14 nieścisłości fabularnych w filmowej serii X-Men
Geneza na szczęście zostaje wymazana z kanonu, zatem związanych z nią nieścisłości DoFP tykać nie będzie.
Origins nigdy w kanonie nawet nie był. Najwięcej niekonsekwencji wprowadził FC, ale możliwe, że część z nich zostanie skorygowana w DoFP.
A filmowy Havok ma być podobno ojcem Cyclopsa. Przynajmniej takie informacje pojawiły się przed premierą FC. Oczywiście nie wyjaśnia to scen we mgle.
A filmowy Havok ma być podobno ojcem Cyclopsa. Przynajmniej takie informacje pojawiły się przed premierą FC.
Racja. Miałem o tym napisać, ale gdzieś podczas edycji mi wyleciało.
Co do Genezy poza kanonem, to w moich oczach taka droga na skróty. Nie są w stanie, nie chce im się, albo nie wiedzą jak naprawić te niekonsekwencje, więc zamiatają sprawę pod dywan. Może to też być podyktowane chęcią nakręcenia w przyszłości Deadpoola, czego w dobrym zdrowiu w formie takiej jak z Origins nie dałoby się zrobić.
Tak czy inaczej, gdybym pominął tutaj całkowicie Origins, temat byłby moim zdaniem niepełny.
Twórcy Origins wręcz sami prosili się o usunięcie z kanonu. I wątpię, żeby jakiś fan teraz z tego powodu płakał.
W ogóle zabawna sprawa. Pierwsza Klasa wygląda jak reboot... ale nadchodzący film o zbyt skomplikowanym tytule, by go tu zapisywać, zdaje się być kontynuacją X-men i X-men 2
Last Stand jest kanoniczny. Po nim dzieje się akcja The Wolverine, a następnie (częściowo) DoFP.
No wiesz, to nie jest tak do końca "oficjalne" oświadczenie. Tym bardziej, że "forget about it" nie musi być brane dosłownie. Singer już sam wcześniej precyzował, że LS pozostaje w kanonie, a DoFP go nie wymaże. Za to jak najbardziej może zretconować sporo wątków. Scena po napisach The Wolverine również wskazuje na zachowanie ciągu fabularnego.
Mephistopheles dobrze prawi. Ten tekst był pół-żartem, a nawet jeśli nie, to sprawa nie jest taka prosta. Jeśli X3 ma być niekanoniczne, to Wolverine z 2013 roku też MUSI być niekanoniczny (zbyt wiele odwołań do X3, przemiana Rosomaka). Szkopuł w tym, że The Wolverine NIE MOŻE być niekanoniczny, z racji sceny po napisach, która bezpośrednio zapowiada Days of Future Past.
Warto też zauważyć jedną z nieścisłości między filmem a komiksem. Mianowicie wzrost Wolverine'a.
Błędów i nieścisłości sporo, chociaż w końcu nie jest to pierwsza tego typu produkcja, która ma z tym spory problem. Film zapowiada się świetnie, jednak połączenie X-menów i Pierwszej Klasy może być bardzo ryzykowne, zwłaszcza pod kątem tych niejasności fabularnych.
Kanon, nie kanon. Po prostu gdy kręcili wcześniejsze filmy o żadnym łączeniu uniwersów nie było mowy... Ale, że Marvel trzepie kosmiczną kasę na swoim MCU to i z X-Menów na siłę robią podobny projekt...
To dorzucę jeszcze jako ciekawostkę.
W okolicach premiery LS powstała też gra X-Men: The Official Game, łącząca historię drugiej i trzeciej części serii. Główny wątek kręcił się wokół Sentineli, a jednym z bossów był Silver Samurai. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że gra z hukiem wyleciała z kanonu. Rozbieżności z Origins też były, ale w ten temat akurat nie warto się zagłębiać.
A właśnie, w X3 był Sentinel w symulacji szkoleniowej, choć filmy kompletnie przemilczały ich istnienie. Ciekawe, czy się jakkolwiek do tego odniosą.