Peter, what have you done? - Recenzja filmu "Hobbit: Pustkowie Smauga"
Joorg, niestety czy stety ale pan Jackson ma już swoje lata i dzisiejsze młode pokolenie nie rozumie już tych wątków i pewnych elementów w filmach. Po coś ty poszedł na ten film jak ci się nie podobał od początku??? zmarnowałeś czas i pieniądze - poważnie. Z muzyką się zgodzę zabrakło w filmie chwytającej i budzącej dreszcze kawałków z nutą epickości melodii. Legolas na prawde?? - ten wątek z elfami ratuje cały ten film!! od znużenia ciągłym łażeniem krasnoludów. W kwestii smoka, końcówka przeciągnięta po bandzie równo, ale efekty, stroje, kadry scen robią swoje. I cholera jasna co to za smok ciotowaty nikogo nie zeżarł, rozszarpał tylko gada/ FILM 10/10
Ja oglądałem przedwczoraj dopiero pierwszą część i o mało nie usnąłem. Film jest nudny jak nie wiem co i do Władcy Pierścieni nie ma nawet startu.
Dwójkę już sobie całkiem odpuszczę
ja próbowałem oglądać dwa razy i dwa razy zasnąłem jak kamień na scenie w chacie Bilba... budziłem się na trolach albo później...
albo ta muzyka tak działa usypiająco, albo Peter kompletnie zawalił ten film, bo przecież Władca był OK... estetyka krasnoludów też mi nie podchodzi...
No, bo jak w filmie nie ma majkelo-bejozy (10MB, czyt. 10 wybuchów na sekundę) to film jest nudny. TO jest najwierniejsza adaptacja jakiejkolwiek książki jaka powstała (mówię ogólnie, o całej trylogii).
tak, tak... ja to zwłaszcza uwielbiam jak są wybuchy i eksplozje... ;)
wierna adapatacja niestety nie oznacza - dobra adaptacja
książka i film rządzą się zupełnie innymi prawami
@berial6
Skoro taka wierna to pokaż mi w książce wątek miłosny, Saurona i Legolasa ;)
Wszystko co było w książce jest w tym filmie.
Mówię o zgodności tego, co było w książce i jest w filmie, nie o zgodności książki względem filmu.
A o Sauronie akurat było, w Silmarilionie i Niedokończonych Opowieściach.
Ten film tak razi abstrakcją, że miałem ochotę wyjść z kina z 5 razy podczas seansu. Jak nie wiadomo kto rozwiąże zagadkę to będzie to Bilbo, co tam horda orków grubas w beczce zaj*bie sobie 30 na raz, strzał strzałą w strzałę by uratować dupę Legolasowi bez komentarza, nieporadność, inteligencja i celność Smauga podczas ganiania krasnoludów - przynajmniej wiemy czemu wyginęły skoro mój kot poradziłby sobie lepiej, nadświetlne podróże Gandalfa już pominę - w końcu to czarodziej ...
Nikt tu nie oczekuje realizmu czy coś ale bez jaj, jakaś spójność musi być. Co będzie w 3 części? Bilbo przyzwie mega zorda? Tanie kino dla dzieci.
Widziałem tylko pierwszą część - dla mnie to efektowna (a raczej efekciarska) wydmuszka. Zupełnie niepotrzebnie rozwleczono fabułę na trzy filmy, wszystko już było wcześniej - we Władcy Pierścieni - który był filmem o wiele lepszym.