Witam
Jestem zainteresowany czytnikiem (na prezent) jednak nie bardzo się w tym temacie wyznaję. Na co zwracać uwagę? Na jakie koszta trzeba się nastawić? 200zł? 300zł? 500zl?
Kindle Paperwhite - the only choice;
To zależy ile możesz wydać, bo rozpiętość cenowa jest spora.
Ostatnio był Nook Touch na allegro za ~250 zł odpowiednik Kindle toucha.
Generalnie ja bym nie kupował tych czytników w empiku, bo są kiepskiej jakości.
Na szybko znalazłem,
http://www.euro.com.pl/czytniki-ebookow/onyx-i65s-metropolitan-brazowy.bhtml
Jeśli chodzi o kindle, to one są fajne lecz cenowo wychodzą ciut drogie.
Nawet niekoniecznie Paperwhite. Ja mam jeszcze starego z klawiaturką i nie narzekam na brak podświetlenia.
Ważne, żeby miał przyciski do zmieniania stron, najwygodniejsza opcja.
Paperwhite II albo Classic, jeśli nie chcesz za dużo zapłacić. Naprawdę, nie ma innego wyboru, Kindle po prostu zmiatają konkurencję.
Na allegro Paperwhite II chodzi za 500 zł, ale to wersja z reklamami. Lepiej kupić na Amazonie, tylko z wysyłką i VATem wychodzi faktycznie drogo.
Kindle to jedyny wybór, wszystkie modele są okej, wybierz taki, który pasuje cenowo.
Do poczytania: http://www.swiatczytnikow.pl
Kindle Paperwhite (stara lub nowa wersja)
Reszta do pięt nie sięga.
P.S. I nie przejmuj się wersją Kindle z reklamami - są wyświetlane tylko podczas "Wygaszacza ekranu"
W niczym nie przeszkadzają.
http://merlin.pl/KINDLE-PAPERWHITE-bez-reklam-GEN-II_Kindle/browse/product/208,1305624.html
Nawet na Merlinie można kupić. Może gdzieś indziej wyjdzie taniej.
[6] "Z reklamami" I kazdy z przerazeniem mysli ze w czasie czytania wyskoczy mu pop up reklamujacy viagre czy powiekszenie penisa.
"Z reklamami" w przypadku Kindla oznacza ze gdy go wylaczasz to zamiast jednolitej, nudnej tapety caly czas, wyswietlaja ci sie propozycje i nowosci ksiazkowe, co jest znacznie ciekawsze i nawet przydatniejsze od glupiej tej samej tapety.
Takze bierz kindla i wybierz wersje z reklamami bo jest tansza. Bo sprzadajacy zeruja na naiwnosci i obawach kupujacych i jak napisza ze "bez reklam" to znaczy ze lepsze i trzeba wcisnac 200zl drozej.
Co do paperwhite czy classic to ja bym wzail na twoim miejscu classic czyli bez podswietlenia i bez dotykowego ekranu. Podswietlenia i tak nie bedziesz korzystal, ja wzialem na sprobowanie i czytalem przez 2 godziny w kompletnie ciemnym pomieszczeniu podswietlana ksiazke. Potem przez dobre 15 minut mialem blask w oczach jakbym patrzyl na slonce dlugi czas, wiec nie jest to bezpieczne dla oczu. Lepiej czytaj przy zapalonym siwetle, a do tego wystarczy ci classic.
Mam Kindle 3 (bez podswietlenia i bez dotykowego ekranu) i sprawuje sie genialnie. Nie zamienilbym go na nic innego.
siara000 - bzdury piszesz.
Z reklamami nie warto brać nie dlatego, bo są jakoś wyjątkowo wkurzające, tylko dlatego, bo mogą być problemy z realizacją gwarancji w Polsce (w co po kontakcie z obsługą Amazona mimo wszystko wątpię, ale lepiej dmuchać na zimne).
Podswietlenia i tak nie bedziesz korzystal, ja wzialem na sprobowanie i czytalem przez 2 godziny w kompletnie ciemnym pomieszczeniu podswietlana ksiazke. Potem przez dobre 15 minut mialem blask w oczach jakbym patrzyl na slonce dlugi czas, wiec nie jest to bezpieczne dla oczu. Lepiej czytaj przy zapalonym siwetle, a do tego wystarczy ci classic.
Chyba żartujesz. Przy minimalnym podświetleniu (tak, można je regulować) nie ma się blasku w oczach po piętnastu minutach, a tekst jest bardzo dobrze widoczny. Maksymalne podświetlenie, a zakładam, że przy takim czytałeś, włącza się własnie w jasnym otoczeniu.
Ponadto Paperwhite wygrywa z Classic też pod innymi względami - ma większą rozdzielczość, jest szybszy, II ma kilka fajnych opcji.
Zgadzam się jednak, że niektórzy mogą woleć przyciski od dotykowego ekranu (ja jednak, z uwagi na częste korzystanie ze słownika wolałbym dotykowy).
A ten trik z reklamami działa czy nie?
Z czytnika nie korzysta się w całkowitej ciemności, bo to nie jest tablet czy telefon z LCD. Podświetlenie właściwie daje tylko bielszy "papier". I niski poziom podświetlenia ustawia się w ciemnym pomieszczeniu, a w jasnym wysoki, żeby ekran wydawał się biały, ładniej wygląda.
Bezi - jeśli chodzi o kontakt z Amazonem,to WZYSTKO jest możliwe. A jak nie jest, to zmieniasz rozmówcę.
Kindle z podświetlaniem? WTF, to co się porobiło, a kiedyś tłumaczyli że brak podświetlania sztucznego to właśnie jego plus.
Ja mam właśnie empikowskiego Pocketbooka Touch i nie narzekam. Odczytuje wszystkie formaty, szybko doczytuje strony, E-Ink też ma jeden z nowszych (aktualnie pewnie nie najnowszy). Z drugiej strony ja kupowałem czytnik, gdy Paperwhite kosztował na Allegro dużo więcej niż teraz.
Co nie zmienia faktu, że Kindle jest bezkonkurencyjny. Nawet jeśli chcesz wydać mniej, to możesz kupić Kindle 4 czy 5 i na pewno się nie zawiedziesz.
Gdybym miał teraz kupować czytnik to najprawdopodobniej bym kupił właśnie Paperwhite, ale z mojego Pocketbooka również jestem zadowolony.
Kindla sobie daruj. Drogi, a przy tym mało funkcjonalny. Czyta tylko pdf i mobi, a wiec reszte formatow musisz konwertowac, a to nie zawsze wychodzi idealnie. Poza tym nie ma reflow, a wiec nie powiekszysz sobie pdfa z dopasowaniem do ekranu. Onyx bije go jednak na glowe pod kazdym wzgledem.
Zajrzyj sobie na swiatczytnikow.pl, tam sobie poczytasz opinie i recenzje.
z kindlem bym uważał. nie wiem czy jest sens tyle płacić. tak jak kameo, miałem do czynienia z pocketbookiem i według mnie to dużo lepsza alternatywa. czytałem sporo na pożyczonym 622 od kolegi i był mega wygodny. szybko przewracał strony, miał dużo funkcji, a wszystkie intuicyjnie się obsługiwało, wifi oczywiście też miał. teraz jest nowsza wersja do kupienia w empiku pocketbook highlight touch. fajne jest to, że wtedy masz soft empku i wygodniej się kupuje książki. sam nie korzystałem, ale czytałem o nim w necie i ludzie piszą pozytywnie. zresztą znając pocketbooki szczerze wątpię w to, że miałby być gorszy od poprzedników :P widziałem, że cena spoko, więc radzę ci się nad nim zastanowić :)
Na początku zastanów się:
1. Do czego Ci ten czytnik potrzebny (czyli czy dodatkowe bajery są Ci rzeczywiście potrzebne typu internet, www, 3G itp. )
2. Ile książek dzięki niemu lub ile aktualnie w ciągu roku czytasz.
3. Gdzie i kiedy będziesz czytał lub aktualnie czytasz.
4. Jaki format książek masz lub będziesz preferował w swojej bibliotece.
A następnie kup ...
Kindle Paperwhite :)
Poczytaj tą stronę zanim zdecydujesz się na zakup:
http://swiatczytnikow.pl/
Haszon, grubo, polecasz Onyxa i doczytanie na stronie, na której jest dział "Dlaczego Kindle?".
Autorze: w wielkim skrócie - Kindle to takie coś na rynku czytników, jak iPhone na rynku smarfontów, z tą różnicą, że Kindla Ci nie wciska pan w czarnym golfie używając metod scjentologów a sam Kindle jest często TAŃSZY, niż produkty konkurencji. Nie ma co się zastanawiać.
Kindle to takie coś na rynku czytników, jak iPhone na rynku smarfontów
No proszę cię, większej pierdoły dawno nie czytałem.
Kindle to najlepszy czytnik, iPhone to co najwyżej jeden z lepszych telefonów. Zdecydowanie daleko mu do poziomu jaki Kindle ma wśród czytników. Nie mówiąc już o nazywaniu go najlepszym. Może do wyciskania kasy z nastolatek.
Dzisiaj jest promocja na Kindle'a - może nie paperwhite'a, ale też niezłego: http://swiatczytnikow.pl/tylko-dzisiaj-kindle-classic-za-59-dolarow/
Tylko i wyłącznie Kindle. Zanim kupiłem swojego pomacałem, i po sprawdzałem sporo czytników. Najlepszy zakup chyba jakiego dokonałem. Intuicyjny i prosty w obsłudze. Co do bajerów, mam Kindle Paperwhite z WiFi, i korzystam z tego bardzo rzadko. Przecież jest to głównie czytnik... Co do pdf'ów? Poważnie to jest jakiś problem? Większość książek które będziesz szukał znajdziesz z 95% pewnością w mobi.
Nie będę oryginalny. Kindle tylko i wyłącznie.
Bierz Paperwhite'a jeśli planujesz czytać w miejscach bez oświetlenia (dla mnie, przy małym dziecku które śpi razem ze mną w sypialni to must have.
Wersji z 3g nie ma co brać. Już z wifi rzadko się korzysta.
Ekran dotykowy jest o tyle kiepski, że ciężko obsługiwać go w rękawiczkach. W zimę strony muszę zmieniać nosem ;-)
Sage, a ja widzę wiele podobieństw, m.in.:
- prekursor smartfonów / prekursor e-readerów,
- niemal bezbłędny design,
- prostota interfejsu i użytkowania,
- najlepsze wykonanie,
- dostęp do biblioteki Amazona / dostęp do iTunes,
- konkurencja stara się nadrabiać featursami, ale wszystko powyższe nadal leży.
BTW dla ścisłości - nie lubię Apple.
b212 -> Miałem przez chwilę i z zasady nie trawię Apple. Pewnych zasług nie można mu odmówić, ale obecnie jest na rynku ogromna ilość bardzo dobrych urządzeń. Poza tym dla mnie ta prostota (do granic absurdu, ot choćby wymiana dzwonka..) jest raczej minusem. Design - kwestia subiektywna. Amazon czy iTunes - nie znam osoby, która tego używa. Po prostu uważam, że stosunek jakość/cena jest wyraźnie zaburzony.
prekursor e-readerów
najlepsze wykonanie,
nie wiem w sumie, który emot lepiej pasuje, więc dam jeszcze ---> :D
Sage, z całym szacunkiem, ale skoro nie znasz nikogo kto korzysta z iTunes to trochę tak jakbyś oceniał BlackBerry bez wykupionego BIS-u, uprawiał cyberseks, lizał loda przez szybę, dopisz co chcesz. Jak ktoś kupuje srajfona, srajpada czy srajmaka i nie używa iTunes to proponuję udać się do lekarza, pomijając fakt, że w ostatnim przypadku to niemal niemożliwe a sam sens posiadania sprzętu z jabłuszkiem leży IMHO wyłącznie w środowisku i sofcie pod Apple pisanym... Design jest oczywiście kwestią subiektywną, co nie zmienia faktu, że cała reszta stawki stara się go wyłącznie nieudolnie kopiować :) Stosunek cena/jakość jest do dupy, ale tutaj znów pojawia się problem, bo taki Galaxy zwykle dużo tańszy od iPhone nie jest a czasami jest wręcz przeciwnie :) Wiem, że się można licytować na bebechy, ale porównaj sobie jak działał np. Skype na S3 i iPhone 4 a dojdziesz do ciekawych wniosków :P Sam wychodzę z założenia, ża iPhone nie jest drogi - tylko po prostu ludzie mają najebane, że kupują telefon za 2000+ zł, niezależnie od tego jaka firma go robi :)
Co do Kindle to się nie wypowiem, bo z tego co się orientuję Amazon nie upublicznia informacji dot. sprzedaży samych Kundli / książek kupowanych przezeń, ale wystarczy zobaczyć wyniki sprzedaży e-booków Pattersona, żeby wyrobić sobie pewnie zdanie dot. skali zjawiska i tego gdzie ludzie e-booki kupują (a czy robią to przy pomocy urządzenia Amazonu, iPada czy czegokolwiek innego to sprawa drugorzędna).
NewGravedigger, może niefortunnie się wyraziłem z tym "prekursorem", chodziło mi raczej o skalę i popularyzację, wszak przed iPhonem też były smarfony, i to tak z dekadę przed :P Co do wykonania - jakieś wątpliwości? :) Że niby Nook / Soniacz lepszy?
pecet007 [ gry online level: 129 - ]
Kindle z podświetlaniem? WTF, to co się porobiło, a kiedyś tłumaczyli że brak podświetlania sztucznego to właśnie jego plus.
tu chyba bardziej chodzilo o bezposrednie swiecenie w oczy duza iloscia swiatla. w paperwhite jest to totalnie nieinwazyjne... zreszta i tak wiecej niz 20% podswietlenia nie potrzeba (w ciemnosci). W dalszym ciagu oczy sie nie mecza od czytania bardziej niz normalna ksiazka
SOny Reader bodajże prs 505, którego miałem jakieś 5 lat (od 2007 roku) jakością wykonania bił na głowę Kindla. Aluminium pozwalało na wiele i wybaczało jeszcze więcej. Teraz muszę się obchodzić z nim jak z jajkiem. Najlepiej świadczy o tym fakt, że moim jedynym wyborem po 505 był nowy sony 1000. Do czasu, aż zobaczyłem, że wykonany jest z plastiku a kosztuje 2 razy więcej, niż Kindle. Nie wiem kto wpadł na taki durny pomysł..
Szczerze mówiąc nie rozumiem zachwytów Kindlem, przecież to odpowiednik chińskiej tandety. Ani funkcjonalny, ani wygodny. Jest cienki jak opłatek, więc czesto sie lamie (znane są takie przypadki). Funkcjonalnością jest w tyle w zasadzie za kazdym czytnikiem, bo obsluguje tylko dwa formaty, nie ma slotu na karte pamieci, nie odtwarza muzyki itp. Sony rzeczywiscie byl bardziej funkcjonalny, zreszta podobnie jak Onyxy, czy Pocketbooki.
[32] Bo czytnik książek nie potrzebuje żadnej wybitnej funkcjonalności, liczy się tak naprawdę dobrej jakości wyświetlacz a to Kindle ma akurat najlepsze. Brak rozbudowanych opcji to też dłuższa praca baterii. A wygoda jest związana z jakością obrazu, prostotą obsługi i długością czasu działania na baterii to też u Kindle jest na topie.
@32
Nie masz racji z praktycznie niczym o czym napisałeś (odtwarza muzykę, obsługuje więcej formatów etc). Nie słyszałem też o łamaniu się (?). Kindle jest najlepszym z czytników, szczególnie biorąc pod uwagę zintegrowany i działający w Polsce sklep i wsparcie polskich sklepów.
Zgodze sie tylko z wytrzymaloscia. Ale dlatego od razu kupilem pokrowiec za 50 pln I teraz jest niesniszczalny, nie ma szans sie polamac a ekran byc porysowanym
Też za bardzo nie rozumiem tego "parcia" na Kindle, że to najlepszy czytnik.
Osobiście używam Pocketbooka - wcześniej miałem basic 622, parę miesięcy temu kupiłem dodatkowo model 10-calowy - i jestem bardzo zadowolony. Co prawda Pockebooki mają dużo funkcji, z których zwyczajnie nie korzystam, bo nie widzę takiej potrzeby (odtwarzanie muzyki, zdjęć, jakieś gry itp. itd.), ale z innych - których nie ma Kindle - jestem bardzo zadowolony. Na przykład ze slotu karty pamięci, obsługi folderów, gdzie mogę sobie poukładać książki, jak mi się tylko żywnie podoba, obsługi wielu formatów, menu w języku polskim i in.
Funkcjonalność ani jakość ekranu też nie pozostawia wiele do życzenia.
Dessloch - ktory pokrowiec kupiles? tez musze sobie na spoznionego mikolajka kupic...