Bezpieczny czysty komputer gracza: nachalne instalatory
Witaj w moich zakładkach :)
Sposób na "bezsyfowe" pobieranie to też korzystanie ze stron, które nie stosują (jeszcze?) menadżerów (czytaj zbędnych śmieci) np. http://www.filehippo.com/pl/
dobreprogramy.pl z których pochodzi pierwszy zrzut ekranu już od dawna powinny służyć tylko jako ewentualne źródło informacji o danym programie. Co prawda można tam pobierać bez tego śmieciowego menadżera, ale trzeba założyć konto.
ps. nieprawda, łącznie.
Eredin-> A dziękuje i pozdrawiam. :)
Hakim-> Dzięki za "nieprawdę". ;p Wiesz generalnie ciężko podać jakąś stronę bez syfu, bo dzisiaj pobieramy normalnie, a jutro wprowadzą menedżera. Ale póki co filehippo jest bezpieczne. Pomijając te dwie reklamy z zielony przyciskami "Download", ale je to akurat załatwia ABP.
-------------------------->
A na DB da się pobierać bez asystenta. Po prawej stronie jest rozwijane menu "Linki bezpośrednie".
Dodatkowo na kilkunastu programach asystent jest wyłączony bo jego producent sobie nie życzy aby na nim dodatkowo zarabiał ktoś inny.
Najgorsze jest to, że czasami już nawet nie pytają o zgodę. Albo pytają, ale przycisk "No" jest ustawiony w taki sposób, że wychodzi za okienko i nie da się go kliknąć myszką :) Najlepiej po prostu pobierać od twórców.
Dobrym rozwiązaniem jest też program Unchecky.Sam potrafi odznaczyć w trakcie instalacji niechciane dodatki, a także poinformować, że z danym programem instaluje się nam jakiś toolbar.Polecam.
http://unchecky.com/
Jestem w trakcie testowania i opisywania Unchecky, pierwsze testy nie były zbyt udane, ale program ma często aktualizacje więc jest nadzieja. Kiedy będzie bardziej dopieszczony oraz moje doświadczenia z nim związane będą pozytywne to na pewno poświęcę mu cały wpis.
Ja już dawno się przejechałem i pilnuję się jak ognia - każdy, dosłownie każdy "pomocnik" instalacji instaluje nam jakiś syf, który zamula komputer, samoistnie zmienia strony startowe, pozbycie się takich rzeczy bywa czasem naprawdę uciążliwe - tutaj skórę ratuje zwykle zestaw Adwcleaner (<3, chociaż ma dosyć denerwującą metodę aktualizacji) + standardowe skanowanie wykrywające "resztki", takie jak POPy i ewentualny groźniejszy element - zwykle pobieżny lub pełny skan systemu Malwarebytesem załatwia sprawę. Swego czasu jednak trochę się męczyłem i teraz się nie bawię - jeżeli chcę ściągnąć jakikolwiek program, to jeśli tylko to możliwe, udaję się na stronę jego producenta, chociaż i tu zdarzają się niespodzianki - instalka Daemona z oficjalnej strony również miała w sobie niespodziankę, którą musiałem odpowiednio potraktować, być może właśnie nie odznaczyłem jakiegoś "ptaszka" przy instalacji. A seria ciekawa, choć nie czytałem wszystkich artykułów, takie sprawy mogą spędzać sen z powiek mniej doświadczonym użytkownikom komputerów.
http://www.instalki.pl/programy/download/Windows/zabezpieczajace/Unchecky.html - polecam ten program.
Unchecky to darmowe i niezbędne narzędzie, służące do wykrywania i ostrzegania użytkowników przed niebezpiecznymi aplikacjami (typu PUP), pojawiającymi się w czasie instalacji. Unchecky chroni komputer przez zapobieganie instalacji szkodliwych aplikacji typu adware oraz pasków narzędzi (toolbary) takich jak Delta Search, Babylon, Conduit, Ask czy SweetIM.
Niestety ostatnio trzeba się bardzo pilnować bo ładują tego coraz więcej. Jak dla mnie program dodatkowy nie jest potrzebny bo ile tak się coś nowego instaluje ale zanim naciśnie się dalej czytać czytać czytać :)
NOWA Część: http://gameplay.pl/news.asp?ID=82553
spoiler start
Chamska reklama :D
spoiler stop
Cycu-> Ale wiesz, jakieś 80 procent ludzi nie czyta, ludzie się po prostu rozleniwili i są przyzwyczajeni, że przy instalacji to się klika tylko "dalej", bo tej pory jedynymi opcjami w Instalatorach było miejsce docelowe, tworzenie skrótów itp, a to takie nudy były i nikogo nie obchodziły.