Facebook kupił Oculus VR, firmę tworzącą Oculus Rift, za 2 mld dolarów
Wzięli kasę od ludzi na Kickstarterze, a teraz wystawili ludzią d*pe i się sprzedali najgorszym dziadom na świecie.
Jedyna firma godna zakupu Oculusa to było Valve...
Miałem go kupić, ale zmieniłem zdanie.
Dobrze że Polacy tworzą swoje gogle ;)
Firma bańka mydlana kupiła drugą firmę, która jeszcze niczego nie stworzyła (nie licząc devów) za 2 mld. Pomijając fakt, że na chwilę obecną, tak na prawdę obie firmy są g*** warte, transakcję w akcjach fb uważam za totalny kretynizm. Wystarczy małe potknięcie lub zmiana trendów i akcjami fejsa można będzie sobie wytrzeć co najwyżej pupę...
Meno1986 co ty za głupoty gadasz... racja facebook upadnie ale to nie nastąpi szybko. Póki co trzeba go doić ile wlezie.
polecam artykuł
http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2014/13/sprzedaz-oculus-rift-to-dowod-na-to-ze-nie-rozumiemy-kickstartera
tytuł tyczy się ciebie 123Eddy123
Akurat to nie do końca prawda z tym artykułem bo Oculus był tworzony z myślą o graczach to gracze wykładali pieniądze a teraz wiadomo dla kogo nagle Oculus zostanie skierowany, gracze pójdą z torbami i tyle, więc tak mogą czuć się oszukani, myślę że teraz Sony idealnie trafiło teraz ze swoim projektem.
Powiedz mi jakie zastosowanie prócz gier i rozrywki okołogrowej widzisz na OR
(prócz medycyny, wojskowości ... :) )
teraz żeby cokolwiek zrobić na oculusie trzeba bedzie klikac "Połącz z Facebook'iem" GZ FB
a to nie jest tak, ze kickstarterowcy maja "akcje" danej firmy i kto wiecej dal tym wiecej ich posiada. Im wiecej posiada tym bardziej skorzysta na zakupie przez FB?
bo chyba idea kickstartera nie jest to, zeby wspierac projekty i byc filantropem, a zeby interesowac sie firmami ktore dadza duzy zwrot wydanych pieniedzy?
czy moze w tym przypadku tak nie jest?
myslalem, ze kickstarter to taka gielda dla biedakow, gdy firma nie chce isc na rynek, tylko byc wspierana indywidualnie, ale tez i posiada sie ulamek pomyslu za pieniadze.... czy moze zmienilo sie to w zwykle dotowanie projektow? Wtedy ludzie "inwestujacy" w takie pomysly to frajerzy dajacy innym zarobic.
tekst z komputerswiat wyzej w ogole nic nie wyjasnia, a opisuje rzeczy oczywiste.
Są gry i gry chyba mi nie powiesz że Ci co fundowali projekt chcieli grać w gry na portalu społecznościowym a wątpie by Face wkroczył na tytuły AAA skoro dla nich liczą się tylko cyferki. Zresztą wystarczy poczytać co Facebook napisał o wykładach na studiach twarzą w twarz bez wychodzenia z domu. Nagle wizja Oculusa zmienia tor skierowany będzie do social geeków a nie dla graczy którzy ten projekt fundowali. Nic by się nie stało jakby Oculusa kupiło Valve, EA, Ubi ktokolwiek działający na rynku growym bo idea by się nie zmieniła a tutaj jednak no nie bardzo to widzę
@lubiekozy56 i będzie wrzucał adnotacje na konta znajomych. Twój znajomy lubiekozy56 właśnie obejrzał pornosa Gang Bang 4 i 1/2. Lubisz to? :)
Największym plusem OR była ich niekorporacyjność, Dzikus i inni na tym forum krzyczeli by nie dawać zarabiać korporacjom i wspierać "maluczkich" bo oni sa lepsi, kreatywniejsi i w ogóle nastawieni na niekomercyjny sukces. Jak się teraz okazuje wszystko jest tylko kwestią ceny. Na ich miejscu tez bym od tego projektu spierdalał, zakisił grube hajsiwo i miał w dupie. Co innego mieć dobry projekt a co innego nie mieć kasy i możliwości by pociągnąć to dalej. Pytanie teraz co z tego powstanie, coraz bardziej skłaniam się ku VR od Sony.
PS. fajnie mieć miliard na koncie :)
Z innego wątku:
Nie mam pojęcia, o czym wy mówicie. Oculus jak był, tak dalej jest prowadzony przez pasjonatów jak Luckey czy John Carmack. Ci goście nie musieli się martwić o pieniądze, raz, że nie głodowali, a dwa, że większe sumy (jak niebotyczna kwota dwóch miliardów) w końcu by ich znalazły. To nie jest tak, że jednego dnia przychodzi do biura Zuckerberg i mówi, że ich kupuje. Negocjowali całość najpewniej od dłuższego czasu i wątpię, że Facebook był jedynym zainteresowanym. Ich cele się nie zmieniły. Na co im Oculus jeśli nie jest liderem na rynku? Jestem pewien, że tego chcą obie strony. Zamierzają dostarczyć najlepszy produkt, jaki potrafią zrobić w wyznaczonym przedziale cenowym. Z tym, że mają teraz za sobą takiego giganta jak Facebook. O tym, jak bardzo może to potencjalnie wpłynąć na bazę użytkowników, nie trzeba pisać. Wiem, że istnieje szansa, że w jakimś tam niewielkim stopniu mogą "zrujnować" Oculusa, ale nie jest tak, że albo Oculus, albo nic. Jeśli VR pisany jest sukces, to ani się nie obejrzycie, a będzie można kupić gogle od Samsunga, LG czy innego koreańskiego producenta. Wolny rynek zrobi swoje.
Wolny rynek i konkurencja, no właśnie...
Wydaje mi się, że Facebook chciał sobie zabezpieczyć kilka patentów, do których dołączony jest Oculus Rift a potem na nich zarabiać dzięki konkurencji.
Nie wiem czym jesteście tak oburzeni. Kickstarter jest miejscem do żebrania kasy. Osoba która wyłoży na tym portalu pieniądze na jakiś projekt nie ma nic do gadania, a twórcy tego projektu nie mają żadnych zobowiązań wobec płacących. Każdy z nas może nawymyślać że tworzy coś innowacyjnego i super-über a potem zgarnąć kasę i mieć w dupie ludzi.
Co do samego Oculusa: skończy tak samo jak TV 3D, albo jeszcze gorzej. Ile będzie gier, filmów czy programów wspierających tą technologie? Na pewno nie za dużo, a jak już coś będzie to na PC, nie sądzę, że M$ czy kaleSONY da zarobić komuś z zewnątrz a rynek gier najbardziej jest opłacalny na konsolach.
Co do samej sprzedaży Oculusa: ja też bym tak zrobił. Kolesie nieźle wykombinowali. Najpierw ogarnęli kasę od ludzi więc mogli bezstresowo opracować technologie i zrobić mega marketing. W czasie największej zajawki na Oculusa sprzedali go, bo wiedzieli, że z samej sprzedaży tej zabawki kokosów nie będzie, bo to niszowa zabawka.
Dokładnie, to niczego jeszcze nie oznacza.
Produkt końcowy prawdopodobnie będzie kierowany do szerszego grona odbiorców.
Ale raczej ojcowie tego projektu nie zrezygnują z branży gier. To że fb coś tam więcej będzie chciał z tym zrobić to dobrze, produkt będzie wielozadaniowy. Ale czy to bd przeszkadzało żeby był i do gier ?
Dessloch--> Nie, nie jest tak. Dostajesz co najwyżej swoją kopię gry po premierze i możesz cieszyć jape, bo wspomagasz "zdolnych, ale biednych". Nie ma mowy o żadnych zyskach ze sprzedaży.
https://twitter.com/minliangtan/status/448606945272803328 Okularki od Razera!? (Już widzę cenę :d)
To jest początek końca tego projektu, ale zgadzam się z alpha_lyr, co mieli innego zrobić jak dostali taką ofertę.
Zresztą według mnie i tak rift tracił na znaczeniu, o wiele lepszą perspektywę ma przed sobą VR od valve, właściwie jedyna to ciekawa perspektywa, bo gogle od sony są zamknięte dla jednego sprzętu, a pc nie stawia ograniczeń.
Moim zdaniem, przejęcie przez Facebooka nie będzie miało żadnego wpływu na Oculusa. Po prostu ludzie z Facebooka zobaczyli, że o sprzęcie robi się głośno, to chcą na tym zarobić. Ci co wsparli projekt na kickstarterze, wpłacili po to, żeby projekt powstał i żeby dostać swój egzemplarz, tyle. Amen.
Zresztą według mnie i tak rift tracił na znaczeniu, o wiele lepszą perspektywę ma przed sobą VR od valve, właściwie jedyna to ciekawa perspektywa, bo gogle od sony są zamknięte dla jednego sprzętu, a pc nie stawia ograniczeń.
Tyle, że VR od Valve to był tylko prototyp. Valve nie miało i nie ma żadnych planów związanych z produkowaniem gogli VR, o ile mi wiadomo. Zresztą nie było jakiś czas temu informacji, że gość, który nad owym prototypem pracował, przeszedł do Oculusa? Jeśli chodzi o gogle od Sony, to jedyne, co wiemy, to to, że PS4 ma pierwszeństwo i kompatybilność z PC jest na drugim planie, co nie oznacza, że jej nie będzie. I to mowa o oficjalnym wsparciu, sterownikach itp., nieoficjalnie na pewno wyjdą jakieś łatki od społeczności niedługo po premierze, taką przynajmniej mam nadzieję.
cos na co naprawde czekalem w kwestii nowinek technicznych zostalo przejete przez korporacje, ktora zrobi z tego zabaweczke dla facebooka i innych malo ambitnych pochodnych. tworcy zobaczyli 2mld to maja gdzies co sie teraz z Oculusem stanie bo facebook moze zapewniac o niezmienionych priorytetach ale prawda jest inna.
Wpływ Facebooka wyjdzie dopiero w długofalowej strategii, można tylko wróżyć z fusów w jakim kierunku to pójdzie.
Na razie zrobią wszystko, aby nie odwrócić od siebie klientów, strzałem w stopę byłoby wciskanie jakiś patentów w stylu przymusowego logowania się przez FB i kompletna zmiana charakteru tego sprzętu, bez przesady.
Można było też słyszeć głosy, że sami twórcy OR mieli do dyspozycji tylko 200 mln dolarów z wpłat, a niedługo trzeba będzie zacząć sprzedawać wersje konsumenckie, stworzyć sieć sprzedaży - z zapleczem finansowym facebooka powinno to wszystko być dużo prostsze, czy będzie i co z tego wszystkiego wyniknie - się okaże, tak czy siak, nie podoba mi się to.
Zapewne wygląda to na zasadzie "no no, popracujcie trochę szybciej to co tam chcecie zrobić , ale też nie za długo, bo mamy własne pomysły na wykorzystanie tego...".
[9]
Kickstarter od zawsze byl darowizna/dotacjami na dana produkcje a nie inwestycja. Jedynie czasami developer mogl ci dac swoj produkt w momencie, kiedy skonczy nad nim prace no i oczywiscie jesli dales im wystarczajaco duzo kasy. Tak wiec w tym przypadku jest to zwykle strzyzenie owiec. Jak widac jeszcze kilka takich manewrow i ludzie fige pokaza a nie dadza kase na kickstartera.
Czyli Oculusa mozna dodac do kolejnego kickstarterowego "przewału" :)
Syf, syf i jeszcze raz syf. Pewnie teraz trzeba będzie podpiąć konto do "farmy danych osobowych" zanim odpalisz.
To najgorsze, co mogło się wydarzyć ;p. Tylko nie Fejs :/ Już widzę te denne opcje społecznościowe wyskakujące przed pysk.
Ja już odrzucam Oculusa dla zasady za ten wybór.
Niech te od Sony będą gorsze a i tak je wybiorę (albo inną alternatywe).
No , może to i lepiej bo szybciej im pójdzie praca. A jeśli chodzi o wtyczki FB to nie był bym tego pewien. Skoro ma być to sprzęt dla graczy , to nie będzie raczej rozbudowany o jakieś FB i inne pierdoły . Ale , jest ale. Jak już Oculus Rift będzie wydany , będzie produkowany to będą wychodzić fejsbókowe wersje Google Glassa od wyżej wymienionych . Myśle że to by szło już w tą stronę , a nie że zmieni się powołanie Rfita na społecznościową przeglądarkę. Bez przesady , kto potrzebuje przeglądania kto co robi w okularach wilkości cegły ? Po prostu będą różne produkty do różnych celów. A co bedzie , to bedzie , gdybamy .
"Po podłączeniu Oculus Rift prosimy się zalogować do serwisu Facebook i pozostać tak zalogowanym online. Dziękujemy za współprace i zrozumienie"
I tym razem Notch ma rację. Wcześniej twórcy Oculus Rifta chcieli aby każdy to miał w domu, i żeby było to prawie za darmo. A teraz co się z tym stanie, można się domyśleć.
Emoniusz -->
A jeśli chodzi o wtyczki FB to nie był bym tego pewien. Skoro ma być to sprzęt dla graczy , to nie będzie raczej rozbudowany o jakieś FB i inne pierdoły .
A Zuckerberg na to:
"Granie to tylko początek. Po grach stworzymy z Oculus nową platformę dla rozmaitych doznań. Wyobraź sobie, że siedzisz na widowni, albo uczysz się w sali pełnej studentów i nauczycieli z całego świata, rozmawiając z wykładowcą twarzą w twarz. Tylko poprzez założenie gogli i bez wychodzenia z domu. To tak naprawdę nowa platforma komunikacyjna. Przez swoją wirtualną obecność, możesz dzielić się przestrzenią i swoimi doświadczeniami ze znajomymi jak nigdy dotąd. Wyobraźcie sobie dzielenie się nie tylko urywkami życia z przyjaciółmi online, ale całymi przygodami, które przeżyliście" - napisał Zuckerberg na swoim profilu Facebook.
Od poczatku nie wierzylem, ze z Oculusa, czyli kolejnych juz w ciagu ostatnich kilkunastu lat, okularow VR, cos sensownego wyniknie. Teraz tylko sie w tym utwierdzam...:) Za to Pan Dzikus, od roku spamujacy materialami promocyjnymi, musi miec naprawde zlamane serce...:D
I tym razem Notch ma rację. Wcześniej twórcy Oculus Rifta chcieli aby każdy to miał w domu, i żeby było to prawie za darmo. A teraz co się z tym stanie, można się domyśleć.
Nie wydaje mi się, żeby Facebook sprzedawał Oculusa naliczając jakąś kosmiczną marżę, im będzie bardziej zależało na sprzedaniu jak największej ilości egzemplarzy, żeby a) posiadać jak największą część rynku b) nadrabiać usługami oferowanymi poprzez samo urządzenie (reklamy i inne cuda, których jeszcze nie ujawniono). Takie są przynajmniej moje domysły. Ich branżą nie jest sprzęt - ten jest tylko kanałem, przez który wyciągają i dalej będą wyciągać kasę od ludzi, jak robili to od zawsze i na czym znają się najlepiej.
Jeśli chodzi o Oculusa za "prawie darmo", to nie oszukujmy się. Palmer i reszta nieźle nabiliby sobie kabzy przy sprzedaży finalnej wersji gogli. To jest biznes jak każdy inny. Nie wyobrażam sobie, żeby ci wszyscy ludzie, którzy poszli dla nich pracować, przywdziali habity i żywili się warzywami z prowadzonego za biurem ogródka. Tak, jest to szansa na robienie czegoś rewolucyjnego, czegoś, co może zmienić świat, ale nikt nie będzie tego robił za darmo czy półdarmo. Zwłaszcza, że część z nich zainwestowała w to przedsięwzięcie.
Mówcie, co chcecie, ale to to właśnie jest szansa dla Oculusa, żeby "każdy" miał go w domu. Facebook ze swoją bazą użytkowników i kufrem bez dna, z którego mogą/będą opłacać gigantycznych rozmiarów kampanię reklamową, może być tym, który właśnie pchnie VR do przodu. Sony z peryferium do PS4 nie podbije raczej świata. Jeśli zrobi to Oculus/Facebook, oferując ogromną bazę użytkowników, to zacznie się pojawiać od groma gier i innych cudów na tą platformę. Oculusowi ze swoimi 90 mln dolarów zajęłoby to lata jeśli nie dekady w przypadku skromnych wyników sprzedaży, które nie zachęciłyby twórców do tworzenia nań wszelkiego rodzaju zawartości do skonsumowania.
2 miliardy to nie tylko okulary. Do tego dochodzi kilka innych rzeczy.
Kupujesz auto, oglądasz je w oculusach, bo sprzedawca użył specjalnej kamery, dostępnej w każdym telefonie. Przesłał obraz jednym kliknięciem używając płatnego programu do obróbki. Znajomy wrzucił nagranie zakupionego pojazdu na "fejsa" nagrał go podobną kamerą i użył podobnego programu...
Facet zapłacił za coś, co będą używać wszyscy ludzie na świecie.
Abe nie wzbudzać kontrowersji przedstawia się to, jako narzędzie do podglądania wykładów, na których nie możemy być. Wystarczy kilka minut i każdy z nas, znajdzie zastosowanie dla tego urządzenia. I będą ich na początku setki...
No i masz babo placek... Zuckerberg kupił kurę znoszącą złote jaja...
@Azerath
Wiadomo, że z tą darmówką, o jakiej twórcy mówili, to tylko takie gadanie, tylko bardziej mi chodziło o to, że oni chcieli, aby każdy to miał, i żeby cena była jak najlepsza. I że to dla nich się liczy. A tutaj widać, że jak hajs powąchali, to im się odechciało.
Facebook jest naprawdę straszny. Teoretycznie może stworzyć z tego coś dobrego, ale może to też kompletnie spieprzyć. A do tego ich polityka. Sprzedawanie danych użytkowników itp. to nie fajne sprawy.
hej facebookowcy, radujcie sie, juz wkrotce dzieki produktowi waszego ukochanego portalu bedziecie mogli wziasc udzial w reklamie Dosi i podpasek :)
Wiadomo, że z tą darmówką, o jakiej twórcy mówili, to tylko takie gadanie, tylko bardziej mi chodziło o to, że oni chcieli, aby każdy to miał, i żeby cena była jak najlepsza. I że to dla nich się liczy. A tutaj widać, że jak hajs powąchali, to im się odechciało.
Szczerze mówiąc to właśnie teraz Oculus Rift może być tańszy i bardziej dostępny, bo Zuckerberga stać nawet na dopłacanie do każdej sztuki, tak jak MS/Sony robią z konsolami i odbijaniu sobie tego w usługach powiązanych. Coś czego Oculus VR zagwarantować nie mógł i u nich sam sprzęt byłby droższy. To do czyjej kieszeni trafiła by ta kasa to inna rzecz.
Czyli, teraz będzie się można legalnie wbić na imprezę urodzinową Dody. Z okulusem na łbie w betonowych 60 klatkach w 4K. Oczywiście, jeżeli da nam zaproszenie.
Oculus VR - czyli wirtualny okulary takie jak np. od sony z możliwością generowania obrazu wraz z ruchem, za bardzo nie wiem na czym ma polegać ta rewolucja. Do gier jak najbardziej, do wszystkiego innego hm, jakoś tego nie widzę.
albo drożej
albo będą gry
albo ich nie będzie
pożyjemy zoabczymy
Facebook to firma z takimi samymi możliwościami jak każda inna z kasą. Ja osobiście żałuję, że nie kupiła tej technologii firma siedząca w przemyśle growym. Równie dobrze Oculusa mogła kupić Coca Cola czy McDonalds.
Ja uważam tak, jak zrobią to do wszystkiego to wyjdzie crap. Miało być to do gier a jak zrobią z tego coś innego to wszystko poszło wniwecz. A jak zrobią do tego specjalne gry na facebooku i tylko do tego to bez sensu. Jak będzie wymagało specjalnego logowania do facebooka to porażka. Po cholere ktoś ma wiedzieć, że ich używam.
,,To nowa platforma komunikacji. Przez wywołanie uczucia obecności, możesz dzielić się nieograniczoną przestrzenią i doświadczeniami z ludźmi obecnymi w Twoim życiu. Wyobraź sobie dzielenie się nie tylko określonymi momentami ze swoimi znajomymi online, lecz całymi doświadczeniami i przygodami” – powiedział Zuckerberg." Idealistyczne podejście mieć można, ale to tak jakby ok.40 lat temu ktoś mówił ,,Stworzę największą na świecie bazę danych z całą wiedzą świata". Dziś znamy to jako internet, i służy nam do oglądania zdjęć śmiesznych kotów.
Nie czaję ani mody na "ryjbuka" ani na oculusa. W związku z tym - "Screw You Guys I'm Going Home" :).
Kolejna wałek na KS - tym razem potrzebne 2mld zielonych na wykupienie OR od FB.
https://www.kickstarter.com/projects/475057068/frog-fractions-2?ref=live
Oculus Rift to okulary rzeczywistości wirtualnej a nie rozszerzonej jak w tym artykule. Okularami rozgrzeszonej zajmuje się Google
To dowodzi, że dwa najważniejsze trendy przyszłości to świat inteligentnych rzeczy i wirtualna / wzbogacona rzeczywistość. Więcej o przejęciach Facebooka: [link]