Wczoraj wieczorem bez powodu komputer zaczął się przycinać i chodzić wolniej. Po jakimś czasie w miarę się to uspokoiło, ale dzisiaj po uruchomieniu komputera zauważyłem użycie pamięci fizycznej na poziomie 46%. Gdy teraz wyłączyłbym wszystko poza programami chodzącymi w tle (Avast, COMODO), to stałoby to na poziomie pięćdziesięciu paru procent. Jestem pewien, że wcześniej nie osiągało takich wartości. Zauważyłem, że wszystkie gry ze Steama na pulpicie straciły swoje ikony. Komputer zrestartowałem i skróty własnych ikonek dalej nie miały. Teraz pozwoliłem Windowsowi zainstalować jakieś drobne aktualizacje i oryginalne ikonki już są, ale zużycie pamięci dalej stoi na tym samym poziomie. W Menedżerze w zakładce Wydajność pokazuje wolną pamięć skaczącą od 0 do 7, 8, czasami 50, czasami nawet 200, ale najczęściej trzyma się wartości 0-10. Mam 2GB pamięci i Win7. Jakieś pomysły?
Co konkretnie zajmuje ci ta pamiec? System, czy jakies inne procesy? Bo okolice 1GB dla systemu w W7 to nie jest nic dziwnego.
poza programami chodzącymi w tle (Avast, COMODO)
Po co Ci dwa programy AV? Ty sobie proces możesz wyłączyć, ale usługi nadal mogą działać.
Jedziemy od strony wirusów:
Na własną rękę możesz wykonać skan program Malwarebytes antimalware.
albo
Leć z logami.
Logi robisz według tych instrukcji:
http://www.fixitpc.pl/forum-38/announcement-3-wa%C5%BCne-zak%C5%82adanie-tematu-obowi%C4%85zkowe-logi/
A dajesz tutaj:
http://www.fixitpc.pl/forum/38-dzia%C5%82-pomocy-dora%C5%BAnej/
Nie używaj programu Combofix.
fixitpc.pl to najlepsze forum do takich rzeczy panują tam określone zasady i w dodatku Picasso czyli główna prowadząca ma od kilku dni certyfikat Microsoftu MVP w kategorii consumer security.