http://www.milanos.pl/vid-111880-Jak-pan-Henryk-zablokowal-pol-Warszawy-w.html
Widzieliscie to? W Tv nic chyba nie bylo o tym?
Dla mnie normslnie "miszcz" :-)
Powiem tak - gdybym nie był taką cipką to jakbym dorwał faceta na tym rondzie, to sam dałbym mu kilka razy w ryj.
Cebulak zasrany, liga tego imbecyla co płacił ostatnio mandaty jednogroszówkami.
[2] Dlaczego dałbyś w ryj? Nie wierzysz w skuteczność wymiaru sprawiedliwości?
I wierze i nie wierzę, najlepszym przykładem zwątpienia w ten wymiar jest to, że bandyci dalej są na polskich stadionach i okazjonalnie robią przypał w całej Europie
Cebulak zasrany
...a mógł po prostu swoje niezadowolenie wyrazić w komentarzu pod jakimś filmikiem.
spoiler start
Sam bym się pewnie zdenerwował jak by mi pół miasta zablokował ale cóż, nie działo się to u mnie więc mam to gdzieś, a co, taki cebulak ze mnie
spoiler stop
Duren utrudnil zycie innym zwyklym ludziom, zamiast pojechac i zablokowac Wiejska.
Tak, bardzo dziękujemy panu Henrykowi za brak jakiegokolwiek efektu przeprowadzonej "akcji demonstracyjnej" za wyjątkiem straconego czasu setek Warszawiaków.
10 - dobre :)
Facet zadziałał paradoksalnie jak władza przeciw której protestował - "By żyło się lepiej" zrobił wszystkim normalnym użytkownikom drogi pod górkę.
Źle mi się zyje? A utrudnie życie innym co by zbyt szczęśliwi nie chodzili, dranie!
duren jeden, protestow mu sie zachcialo, zero empatii, miliony kierowcow cierpialo przez jednego antysocjalnego palanta.
I dobrze zrobił. Szczerze oczekuję więcej takich pojedynczych protestów.
Współczuję temu człowiekowi.
Gdyby więcej osób miało dostęp do ciężarówek to może by zapoczątkowali (kontr)rewolucję w tym chorym socjalistyczno-urzedniczym kraju.
I dobrze zrobił. Szczerze oczekuję więcej takich pojedynczych protestów
To teraz przedstaw kalkulację efektów, kto i czym na czym zyska(ł), zrób prognozę, a jak już otrzymasz wynik to się w łeb pusty jebnij.
Bo oprócz jednego chu...a dzięki któremu 187 tatusiów nie zdążyło po dzieci do przedszkola, nic z tego nie wynikło.
- By żyło się lepiej - i sam, jeb@ny hipokryta spiedol*ł dzień setkom. W parę godzin.
Mistrz. Z Pułtuska.
I jak w każdym cywilizowanym kraju powinien teraz dostać setkę procesów o odszkodowanie :P ( nie licząc mniej lub bardziej oficjalnie palnięcia pałą przez łep)
Bo to nie był protest przeciwko czemuś/komuś.. to było zwykle chamstwo i qurestwo w stosunku do ludzi :P
Ze świecą szukać cywilizowanego kraju, gdzie kierowca TIR-a lata ciągle przeładowany, musi oszukiwać tacho, CB radio ma głównie do pytania o to gdzie Inspekcja Ruchu Drogowego, żeby coś przewieźć musi dać 100 łapówek za 20 różnych fikcyjnych pozwoleń a wszystko to za coraz niższe, czasami wręcz śmiesznie pieniądze. A goście jeżdżący autami o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony to mają więcej wspólnego z magazynierami i tragarzami, niż kierowcami.
Myślę, że w pewnym momencie miarka się przebiera i człowiek nie myśli komu i jak życie pieprzy, to już jest po prostu desperackie wołanie o pomoc czy jakąś normalność, do której w naszym narodzie mentalnych kurew i śmieci bardzo daleko.
Dobrze, że tylko zablokował a nie wpadł w jakiś przystanek czy budynek. Sam jestem daleki od oceny jego zachowania, bo oczywiste jest, że po prostu miał dość, jak miliony naszych rodaków, które już wybrały Anglię czy Niemcy. Skądinąd dla wielu ruch nie mniej szalony, niż blokowanie skrzyżowania.
Bratysławę kierowcy TiRów kiedyś zablokowali na cały dzień. U nas to jednak ludzie nie potrafią się zorganizować.
Jeszcze do was nie dotarło, ze jesteście tylko niewolnikami?
Tu potrzeba radykalnych dzialan, nie placz w internecie. I tak jest dobrze, bo piekło to dopiero będą miały wasze dzieci.
Smutne to, ze w tym kraju tlamsi sie ludzi, ktorzy chcieliby cos zmienic. Co gorsza, wyzywa od hipokrytow, debili i temu podobnych. Ciekawe co spoleczenstwo myslalo o ludziach z Sierpnia '80. Ludzie tacy jak ten pan zmienili ten kraj 30 lat temu. Moze dlatego, ze nie bylo Internetu wtedy?
Pewnie ci ludzie, ktorzy jechali tramwajem prowadzonym przez Henryke Krzywonos tez mysleli, ze to nie ma sensu i wyzywali od hipokrytow.
Jeszcze wody uplynie w Wisle, jeszcze ludziom jest za dobrze, w koncu wybuchna. Czekamy :))
[18] I w taki sposob dochodzimy do pewnej konkluzji, moze jeszcze tego nie wiecie, stanson jest tatusiem (!)
[22]. zeby tylko niewolnikami, a najlepsi sa ci nieszkodliwi "prawdziwi" warszawiacy rodem z misia jka na przyklad [18] poslugujacy sie jako zywo cytatami z misia
http://www.youtube.com/watch?v=bGcTsG6zxZs
[24] nie tatusiem ignorancie a Ojcem, koniecznie pisanym przez wielkie "O"
Brawo za odwagę dla tego kierowcy. Dobrze, że w tym tchórzliwym społeczeństwie sa jednostki, które mówią "dość!".
A te biedne pacany z Warszawy niech zamkną mordy, bo im przypomnę jak dla kaprysu paru londynczyków zrujnowali miasto i zabili niewinnych ludzi. Tatusiów też!
spoleczenstwo sie rozzuchwala i tyle - protestowac sie zechcialo...
Urzad Rady Ministrow na specjalnie zwolanej sesji ustalil co nastepuje:
- w trosce o dobro spoleczenstwa wszelkie protesty bez zgody wladz miasta uznaje sie za nielegalne, uczestnikom grozic bedzie do 15 lat wiezienia, liderom - dozywocie bez prawa do wczesniejszego zwolnienia. Coby wszystkim zylo sie lepiej.
;)
Od kiedy stało się tak, że idea protestu to udupienie jak największej ilości normalnych ludzi? Najlepiej zjebanie im dnia kompletnie, co by do pracy nie dojechali. Najlepiej zablokowac tramwaje, autobusy i jeszcze zakorkować wszystko - wtedy to będzie skuteczne.
wtf?
Teemoray - mam podobne odczucie. Każdy ma prawo wyrażać własne zdanie czy protestować, ale nie musi przy tym utrudniać życia ludziom, którzy nie mają nic wspólnego z jego problemami.
Ja sobie po prostu wyobrażam że jade tramwajem do pracy/na uczelnię/do szkoły/cokolwiek i nagle muszę zapierdalać przez pół miasta bo pan henio sobie zablokował tory. Naprawdę część ludzi sądzi tutaj że powinienem czuć z nim jedność bo mi zjebał dzień? Paranoja.
[31] Otóż to, zwyczajny egoista nie myślący o innych. Jeśli chciał zaprotestować to trzeba było iść z transparentem pod URM i sobie przed wejście postać.
Nic nie osiągnął a tylko zwyczajnym ludziom życie utrudnił.
Zastanawia mnie, dlaczego tego typu akcje zawsze są robione w Warszawie. Ja rozumiem, że stolica, ale czym różniłoby się inne duże miasto wojewódzkie? Przynajmniej wkurzałby ludzi równomiernie w różnych miejscowościach. ;)
Stra - Żund tam jest i paczy.
[19] Palnąć pałą w ŁEP ? Może ty się palnij w łeb ale słownikiem ortograf.
Nie chce nic mówić, ale takie protesty się nasilą i będzie ich coraz więcej. W kraju naprawdę źle się dzieje, a najgorsze, że po sondażach wyborczych nic nie zapowiada się na lepiej.
Teemoray -> I tak ma to gdzieś, a telewizje mają swoje oddziały w różnych miastach i też by zobaczyły.
[18] Teksty w stylu:
a jak już otrzymasz wynik to się w łeb pusty jebnij.
Zachowaj proszę dla córeczki, gdy będziesz jej pomagał rozwiązywać zadania z matematyki.
Ehhh ci ludzie teraz; powinien pojsc przed skarbowke albo przed urzad pracy gdzies daleko na jakims zadupiu , podpalic sie i spokojnie tam skonac.Media by nie zauwazyly , i lemingi by byly dalej szczesliwe ze wszystko w polsce jest super. :)
Stra/Mastyl - Chodzi mi o tok myślenia takich wsiurów jak pan Henio, którzy dalej niż za swój próg mózgiem nie sięgają. Niestety, nie mam szacunku do takich ludzi.
Teemoray: przyjdzie dzien ze tez oberwiesz od zycia ze az zaskowyczysz.
Pamietaj ,trzymaj fason i nie skarz sie .Spokojnie skowycz na uboczu.Zebys takich jak ty nie denerwowal.Bo co ludzie powiedza :)))
Mnie nie oburza jego protest, może miał powody. Oburza mnie natomiast nieudolnośc Policji. Powinni wrzucić tam granat hukowy, to gość szybko zatęsknił by za chwilami przed swoim "protestem", a ludzie mogli by jechać tam gdzie jechali.
Gdybym pił puszkowe piwo na środku rynku w dużym mieście i powiedział, że to protest przeciwko czemuśtam, to Policja też by ze mną negocjowała 2 godziny, czy odrazu wystawiła by mandat?
A może on chciał założyć własne Białe Miasteczko i żeby Hanna mu kanapki przyniosła?
Belert - Skąd założenie że nie oberwałem od życia? Nie rozumiem czemu zawsze jak zaczyna się taka rozmowa to od razu słyszę że kiedyś to oberwę. Spokojnie, mam nadzieję że bardziej niż oberwałem oberwać już nie będę musiał. I jakoś nikt mi wtedy w drzwi nie pukał z pomocą, nie wkurwiałem też tysięcy ludzi w warszawie bo "innego wyjścia NI MO!". Tylko siadłem, sytuację przemyślałem, wnioski wyciągnąłem i żyję dalej.
I od tego czasu nie rozumiem jak można nic nie robiąc doprowadzić się do tak skrajnej sytuacji żeby jedynym wyjściem były jakieś uber-radykalne akcje vide podpalanie się czy inne kretyńskie formy protestu.
Miejmy trochę szacunku dla siebie nawzajem.