Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wiza do USA

10.01.2014 19:54
👍
1
Montera
63
Legend

Wiza do USA

Czy ktoś miał do czynienia z ambasadą USA w Warszawie? W jakim okresie najlepiej jest umówić się na spotkanie? Czego unikać, nie mówić, a co właśnie trzeba? Wszystkie rady potrzebne :)

10.01.2014 19:56
2
odpowiedz
zanonimizowany959780
4
Pretorianin

Co do rozmowy to zalecam:
- agitację uwielbienia swojej ojczyzny
- mówienie, że masz ogromną rodzinę w Polsce, którą kochasz nad życie
- do stanów jedziesz tylko zobaczyć czikago
- masz dziewczynę którą kochasz nad życie
- i w ogóle to tak naprawdę nie lubisz usa

10.01.2014 20:14
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Montera
63
Legend

Martwi mnie fakt, że o pobycie w USA nie decyduje ambasador w Warszawie, a dopiero urzędnik już w samych Stanach Zjednoczonych. Dużo jest przypadków, że ktoś nie mógł przekroczyć bramki i odesłali go do domu?

11.04.2016 14:46
deTorquemada
3.1
deTorquemada
245
I Worship His Shadow

Brata koleżanki ostatnio po wylądowaniu w USA cofnęli.

10.01.2014 20:19
Glob3r
4
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

Nie zdziw się, jeśli dostaniesz pytanie o to, czy jesteś członkiem jakiejś grupy terrorystycznej, albo czy planujesz przeprowadzić zamach na terenie USA.

10.01.2014 20:22
😁
5
odpowiedz
Montera
63
Legend

W sumie trochę idiotyczne, ale słyszałem, że właśnie takich pytań stawiają pełno... bez sensu.

10.01.2014 20:39
😐
6
odpowiedz
YogiYogi
127
Generał

Nie bój się.
Pamiętaj - czapkę mniesz w rękach, błagalnie do Pana Konsula mów, że jedziesz tam tylko turystycznie.

To może dostaniesz wizę. Podkreślaj że w Polsce trzyma Cię masa rzeczy - z zajebistym kredytem na czele.

A na serio - najprawdopodobniej czeka Cie upokarzająca rozmowa, w trakcie której będziesz musiał odpowiadać na pytania, z których wiele może byc bez sensu albo powaznie naruszać Twoją sferę prywatną. I nie będziesz wiedział czy to widzimisię pracownika kosulatu (z konsulem to Ty sie raczej nie spotkasz, nie ta liga) czy rzeczywiście potrzebne pytanie.

To jest loteria - czasem jedno pytanie i czysta formalność a czasem maglowanie a i tak potem nic z tego.
Wiem bo byłem 2 razy po wize (z tytułu pracy) więc wiedziałem ze na 99% dostanę.

A smutno było patrzeć jak starsza kobieta w kolejce ze łzami w oczach mówiła że znów pewnie nie dadzą jej wizy żeby na święta spotkała się z rodziną.

10.01.2014 20:43
Madril
7
odpowiedz
Madril
240
I Want To Believe

Tego typu pytania są tylko we wniosku wizowym, nie słyszałem, żeby komuś na rozmowie je zadawali. :)

Najważniejsze to rozmowa na luzie, bez stresu. Jak nie zamierzasz tam nielegalnie zostawać, to nie powinno być to jakieś ciężkie.

Jak masz jakieś konkret pytania, wal. :)

10.01.2014 20:45
Madril
8
odpowiedz
Madril
240
I Want To Believe

Yogi --> Rozmawiasz właśnie z konsulami, z ambasadorem Ci się pewnie pomyliło. :)

Ja obie rozmowy miałem na luzie dużym, bardzo przyjemne, choć druga to była formalność. :P

10.01.2014 20:49
twostupiddogs
9
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Z ciekawości. Cały czas działa ta osławiona infolinia + oczywiście przystępna i przyjacielska dla przeciętnego obywatela Polski opłata za rozpatrzenie wniosku?

10.01.2014 20:52
Madril
10
odpowiedz
Madril
240
I Want To Believe

Opłata jest, infolinia pewnie też, ale teraz można wszystko przez net.

Ale opłaty są dla wszystkich, nie tylko Polaków.
Jak ktoś często lata, to osławione zniesienie wiz (które wcale nie jest zniesieniem ;) ) wychodzi nawet drożej, bo za każdy wlot $14. :P

10.01.2014 21:11
11
odpowiedz
Montera
63
Legend

Madril -> Nie nie, póki co planuję maksymalnie na dwa miesiące.

I jeszcze pytanie do osób, które bywają u jankesów - kiedy najlepiej polecieć? Chodzi o cenę biletów. Jesień, wiosna, zima czy lato?

10.01.2014 21:26
😜
12
odpowiedz
YogiYogi
127
Generał

Teraz jest dobry moment na shopping - okres wyprzedaży :)
Jeśli chcesz pozwiedzać - to znajdziesz zawsze coś ciekawego - ale lepiej za wczasu zaplanować trase i koszta, porezerwować pokoje itd. lub fajne auto jeśli zamierzasz wypożyczyć.

10.01.2014 21:37
Deton
13
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Jeśli studiujesz, to Cię puszczą. Najlepiej, jak powiesz dokładnie co chcesz robić, jaki masz plan zwiedzania/cele itd i że to trochę dużo jak na tak krótki czas, ale nie ma bata, bo musisz we wrześniu być w Polsce.

10.01.2014 21:40
Araiel
14
odpowiedz
Araiel
24
Chorąży

Może ja trochę rozjaśnię sytuację, bo mam wizę i byłem w ostatnie wakacje miesiąc w Stanach.

1. Na rozmowę o wizę podobno najlepiej umawiać się pod koniec roku przed Bożym Narodzeniem. Wtedy to, z zasłyszanych opinii, jest najmniej odrzuceń wniosków. Ja miałem rozmowę tuż przed świętami i dostałem wizę.

2. Konsul na rozmowie był bardzo miły i nie zadawał, żadnych głupich pytań, o których tutaj ktoś wyżej wspomniał.

3. Głupie pytania są, ale we wniosku, który wypełnia się na necie. Tak więc myślę, że nie ma się czego obawiać jeśli chodzi o rozmowę na żywo.

4. Warto wcześniej co nieco pomyśleć o tym na ile się będzie jechało i gdzie. Lepiej to wygląda na rozmowie jak człowiek wie co mówi, a nie, że musi zmyślać jakieś historyjki.

5. Bardziej stresująca jest rozmowa z oficerem na lotnisku, który decyduje czy udzielić zezwolenia na wstęp na terytorium USA, a jeśli tak to na ile. Mnie i brata wypytywał o rzeczy typu, gdzie dokładnie mamy zamiar się zatrzymać, gdzie przebywać/jeździć, czy mamy w Stanach znajomych/rodzinę, co wwozimy, ile mamy pieniędzy w gotówce itd. Ale ogólnie wbił nam na koniec 5 czy 6 miesięcy (nie pamiętam jaki jest obecnie max) na pobyt mimo tego, że i tak wyjazd mieliśmy zaplanowany na 1 miesiąc.

6. Bilety w lipcu są chyba najdroższe. Lepiej też zamawiać kilka miesięcy wcześniej, bo np. na locie w obie strony do Los Angeles (gdzie ja byłem) można zaoszczędzić nawet 1000zł.

Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pytania odnośnie wiz, czy też samego pobytu w Stanach - co robić, a czego nie robić, co warto zobaczyć, pozwiedzać itd. - to proszę śmiało pisać. Postaram się na wszystko odpowiedzieć i pomóc :)

10.01.2014 21:42
r_ADM
15
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

A na serio - najprawdopodobniej czeka Cie upokarzająca rozmowa, w trakcie której będziesz musiał odpowiadać na pytania, z których wiele może byc bez sensu albo powaznie naruszać Twoją sferę prywatną.

Co za bzdura. Powtarzasz jakies mity z lat 90-tych. W tej chwili wize dostaje sie od reki po krotkiej rozmowie. Gdzie jedziesz, kiedy wracasz, co planujesz tam robic; nastepny.

10.01.2014 21:51
brutu
16
odpowiedz
brutu
141
Uwielbiam Cię Aguś

Hej, to ja się podepnę pod wniosek. Zamierzam udać się do Stanów na podróż poślubną, całe formalności chcemy załatwić przed ślubem. W USA mamy znajomego, mieszka na Florydzie i u niego się początkowo zatrzymamy.

I teraz pytanko - zakładając, że mamy ok. 3 tygodni na cały wyjazd, startujemy na Florydzie, to jak ugryźć całą wycieczkę? Prawdopodobnie będziemy mieć też samochód od ww. znajomego. Trzy tygodnie to malutko, wiem, dlatego zastanawiam się nad opcją fura+objazdówka od Florydy po-no właśnie, jak daleko się zapuszczać, co zobaczyć w okolicy Florydy? Druga opcja to loty wewnątrz Stanów, ale to też ciężki temat, bo bez auta ponoć ciężko sie nawet z lotniska wydostać, takie przestrzenie dzielą rożne miejsca. I dużo czasów na lotniskach, który może szkoda tracić?

Co doradzacie?

A co do wiz jeszcze-oboje mamy po 26 lat, pracę, rodzinę tu-ogarniemy?

10.01.2014 21:54
DM
17
odpowiedz
DM
211
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

w 3 tygodnie objedziesz z wybrzeża do wybrzeża i z powrotem... zwiedzaj to co cię najbardziej interesuje... jeden woli NYC czy Chicago, inny pola bitew wojny secesyjnej, trzeci parki narodowe...

10.01.2014 22:00
r_ADM
18
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

w 3 tygodnie objedziesz z wybrzeża do wybrzeża i z powrotem

Ale nie o to chyba chodzi, zeby Stany ogladac zza szyby samochodu bo w 3 tygodnie wschod-zachod-wschod na nic innego czasu nie zostanie.

Ja bym polecil pokrecic sie pare dni na Florydzie (Everglades, Key West) a potem ruszyc na polnoc, najlepiej Appalachian Trail (Blue Ridge Parkway+Skyline Drive). Potem na pare dni (zalezy jakie kto ma tempo i co chce zobaczyc) Waszyngton a potem Nowy Jork. Pytanie co was bardziej kreci, miasta czy przyroda.

A po namysle - jak udzwigniecie finansowo to lepiej poleciec do kumpla, tam wynajac fure a wracac z Nowego Jorku, albo, ktoregos innego miasta na polnocnym wschodzie. Jechac i wracac troche szkoda.

10.01.2014 22:01
dave_mgs
19
odpowiedz
dave_mgs
85
Senator

Sama rozmowa jest dość przyjemna, a przynajmniej moja taka była. Jeśli dobrze władasz językiem tym lepiej, mniej stresu. Ogólnie polecam mówić dużo o tym, że coś tam studiujesz/masz zamiar, coś o rodzinie, dziewczynie, coś tam. Raczej nic strasznego i bynajmniej nie było to upokarzające ;)

Zimą są najtańsze bilety.

brutu - wizę raczej Wam dadzą, chociaż czort ich wie. Bliskiej mi osoby nie puścili na pogrzeb jej własnego ojca. Co do wycieczki to tak - ze wschodu koniecznie New York, Boston, Filadelfia, Waszyngton, opcjonalnie Atlantic City. Jeśli kupisz wcześniej bilety na jakiegoś greyhounda (busy) to mogą Cię kosztowac np. 12$ w jedną stronę, a to bardzo tanio. Podróż Fila - Waszyngton trwała niecałe 3 godziny, warunki spoko i zapłaciłem właśnie 12$. W takich sytuacjach nie opłaca się ciągnąć samochodu.

ALE. Jeśli chcesz pojechać np. ze stanu NY do Michigan, pociąg w jedną stronę kosztuje 200$. Także tutaj jedynie samolot lub samochód, bo mniej więcej tyle spali. A jak dzielisz na parę osób to wyjdzie po prostu taniej. 3 tygodnie to nie aż tak mało i gdybyś bardzo chciał, dałbyś radę ugryźć trochę zachodu. Niemniej tutaj w grę wchodzi jedynie samolot, który kosztuje nawet około 100$ z bagażem podręcznym, bez dużego. Jak kupisz wcześniej to będzie jeszcze taniej.

EDIT:

Polecam również sprawdzić Coach USA, jest to całkiem tani i wygodny przewoźnik autobusowy.

10.01.2014 22:21
Madril
20
odpowiedz
Madril
240
I Want To Believe

Megabus też jest ok.

Rozmowy i tak najczęściej są po polsku, więc akurat językiem bym się nie stresował, jeśli ktoś nie mówi za dobrze. Wręcz wydaje mi się, że niektórym konsulom sprawia frajdę mówienie po polsku. :)

Nie warto też za dużo mówić, odpowiadać jasno na pytania i tyle. Jak się za długo i dużo mówi to i tak utną w połowie zdania. :P

10.01.2014 22:25
👍
21
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

Jak juz cos to tylko Megabus, tylko niestety nie wszedzie jezdzi. Ale za 1$ mozna wyrawac super polaczenia.

[14] Dokladnie. Polacy maja nawet lepiej bo moga zostac 6 miesiecy, natomiast ci bez ruchu bez wizowego maksymalnie tylko 3 miechy :)

10.01.2014 22:29
r_ADM
22
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Nie bardzo rozumiem czemu polecacie tluczenie sie autobusami. Moze i tanie, ale ani fajne ani wygodne. Autobusy z reguly jezdza glownymi drogami, a autostrady predzej czy pozniej sie nudza. Majac wlasne auto mozna zatrzymac sie kiedy i gdzie sie komu podoba, a co najwazniejsze zjechac z glownych drog i jezdzic trasami widokowymi. Przyjemne z pozytecznym.

10.01.2014 22:47
brutu
23
odpowiedz
brutu
141
Uwielbiam Cię Aguś

Dzięki za info. Na planowanie wycieczki jeszcze przyjdzie czas, teraz tylko chciałem się mniej więcej zorientować co i jak. Zdecydowanie bardziej kręci nas przyroda, ale NY chętnie bym zobaczył. Oglądałem/czytałem parę relacji z tego typu podróży, piękna sprawa, właśnie jakąś widokową trasą się przejechać, zatrzymać, powłóczyć itp. Legendarna Route 66 mi sie marzy,ale to dość kawałek, a ta najbardziej widokowa/turystyczna część jest bardziej na zachodzie kraju, w sumie nie wiem - na wschodzie jest jeszcze czynna, przejezdna i w użytku?

W razie czego jeszcze podpytam Was o cenne wskazówki. :)

EDIT. Busy busami, ale przy tanim paliwie grzech nie karnąć się Mustangiem z ponad 3 litrami pod maską. :)

10.01.2014 23:14
Madril
24
odpowiedz
Madril
240
I Want To Believe

r_ADM --> Jak się ma czas to oczywiście. Ja busem jechałem 3 razy, z NYC do Filadelfi, potem do DC i potem do Buffalo (to nocna podróż akurat, a w DC nie mogłem tanio wypożyczyć samochodu, żeby go potem w Chicago oddać), gdzie na lotnisku wypożyczałem samochód na kolejny ponad tydzień.

Najważniejsze to wiedzieć czego się chce i sobie to najbardziej optymalnie rozplanować (finansowo, czasowo, widokowo etc.).

Route 66 chyba przejezdne jest, ale dość opuszczone oprócz paru punktów turystycznych, przynajmniej jakiś czas temu czytałem artykuł o tym. :P

16.05.2014 11:59
25
odpowiedz
patkau91
1
Junior

może ktoś będzie umiał odpowiedziać na pytanie... ostatnio moja mama nie została przepuszczona na lotnisku w usa i dostała zakaz na 5 lat. Wiecie może, czy mogą mi teraz robić jakieś problemy na lotnisku i z tego powodu mogą mnie nie wpuścić jeśli będę chciała jechać?? dodam tylko, że wizę mam, chodzi mi o sytuację już na miejscu, na lotnisku....

16.05.2014 12:09
26
odpowiedz
zanonimizowany148709
77
Generał

- Z jakiego powodu odmowiono jej wjazd na teren USA? Zazwyczaj jest obowiazek podania przyczyny odmowy wpuszczenia na teren stanow.
- Czy ktos z innych czlonkow rodzin przebywa juz na terenie USA?
- Ile razy mama byla wczesniej w USA? Miala jakies doczynienia z policja (nawet najdrobniejsze wykroczenie jak mandat, nie zaplacony rachunek ect)
- Czy ty swoja wize otrzymales po tym incydencie czy przed?

W USA bardzo przywiazuja wage do tego, jesli ktos z czlonkow rodziny ma jakies zatarczki z prawem to przeklada rowniez sie na najblizsza rodzine.

11.08.2014 12:15
27
odpowiedz
Nadi1991
1
Junior

Witam, chciałabym się ubiegać o wizę turystyczną do USA na 10 dni. Mój chłopak gdzieś wyczytał, że jeśli ma się w paszporcie wizę rosyjską (byłam tam rok temu, również na wycieczce) to mam bardzo małe szanse... czy to prawda?

11.08.2014 12:57
bisfhcrew
28
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Na dzień dobry powiedz im, że jesteś pedałem i jeśli odmówią wydania wizy to pozwiesz ich o prześladowanie mniejszości seksualnych.

edit:
Ehh... jaki odkop.

11.08.2014 13:52
29
odpowiedz
mroczko
13
Legionista

Podobno turystyczną można bez najmniejszego problemu uzyskać.

11.08.2014 14:16
30
odpowiedz
doctore16
50
Ignacjusz

aktualnie w zwiazku z sytuacja na wschodzie mozna im tam wszystkim loda zrobic, a i tak wizy nikt nie dostanie

11.08.2014 14:23
31
odpowiedz
Plokmijn
0
Centurion

Mow ze kochasz Polske i ze na pewno wrocisz, jak bedziesz mowil ze uwielbiasz USA i ze w Polsce nic cie nie trzyma to ci nie dadza bo beda sie bali ze potem nie wrocisz i bedziesz zyl nielegalnie.
Ogolnie mozesz powiedziec ze zwiedzasz sobie caly swiat, byles juz we Francji, UK, Hiszpani itp i teraz pora na U.S.
I cokolwiek by cie nie zapytal to odpowiadaj grzecznie i ogolnie traktuj go jak pana

11.08.2014 17:45
32
odpowiedz
ronn
121
Legend
Image

Brutu -> polecam polecieć na zachodnie wybrzeże, najlepiej do San Francisco i stamtąd samochodem (kupionym, albo wypozyczonym) pojechać aż na Florydę (Key West), po kolei stanami:

Kalifornia:
- San Francisco
- Los Angeles
- San Diego (+ Tijuana)
- Death Valley
- Joshua Tree
- Yosemite (zobaczyć Sekwoje, może być tez Redwood National Park)

Nevada:
- Reno
- Las Vegas
- Lake Tahoe
- Tama Hovera

Arizona:
- Grand Canyon
- Tuscon (żeby zobaczyć ogromne kaktusy Saguaro)

Utah:
- Monument Valley ( koniecznie!!!)
- Parki narodowe ( Zion, Bryce Canyon, Canyonlands, Antelope Canyon)

New Mexico:
- ABQ
- White Sand Desert
- Roswell

Texas:
- Houston (NASA)
- Dallas (six flags, kennedy)
- Austin
- San Antonio

Luizjana
- Nowy Orlean (bourbon street)

Floryda:
- Miami
- Key West
- Everglades

Mieszkasz na polach kempingowych, motelach, kasynach, na plaży albo i w samochodzie :)

Jeśli będzie więcej czasu, to na samym początku z San Francisco / LA polecieć na kilka dni na Hawaje (polecam na Maui i zejść do krateru Haleakala i zobaczyć Ahinahina :))

22.08.2014 19:04
33
odpowiedz
klada
1
Junior

Witam, chcę starać się o wizę do USA, jest to mój pierwszy raz, aktualnie dopiero zapisałam się na studia magisterskie i 9 Września mam podpisać umowę z uczelnią, od października się zaczynają i tu pytanie...czy możliwe jest to, że z tego powodu, iż dopiero są zaczęte będzie problem z otrzymaniem pozytywnej decyzji od konsula? dodam, że staram się o wizę turystyczna na okres miesiąca. Chcę jak najszybciej po podpisaniu umowy wystartować z wnioskiem. Będę bardzo wdzięczna za wselką pomoc. Pozdrawiam.

18.10.2015 13:31
34
odpowiedz
caroola
1
Junior

Witam,

mam nadzieję, że ktoś mi szybko doradzi/pomoże, znalazłam się bowiem w nieciekawej sytuacji:

Otóż jestem w trakcie wyrabiania wizy do USA, gdzie mieszka mama mojego narzeczonego. Nie chcę tam brać ślubów, nie chcę tam zostawać - chcę tylko jechać, aby trochę pozwiedzać.
Niestety tak się złożyło, że gdy już właściwie miałam wypełnioną aplikację wizową, dostałam nagle, bez uprzedzenia, wypowiedzenie z pracy. I teraz jestem w kropce. Bo w aplikacji mam wpisaną firmę, w której pracuję, ewentualny tel. do szefa. Co prawda jeszcze oficjalnie pracuję przez najbliższe 2 tygodnie, ale boję się o to, jak to będzie później. Mogłabym wykazać zarobki z ostatnich kilku miesięcy, choć, o ironio, zaraz będę bez pracy i w takim wypadku nie mam pewności, czy mi tej wizy później przez to nie anulują. Pojęcia nie mam, co robić. Jestem ledwie kilka miesięcy po zakończonych studiach, była to moja pierwsza praca na umowę o pracę. A teraz boję się dodatkowo, że mogę mieć problem z dostaniem wizy.
Czy w ogóle mogą mnie później sprawdzić, w sensie, czy dalej tam pracuję, czy to będzie jakoś rzutowało na moje być albo nie być w Stanach/ewentualny szybszy powrót? Czy przez utratę pracy podczas wyrabiania wizy, mogliby mi ją anulować?

Bardzo proszę o jakiekolwiek rady/opinie.
Z góry dziękuję za pomoc.

11.04.2016 14:12
👍
35
odpowiedz
madzia9999
6
Legionista

Mi pomogli pozyskać wizę do USA w wizy.planujemywakacje.pl. Od zawsze marzyłam, żeby zwiedzić Stany Zjednoczone i pobyć tam trochę dłużej. Bardzo, a to bardzo długo szukałam pośrednictwa, które podejdzie indywidualnie do moich rozterek. Samodzielnie bym nie miała szans i jestem o tym przekonana. Polecam współpracę ludziom, którzy nie lubią ryzykować przy poważnych wyjazdach zagranicznych i wolą się zabezpieczyć formalnie.

11.04.2016 14:14
BloodPrince
36
odpowiedz
1 odpowiedź
BloodPrince
170
Senator

Ah jak ja lubię te boty odkopujące stare wątki!

11.04.2016 14:44
Szyszkłak
36.1
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Zwłaszcza te Montery!

Forum: Wiza do USA