Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Nieliniowy samograj, czyli wrażenia z wersji demo Beyond Two Souls

26.09.2013 11:12
Scott P.
👍
1
Scott P.
126
Generał

Grałeś w Fahrenheit i Heavy Rain, wiec już powinieneś wiedzieć że "gry" Quantic Dream to samograje, w których podejmowane decyzje nic nie znaczą. A przechodzenie ich więcej niż raz odsłania przed graczem coraz to większe głupoty, które przy pierwszym podejściu mogły mu umknąć. Dlatego naprawdę strasznie mnie ciekawi, co zobaczyłeś w Beyond: Two Souls, że uznałeś że ta "gra" będzie inna od swoich poprzedniczek.

"Przede wszystkim w tym, że większość potyczek zrealizowana jest na patencie identycznym do tego ogłoszonego dla Ryse: Son of Rome. Przypominając – niewykonanie sekwencji QTE w grze studia Crytek nie przyczyni się do porażki..."

"I've always felt that 'game over' is a state of failure more for the game designer than from the player." - David Cage.

26.09.2013 11:52
2
odpowiedz
GameSkate
67
Pretorianin

@Up: Z tego co pamiętam to w Fahrenheicie można było zrobić tylko kilka pomyłek w QTE, ale już nie pamiętam, jakie były tego konsekwencje, chyba trzeba było powtarzać dany fragment.
Moim problemem z grami Cage'a jest to, że on naprawdę chce dobrze i robi coś (totalną zmianę historii w zależności od poczynań gracza), co wcześniej w grach pojawiało się chyba tylko w grach tekstowych, ale wykonanie jego produkcji leży totalnie.
Może po prostu ekipa z Quantic Dreams musi zrobić jeszcze X gier tego typu, by w końcu coś zaskoczyło i powstała naprawdę porządna produkcja.

"I've always felt that 'game over' is a state of failure more for the game designer than from the player."
Natomiast z tym cytatem mogę się częściowo zgodzić. Np. horror, gdzie porażka nie oznaczałaby tylko wczytania zapisu gry sprzed 2 minut, a np. nieodwracalną śmierć kolejnych towarzyszy byłby dużo straszniejszy niż dotychczasowe pozycje z tego gatunku. Np. w The Walking Dead gameovery tylko RUJNOWAŁY napięcie i były wkurzające.
Ale też na drugiej stronie bieguna mamy gry pokroju Dark Souls, gdzie brak porażki w sensie śmierci sterowanej przez nas postaci to byłby sposób na popsucie całej gry. Do tego dochodzą też wszelkiego rodzaju bijatyki, gry sportowe, wyścigi etc.
Nie jest to więc jedyne słuszne podejście, ale zdecydowanie zbyt rzadko pojawiające się w grach.

26.09.2013 12:20
Imperialista
3
odpowiedz
Imperialista
20
Centurion

@Scott P. Bardzo dobrze, że przywołujesz ten cytat Cage'a. Przy okazji odbiję go innym fragmentem z tego samego wywiadu:

"It's a game about death, so you can imagine that death plays a role in all of this," "Actually, it's one of the big discoveries – one of the big mysteries in the game is to discover what's on the other side. And it's definitely not a black screen."

Po prostu nie spodziewałem się, że sposobem na wyeliminowanie ekranu "Game over" będzie gra, która przejdzie się sama. Doprawdy nie wiem co jest większą porażką dewelopera - czas pokaże.

Dodatkowo, w Heavy Rain w wielu momentach można było przecież przez swą nieudolność uśmiercić któregoś z bohaterów. To między innymi dzięki tej ewentualności wszystkie bardzo dynamiczne sekwencje były tak emocjonujące - miało się świadomość że miejsce, które aktualnie odwiedzamy może być ostatnim dla tej postaci.

26.09.2013 13:22
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Nikt się niczego innego nie spodziewa. Choć widzę, że Quantic Dream coraz bardziej upraszcza i tak już prostą mechanikę. W Fahrenheicie jeszcze jakieś możliwości wyboru były. A Beyond to będzie film w którym od czasu do czasu będziemy mogli wybrać czy bohaterka ma napić się kawy czy też herbatki ;P
Jestem ciekawy jak będzie wyglądać walka, bo skoro gra ma spowalniać przy każdym ruchu bohaterki po to by gracz domyślił się co powinien zrobić... To nie wróżę grze sukcesu. Kolejna sprawa to to, czy te QTE rzeczywiście będą miały wpływ na to co się dzieje na ekranie. PS3 nie mam grę obejrzę na YT, ale gdybym miał to każdą scenę rozebrałbym na części pierwsze i dowiedział się co ma tak naprawdę wpływ na to co się dzieje na ekranie.
Widziałem jak Rock w niektórych QTE przegrywał, jednak na ekranie tego nie było widać.
Kolejna sprawa to wątki paranormalne w gra QD. Faherenheit z fajnego thrillera psychologicznego, zamienił się w Matrixa. W Heavy Rain takich wątków nie było, jednak pozostało kilka niewyjaśnionych rzeczy.

spoiler start

Co z tą schizofrenią Ethana? Na początku te utraty pamięci były eksponowane, a później twórcy o nich zapomnieli... A co z Shelbym. Wcielaliśmy się w niego, mieliśmy dostęp do jego myśli, a mimo to nie dowiedzieliśmy się kim jest naprawdę. Chociaż ja i tak domyśliłem się tego wcześniej (w scenie z dzieciństwa).

spoiler stop


W Beyond będzie duch, którym będziemy mogli sterować TYLKO w określonych momentach i TYLKO w określony sposób. Nie będzie możliwości wyboru. Oprócz walki to też będzie jeden z nudniejszych elementów gry.
Niemniej ja tam będę oglądał LP na YT, więc oczekuję dobrego filmu i niczego więcej. Pewnie stracę niewiele, a pada mam więc podczas oglądania będą mógł wziąć go w ręce i udawać, że gram. Wrażenia powinny być identyczne do wrażeń grającego ;P
Cage mimo wszystko rozdmuchał dość słaby pomysł. Bo mimo całej swej wyjątkowości gier QD nakład prac jest niewymierny do efektów.
Gry, które można przejść jeden raz by cała bańka nie prysła, to nie gry. W prawdziwą grę powinno się grać tyle razy ile ma się ochotę i cały czas odkrywać coś nowego.

26.09.2013 21:40
5
odpowiedz
koobon
82
Legend

ostatnią dobrą grą zrobioną przez tych ludzi był Omikron
wiem, że brzmi to jak zgrany tekst o Metallice, ale to co ostatnio produkuje Quantic Dream jest pustym niczym wydmuszka, przerostem formy nad treścią #wanking

27.09.2013 18:03
Matekso
6
odpowiedz
Matekso
96
Generał

Jaka by ta gra nie była zagram bo po to mam PS3 by w takie perełki zagrać, samograj czy nie, zawsze wolę posłuchać, obejrzeć filmiki w grze niż szczelać do wszystkiego co się rusza jak poraniony nastolatek w multi naparza i wykrzykuje same pomyje.

03.10.2013 20:30
7
odpowiedz
mar100ek
22
Legionista

Ile zajmuje przejście demka ?

05.10.2013 22:28
8
odpowiedz
Demilisz
193
Generał

Widać szykuje się kolejny obiekt niejednej kłótni "fabuła vs gameplay". Dla mnie sprawa jest oczywista: fabuła jest ważna, ale w gry się powinno przede wszystkim grać. Od oglądania są filmy.

gameplay.pl Nieliniowy samograj, czyli wrażenia z wersji demo Beyond Two Souls