Dziś rano korzystając z Firefoxa, włączałem Steam i za każdym razem gdy ładował się na moim koncie, komputer się zawieszał lub był czarny ekran z napisem, że nie ma połączenia (komputer - monitor). Powtarzało się to około 4 razy, potem Steam ruszył bez problemu. 2 minuty gry w The Last Remnant i nastąpił freeze. Po chwili zniknął, ale pojawił się raport o błędach programu AMD Catalyst. Po bodajże 3 freezie niektóre ikony wyglądały inaczej. Play Mobile ma czarne tło, Spotify białe, a Avast nie obraca się (obszar powiadomień w pasku na dole ekranu) i wygląda jakby ktoś przesadził z funkcją nasycenia. Postanowiłem więc po zrestartowaniu komputera przeinstalować AMD Catalyst, który wcześniej płatał mi małe figle od czasu do czasu (2 tygodnie temu sypał raportem o błędach podczas grania w Dead Island, wcześniej się to nie zdarzało, ale sprawdzenie spójności plików gry załatwiło problem). Pod koniec instalacji komputer przestał czytać myszkę. Doczekałem do końca instalacji i zrestartowałem komputer tak jak zalecał instalator. Wszystko wróciło do normy... poza problemem z tłem np. w Steam (pikseloza i bardzo widoczne zmiany barw w karcie Biblioteka), ikonami oraz tym, że nagle temperatura komputera wzrosła o około 8 stopni. Grając w cokolwiek dochodzi do 40 stopni nawet jak włączam wszystkie możliwe wiatraki na maksimum (zazwyczaj każdy mam włączony na jakieś 40% mocy). W takiej sytuacji komputer się wyłącza z przegrzania. Usunąłem całkowicie tego Catalysta i zainstalowałem nowszą wersję. Bez zmian. Teraz pobieram najnowszą wersję sterowników do karty graficznej, ale wątpię by to coś dało. Po zainstalowaniu nowego Catalysta pojawia mi się komunikat 'Kreatora dodawania nowego sprzętu'. Chodzi o jakiś Kontroler magistrali zarządzania systemem. W podglądzie zdarzeń w błędach z momentów zwiechy dominuje błąd o źródle ps6agqwc (Protection Synchronization Driver detected an internal error, contact the customer support service.). Przed chwilą przejrzałem konfigurację komputera w Windowsie: moc każdego rdzenia w procesorze spadła o 1,26GHz, a RAMu o 0,13 GB. Nie wiem dlaczego. Everest pokazuje wszystko normalnie poza ramem czyli: 3,6GHz na rdzeń i 3,2 GB RAM (2 kostki po 2GB, ale system czytał zawsze 3,25GB).
Konfiguracja komputera:
-AMD Phenom(tm) II X4 B55 (dwurdzeniowy X2 555 z odblokowanymi rdzeniami)
-4 GB RAM
-MSI Radeon 6850 Cyclone IGD5 Power Edition
-Windows XP Proffessional z Service Pack 3
-Asrock 890GX Extreme 3
Potrzebuję pomocy bo sam nie wiem co mogę jeszcze zrobić poza całkowitym formatem, który wchodzi w grę tylko wtedy gdy wszystko inne zawiedzie. Boję się z komputera korzystać ze względu na te temperatury. Jakieś pomysły?
EDIT: Pobrane stery do karty graficznej to... AMD Catalyst wersja taka jaką mam obecnie. Pobierałem ze strony MSI. Dziwi mnie tylko, że nie waży tyle samo co ten, który niedawno zainstalowałem.
Kolejny EDIT: teraz Windows pokazuje, że każdy rdzeń ma 900 MHz :D
