Witam, jaki kierunek technikum oraz studiów musiałbym wybrać aby pracować np. za biurkiem lub coś podobnego, w ogóle najlepiej coś przy PC, praca mogłaby być dobrze opłacana. Nie liczę na jakieś kosmiczne sumy. Btw. ile zarabia osoba pracująca w sklepach takich jak np. Komputronik lub Media Markt, Media Expert lub Saturn - coś z elektroniką, PC, grami itd. i czy trzeba mieć jakieś "specjalne" doświadczenie oraz wykształcenie? Reasumując - chciałbym pracę przy komputerze z wypłatą starczającą na dzisiejsze czasy oraz czy na początek spróbować w podjąć się pracy w wyżej wymienionych sklepach? Z góry dziękuję.
od kiedy praca w Media Markt/Saturn to praca biurowa ? :)
jesteś tam zwykłym sprzedawcą/szwendasz się po sklepie bez celu póki ktoś nie zapyta gdzie jest sekcja suszarek do włosów
Jako "doradca" w sklepach typu rtv agd, avans itd ( czlowiek ktory szwenda sie bez celu i czeka az ktos zapyta o rade w sprawie suszarki) nie trzeba miec specjalnego wyksztalcenia oprocz liceum/technikum, dostaje sie za to sporo "ksiazke" z roznymi sprzetami ktore trzeba znac na wylot, trzeba byc poza tym do przodu z nowinkami, dobrze byloby znac angielski w stopniu komunikatywnym. Na reke 2 000 zl, chociaz to pewnie zalezy od sklepu. Kuzyn pracowal jako wlasnie "czlowiek od doradzania w sprawie suszarek" w rtv agd, przekazuje co opowiadal...
Jak do Media Expert, to nawet nie trzeba się na niczym znać i można być niemiłym dla klienta, lubią tam takich. ;>
Jeśli liczyć na jakieś duże zarobki to muszę cię rozczarować. W sklepach typu Media Markt/Empik wynagrodzenie jest zbliżone do tego co można dostać w Biedronce/Tesco, tylko zamiast towaru z żywnością wykładasz elektronikę.
Wejdź sobie na strony np. Capgemini lub IBM i zobacz jakie mają wymagania na entry level. Zakładam że kasa w okolicy 3-4k brutto, więc lepiej niż w MM, no i jednak - co by nie mówić - praca o wiele bardziej perspektywiczna.
@Lindil
Muszę Cię zmartwić, ale w polskich oddziałach IBM płacą głodowe stawki. Na entry level jest ok. 2,5tys zł brutto (i brak mozliwości rozwoju), więc niewiele więcej niż w sklepach, które wymienialiście.
2,5k brutto to trochę mało, ale lepiej mieć, niż nie mieć. Poza tym w pracy w takim miejscu chodzi o wrzucenie sobie korporacji w CV. Jak już masz jedną, to następne same przychodzą. A podwyżkę dostajesz przy zmianie pracy...
Lindil, keicaM o jakie stanowiska Wam dokładnie chodzi? Bo z tego co napisał autor to nie sądzę, żeby kiedykolwiek mógł trafić do większej/lepszej korporacji, bez obrazy.
Jak do Media Expert, to nawet nie trzeba się na niczym znać i można być niemiłym dla klienta, lubią tam takich. ;>
oj prawda, prawda, przekonałem się na własnej skórze. Swoją drogą to był ten koleś z reklamy z dodą.
@[9]
Entry level w Capgemini nie wymaga wiele. IBM zapewne podobnie - zwłaszcza za 2,5k. Korporacje w ogólności wiele nie wymagają - tylko trzeba się załapać. Dwie powyższe to dobry początek.
Pamiętaj, że w Capgemini język(i) to podstawa.. Im więcej i płynniej je znasz tym czeka Cię rewelacyjna robota :)
Logistyka.
Co do języków, to angielski wystarczy w zupełności. Inne języki przypisują Cię do konkretnego miejsca w korpie - chociaż oczywiście lepiej zarobisz. Im bardziej egzotyczny język, tym lepiej - oczywiście w granicach rozsądku [suahili czy łacina się nie przydadzą, dalekowschodnie chyba też niekoniecznie, ale tu nie jestem pewien].
edit.
Aha. To wszystko teraz. Jak autor dopiero zaczyna chain technikum+studia [8 lat?] to wszystko się może zdarzyć. Tylko radzę uderzać na staże od pierwszego roku, o ile to będzie możliwe.
Jeśli chodzi o Media Markt, to z tego co wiem, to w umowie jest punkcik, który mówi, że odpowiadasz finansowo za podlegający ci sprzęt. Co znaczy, że jak coś się spieprzy, to wartość danego sprzętu potrącają ci z pensji.