Po zainstalowaniu nowego dodatku nie moge zteformowac religi slowianskiwj wyswietla sie ikona ze moge klikam na nia otwiera sie panel religi ale potem w nim brak przycisku reformoj mam 60%religi i posiadam 4x ziemie religjne z 5 czemu nie moge reformowac ? Czy to bug czy ikona jest gdzie indziej
To jest jeden z licznych bugów, trzeba czekać na poprawkę która go usunie.
Niestety przy tak rozbudowanych grach jak CK2 nie obejdzie się bez wpadek twórców, po prostu łatwo jest coś przeoczyć przy takiej ilości contentu jaki oferują ich strategie.
Znając Paradox w ciągu kilku dni wydadzą hotfixa a za kolejny tydzień lub dwa kolejny update który usunie pomniejsze błędy.
Jak tam wyglada ta gra w porownaniu do jedynki tak a propos?
Dalej jest tak, ze hrabstwa sa same w stanie wojny i po jakims czasie mapa jest kompletnie pozbawiona sensu z prowincjami islamu po calej Europie?
Irytujace bylo gdy ja walczylem z kims a po pokoju hrabstwa ktore sie do wojny samodzielnie, czesto bez wojska ktore mialem ja, nie wiadomo po co przylaczyly dalej walcza i sa podbijane.
Najgorsza chyba byla krucjata ktora nie dosc, ze generowalo minusy jesli sie w niej nie bralo udzialu to jeszcze powodowala juz totalna rozwalke na mapie.
Sinic,
Miałeś za słaby ustrój, odrobina więcej autorytaryzmu i hrabstwa/księstwa siedzą cichutko. Hrabstwa dołączają do wojen z powodów powiązań rodzinnych, a tym samym sojuszy militarnych. Odmowa wiąże się ze strata prestiżu, na co AI często nie chce się zgodzić.
Edit: czytanie ze zrozumieniem dzisiaj u mnie szwankuje:) Tak czy siak, w dwójce jak masz słaby crown authority, to wasale mogą robić co chcą. Wydaje mi się, że raczej walczą między sobą, jednak zdarza im się wziąć udział w krucjacie.
Troche pomieszales ale mam nadzieje, ze zrozumialem ;)
Czyli de facto jest w duzej mierze tak jak bylo. Hrabstwa wplatuja sie w wojny ktorych wygrac nie moga i mozesz sie "obudzic" z prowincja obcego panstwa w srodku swojego kraju?
Jak masz słabego monarchę, to obcy władca może nawet odziedziczyć całe księstwo, jednak działa to również w drugą stronę. Wszystko zależy od tego, jak silny masz ustrój (crown authority) i jest bardzo logiczne. Raczej nie "obudzisz" się z ręką w nocniku, bo gra wysyła ostrzeżenia o tego typu eventach i masz czas zaplanować kontrakcje.
Generalnie gra jest milion razy lepsza od jedynki, jedna z najmiodniejszych strategii w jakie grałem:)
Przejecie to jedna sprawa mnie chodzi jednak o cos innego.
Pomijajac juz krcujaty przyjmijmy taka sytuacje, malo hipotetyczne bo zdarzyla mi sie w 1 ;).
Zaczynam wojne z jakims panstwem. Podczas niej przygraniczne hrabstwa tez temu panstwu wypowiadaja wojne. Ja odnosze sukcesy i w pewnym momencie zawieram pokoj. Tamte hrabstwa natomiast dalej walcza i zostaja w efekcie podbite. Ostateczny rezultat tej wojny to przylaczenie nowych hrabstw i strata starych ;/
Tak czy owak pewnie sie na nowe CK kiedys zdecyduje. Jednak poczekam az Paradox skonczy wszystkie "dodatki" i wyda ostateczna wersje ;)
sinic ----> 'dwójka' jest zdecydowanie bardziej rozbudowana od swej poprzedniczki. Nie będę wymieniał wszystkich zalet w stosunku do tego pierwowzoru bo życia szkoda, ale w skrócie wiedz że CK2 to najlepszy (no, niech ktoś mi podskoczy teraz:)) tytuł paradoxu (zaraz za nim idzie Viki2 z dodatkami). Co do twego pytania to jest to uzaleznione od bardzo wielu czynników. Przede wszystkim wasale (hrabstwa i księstwa) zawiązują ligi o różnym charakterze przeciwko swym suwerenom. Zdecydowanie częściej są one przyczyną cech charakteru lub stylu rządzenia władcy i zazwyczaj mają na celu zmianę na tronie a nie niepodległość.
Istotny jest również wspomniany wyżej crown authority, ponieważ w scentralizowanych królestwach wasale nie mogą toczyć wojen między sobą a przy najwyższym włości wasali nie mogą zostać oderwane od państwa nawet poprzez dziedziczenie. Taki system jest jednak trudno utrzymać z uwagi na to iż w pierwszej kolejności wasale muszą zgodzić się na takie prawo (tj najwyższy crown authority). Następnie natomiast trudno ten poziom centralizacji utrzymać bowiem wasale dość szybko się nim nudzą i zaczynają tworzyć ligi zmierzające do ograniczenia tychże praw. ahh, sama radocha.....
Dawno nie grałem, ale z tego co pamiętam, jak wypowiadasz wojnę, to jako państwo, a nie tylko Twoja dziedzina. Z podległych księstw/hrabstw możesz zażądać wojska, a podbite prowincje są okupowane i wliczane do ogólnego wyniku wojny. Pokój negocjuje się też jako państwo.
Zawsze starałem się utrzymywać bardziej autorytarny ustrój i nie miałem problemu z samodzielnie wojującymi księstwami, ale w przypadku luźnej federacji pewnie wszystko jest możliwe.
Ok dzieki. Widze ze naprawili ten irytujacy szczegol w takim razie.
Jak wyzej pisalem kiedys siegne po ten tytul ;)
przy niskim crown authority wazne jest to jak cie widza wasale oraz jak bardo cie lubia. Wiekszy ten poziom to wiecej ich wojsk zarezerwowanych dla twojego uzytku a co za tym idzie maja mniej aby bic sie pomiedzy soba. Generalnie wiekszosc gry na niskim crown authority to micro-managment swoich wasali.
Osobiscie z graniem w CK2 po ostatnim dodatku bym sie wstrzymal do kilku poprawek balansujacych pewne sprawy bo troche sie popsulo. Przykladowo w roku 950 grajac Hindusami mozesz miec najazd islamskiego hostu w liczbie 50-70tys i bardzo szybko moze byc game over jesli wybiora gracza jako cel.
Wiesz, tak jak pisalem wstrzymam sie z pewnoscia. Nauczony doswiadczeniem wiem, ze Paradox zanim wyda wszystkie "dodatki" ktore doprowadza gre do pelnej wersji troche czasu minie. Wiec spokojnie poczekam i kupie juz skonczona wersje ;)
Dodatek wproawdzil lepszy balans islam raczej nie wchodzi do europy za to poganie to inna sprawa gra warta.kazdej zlotowki ale nez reformy slowianskiej sa problemy niech juz dadza fixa
