Witam mam w kompie prawdo podobnie inteligętnego virusa który powoduje:
-Gdy klikam na avast lub inny podobny program, to otwiera się na chwilę i znika (trwa to ok. pół sec.)
-Niektóre instalki nie chcą się włączyć
-karta dźwiękowa mi coś nietrybi (czyli prawdopodobnie nie jest włączona usługa "windows audio" tak mi powiedział komputer.
-Jak uruchamiam menadzer zadań to jest tak samo jak z antywirusem czyli otwiera się na pół sekundy.
A teraz najlepsze:
-gdy chodzę se po necie to wszystko jest git, lecz tylko kiedy wpiszę frazę która związana jest z wirusami lub problemami to od razu zamyka mi przeglądarkę.
Gdy w trybie awaryjnym przeskanowałem komputer programem malwarebytes anti-malware to pokazało mi tylko jeden wirus " Trojan.Agent" i go usunąłem i zrestartowałem kompa i nic.
Tak samo skan CCleaner wyszukał mnóstwo błędów i nic nie pomogło ich naprawienie.
Tez próbowałem zrobić przywracanie systemu lecz mi go zamykał jak większość programów.
Wiecie jaki jest tego problem ?
trynk.ievicz
Możesz podać pełną nazwę tego, co wykrywa mbam? Wraz z nazwą pliku + ścieżką do niego?
Problem z tym jest taki, że mbam nie potrafi usunąć plików/siedzi to gdzieś jeszcze. Wszystko da się rozwiązać.
Ściągnij sobie jakiegoś bootowalnego Antyvirusa np. Kaspersky Rescue Disk, AVIRA AntiVir Rescue System ("bootowanie" z płyty) i przeskanuj bez udziały systemu Windows.
Jedyne co pozostaje, to "format c:"
A tak na serio, to sciagnij innego menadzera zadan niz ten wbudowany w system albo uzyj Process monitor`a(http://technet.microsoft.com/pl-pl/sysinternals/bb896645.aspx). Po uruchomieniu wlacz logowanie zdarzen procesow i po zamknieciu okna avasta zatrzymaj logowanie. Po czasie wystapienia zdarzenia i obciazeniu CPU znajdziesz program\usluge, ktora jest tym "inteligentym" wirusem. Potem wejdz w tryb awaryjny i usun pliki "wirusa". Jesli wirus ma zaimplementowane autoinstalacje po usunieciu wlasnych plikow, to sciagnij jakis monitor plikow. W nim dojdziesz do "glownego" procesu wirusa, ktorego nastepnie usuniesz z systemu.
miałem kiedyś tego wirusa (lekceważenie korzystania z tego samego pendrive, z którego się coś drukowało w drukarni ogólno-dostępnej ) i jedynie co pomogło to "spyhunter", zjadł go zanim zorientował się co go je :P
Kolego jeśli jeszcze interesuję Cię odpowiedź to ja pozwolę dodać sobie moje 3 grosze.
W uzupełnieniu do postu [5]:
http://www.fixitpc.pl/topic/102-p%C5%82yty-startowe-ze-skanerami/
Ze swojej strony polecam zrobić logi:
Robisz je według tych instrukcji:
http://www.fixitpc.pl/forum-38/announcement-3-wa%C5%BCne-zak%C5%82adanie-tematu-obowi%C4%85zkowe-logi/
A dajesz tutaj:
http://www.fixitpc.pl/forum/38-dzia%C5%82-pomocy-dora%C5%BAnej/
Nie używaj programu Combofix
Dołącz do nich także raport z MBAMa.
