W NIEDZIELĘ wybieram się do Wrocławia na koncert Suicidal Angels. Jako transport wybrałem Polski Bus i wysiadać będę w okolicach Dworca Głównego w godzinach 15:30, klub otwierają o 18:30. Czyli mam 3 godziny by zjeść oraz dojść z dworca głównego na ulicę Grunwaldzką 54. Nie jest to jakoś daleko (z buta 40-60 minut) i można przejść przez rynek.
I szukam jakieś miejscówki co by można było zjeść w miarę tanio, smacznie no i bardzo pożywnie! Cena to jakieś 20 zł! Czy w centrum! Nie gdzieś autobusem 30 minut za miastem, tylko blisko rynku i ogólnie tych miejsc w których będę czyli dworzec i klub zjem coś fajnego i taniego poza McDonaldem (kupony wychodzą dość spoko) i KFC (kubełek niby ponad 20 ale da się przeżyć)?
Nie lubię ryżu :(
W tamtej okolicy to polecam Pizzerię Bravo na Placu Grunwaldzkim.
Będziesz miał blisko a za 20zł najesz się naprawdę porządnie pizzy albo bardzo dobrych makaronów.
54? A to nie Alibi czasem, a Alibi jest na 67? :P
Zależy, czy chce dobrze zjeść, czy się tylko "zapchać". Jeśli to drugie, to polecam Swojską Chatkę za Pasażem Grunwaldzkim. 2,49 zł za 100g. Ale smaku dla mnie to nie ma.
Z lokalnych sieciówek - STP, jest w Pasażu Grunwaldzkim, 3,29 zł za 100g. Przy czym dla studentów rabat 20%. Taki sam rabat jest w Sevi Kebab, sieciówka, znajdziesz w Pasażu Grunwaldzkim albo Galerii Dominikańskiej (po drodze).
W Galerii Dominikańskiej jest jeszcze Express Marche, ten sam właściciel co Sevi Kebab. Moim zdaniem zdecydowanie najlepsze z lokali, gdzie samemu nakładasz sobie jedzenie z lady. 3,29 zł za 100g i 20% rabatu dla studentów. Bardzo dobre. Jest też Kuchnia Marche na skrzyżowaniu Świdnickiej z Piłsudskiego (obok Arkad), ale tam już trochę drożej i nie ma rabatu studenckiego.
No i najpopularniejsze sieciówki, KFC też ma teraz kupony. Obie (KFC i McDonald's) są dostępne w każdej z tych galerii handlowych. Oraz na Rynku.
A co do przejścia przez Rynek - on trochę z boku niż po drodze, bezpośrednio dostałbyś się tramwajem 2 bądź 0, a tak trzeba będzie się trochę przejść. Ale polecam, bo pięknie. :P
Wybór jes tylko jeden i jest to MIŚ :) Bar przy rynku, smakowite ruskie za 3,30
ale w niedzielę nieczynny :p
Tosty i zapiekanki u Witka też dają radę, ale tam chyba jest w niedziele zamknięte niestety.
W Galerii Dominikańskiej i obok Pasażu Grunwaldzkiego jest też Pizza Hut, kawałki na wynos i jazda. :P
Duzy zestaw z kurczakiem w Sevi Kebab w Galerii Dominikanskiej!
19.50PLN a najesz sie za dwoch ;)
Olej Sevi Kebab. Idź do Nynka na Kazimierza Wielkiego (prawie po drodze, skoro chcesz iść przez Rynek).
Uwaga na ostry sos, pali dwa razy. :))
LOL. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten koleś wyjeżdża na mecze czy koncerty tylko po to żeby się nażreć byle jakiego żarcia? :)
Trasz, tylko się później nie porzygaj w kotle, bo będzie obciach :)
Pronto na placu uniwersyteckim 9, jakbyś rynek odwiedzał, albo niezłe hamburgery w burger love na więziennej.
Kłosiu
nie, to raczej jest na zasadzie "wygram bilet/wydam ostatnią kasę na bilet na jakiś event a później rozbiję świnkę skarbonkę i za jak najmniejszą kasę postaram się przetrwać"
ThrashMetal
moja rada całkiem serio - jeśli nie masz kasy to zrób sobie w domu kanapki, weź jakiś owoc, butelkę napoju/termos z herbatą i załaduj to do plecaka. Wyniesie znacznie mniej niż 20zł i masz problem z głowy
Kłosiu - no a co mam o pustym brzuchu cały dzień wytrzymać i jeszcze na koncert iść? Jak ja mam busa z Katowic o 12:50 to żeby do tych Katowic dojechać to autobus już z DG o 11:21 :/ I co od 11 do 8 następnego dnia na pustym brzuchu mam ciągnąć! Jeść coś trzeba, a że kasą nie sram to szukam coś taniego :P
Malaga - kurde kasę to mam, kanapek robić nie będę. Ale nie chcę też iść do restauracji i jeść dewolaja za 50 zł :D
LOL. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten koleś wyjeżdża na mecze czy koncerty tylko po to żeby się nażreć byle jakiego żarcia? :)
Raczej chce sie pochwalic, ze w ogole wychodzi na jakies imprezy, bo z postow na forum wylania sie raczej nieciekawy w tej materii obraz :D
ThrashMetal -> A kto tu mówi o jedzeniu za 50 zł, nawet w restauracjach typu Sphinx się najesz za znacznie niższą kwotę... Zresztą masz już podane miejscówki, do tego dochodzą sieciówki. :)
Stołuję się od roku w swojskiej chatce na Reja za pasażem grunw. i jakoś nie zauważyłam żeby było jedzenie na wagę-zmyłka,jedzenie tanie i smaczne zwłaszcza naleśniki i mielone,polecam!
Pierwsze miejsce na jakie trafiłem we Wrocławiu, to NYNEK kebab house -trzymajcie się od tego gówna wszystkimi kończynami. Wiele zjadłem kebabów lepszych i gorszych, ale to co mi tam dali za niemałą kasę, to była obraza gastronomii (i Wrocławia) - pełno białej kapusty oblanej różową mazią.Chyba zmudix ma chyba tam interes, że to arcyśmieciowisko reklamuje, albo nigdy nie jadł porządnego kebaba...
Mogę polecić naprawdę smaczną pizzę za nieduże pieniądze w Pizzeria Bravo dla odmiany.
Ja osobiście jedzenia na wagę nie lubię. Nie jest wcale łatwo oszacować ile sie włożyło i można sie niemile zaskoczyć. Odkładać też lipa. Ogólnie wychodzi drożej niżbyśmy sie spodziewali. Co do kebabów, chińczyków itp, należy uważać bo czasem mimo ze buda ma świetną lokalizacje jedzenie jest tragiczne.
Ale wiecie, że koleś był na tym koncercie w lutym i pewnie już zdążył coś tam zjeść w tym Wrocławiu.
Ja uwielbiam chodzić tutaj http://restauracjaokrasa.pl/menu.html . Bardzo dobre jedzenie. Na pewno zjecie smacznie i za niewielkie pieniądze.
Trochę późno... ale jak wysiadasz przy dworcu to polecam ul. Bogusławskiego. Znajdziesz sporo dobrego żarcia - np. Kuźnia Dobrych Klimatów.
[edit] Nie zwróciłem uwagi na daty - przepraszam za odkopytanie antyku bez sensu
Sprawdź Bar MiszMasz. Ceny mają przystępne, a jedzenie bardzo dobre. Poza tym, miła atmosfera i świetna lokalizacja - pomiędzy Uniwersytetem a Rynkiem przy ulicy Nożowniczej 14-16. Jeśli pójdziesz tam raz, na pewno będziesz wracać do tego miejsca cały czas.