Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Amerykanie tylko partolą? Oryginał kontra remake!

09.12.2013 16:38
Amazing_Maurice
1
Amazing_Maurice
100
Konsul

O kurczę.. Ten pierwowzór 12 Małp muszę nadrobić. Film z Willisem uważam za jeden z najlepszych obrazów s-f. A w zestawieniu jako ciekawostka mógł wylądować Funny Games (swoją drogą też znakomity, ale widziałem tylko.. hm, "oryginał").

09.12.2013 16:52
Mastyl
2
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

A co z tym hamerykańskim Oldboyem? Kicha, średniak czy OK?

09.12.2013 19:04
3
odpowiedz
ubersniper
96
Pretorianin

Szwedzkie Millenium jest nudne, aktorsko toporne i wielokrotnie więcej razy nie trzyma się książki niż Fincherowski film. Poza tym nie ma tam w zasadzie w ogóle muzyki.
Ludzie lubią smarować błotem to co amerykańskie (nie rzadko słusznie) i dlatego Fincherowi się oberwało. Zdecydowanie nie słusznie.

09.12.2013 19:24
sekret_mnicha
4
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Mi się amerykański "Pozwól mi wejść" bardzo podobało. Strasznie bardzo. Okrutnie wręcz. Inna sprawa, że nie widziałem oryginału, więc mojej ocenie bez wątpienia brakuje istotnego czynnika.

Z kolei Ring USA w starciu z Ringiem JAP też wygrywa, ale tutaj mam porównanie. Jeden z najstraszniejszych filmów, jakie widziałem kontra pomysłowa, ale dziwna i dosyć monotonna historia o "duchu". A książka jest jeszcze inna - stoi gdzieś po środku :)

Ale żeby było sprawiedliwie - bardziej podeszło mi Infernal Affairs - Infiltracja jest zacna, ale za długa. Oryginał jest krótki i skoncentrowany, a przez to lepszy.

09.12.2013 19:43
phase83
5
odpowiedz
phase83
59
Pretorianin

Infernal Affairs vs. Infiltracja - obydwie produkcje wspominam bardzo pozytywnie! Infiltracje oglądałem jako pierwszą. Później dowiedziałem się o oryginalnej produkcji. Natknąłem się na nią jakoś w TV i nie żałuję.

09.12.2013 20:00
Mastyl
6
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

ubsersniper - gdybyś przeczytał całość tekstu, to może zauważyłbyś, że amerykańskie Millenium mu się podobało bardziej, niż szwedzxkie.

09.12.2013 22:53
7
odpowiedz
ubersniper
96
Pretorianin

Mastyl.
Czytałem, czytałem. Autor raczej unika jedno znacznej, poważnej oceny.
Abstrahując - Moją ocenę odnoszę bardziej do ogólnej oceny wystawionej temu filmowi zarówno przez krytyków ale i zasłyszanej wśród znajomych czy w internetowych komentarzach.

11.12.2013 15:39
promilus1
8
odpowiedz
promilus1
95
Człowiek z Księżyca

Jednak amerykanie postanowili wykorzystać ten sam pomysł i zrobić swoją wersję z ich nową gwiazdeczką - Chloe Moretz. I co tu wiele mówić... Ktokolwiek jeszcze pamięta tę produkcję "made in USA"?

Oczywiście. Amerykańska wersja była dużo ciekawsza, lepiej nakręcona i miała lepszą wampirzycę. Amerykanie dodali trochę dynamiki, co filmowi wyszło tylko na plus.

Mi się amerykański "Pozwól mi wejść" bardzo podobało. Strasznie bardzo. Okrutnie wręcz. Inna sprawa, że nie widziałem oryginału, więc mojej ocenie bez wątpienia brakuje istotnego czynnika.

Może coś w tym jest, który się film zobaczy jako pierwszy. Ja widziałem najpierw wersję amerykańską, a dopiero później pierwowzór. Amerykanie wygrali.

gameplay.pl Amerykanie tylko partolą? Oryginał kontra remake!