Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Valve nie musi umożliwiać odsprzedaży gier i kont na Steamie – wyrok sądu w Niemczech

07.02.2014 20:41
HumanGhost
1
HumanGhost
125
Senator

A może coś bliższego na temat uzasadnienia? Niektórym sama papka dziennikarska nie wystarczy do szczęścia.

07.02.2014 20:42
Tal_Rascha
2
odpowiedz
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

Sytuacji nie pomaga również fakt, że Valve to firma amerykańska, która w dodatku zabezpieczyła się w regulaminie przed pozwami zbiorowymi

juz kiedys mnie to interesowalo, ktos moze mi wyjasnic, jakim cudem cos takiego ma prawo przejsc? Jak mozna zapisac w jakims regulaminie, ze nie mozna ich sadzic prawnie?

07.02.2014 20:58
3
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

A jak tak się zastanawiam - jak do końca Steam miały rozwiązać odsprzedaż "używanych" gier? Co to w ogóle znaczy, że gra kupiona jedynie jako wersja elektroniczna, była "używana"?

O ile w przypadku fizycznych nośników, gracz płaci mniej za możliwe uszkodzenia, gorszy stan opakowania, brak instrukcji czy inne tego typu rzeczy to w przypadku wersji elektronicznej w jaki sposób "nowy" egzemplarz miałby konkurować z "używanym"?

07.02.2014 20:59
Raistand
4
odpowiedz
Raistand
172
Legend

[1] - "The reasons for the decision have not yet been published"

07.02.2014 21:01
Dennoss
😉
5
odpowiedz
Dennoss
164
Hashira

Steam zmodyfikował w ostatnich czasach zasady korzystania z serwisu, zamieniając się faktycznie w swoistą wypożyczalnię gier, w której gracze nie nabywają licencji, ale subskrypcje na korzystanie z poszczególnych tytułów.

A jak kupuję grę w pudełku ze sklepu, która wymaga konta Steam do grania, to też jest wypożyczanie?

07.02.2014 21:03
6
odpowiedz
glimi
118
Konsul

@Degnar

Można by ustawić tak aby oprócz gry dostawało by się wszystkie odblokowane w niej osiągnięcia i wtedy byłby to minus gry.

07.02.2014 21:17
kaszanka9
7
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

To jest tak jakby wam zabronili odsprzedaż książki, nikt nie ma jaj ich po prostu zablokować, prosta piłka.

Technicznie rzecz biorąc trzeba by uderzyć w wydawcę gry, żeby nie wiązał jej ze steam czy innym syfiastym drm.

07.02.2014 21:46
8
odpowiedz
mevico
62
Generał

Żeby sąd socjalistycznego kraju stanął w obronie wolnego rynku. Szok!

07.02.2014 21:51
9
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> kaszanka9
Najwyrazniej Steam zapewnia na tyle duze zyski (wyzsze niz biorac ilosc piractwa), ze producenci/wydawcy zgadzaja sie na takie restrykcje. Kiedys DRM to bylo 'zlo wcielone 666!!', a teraz? 'No steam=no buy'. A bedzie jeszcze gorzej - juz ostatnia wyprzedaz rzadko oferowala -90%, bo sie wydawcy zorientowali, ze mniej osob kupuje bo ludzie czekaja wlasnie na takie obnizki

07.02.2014 22:00
10
odpowiedz
Demilisz
193
Generał

@Tal_Rascha

Jak mozna zapisac w jakims regulaminie, ze nie mozna ich sadzic prawnie?

Możesz sądzić, ale musisz pozwać ich sam. Blokada pozwów zbiorowych przez korporacje to nic nowego, każda większa firma tak się zabezpieczyła.

@Piotrek.K

DRM, który nie daje nic w zamian, a w skrajnych przypadkach (Starforce, Securom) potrafi być tylko problemem to jest zło. Steam nie sprawia nawet 1/10 takich kłopotów, jak tamte potrafiły, a przynajmniej coś od siebie daje. I to pomijajac już fakt, że zabezpieczenie z niego żadne.

07.02.2014 22:03
kaszanka9
11
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

Piotrek.K [9]

Że będzie coraz gorzej to oczywiste.

07.02.2014 22:21
Tal_Rascha
12
odpowiedz
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

[10]
Możesz sądzić, ale musisz pozwać ich sam. Blokada pozwów zbiorowych przez korporacje to nic nowego, każda większa firma tak się zabezpieczyła.
chodzi mi o konkretny zapis prawny ktory podaje, iz mozna nie uznawac pozwow zbiorowych do ktorych prawo zapisano w kodeksie prawa cywilnego (o ile dobrze pamietam)

07.02.2014 22:32
13
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> Demilisz
Uniemozliwia sprzedanie gry. Wystarczy. Samo to sprawia, ze sam na Steamie kupuje tylko niektore gry (ktore chcialbym miec w biblioteczce Steam na PC) przy -75% i cenie tych 7-8Eur, a reszte olewam. Nie zdarzylo mi sie jeszcze kupienie gry wymagajacej Steam za wiecej niz te 80PLN (najdrozszy byl chyba Shadowrun Returns ostatnio - ale tez jakas tam przecene mial).

08.02.2014 08:49
14
odpowiedz
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

A jak do kwestii "wypożyczania" mają się gry nie kupione na Steam ale posiadające Steam-DRM i aktywowane na tej platformie?
Do tego mało kto chyba zdaje sobe sprawę z faktu, że Steam (Valve) niczego nam jako konsumentowi nie sprzedaje i nie wypożycza.
Czy jak kupujecie grę w pudełku to macie umowę z konkretnym sklepem np. Media Markt czy jednak z wydawcą gry?
I tutaj jest tak samo - Steam to sklep - pośrednik zapewniający platformę dystrybucyjną.
To nie Steam ustala ceny na produkty, to nie Steam wydaje patche do gier.
Wyrok niemieckiego sądu pokazuje, że prawa konsumenta tak naprawdę nie istnieją, a prawo ustalają korporacje i jedynym sposobem na walkę z tym systemem jest nie kupowanie gier tak jak to sie robi np. w Rosji.

08.02.2014 08:52
15
odpowiedz
Bombaj
19
Legionista

Jesli gra jest w subskrypcji, to powinni umozliwic jej dzialanie na czas tej subksrypcji, czyli jak wyjdzie Windows 12, ktory np nie bedzie mial trybu 32-bit, to oni powinni umozliwic dzialanie takiego tytulu. Ja wlasnie tak rozumie pojecie subskrypcja....

Swoja droga cos powinni zrobic z Valve, bo zachowuje sie chamsko - przypomina mi sie przypadek goscia, ktory napisal do nich, bo byl bardzo oburzony, ze zminili regulamin (wprowadzili subksrypcje). Jaka byla reakcja Valve? Calkowite i bezpowrotne usuniecie konta i wszytskich gier jakie delikwent posiadal, bez jakiegokolwiek zwracania pieniedzy... i co ich za to spotkalo? nic...

08.02.2014 09:07
16
odpowiedz
ivideandi
7
Centurion

dostal w lape to sie przychylil a teraz sedzia tylko dziwki kox hawaje szybkie bryki i inne wybryki

08.02.2014 10:09
dauterek
17
odpowiedz
dauterek
14
Legionista

W obronie wolnego rynku? To jest bardzo wolnorynkowa decyzja, bo Valve jest korporacją, która sama ustala swoje własne standardy i zasady. Nie musisz kupować, a to, że większość gier jest właśnie na Steama - cóż, nie musisz grać w ogóle lub możesz piracić.
Piotrek.K co to za bzdura? Przecież własnie po to te obniżki są: żebyś wziął kilka gier, bo tanie, żebyś się łatwiej zdecydował, żebyś polecił znajomym. Steamowi taka polityka się bardzo opłaca, bo od każdego sprzedanego egzemplarza ma spory procent. Wydawcy podpisują z nim umowę, poza tym wydanie elektroniczne gry nie jest obłożone kosztami dystrybucji (jak to się ma w wersji płytowej), dlatego nie ma czegoś takiego, jak konieczna cena minimalna za grę - po prostu im więcej sprzedanych egzemplarzy, tym wyższy zarobek. A niska cena w trakcie Winter Sale czy Summer Sale przyciąga gigantyczną ilość klientów

08.02.2014 10:12
lordpilot
😒
18
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Ostateczne zwycięstwo zamordyzmu na PC :( Niestety to taki rynek, że przejdzie to praktycznie bez echa - być może kilku bojowników uroni łezkę, reszta blacharzy natomiast "łyknie wszystko". Taki rynek ;/

08.02.2014 11:19
19
odpowiedz
zanonimizowany916771
7
Senator

Widze że Steam dobrze trzyma za jaja.

08.02.2014 11:25
😁
20
odpowiedz
zanonimizowany30338
137
Legend

I utarli co poniektorym nosy. Hie hie...

08.02.2014 11:26
21
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

Ludzie kupując gry na Steam nie myślą o ich odsprzedaży. Ba ... często kupują tytuły w które już grali, a chcą je mieć w swojej bibliotece - wszystko w jednym miejscu. Zdarza się, że kupują tylko dlatego, że coś jest w promocji, a później nawet nie uruchamiają. Takie czasy.
Btw, "Niemcy domagali się nie tylko sprzedaży poszczególnych gier, ale taż całych kont.", nie przypominam sobie bym kupował/zakładał swoje konto przy pomocy jakiegokolwiek dokumentu. Jak mogą zabronić sprzedaży konta, którego właściciel jest im nieznany? Mogą jedynie straszyć.
Btw2, "jedynym sposobem na walkę z tym systemem jest nie kupowanie gier tak jak to sie robi np. w Rosji.". Myślisz, że Rosjanie nie kupują bo są filozofami? ^^. Ceny są dla nich za wysokie.

08.02.2014 11:40
Bezi2598
22
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Widze że Steam dobrze trzyma za jaja.

Microsoft i Sony nie trzyma graczy za jaja. Jaki jest tego skutek? Zajebiste ceny w ich sklepach dystrybucji elektronicznej. Ciesz się z "wolności". Bo tam też nie sprzedaż gry kupionej w cyfrowej dystrybucji tylko musisz sprzedać konto.

08.02.2014 11:44
kaszanka9
23
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator

A z drugiej strony, kupujesz konsolę i musisz jeszcze płacić abonament za multi.

08.02.2014 11:55
24
odpowiedz
zanonimizowany916771
7
Senator

Microsoft i Sony nie trzyma graczy za jaja. Jaki jest tego skutek? Zajebiste ceny w ich sklepach dystrybucji elektronicznej. Ciesz się z "wolności". Bo tam też nie sprzedaż gry kupionej w cyfrowej dystrybucji tylko musisz sprzedać konto.
No ale moge kupić pudełko w niższej cenie, sprzedać pudełko, kupić na dwóch, pożyczyć za darmo, wymienić konto.

Kupujac pudełko na PC musze mieć Steam, a kupując w Steam nie zrobie już nic.

W PSN kupowałem kilka razy, znacznie wiecej za to ściągnąłem kontentu co dawali w subskrypcji.

08.02.2014 14:24
25
odpowiedz
Kazioo
86
Senator

Sprawa również dotyczy GOG, Humble Bundle, Xbox Live, PSN, Google Play, iTunes, CDP.pl, Muve.pl i wielu wielu innych.

08.02.2014 14:41
lipt0n
😁
26
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

mevico [ gry online level: 6 - Konsul ]

Żeby sąd socjalistycznego kraju stanął w obronie wolnego rynku. Szok!

Jaki to ma związek z wolnym rynkiem ? Stawianie interesu korporacji nad interesem klienta to oczywista zmowa państwa z prywatnymi podmiotami w celu zabezpieczenia interesu tych drugich. Ktoś się spodziewał innego rozstrzygnięcia ?

W obronie wolnego rynku? To jest bardzo wolnorynkowa decyzja, bo Valve jest korporacją, która sama ustala swoje własne standardy i zasady.
I w ramach tego z pomocą państwa może sobie gwałcić prawo własności dowolnie ?

Głupotą jest rozstrzyganie tego czy wypożycza, czy nie umożliwia etc. Wszystko powinno się rozchodzić o klucz, z którym powinniśmy mogli zrobić co chcemy - odpiąć od konta STEAM.


Goozys[DEA]
I utarli co poniektorym nosy. Hie hie...

Spokojnie. Zatoka piracka trzyma się świetnie.

08.02.2014 14:47
😁
27
odpowiedz
zanonimizowany974842
1
Junior

Spokojnie. Zatoka piracka trzyma się świetnie.

Zdecydowanie. Widać to po żebraniu graczy komputerowych o porty gier konsolowych i wypieraniu gier singleplayer na rzecz f2p multiplayer. Tylko tak dalej, a niedługo pozostaną tylko petycje ;)

A co do decyzji - jak ktoś chce mieć kontrolę nad tym co kupił, to nie wybiera gier w wersji pc. Tyle.

08.02.2014 14:54
28
odpowiedz
zanonimizowany916771
7
Senator

tak serio to zatoka jest i trzyma się dobrze. Nie ma się co śmiać. GTA V dlaczego nadal nie wychodzi na PC ? Wiadomka :D

08.02.2014 14:58
lipt0n
😁
29
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

#27, 28:

Kogoś jeszcze interesują tytuły singleplayer ?

08.02.2014 15:06
30
odpowiedz
ggracz
27
Chorąży

co do używanych gier - też mnie to zastanawia - czym różniłyby się od nowych? Oo
Kaszanka9: ale jak książka jest dobra i możliwe że za 5 lat przeczytasz ją 2 raz to po co ją sprzedawać? Oo
zwłaszcza że kupiłeś ją za dolara czy 6 albo euro czy 6? Oo
Piotrek.k steam zapewnia duże zyski, zwłaszcza indykom, nom a przecena -90% to dla Ciebie zło?
Wydanie przykładowo 4 Euro to już taki wydatek że nie warto próbować nie pewnej gry? A jakbyś odzyskał z tego 2 Euro to już spoko?
lordpilot - nie wiem gdzie w steamie masz mordyzm PC skoro ilość użytkowników jak i zysków ciągle rośnie
standby - kupując grę za 20 zł nie myślę o jej odsprzedaniu bo to gówno nie pieniądz, kupuje tylko gry w które chce zagrać bo wiem że są dobre + ewentualnie gry które są w przecenie a gdzieś tam kiedyś pożyczyłem a nie kupiłem i chciałbym dać coś producentowi żeby zrobił coś fajnego jeszcze. konta się sprzedaje cały czas, a ruscy mają swoje zaniżone ceny i już aż tak źle u nich nie jest z tego co wiem ;D

nom i tak jak piszą inni - w porównaniu do cen steamowych konsole i gry a nie są DROGIE i nawet odsprzedając używaną grę trzeba sporo do nowej dokładać. Jeśli wolicie tak to grajcie na konsolach a PC dajcie spokój ;P

08.02.2014 15:15
31
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Ja naprawdę nie pojmuję jak można było sobie tak wychować ludzi, że plują im w twarz, zabierają jakiekolwiek prawa konsumentom, a oni jeszcze się cieszą i im przyklaskują bo och ach Steam piękny ceny niskie wow. Ja pierdole...

Kiedy się obudzicie? Jak będziecie wypożyczać pralkę bez żadnej gwarancji? Jak będziecie kupować licencję na używanie samochodu po konkretnych drogach? Niewątpliwie wszystkie inne rynki zazdroszczą branży softwareowej która jako jedyna wychowała sobie klientów jak im wygodnie, a nie na odwrót.

08.02.2014 15:16
snopek9
😁
32
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Kogoś jeszcze interesują tytuły singleplayer ?

Ktos gra w te gierki multi robione wszystkie na jedno kopyto?

08.02.2014 15:18
A.l.e.X
33
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Sędzia który wydał wyrok stał się naprawdę majętnym człowiekiem, co by było jakby wydał inny ;) Myślałem że w Niemczech są wyższe standardy co do poszanowania swobód obywatelskich.

08.02.2014 15:21
34
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Czyli mogę sobie zastrzec w regulaminie firmy, że nie odpowiadam za zbiorowe oskarżenia o molestowanie pracownic i korzystać do woli?

08.02.2014 15:26
lipt0n
👍
35
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

Ktos gra w te gierki multi robione wszystkie na jedno kopyto?
Tak jak fify, cody, beefy etc ? Tu się zgadzam. Na całe szczęście wybór jest spory: Dota. LOL, WoT, War Thunder i pewnie się znajdzie kilka innych ciekawych tytułów.

08.02.2014 15:27
😜
36
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Czyli mogę sobie zastrzec w regulaminie firmy, że nie odpowiadam za zbiorowe oskarżenia o molestowanie pracownic i korzystać do woli?

Tylko jeśli masz wystarczająco kasy żeby "zatwierdzić" tę decyzje.

08.02.2014 15:30
snopek9
37
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Tak jak fify, cody, beefy etc ?

Raczej jak Elders Scrolle, Bioshocki, Mass Effecty, Max Payny, Just Causy i SETKI innych gier rozniacych sie miedzy soba DIAMETRALNIE.

Porownaj sobie gre powiedzmy Tropico 4 do Max Payne 3....

Potem World of Warcrafta do Elders Scroll Online...gdzie bedzie wiecej podobienstw?

08.02.2014 16:04
38
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

"Wszystko powinno się rozchodzić o klucz, z którym powinniśmy mogli zrobić co chcemy" ciekawy pomysł, tylko że utrzymanie serwerów i łącz kosztuje. Co prawda firmy mogłyby się dogadać i dzielić marżę współmiernie do liczby aktywnych kluczy (... podrapał się po głowie) Nie.. to wszystko jest zbyt skomplikowane, a ludzie zbyt zachłanni. Przekazywanie klucza gry którą się ukończyło też nie wydaje się zbyt fair (pomijając prawny bełkot o prawie własności) . Jakiś kompromis to jedyne rozwiązanie.
Btw, dla dzieci martwiących się o nieszczęsnego "peceta" i czasochłonne "portowanie gier" (widzę wielu takich tu) mam dobrą wiadomość. Gry napisane na XBOX ONE są grami napisanymi dla WINDOWS. Port oprogramowania jest teraz, jak to ujął dyrektor ds. rozwoju Xbox, "super, super easy". Wszyscy mogą złapać się za rączki i śpiewać ^^.

08.02.2014 16:11
😁
39
odpowiedz
zanonimizowany974842
1
Junior

Gry napisane na XBOX ONE są grami napisanymi dla WINDOWS.

Biorąc pod uwagę, że zarówno Xbox jak i Xbox 360 również działały na Windows, to zasunąłeś nowością jak mało kto :D A najzabawniejsze jest i tak gdy dzieci wyzywają innych od dzieci :D

08.02.2014 16:44
40
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Przekazywanie klucza gry którą się ukończyło też nie wydaje się zbyt fair

Przekazywanie sobie książek które już się przeczytało jest fair (nawet w formie legalnej, działającej od wieków instytucji zwanej biblioteką!)? Przekazywanie sobie aut którymi się nie jeździ (cała rodzina na jednym "kluczu", jak tak mozna?!) jest fair? I tak można pytać dalej z niemal każdym dobrem które można nabyć. Każdym poza jednym - softwarem. Nie widzisz że coś tu jest nie tak? Nie widzisz że ktoś cię rypie w dupsko a ty mu jeszcze wazelinę podajesz?

a ludzie zbyt zachłanni
Jedynymi "zbyt zachłannymi" ludźmi są ci z korporacji którym tak udało się urobić ludzi że sami na siebie bat kręcą i jeszcze wszem rozpowiadają jaki to ten bat jet dobry. Tak jak ty.

08.02.2014 17:06
41
odpowiedz
mevico
62
Generał

lipt0n

Jaki to ma związek z wolnym rynkiem ? Stawianie interesu korporacji nad interesem klienta to oczywista zmowa państwa z prywatnymi podmiotami w celu zabezpieczenia interesu tych drugich. Ktoś się spodziewał innego rozstrzygnięcia ?

Aha, czyli gdyby sąd postanowił inaczej to nie byłoby to stawianie interesu klienta nad interesami korporacji?
Jako, że nie masz zielonego pojęcia co to wolny rynek to wyjaśnię: wolny rynek to takie zasady, w których ja mogę Ci zaproponować dowolną umowę np. o tym, że stajesz się moim niewolnikiem a Ty masz prawo jej nie podpisać.

"I w ramach tego z pomocą państwa może sobie gwałcić prawo własności dowolnie ?"

Niektórzy polscy socjaliści zapewne chcieliby zagwarantować obywatelom prawo do darmowego mieszkania. Masz się więc na czym wzorować Panie socjalisto.

Wszystko powinno się rozchodzić o klucz, z którym powinniśmy mogli zrobić co chcemy - odpiąć od konta STEAM.

Spoko. Zakładaj własną firmę właśnie na takich zasadach. Z pewnością zostaniesz milionerem. Do dzieła Panie socjalisto. Tylko nie płacz potem, gdy ludzie Twojego pokroju wywalczą sobie później prawo do darmowego, półrocznego testowania produktów z Twojej platformy i pójdziesz z torbami. W końcu prawa proletariatu są najważniejsze.

Cyniczny Rewolwerowiec

Kiedy się obudzicie?

Mam nadzieje, że wiesz, że polski internet to nie jest światowa potęga? Dodatkowo firmy stosują głupią zasadę podawania prędkości do a nie od. Dlaczego więc nie zaprotestujesz rezygnując z polskiego internetu?

Tylko jeśli masz wystarczająco kasy żeby "zatwierdzić" tę decyzje.

A to ciekawe, bo tak uwielbiane przez elyte tego forum sony ma również klauzulę o zakazie odsprzedaży gier? Może masz informacje komu dali w łapę?

08.02.2014 17:16
szyszka_PC
😜
42
odpowiedz
szyszka_PC
101
Generał

[40] Masz trochę racji, ale porównaj koszt napisania książki i koszt napisania wysokobudżetowej gry. Z kolei samochód używa się przez kilka lat, a grę można przejść / znudzić się nią w kilka(naście) godzin. Więc w ciągu roku z jednego klucza mogłyby skorzystać nawet setki graczy i każdy otrzymywał by idealną kopię, jak oryginał (w przeciwieństwie do samochodu i książki). Dlatego można by ustalać ceny minimalnie niższe od oryginału (np. o 0,10 Euro), a i tak kupującemu by się opłacało. W takiej rzeczywistości stworzenie większej gry, która by na siebie zarobiła, graniczyłoby z cudem. Na prawdę nie widzisz różnicy? I nie zasłaniaj się argumentum ad personam i bełkotem o złych masach.

Chamskie podejście Valve po sprawy też mnie zirytowało. Ale trzeba na to spojrzeć z drugiej strony. To dosyć trudna do rozwiązania kwestia. Można by nałożyć czasowe limity odpinania kluczy (np. raz na rok), albo dać w grach ograniczenia dla używanych kopii np. część zawartości dostępnej dla pierwszego gracza od razu, dla kolejnych tylko w formie DLC (choć to ryzykowne, bo wydawcy mogliby ustalać przesadzone ceny). Myślę, że dałoby się znaleźć jakiś kompromis. Ale odsprzedaż no-limit to kiepski pomysł. Albo branża by upadła, albo mielibyśmy tylko gry pokroju Pekka Kanna 2, albo pojawiłyby się chamskie ograniczenia powodujące, że używane kopie są bezsensowne, albo nawet bezużyteczne np. wewnętrzna rejestracja przypisana do klucza. Nie bardzo mi się to widzi.

EDIT : Ale jakby co, jestem za możliwością odsprzedaży, tylko z pewnymi, sensownymi ograniczeniami.

A samochody z DRM już nadchodzą :P
http://gadzetomania.pl/2013/11/18/spelnily-sie-najgorsze-scenariusze-nadjezdzaja-samochody-z-drm-ja-wysiadam

08.02.2014 17:16
😐
43
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Mam nadzieje, że wiesz, że polski internet to nie jest światowa potęga? Dodatkowo firmy stosują głupią zasadę podawania prędkości do a nie od. Dlaczego więc nie zaprotestujesz rezygnując z polskiego internetu?

Da faq? Jaki to ma związek?

A to ciekawe, bo tak uwielbiane przez elyte tego forum sony ma również klauzulę o zakazie odsprzedaży gier? Może masz informacje komu dali w łapę?

Patrz wyżej, jaki to ma związek?

08.02.2014 17:21
44
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

W takiej rzeczywistości stworzenie większej gry, która by na siebie zarobiła, graniczyłoby z cudem.

Nigga please. Powtarzasz tylko durny propagandowy argument. Jak to co mówisz ma się do konsol gdzie można bez problemu sprzedać/wymienić się grą i jakoś powstają wysokobudżetowe produkcje które na siebie zarabiają?

Nie, nie widzę różnicy bo jej nie ma. Sa jedynie ludzie którzy próbują ci wmówić (jak widać z powodzeniem) że ich produkt jest na tyle wyjątkowy że musi być obarczony specjalnymi nakazami/zakazami. I ludzie ci w dupie mają dobro twórców gier, czy twoje - jedyne co widzą to kasa która z tego płynie.

08.02.2014 17:24
szyszka_PC
45
odpowiedz
szyszka_PC
101
Generał

[44] Hmm... nie znam się na konsolach, ale z tego co mi wiadomo, tam kupujesz fizyczny nośnik. Czyli kupując używaną wersję, musisz się liczyć z jego zużyciem (co wielu zniechęca). W przypadku cyfrowej kopii tego nie ma. Kupujesz produkcję w idealnym stanie.

[47] Dobra, widzę że rozmowa z tobą nie ma sensu. Jak argument (pytanie) Ci się nie spodoba, to nie odpowiesz i zasłonisz się tego typu tekstem ("ręce opadają", "czytaj ze zrozumieniem", "nie rozumiesz", "dajesz się manipulować"). Znam już takich typów. Szkoda czasu.

08.02.2014 17:24
46
odpowiedz
mevico
62
Generał

Cyniczny Rewolwerowiec

Da faq? Jaki to ma związek?

Dziwisz się ludziom, że nie bojkotują steama choć ma masę minusów a sam nie bojkotujesz oferty polskich dostawców internetu choć mają masę minusów.

Patrz wyżej, jaki to ma związek?

Steam według ciebie skorumpował urzędników państwowych więc to samo powinieneś napisać o firmie, którą chyba większość graczy uwielbia czyli sony.

08.02.2014 17:34
47
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

[45]
Dobra, ręce opadły mi do takiego poziomu że już nie sięgam do klawiatury.

[46]
Dziwisz się ludziom, że nie bojkotują steama choć ma masę minusów a sam nie bojkotujesz oferty polskich dostawców internetu choć mają masę minusów.

Szczerze, nawet nie wiem jak na tą bzdurę odpisać. Może jeszcze zapytasz czemu nie bojkotuję pralki firmy X bo ma jakieś minusy? Byłoby JESZCZE zabawniej.

Steam według ciebie skorumpował urzędników państwowych więc to samo powinieneś napisać o firmie, którą chyba większość graczy uwielbia czyli sony.

Nie pisałem o steamie tylko o całej branży. Mam bardziej łopatologicznie wyjaśnić? Bo masz ewidentne problemy ze zrozumieniem słowa pisanego i sensu wypowiedzi.

08.02.2014 17:36
48
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

@Mitkaso
"Biorąc pod uwagę, że zarówno Xbox jak i Xbox 360 również działały na Windows" Nawet XBOX ONE nie działa "na Windows". Ma 3 OS z czego jeden przypomina Windows. XBOX 360 miał zupełnie inna architekturę. Poczytaj o PowerPC. A najlepiej nic nie czytaj, bo źle zrozumiesz.

@Cyniczny Rewolwerowiec - jak kupisz ciastko i zjesz to ciastko to tego ciastka miał nie będziesz. Oprogramowanie to skomplikowany temat. To nie książka, ani nie ciastko (bardziej bilet do kina który po obejrzeniu filmu chciałbyś przekazać dalej). Nie bronię interesu korporacji/wydawców tylko zdrowego rozsądku. "Rypanie" to jest sprzedawani identycznego produktu dwa razy drożej i tłumaczenie tego licencjami, dokładaniem do sprzętu i innymi bzdurami, które konsumenta nie powinny interesować.

08.02.2014 17:37
49
odpowiedz
mevico
62
Generał

Cyniczny Rewolwerowiec

Szczerze, nawet nie wiem jak na tą bzdurę odpisać. Może jeszcze zapytasz czemu nie bojkotuję pralki firmy X bo ma jakieś minusy? Byłoby JESZCZE zabawniej.

Spoko, takich hipokrytów, którzy dziwią się czemu inni czegoś nie robią podczas gdy sami tego nie robią jest masa na tym świecie, więc twoja reakcje mnie nie dziwi

Nie pisałem o steamie tylko o całej branży. Mam bardziej łopatologicznie wyjaśnić? Bo masz ewidentne problemy ze zrozumieniem słowa pisanego i sensu wypowiedzi.

Doskonale zrozumiałem Twoje intencje. Chciałem jedynie pokazać, że firma która ma bardzo dobry wizerunek wśród graczy robi dokładnie to samo (w kwestii regulaminu) co steam.

08.02.2014 17:46
50
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

[48]
Oprogramowanie to skomplikowany temat. To nie książka, ani nie ciastko.

Wręcz przeciwnie. To bardzo prosty temat, DOKŁADNIE tak jak książka, film czy płytka z muzyką. Wszelkie komplikowanie tej sprawy służy tylko interesom jednej strony i jest celowo wywoływane. Oprogramowanie to nie jest jakiś mityczny stwór z którym należy obchodzić się jak z jajkiem. To taki sam produkt jak każdy inny, tak samo sprzedawany i tak samo wykorzystywany.

[49]
Doskonale zrozumiałem Twoje intencje.
Gówno rozumiesz. Chyba naprawdę muszę ci łopatologicznie wyjaśnić. Gdyby jakieś słowo było za długie albo za trudne daj znać.

Nie piszę o "bojkocie Steam bo ma jakieś minusy", tylko o ograniczaniu praw konsumenta przez CAŁĄ branże która takie pomysły wprowadza. Tym samym twoje porównanie do bojkotu polskich ISP "bo mają jakies minusy" jest jakąś piramidalną bzdurą na poziomie "logiki" dostępnym tylko dla kobiet.

08.02.2014 17:46
lipt0n
51
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

#41
Jeszcze napisz, że prawa autorskie to szczyt wolnego rynku.

08.02.2014 17:52
52
odpowiedz
mevico
62
Generał

Cyniczny Rewolwerowiec

W takim razie co oznaczało sformułowanie "kiedy się obudzicie"? Co to znaczy się obudzić? Ludzie mają 2 wyjścia: korzystać ze steama i platform tego pokroju lub nie korzystać.

08.02.2014 17:56
53
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

@Cyniczny Rewolwerowiec
"DOKŁADNIE tak jak książka, film czy płytka z muzyką" ciastko i bilet oczywiście pominąłeś w swojej genialnej teorii wszystkiego ^^. Ja osobiście nie znam książki czy filmu które mają swój klucz, bądź też osoby, która chciałby sprzedać swojego e-booka (książka w formie elektronicznej). Tak jak napisałem - to skomplikowany temat.
[Edit]
@mevico
"wolny rynek to takie zasady, w których ja mogę Ci zaproponować dowolną umowę" .. nie możesz

08.02.2014 18:18
54
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

[53]
ciastko i bilet oczywiście pominąłeś
To teraz porównujemy gry do żywności? Może jeszcze do papierosów, też w końcu trudno komuś odsprzedać używany egzemplarz, nie? (znaczy w teorii w obu przypadkach się da i może nawet ktoś to odkupione "ciastko" będzie chciał zjeść...)

Widzisz, rzecz w tym że i ciastko i papieros mają ograniczenia fizyczne, niezależne od nikogo. Ulegają rozkładowi i tyle. Nikt nic z tym nie jest w stanie robić. Gry przypisane to Steama/uplaya/czegokolwiek innego maja natomiast ograniczenia SZTUCZNE które powstały jedynie w celu ograniczenia praw konsumenta co prowadzi do większych zysków. Tu nie ma żadnej magii, nic tu nie jest skomplikowane.

Ja osobiście nie znam książki czy filmu które mają swój klucz
Potwierdzasz tylko mój argument, nie swój.

bądź też osoby, która chciałby sprzedać swojego e-booka
Ja nie znam osoby która chciałaby kupić e-booka, tylko jakie to ma znaczenie?

[52]
W takim razie co oznaczało sformułowanie "kiedy się obudzicie"?

Nie mam już sił do ciebie. Napisałeś że rozumiesz doskonale, więc wysil mózgownicę i zrozum.

08.02.2014 18:22
X@Vier455
55
odpowiedz
X@Vier455
118
Szynszyl

Bum!!! I steam wprowadza nagle opłatę abonamentową :D Co byście wtedy powiedzieli? Bo przecież to teraz wypożyczalnia gier! Mogą zrobić co zechcą i g*wno będziemy mogli im zrobić... taka jest prawda.
PS: sam mam 50 gier na steam i uważam to za bardzo dobre rozwiązanie, zarówno w kwestii kupowania dużo tańszych gier "w wersjach cyfrowych" podpinanych pod steam jak również chmurze savów i archivementów.

08.02.2014 18:27
56
odpowiedz
mevico
62
Generał

Cyniczny Rewolwerowiec

Rozumiem. Czyli napisałeś jakąś bzdurę i teraz nie wiesz w jaki sposób się z tego wykręcić. Wszystko już jasne.

08.02.2014 18:32
57
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

Już wiem jak rozwiązać ten problem! Wprowadzić kilka różnych umów w różnych cenach. I tak.. moglibyśmy kupić grę na czas określony (np. singleplayer na tydzień, tak by ją przejść) za 30 złotych, kupić grę na zasadach i cenach obecnych, a dla superinteligentnych osób specjalna oferta: 5x drożej z możliwością odsprzedaży. Pisze oczywiście o wersjach cyfrowych produktów.

@Cyniczny Rewolwerowiec
"Ja nie znam osoby która chciałaby kupić e-booka, tylko jakie to ma znaczenie?" nie mam obrazków by to wytłumaczyć. Sorry :/

@X@Vier455
"Mogą zrobić co zechcą i g*wno będziemy mogli im zrobić" Mogą np. stracić klientów i zbankrutować. Ale to raczej nie jest ich plan.

08.02.2014 18:37
szyszka_PC
😃
58
odpowiedz
szyszka_PC
101
Generał

[55] Życie uczy, że wszystko jest możliwe, ale Valve raczej nie ma jaj, by coś takiego prowadzić. Wyobrażasz sobie, co by się działo? Złość na EA i Acta to przy tym pikuś. :D

Mało kto by zapłacił, a oni straciliby zaufanie na wieki wieków. No i skandal medialny.

08.02.2014 18:45
X@Vier455
59
odpowiedz
X@Vier455
118
Szynszyl

Wiem, że tego nie wprowadzą w tej chwili, ale nie przewidzisz wszystkiego. Może zdarzyć się nagle absurdalna rzecz i Valve bankrutuje.

08.02.2014 19:11
60
odpowiedz
Barteek88
58
Konsul

[59] I bedzie tak jak z GFWL gdzie polowa gier nadal nie dziala.

08.02.2014 19:19
X@Vier455
61
odpowiedz
X@Vier455
118
Szynszyl

GFWL to w ogóle chora platforma. Gry tam działają jeżeli im się zechce. Połączyć się z kontem możesz tylko jeśli 354755863 powodów nie jest przeciwko Tobie i masz szczęście.

08.02.2014 20:50
62
odpowiedz
Demilisz
193
Generał

@mevico
Steam według ciebie skorumpował urzędników państwowych więc to samo powinieneś napisać o firmie, którą chyba większość graczy uwielbia czyli sony.

Swego czasu istniał emulator Bleem (emulował pierwsze PlayStation). Sony poszło z twórcami do sądu, przegrali sprawę. Odpuścili? No gdzie tam, po prostu powysyłali do sklepów liścik, w którym dali "delikatnie" do zrozumienia, że kazdy, kto będzie sprzedawał emulator już żadnej gry ani sprzętu od Japończyków nie zobaczy. I tak bleem poszedł do piachu zanim w ogóle na dobre się narodził.

@standby
I tak.. moglibyśmy kupić grę na czas określony (np. singleplayer na tydzień, tak by ją przejść) za 30 złotych

Na takiej zasadzie (no nieco lepszej, bo pożyczasz na czas określony cała grę, a nie jej tryb) działa/ma działać streaming i też nie brakowało płaczów i krzyków, jakie to złe. No nie brakowało dopóki Sony nie "wynalazło" PlayStation Now, bo wtedy nagle głosów krytycznych magicznie zrobiło się znacznie mniej.

@X@Vier455
Bum!!! I steam wprowadza nagle opłatę abonamentową :D Co byście wtedy powiedzieli?

Ileś osób by na pewno wzruszyło ramionami i zaczęło płacić. A ileś (i mam wrażenie, że jednak większość) by się zaśmiało i poszło do wujka torrenta po swoje gry. Takie czarnowidztwo to jest już od x lat i jakoś się nie sprawdza, zresztą w Valve doskonale wiedzą, że obecny model jest dużo lepszy - mają swoje 30% od każdej sprzedanej gry + prowizje z handlu na Steam Market. Zresztą czy aby niedawno nie przyznali, że Steam generuje im taką kasę, że Half Life 3 mogą wydać kiedy im się zechce, o ile w ogóle?

08.02.2014 21:35
63
odpowiedz
realsolo
213
Generał

No to niech ci pseudo-mysliciele wytlumacza, jak ma wygladac "uzywa" gra elektroniczna. Jak wprowadzenie takiej opcji odsprzedazy nie ZABIJE INSTANT gier stricte single player, bo sprzedaz spadnie 1000 krotnie - 10.000 osob kupi gre, po przejsciu singla (zalozmy 1 dzien, aby uproscic) odpsrzeda gre kolejnym 10.000 osobom, te dzien pozniej odsprzedaja kolejnym. W ciagu roku w gre zagra 3.650.000 osob, a sprzeda sie 10.000 kopii.

Najpierw uzyjcie glowy, a potem sapcie jak 10 latki.

09.02.2014 00:27
64
odpowiedz
Barteek88
58
Konsul

10.000 osob kupi gre, po przejsciu singla (zalozmy 1 dzien, aby uproscic) odpsrzeda gre kolejnym 10.000 osobom, te dzien pozniej odsprzedaja kolejnym. W ciagu roku w gre zagra 3.650.000 osob, a sprzeda sie 10.000 kopii.

Na konsolach jest tak od dawna, a na PC Valve odwalilo kawalek dobrej roboty jesli chodzi o uzywki.

09.02.2014 05:17
Cobrasss
65
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Mam grę Zombie Driver z dodatkami, w wersji pudełkowej, i teraz grę mogę tylko spalić w piecu czy wsadzić w D!.

Bo raz że cdkey został mi skradziony to jeszcze, owy złodziejaszek bezkarnie ma grę na swoim koncie steam i nie zamierza się przyznać że ma tą grę.

09.02.2014 09:29
66
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Skandaliczny wyrok. Skandaliczny. Po raz kolejny zwycięża absurd i interes korporacji, a konsument zostaje w szarej D.

09.02.2014 10:35
67
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Na konsolach jest tak od dawna, a na PC Valve odwalilo kawalek dobrej roboty jesli chodzi o uzywki.

Używane gry na steamie to nie do końca to samo co używki na konsolach - odpadają takie czynniki jak zużycie nośnika, stan opakowania czy chociażby potrzeba fizycznego transportu nośnika. Na steamie używana gra używana jest kompletnie nie odróżnialna od nowej, a cały problem transakcji to byłoby przepięcie pomiędzy kontami.

09.02.2014 12:51
68
odpowiedz
Barteek88
58
Konsul

[67] Mialem na mysli wersje pudelkowe z kluczem na Steam.

10.02.2014 02:04
69
odpowiedz
jaalboja
47
Generał

Biznes panowie. Kasa kasa i wszystko da się przepchnąć.

I tyle ma do gadania UE w starciu z korporacją z USA.

Slimaki to ryby, i tego ma sie kazdy słuchać bo korporacja musi zarobic, a już co dla obywatela to nieważne.

Sprawa pokazuje tylko słabość ludzi, krajów w starciu z korporacjami. I źle to rokuje na przyszłość.

Ale kto jest winny? To WY wypożyczacie gry na steam.

Teraz przyszłość:
Cyfrowa dystrybucja projektów + drukarki 3D = sprzedajemy ci projekt, drukujesz sam ale masz prawo do 1 wydrukowania i nie możesz odsprzedać tego co ci sprzedaliśmy.

13.02.2014 22:02
70
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

jaaboja --> UE od dłużego czasu samo zwietrzyło biznes w stawaniu po stronie korporacji. Ponieważ pod płaszczykiem walki z piratami, można wprowadzać różnego rodzaju mechanizmy prawne pozwalające na kontrolę, inigwilację, ograniczanie, oskarżanie, szantażowanie, osadzanie nie wygodnych w czapie itp. Do tego zawsze jest temat zastępczy. Przykładowo: jak będzie dyskusja o udzieleniu pomocy wielomiliardowej dla grecji, można zarzucić temat na forum ue: zablokujmy porno by chronić nasze dzieci :)

Wiadomość Valve nie musi umożliwiać odsprzedaży gier i kont na Steamie – wyrok sądu w Niemczech