Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Battlefield 4 dopiero teraz staje na nogi

06.02.2014 13:42
1
Ghost_
132
Konsul

Optymalizacja w tym przypadku to nie wszystko. Gra nadal wygląda jakby była w fazie bety. Kuleją podstawy gier fps czyli tzw. "netcode/tickrate". Umieranie w ciągu ćwierć sekundy mimo, że strzelaliśmy pierwsi, jest nagminne. Pokazywanie, że przeciwnik który nas zabił ma 0 hp mimo iż ciągle żwawo biega również. Wpadanie pod tekstury lub brak jakichkolwiek tekstur na modelach chociażby skał. Otrzymywanie obrażeń przez solidne ściany. Tragiczne zabezpieczenia anty-cheaterskie. Lista jest długa.

06.02.2014 14:09
2
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Najbardziej jednak dołuje świadomość, że BF4 to przykład tego że można naprawdę popsute rzeczy ludziom sprzedawać a oni z radością je wezmą. Coś co nie ma prawa się zdarzyć w innych rodzajach usług czy towarów (ba - nawet w przypadku innych gier od innych producentów, tych mniejszych) tu jest normą.
Jak możemy oczekiwać dobrych gier, skoro dajemy sobą pomiatać w ten sposób?

PS. warto też wspomnieć o mobilnej wersji Dungeon Keeper. Dziwię się że jest taka cisza na polskim poletku growym.

06.02.2014 14:17
Matt
3
odpowiedz
Matt
256
I Am The Night

popraw autorze te sklepowe pułki, chyba że to taki militarny easter egg? ;)

....błąd nr 2 "Dogodziła do tego niska płynność"

07.02.2014 14:46
4
odpowiedz
mafioso12
97
Konsul

Może zanim napisze się głupi artykuł należy odwiedzić kilka stron w internecie (sam battlenet aż huczy) i sprawdzić czy gra nie ma błędów czy tylko u mnie działa jak należy!
Ghost_ ma 100% rację. Wszystkie wymienione przez niego błędy występują także u mnie. Dodatkowo po poprzednim patchu czasami nie mam dźwięku w grze (słychać tylko zapętloną muzyczkę). Pograłem 30h w multi tego gniota i nie mam absolutnie zamiaru grać dalej dopóki nie naprawią wszystkich podstawowych bugów związanych z lagami. W to nie da się grać.
Jeśli błędy te nigdy nie zostaną wyeliminowane to Dice jest dla mnie skończone i absolutnie nie mam zamiaru kupować ich kolejnych gier, bo to jest już po prostu chamstwo.

07.02.2014 14:59
5
odpowiedz
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

[4] Prawda jest niestety taka, że ani DICE ani EA nie będą za tobą płakać bo rynek docelowy czyli konsole w US i Europie Zachodniej i tak kupi wszystko za 50 dolarów/euro.
Ostatnio Steam pokazał % zakupów. Ile tam miała Europa Wchodnia 3%? Myślisz, że ktoś się będzie przejmował 3% rynkiem na którym trzeba schodzić z podstawowej ceny 50 dolarów/euro bo mało kogo stać na gry w takiej cenie.

07.02.2014 15:39
6
odpowiedz
mafioso12
97
Konsul

@up
Tylko, że ja angielskiego battleloga odwiedzam regularnie i widzę co się tam dzieje. Nie sądzę aby ktokolwiek kto narzeka na tę grę kupił kiedykolwiek battlefielda 5 jeśli błędy w bf4 nie zostaną poprawione. Gra jest totalnym gniotem w tym momencie a skala ludzi narzekających na bugi, które w zasadzie eliminują uczciwą rywalizację jest przerażająca.
Ja nie piszę o sobie jako o graczu z biednego, zacofanego kraju tylko jako o konsumencie, który zapłacił za totalne gówno. Jeśli dice ma w dupie graczy z całego świata to niech zginą i przepadną na wieki. Ja po takim wydymaniu nie mam zamiaru płacić im po raz kolejny a jeśli ktoś znowu ich sfinansuje po wydaniu takiego crapa to jest tępym frajerem i tyle w temacie.

07.02.2014 19:58
7
odpowiedz
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

A pamiętasz to hasło: Origin? Nie kupuje i nie gram. I co z tego zostało? Nic.

A fakty są takie, że ludzie ponarzekają, popłaczą na forach a za rok pobiegną po BF5. I mimo tego, że ja BF4 nie kupię bo nie widzę w tym sensu to gdyby kosztował mnie tyle co na Zachodzie czyli jakieś 40 zł premierowo to bym go kupił, potem bym ponarzekał, popłakał, a BF5 i tak kupił bo stratę 40 zł bym przebolał.
I tak to wygląda na Zachodzie. Tam gry są tanie jak na ich pensje, więc nawet jeśli gra ma bugi to i tak przeciętny gracz albo zaciska zęby i gra, albo rzuca w kąt i kupuje kolejną grę.

Zobacz jaki jest hype na Titanfalla. A przecież to totalny crap. Zwykły CoD z dodanymi mechami (których ja nienawidzę i mój kontakt z nimi zakończył się na Shogo).

Dobry shooter powinien być rozwijany latami, bez wydawania kolejnych jego części. Co najwyżej pakiety w formie dużych DLC. Jest wiele shooterów f2p, które mają już ładnyh kilka lat na karku i się trzymają. Nie mają pojazdów, pięknej grafiki czy fizyki, a zarabiają miliony. I to jest droga do sukcesu - prostota.

07.02.2014 20:12
8
odpowiedz
mafioso12
97
Konsul

To wcale nie jest kwestia taniości, bo mi było by szkoda dać nawet 10zł za jakiegokolwiek gniota. Ludzie po prostu łykają jak pelikany cały ten marketing i wierzą, że gra będzie zajebista. Ja szczerze mówiąc przejechałem się na bf4, bo nie wierzyłem, że po bardzo fajnym bf3 da się cokolwiek zjebać (przecież te gry wyglądają identyczne!) i liczyłem po prostu na więcej tego samego. Trzeba być kompletnym frajerem, żeby po tym wszystkim kupić kolejną grę od DICE.

07.02.2014 20:34
9
odpowiedz
zanonimizowany840667
28
Generał

Marudy zawsze będą pierdzielić głupoty. Na Battlelogu też mnóstwo piszczących zafajdańców skamlących "fix the game" a gra (przynajmniej na PS4) jest świetna. Faktycznie, na początku były zwiechy ale poprawiono to już dawno.

08.02.2014 13:09
10
odpowiedz
PierwszyWolnyJestZajęty
14
Generał

[9] A kogo obchodzą shootery na konsolach?
Włącz sobie równocześnie obok siebie gameplay z pc i z konsoli i zobacz rożnicę. Na pc masz ciągłą akcje, wymagany jest jakiś chociaż minimalny "skill", a na konsoli po kilku minutach stajesz się senny patrząc na rozgrywkę.

08.02.2014 14:43
11
odpowiedz
mafioso12
97
Konsul

[9] Tylko ja nie piszę o zwiechach, bo na PC też już to poprawili. Lag laga pogania w tej grze. Kolesie strzelają do mnie przez ściany, zabijają mnie jednym strzałem (widocznie zaczynają do mnie ładować zanim ich w ogóle zobaczę). Ładuję w kolesia cały magazynek a on obraca się w ułamku sekundy i wali mi headshota (widocznie jego pozycja u mnie na ekranie nie pokrywa się z jego rzeczywista pozycją na mapie). Zabijają mnie goście którzy mają 0 punktów życia i dalej sobie beztrosko biegają. To są tylko te najważniejsze błędy. Przy pingu 40-60ms takie rzeczy nie mają prawa się zdarzać! Może na "kąsolach" tego nie ma bo tam rozgrywka to wyścig ślimaków ale w TDM-a praktycznie nie da się grać. Walka z pojazdami też jest praktycznie wykluczona kiedy przez lagi rakiety przenikają przez pojazdy i nie zadają im obrażeń. ta gra to jeden wielki mindfuck i ludzie naprawdę nie narzekają bez powodu.

08.02.2014 14:46
Bart2233
😜
12
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

Pozdrowienia od casualowo grającego w BF3 i CS:GO

Czekam na BF4 w humble bundle :D

gameplay.pl Battlefield 4 dopiero teraz staje na nogi