Titanfall miał być jak Call of Duty, a to Call of Duty staje się Titanfallem
"Uchartem miało być jak Tomb Raider, a to Tomb Raider stał się Unchartedem".
Ciekawe kiedy będzie Call of Duty 2142...
A (chciałem użyć słowo fani) konsumenci nadal czekają na I albo II WŚ.
Kreatywność w tej branży (przynajmniej w grach, za którymi stoją duzi wydawcy) już dawno padła na pysk.
Jakie by nie było nowe Call of Duty, gorsze bądź lepsze od swoich poprzednich części liczba wyświetleń trailera na youtube mówi sama za siebie...
No właśnie. Ciekawym jest - kiedy Call of Duty się skończy. To będzie kolosalne wydarzenie w branży. Znając jednak Activision - jak się skończy, rok później wejdzie inny fps o podobnej strukturze i znowu będzie rozciągany.
Bez sensu jest to porównanie ponieważ pierwsze info o titanfall(6.2013), a nowe call of duty zaczęto robić zaraz po premierze mw3 czyli początek 2012, więc jak mogliby się wzorować
Czy to jest Kevin Spacey?
Tak, to on. Użycza głosu i Facjaty Ironsowi.
To nie raczej Titanfall choc padaja blisko, to cos na miare Crysisa gdzie role kostiumu/zbroi/itp pelni kombinezon, tutaj mamy szkielet wspomagajacy czlowieka. Niby "nasze czasy" tez o takim czyms mysla, dalej siegnac w przyszlosc to cos jak kontrolowany "avatar" w filmie Avatar.