Wprost podobno ma opublikować szokujące nagrania, które mogą nawet obalić rząd Tuska. Ci co znają treść podobno są zszokowani.
Sprawa jest dość świeża, ale gdy minister spraw wewnętrznych mówi, że polskie państwo nie istnienie praktycznie to coś jest nie halo...
Bohaterowie to: Sienkiewicz, Nowak, Belka, Bieńkowska i więcej więcej.
Wydaję mi się, że pewnie komuś we Wprost zaraz ktoś popełni samobójstwo :D haha
Na nagraniach można usłyszeć, jak "Sienkiewicz załatwia polityczny "deal" z Belką. Chce, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym wsparł Platformę w "trudnych wyborczych latach" - czytamy we "Wprost". W dalszej części szef NBP ma żądać głowy Jacka Rostowskiego, czy ostrzegać rząd przed Amber Gold.
"Państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie" - to słowa Bartłomieja Sienkiewicza. O polskich inwestycjach mówi: "ch..., dupa i kamieni kupa".
Z kolei Sławomir Nowak żali się Andrzejowi Parafianowiczowi o swoich oświadczeniach majątkowych. "Moja sprawa była skręcona w Prokuraturze Generalnej. To już nie intuicja, a wiedza już" - czytamy dalej.
Publikacja "Wprost" wywołała prawdziwą burzę w sieci. "Te taśmy pogrążą układ III RP" - pisze portal niezależna.pl. Wskazuje też, kto mógłby stać za nagraniami: "prawdopodobnie przez jakichś ludzi ze służb specjalnych, być może skonfliktowanych z kimś z obozu władzy".
by Onet
By żyło się lepiej !
Rozmowa Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów, jest wstrząsająca. Nowak skarży się mu, że "skarbówka trzepie jego żonę". Parafianowicz miał odpowiedzieć: "Zablokowałem to".
Inny tekst Nowaka, pogrążający tego polityka: "Moja sprawa była skręcona w Prokuraturze Generalnej. To już nie intuicja, a wiedza już". Chodzi o słynną sprawę nieprawidłowych oświadczeń majątkowych działacza PO.
Jak dowiedział się portal [ link zabroniony przez regulamin forum ] - rozmowy, które będą ujawnione przez "Wprost" w poniedziałek, przypominają stylem te z taśm Rywina. Ich język - wulgarny i knajacki - przywodzi na myśl dyskusje gangsterów. Takich słów jak "ch...", "c...a" regularnie używa np. szef NBP Marek Belka.
Oby powstała komisja śledcza.Będzie się z czego pośmiać.
Czekam na spin platformy, ktory wyjasni nam, ze to wszystko tak naprawde wina pisu :)
Komu zależało na skompromitowaniu uczestników tych spotkań?" - pyta tygodnik.
Kiedys to by napisali, ze walcza z korupcja i gratuluja bohaterowi, ze stana na wysokosci zadania i nagral naganne zachowanie. Gdy PO jest przy wladzy to winny jest ten kto nagrywal, a nie CO jest na nagraniach i dlaczego kompromituje sie minister
Komentarz dziennikarza tvn to jakas kpina. Dla niego glownym problemem jest nagrywajacy rozmowy anizeli sama tresc. Juz zaczelo sie odwracanie uwagi.
Jezeli Sienkiewicz po swoich slowach (wiem, ze niby wyrwane z kontekstu ale...) pozostanie na stanowisku to bedzie jakies mega kuriozum. W kazdym cywilizowanym kraju po czyms takim rzad natychmiastowo przestaje istniec.
No, w Japonii mogłoby tak być. :P
Czekam z niecierpliwością. W sumie, to byłoby ciekawe.
Już czekam na poniedziałkowy wysyp artykułów o owczarku niemieckim zamkniętym w nagrzanym samochodzie i o postępach resocjalizacji Trynkiewicza.
W każdym normalnym kraju ludzie z tych struktur poddali by się do dymisji. Nie wolno w demokracjach tolerować układów czysto mafijnych.
które mogą nawet obalić rząd Tuska
Ile jeszcze takich "afer" musi wypłynąć na światło dzienne, aby naród zrozumiał, że nie będzie niczego? :>
Myślę, że zarówno pieseł jak i auto się znajdą. A nawet jeśli nie, to TVN znalazło dużo bardziej szokujący temat.
Armata, Kurganiec, Bumerang, czyli nowości motoryzacji radzieckiej.
Czołgi takie wielkie, wow, cały horyzont zasłaniają wow.
P.S. I mam nadzieję, że ten zbrodniarz nielegalnych nagrań się znajdzie i dostanie publiczną chłostę, ku przestrodze dla reszty karłów reakcji.
Predzej to proba wykonczenia tuska przez schetyne albo sam premier postanowil zrobic nowe wybory poki ma dobre sondaze i wejsc w koalicje z SLD.A to niemozliwe z niektorymi poslami.
Najzabawniejsze ze PO ma dalej duze poparcie mimo ze od paru lat staje na glowie zeby przekonac ze jest struktura na poly mafijna i chodzi im tylko zeby jak najwiecej wytargac z budzetu dla siebie i swoich kumpli.
Belert - pół miliona urzędników nie ubije na wyborach krowy, która im mleko daje :).
i tak nic się nie zmieni bo Polacy są ślepi i chcą być okradani i jeb*&^ w dupsko.
Och co za dramat. Oczami wyobraźni już widzę ten zbliżający się festiwal hipokryzji partii opozycyjnych. Jaki to rząd zły a jaka to odnowa moralna przyjdzie jak tylko ich wybiorą....
A smutna prawda taka, że u każdego kto się steru złapie można nagrać takie taśmy.
Mimo wszystko dzięki za info. Będę wiedział żeby omijać polskie serwisy informacyjne przez najbliższe 2 tygodnie.
Nie macie nic innego do roboty niż wyciąganie jakiś wątpliwych, nieistotnych brudów?
Wprost podobno ma opublikować szokujące nagrania, które mogą nawet obalić rząd Tuska. Ci co znają treść podobno są zszokowani.
Jaaaasne....
Która to już taka afera? Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż wyborcy platformy en masse uderza się w piersi i przyznają ze w imię postępu i komplementów zmarnowali pokoleniową szansę, podając kraj na tacy bandzie aferałów, durniów i bezideowych miernot.
afera jak afera, przyjdzie pójdzie nic się nie zmieni.
co najwyżej posypią się 'samobójstwa'
Minas Morgul - umówmy się, że większości z tego pól miliona, o ile naprawdę nie zdecyduje sie na znaczne uszczuplenie administracji, mleko dawać będzie kolejna krowa. Gaciami mogą trząść najwyżej ci na wysokich urzędniczych stanowiskach, a nie ten liczony w milijonach plankton.
Poza tym na wybory idzie chyba więcej osób, jakby się sprężyli, to przeca poł milijona przegłosują.
A że PO trwa, to nic w tym dziwnego - nie było żadnej prawdziwie wstrząsającej afery na miarę RywinGate. No ok, jeden Miro, bo przecież nie zegarek Nowaka... Wiesz, jak przeciętny Polak ma wybierać miedzy pie....m Macierewicza i obietnicami drugich Węgier a jakąś przykrą ale do przełknięcia wpadką z zegarkiem, woli to pierwsze. Bo masa neiudolności, wpadek, nieudanych inwestycji jest z kolei właściwa każdej dotychczasowej władzy.
"Och co za dramat. Oczami wyobraźni już widzę ten zbliżający się festiwal hipokryzji partii opozycyjnych. Jaki to rząd zły a jaka to odnowa moralna przyjdzie jak tylko ich wybiorą...."
A to insza inszość. Na pewno język gangsterów jest obcy panowi Hoffmanowi z pewnej partii odnowy moralnej :D
Widac, ze sezon ogorkowy w pelni, skoro media zajmuja sie takimi niestotnymi drobiazgami. Naprawde nic ciekawszego sie nie wydarzylo, co warto byloby naglasniac, i o czym warto byloby debatowac - moze przynajmniej Korwin znowu powiedzial cos o Hitlerze albo o kobietach? To by byla afera, a nie jakies tam niejasnego pochodzenia tasmy (pewnie slalszowane, a nawet jesli nie, to nagrane nie tylko w zlych intencjach, ale i nielegalnie).
E, nielegalne to tylko w dawnej ostoi kapitalizmu, USA, u nas idea owoców z zatrutego drzewa nie obowiązuje, a jeśli nagrywała prywatna osoba, to nie musi mieć zezwolenia sądu :P
Ano prawda.
Nawet jakby się rząd rozwiązał, to w najgorszym wypadku wybrano by ponownie identyczny :).
Jest tak jak mówisz. Jak ludzie mają do wyboru Macierewicza, vs. miłość Donalda, to wolą spijać miłość z telewizorów (im większy telewizor, tym więcej miłości płynie).
Szczerze to do otworzenia szampana wystarczy mi, że PSL raz progu wyborczego nie przekroczy. Na żadną radykalną zmianę władzy nie liczę, bo PiS i PO to programowo w 90% to samo.
O, pan Kulczyk też lubi dobrze zjeść. Co ciekawe ostatnio zakupił pakiet kontrolny polskiej grupy "Ciech" i to po cenie niższej niż giełdowa. Spółka ta ma strategiczne znaczenie dla naszego kraju i jest gigantem branży chemicznej który generuje przychód 4 mld zł rocznie.
No, ale widocznie pan Kulczyk lepiej wie co z tym zrobić, czekam jak za 3 lata będzie news że kupiło to jakieś zachodnie korpo, albo rosyjski biznesmen 3 razy drożej niż Kulczyk nabył.
Swoją drogą: jeżeli zajmuje się tym jeden z tych tygodników co to żyją z dotacji i reklam spółek skarbu państwa, to może być próba zdetonowania fragmentu jakiejś większej bomby, tak aby siła wybuchu była mniejsza i ominęła konkretne osoby
Wysiu - w przyszłym tygodniu oczekuję, że służby dokładnie przeliczą ile wałków kupił Korwin do odmalowania gabinetu.
A tu jakaś afera srafera.
Naprawdę ktoś wierzył, że ludzie u władzy nie załatwiają swoich prywatnych interesów, tylko w pocie czoła pracują dla dobra kraju? xD
Szczerze mówiąc, to nie ma w tych taśmach nic szokującego - były w polskiej polityce dużo lepsze numery. Gdyby ktoś tak w latach 90-tych Kazia Grabka nagrał jak on przekonywał polityków... Ach, jakie to by było soczyste.
POmanni jak zwykle w formie. "Tak się dzieje wszędzie na świecie, a gdyby był Macieriewicz, to już by była wojna z Rosją, a poza tym to w ogóle jest wspaniale, a każda inna partia robiłaby gorsze afery".
Ile można?
"Państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie"
Osadzić, osądzić i skazać za ujawnienie tajemnicy państwowej.
"Sienkiewicz, idziemy po ciebie!"
"Państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje, dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością"
Trudno się nie zgodzić z Sienkeiwiczem, ludzie w Polsce nie rozumieją co to jest wspólne dobro, walczą by sobie, rodzince i znajomym napachać kabzę, o nic więcej nie dbają i nie szanują.
^ trudno wymagać od społeczeństwa - przeoranego mentalnie przez PRL - aby traktowało państwo jako wspólną sprawę - sytuację pogarsza świadomość, że mają coraz mniejszy wpływ na sprawy państwowe.
jeśli rząd oddala się od obywateli, to obywatele zaczynają państwo utożsamiać z rządem, nie z narodem.
kolejna afera powinna zmieść platformę oportunistów, zlepek bezideowych ludzi którzy dorwali się do koryta i siedzą tam zbyt długo
ale niestety zadziała chyba arytmetyka sejmowa bo na nieudolną prokuraturę zajętą ściganiem byłych funkcjonariuszy CBA i uwiarygodnianiem dochodów Kwaśniewskiego nie ma co liczyć
a wielki przodek bartusia ''idziemy po was'' Sienkiewicza musi się w grobie przewracać na słowa prawnuka, matołka-oportunisty, który ubijając polityczny kogel-mogel głosi że państwo polskie nie istnieje
co za wstyd, płazować takiego i gonić z polityki!
To że PO robi i robiło wały nie jest niczym nowym. Ale to że agentura chce ujawnić jakies wiki-leaki to juz przejaw kryzysu w tej partii. Czyżby ktoś się wkurzył że nie dostał stołka?
gryzą się czworonogi różnej maści, jak SLD u schyłku lat świetności
ale teksty sławka-zegarmistrza o ''trzepaniu jego żony'' też przedniej jakości
Już to, że służby nagrywają takie taśmy jest ciekawe. Ale to że ujrzały one światło dzienne to szok.
Zastanawiające jest czy to nasze służby? Może wojskowe? One zawsze były dosyć "niezależne". Raczej nie CBA, za niskie progi dla nich. A może to nie nasi?
^ trudno wymagać od społeczeństwa - przeoranego mentalnie przez PRL - aby traktowało państwo jako wspólną sprawę
Gdyby to tylko byla wina "mebtalnego orania przez prl"
Ja tutaj widze problem w zupelnie innym miejscu
Tekst o trzepaniu finansów żony ministra to masakra i ktoś powinien się temu przyjrzeć. W jaki to sposób zablokował temat ten były urzędas. Pachnie prokuraturą i przekroczeniem uprawnień na kilometr.
Belka i Sieknkiewicz to już niestety normalne targi polityczne. Czyli ja tobie dam, jak ty mi dasz.
Natomiast tekst Sienkiewicza to w żaden sposób dla mnie nie jest karygodny
Państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje, dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością"
To jest szczera prawda. Walka ministerstw, konkurowanie, otwieranie tych samych odcinków dróg przez wojewodów, starostów, burmistrzów, wszystko żeby powiedzieć, że jest się najlepszym itd. Mało koordynacji.
A tak btw. to ciekawe jakie służby to puściły. Jeśli nagrywano w jednym miejscu przez dłuższy okres czasu...
Włodzix
Myślę, że się mylisz. Jutro lub pojutrze tvn opublikuje szokujące informacje stwierdzające, że cała afera jest skutkiem działalności putinowskiej agentury wpływu (a może i agentury sensu strikto) w PiS, albo że taśmy zostały sfabrykowane. W najgorszym razie sąd stwierdzi, że oczywiście cała strawa jest moralnie naganna ale ponieważ nie została wykryta przez policję i udowodniona przez prokuraturę, to nie ma podstaw do wymierzania kary towarzyszowi ministrowi.
Swoją drogą, dzisiaj nie słyszałem już niczego o butach za czystapińdziesiąt :).
A co do słów Sienkiewicza, to chyba niczego nowego nie powiedział :). Zagadał ludzkim głosem.
Link do pierwszej taśmy wraz ze stenogramem nagrania:
http://www.wprost.pl/ar/452396/Handel-glowa-Rostowskiego/
Jeśli to prawda przestaję wierzyć w Donalda Tuska i Pana Boga.
Nikt nie zwrócił uwagi na jedną rzecz: już rok temu sytuacja finansowa Polski wyglądała tak fatalnie, że Tusk musiał układać się z Belką, żeby - w razie czego - ratować finanse państwa.
A wtedy jeszcze nie miał na głowie bankrutującego górnictwa. Obecnie wszystkie ruchy w górnictwie też są obliczone tylko na to, by dotrwać do wyborów i podrzucić minę do rozwiązania następnemu rządowi.
Wygląda więc na to, że oficjalne wskaźniki finansów publicznych sobie, a tak naprawdę wszystko się sypie i w szafach już jest za dużo trupów, by przetrwać, bez bolesnych reform, więcej niż rok-dwa. Zapowiada sie, że nastaną ciekawe czasy.
Jeszcze taki artykulik widziałem:
http://wpolityce.pl/polityka/200621-obecne-tasmy-prawdy-to-nie-jest-zadna-afera-to-przeciek-kontrolowany-ktory-otwiera-tuskowi-droge-do-wczesniejszych-wyborow-klasyczna-ucieczka-do-przodu
Artykuł grubymi nićmi szyty, ale jeśli Tuskowi taki ruch naprawdę by się obecnie opłacał, to w perspektywie tego co piszesz, jest niezły burdel.
[45]
Coś jest na rzeczy. Wprost, od zawsze faworyzujące PO nagle miałoby wykopać jakieś stare nagranie, żeby pogrążyć władzę? Coś mi tu śmierdzi.
O rany, tak bardzo nic nie wiecie, tak bardzo się na niczym nie znacie, nawet nie wiem od czego zacząć.
A nagranie, jak nagranie, mnie aż tak nie szokuje.
To dość typowe gadki polityczne, moim zdaniem dość dalekie od hardkorów serwowanych przez SLD. Przez cały czas rozmowy Belka podkreśla, że kieruje się przede wszystkim gospodarczym i finansowym interesem kraju - mimo wszystko chce działać w ramach moralności i wierności stanowisku.
Nie zdziwiłbym się gdyby te taśmy miały odwrocic uwagę od państwa Kwaśniewskich.
O rany! Dziękuję Ci Żebrołaku! W końcu dostrzegam! Nareszcie mogę chodzić!
Standard, TVN zatuszuje lub zmieli temat i obróci przeciwko nagrywającemu, reszta się zleci płacząc jaki to obecny rząd jest be i fuj, na wyborach znów głosy podzielą się między dwie wiadome każdemu partie i tak to poleci, póki stare pokolenie nie wymrze, a "młode" partie nie wzbogacą się na tyle, by zaistnieć i móc coś zmienić.
fakt, ze w TVP dziś było o taśmach,w TVN nie... To jak, Tusk sam siebie pogrąża bo wie, że niedługo czeka nas nie druga Irlandia i Węgry, tylko Grecja? :P
Ach, no i piękny przykład dziennikarskiej manipulacji z tym "państwo istnieje tylko teoretycznie". Poziom Interii i SE. Czyli w sumie - poziom już niemal wszystkich mediów.
Polaczki to chyba powinni się zbadać na obecność wirusa HIV skoro tak lubią być dymani w dupę przez nasz rząd, ale co ja tam się znam.
Tlaocetl-->Coś jest na rzeczy, pamiętam zapowiedzi Tuska gdy mówił że "nastają ciężkie czasy", ale nic nie zaczęto w tej sprawie robić i de facto żadnych reform nie było. Widocznie namówiono Tuska do zamiatania pod dywan i robienia dobrej miny do złej gry.
Tak na chłodno analizując sytuację to gra na wcześniejsze wybory wydaje się być najbardziej prawdopodobna - chodzi o finanse państwa.
I nie tylko o to, że Kompania Węglowa jest de facto bankrutem. Gdyby jednorazowo dało sie wyskrobać z budżetu te 3mld na spłatę jej zobowiązań, to jakoś by tam z Belką podrasowali kursy, inflację i dałoby się to zrobić. Ale polskie kopalnie są trwale nierentowne, nie da się dokładać do nich miliardów przez najbliższe lata - nie, jeśli chcemy być w UE. Komisja Europejska się nigdy na to nie zgodzi, bo jest to złamanie podstawowych założeń istnienia Unii.
Teraz wyobraźmy sobie wściekłych górników demolujących Warszawę, okupujących budynki publiczne, itd. Nie chciałbym wtedy stać na czele rządu i widocznie Tusk też nie chce. Formacja polityczna, która zadecyduje o zamykaniu kopalń jest skończona. Tusk ostatnio wykonywał w tej sprawie różne dziwne kroki, obiecywał górnikom jakieś nierealne cuda, typu umorzenie składek do ZUS, blokowanie importu, ect. - tymczasem tego wszystkiego Unia stanowczo zabrania i on o tym dobrze wie. To była tylko gra na zwłokę.
Teraz jest zresztą świetny czas na wcześniejsze wybory - lato, więc kampania wyborcza będzie mocno utrudniona. Przegrana PO nie będzie wiec jakaś tragiczna, a co rząd PiS zrobi z górnictwem? Coś będzie musiał zrobić i to bardzo szybko.
Kiedy kolejna taśma ?
alpha -> ponoć w Poniedziałek ma być znacznie więcej.
Kurde no... przykre to jest wszystko. Choć człowiek wiedział, że klasa polityczna to złodziejstwo, korupcja, chamstwo, nepotyzm, mafia, to jednak podłe uczucie gdy to wszystko się potwierdza. Człowiek zdaje sobie sprawę, że PL to rzeczywiście tragikomedia. Nowak - były minister infrastruktury okazuję się być oszustem i cwaniaczkiem próbującym załatwiać własne interesy poza prawem ( "zablokowana sprawa" ) Marek "długie przyrodzenie" Belka okazuję się być oszustem, chamem ( za te słowa o ptaku powinien dostać po mordzie ).
Tusk prawdopodobnie też jest umoczony - no bo kto niby wysłał Sienkiewicza do Belki ? No i przecież ten deal doszedł do skutku w późniejszym czasie ( dymisja Rostowskiego ) Czyli widać, że ta cała rekonstrukcja rządu to był jeden wielki fake.
No ja nie wiem co się dzieje. Ludzie powinni wyjść na ulice, bo sprawa zostanie zamieciona pod dywan. To na 100%.
A najgorsze jest to, że w razie wcześniejszych wyborów ludzie i tak wybiorą PO. Tego najbardziej nie rozumiem.
Ja rozumiem, że straszenie PiSem działa no, ale nie wierzę, że w naszym kraju jest tylu idiotów... nie chcę wierzyć.
To, że w polityce francuskiej, brytyjskiej, amerykańskiej czy hiszpańskiej prowadzone są tego rodzaju zakulisowe rozmowy, często przy alkoholu, zupełnie mnie nie dziwi. Z naiwności dziecka można tutaj spokojnie zrezygnować. Jedyne co mnie odrobinę zbulwersowało to kloaczny język, zaprezentowany głównie przez Marka Belkę.
Reszta taśm - chyba jutro. Przed nami popisowe oracje p. Nowaka i p. Bieńkowskiej. Pan minister wstrzymał się z dymisją do chwili wysłuchania tych taśm. Jest jeszcze nadzieja, że nie wszystko wyciekło i nie trzeba będzie składać broni. ;)
Ahaswer -> no wiadomo, że takie rozmowy są prowadzone, ale na litość boską... tak ważne osoby nie powinny dawać się nagrywać.
I moim zdaniem wulgarny język jest sprawą drugorzędną. Najbardziej bulwersująca jest treść rozmów.
To powinien być kryminał.
To, że w polityce francuskiej, brytyjskiej, amerykańskiej czy hiszpańskiej prowadzone są tego rodzaju zakulisowe rozmowy, często przy alkoholu, zupełnie mnie nie dziwi. Z naiwności dziecka można tutaj spokojnie zrezygnować. Jedyne co mnie odrobinę zbulwersowało to kloaczny język, zaprezentowany głównie przez Marka Belkę.
No tak w ogóle to nie ma o czym mówić, przecież jak we Francji czy Hiszpani rząd dyma swoich obywateli to i u nas powinien, przecież powinniśmy brać przykład z Europy.
Ahaswer, nie boli Cię jeszcze anus, po tym co Ci robi PO?
Jak rozumiem, wszyscy, których razi język używany tutaj w rozmowach ze znajomymi, w zamkniętym gronie oczywiście używają sformułowań "motyla noga", albo "o, rajusiu", albo coś takiego? :D
Może lepiej nie wychodźcie na ulicę, bo możecie doznać szoku jak ktoś się potknie i zamiast "o jejku, jejku, moja nózia" poleci soczyste "kur*a mać!" z ust starszej, nobliwej pani. :)
Aha - i starannie cenzurujcie całkiem sporą część gier. Łącznie z Wiedźminem :)
Właśnie słuchałem redaktora Wprost:
- oni mają tylko te dwie rozmowy w całości: 2h Belki i 4h Nowaka - jutro się ukażą pełne stenogramy. Natomiast o Bieńkowskiej, Kulczyku, itd, jedynie wiedzą - że te rozmowy są, ale ich nie posiadają
- podobno te dwie rozmowy dostali za darmo, więc podejrzewam, że za resztę informator chce większą kasę.
I jeszcze jedno: rozmowa bodajże Kulczyka jest nagrana w innej restauracji - a to oznacza, że na pewno to nagrywał rutynowo wywiad, który monitorował chyba na stałe polityków. Może być więc i dużo więcej rozmów z innych miejsc.
Hellmaker - nie razi mnie "potoczny" język w rozmowach kolegów z piaskownicy. Jednak człowiek z klasą powinien trzymać umiar, nawet w relacjach towarzyskich. Nie wyobrażam sobie, żeby osoby takiego formatu jak Jan Karski, Jan Nowak-Jeziorański czy ksiądz Tischner leciały "kurwami" w co drugim zdaniu... Szczególnie w kontaktach z ludźmi, którzy nie zaliczają się do wąskiego grona przyjaciół.
Dokładnie, trzeba szukać meritum i o co w ogóle tutaj chodzi.
Po pierwsze ktoś fachowo podsłuchuje najwyższe persony, najpewniej zakres nazwisk jest bardzo szeroki. Albo robi to prywaciarz, albo służby specjalne. W drugim przypadku zleceniodawca mógł być tylko jeden. Po drugie ktoś dokonuje kontrolowanego przecieku i dziwnym trafem bohaterami są zużyte karty jak Nowak, blotka Sienkiewicz, niewygodny Belka, a na prawdziwe figury nie ma nic - czyli materiał selekcjonowany, pełny materiał istnieje na wiele innych nazwisk i zdarzeń. Cóż, show must go on, prawda zawsze przegrywa.
Jak to dobrze że to będzie koniec tej bandy i koniec ich propagandy sukcesu, może w końcu POmani na tym forum schowają się do jakiejś dziury i przestaną równać wszystko do macierewicza i jkm.
U mnie Google działają
Czas się chyba zgadza.
Ahaswer ---> "żeby osoby takiego formatu jak Jan Karski, Jan Nowak-Jeziorański czy ksiądz Tischner" - mógłbyś się potężnie zdziwić. Niekoniecznie muszą to być bluzgi na okrągło.
Wiele, och jak wiele, osób - jak to nazywasz - z klasą w relacjach towarzyskich mniej i bardziej prywatnych potrafi przemawiać uroczo "kwiecistym" językiem. I wykształcenie czy obycie towarzyskie ma jedynie wpływ na "bogactwo" słownictwa.
Każdy to potrafi, ale, jak mówiłem, trzeba trzymać fason a na "wylewność" można sobie pozwalać w relacjach z bliskimi, zaufanymi osobami. Wątpię by Sienkiewicz i Belka byli przyjaciółmi od serca...
Ech, dajcie już spokój z wulgaryzmami.
Na światło dzienna wyszła tajemnica poliszynela: w naszym kraju (i zapewne w wielu innych) środowisko rządzących polityków ma na względzie przede wszystkim dobro własne, a nie innych. I dla własnego dobra (czytaj: jak najdłuższego pozostania przy korycie) to środowisko gotowe jest przekraczać wszelkie granice przyzwoitości. Wszyscy niby o tym wiedzieliśmy, ale ileż można się kierować zasadą "mniejszego zła" i przymykać oczy na tego rodzaju lekceważenie interesu wyborców i własnego kraju na rzecz doraźnych korzyści politycznych i materialnych "grupy trzymającej władzę"?
Jedyna naprawdę honorowa sytuacja to dymisja wszystkich zamieszanych w te "pogaduchy" osób. Ukręcenie łba całej sprawie przez premiera będzie dla mnie znakiem całkowitego już końca jakiejkolwiek wiarygodności PO (której, nawiasem mówiąc, ta partia już właściwie i tak nie miała).
Ahaswer - ja jednak byłbym bardziej surowy w ocenie tych taśm. Wydaje mi się, że nie powinniśmy się przyzwyczajać do załatwiania prywaty pod stołem, powinniśmy się raczej odzwyczajać.
Afera Rywina położyła scenę nie dlatego, że dodano te nieszczęsne czasopisma, tylko ludzie po raz pierwszy zobaczyli, jak robi się w Polsce politykę. W teorii mamy sejm i senat i każdy obywatel wyobraża sobie, że politycy proponują ustawę, ta następnie podlega dyskusji, wymienione są "za" i "przeciw", a następnie jest głosowanie i jej ewentualne przyjęcie. Tym czasem Rywingate pokazało, że faktyczne decyzje podejmowane są u kogoś w ogródku, a następnie ekipa rządząca robi takie kroki, by to przeszło. A pamiętajmy, że w aferze Rywina chodziło o jedną ustawę.
Tutaj bodajże przeszły dwie. W sytuacji, gdy prezes NBP (organu, który właśnie powinien firmować niezależność od rządu), idzie na polityczny układ z partią rządzącą po to, by na 8 miesięcy poprawić wskaźniki wyborcze, to jest to kloaczny standard.
To zresztą nie jest nawet tak szokujące, jak kwestia Nowaka, który wykorzystuje swoje znajomości do zablokowania kontroli skarbowej. Sprawa Belki to przy tym pikuś. Jeśli takie coś przeszłoby im na sucho, to ja już nie wiem, za co można by im krytykę wystawić. Kwiecisty język specjalnie mnie nie interesuje. W jego konsekwencji, co najwyżej Hausner pochichocze sobie w duchu.
Co do Francuzów, to ich akurat interesuje "życie obyczajowe" ich polityków. Pamiętam, że gdy okazało się, że "dziewczyna" Hollande'a wylądowała w psychiatryku po tym, jak na boku spotykał się z inną, były manifestacje i plakaty żądające jego ustąpienia, a tu nawet nie chodziło o świadome manipulowanie opinią publiczną, przy wykorzystaniu kasy podatników.
Przypomina mi się sytuacja, jak znajoma Rosjanka na obiedzie z Francuzami i Amerykanami zaczęła opowiadać o rosyjskim systemie opieki zdrowotnej. W skrócie musiała dać w łapę lekarzowi, żeby jego ojciec dostał lepszą opiekę. Wszystkim obecnym opadły żuchwy na stół, a Rosjanka skwitowała: "no co... tak to u nas jest. Przywykliśmy." Dlatego byłbym za tym, żeby jednak starać się odwyknąć i mierzyć ku lepszym standardom :).
Niestety wracając do chłodnej rzeczywistości, skłaniam się ku tej części analityków, którzy twierdzą, że przyspieszone wybory nie zaszkodzą w żaden sposób PO. Jest za wcześnie, aby sformowała się jakakolwiek realna opozycja (tak tak, mówię o liberałach, bo akurat w opozycji widzę ich pięknie). Jeśli PiS wygra, świetnie - z nikim realnie nie będą mogli stworzyć koalicji. "Opozycyjne" PO zacznie krytykować fatalny stan górnictwa za PiSu i przejmie ster później. Jak wygrają, to cóż - przedłużą swój byt o kilka lat, zwłaszcza, jak faktycznie "zacznie buchać w 2015" :P
Z jeszcze innej strony. Wskaźniki w mediach pięknie banglają, Polska pnie się ku dobrobytowi, a rządzący po cichu siedzą spanikowani, jak tu wytapetować trupa, by się nie rozleciał w ciągu paru miesięcy.
Mnie jest o tyle przykro, że Sienkiewicza, którego miałem okazję poznać osobiście, szanowałem za profesjonalną działalność w Ośrodku Studiów Wschodnich.
Belkę postrzegałem jako polityka kompetentnego, choć jego "styl" nigdy nie wzbudzał mojego entuzjazmu.
Zgadza się, że tego rodzaju zakulisowe rozmowy prowadzone są wszędzie. Ale zgadza się też, że pewnych granic przekraczać nie wolno i że zawsze należy naiwnie o pewne standardy walczyć. Byłoby hipokryzją gdybyśmy teraz przymknęli na to oko, tylko dlatego, że sprawa dotyczy tych bardziej "odpowiedzialnych" środowisk politycznych, które przez lata były gwarantem polskiej stabilności.
Ja nie feruję wyroków, za mało danych do przetworzenia ;) ale zachwycony tymi materiałami nie jestem i nie mam wątpliwości, że ich upublicznienie zaszkodzi Polsce. Zastanawiam się w czyim interesie to leżało...
Zastanawiam się w czyim interesie to leżało...
Pewnie wszyscy się nad tym zastanawiają i opinii jest tyle, ile ludzi. Od prezydenckich butów, po wykalkulowaną decyzję rządzących, był też wątek zemsty jakichś pionków od służb specjalnych, wyprzedaż Azotów itd. itp. Stety niestety Wprost swoich źródeł nie ujawni, więc pozostaje gdybać.
Bukary ---> " ale ileż można się kierować zasadą "mniejszego zła" i przymykać oczy na tego rodzaju lekceważenie interesu wyborców i własnego kraju na rzecz doraźnych korzyści politycznych i materialnych "grupy trzymającej władzę"" - a pamiętasz taśmy Begerowej? Każde, dokładnie każde środowisko polityczne dobija takich targów. O tych wiemy - a o jakich nie mamy pojęcia?
I dokładnie takie same targi i umowy będą za PiS, PO, SLD, czy - o, zgrozo - Korwina jeżeli się dostanie do Sejmu.
Nawet jeżeli by miał 75% miejsc w Sejmie, to będzie dobijał różnych targów. Także z tymi na których ciągle wyzywa od lewaków i publicznie obiecuje ich powiesić, czy posadzić.
Nie, nie pochwalam tego i nie próbuję wybielać. Po prostu tak jest. Nie tylko u nas czy na Ukrainie, czy innych "dzikich" krajach. Tak samo w USA, Niemczech, Włoszech, itd. Wszędzie.
Jedyny powód dla którego takie taśmy się pokazują, to z kolei jeszcze inne "doraźne korzyści polityczne", a nie "obnażenie prawdziwej twarzy polityków" czy jak to tam sobie tłumaczy (niby były już) organ tow. sek. KC PZPR Marka Króla.
Ktoś ma w tym jakiś potężny interes. Doraźny. Polityczny.
I nagle okazało się, że Rostowski był świetnym ministrem: blokował zwiększanie deficytu oraz odebrał Parafianowiczowi nadzór nad kontrolą skarbową, przez co tamten nie mógł wszystkiego "załatwić"...
Już pojawia się sporo dowcipów, słyszeliście to?
Do "Sowy" powinni wysłać SANEPID - podobno mają tam pluskwy. ;)
Hellmakerze, oczywiście, że masz rację. Mówiłem niemal to samo.
Ale co w takim razie proponujesz? Zamiatamy sprawę pod dywan? Może w końcu trzeba powiedzieć "dość"? A jeśli nie teraz, to kiedy? Co się jeszcze musi stać?
Bukary ---> A Ty co proponujesz? Zmienić rząd? Wcześniejsze wybory? Dymisje tych paru osób na taśmach?
Problem w tym, że nigdy się nie dowiesz, czy to nie tego właśnie chcą ci, którzy doprowadzili do publikacji tych nagrań :)
Biorąc pod uwagę naszą klasę polityczną tak naprawdę mógłbym zacytować jedną z ostatnich bardziej znanych wypowiedzi Urbana :)
Hellmaker
Masz rację, tak jest. Nie można natomiast dopuścić do sankcjonowania takich zachowań. Politycy muszą wiedzieć, tak samo jak każdy przestępca, że jeżeli zostaną przyłapani na gorącym uczynku, nie będzie dla nich litości. I dlatego na szczęście nie patrzymy na gęby Drzewieckiego czy Chlebowskiego.
Inną sprawą jest niestety krótka pamięć wyborców. Niektórym się niestety udaje i wracają po jakimś czasie.
Trzeba ciężkiej pracy, żeby nic się nie zmieniło. Jak na razie, owoce są :).
twostupiddogs ---> Niestety nie ma tu dobrego wyjścia. Jeżeli się ich wypieprzy to całkiem prawdopodobne, że właśnie o to chodziło. Manipulacja doskonała.
Jak wylecą - to dobrze, jak nie wylecą, to też dobrze.
Co gorsza, człowiek wie, że jest przez jakieś środowisko bezczelnie manipulowany, ale nic na to nie poradzi.
Targi polityczne takie i gorsze będą dobijane zawsze, zwiększą się tylko wydatki na ochronę i poszukiwanie podsłuchów :)
Tak jak pisałem - nawet jeżeli jakaś frakcja będzie miała ponad 75% w Sejmie i możliwość przepchnięcia dokładnie wszystkiego, to takie targi będą. Tyle, że wewnętrzne. "Daj stanowisko dla mojej żony/córki/syna/szwagra, a ja zagłosuję jak chcesz. I srał pies dyscyplinę głosowania."
Hellmakerze, już napisałem, co proponuję: dymisja rządu i Belki (nawet jeśli tego chciały osoby ujawniające nagrania).
A ty co proponujesz? "Panie władzo, przeszedłem na czerwonym, ale wszyscy tak robią, więc proszę mi darować mandat. Poza tym - gdyby kierowca nie zatrąbił, to by pan w ogóle tego nie zauważył"? ;)
Bukary ---> No dobrze. I co? Nowe wybory? 90% z tych, których właśnie wywaliłeś - wrócą. A jeżeli nawet mniej, to nowa ekipa będzie robić dokładnie to samo. Och, jasne - czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. I popadnięcie w samozadowolenie, bo "przecież wywaliliśmy tych sprzedawczyków".
Aż do następnej afery podsłuchowej. I następnej ekipy, która będzie robić to samo, tylko ostrożniej.
Nie ma dobrego rozwiązania. Takie targi, umowy, żądania są od czasu gdy pojawili się rządzący - pewnie jeszcze w jaskiniach wódz plemienia dobijał targów z szamanem.
Polityka.
Wcześniejsze wybory nic nie dadzą, bo nawet jeśli PiS będzie miało to pare procent przewagi to PO może zawiązać koalicje z PSL I SLD więc dupa. Jakby PiS rządził to też nagle nie staniemy się krajem dobrobytu. Afera pewnie i tak zostanie zamieciona pod dywan, a ludzie i tak zapomną że coś takiego miało miejsce.
To jest małe piwo w porównaniu do afer z SLD np. rywin, moskiewska pożyczka, wakacje z agentem itd.
Nie ma dobrego rozwiązania. Takie targi, umowy, żądania są od czasu gdy pojawili się rządzący - pewnie jeszcze w jaskiniach wódz plemienia dobijał targów z szamanem.
Polityka.
Fatalizm. Szkoda tylko, że podobny fatalizm nie towarzyszył odkryciu taśm dotyczących targów PiSu z Samoobroną...
A mechanizmy ukrócenia podobnych przekrętów oczywiście istnieją i wcale nie jesteśmy skazani na ciągłe podleganie bandzie prymitywnych złodziei. Niestety mentalność w narodzie jest, jaka jest, więc innego podejścia się nie spodziewam...
Aha, "polityka". I na dźwięk tego słowa mam zawiesić swoje sumienie (czy nawet poczucie dobrego smaku) na kołku?
Wolę "rekonstrukcję" rządu niż przymykanie oczu na wszystko. To, moim zdaniem, tylko zachęca naszych włodarzy do coraz większej bezczelności. Już się nawet nie ukrywają z tym, że mają nas wszystkich gdzieś.
Pora, żeby inni się nachapali. :P
A jeżeli nawet mniej, to nowa ekipa będzie robić dokładnie to samo.
No to chyba lepiej jezeli dystrybucja dobr bedzie troche szersza? Wiecej zadowolonych ludzi.
Oczywiscie mozna tez isc tropem jednego z najwiekszych bohaterow afery rywina (a wlasciwie pana ktory siedzial w komisji)
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/461944,prof-nalecz-jestem-przeciwny-nagrywaniu-ludzi-ktorzy-poszli-cos-zjesc.html,1,2
no i niesmiertelny Raz, ktory pisze dokladnie o tym o czym mowi Hellmaker
http://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/id,3540/Cziurak-prdel-a-moc-kamenu-rzika-policmajster.html
"Fatalizm. Szkoda tylko, że podobny fatalizm nie towarzyszył odkryciu taśm dotyczących targów PiSu z Samoobroną..."
Hmmm. A gdzie jest jeden z bohaterów tej afery Mr. Lipiński?
A co to ma do rzeczy? Ja piszę o różnicy w komentarzach, zresztą podobnie do Ziemkiewicza :).
Ze smakowitszych kąsków: https://www.youtube.com/watch?v=IxsDX3eUfsQ
[73] Gwoli ścisłości, czasopisma nie zostały dodane do tekstu ustawy, a wręcz przeciwnie.
A co to ma do rzeczy? Ja piszę o różnicy w komentarzach, zresztą podobnie do Ziemkiewicza :).
To ma do rzeczy, że oprócz rozmiaru samej afery duży wpływ na jej postrzeganie w danym czasie ma to jak się zachowuje partia/rząd kojarzona z bohaterami. Oczywiście jak jest to n-ta wpadka tej samej ekipy to i wywalenie wszystkich na zbity pysk nie pomoże.
Zenzibar ---> Pisałem mniej więcej to samo przy taśmach Beger.
"A mechanizmy ukrócenia podobnych przekrętów oczywiście istnieją" - Jakie? Po prostu jestem ciekaw. Tylko nie wyjeżdżaj z mitycznym "trzeba zmienić mentalność ludzi". Coś na tę chwilę.
Ja się zastanawiam jak to jest w ogóle możliwe, że szef MSW został nagrany. Przecież to oznacza, że nasze służby w ogóle nie działają. Ich szef zostaje nagrany w rozmowie,
która nigdy nie powinna trafić do opinii publicznej. To jest dramat.
Ich szef zostaje nagrany w rozmowie,
która nigdy nie powinna trafić do opinii publicznej. To jest dramat.
I tak i nie, ja sie ciesze że to jest takie sito i mamy mozliwość zajrzenia pod stół.
Jakie? Po prostu jestem ciekaw. Tylko nie wyjeżdżaj z mitycznym "trzeba zmienić mentalność ludzi". Coś na tę chwilę.
Przede wszystkim zrobienie porządku ze służbami specjalnymi, ograniczenie biurokracji, zreformowanie sądownictwa, prokuratury i policji, itd. Jednym słowem urządzenie wszystkiego od nowa, budując system oparty na prostych i przejrzystych zasadach. Ja wiem, że to "niewykonalne", że "się nie da", ale póki ktoś nie odważy się zrobić poważnych kroków w tym kierunku, to wiecznie będziemy mieć podobne problemy. I nie uważam, by jakiekolwiek połowiczne rozwiązania mogłyby pomóc na "tę chwilę". Jeśli całość systemu po prostu nie działa, to nie da się go naprawić za pomocą sznurka i taśmy.
Cóż, różnica pewnie wynika m.in z faktu, że PiS niósł odnowę moralną, uczciwość i walkę z korupcją na swoich sztandarach. Jak się spotykasz z dziewczyną, jest fajnie, a ostatecznie ona przyprawia ci rogi, wtedy nie jest milo i wypada coś z tym zrobić (tak, chyba jednak wypada, nie starczywszy powiedzieć "kij z tym, wszystkie siebie warte"), ale cios jest nieporównanie silniejszy, jak się już jedna puściła, a teraz ta, co ci przed ołtarzem przysięgała że ona nigdy zaczyna przystawiać się do innego, i co gorsza, jakiegoś ćwoka w gumofilcach :P
A czy pojawiła sie już teoria, że to Władimirowi zaleźliśmy za skore i chce zrzucić z tronu naszego elekta?
Śmiać mi się chce z dzisiejszych komentarzy - nawet PSL żąda natychmiastowej dymisji rządu, tylko nie... PiS. Hofman powtarza, że jeszcze trzeba się zapoznać z całością sytuacji, itp. i w sumie nie ma się co dziwić.
Jak zaczną rządzić i będą zamykać nierentowne kopalnie to górnicy ich zniszczą. Jak nie będą zamykać, to gospodarka się zawali. W sumie są między młotem, a kowadłem. Podejrzewam, że nawet SLD nie chciałoby teraz rządzić.
Tutaj są fajne teksty o górnictwie:
http://wysokienapiecie.pl/energetyka-konwencjonalna/413-donald-tusk-fedruje-gruszki
http://wysokienapiecie.pl/energetyka-konwencjonalna/420-co-jest-w-planie-rzadu-dla-gornictwa
Wydaje mi się, że to efekt wystąpienia Kamińskiego i możliwej komisji śledczej w sprawie Kwaśniewskiego. Mógł on ostrzec kompanów od "biznesów" że w przypadku takiej komisji będzie się bronić i nie pójdzie na dno sam, a na to towarzysze pozwolić nie mogą. Taśmy mogą być sygnałem dla Donalda że kwity znajdą się na każdego i że gówienko może wypłynąć, jeśli do komisji śledczej dojdzie. Sam Wprost, jako ośrodek prezydencki, dobrze się do tego nadaje - prawicowe media nie są wiarygodne, a inne (GW na ten przykład) dałyby pewnie czas Donkowi na jako takie opanowanie sytuacji. Krótka piłka - Nie ruszajcie Kwacha.
I tak i nie, ja sie ciesze że to jest takie sito i mamy mozliwość zajrzenia pod stół.
Wg mnie tylko ludzie naiwni wierzą, że władza nie załatwia spraw jak Belka z Sienkiewiczem.
Sprawa Nowaka śmierdzi prokuraturą, sam jestem ciekaw jak się skończy.
Natomiast to, że szef MSW zostaje nagrany, a następnie te nagrania trafiają do nas świadczy
słabości służb, czyli tak naprawdę o słabości naszego państwa.
To mi się bardzo nie podoba.
[94][100] -> No właśnie IMO to ktoś ze służb te rozmowy nagrywał i puścił do Wprost. Nie od dziś wiadomo, że Sienkiewicz robi czystki w ABW, a z BOR-em od samego początku idzie na noże. Szczególnie bym się nie zdziwił, gdyby odwaliła to jakaś grupa z wyżej wymienionych, której Sienkiewicz dobiera się do dupy i clue sprawy była właśnie kompromitacja tegóż, a reszta nagrań służyła za zasłonę dymną, co by nie można było zbyt łatwo wskazać właściwego środowiska.
A że polecą też inne głowy? Kogo to obchodzi, gdy ci grunt pod stopami płonie żywym ogniem?
Jeszcze odnośnie meritum - rozmowa Sienkiewicza z Belką to nic szczególnego, ot polityczny targ jakich pełno od zawsze i to wielkie zaskoczenie świadczy tylko i wyłącznie o dziecięcej wręcz naiwności. Nowak w zamian ma przerąbane. Tak jego, jak i żonci nikt kijem z metra już nie dotknie, bo wiadomo że śmierdzi i każdy pies będzie od teraz obwąchiwał centymetr po centymetrze ostatnie 5 lat jej życia zawodowego.
Tą sprawą zdecydowanie powinna zająć się prokuratura, nie mam tu wątpliwości.
Najbardziej rozczarowuje mnie język tych spotkań. Pal licho bluzgi Belki, to że on jest mądry chłop, ale grubo ciosany i klnie jak szewc to żadne novum. Boli natomiast słownictwo, składnia i sama konstrukcja przekazywanych myśli. Wydawać by się mogło, że ludzie na takich stanowiskach w prywatnych rozmowach wypowiadają się na nieco wyższym poziomie niż średnio rozgarnięty licealista. Ja wiem, mi też się język plącze jak mam lepiej wypite, ale nadal, rozczarowujące to.
Moją pierwszą myślą było Schetyna się mści :)
Jednak to co mówisz jest wielce prawdopodobne, pytanie tylko, czy do tego typu zagrywek nie użyto zbyt dużego kalibru.
no czyli wychodzi na to, że to zemsta zły na tych dobrych? Chyba nie wszyscy się z tym zgodzą :P
Swoją drogą, a propos górników, wiki podaje, że jeszcze w 2012 KW przyniosła jakiś skromny zysk. Ładne tąpnięcie w jeden rok. No, ale kiedyś to musiało nastąpić. I trzynastki, czternastki, Barbórki i wyprawki po 2k dla dziecka też pewnie mają w tym swój udział.
Sprawa Nowaka śmierdzi prokuraturą, sam jestem ciekaw jak się skończy
Jak to jak się skończy? Tak jak zawsze-umorzeniem. To było wyrwane z kontekstu, on niczego takiego nie mówił i w ogóle ta rozmowa nie miała miejsca.
Moją pierwszą myślą było Schetyna się mści :)
Schetyna moim zdaniem jest za krótki na takie coś.
A mechanizmy ukrócenia podobnych przekrętów oczywiście istnieją" - Jakie? Po prostu jestem ciekaw.
Istnieją. Głównie trzeba zreformować sądownictwo. Postawić grubą kreskę między sądownictwem a władzą ustawodawczą i wykonawczą, tak żeby nie miały żadnego wpływu na sądy, zgodnie z monteskiuszowską ideą. Mam tu na myśli:
-wybieranie sędziów Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Stanu przechodzi na krajową radę sądownictwa
- skład Krajowej Rady Sądownictwa miał by być wybierany na jakimś zgromadzeniu sędziów w skład którego wchodzili by np. profesorowie prawa i przedstawiciele parlamentu
- prezesów NSA, Sądu Najwyższego, Trybunały Konstytucyjnego powołuje Krajowa Rada Sądownictwa a nie prezydent, on ich tylko mianuje.
Chodzi mi o to, że obecnie politycy mogą tak wybrać sędziów, żeby się nie mieszali w ich sprawy.
Ale przecież sprawa nie od razu trafia do TK czy SW albo NSA. No tak, nacisk od zwierzchników, ale to musiałby być już dłuższy łańcuch zależności...
Ćwiąkalski: Naruszono dobra osobiste osób, które nagrano.
Odpowiedzialność prawna za upublicznienie treści spoczywa na tym, który je publikuje - mówi Zbigniew Ćwiąkalski. Odnosząc się do publikacji tygodnika „Wprost” b. minister sprawiedliwości oświadczył, że w tym przypadku został naruszony kodeks cywilny.
Mirencjum miał rację, dziki kraj :|
anymous - miałeś kiedyś do czynienia z polskimi sądami? Myślisz, że ta klika prokuratorsko-adwokacko-sądownicza sama siebie zreformuje? Nie ma na to najmniejszych szans. Jeśli nie nastąpi wielka reforma prawa narzucona przez władze, to zawsze Polska będzie krajem bezprawia, gdzie na wyrok czeka się kilka-kilkanaście lat, a sprytni przestępcy tacy jak np. Grabek będą bezkarni. W tym towarzystwie nic się nie zmieniło od komuny.
Amerykański sąd skazał Murdocha na ileś set lat więzienia po 6 miesiącach procesu. Jak sądzisz, ile u nas potrwa sądzenie afery Amber Gold i jakie zapadną wyroki?
spokojnie, media reżimowe od samego początku zastanawiają się kto te rozmowy nagrał, a nie co w nich jest;)
Kto rozmowy nagrywał jest wbrew pozorom najsensowniejszym pytaniem. Jeżeli służby specjalne to jest to żywa bomba sterowana przez samego Tuska, tam już dawno nie ma samowolki tylko posłuszeństwo.
Jakoś nie widać niczego co uderza albo w premiera albo w jego otoczenie. Gdyby komuś zależało i miał taką możliwość - a widać ma, nagrałby sto lepszych rozmów. Samowysadzenie się PO z rządu przy minimalnych ofiarach wydaje się całkiem realną możliwością.
Murdoch skazany? kiedy???
"Amerykański sąd skazał Murdocha na ileś set lat więzienia po 6 miesiącach procesu. Jak sądzisz, ile u nas potrwa sądzenie afery Amber Gold i jakie zapadną wyroki?"
Zenzibar ---> "Przede wszystkim zrobienie porządku ze służbami specjalnymi, ograniczenie biurokracji, zreformowanie sądownictwa, prokuratury i policji, itd." - faktycznie panaceum na wszystkie bolączki! /facepalm.
Mogłeś równie dobrze napisać "chcę, żeby wszystkim żyło się dobrze". Ogólniki, ogólniki, ogólniki. To się nie nazywa "mechanizmy ukrócenia podobnych przekrętów" - to się nazywa "pobożne życzenia". Ewentualnie "obietnice wyborcze".
Ja też wiem jak to zrobić. Pomysł mniej więcej podobnego kalibru. Trzeba wymienić wszystkich polityków na uczciwych ludzi mających na sercu tylko dobro państwa i jego obywateli. O! A co!
Pan P. ---> "No właśnie IMO to ktoś ze służb te rozmowy nagrywał i puścił do Wprost." - a myślałby kto, że Wprost się zmienił po odejściu tow. sek. KC PZPR Marka Króla :D
^ chuj dupa kamieni kupa ?
Lutz -> ten rebus zdecydowanie łatwiejszy ;p
http://c3201142.cdn02.imgwykop.pl/comment_108ODdzQoprjrZhsysyEEABCfE743hi4,w400.jpg
W Niemczech gdy w CDU miał miejsce skandal finansowy, osoby odpowiedzialne zostały wyrzucone z klubu, a Angela Merkel po krytyce Kohla została szefem partii.
Czy ktoś ma wątpliwości że to nie kto inny jak Tusk wysłał Sienkiewicza do Belki? PO powinno zrobić czystki w swoich szeregach i tyle.
Mogłeś równie dobrze napisać "chcę, żeby wszystkim żyło się dobrze". Ogólniki, ogólniki, ogólniki. To się nie nazywa "mechanizmy ukrócenia podobnych przekrętów" - to się nazywa "pobożne życzenia". Ewentualnie "obietnice wyborcze".
Ja też wiem jak to zrobić. Pomysł mniej więcej podobnego kalibru. Trzeba wymienić wszystkich polityków na uczciwych ludzi mających na sercu tylko dobro państwa i jego obywateli. O! A co!
No więc właśnie. Jedyne słuszne podejście do rozwiązania problemu to "pobożne życzenia". Moim zdaniem pobożne życzenia, to dalsze leczenie raka aspiryną i liczenie, że nagle się wszystko naprawi.
Chciałbym też przypomnieć, że jutro rano jest ostatni dzwonek na kupno dużych odbiorników telewizyjnych. O 15 Pan Premier zacznie ociekać miłością, a z dużych ekranów więcej jej nam skapnie.
Niestety będę mógł obejrzeć riplej dopiero wieczorem. Na małym monitorze. Spodziewam się, że będzie podniośle. Zstąpi Pan z głową Sienkiewicza na tacy, z plamą potu na torsie i gdy pani Bieńkowska otrze pot z jego skroni, uśmiechnie się i ukoi nasz ból słowami: "Już cichaj Polsko moja, już dobrze, już nic. PiS jest jak hydra, utniesz jeden łeb paskudny, to drugi nań wstępuje i kąsa zaciekle, gdy oczęta mrużycie niewinne, śpijcie, wasz dobrobyt jest w stabilnych dłoniach".
Zenzibar - ja też chcę wierzyć :). Na szczęście ze swoją naiwnością nigdy się nie kryłem. Dobrze mieć marzenia i równać w górę. Nie dziwi mnie jednak hm... fatalizm w dyskusji. Niektórzy przeżyli już jeden przewrót. Miało być eldorado, a tu jedynie trochę siwych włosów przybyło, a życie jak się toczyło, tak się toczy.
Natomiast cytując pewnego fizyka: "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów".
Z lekką nieśmiałością przed widzami stanie zawstydzony Pan Premier i solennie obieca, a nawet przyrzeknie...
Niektórzy przeżyli już jeden przewrót. Miało być eldorado, a tu jedynie trochę siwych włosów przybyło, a życie jak się toczyło, tak się toczy.
Taki to był przewrót, jak z Sienkiewicza kierownik służb specjalnych :)
Natomiast cytując pewnego fizyka: "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów".
Też mi się ten cytat na myśl nasunął...
Politykę uważa się za drugi najstarszy zawód świata. Doszedłem do wniosku, że jest bardzo podobny do pierwszego.
R.R
Fizyk nie fizyk, ja już napełniłem butelki wodą mineralną. Podczas orędzia należy trzymać dłonie równolegle wokół butelki, nie dotykając plastiku. Tylko tak można zapewnić równomierny transfer fluidów.
Ja będę się próbował dostroić aby jedność uzyskać. Wódz to wódz i nie ma że boli.
Ufff...kamień spadł mi z serca.
Dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje "mapę dojścia do normalności" - zapowiedział w programie "Jeden na jeden" Adam Hofman.
Czytam sobie ten Wprost i nie mogę się nadziwić, że komentatorzy skupiają się w sumie na pierdołach, a prawie nikt nie zwraca uwagi, jak ważne tematy "poboczne" były omawiane.
Ważne z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa państwa. Taka informacja, że terminal LNG nie zostanie oddany do użytku w 2015 i w sumie niewiadomo kiedy zostanie oddany, bo Polska podpisała skrajnie niekorzystną umowę z włoską firmą - to przecież niesamowita gratka dla Rosjan, żeby skupić się na blokowaniu budowy tego terminala ile się da. Że jeszcze przez kilka lat szantaż gazowy pozostanie aktualną bronią - mocno hipotetyczną, ale do użycia w skrajnej sytuacji.
To już jest ujawnienie strategicznie ważnej tajemnicy państwowej. Szef MSW nie miał prawa nikomu o tym mówić.
malo kto zwrocil uwage na fakt ze przy takim profesjonalizmie i gadulstwie naszych poltykow wywiady nie koniecznie przyjaznych nam panstw bez trudu maja dostep do wszystkich tajemnic Polski.I to jest najbardziej zenujace.
Belert, wywiady to się śmieją z tych informacji. Za pieniążki, niejeden chętny wszystko opowie i jeszcze sam się nagra.
Opóźnienie z terminalem to żadna tajemnica. Poza tym najpewniej katarski gaz będzie w imieniu Kataru dostarczał Gazprom rurociągiem oczywiście po cenie wyższej niż rosyjski, bo w końcu to gaz "katarski" czyli rosyjski. Gaz katarski z Kataru jest zwyczajnie za drogi na polskie możliwości, jedyna korzyść to możliwość importu gazu w momentach kryzysowych oraz karta przetargowa przy negocjacji kolejnej umowy, ale to za dwadzieścia lat. Istnieje szansa że po drodze wzrośnie liczba dostawców gazu drogą morską.
- To nie są wielkie pieniądze - 50 tysięcy - uspokaja się na chwilę Nowak.
Taki żarcik.
Roczny dochód netto na osobę w polskim gospodarstwie domowym wyniósł przeciętnie 1 323 zł miesięcznie – wynika z Europejskiego Badania Warunków Życia przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny w 2012 roku.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/803699,wiekszosci-polakow-nie-stac-na-wymiane-starych-mebli.html
Z dedykacją dla Sławka Toniesąwielkiepieniądze Nowaka.
[131] Widze, ze Cie to mocno zabolalo. Widocznie dla nowaczka to nie sa wielkie pieniadze skoro tak o nich mowil. Poza tym jak sie "zapomina" o zegarku za 15tys (?) to co to dla niego 50k. Swoja droga wychodzi na to, ze Palikot mial racje mowiac, ze zegarek jest jedynie symbolem tego co wyprawia nowak, ktory ma grubiej za uszami.
Bynajmniej. To po prostu obrazuje odległość, elit politycznych od rzeczywistości finansowej przeciętnego polaka. Rodzi to pytanie, czy w takiej sytuacji kiedykolwiek się dogadamy ?
Kanon ---> jak ktoś prowadzi działalność gospodarczą, np. jest właścicielem średniego sklepu to 50 tyś. to kwota jaką co miesiąc odprowadza do skarbu państwa w postaci różnego rodzaju podatków. W tym kontekście pada "mała kwota". Urząd skarbowy może i parę milionów ci przywalić kary i to właśnie nie jest mała kwota.
Jesli Panstwo jest w takim zlym stanie jak niektorzy mowia to ja postuluje:
Tusk oddaj wladze Kaczynskiemu! Niech ten zamek z piasku wreszcie pierdzielnie :)
Czym wczesniej, tym lepiej...
Soul, proszę Cię nie tłumacz mi takich rzeczy, bo mam wrażenie, że masz mnie za kompletnego idiotę. A przecież tak nie jest. Prawda ?
ale moze istnieje ten "uklad", hmmm
A jesli uklad istnieje a Tusk gdzies chcial im na stope nadepnac to teraz dostal plaskacza i niech sie martwi jak z tego wybrnac.
A drugiej strony, jesli wspomniany uklad istnieje to czy Kaczynski ze swoja ekipa ekspertow bedzie w stanie cos zrobic? Czy dostanie laczkiem przy pierwszej lepszej okazji i znow od koryta go pogonia?
Kanon ---> sam napisałeś "odległość, elit politycznych od rzeczywistości finansowej przeciętnego polaka."
Widzę że cenzura czuwa i nie można tekstu Gyurcsanego znalezionego w Nonsensopedii przypisać niejakiemu Donaldowi T. Pyszne.
Eredin ---> ty jesteś cały nonsensopedią, tylko masz mniej wyszukany dowcip. Zaśmiecasz tylko wątek swoimi wypowiedziami.
Roczny dochód netto na osobę w polskim gospodarstwie domowym wyniósł przeciętnie 1 323 zł miesięcznie.
W tym kontekście "mała kwota" nie jest taka mała.
Kanon ---> tak masz rację.
"Tomasz K zrobił 50 000 złotych" mówi radio, "Co za złodziej" mówi na to głos ludu.
Soul, zapominasz o kontekście ...
Małżonka ministra, nieudokumentowane dochody, crossowanie, blokowanie postępowania. Ciemny lud to kupi.
Soul, nie kasuj za zasmiecanie watku, ta cala sytuacja mnie nastroila na taki wisielczy humor dzis...
spoiler start
Afera tasmowa jest specjalna zagrywka ukladu, ktora ma odwrocic uwage opinii publicznej od innej glosnej ostatnio w polskich mediach afery, jaka wywiazala sie wokol kierowcy w bialym BMW...
spoiler stop
Drackula ---> na 140 postów 2 skasowane w takim temacie to żaden problem, ale nawet jak chcemy kląć, narzekać itd to trzeba zachować choć minimale zasady.
Eredin ---> próbujesz mnie rozdrażnić ... udało ci się. Jeszcze jedno przekleństwo i usuwa cię z forum za publikowanie chamskich i niecenzuralnych słów. Oraz za celowe i uporczywe naruszanie regulaminu
Sławomir Nowak ogłosił, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej.
https://www.youtube.com/watch?v=fX_rpjz2o5w
Kanon ---> bardzo dobrze, mam nadzieję że mu zrobią wszystkie możliwe kontrole, jemu i jego rodzinie. A za te teksty o kontroli mam nadzieję że doczeka się wyroku.
Też mam taką nadzieję, tak jak mam nadzieję, że Parafianowicza wystrzelą w kosmos i dostanie dożywotni zakaz zajmowania stanowisk publicznych razem z Nowakiem.
Sławomir Nowak odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Były minister transportu potwierdził to portalowi Gazeta.pl. Informację tę podała również Agnieszka Pomaska z gdańskiej PO. Stwierdziła, że Nowak nie podał powodów rezygnacji.
Leżę :)
Jakie będą jego ostatnie słowa?
Panowie nie wieszajcie!!
1,75 kurs na STSie, na to że Sienkiewicz będzie zdymisjonowany. Postawiłem trochę ;)
Wygrałeś, wstrzymaj swoje nożyczki. Przepraszam forumową społeczność za wklejanie nieocenzurowanej wypowiedzi nowoczesnego liberalnego premiera.
"Dziennikarze tygodnika "Na Wprost" dotarli do tekstu wstrząsającego oświadczenia premiera Donalda Tuska, które najprawdopodobniej zostanie wygłoszone już dziś, o godz. 15.00
"W poczuciu odpowiedzialności za los naszego kraju - Polski, podjąłem decyzję o natychmiastowym zamknięciu restauracji 'Sowa i Przyjaciele'".
Donald Tusk"
W sumie ta afera z taśmami jest władzy na rękę. Nikt nie mówi o odszkodowaniach za holocaust dla żydów ,nikt nie mówi o majątku kwaśniewskiego, tylko wszyscy teraz mówią o nagraniach.
No i była dwudniowa erekcja a teraz wszystko opada.
A na poważnie mam nadzieję że prokuratura i wszystkie służby znajda tych co nagrywali i przesłuchają dokładnie te taśmy.
.:|MP3|.: ---> Spokojnie, Kwaśniewskiemu się nie upiecze jeżeli jest winny.
Ta przemowa to odwracanie kota ogonem. Skoro prezes NBP nie podlega nikomu jako organ NBP to komu podlega? Jest świętą krową? Czy jedynie odpowiada za swoje czyny jako zwykły obywatel?
"Minister Sienkiewicz już bardzo zaangażował się w wyjaśnianie sprawy podsłuchów"
Dobre :)
A jeszcze niedawno...
"Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd. "
Donald Tusk
czy ktoś już wspominał, że to wina Kaczyńskiego?
MANOLITO ---> nie mieszaj w to zmarłego Prezydenta.
Może mi ktoś odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie, bo nie oglądałem całej konferencji, spóźniłem się kwadrans.
Czy Premier sugerował, że największym problemem wynikającym z tej sprawy jest to, że ktoś z zewnątrz to nagrywał a nie treść tej rozmowy? Bo wydaje mi się, że się przesłyszałem albo coś źle zrozumiałem.
@Drackula: mi chodzi w tym momencie o rozmowę Belka-Sienkiewicz , nie Nowak-Parafianowicz. Ta rozmowa jest cacy wg Premiera i obaj nie robią nic złego?
[164] mamy dwie tasmy
1- zakulisowe zalatwianie spraw panstwowych (tu problemem nie jest temat rozmow a raczej fakt ze nagrano misnistra odpowiedzialnego za nagrywanie :p)
Edit. Mozna potepic moralnie sposob w jaki odbywaly sie "negocjacje" pomiedzy NBP a Rzadem, jednak na chwile obecna nic nie wskazuje na to aby zostalo zlamane jakies prawo.
2- krecenie lodow
"Chcę jednak bardzo mocno podkreślić, że po raz pierwszy w historii po 1989 roku mamy do czynienia z sytuacją nie, że nagrywa rozmówca rozmówcę (...), ale po raz pierwszy mamy do czynienia ze zorganizowanym z zewnątrz - w sensie rozmówców - nielegalnym podsłuchem. Krążą informacje i są podstawy, by sądzić, że ten proceder był dobrze zorganizowany, trwał długo i dotyczył kilku miejsc"
"Oceniając rozmowę szefa MSW i szefa NBP, nie znajduję tam spraw, które kazałyby mi podejmować jakieś decyzje wobec ministra Sienkiewicza, takie jak dymisja... pierwsza analiza tych wypowiedzi nie wskazuje na przekroczenie prawa".
"Szef rządu, odnosząc się do rozmowy Nowaka i Parafianowicza, powiedział, że ujawnione zachowania mają charakter nielegalny, godzący w porządek prawny, dyskwalifikujący. Tusk zaznaczył, że prokuratura ma co robić, gdyż nie może być akceptacji dla tego typu działań."
Czy aby Rostowski nie przestał być ministrem finansów? Takim dobrym był ministrem (6 lat!), chwalonym, do tego lojalnym i wiernym, aż tu nagle po prostu stwierdził - muszę już iść. Przypadek.
Trzeba przyznać że poradził sobie doskonale
Ale trzymają się koryta, trzeba uciąć łapy i urwać łby, żeby przestali drzeć aż do porzygu.
Dziki kraj :|
premierek wykazał się chyba nieco hipokryzją dzisiaj nieprawdaż? Oto dowód
Wypowiedź Tuska, jako komentarz taśm Begerowej: "Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd"
Czader-Master ---> nasz kraj jest dziki głównie przez dzikich ludzi, posługujących się dzikim językiem.
A co zrobiła reprezentacja Polski w siatkówkę? Taki sam wałek jak żona Nowaka? Czy coś innego?
Lepszy dziki niż obłudny.
Oho, dyżurny politruk już na posterunku.
Mnie najbardziej ubawiło, gdy premier opowiadał o wielkiej przykrości, jaką mu sprawiły te nagrania. Przetarłem oczy, wyjąłem nadmiar woskowiny z uszu, uszczypnąłem się, ale nie, to faktycznie miało miejsce :D.
Soulcather [148] -->
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12984792
[7]
Strasznie was to podnieca, pewnie trochę zazdrościcie mu tego zegarka :) To przecież tylko zegarek. Nawet gdyby został zmuszony do całkowitego odejścia z polityki to przy jego kwalifikacjach będzie miał taką pracę że będzie go stać na kilka takich zegarków rocznie. I tak na prawdę to chyba właśnie to tak gryzie.
Komuchy ukradły pół Polski a tu zegarek racją stanu.
I reszta popisów w tym wątku. To jak trzepać, czy nie? Zegarek i marne 50tys racją stanu?
Niektórzy to naprawdę są żałośni...
Skoro prezes NBP nie podlega nikomu jako organ NBP to komu podlega? Jest świętą krową? Czy jedynie odpowiada za swoje czyny jako zwykły obywatel?
Ponosi odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu jako Prezes NBP, no i odpowiedzialność karną jak każdy inny obywatel.
PrzemoDZ ---> Oczywiście że mu zazdrościsz tego zegarka, bo nigdy nie będzie cię na taki stać. I zegarek i nawet tak kosmiczna dla ciebie kwota jak 50tyś nie mają tu żadnego znaczenia. Chodzi o szukanie dojść aby uniknąć konsekwencji, to jest łamanie prawa za które poniesie odpowiedzialność. Nie za zegarek.
@Soulcatcher
Myślisz, że ludzie plują jadem na Nowaka, bo mu zazdroszczą zegarka?
I skończyło się jak zwykle, śpiewką "nic sie nie stało". Nagłówki mielą już wrzutkę dla konsumentów "Kto śmiał nagrywać?". Premier załkał, wskazano kozła ofiarnego. Nowak już wkrótce wyląduje na ciepłej posadzie w radzie nadzorczej spółki Skarbu Państwa, albo zaprzyjaźnionej firmy. Ciekawe czy wzorem pani Cielebąk po uniewinnieniu będzie się starał o odzyskanie dowodów rzeczowych.
Piach w nasze oczy, cały Synaj piasku
By nie powiedział kto, że widzi jasno
Grzesiek
Myślisz, że ludzie plują jadem na Nowaka, bo mu zazdroszczą zegarka?
Tak gdy pojawiła się afera "zegarkowa" tak napisałem. Uważam że większość ludzi zazdrości mu pieniędzy, posady, pracy itd. To bardzo charakterystyczne dla Polaków.
Ale nie ma to nic wspólnego z obecnym problemem.
Eredin ---> polityka się w Polsce zmieni gdy pojawi się realna polityczna alternatywa dla obecnych władz, problem polega na tym że takiej alternatywy nie ma.
Soulcatcher --> Nadal się kompromitujesz.
A zegarek mam zdecydowanie lepszy.
Ulysse nardin czy to tam on nosił to za niska półka jak dla mnie- nie założę na rękę niczego tańszego niż A. Lange & Söhne czy Vacheron Constantin ;)
PrzemoDZ ---> a widzisz jednak cię ten zegarek boli :) Wiesz co ja nie mam wcale zegarka :)
widzę że niezłe przepychanki, tym niemniej:
niiicc sieee nie staaaloooo, polacy, niiiccc sieee nieee staaallooo :D
czyli wszystko po staremu
alternatywy nie ma.
Na szczęście to tylko Twoja opinia, którą możesz wesprzeć jedynie subiektywną niechęcią wobec opozycji i nagłówkami gazet.
Miłego dnia.
Eredin ---> żadna partia poza PO nie ma zdolności koalicyjnej, nie mówiąc nawet o rządzeniu samodzielnie.
PrzemoDZ -->
nie założę na rękę niczego tańszego niż A. Lange & Söhne czy Vacheron Constantin
Swojej lepszej charakterystyki nie mogłeś napisać, będę ci to cytował do końca życia :)
Rozumiem że ten moment zawahania i edycja to było szukanie w google :)
Myśle że sytuacja jest i tak beznadziejna, na każdym szczeblu każdy każdego zna, prezesi i wiceprezesi oraz członkowie zarządów prywatnych spółek śniadają w towarzystwie ministrów, biznesmeni finansują ze swoich prywatnych pieniędzy partie polityczne by te mogły w ich imieniu handlować ustawami. Medialne pozorowane podmianki na stołkach nic nie dadzą. Poświęcono Sławka by karawana mogła jechać dalej jeszcze troche, ale do czasu wyborów każdy o tym zapomni. Przyjdzie PiS i będzie to samo, PSL SLD PO to samo.
Jedynym sensownym posunięciem byłoby uznanie wszystkich rządów po 89' za nielegalne tym samym odebranie legitymacji do rządzenia obecnej ekipie oraz zakazie pełnienia funkcji posła każdemu kto kiedykolwiek był w parlamencie. Całkowita pożoga i political-fiction, ale chyba koniec końców najlepsze rozwiązanie by przerwać sieć układów i ukladzików. Przy okazji trzeba by też zrobić porządek z ordynacja wyborczą i zlikwidować próg wyborczy by w koncu wybory mogły się odbywac zgodnie z konstytucją - na zasadzie proporcjonalności, bez setek tysięcy zmarnowanych głosów które idą za kazdym razem w komin.
żadna partia poza PO nie ma zdolności koalicyjnej, nie mówiąc nawet o rządzeniu samodzielnie.
A uchylenie immunitetu Kamińskiemu było pewne, jak amen w pacierzu :D.
Zenzibar
A uchylenie immunitetu Kamińskiemu było pewne, jak amen w pacierzu :D.
Co ma immunitet od zdolności koalicyjnej? Może nie chcieli go uchylić.
To co jest typowe dla twojej wypowiedzi to sugerowanie że rozmówca plecie bzdury.
Więc powiedz jaka partia poza PO na przy obecnych notowaniach zdolność koalicyjną. W zasadzie nawet PO jej nie ma.
Swojej lepszej charakterystyki nie mogłeś napisać, będę ci to cytował do końca życia :)
Myślę że nieco wcześniej zdążę o tobie zapomnieć.
To nie było zawahanie, tylko odpowiedź na twój kolejny post.
To co jest typowe dla twojej wypowiedzi to sugerowanie że rozmówca plecie bzdury.
Więc powiedz jaka partia poza PO na przy obecnych notowaniach zdolność koalicyjną. W zasadzie nawet PO jej nie ma.
Jakich znowu notowaniach? Że sondażowych? Nie chcę cię martwić, ale wydaje mi się, że obecne wydarzenia mogą troszeczkę wywrócić sondaże. Zresztą w obecnej chwili PiS nie chce nowych wyborów, a powołania nowego rządu, więc nie wiem, co to w ogóle ma do rzeczy.
P.S. dzięki za wykasowanie mi avatara. Nie wiem wprawdzie, co takiego koszmarnego jest w żelaznym krzyżu, ale niech ci będzie.
Zenzibar ---> mam w nosie twojego awatara, nawet go nie widzę, jak miałeś swastykę to dziwię się że jeszcze piszesz.
Co do powołania nowego rządu to potrzebna jest do tego większość parlamentarna. Taką większość tworzy się za pomocą koalicji, więc potrzebna jest zdolność koalicyjna gdyż żadna partia poza PO w chwili obecnej nie potrafiła by stworzyć rządu.
PrzemoDZ Soulcatcher
ja Was pogodzę
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/slynny-zegarek-nowaka-bazarowa-podrobka_366583.html
nie potrafiła by stworzyć rządu takich złodziei
Skończyłem zdanie za Ciebie
Teraz okazuje się, że żelazny krzyż jest swastyką...
Co do powołania nowego rządu to potrzebna jest do tego większość parlamentarna. Taką większość tworzy się za pomocą koalicji, więc potrzebna jest zdolność koalicyjna gdyż żadna partia poza PO w chwili obecnej nie potrafiła by stworzyć rządu.
Czyli PO jest w obecnej chwili zdolna utworzyć rząd? Do spółki z kim? Na jakiej podstawie tak uważasz?
Ja rozumiem, że miłość jest ślepa, ale naprawdę, trochę realnego myślenia zalecam. Szczególnie, że to tylko początek taśmowych zagrywek :).
Smutne jest to, że 25 lat po niby "odzyskaniu wolności" nadal jesteśmy w tym samym miejscu. Mimo propagandy sukcesu takie same partyjne kacyki dzisiaj jak i te komusze. Nawet chyba tamte były mniej pazerne i buńczuczne.
Niedzielny Gracz ---> och z PrzemoDZ to mnie nie pogodzisz tak łatwo, on jest najlepszy we wszystkim, także co bym nie napisał to musi się ze mną nie zgodzić, to ma wieloletnią tradycje :)
Valem ---> cywilizacja od anarchii różni się właśnie tym że słowa "złodziej" w cywilizowanym kraju używa się wyłącznie w stosunku do ludzi którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu.
Zenzibar
Teraz okazuje się, że żelazny krzyż jest swastyką..
Sorry nie znam się na tym, nie jestem ani historykiem ani neonazistowską świnią.
Napisałem że nawet PO w zasadzie nie ma zdolności koalicyjnej, więc nie wiem o co się pytasz.
**ja** ---> nie było cię wtedy na świecie więc masz słabe porównanie.
Jak sąd ma kogokolwiek z tej sitwy skazać, skoro rząd nimi steruje.
Valem ---> sądami steruje rząd światowy z siedzibą po ciemnej stronie księżyca, także nie przesadzaj.
A jeśli złodziej ucieknie ze zdobyczą i nigdy nie zostanie złapany?
Nie żebym miał na myśli Jana Jacka Vincenta Rostowskiego, pytam zupełnie abstrakcyjnie...
