Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: MILITARIA Kantyna oficerska # 59

06.06.2014 17:43
Lim
1
Lim
169
Legend
Image

MILITARIA Kantyna oficerska # 59

Oto nadeszła pięćdziesiąta dziewiąta odsłona wątku dla wszystkich zainteresowanych historią wojskowości, współczesnymi armiami, militariami, modelarstwem, literaturą wojenną i wojskową, grami związanymi z wojskiem i wojną oraz filmami o tej tematyce. Wszystkie tematy okołomilitarne i całkiem pozamilitarne również mile widziane.

Link do poprzedniej części https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12692115&N=1

06.06.2014 17:50
Lim
📄
2
odpowiedz
Lim
169
Legend
Image

Kartka z kalendarza:
6 czerwca 1944 D-Day. Desant aliantów w Normandii.

Od 6 czerwca dla hitlerowskich Niemiec rozpoczęło się nieodwołalnie końcowe odliczanie, powiedziano-napisano o tym już prawie wszystko?
Chybaaa tak, ale często pojawiają się nowe informacje, smaczki, wymowne akcenty. W czasie centralnych uroczystości 70 rocznicy operacji Overlord zwrócono uwagę, że na gruzach zbrodniczego reżimu zbudowano nową, zjednoczoną-jednoczącą się Europę.
Na normandzkiej plaży Sword koronowane głowy, prezydenci, premierzy a przede wszystkim dzielni ludzie którzy tworzyli historię mogli zobaczyć ciekawe widowisko opowiadające o tych epickich zmaganiach. Nieco może futurystyczne dla ludzi (ekhmm) starej daty (dla nas również?), ale mamy połowę 2 dekady XXIw – a więc może nie wszystko powinno być pokazywane na tle historycznych rekonstrukcji? Może czas na muzykę, dźwięk i nowoczesny teatr pantomimy z perfekcyjnie ułożoną chorografią… moooże ;)
Aleee… zostawmy to na chwilę
Chwała bohaterom!

06.06.2014 19:42
Viti
3
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii
Wideo

Jak się wam podobały uroczystości na plaży?

Bardzo ładnie symbolicznie ujęte. Mi się to podobało. Większość pewnie zrozumiała przekaz, ci co nie zrozumieli - do podręczników.
Polacy docenieni - miejscem obok Obamy. Należało się nam to jak przysłowiowo psu kość. W końcu nasz wkład militarny w czasie wojny był niebagatelny.
Ładnie kamery wychwyciły symbolikę kto z kim trzymał - Niemcy z ruskimi i my z Amerykanami.
Nie wiem czemu miało służyć zapraszanie putina. Nie chodzi tu o sytuację na Ukrainie tylko o to, że w kontekście historycznym reprezentował tam bolszewików.

Niestety nie oglądałem uroczystości na naszym cmentarzu ale pewnie ktoś to wrzuci na youtube. Fragmenty dostępne są na http://www.tvn24.pl/dzielni-polacy-mieli-bardzo-wazne-zadanie-w-walce-o-normandie,436504,s.html

A'propos niedawno były nasze uroczystości na Monte Cassino. https://www.youtube.com/watch?v=oLNTw4dXrm8
Jak te się Wam podobały?

06.06.2014 20:01
Trael
4
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Nie wiem czemu miało służyć zapraszanie putina. Nie chodzi tu o sytuację na Ukrainie tylko o to, że w kontekście historycznym reprezentował tam bolszewików.

LOL

12.06.2014 19:35
5
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

hejka

dziś Brazylia jest na ustach wszystkich, z powodu zamieszek jak i Mundialu, jedno i drugie nikomu nie potrzebne,
a czy wiecie coś o uczestnictwie Brazylii w II wojence ?

Brazylijski Korpus Ekspedycyjny (por. Força Expedicionária Brasileira, w skrócie FEB) - brazylijski korpus piechoty biorący udział w II wojnie światowej w Europie. Liczył ok. 25 700 żołnierzy. Brazylia była jedynym krajem z państw Ameryki Południowej, która wysyłała do walki swoich żołnierzy na fronty II wojny światowej.

Siły lądowe walczyły we Włoszech od września 1944 r. do maja 1945 r., podczas gdy marynarka wojenna i lotnictwo walczyły na Atlantyku od połowy 1942 r. do końca II wojny światowej. Podczas ośmiomiesięcznych walk we Włoszech, Brazylijski Korpus Ekspedycyjny wziął do niewoli 20 573 jeńców wojennych państw Osi, w tym dwóch generałów, 892 oficerów i 19 679 żołnierzy o innych stopniach wojskowych. Podczas wojny, Brazylia straciła 948 zabitych we wszystkich trzech rodzajach sił zbrojnych.

i kto by pomyślał - prawda ?

Pozdrawiam

p.s.
za wiki oczywiście :)

13.06.2014 19:35
Viti
6
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Wiki jest super dopóki się na czymś człowiek nie zna. Jeśli zaczyna czytać temat w którym jest ekspertem jedynym komentarzem jest co za głupoty tu piszą.

PS. Ile ja się wyedytowalem "statków" jako określenia okrętów wojennych to nie zliczę

14.06.2014 13:51
👍
7
odpowiedz
zanonimizowany1004909
1
Legionista

Polecam redditowy #askhistorians. Piękna rzecz.

16.06.2014 12:42
secretservice
8
odpowiedz
secretservice
55
Generał
Image

Szampany wypite, gale odbębnione, goście się rozjechali, tymczasem plaże to nie wszystko. Monty walczy pod Caen, zbiera gromy, a miasto o mały włos nie złamię jego kariery. Słusznie, albo i nie.

Villers-Bocage i zemsta Anglików.

30.06.2014 20:11
😊
9
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
03.07.2014 11:10
secretservice
10
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Do walki szedł uzbrojony w długi angielski łuk oraz szkocki miecz claybeg o szerokim ostrzu. Na pytanie jednego z przełożonych dlaczego nosi przy sobie tak archaiczną broń odpowiedział „Sir, uważam, że każdy oficer, który rusza do akcji bez miecza jest niekompletnie uzbrojony!”.

A przecież to oczywistość, nie wiedzieć dlaczego nazwali go szalonym.

http://blogbiszopa.pl/2013/09/szalony-jack/

08.07.2014 11:41
secretservice
11
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Coś z morskiej parafii.

Dokładnie 70 lat temu u wybrzeży Normandii opodal miasta Caen, niemiecki operator żywej torpedy typu Neger nakierował się na okręt aliancki, który zidentyfikował jako "duży niszczyciel". Była godzina 4.40 rano, okrętem wstrząsnęła silna eksplozja w wyniku której na miejscu zginęła cała obsługa maszynowni, część osób w jednej z komór amunicyjnych oraz część z obsługi artylerii przeciwlotniczej wyrzuconych podmuchem w morze. Cały okręt zaczął się również szybko przechylać na lewą burtę. Zginęło 37 marynarzy, a 14 zostało rannych.

Operator torpedy, podchorąży marynarki Karl Heinz Potthast dostał się do niewoli. Dopiero później dowiedział się, że trafiony przez niego okręt był w istocie krążownikiem lekkim ORP "Dragon". Tak dokonał się los największego polskiego okrętu utraconego podczas drugiej wojny światowej, uszkodzenia mocno wysłużonego okrętu oceniono na zbyt duże, a naprawę na nieopłacalną i polski krążownik spoczął tydzień później na dnie jako część falochronu inwazyjnego nabrzeża. W zamian Polacy otrzymali kolejny lekki krążownik przemianowany na ORP "Conrad".

14.07.2014 17:06
12
odpowiedz
Rick24
136
Generał
Image

Nie wiem czy był ktoś w tym roku na Strefie Militarnej w Gostyniu/Podrzeczu, ale dla zainteresowanych kilka zdjęć.
Jeśli chodzi o pojazdy to było tego naprawdę sporo, bo można było zobaczyć m.in. 2x T-34/85, IS-2, T-70, Jagdpanzer38(t) Hetzer, Sherman M4A1 76mm, 4x SdKfz 251. Do tego replika PzKpfw V Panther i Marder II.Wszystko sprawne, choć IS-2 przed inscenizacją Studzianki niestety odmówił posłuszeństwa.
Jagdpanzer38(t) Hetzer --->

14.07.2014 17:10
13
odpowiedz
Rick24
136
Generał
Image

SdKfz 251 --->

14.07.2014 17:13
14
odpowiedz
Rick24
136
Generał
Image

Inscenizacja Studzianki i PzKpfw V Panther w płomieniach. Po prawej stornie za kłębami dymu ledwo widoczny IS-2 --->

20.07.2014 18:43
piotr432
15
odpowiedz
piotr432
86
Warrior

Hmm.. Taka mała reklama widzieliście mojego bloga :)

24.07.2014 14:53
secretservice
16
odpowiedz
secretservice
55
Generał

http://odbudujmyak.pl/#homepage

Bardzo pozytywna inicjatywa warta jak najszerszej popularyzacji. Najwyraźniej ludzie pojmują, że mimo chęci, próśb i zaklęć, państwo pogrążone w organizacyjnym bezwładzie nie chce w żaden sensowny sposób wykorzystać ich w państwowych strukturach obrony.

28.07.2014 23:58
Lim
17
odpowiedz
Lim
169
Legend
Image

Kartka z Kalendarza
28 lipca 1914

Dokładnie 100 lat temu cesarsko-królewskie Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. To była pierwsza kostka europejskiego i globalnego domina, następne padały jedna za drugą - żołnierze tysiącami-setkami tysięcy, zawierane-wypowiadane sojusze, granice, rządy i koronowane głowy. Od tej daty nic już nie było takie same ;)
Nazwy w pierwszym zdaniu brzmią jakby ,,egzotycznie'' a przecież rozpoczynała się Wielka Wojna, która pochłonie miliony ofiar, najstraszniejsza ze strasznych... aż do następnej, która wybuchnie za 2 dekady.
Ktoś o tej dacie pamięta(ł) ?

31.07.2014 19:58
Lim
18
odpowiedz
Lim
169
Legend
Image

Z kalendarza spadnie kolejna kartka.
Prezydent Komorowski w siedemdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w próbie oceny jego skutków stwierdza, że nie zawsze musi być warto - czasem po prostu trzeba.
Wszyscy zgodzimy się z tym stwierdzeniem, chyba... a więc skoro powiedziano nieomal wszystko o militarnej i politycznej klęsce przekutej w moralne zwycięstwo można (trzeba!) zawołać: chwała zwyciężonym!

31.07.2014 20:31
Lim
19
odpowiedz
Lim
169
Legend

...a może zanim rozlegną się dźwięki syreny ktoś podzieli się wrażeniami ze stadionu narodowego?
Czy Miasto44 i sposób jego wyświetlenia zrobił duże wrażenie?

Chyba że wszyscy wybrali mecz ;)

01.08.2014 17:01
Lim
20
odpowiedz
Lim
169
Legend

1 sierpnia 1944 wybiła godzina W... rozpoczęła się najbardziej spektakularny i tragiczny epizod operacji Burza.
Wszystko o tym napisano, powiedziano(?) a jednak coś chwyta za serce gdy co roku o tej porze słyszy się syreny...

01.08.2014 17:04
21
odpowiedz
kamil210
58
Reivik

Pamiętamy

01.08.2014 17:05
secretservice
22
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Obyśmy nigdy jako kraj nie musieli przeżywać tego ponownie. Ale to chyba naiwne twierdzenie.

01.08.2014 17:14
23
odpowiedz
kamil210
58
Reivik

Oby następne pokolenia pamiętały.

Może koło nas piszę się historia.

08.08.2014 19:38
Ward
😍
24
odpowiedz
Ward
153
Legend

oby pamiętały!
tylko tą wersję z ostatnich lat, szczególnie ostatnie kilkudniowe obchody czy wersję odbrązowioną?
bez zdjęć uśmiechniętych dzieci w hełmach, sanitariuszek i listonoszek z ładnie upiętymi włosami , skocznych piosenek puszczanych w radiu, bez koszulek i zabawek sprzedawanych przy okazji rocznicy
bo te wspomnienia i pamięć ogólnie piękne i prawdziwe ale też zbrązowienie które na lata zapadnie w pamięć a niektóre pomysły to już przegięcie pałki jak np. gadżeciarstwo film reklamujące czy tandetne klocki – to obciach i robienie jaj z narodowego pogrzebu

------
a poza tym, co robicie chopy poza piciem zimnegio browara i przeglądaniem kalendarza ;->

15.08.2014 12:12
secretservice
😉
25
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Halo, Halo Warszawa. Będą jakieś autorskie zdjęcia z defilady?

28.08.2014 00:24
Viti
26
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

[21] G... pamiętasz.

[25] Mnie akurat 15 w Wawie nie było bo wyjechałem na urlop. Na YT jest masa filmów z defilady.

01.09.2014 06:26
Lim
📄
27
odpowiedz
Lim
169
Legend
Image

Kolejna kartka z kalendarza, kolejna rocznica…

1 września 1939 toku hitlerowskie niemcy rozpętały najstraszliwszą z wojen.
Mrzonki Niemców i ich szalonego wodza o tysiącletniej rzeszy panującej nad światem kosztowały życie ponad 70 milionów ludzi.
Liczba robi wrażenie?
Jak twierdził Stalin, krwawy dyktator i sojusznik Hitlera w czasie kampanii wrześniowej: jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka. Oby nie było okazji sprawdzenia tego powiedzenia w praktyce, a czasy mamy niespokojnie…
A co się dzieje tego poranka w 75 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej?
Pod pomnikiem na Westerplatte przewinęły się delegacje składające kwiaty, politycy tradycyjnie wykorzystują rocznice ważnych wydarzeń by przypomnieć o sprawach bieżących (lista oficjeli była dość długa) ewentualnie by spojrzeć na sprawy aktualne przez pryzmat wydarzeń historycznych.
Premier Tusk miał dość treściwe przemówienie w którym odniósł się do historii, również tej najnowszej widzianej swoimi oczami:
Nigdy więcej wojny. Te słowa wryły mi się w pamięć kilkadziesiąt lat temu. Tak jak wszystkim gdańszczanom z mojego pokolenia. Towarzyszyły nam do szkoły, a potem do pracy. Te słowa uderzały każdego dnia swoją mocą. Mieliśmy poczucie, że te słowa właśnie w Gdańsku miały w sobie coś z okrutnej historycznej drwiny… Dziś nie czas na piękne słowa. My Europejczycy musimy z tragicznego polskiego września i lat II wojny światowej wyciągnąć lekcję, która nie może być lekcją naiwnego optymizmu. Za kilka dni przywódcy NATO spotkają się, aby wspólnie zastanowić się nad nową polityków, której celem będzie bezpieczeństwo i skuteczność działania zachodniej wspólnoty na zagrożenie wojną. Dlatego właśnie tu my Polacy mamy prawo i obowiązek powiedzieć głośno, że nikt dziś nie ma prawa blokować naszych inicjatyw, których celem jest skuteczna taktyka działania NATO
…Dziś, patrząc na tragedię Ukraińców, patrząc na wojnę na wschodzie naszego kontynentu, wiemy, że wrzesień 1939 roku nie może się powtórzyć. Historia zatoczyła koło. Musimy zapowiedzieć, że to nie będą tylko słowa, że to będzie prawdziwa polityka, solidarność europejska i mądra strategia. Dziś jeszcze jest czas, aby powstrzymać tych, dla których przemoc staje się arsenałem działania.
Bezpieczna wspólnota Zachodu wymaga stanowczych działań, dlatego poniesiemy te przesłanie, aby nasza europejska solidarność przybrała także praktyczny wymiar. Europę, USA, innych naszych sojuszników i Polskę stać dziś na skuteczną politykę. Niech lekcja września będzie lekcja solidarności i odwagi..

Deklaracja polityczna Panie Premierze-przewodniczący? Ładne słowa o historii, padające z ust bądź co bądź historyka (najpierw) a dzisiaj polityka. Zaraz potem stwierdzenie ich autora, że nie czas na piękne słowa - więc na deklaracje, coś więcej? Po czynach go poznamy-przewodniczący Rady Europy to nie tylko(?) reprezentacyjna funkcja, podobno ;)

01.09.2014 08:44
secretservice
28
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Może mały konkursik na najgłupszy wrześniowy artykuł? Ja mam mocnego kandydata.

http://historia.wp.pl/title,Mity-polskiej-wojny-obronnej-1939-roku,wid,16846785,wiadomosc.html

02.09.2014 00:31
Lim
29
odpowiedz
Lim
169
Legend
Image

Przeczytałem pobieżnie i ów artykulik wydaje mi się całkiem ciekawy, choć muszę go chyba przeczytać 2 razy bo ciężko nadążyć za autorem tak z marszu ;)

Ciekawa jest np. teza, ze bitwa nad Bzurą była działaniem osłonowym dla wycofania na z góry zaplanowane pozycje, hymm... może tu chodzi jednak o przedmurze rumuńskie? To pozycja mniej mityczna niż twierdza alpejska w roku 45?

Temat kampanii wrześniowy (właśnie - wojny obronnej, kampanii '39?) pełen jest ,,zagadek'' większych i mniejszych.
Na przykład: jak wartownie tej wielkości(zdjęcie) oparły się pociskom tego kalibru, a niewiele ponad 200 żołnierzy broniło się 7 dni w czasie których padały znacznie lepiej umocnione pozycje a w rozsypkę szły całe pułki i dywizje?
Oczywiście walczyliśmy dzielnie, a przewaga wroga na kierunku ataku była miażdżąca.
Czy dlatego że nie trafiono ich bezpośrednio, a może armaty morskie z tej odległości nie były przydatne się do prowadzenia ognia na wprost, zabrakło skutecznego użycia artylerii stromotorowej, itd... wiadomo-nie wiadomo, jakim ,,cudem'' bronili się siedem dni?

I pozostając niejako w temacie - tego lata zamiast wypraw szlakiem libac... amm, zabytków i fortyfikacji zrealizowałem plan minimum i zahaczyłem jednak jakieś ciekawe miejsce. Znajdę kilka zdjęć i zadam może zagadkę przy okazji ;)

02.09.2014 19:29
caramucho
30
odpowiedz
caramucho
136
Generał

Artykulik koszmarny niektóre tezy chyba postawione po to żeby napisać coś nowego w temacie o którym tak naprawdę za wiele powiedzieć się nowego nie da. Zdanie o bitwie nad Bzurą napisane pod założenie że tak naprawdę pokonali nas sowieci przedstawia dość wybiórczy i naciągany obraz sytuacji. Tymczasem obrona pozycji nadgranicznych była zadaniem jedynie tymczasowym i - chociaż trwała krócej, niż spodziewali się Polacy - nie przyniosła Niemcom sukcesu. Zakładali oni bowiem, że Wojsko Polskie zostanie zniszczone w wielkiej bitwie granicznej i nie będzie potrzeby prowadzenia dalszych działań wojennych. Udany odwrót Polaków był dla nich zaskoczeniem. Bitwa nad Bzurą była działaniem, które miało ten odwrót ułatwić. I ułatwiło.
Autor szafuje suchymi danymi o naszej pancernej potędze zapominając najwyraźniej że połowa tego to tankietki nie zdolne do zwalczania broni pancernej przeciwnika a jedynie wsparcia i to w sposób ograniczony. Tak samo uwaga na temat lotnictwa nowoczesnego być może ale nie na standardy końcówki lat 30'.
W kwestii Sucharskiego to do tych informacji należy odnosić się z pewnym dystansem
http://wyborcza.pl/alehistoria/1,140254,16550762,Tajemnica_majora_Sucharskiego.html
Tutaj jest też podana pośrednio informacja dlaczego takie wartownie jak podaje Lim mogły przetrwać.

W kwestii września nurtuje mnie pewne pytanie. Otóż w relacjach niemieckich pojawiają się często informacje o zaczajonych snajperach strzelających zdradziecko do żołnierzy niemieckich. Etatów takich w WP nie było skąd więc tego typu informacje w pamiętnikach. Ktoś wie coś więcej na ten temat?

20.09.2014 19:32
Ward
😉
31
odpowiedz
Ward
153
Legend

wiem chyba czemu te wartownie przetrwały, bo te pociski w ogóle w cel nietrafiały ;->
byłem na wersterplatte i wiem jak wyglądał teren patrzac w stronę kanału-jak z drugiej strony to nie bardzo, ale widać trafić było trudno nawet z kilometra
kartka z kalendarza nam wypadła - 17, no ale 18 września było ważniejsze wydarzenie i pewnie wszyscy szukali transmisji w internecie przez ostatni miesiąc skoro polszmata wypięła się dupskiem na szeroką widownię

a te zdjęcia które miały być, już wywołane czy klisza prześwietlona?

23.09.2014 13:29
PrzemoDZ
32
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Widzę że dyskusje toczą się tutaj głównie na tematy historyczne...
A czy są tu ludzi zainteresowani współczesnym wojskiem i militariami? Ostatnio czytam sobie trochę o planie modernizacyjnym polskiej armii, i chciał bym sprowokować tutaj dyskusję na jego temat. Tutaj bardzo uproszczona forma: http://mon.gov.pl/z/pliki/dokumenty/rozne/2014/07/program_uzbrojenia_18_lipca_2014_1.pdf

Najbardziej ciekawią mnie różne opinia na temat tych największych programów, czyli modernizacja marynarki (zakup okrętów podwodnych, zakup OOW Miecznik i patrolowców Czapla), program polskiej tarczy przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, program zakupu śmigłowców...

Co myślicie o przedstawionych założeniach? Które oferty zainteresowanych koncernów wydają się wam najlepsze? Jaki konkretnie sprzęt widzieli byście w naszej armii?

23.09.2014 14:01
secretservice
33
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Były tu takowe dyskusje, ale konkluzje dyskusji jak i chyba postępującej modernizacji można streścić jednym zdaniem: "o mój boże...". Chyba gen. Polko błysnął ostatnio, iż w kwestii polskiej armii na zakupach, ma wrażenie jakoby polska armia była dowodzona przez barana. Ostatnia defilada chyba doskonale powinna zobrazować nawet kompletnym laikom, jak prezentuje się technicznie polska armia i takie są fakty. Mgliste plany, dowolnie kreślone daty i wirtualne zapisy budżetowe (których wojsko wydać nie może) tej mizerii nie zakryją.

23.09.2014 16:30
Widzący
😃
34
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Był taki jeden admirał co poleciał bo miał cham jeden czelność wydawać pieniądze przeznaczone na marynarkę.
Piniondze oddane do budżeta to najchwalebniejsze piniondze, bo to i wojsko ma a budżet nie wyda.

Zresztą, niejaki Prezes naszego biura od bezpieczeństwa wystarczy za ilustrację, takiej klasy fachowiec ma wpływ na naszą politykę bezpieczeństwa. Wziąłem zatem sprawy w swoje ręce, kupiłem korkowiec, założyłem konto w banku z krzyżykiem i wyglądam kierunku, w którym odleci nasz rząd na wychodźstwo.

23.09.2014 17:13
PrzemoDZ
😃
35
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Entuzjazm wśród społeczeństwa niesamowity...

Wydaje się jednak, że coś tam się ruszyło... Powstała ta cała "rezerwa celowa", co budzi nadzieję, że środki nie wykorzystane przez MON będą w ramach tej rezerwy przechodziły na kolejne lata... Choć może jestem po prostu naiwny i to tylko kolejny kruczek pozwalający ograniczyć finansowanie kluczowych programów...

Poza tym- program obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej ma status priorytetowego- nikt nie kwestionuje jego sensowności- wydaje mi się niemożliwym by jakiś zakuty łeb mógł go uwalić...

Na zakup nowoczesnych OP też jest obecnie ciśnienie, również w mediach... Jest i zapał polityków, choć zobaczymy, czy ten nie spadnie po wyborach...

Dalej- na modernizacji Leopardów można skosić sporą kasę (nawet jeśli nie uda się wynegocjować u niemców udziału naszego przemysłu w większym stopniu niż 10-15%), więc tutaj myślę że nasze lobby nie odpuści. Podobnie systematyczne zastępowanie praktycznie bezwartościowych już BWP-1, rosomakami w brygadach zmechanizowanych cały czas jednak postępuje, a polska zbrojeniówka raczej nie pozwoli na przerwanie ich produkcji...
Pierwszy Kormoran, o dziwo jakoś powstaje i nie ma większych opóźnień, co znaczy że finansowanie tych prac jest ciągłe.
Śmigłowce to podobnie jak zakup F16, sprawa pewnego rodzaju prestiżu- taki zakup będzie miał duże znaczenie PR-owe, więc myślę że każdy rząd będzie do niego przychylny.

Trochę gorzej wygląda sprawa Micznika i Czapli (tu myślę, że może dojść do rozstrzygnięcia- albo OP, albo OOW+Partolowce), oraz nasycania naszej armii artylerią (Krab i Kryl)... Śmigłowce bojowe, nawet ja- optymista, uważam na razie za mrzonki...

24.09.2014 10:59
secretservice
36
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Topienie pieniędzy w okręty, nie posiadając uzbrojonych w stopniu podstawowym sił lądowych jest oczywistą fanaberią, chyba że spodziewamy się inwazji ze strony Szwecji. Niewytłumaczalne parcie ku niemieckim okrętom podwodnym typu 212, zdolnym jedynie do konwencjonalnych ataków przeciwko okrętom, niezdolnym do przenoszenia pocisków manewrujących, jest świadomym i sterowanym z zewnątrz obniżaniem możliwego potencjału obronnego RP (praktycznie zbliżony koszt) i topieniem pieniędzy. Ponadto kupiliśmy norweskie rakiety NSM zdolne sięgnąć każdy okręt w promieniu przynajmniej 100 km od wybrzeża, po co nam wielokrotnie droższe okręty o ledwie takiej samej możliwości? Jeśli chodzi o okręty nawodne... Jeżeli poważnie wierzymy w te całe NATO dlaczego mielibyśmy topić pieniądze jeszcze w morzu, jeżeli nasi sojusznicy lekką ręką są w stanie wystawić kilka-kilkanaście okrętów o nieporównywalnie większych możliwościach, kiedy my praktycznie ponosimy większościowy ciężar obrony na kierunku lądowym? Chodzi tu o jakiś wątpliwy prestiż, tradycje, ambicje, marzenia?

W innych kategoriach można pisać równie dużo. Rosomaki czyli jedyny masowy i kompletny program w wojskach lądowych od ćwierćwiecza, zakupiono tylko i wyłącznie pod kątem misji zagranicznych nie licząc się z obroną kraju. Każdy normalny decydent zacząłby wydawać pieniądze od krajowego opracowania i produkcji masowej platformy wozu bojowego. Nie transportera opancerzonego i to jeszcze kupionego za granicą. Skoro na byle łajbę od fantasmagorycznego zagrożenia minowego wydaje się jeden miliard dwieście milionów złotych, to ja bym dał choćby połowę tej kwoty na samo opracowanie krajowego BWP.

24.09.2014 12:31
Widzący
😈
37
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Brak umiejętności i ogólne dziadostwo, wojsko i okolice to matecznik tego stylu troskliwie pielęgnowanego po zaszczepieniu go na gruncie (L)WP przez Armię Czerwoną. Podlewany i pielony dał cudowny plon i owocuje przepięknie, szczególnie dorodnie obrodził generałami i wyższym oficerstwem.

24.09.2014 21:46
PrzemoDZ
38
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

secretservice --> Mógł bym się zgodzić z tą opinią, gdybyśmy rzeczywiście tworzyli potężną flotę, a nie gdy w zasadzie zmieniamy wychodzące ze służby jednostki nowymi. W istocie spełniamy tylko plan minimum.
Kwestia zakupu okrętów podwodnych IMO nie podlega dyskusji... a Kormorany, Mieczniki i Czaple?

Tylko jedna z naszych fregat OHP przedzie remont wydłużający jej resurs do roku 2020...
Korweta ORP Kaszub ma zostać wycofana ze służby w roku 2017.
Nasze niszczyciele min mają prawie 50 lat. Trałowce również się już sypią.

Jeśli nie kupimy nowych okrętów, to de facto nasza marynarka przestanie istnieć w ciągu 5 lat. A likwidacja marynarki, w sytuacji gdzie w razie kryzysu na kontynencie, Bałtyk jest naszym jedynym oknem na świat, to głupota. Jeśli chcemy dywersyfikować rosyjskie dostawy gazu, potrzebujemy przynajmniej dwóch uderzeniowych zespołów okrętów, zdolnych do konwojowania gazowców. Nich to nie będą nawet gazowce- połowa towarów "made in china" jest do nas transportowanych drogą morską. Wiecie jaki skutek mi ała by blokada morska Polski? Jeśli chcemy pokładać nasze nadzieje w NATO, to pamiętajmy że NATO stawia wymagania w stosunku do naszej armii. I nie chodzi tu tylko o udział w misjach sojuszniczych.
Posiadanie sprawnej floty gwarantuje nam możliwość reagowania na ruchy potencjalnie wrogich flot, oraz pozwala nam aktywnie wpływać na sytuację geopolityczną na Bałtyku. Możliwość blokowania rosyjskich szlaków komunikacyjnych na Bałtyku w razie ew. konfliktu jest bezcenna i jest istotnym argumentem który potencjalny agresor jest zmuszonych rozważyć w kategorii zysków/strat.
Okręty podwodne to świetne, skuteczne jednostki operacyjne, ale nie wszędzie zastąpią okręty nawodne.
Przeciw-minowce to mus tak samo jak OP- do tej pory na Bałtyku znajduje się sporo takich niespodzianek, a i zaminowanie toru podejścia do portu to najprostszy sposób na całkowicie wyłączenie portu z gospodarki morskiej, czy teatru działań wojskowych na długi czas.

To tyle w temacie "inwestycji" w MW...
Co do samego sprzętu zaś...
Również uważam, że ew. zakup U212/214 będzie wynikiem tylko i wyłącznie lobby niemieckiego+jakiejś łapówy. Niemcy są tak pewni wygranej przetargu że wcale nie starają się żeby ich oferta była konkurencyjna. Bo choć 212/214 to świetne okręty, oferta francuska jest po prostu lepsza... Okręty sprzedawane wraz z pociskami manewrującymi z pełną swobodą ich wykorzystywania, dodatkowo budowane w Polsce, z gwarancjami francuskimi na terminowość, jakość i bez korekt kosztorysu.

Kormoran II jest w budowie, więc nie ma za bardzo o czym spekulować- zobaczymy co z niego wyjdzie.

Co do Miecznika/Czapli... Oferta złożona nam przez Damena jest najbliższa wymaganiom MONu... I myślę że SIGMy sprawdziły by się w tej roli, ale... Wymagania MONu IMO są złe... Myślę że powinniśmy celować w większe okręty- fregaty a nie korwety. Okręty te powinny mieć miejsce na dodatkowy personel (np. jednostki specjalne) i ich sprzęt. O tym, że jednymi z głównych zadań patrolowców powinien być udział w misjach ratunkowych, humanitarnych, czy usuwanie skażeń a do tego potrzeba dużej przestrzeni na ładunek, sprzęt, czy szpital, już nie wspominam... Brak hangaru śmigłowca w wymaganiach to też jak dla mnie duży błąd. Przy udziale w misjach asymetrycznych, zwalczaniu piractwa, lub zagrożeń terrorystycznych, nikt nie będzie ganiał okrętem za małymi, szybkimi jednostkami. Tutaj jest miejsce na działanie śmigłowca (podobnie jak przy wykorzystaniu okrętu jako bazy dla oddziału specjalsów- IMO okręt musi mieć możliwość przyjęcia jednego dużego, lub dwóch mniejszych śmigłowców. Wydaje mi się że najlepiej zrobili byśmy idąc kierunkiem wyznaczonym przez Duńczyków- ich okręty Absalon i Iver Huitfeldt to niemal idealny przykład budowy okrętów maksymalnie uniwersalnych.

A jeśli już wybierać z przedstawionych nam ofert, to niech już będzie ta SIGMA... Ale może w większych wersjach...
Ale tutaj wychodzi kolejna kwestia- zawarcie takiego kontraktu to decyzja polityczna- Francja, czy Niemcy to wpływowi gracze, a na dobrych układach handlowych z Holandią wiele nie zyskamy...

Rozpisałem się o tej MW...
A co z Systemem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym? Powinniśmy wg was iść w Partioty czy SAMP/T?

24.09.2014 23:41
Trael
39
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

.Rosomaki czyli jedyny masowy i kompletny program w wojskach lądowych od ćwierćwiecza, zakupiono tylko i wyłącznie pod kątem misji zagranicznych nie licząc się z obroną kraju.

A to ciekawe. Jakieś argumenty popierające tą tezę? Bo jeśli mnie pamięć nie myli to przetarg na Rosomaki został rozpisany przed wybuchem "wielkiej wojny z terroryzmem".

PrzemoDZ - Nasza MW ma działać głównie na Bałtyku a z Bałtykiem jest taki problem, że jest ciasno i głównie płytko. Jak się ktoś uprze to zatopi jakiegoś grata w duńskich cieśninach żeby skutecznie skanalizować lub ograniczyć ruch, do tego ustawi w okolicach odpowiednie środki lotnicze. Szybkie i proste rozwiązanie, które uniemożliwi zarówno wjazd jak i wyjazd na nasze piękne morze. Nie pomogą tu fregaty, niszczyciele czy korwety. Wiec nie ma się co za bardzo pałować brakiem odpowiednio dużej floty nawodnej. Zainwestujmy w potrzebniejsze rozwiązania a te wymarzone korwety czy fregaty zróbmy przy okazji jeśli pieniądz i plany pozwolą.

28.09.2014 19:53
40
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

http://biznes.trojmiasto.pl/Kormoran-II-Stepka-polozona-czyli-poczatek-kolejnego-etapu-budowy-n83666.html

to tak na marginesie :)

a francuskie okręty podwodne mieliśmy juz przed II wojna, nie były to udane konstrukcje
także współpracy z kimś, kto od zawsze nastawia sie na wycofanie "na z gory upatrzone pozycje", lepiej unikac :)

btw
a gdzie nasz ORP "Gawron" ?

29.09.2014 08:22
Widzący
41
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Lubimy współpracować z Francuzami, potrafią być przekonujący dla swoich propozycji, ich "cicha" polityka jest przykładem jak to powinno się robić. Niestety sprzedają wszystkim a często z obsługą posprzedażną jest kłopot zależny kto też tam siedzi w Pałacu.

29.09.2014 17:13
PrzemoDZ
42
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Trael -->
Nasza MW ma działać głównie na Bałtyku

No własnie nie do końca. Już teraz bierzemy aktywny udział w wielu misjach na Morzu Północnym, czy Śródziemnym. Jak do zadań MW dojdzie jeszcze konwojowanie tankowców/gazowców, to okaże się że na Bałtyku będą operować głównie niszczyciele min.

Jak się ktoś uprze to zatopi jakiegoś grata w duńskich cieśninach żeby skutecznie skanalizować lub ograniczyć ruch, do tego ustawi w okolicach odpowiednie środki lotnicze. Szybkie i proste rozwiązanie, które uniemożliwi zarówno wjazd jak i wyjazd na nasze piękne morze.

Ale po co ktoś miał by to robić? Uderzyło by to we wszystkie państwa Bałtyckie, a poza tym, podczas konfliktu zbrojnego głównym zadaniem naszej MW będzie zwalczanie Floty Bałtyckiej. W tym przypadku nowoczesne OP będą naszym największym atutem, ale i OWW będą istotnym elementem naszych działań. NDR ma zasięg ograniczony do ~50km (jest ograniczony zasięgiem radaru), a to oznacza, że bez własnej floty, Bałtyk stanie się dla agresora otwartym i bezpiecznym placem manewrowym, na którym można do woli blokować ruch statków cywilnych, czy wyprowadzać uderzenia w elementy nabrzeżnej infrastruktury.

Ale zgadzam się z twoim ostatnim zdaniem. Priorytetem w MW są okręty podwodne. Jeśli będzie trzeba ciąć koszty, to cięcia należy zacząć od patrolowców, następnie można by ograniczyć ilość niszczycieli min... Z okrętów bojowych rezygnować można tylko w ostateczności, i to tylko przy założeniu, że OKP trochę jeszcze popływają, i zostanie im przywrócone zdolności operacyjne.

BTW: Cieśniny Duńskie to atut, który może się przydać podczas wojny, przy zablokowaniu przez floty NATO przejścia dla posiłków dla Floty Bałtyckiej (i wydaje mi się że w aspekcie wojny morskiej było by to jedyne działanie na które ze strony NATO moglibyśmy liczyć).

U-boot --> Tylko, że francuska oferta naprawdę wydaje się być najlepsza...
Co do Gawrona- powstaje jako patrolowiec "Ślązak", co dla mnie jest głupotą... Skoro i tak będziemy kupowali 3 korwety (bo dokładnie tym są te całe Okręty Obrony Wybrzeża), to powinni wynegocjować z przyszłym wykonawcą "Mieczników", doposażenie Ślązaka w uzbrojenie i systemy komunikacyjne takie jak będą montowane na OOW. Przy wyposażaniu 4 okrętów odpadł by koronny argument przeciw kończeniu Gawrona jako korwety- ogromnych kosztów ukończenia okrętu ze względu na rozkładanie kosztów tylko na jedną sztukę.

02.10.2014 21:10
43
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
03.10.2014 14:58
secretservice
44
odpowiedz
secretservice
55
Generał

A to ciekawe. Jakieś argumenty popierające tą tezę? Bo jeśli mnie pamięć nie myli to przetarg na Rosomaki został rozpisany przed wybuchem "wielkiej wojny z terroryzmem".

Masę wersji podstawowej KTO Rosomak projektowano do poziomu umożliwiającego transport lotniczy Herculesem. Opancerzenie i bezpieczeństwo załogi przegrało z interwencyjną doktryną rodem z US Army, zamiast obronną przykładowo jak Bundeswehra (transportery Boxer).

04.10.2014 17:56
Viti
😃
45
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Ja tam jestem za budową hiperpancernika: 600m długości, 80 m szerokości, pancerz burtowy 800 mm, pokładowy 400 mm + przeciwodłamkowy 100 mm. Uzbrojenie między innymi 9x działo gaussa 406 mm. Prędkość max. 35 w.

18.10.2014 20:51
46
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

kilka fotek,
dla tych co znaja Gdynie latwo bedzie porownac czas przeszly z terazniejszoscia

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/56,35612,16820110,Gdynia_Gotenhafen_pod_znakiem_swastyki__Wizytuje_ja.html#LokTrojTxt

Pozdrawiam.

23.10.2014 08:44
47
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
10.12.2014 22:19
secretservice
48
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Czasu minionego chwaliliśmy tutaj jaskółkę polskiej produkcji. A jednak nieszczęście.

http://www.defence24.pl/analiza_15-lat-kraba-kryzys-zakonczy-grudniowa-decyzja-pgz

20.12.2014 23:40
Viti
49
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Ludzkość od półwiecza lata w kosmos a nasi nie potrafią zrobić wanny do haubicy. Żal.pl

21.12.2014 00:22
Trael
50
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

I pomyśleć, że niektórzy byli oburzeni zakupem Leopardów zamiast budowy od podstaw polskiego czołgu. Sytuacja z Krabem chyba najlepiej obrazuje jak bardzo zaawansowana jest krajowa zbrojeniówka. Także czas najwyższy odłożyć na bok sny o potędze i realistycznie spoglądać na świat.

25.12.2014 00:34
Lim
😉
51
odpowiedz
Lim
169
Legend

Wesołych świąt panowie oficerowie!

A propos kraba i jego ,,krajowego'' podwozia, gdy jakiś czas temu pojawiła się zdawkowa informacja o mikropęknieciach(?!), które urosły do makro-problemu pomyślałem, że szykuje się duży kontrakt ale nie dla naszej zbrojeniówki - cóż, za to w podboju kosmosu polska myśl technologiczna świeci tryumfy, a że nie potrafi podbić nie nowych a nawet własnego rynku zbytu... ;)

21.01.2015 20:23
52
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
22.01.2015 00:23
Trael
53
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

18 października 1965 r. brał udział w kolejnej akcji bojowej. Był na pokładzie śmigłowca CH-34. Nadzorował odwrót swoich ludzi, jak zwykle pole walki opuścił jako ostatni. Nad dżunglą zebrały się tymczasem gęste chmury i rozpoczęła się nawałnica. W pewnym momencie ze śmigłowcem Thorne’a urwała się łączność. Po maszynie zaginął wszelki ślad. Mimo zorganizowania kilkudziesięciu misji poszukiwawczych nie udało się jej odnaleźć.

Straszna bzdura.
Nadzorował nie odwrót tylko "lądowanie" zwiadu SOG. Nie opuszczał pola walki... bo w tym czasie RT Iowa (drużyna zwiadu) nie była w kontakcie z wrogiem, więc żadnej walki nie był. On sam nie był na ziemi tylko latał w śmigłowcu dowodzenia.
Nie wiem czemu ten pan, z którym przeprowadzany jest wywiad na siłę stara się okoliczności śmierci Thorna zrobić mocno legendarnymi.

A i żeby nie było, że jestem gołosłowny to odpowiedni fragment na ten temat znajduje się w książce "SOG The Secret Wars Of America's Commandos In Vietnam" J. Plaster.

02.02.2015 19:59
😊
54
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

Trael --> a w tym artykule ? wszytsko jest w miare poprawne ?

http://wyborcza.pl/alehistoria/1,143321,17342986,Wal_pomorski__Hekatomba_1__Armii.html#BoxGWImg

Pozdrawiam

05.02.2015 11:40
Trael
55
odpowiedz
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

U-boot - Interesuję się mocno tematem konfliktu w Vietnamie, więc jak zauważyłem błędy to wytknąłem je. Jestem po prostu zdania, że historię trzeba przedstawiać tak dokładnie jak się da. Koloryzowanie okoliczności śmierci Larrego Thorna są w moim mniemaniu niepotrzebne. Później ktoś takie bzdury powtarza i stają się "prawdziwą historią", szczególnie gdy brak jest dużej ilości literatury w tym temacie przetłumaczonej na nasz język. Wielu nie zada sobie trudu żeby sprawdzić u źródeł bo nie znają języka, bo autor jest przecież historykiem więc wszystko się musi zgadzać. A autor sobie tak wymyślił nie wiadomo na jakiej podstawie.
A później ktoś popełnia takie teksty jak ten http://blogbiszopa.pl/2013/12/zlowrogi-feniks/
i nie wiadomo czy się śmiać czy płakać? Szczególnie, że takie pierdoły ktoś będzie powtarzał.

Odnośnie tego artykuły o Wale pomorskim się nie wypowiem bo po prostu nie jest to moja tematyka :)

15.03.2015 18:42
56
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
01.04.2015 21:55
57
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

polskie media i ich wiedza historyczna :)
witam

Soren Kam, Duńczyk i numer 5 na liście najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy wojennych, sporządzonej Centrum Szymona Wiesenthala, nie żyje. Zmarł w wieku 93 lat w Niemczech, dokąd uciekł w 1956 roku.

wyborcza
Kam zgłosił się na ochotnika to dywizji pancernej SS "Wikingowie".

onet
Kam był również członkiem duńskiej formacji SS nazywanej Dywizjonem Wikingów

wp
nie wspomina o tej jednostce :)

tajemnica zostaje fakt, dlaczego byl az numerem 5 - co takiego zrobil ?

19.04.2015 20:16
Ward
😈
58
odpowiedz
Ward
153
Legend
Image

U-boot - trochę to głupie że od siebie nie wymagamy a wymagamy od innych
tzn. wymagają, ale nieliczni ;->
popatrzcie na wiadomość o amerykańskim durniu, który poza byciem durniem jest szefem FBI a opowiada o tym ze jesteśmy winni za holokaust tak jak niemcy i węgrzy (w sumie niezłe towarzystwo)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13673197&N=1
link podany by 2 razy nie pisać i by w ogóle można było to przeczytać , a co dopiero wypowiedzieć się w temacie - bo okazuje się, że kategorii polityka i religia bez zalogowania nie da się już tu zobaczyć a historia jako temat nieistnieje ;->
bo po co?
w końcu to forum o grach, ale ostatnie pomysły zniechęcenie i przyglębienie lekki budzą

21.04.2015 20:11
PrzemoDZ
59
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Wyjaśniło się - Śmigłowce Caracal i systemy Patriot. Co myślicie o wyborach naszego MONu?

Sam jestem trochę zaskoczony wyborem Caracala. Nie da się ukryć, że pod względem gospodarczym, ta oferta ma najmniej do zaoferowania (chyba że offset dotyczył będzie rozwiązań z rynku cywilnego?) Choć z drugiej strony, to właśnie Caracal najlepiej się wpasowywał w wymagania MONu

Co do Patriota zaś- kibicowałem systemowi Aster, ale jeśli potwierdzi się, że mamy mieć dostarczone 8 baterii + w Polsce na stale będą stacjonować dwie baterie amerykańskie, a ichnim personelem, to nie jest to najgorszy układ.

07.05.2015 17:49
secretservice
60
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Rakiety polityczne, śmigłowce niepotrzebne. Przy okazji wierzyciele Polski podzielili się naszymi pieniędzmi po równo, każdemu na swoją miarę.

07.05.2015 19:30
PrzemoDZ
61
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Niepotrzebne? To czym chcesz zastąpić nasze morskie MI14, którym już za 2 lata kończą się resursy? Mamy zostać bez zdolności ZOP? To samo z kilkunastoma Mi-8.

07.05.2015 19:56
Ward
😁
62
odpowiedz
Ward
153
Legend
Image

rosyjska superarmata zepsuła się na próbie generalnej :->
ale obchody moskiewskie i tak zapowiadają się okazale w odróżnieniu od naszych ''zastępczych'' uroczystości i paneli dyskusyjnych wymyślonych przez kogoś w pałacu prezydenckim
http://www.tvn24.pl/duma-rosyjskiej-zbrojeniowki-utknela-na-placu-czerwonym,540175,s.html

i jeszcze link do wątku jakby ktoś chciał przeczytać-coś dopisać bo bez zalogowania nie widać tematów ''polityczno-religijnych''
dobrze że administracja tego forum dba o ''równy'' dostęp do różnorakiej tematyki i z linka da się bezpośrednio, chyba ;->
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13691614&N=1

09.05.2015 18:38
secretservice
63
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Kupiliśmy ostatnio nowe Mi-8 od Ukrainy. Tam świetnie sobie radzą z wersjami rozwojowymi tego świetnego śmigłowca i to za psie pieniądze. Ale nas stać na zachodnie, tu i teraz. Do tego są to kontrakty, które nie poprawiają bezpieczeństwa Polski nawet w ułamku procenta.
Zwalczanie przez Polskę okrętów podwodnych śmigłowcami to prehistoria z czasów planowanej inwazji polskiej na Danię, z tego okresu zostały nam Mi-14. Prehistoria nieadekwatna do współczesności, bo przeciwnik się zmienił.

15.07.2015 23:52
64
odpowiedz
Rick24
136
Generał
Image

Niezłe zamieszenie w Niemczech. U jakiegoś kolekcjonera emeryta w piwnicy znaleziono sprawny... czołg PzKpfw V Panther, a także słynnego przeciwlotniczego flaka 8.8 i torpedę. Pantera była zdemilitaryzowana. Czołg już został skonfiskowany, ciekawe czy uda mu się go jeszcze odzyskać.
Kurde, a u nas nie ma ani jednego egzemplarza...

01.08.2015 16:59
Lim
65
odpowiedz
Lim
169
Legend

Lato, wakacje, urlopy, ciepło... wyją syreny, ktoś jeszcze pamięta czemu?

01.08.2015 17:33
Texas84
66
odpowiedz
Texas84
149
Generał
Image

.......

20.09.2015 16:43
secretservice
😊
67
odpowiedz
secretservice
55
Generał
29.09.2015 00:52
Lim
😉
68
odpowiedz
Lim
169
Legend

Kolejna odsłona telenoweli ,,Złoty pociąg''
Saperzy prowadzą rozpoznanie minersko-radiacyjno-chemiczne
bo sztuka polega nie na tym by króliczka złapać ale by go gonić
Czekamy chyba na opady deszczu i śniegu i wrócimy do tematu na wiosnę przyszłego roku ;)
Choć możee nie...
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/zolnierze-na-miejscu-gdzie-ma-byc-zloty-pociag,580963.html

07.10.2015 17:44
secretservice
69
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Mel Gibson kręci swój piąty film. Historia tego pana https://en.wikipedia.org/wiki/Desmond_Doss jest tak niesamowita, że już nigdy i nigdzie nie będzie o nim cicho.

09.11.2015 03:33
70
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

oli --> czekamy na nowy film Mela jednka pamietajmy, zwycieska partia obiecala nam morze pro-polskich, pro-historyczych filmow wiec kto wie co wkrotce bedzie numerem jeden na liscie bestsellerow

http://news.yahoo.com/mel-gibson-back-aussie-roots-direct-movie-060032886.html

Pozdrawiam

14.11.2015 16:43
secretservice
71
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Ubi. Odciąć Wajdelotów od złotego cielca, dofinansować młodych, zdolnych jak Komasa od znakomitego "Miasta 44" czy Palkowski od "Bogowie". Damy radę! Podobno mają kręcić "Dywizjon 303".

18.04.2016 20:33
72
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

Brytyjskie okręty podwodne Astute - niewidzialne i atomowe

Do tego na wyposażeniu znajduje się bardzo czuły sonar pasywny, niewykrywalny dla innych jednostek Jego zasięg jest ponoć tak duży, że z wybrzeży Wielkiej Brytanii może śledzić okręty wypływające z portów po drugiej stronie Atlantyku i to z dokładnością do jednego metra.

http://tech.wp.pl/kat,130034,title,Brytyjskie-okrety-podwodne-Astute-niewidzialne-i-atomowe,wid,18272555,wiadomosc.html

30.04.2016 16:07
secretservice
😉
73
odpowiedz
secretservice
55
Generał
Image

Odnośnie U-bootów. W miejscu mego skromnego pobytu można nadziać się na takowe kuriozum.

PS. Zdjęcie nie moje.

post wyedytowany przez secretservice 2016-04-30 16:08:08
25.05.2016 22:03
74
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz
08.11.2016 21:56
75
odpowiedz
U-boot
177
Karl Dönitz

U-boat of the Day

U-2322 - Sunk on 27 November, 1945 in position 56.10N, 10.05W, by gunfire from the destroyers HMS Onslow and ORP Blyskawica (Polish)

Ships hit by
Egholm - British Steam merchant, 1,317 tons

p.s.
zyje ktos jeszcze ?

Forum: MILITARIA Kantyna oficerska # 59