Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Padł dysk, jak odzyskać dane?

05.09.2013 10:13
Mac94
1
Mac94
87
Inner Peace

Padł dysk, jak odzyskać dane?

Więc, padł mój główny dysk - Seagate Baracuda 500GB 7200.11, 32Cache..nie jest to raczej, ten BUG, o którym pełno info w necie, bo pamiętam, że robiłem jakiś update w BIOS kilka lat temu właśnie żeby temu zapobiec.

Ogólnie wyglądało to tak - procesor trochę się przegrzał (źle przyczepiłem nowe chłodzenie, ponad miesiąc trzymało, jednak zjechało trochę i temperatura podskoczyła raptem do 70-80 stopni) PC oczywiście zaciął się (co bywało u mnie BARDZO rzadko) hard reset, wszystko mega wolno się uruchamiało..minuta w Windowsie i znowu freeze, hard reset..za trzecim razem ogólnie wszystko zamarło oprócz myszki, znowu reset i tym razem już Windows się nie uruchomił, jeszcze kilka prób aż w konću pojawił error: disk error can't read disk (coś w tym stylu).

Podłączyłem inny HDD, zainstalowałem Win7, wszystko działa. Więc teraz pytanie jak odzyskać jak najwięcej danych z tego niby martwego dysku? Z 500GB zapełnione było pewnie z 460, z tego jednak potrzebuję "tylko" około 30. Zdjęcia, dokumenty, filmiki które sam filmowałem... (priorytetem są zdjęcia i dokumenty).

Więc co próbowałem już - programy typu Partion Wizard/Magic etc. Kiedyś taki program mi pomógł, kiedy zajechałem jakieś Windowsowe pliki, tym razem jednak nie wykrywa dysku. W BIOS dysk jest widoczny.

Kolega radzi mi zrobić boot Linux - Debian, że niby dysk może być widoczny w nim i da się uratować część plików, więc jeżeli to jest dobry pomył to prosiłbym, o konkretne instrukcje co i jak mam zrobić bo aktualnie - ściągnąłem ISO Debian i wgrałem go na USB używając programu do tego stworzonego, Boot działa, mam opcje typu:

Graphical Instal, Hardware test coś tam, LIVE (fail safe coś tam)..próbowałem każdą z nich. Coś tam się dzieje, ale nigdy nie uruchamiają się normalne systemowe okna, pozostaję w czarnym oknie z białym tekstem wszędzie..

Oczywiście jeżeli macie jakieś inne pomysły to piszcie.

P.S. Oszczędźcie sobie komentarze typu trzeba było myśleć wcześniej - tak wiem, głupi jestem, że nie miałem żadnego backup..człowiek na błędach uczy :(

05.09.2013 10:31
Widzący
2
odpowiedz
Widzący
234
Legend

Jako pierwsze i zasadnicze, wykonaj klonowanie dysku, najlepiej na inny dysk fizyczny ewentualnie do pliku.
Odzyskuj dane z klona a nie z dysku źródłowego!!!
Mozna spróbować starym botującym NortonGhostem, potem to jak Ci pasuje możesz powtarzać do imentu bez strachu że zniszczysz dane.

05.09.2013 10:34
3
odpowiedz
107
3 grosze

nigdy nie uruchamiają się normalne systemowe okna, pozostaję w czarnym oknie z białym tekstem wszędzie

Pewnie ściągnąłeś ISO instalacyjne (chociaz LIVE wydaje się przeczyć) - Debian jest świetny, ale dla początkujących są łatwiejsze opcje - "z automatycznie uruchamiającymi się oknami" ;)

Najbardziej łindołsopodobny wydaje mi się KUbuntu - postaraj się o PŁYTKĘ z wersją Live KUbuntu - ściągnij i wypal. Po odpaleniu wybierasz opcję Live (chyba tam tez się tak nazywa - nie wybieraj instalacji). Systemy Live chyba domyślnie nie montują dysków - trzeba to zrobić ręcznie - jeśli nie wiesz o czym mówię lepiej poproś tego kumpla od Debiana.

"nie montują" oznacza, że system "widzi dysk" ale nie powala na zapis/odczyt do momentu, aż użytkownik to nakaże lub się świadomie zgodzi (zabezpiecza to przed przypadkowym zniszczeniem danych podczas testów przez niewiedzę).

Piszę z pamięci - więc może ktoś mnie poprawi:
Najprawdopodobniej dysk pokaże się jako ikonka na pulpicie - trzeba go kliknąć i wybrać opcję montuj lub lepiej montuj tylko do odczytu. Gdy włożysz pendrajw, to też możliwe, że trzeba go będzie zamontować - tym razem z możliwością do zapisu - będziesz tam chciał zrzucić dane. Zanim wyciągniesz pendrajwa - trzeba do odmontować - masz pewność, że wszystko się nagra (Linuź może przesyłać dane w tle i wyciągnięcie na chama to brutalnie przerwie - może uszkodzić system plików na penie).

Ważne - Linux do Ciebie mówi - zanim klikniesz OK - przeczytaj co klikasz!

dopisek - rada Widzącego jest OK - z Linuxem spróbuj, gdy się nie uda

dopisek2 - pozostaję w czarnym oknie z białym tekstem wszędzie nigdy nie próbowałem tej wersji, ale może spróbuj napisać:

startx

i enter.

05.09.2013 16:31
Mac94
4
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Dzięki za odpowiedzi, spróbuje coś zdziałać z tym Kubuntu, ściągam live image. Koniecznie jest go z płytki puszczać czy da radę z USB?

Jeszcze za chwilę spróbuję "startx" - dodam, że ściągnąłem wersję live, czyli tą której nie trzeba instalować, jednak coś pewnie zrobiłem, zle. Spróbuję na innym USB załodować może wtedy uda.

05.09.2013 16:49
Widzący
😉
5
odpowiedz
Widzący
234
Legend

Najprawdopodobniej dysk trzeba przeprogramować, bez terminala nic nie zrobisz, to są "te" dyski;-)
http://www.s-aint.net/2012/09/04/seagate-barracuda-7200-11-750gb-firmware-sd15-nie-wykrywa-dysk/

07.09.2013 00:10
Mac94
6
odpowiedz
Mac94
87
Inner Peace

Udało mi uruchomić Live Kubuntu. Partion Manager wykrywa dysk, ale nie da się z nim nic zrobić, nie ma żadnych opcji. Nie jest widoczny tak po prostu (np widzę mój systemowy/nowy dysk, USB oba (te na którym jest Kubuntu, i inne), ale tego padniętego dysku już nie.

Any ideas?

Spróbuję jeszcze raz z Debianem, chyba ten programik który używałem był do dupy, bo z innym udało się od razu uruchomić Kubuntu.

18.09.2014 13:29
7
odpowiedz
tomo33318
1
Junior

Miałem niedawno podobną sytuacje z padniętym dyskiem i usuniętymi zdjęciami. Informatykiem to ja nie jestem i jak zwykle internet mi pomógł w rozwiązaniu tego problemu. [link] . Teraz taka sytuacja juz nie wywoła u mnie napadu paniki :D

Forum: Padł dysk, jak odzyskać dane?