Naturalnym wrogiem rybika cukrowego jest skorek pospolity. Po prostu wpuść kilka takich do łazienki, poczekaj aż się rozmnożą i wybiją wszystkie rybiki.
U mnie koty się rozprawiały regularnie i rybiki zmądrzały.
Naturalnym wrogiem rybika cukrowego jest skorek pospolity. Po prostu wpuść kilka takich do łazienki, poczekaj aż się rozmnożą i wybiją wszystkie rybiki.
Coś a la Australia :D.
Zaizoluj wszystkie otwory w łazience. Dbaj o czystość. Możesz na noc rozkładać lepy takie jak na muchy albo kawałki zwykłej taśmy przylepnej w miejscach skąd wychodzą.
Generalnie rybiki szkodliwe nie są. Wręcz przeciwnie - wyżrą Ci resztki jedzenia i odpadków z podłogi. ;-)
>>> Tal_rascha
Gratulacje. Zdobyles nagrode wioskowego [...]
Wystarczy wezwac firme dezyteracyjna i po problemie. Jezeli Rybiki pojawiaja sie tylko w jednym pomieszczeniu oznacza to, ze ich populacja jest stosunkowo nieliczna. Beda latwe do wytepienia.
[4]
a jesli skorki nie beda chcialy sobie pojsc nalezy na nie napuscic pajaki krzyzaki
Ja z rybikami mieszkałem 4 lata. Po pierwszym miesiącu przestały mnie wkurwiać i zawarły ze mną układ - mogą buszować po nocach, za to gdy słyszą mnie idącego na nocne siku lub gdy wstaje nowy dzień, przenoszą się do sąsiada. Tylko raz naruszyły traktat, gdy jeden bezmyślnie wczołgał się na dywanik obok prysznica.
Parę rybików to akurat żadna tragedia, tak samo jak dwa pająki po kątach domu. Robale w domu są zawsze, tylko większość nie rzuca się w oczy. Możesz zacząć się martwić, jeśli trafisz na kukaracza, pluskwę, mrówki albo korniki. A tak wyznawaj ekumenizm - coexist.
Rybiki są zupełnie niegroźne. Poza tym zjadają jajeczka innych owadów, w tym karaczanów i pluskiew. Jeśli to nie jest jakaś wielka kolonia, z kłębiącymi się w każdym kącie rybikami, to bym się specjalnie nie przejmował. To w sumie interesujące i pożyteczne zwierzęta.
Dokładnie tak jak napisał Ahaswer. Rybiki nie są uciążliwe i w miarę zadbanym mieszkaniu/domu w zasadzie ograniczają się do ciemnych i wilgotnych miejsc, takich jak kąty pod wannami czy rury wodne. Są wręcz przydatne z powodów wymienionych przez przedmówcę. Jeśli nie ma ich dużo to należałoby olać sprawę. Jeśli grasują hordy to proponuję posprzątać dokładniej parę razy łazienkę i kuchnię (pod zlewem/za szafkami), problem od razu się zmniejszy.
Pomyśl sobie, jakbyś był rybikiem. Miał żonę rybika, syna rybika i córkę rybika. Jakbyś się czuł, jakby ktoś na ciebie polował, a ty nie robisz nic złego?
Zostaw rodzinę rybików w spokoju, nie szkodzą ci!
Bez rybików moja łazienka byłaby smutna. W nocy jak zapalę światło i siadam na klopie mam co obserwować na podłodze ;)
U mnie rybiki mialy gniazda w blokowych przewodach wentylacyjnych z otworem w łazience. Nie było opcji, żeby je przewalczyć, po kilku miechach rozsypywania trutek dałem spokój.
Rybiki sa cieplo i wilgotnolubne, wiec sprobuj wieczorem otworzyc drzwi do lazienki i okno maksymalnie jej blisko az troche przewieje i odparuje. Moze pomoze i sie przeprowadza do sasiada.
Rybiki nie są uciążliwe
Za to są nieestetyczne i są w stanie wystraszyć potencjalną użytkowniczkę łazienki :)
Zawsze możesz poinformować przed skorzystaniem, że są rybiki, ale są spoko, bo zjadają resztki jedzenia
Nigdy się nie spotkałem z rybikami, a mieszkanie w starym bloku. Za to z wątku wynika, zę są bardzo powszechne...
E tam skorki czy inne rybiki, u mnie po mieszkaniu biega Ptasznik Olbrzymi, a przynajmniej biegał bo pewnie już zdechł (mam nadzieje). A co do tematu to firma deratyzacyjna powinna sobie dać rade, tylko trzeba spytać czy świadczą takie usługi, czy są głównie od większych gryzoni. jeśli nie chcesz wydawać kasy na firmy to kup raida czy inny "syf" i popsikaj trochę w łazience. Ewentualnie otwórz okno w nocy gdy jest mróz, tak jak ktoś już wyżej ci raził.
Naturalnym wrogiem rybika cukrowego jest skorek pospolity. Po prostu wpuść kilka takich do łazienki, poczekaj aż się rozmnożą i wybiją wszystkie rybiki.
Taa, a wtedy pozbywaj się rybików :)
[23] To Ty chciałeś uśmiercić pająka brata, czy mylę konta? :)
Thomas, Tak chciałem ale później (gdy go zaakceptowałem) sam spier... to znaczy uciekł z terrarium i teraz pewnie gdzieś za szafą leżą jego suche zwłoki., Także ten....