Recenzja filmu LEGO Przygoda. Klockowa perfekcja.
Zastanawiałem się nad udaniem się do kina, zwłaszcza, że LEGO jako produkt jest mi bardzo bliskie - teraz na pewno nie odpuszczę ;)
Byłem w kinie na premierę (wiecie, niby że dzieci chciałem zabrać).
Film był absolutnie fantastyczny, jest wielkim hołdem kreatywności i spojrzeniu na świat jakie daje Lego.
Nawet przymierzałem się do napisania recenzji, ale już nie muszę - oddałeś moje odczucia, z tym że nie walnąłeś tylu spoilerów które ja bym zrobił :)
Cieszę się, że Ci się podobało :) Odnośnie spoilerów - o wielu rzeczach nie wiedziałem przed pójściem do kina i okazały się być przyjemną niespodzianką, więc chcę zapewnić podobny odbiór filmu "czytaczom" mego tekstu.
Właśnie wróciłem z kina - film kapitalny, naprawdę szczerze polecam :)
W jednej sekwencji żartów autentycznie popłakałem się ze śmiechu. Czekam aż będzie w TV, muszę zobaczyć jeszcze raz :)
Film genialny, ta klockowa woda, dym - super! Bardzo podobał mi się Batman i ten zakamuflowany "dorosły" humor, jak np. "chodź na pięterko" ;) Do tego film porusza ważną kwestię współczesnego świata, czyli jak megakorporacje kierują życiem szarych obywateli-przeciętniaków, jakim był Emmet. No i do tego "Everything is awesome", ta piosenka naprawdę jest awesome :)