"

Jedyną opcją zatem będą rokowania, ciekawe czy Ukraina będzie mogła je prowadzić z pozycji silniejszego?

08.08.2014 12:31
dasintra
397
dasintra
196
Zdradziecka morda

dasintra coś pisze o "traumie" jakiej trzeba było aby zmieniły się Niemcy.. Być może trzeba też takiej "traumy" dla Rosji - niestety trudno jest wyobrazić sobie i obliczyć jej koszta.

obawiam się, że w dzisiejszych realiach ta 'trauma' oznaczałaby zamianę naszej planety w krajobraz marsjański.

Jak widać Ukraina nie jest w stanie samodzielnie pokonać "terrorystów" a chętnych do zaangażowania militarnego po jej stronie się nie stwierdza
w takiej sytuacji trzeba jednak rozważyć konieczność kapitulacji, nim ruska flaga zacznie łopotać w kijowie. Wczoraj mówiono co najwyżej o federalizacji ukrainy. Dzisiaj o autonomicznych republikach a jutro być może o granicy na dnieprze. Problem ukraińców polega też na tym, że ludzie też za sprawę nie chcą raczej ginąć i coś kiedyś pisali, że matki dość stanowczo oponują wobec planów mobilizacyjnych.

08.08.2014 12:49
Flyby
398
Flyby
235
Outsider

"a la guerre comme a la guerre", Widzący ;)
Na co Ukrainę stać, na dalsze wojowanie czy na rokowania - wiedzą najlepiej sami Ukraińcy. ;)
A tak nawiasem, dasintra - nie mam najmniejszej ochoty żyć na warunkach dyktowanych przez Rosję. Co do "krajobrazu marsjańskiego", to prędzej czy później zostanie on "skolonizowany". ;)

08.08.2014 12:59
399
zanonimizowany869910
114
Legend

Dasintra - jaka kapitulacja? O czym Ty znowu mówisz? Armia ukraińska bez trudu uporałaby się z terrorystami w ciągu kilku dni, o ile ci nie mieliby stałego dopływu wsparcia zza wschodniej granicy. Przewaga armii ukraińskiej jest wyraźna. Sam fakt, że terroryści w ciągu trzech tygodni stracili 2/3 kontrolowanego wcześniej przez siebie terytorium mówi wszystko. Dlaczego Moskale nagle zaczęli ponownie szybko koncentrować wojska przy granicy? Właśnie dlatego, że widmo całkowitego pokonania terrorystów stało się aż tak realne. I to jest problem największy, bo jeśli Ukraińcy odbiją Donieck, to Moskale mogą wprowadzić swoje "siły pokojowe". Dlatego odwleka się decyzję o ostatecznym szturmie, mimo, że sam Donieck był już całkowicie otoczony.
Strona ukraińska oczywiście też sięga po propagandę, ale fakty są niezbite. Terroryści w krótkim czasie wycofali się z większości miasteczek i wsi, które od trzech miesięcy kontrolowali.

Otwarta interwencja Moskali jest bardzo prawdopodobna, ale jej prawdopodobieństwo wzrasta wtedy, gdy Ukraińcy zdobywają przewagę. Ale nawet jeśli do otwartej interwencji dojdzie, to Dasintra, na litość boską, czołgi rosyjskie nie wjadą do Kijowa. Rosja zajmie większą cześć obwodów ługańskiego i donieckiego (może też dojść do próby zajęcia obwodu charkowskiego), stamtąd będzie promieniowała "destabilizacją" na kolejne obwody, ale "operacja pokojowa" nie posunie się dalej.

Najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz wspierania terrorystów przez Rosjan dodatkowymi "ochotnikami", wspartymi ciężkim sprzętem. W kilku punktach przy granicy terroryści w cudowny sposób odbudowują swój stan liczebny, a nawet go zwiększają. Znaczna większość terrorystów ubrana jest w mundury podobne do tych, których używały zielone ludziki na Krymie. Są to po prostu mundury armii rosyjskiej bez oznaczeń.

08.08.2014 13:04
secretservice
400
secretservice
55
Generał

jednym z możliwych jest eskalowanie napięcia, zmuszenie wszystkich do napięcia muskułów, obniżenie statusu medialnego Ukrainy a następnie szybkie ocieplenie i pokojowe inicjatywy Kremla. W takim przypadku Kijów zostanie przymuszony do znacznych ustępstw (faktycznej federalizacji), Krym stanie się historią a Putin zostanie gołąbkiem pokoju z grubym kijem za plecami.

O dokładnie tak będzie. W polityce identycznie jak na giełdzie, w pogodzie i przyrodzie, jest hossa i bessa, wyż i niż, po nocy przychodzi dzień. Minie ledwie kilka lat, jeszcze na świecie wydarzy się coś nieprzewidzianego i sojusze interesów znowu się przetasują. A tym kijem dostaną po łbie obok Ukrainy spóźnione jastrząbki w rodzaju Polski, aż im się korony w godle i inne rzeczy przekrzywią.
Jeszcze tyle, że Rosja zwartym wojskiem na Ukrainę nie wejdzie. Skoro mogą się mylić urzędasy to i ja ewentualnie się pomylę, ale nie sadzę.

Forum: Co się dzieje na Ukrainie? cz.6 - Psy.
początekpoprzednia123następnaostatnia