Zamierzam kupić tylko podstawkę (chodzi o to, żeby można było normalnie grać bez DLC, a nie jak w jakieś demo). Którą brać ?
Dishonored.
Skyrim - niemal niekończąca się zabawa. Odwiedzisz wiele wspaniałych miejsc i poznasz dużo fajnych historii
Dishonored - Przeżyjesz jedną epicką przygodę, z równie epickim zakończeniem.
Skyrim - niekończąca się gra turystyczna - ładny widoczek tu, ładny widoczek tam. Fabularnie pustka, każdy napotkany NPC to bezpłciowy manekin bez charyzmy, każdy dungeon to te same kilka lokacji z takimi samymi śmieciami w skrzynkach.
Dishonored - spłycone thiefy 1-3, ale przynajmniej ma całkiem dobrą fabułę a i bohaterowie których spotkasz łatwo zapadają w pamięć.
DLC - nieco polepszają skyrima sprawiając, że wszechogarniającą nudę łatwiej znieść.
W dishonored o wiele ciekawsze niż podstawka - ale to inna zamknięta historia więc możesz pominąć, bez straty dla samej gry.
A na jaką platformę? Jak na PC to do Skyrima jest mnóstwo świetnych modów, które urozmaicają zabawę.
Wiadomo, że Dishonored.
Skyrim to przereklamowany tytuł. Symulator łażenie po lasach/wioskach itp.
Jak dla mnie to tak:
Skyrim jest świetny ale w wersji Legendary + mody.
Dishonored - wymiata wszystkim prócz długością rozgrywki - tę grę się przechodzi i odstawia przynajmniej na jakiś czas.
Zależy też czego oczekujesz od gry bo np. jeden z głównych wątków fabularnych Skyrima tzn. wątek wojny domowej to kpina w czystej postaci. Nie wiem kto przepuścił ten pomysł ale to się kwalifikuje do gry City Interactive za 19zł w kiosku.
Ogólnie mówiąc ja bym wybrał Skyrima z DLC + mody bo to jest co najmniej kilkadziesiąt godzin grania. Nie wiem czemu uparłeś się na podstawki ale skoro sama podstawka to jednak Dishonored.
Dokładnie tak jak [5]
Dishonored jeszcze nie posiadam natomiast w Skyrima mam "troszku" godzin i powiem Ci że jeśli nie masz dużo czasu na granie to Skyrim raczej odpada, w tą grę ciężko grać "skokami" po dwie czy nawet 3 godziny ;)
Sam sobie powiedz czy dużo czasu poświęcasz na granie i jaki lubisz klimaty, a odpowiedz nasunie się sama.
co lepsze trufle czy ferrari?
pytanie bez sensu
Skyrim to świetna gierka, 120 godzin obecnie przegrane (zacząłem grać z miesiąc temu) i polecam gorąco. Dishonored na pewno nie ma w sobie tylu godzin gameplaya, ale to i tak świetna gierka, przeszedłem podstawkę parę lat temu i polecam, wczoraj dopiero kupiłem GOTY z DLC i idzie pierwsze fabularne dlc obecnie i zobaczymy - ale na razie i tak nie mogę oderwać się od Skyrima :)
Obie są dobre. Tyle, że Skyrim to mody, duży teren, można grać miesiącami.
Dishonored jest BARDZO fajne, BARDZO klimatyczne ale też niestety o wiele, wiele krótsze :(
Dzięki za pomoc. Koniec końców zakupiłem Dishonored GOTY i Skyrima Legendary Edition.
Symulator łażenie po lasach/wioskach itp
Jak ostatnio byłem w lesie to wyglądał nieco gorzej, niż w Skyrimie. No i nie mogłem strzelać do losowych zwierząt z łuku.