Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pieniądze szczęścia nie dają

28.07.2013 21:14
Ski_drow
1
Ski_drow
127
Senator

Pieniądze szczęścia nie dają

Nie wierze w to mając kilka lub kilkanaście milionów złotych można mieć wszystko piękne kobiety samochody wypasiony dom lub wille itd... jedyne czego nie można kupić za pieniądze to prawdziwej miłości ale co z tego jak dzisiaj większość dziewczyn kobiet patrzą tylko na kasę a jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

28.07.2013 21:17
Valis
2
odpowiedz
Valis
53
Pretorianin

Daja.

28.07.2013 21:18
AyenoKanno
3
odpowiedz
AyenoKanno
193
SomeoneElse

Zaczniesz zarabiać duże pieniądze to zrozumiesz co znaczy powiedzenie - "Pieniądze szczęścia nie dają"
Teraz wydaje Ci się to przyziemne i płytkie, bo przecież tyle fajnych rzeczy za pieniądze można mieć...a jednak są rzeczy ważniejsze od pieniędzy i od rzeczy które za te pieniądze można kupić.

28.07.2013 21:18
emil kuroń
4
odpowiedz
emil kuroń
68

prędzej czy później możesz skończyć jak Tony Montana albo się powiesić, bo nie będziesz wiedział co z tym wszystkim robić.

pieniądze trzeba mieć, warto dobrze zarabiać, ale też bez przesady... co kasa robi z mózgami ludzi, proszę. przykład -> http://www.pudelek.pl/artykul/57313/kim_i_kanye_kupili_zlote_kible/

28.07.2013 21:20
Dennoss
5
odpowiedz
Dennoss
164
Hashira

jedyne czego nie można kupić za pieniądze to prawdziwej miłości

I zdrowia.

28.07.2013 21:21
6
odpowiedz
zanonimizowany933346
22
Generał

Dennoss - powiedz to ludziom z telewizji i z akcji społecznych którzy zbierają pieniądze na operację i rehabilitacje!

28.07.2013 21:22
Azerath
7
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Zdrowie akurat w dzisiejszym świecie można "kupić". A pieniądze szczęścia potrafią dać całkiem sporo. Nie rozumiem dlaczego tyle ludzi myśli w sposób zero-jedynkowy. Mogę mieć i pieniądze i miłość i być 2x bardziej szczęśliwy od biednych zakochanych. Mając zaplecze finansowe, mógłbym całe życie przeżyć bawiąc się z drugą połówką.

28.07.2013 21:26
adam11$13
8
odpowiedz
adam11$13
118
EDGElord

Tyle ,że im więcej masz kasy tym większe prawdopodobieństwo ,że twoja miłość nie jest z uczuć do twojej własnej osoby ;)

28.07.2013 21:28
😊
9
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Prawda, aczkolwiek jakoś lżej by mi się płakało w Mercedesie SLS :)

http://tnij.org/xx8k

28.07.2013 21:32
10
odpowiedz
zanonimizowany933346
22
Generał

Widzę sami romantycy na tym forum.
Co, wolicie mieć kochającą żonę i żyć w ubóstwie, nie mieć co do gara włożyć, mieszkać w jakimś zgrzybiałym domu i umrzeć z wycieczenia i wychłodzenia organizmu?!

No ja bym wolał już żeby laska leciała na moją kasę i przynajmniej żyć jak człowiek !!

28.07.2013 21:33
Belert
11
odpowiedz
Belert
182
Legend

to co wolisz a to co bedziesz mial to dwie rozne sprawy

28.07.2013 21:34
wysiak
😊
12
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Oczywiscie, ze "nie daja", a raczej nie gwarantuja - po prostu pozwalaja pozbyc sie pewnych trosk i zmartwien, w zamian potencjalnie przysparzajac innych. Jesli dla kogos najwiekszym zmartwieniem jest przyslowiowe przezycie 'od pierwszego do pierwszego', i wydaje mu sie, ze ta troska to jedyna przeszkoda przed osiagnieciem szczesliwosci, to ma racje, o tyle, ze gdyby mial "milijon" to o przezycie nie musialby sie juz martwic. Odkrylby za to inne zmartwienia, o ktorych teraz nie ma pojecia, i ich sobie nie wyobraza.
No chyba, ze rzeczywiscie caly majatek otrzymalby w prezencie/spadku/itp, i postanowilby przeznaczyc na beztroskie zabawy z druga polowka (i zakladajac, ze tego majatku by starczylo, bo gdyby zaczal sie konczyc, to dopiero byloby zmartwienie)...:)

28.07.2013 21:35
13
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Ale też jest tak, że mało kto potrafi docenić to co ma. I nie ważne czy zarabia 1500 czy 10500, zawsze chce się mieć więcej i więcej, bo jak to mówią apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Odkrylby za to inne zmartwienia, o ktorych teraz nie ma pojecia, i ich sobie nie wyobraza.
Dokładnie.

28.07.2013 21:41
14
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

wiecie jakie to sa na przyklad zmartwienia?:)
to ze US wejdzie ci na konto w piatek popoludniu i caly weekend myslisz wtf? ksiegowa mowi ze wszystko jest w porzadku, patrzysz na konto, wszystkie podatki zaplacone, wiec o co chodzi?
ehh ciezkie zycie:)

28.07.2013 21:47
Fett
15
odpowiedz
Fett
233
Avatar

el.kocyk - US to jeszcze. Gorzej jak przychodzą smutni panowie z UKS :P Wtedy to już pozamiatane.

Mimo wszystko wolałbym bym smutnym bogaczem niż smutnym łachmaniarzem. Jak komuś przeszkadza posiadana gotówka, przyjmę w każdej ilości :P

28.07.2013 21:53
tadzikg
16
odpowiedz
tadzikg
186
starszy brygadier

Pieniądze szczęścia nie dają

eh... to na moim przykładzie:

do konca lipca muszę zapłacić ubezpieczenie auta 400zł
mamusi oddałem 100zl
telefon 60 zl
paliwo 100zl

co nam daje 660 pln

wypłata jest 27, a juz jestem -20pln Dziękuje Dobranoc

28.07.2013 21:57
17
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

tadzikg - pocieszy cie ze swisneli mi 76tys czy raczej nie?:)

28.07.2013 22:09
😊
18
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

pieniądze są celem do szczęścia.

-Mając pieniądze nie trzeba pracować x godzin dziennie wyczekując upragnionego weekendu/urlopu.

-Zamiast pracy można swój czas spożytkować na hobby czy pasje, na które nie mamy czasu ani energii.

-Możemy podróżować po świecie poznając nowe zakątki świata i kultury.

-Dzięki pieniądzom jemy dobrze, mieszkamy luksusowo

-możemy pomagać finansowo przyjaciołom i rodzinie, co przekłada się na lepsze samopoczucie

-jak to zdrowia nie kupimy? najlepsza opieka lekarska w kraju, prywatni specjaliści, bez rejestrowania się i czekania w kolejkach co przekłada się na niższy stres. Wiadomo - jeśli dopadnie nas coś nieuleczalnego to nic z tym nie zrobimy, ale w większości przypadków dużo kasy = lepsza opieka medyczna

Pomijam już takie oczywistości jak brak stresu z zaciągniętymi kredytami, nieopłaconymi rachunkami itp.

Tak właściwie to jeśli nie jesteśmy celebrytą to posiadanie kasy to same plusy

28.07.2013 22:09
19
odpowiedz
zanonimizowany560811
101
Senator

Dają szczęście, ale nie w pełnym zakresie. Czy nie byłbyś szczęśliwy, gdybyś nie musiał pracować i mógł sobie pozwolić na bardzo wiele? Ale miłości czy przyjaźni oczywiście nie dadzą, dlatego właśnie nie w pełnym zakresie. Zależy też jak ktoś ceni sobie dobra materialne. Niektórym kochająca rodzina i przeciętna praca wystarcza, aby mówić że są szczęśliwi. Wystarczy spojrzeć na wątek tutaj gdzie ktoś pytał "czy jesteście szczęśliwi?", ale zakładam że chyba każdemu obszerniejsza zawartość portfela szczęścia na pewno by nie ujęła. Można powiedzieć, że wiele rzeczy 'podnosi' nasze szczęście. Dla każdego piramida wartości które dają szczęście jest inna, ale kasa chyba wszystkich bardziej uszczęśliwia, a nie na odwrót.

28.07.2013 22:14
tadzikg
20
odpowiedz
tadzikg
186
starszy brygadier

17 -> mnie by nie mieli co :3

28.07.2013 22:16
21
odpowiedz
zanonimizowany882115
16
Konsul

Sam sobie odpowiedziałeś. Pieniądze nigdy nie dadzą ci prawdziwej miłości a tylko ona zapewni ci szczęście.

28.07.2013 22:20
22
odpowiedz
sir Qverty
9
Generał

Osobiscie poznalem ludzi bardzo bogatych. Nie mam na mysli pana Mietka, kierownika zarabiajacego 8 tysiecy miesiecznie. Mam na mysli ludzi ktorzy jezdzą Panamerami, na podworku maja lądowisko z wlasnym helikopterem a na weekendowe zakupy latają do Nowego Jorku. I albo mam pecha albo tak po prostu jest - od naprawde duzej kasy odbija ludziom szajba. Z samej gadki sa to ludzie delikatnie mowiac ekscentryczni, uwazajacy sie za lepsza jednostke, zyjacy w rozowych okularach, wulgarni...Oczywiscie teraz dokonuja ogromnego uogolnienia ale jezeli ja mialbym byc tak popie*dolony ox kasy jak ci ludzie ktorych mialem nieprzyjemnosc poznac to wole sobie zyc na przecietnym poziomie. Mowcie co chcecie ale kasa wywiera duzy wplyw na psychike, tacy srajacy kasa ludzie mysla innymi kategoriami niz przecietny Kowalski.

28.07.2013 22:25
Will Barrows
23
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

wolalbym kase niz milosc

28.07.2013 22:29
$ebs Master
24
odpowiedz
$ebs Master
108
Profesor Oak

Pieniądze szczęścia nie dają... ale cholernie ulatwiaja znalezienie tego sczescia.

28.07.2013 22:47
Belert
25
odpowiedz
Belert
182
Legend

to jest tak ze naiwniacy mysla ze pieniadze rosna na drzewach.
Najczesciej ci co zarabiaja te kase nie maja czasu na nic a juz na pewno na podroze ,zwiedzanie swiata i poznawanie nowych ludzi.Inna sprawa ze wczesniej czy poznej kazdy z nowo poznanych ludzi zaczeni stekac o pozyczke na rozkrecenie swietnego biznesu ew. przywlecze chora kaleke z rodziny z prosba o datek.
Mam paru znajomych ktorzy zarabiaja powiedzmy nie przecietnie .Ale zazwyczaj to nie ma ich nigdy w domu ,wraca o 20-21 i wychodza o 6 rano.Jedyny dzien wolny a i to czasem to niedziela.
Na ogol biedacy mysla ze jak beda mieli kase to ich problemy sie rozwaza.
Tak nie jest , zmienia sie tylko problemy na inne.
Koniecznosc zycia w strzezonych osiedlach i ograniczanie znajomych tylko do zamoznych tez nie jest mile.

Mając pieniądze nie trzeba pracować x godzin dziennie wyczekując upragnionego weekendu/urlopu.
niby spadly z nieba te p[ieniadze ?
-Zamiast pracy można swój czas spożytkować na hobby czy pasje, na które nie mamy czasu ani energii.
najczescie ci bogaci ne maja pasji bo sa znudzeni .
-Możemy podróżować po świecie poznając nowe zakątki świata i kultury. zakladajac ze mamy jedenia ktory na to robi.

-Dzięki pieniądzom jemy dobrze, mieszkamy luksusowo na zamknietym osiedlu ew. z ochrona .

-możemy pomagać finansowo przyjaciołom i rodzinie, co przekłada się na lepsze samopoczucie hahaha ha to juz walisz z gruybej rury.Sprobuj zaczac dawac pieniadze rodzinie i przyjaciolom to wszyscy beda mieli pretensje ze dajesz zbyt malo :))
I wcale nie beda cie szanowac.

-jak to zdrowia nie kupimy? najlepsza opieka lekarska w kraju, prywatni specja
-liści, bez rejestrowania się i czekania w kolejkach co przekłada się na niższy stres. Wiadomo - jeśli dopadnie nas coś nieuleczalnego to nic z tym nie zrobimy, ale w większości przypadków dużo kasy = lepsza opieka medyczna

to fakt
Pomijam już takie oczywistości jak brak stresu z zaciągniętymi kredytami, nieopłaconymi rachunkami itp. za to masz stresy bo cie doradca fianansowy wydymal na paredzeisiat kafli a i izba skarbnowa co chwila weszy jak to u ciebie jest z ta kasa.

28.07.2013 22:52
szarzasty
😊
26
odpowiedz
szarzasty
87
Mork

Oczywiście, że pieniądze szczęścia nie dają:)

Pieniądze ułatwiają dostęp do przyjemności, ale przyjemność to coś zupełnie innego niż szczęście. Żeby być szczęśliwym nie trzeba mieć forsy.

A problemy? Każdy człowiek ma problemy, niezależnie czy bogaty czy biedny. Oni różnią się tylko rodzajem problemów. I można mieć kupę problemów jednocześnie być szczęśliwym, a można nie mieć problemu żadnego i wpaść w depresję.

28.07.2013 23:09
27
odpowiedz
demon92
191
Senator

Do wszystkich jak to nie można kupić zdrowia za pieniądze, polecam poczytać o różnych chorobach w internecie. Już pomijając choroby nieuleczalne to mało jest nowotworów i innych tego typu badziewi, które mogą dorwać każdego i wtedy nawet 1 000 000 000 $ może nie pomóc.

Co do tematu, oczywiście, że pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich nie da się żyć.

28.07.2013 23:11
28
odpowiedz
minarel
38
Generał

Malaga

Ty chyba w jakimś innym świecie żyjesz, a bogatych to widziałeś tylko na liście najbogatszych Wprost albo w Forbsie.

Ze swojej strony polecam dwie książki, obie wspaniałe: biografię Tada Witkowicza "Od nędzy do pieniędzy" i biografię Jana Fijora "Jak zostałem milionerem". W obu książkach pokazane jest przez co przeszli obaj panowie, zanim mogli sobie pozwolić na luksusy.

Na koniec książka must have: "Sekrety amerykańskich milionerów". Ta książka łamie stereotypy o bogatych ludziach, pokazuje kto tak naprawdę jest bogaty.

28.07.2013 23:12
29
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

demon92 - malo, ale taki Steve Jobs na takiego trafil
a kasy mial wiecej niz moglby wydac przez 100 zyc...

28.07.2013 23:12
30
odpowiedz
zanonimizowany908449
5
Chorąży

Jeżeli ktoś sądzi, że pieniądze dają PRAWDZIWE szczęście to pewne jest to, że owa osoba nigdy szczęśliwa nie była :)

28.07.2013 23:38
cswthomas93pl
31
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

W jakimś tam stopniu te pieniądze szczęścia dostarczają. Przecież inaczej jest mieszkać w zarąbistym domu, mieć najnowszy model Audi w garażu, niż mieszkać na jakiejś melinie nie mając nawet chleb. Oczywiście miłość i zdrowie swoja drogą, ale wierzę, że i bez milionów na koncie można mieć u boku wspaniałą kobietę.

28.07.2013 23:58
32
odpowiedz
fenfir
173
Generał

pani.chaos -> jak ktoś rozumie prawdziwe szczęście wyłącznie jako miłość to wiadomo, ale w każdym innym aspekcie takie stwierdzenie można o kant wiadomo czego rozbić.

29.07.2013 00:03
Wismerin
33
odpowiedz
Wismerin
92
Generał

"Pieniądze szczęścia nie dają" - zdanie wymyślone przez ludzi biednych, którzy zazdroszczą bogatym ich bogactwa po to aby poczuć jakąś sprawiedliwość.
Prawda jest taka, że pieniądze dają dużo szczęścia bo sami powiedzcie kiedy będziecie bardziej zadowoleni, idąc do sklepu z pustym czy wypełnionym banknotami portfelem?

29.07.2013 00:03
34
odpowiedz
TecBar
27
Konsul

Jest coś takiego jak spokój ducha, zadowolenie nie wynikające z posiadania dóbr materialnych, miłość i zdrowie których posiadając nawet 1000000*10^100$ nie kupimy. Chociaż nie da się ukryć, że pieniądze sprawiają, że nasze życie jest bardziej kolorowe, interesujące, intenswyne, inaczej mówiąc szczęśliwe. Ale pamiętajmy że prawdziwego szczęścia nie da się kupić

29.07.2013 00:05
Stra Moldas
35
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

el.kocyk -> Jak świsnęli, jeśli można wiedzieć?

29.07.2013 00:05
36
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

to jest tak ze naiwniacy mysla ze pieniadze rosna na drzewach.
Najczesciej ci co zarabiaja te kase nie maja czasu na nic a juz na pewno na podroze ,zwiedzanie swiata i poznawanie nowych ludzi.

nie piszemy w jaki sposób się te pieniądze zdobyło/zdobywa.
Równie dobrze można się urodzić w rodzinie milionerów/przejąć rodzinny interes, wygrać w totka, dostać w spadku itp.

29.07.2013 00:14
Mobii
👍
37
odpowiedz
Mobii
76
CUPRA

szczescia nie daja absolutnie, pomagaja w godnym zyciu :)

29.07.2013 00:14
38
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

Stra Moldas - byly i nie ma
nie wiem dlaczego, jutro ksiegowa ma sie dowiadywac
mam nadzieje, ze to blad, wiem, ze ostatnio jeden taki blad moj urzad zrobil, jak nie blad to juz nic nie rozumiem, kazdy kwit na wszystko mam, nie kombinuje, co kwartal 20tys place...ehh, tak to jest, najlatwiej dowalic tym co nie kombinuja...

dziwne jest to, ze nie dostalem zadnego pisma, ani ja, ani ksiegowa (a jak zona miala podatek do zaplaty za odsetki w Belgii to US zadzownil do mojej ksiegowej by mnie poprosili bym jej przekazal, wiec jak chca to umieja sie skontaktowac...)
weekend w nerwach...

29.07.2013 00:24
39
odpowiedz
zanonimizowany908449
5
Chorąży

[32] Nie mówię tu tylko o miłości, ale np ja doświadczyłam w życiu chwil których nie zamieniłabym na żadne pieniądze świata i nie były one związane z miłością.
Nie uważam, że pieniądze nie dają szczęścia, bo dają, ale jeżeli kogoś dotknęły w życiu momenty naprawde zajebiście PRAWDZIWEGO szczęścia to wie, że nie mają one nic wspólnego z pieniędzmi

29.07.2013 00:27
Mobii
40
odpowiedz
Mobii
76
CUPRA

co wiecej, znam kilka osob, ktorzy maja pieniadze i sa nieszczesliwi :) wszedzie dobrze tam gdzie nas nie ma :)
wydaje nam sie ze jakbysmy mieli to bylibysmy szczesliwi, a jak juz mamy to wwydaje sie ze moze jakbysmy mieli mniej, to daloby to wiecej szczescie

29.07.2013 00:27
Stra Moldas
41
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

O, to skarbówka się zalogowała i buszowała po koncie? Przykra sprawa.

29.07.2013 01:44
Siepet
😜
42
odpowiedz
Siepet
99
Generał

Może dają, może i nie dają, ale dużo osób z tego co widzę uważa, że mając pieniądze, szanse na szczęście są niższe, nie wiem czemu.

29.07.2013 01:51
Mobii
43
odpowiedz
Mobii
76
CUPRA

moze faktycznie tak jest?a wszyscy gonia za ta kasa, zeby sie w koncu przekonac, ze troche stracili zamiast zyskac?

29.07.2013 01:55
Xboxer360
44
odpowiedz
Xboxer360
51
Xeriess Xeri

Jak to mówią pieniądze szczęścia nie dają,ale lepiej płakać w ferrari niż w autobusie :D.

29.07.2013 02:28
Mobii
45
odpowiedz
Mobii
76
CUPRA

zalezy czego dotyczy ten placz :)

placz w ferrari, ze nie jestes w stanie pomoc chorej osobie jest straszniejszy, niz w autobusie ze nie stac cie na piwo

29.07.2013 02:48
szymon_majewski
46
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Ja tam nie aspirowalem nigdy za wielkimi pieniedzmi, mimo ze mialem realna okazje. Ale to wymagaloby ode mnie poswiecenia co najmniej 6 lat zycia na wylacznosc, a i tak potem musialbym sporo siedziec i uzerac sie w firmie. Dlatego tez zrezygnowalem. Nie chce zyc sam, chce miec rodzine.

Poza tym pewnych rzeczy faktycznie sie nie kupi. Teoretycznie moge kupic meble, ale sklepowe to szajs, a prawdziwe meble obecnie to majatek. Dlatego tez czesto skladam z porzuconych mebloscianek wlasne meble - potem kupuje pasujaca okleine, sterylizuje i gra gitara. Moglbym nawet komus zaplacic, zeby mi to zrobil, ale zrobic to samemu to dla mnie najwieksza satysfakcja.

Gdybym jednak mial spore pieniadze, to na pewno nie odmowilbym sobie jakichs zakupow - nie oszukujmy sie, kazdy by tak zrobil. Ale znaczna wiekszosc z tego poszlaby do potrzebujacych. Nie potrzebuje tyle szmalu. Byle starczylo na zycie, na utrzymanie mieszkania, jedzenie, benzyne do Poloneza i okresowe wypady do kina.

29.07.2013 07:06
😊
47
odpowiedz
Logan
198
Bad Medicine

Może i nie dają, ale chciałbym się przekonać o tym osobiście :)

29.07.2013 07:37
48
odpowiedz
zanonimizowany928629
76
Generał

przecież jak się jest miliarderem to tez można znaleźć prawdziwa miłość, pieniądze dają szczęście

29.07.2013 08:27
jarekao
49
odpowiedz
jarekao
156
PAX

Wszystko zależy od człowieka. Znam ludzi którzy ciężko pracują i zarabiają mało kasy, ale są szczęśliwi z tego co mają. Co ciekawe zawsze można na nich liczyć jak mam jakąś sprawę. Mam też znajomego który kupując lokal na swoją kancelarię zakupił przy okazji całą kamienicę. I podejście tej osoby do innych ludzi jest zupełnie inne. Każdy człowiek od czasu do czasu ma jakieś problemy.

29.07.2013 08:39
50
odpowiedz
zanonimizowany933989
0
Legionista

Jak dla mnie to cala dyskusja jest identyczna jak w tym dowcipie:
Miliarder na wakacjach, egzotyczna wyspa, spotyka miejscowego rybaka. Facet wstaje rano, karmi 5 kurek, bawi sie z gromadka dzieci by po poludniu skoczyc z wedka na ryby.
Miliarder: lowienie z brzegu jest malo efektywne, kup kuter, najmij do pracy 2-3 ludzi, zlowisz 10-20 razy tyle, sprzedaz ryby, kupisz nastepne 5 kutrow, po kilku latach bedziesz juz na tyle bogaty, ze w ogole nie bedziesz musial plywac, ludzie beda pracowac na ciebie.
Rybak: A ja?
Miliarder: A ty bedziesz mogl robic to co lubisz.
Rybak: Ja lubie mieszkac w tej chatce przy morzu, bawic sie ze swoimi dziecmi, a po poludniu wyjsc z wedka na ryby.

Imho:
Pieniedzy trzeba miec tyle by sprawy finansowe moc zepchnac na dalszy plan, by kasa nie przeslonila nam o wiele wazniejszych rzeczy. Kazdy ma swoj sposob na szczescie i czasami biedny rybak jest duzo bardziej szczesliwsza osoba niz dyrektor banku zarabiajacy miliony rocznie.

29.07.2013 09:57
51
odpowiedz
TecBar
27
Konsul

Zimaidzie- zgadzam się z Tobą w zupełności. Fajnie to ująłeś

29.07.2013 10:05
😉
52
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał
Image

Może i nie dają, ale jak je mam czuję się jak by spokojniejszy.
[50] "Biedny rybak" dopóty dopóki nie złapie złotej rybki :)
Opowiem wam bajkę, w skrócie.
Dawno dawno temu, żył sobie chłopiec imieniem Jacuś. Mieszkał w nędznej chacie z matką i rodzeństwem. Kiedyś usłyszał legendę o rosnącej w głębi boru paproci. Paproć ta, raz w roku w noc Św. Jana, zakwita. Kto zerwie ten kwiat, będzie mógł mieć wszystko czego zapragnie. Chłopiec postanowił go zdobyć. Gdy nadeszła ta noc, Jacuś, po kryjomu, wymknął się z chaty i poszedł w las. Straszno mu było. Ciemno, jakieś skrzypy i szelesty ale szedł, szedł długo dość, że w końcu ujrzał wśród ciemności i gęstwiny silny blask.
Oczarowany podszedł i zobaczył cudo. Na gałązce paproci lśnił jak diament kwiat. Chłopiec, choć strach go dławił, zerwał go i schował za pazuchę. Poczuł jak by kwiat ten wrósł mu w serce. I usłyszał :
- Zdobyłeś mnie. Nikomu to się nie udało. Proś mnie o co tylko chcesz. Ale pamiętaj, z nikim ale to z nikim nie wolno ci się podzielić tym co ci dam -
- A co tam. Z nikim nie muszę- odparł Jacuś. Droga do domu stała się dziwnie łatwa. Drzewa i krzaki rozstępowały się przed nim. Wiele czasu upłynęło a Jacuś żył jak król. Miał pałac, pozłocistą karetę, sługi spełniające każdy jego kaprys. Jadał frykasy. Aż kiedyś zapragnął odwiedzić matkę i rodzeństwo. Zajechał poszóstną karocą do wioski i stanął przed chatą w której kiedyś mieszkał. Wyszła z niej starowinka. Jacek poznał matkę.
- Czego wam potrzeba wielmożny panie ? -
- Matulu, to ja, Jacek -
- A gdzież tam panie. Jacuś przepadł lata temu. Pewno pomarł. - Chłopak już sięgał do sakwy by sypnąć złotem, gdy...
"Pamiętaj, nie wolno ci się dzielić..." Odjechał. Po roku znowu zawitał do wioski z mocnym postanowienie, że teraz da matce złoto, choć by nie wiem co. Zajechał, Chałupa zapadła się i pochyliła. Obok siedział stary chłop.
- Człowieku, a gdzie to ci co tu mieszkali ?-
- Oj panie. Pomarli, pomarli z biedy i żalu. Tam są ich mogiły -
Jacuś, cały w jedwabiach, stał jak skamieniały.
- To ja zawiniłem, przeze mnie zginęli...niech i ja zginę ! -
- Dobrze - usłyszał. Zagrzmiało, ziemia rozstąpiła się i Jacuś zniknął w czeluści a z nim czarodziejski kwiat paproci.
" Nie ma szczęścia dla człowieka jeżeli swym szczęściem nie podzieli się z innym"
Baśń - J.I Kraszewski

29.07.2013 10:07
Jedziemy do Gęstochowy
👎
53
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

A moim zdaniem gadka że pieniadze szczęścia nie dają to idiotyzm.

Człowiek który mówi taki banał to albo ma poprzewracane ,,w dupie" jak to sie mówi, albo sam nie wie czego chce albo to jakis depresyjny typ.

Jak to nie dają szczęścia? a co daje? bieda?

gdy masz kase niczym nie musisz się martwić i to wystarczy,

ja chciałbym grac na gitarze, mieć teleskop, dobrego kompa, laptopa, samochód, motocykl, podróżowac ale nie zrobię tego bo nie mam kasy. Kasa daje szczęście.

Strasznie się wkurzam jak czytam takie brednie i banały, tak tylko gadają albo dzieci bogatych rodziców którym się poprzewracało we łbach z dobrobytu albo totalne przegrywy których nic nie zadowala i tylko leki im pozostają...

Pisza niektórzy że pieniadze nie dadza ci miłości , a bieda ci da? to nie zalezy ani od pieniędzy czy biedy tylko od ciebie, ale np. bogaty brzydal predzej znajdzie miłosc ( nawet udawaną ) niż ubogi brzydal....

29.07.2013 14:36
hardcoholic
54
odpowiedz
hardcoholic
136
Arten

nvm

02.08.2013 09:00
😉
55
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

[53] Szczęścia nie dają tylko pozbawiają cię problemów z kasą. Gdyby, dajmy na to dziewczyna, którą kochasz , kopnęła cię w d...pę i paszła z innym a na drugi dzień wygrywasz w totka 25 dużych baniek to był byś hepi ? Wątpię. Czy obrzydliwie bogaci, gdzieś tam na świecie, leżący w prywatnych, luksusowych klinikach i umierający na raka, są szczęśliwi? Mając mln. nie masz przyjaciół /zazwyczaj/ tylko znajomych i przydupasów-lizusów tudzież wazeliniarzy i pochlebców.
PS. Do gry na wiośle nie trzeba mln. ale talent i zamiłowanie po prostu.

02.08.2013 09:05
56
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

Tak mówią z reguły Ci, którzy pieniędzy nie mają (na pocieszenie samych siebie).

Dlaczego nie mozna kupić miłosci? Pfff tzn dlaczego zakładasz, że tej miłości sie nie ma np. w chwili obecnej? Jedno drugiego nie wyklucza. Ja np. mam od kilku lat kobietę mego życia i pieniądze by mi się przydały. Myslę, że gdybyś wygrał jutro w totka, nie przelałbyś mi nawet 10% z tej kwoty (a przeciez chciałbym Cię uchronić przed nieszczęściem), od razu zmieniłaby się Twoja gadka, romantyku od siedmiu boleści :)

02.08.2013 09:08
Maziomir
57
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Obejrzyj film "Taksówkarz" jeśli sądzisz, że można kupić Twoją kobietę.

02.08.2013 09:10
58
odpowiedz
elemeledudek
189
Senator

Dają napewno poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, a to niejednokrotnie daje szczęście. Poza tym ja po wypłacie gdy portfel pełny ewidentnie czuję sie szczęśliwszy ;)

02.08.2013 09:16
Maziomir
59
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Najbardziej pragnę poczucia stabilizacji gdy jestem na promie. Niektórzy mówią - Kapitan Iglo, a ja im na to - schodzi ostatni.
Czuję się szczęśliwy, gdy mam pieniądze, ale jeszcze szczęśliwszy jestem, gdy inni ich nie mają wraz ze mną. Co ze mną jest nie tak?

02.08.2013 09:21
ReaLynX
👍
60
odpowiedz
ReaLynX
34
Hejdasz

"Pieniądze szczęścia nie dają" - I tak i nie.

Bo trzeba pamiętać, że "szczęście" to pojęcie względne i dla każdego oznacza ono coś innego. I jednemu pieniądze owo "szczęście" zapewnią, drugiemu nie.

02.08.2013 09:33
Kanon
61
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Ktoś widział kiedyś, szczęśliwy bankomat ?

02.08.2013 10:06
Soulcatcher
62
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Większości ważnych rzeczy nie da się kupić za pieniądze.

02.08.2013 10:08
Jedziemy do Gęstochowy
63
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Gdyby, dajmy na to dziewczyna, którą kochasz , kopnęła cię w d...pę i paszła z innym a na drugi dzień wygrywasz w totka 25 dużych baniek to był byś hepi ?

tak

dziewczyny to nie towar deficytowy, zawsze się jakaś znajdzie, a wygrana w lotka to szczęście o które nie tak łatwo i dane nielicznym

Większości ważnych rzeczy nie da się kupić za pieniądze.

ale wszystkie ,,nieważne" a również dające szczęście da się kupić za pieniądze, i o to chodzi

02.08.2013 10:17
64
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Ale ty głupi jesteś Gęstochowa... Książki chyba żadnej w ręku nie miałeś, takie rzeczy wyjaśniano już w bajkach.

Pieniądze mogą być środkiem pomagającym w osiągnięciu szczęścia, ale same w sobie nie zmieniają kompletnie nic, póki ich w jakimś stopniu nie wykorzystasz.

A co do lotka, to byli ludzie, którzy sobie nim zrujnowali życia. W ich przypadku możnaby powiedzieć, że pieniądze dały im życiowy dramat, ale oczywiście to też nie będzie prawda, bo pieniądze same w sobie nikomu krzywdy nie robią.

Twoje myślenie na poziomie "banany" albo "w dupach się poprzewracało" to typowy wioskowy hejt spod kościoła po sumie, człowieku, ty zacznij brać leki na rozum.

02.08.2013 10:26
Jedziemy do Gęstochowy
😈
65
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

ale same w sobie nie zmieniają kompletnie nic, póki ich w jakimś stopniu nie wykorzystasz.

owszem, ja wiem jak je bym wykorzystał, szczegółowo wiem, i byłbym przeszczęsliwy.

EDIT: wysiak - kupiłbym gitarę i PRÓBOWAŁ się nauczyć grac, zobaczyłbym czy mam talent, bez gitary się tego tak czy siak nie dowiem nigdy....

02.08.2013 10:29
wysiak
👍
66
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Na przyklad nauczylbys sie grac na gitarze, czego teraz nie potrafisz z braku pieniedzy, tak?

A ja gdybym byl bogaty, to zaczalbym biegac jak Usain Bolt...

02.08.2013 10:31
67
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Na szczęście tacy cebularze jak ty rzadko mają okazję odkurzyć listę swoich marzeń, a wszystko kończy się na bajaniu pod GSem :)

02.08.2013 10:40
Jedziemy do Gęstochowy
68
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Jak to mówią: pieniądze szczescia nie dają, ale imitację niczym nie różniącą się od oryginału owszem.

02.08.2013 10:41
Kanon
👍
69
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje
Wideo

Gęstochowa

Stare pudło do nauki, można kupić za grosze a jak masz talent to wystarczy Ci stare pudło i JEDNA struna.

http://www.youtube.com/watch?v=E8H-67ILaqc

02.08.2013 10:41
👍
70
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

Pieniadze szczescia nie daja ale pozwalaja wygodnie byc nieszczesliwym. A tak serio po pierwsze pieniadze sa podstawa do egzystencji, skads trzeba jedzenie wziac, ubranie itd a smieszni freeganie sa zalezy od konsumpcji innych. Chyba, ze spalicie chalupe, spodnie oraz komputer a nastepnie zbudujecie domek na drzewie a polowac bedziecie na wiewiorki.

A gestochowa coz znowu, gitare dostaniesz za 200 zlotych a rowniez za 10 ba nawet 100 tysiecy zlotych, co ci broni odlozyc? Chociaz i tak sie nauczyc, co najwyzej jakis cudem wkujesz pare kawalkow na pamiec i bedziesz wszystkich wkurwial.
No ale od takiego myslenia mamy lebkow na ogniskach grajacych na najtanszych gitarach klasycznych bo te sa tansze od akustycznych.

02.08.2013 11:36
71
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

- Hej, chcesz trochę pierożków?
- Nie, dzięki - pierożkami nie ugasisz pragnienia mego :( Wolę zwykłą Nałeczowiankę

No tak, pieniądze szczęścia nie dają. Soul, po co pracujesz? Aaa... dla satysfakcji? Pracuj za darmo. Wszystkiego nie kupi się za pieniądze. Wprost może nie, ale dzięki pieniądzom niektórzy moga np pokonać raka lub inną groźną chorobę. Po to też wszelkiego rodzaju akcje charytatywne. Pierożki nie ugaszą pragnienia. Takie biadolenie, zero oryginalności.

02.08.2013 11:50
Soulcatcher
72
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Zawodowyec ---> Ja nie twierdzę że pieniądze to coś złego. A pracuję od zawsze dla przyjemności. Gdybym chciał pracować dla pieniędzy to bym był teraz vice prezesem w jakiejś korporacji w USA albo w Japonii a nie zajmował się encyklopedią gier i poradnikami dla graczy dla polaków.
Tak pracowałem w GOLu za darmo jak była taka potrzeba.

02.08.2013 11:51
graczo1818
😉
73
odpowiedz
graczo1818
71
Avikara

No za wolność kasa ci pomoże ja tam chciałbym nic nie robić całe życie no latać po świecie sobie i grać w gry no i pływać i jeść cebularze.

02.08.2013 11:59
74
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

Soul, oczywiście, można pracować dla przyjemności ale też dla pieniędzy. Nagle dostajesz obizkę pensji o 30%, pracujesz nadal, nie burzysz się? Wiadomo, że prawie nikt normalny nie chciałby pracować w korporacji, gdzie jest mobing, gdzie cały czas szukają na Ciebie pstryczka, gdzie dużo zarabiasz, ale pół tego wydajesz na psychoterapeutę. Ale to są skrajności. Człowiek jednak potrzebuje jakiegoś minimum, a w dzisiejszych czasach może jeszcze poczucia stabilizacji (dzisiaj jest praca, jutro jej nie ma).. pieniądze, które "pracują" na koncie to niezłe zabezpieczenie i można wtedy pracować naprawdę dla przyjemności.

02.08.2013 12:08
Soulcatcher
75
odpowiedz
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Zawodowyec ---> ja wybieram przyjemniejszą pracę za mniejsze pieniądze niż bardziej stresującą za większe, gdyż pieniądze szczęścia nie dają.

02.08.2013 12:12
zarith
76
odpowiedz
zarith
246

oczywiście, że pieniądze dają szczęście. nie bezwzględne, ale dają.

02.08.2013 12:22
Lindil
77
odpowiedz
Lindil
249
Lumpenliberał

Cóż, wszystko jest względne. Jeśli mniej stresująca praca daje - przykładowo - 8.000 PLN zamiast 18.000, to czemu nie? Jeśli 1.500 zamiast 3.000, to już nieco inna historia;)

02.08.2013 12:24
78
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

Ale to jest oczywisty wybór. Chyba, że założeniem tezy o pieniądzach jest.... skrajność, czyli parcie po trupach do celu, jakim są pieniądze. To nie fair tak stawiać tezę LOL.

Nie cieszy Was podwyżka w pracy? Pewnie cieszy, ale pieniądze szczęścia nie dają. Ja bym napisał, że nie musza dawać.

A co daje szczęście, gdy NIE MA pieniędzy ? A mamy zaciągnięty kredyt hipoteczny i rodzinę na karku. NIE MA PIENIĘDZY. Oczywiście, wsparcie rodziny, bliskich, tylko czy to daje szczęście, czy pomaga przetrwać ciężkie chwile?

02.08.2013 12:34
Jałokim
79
odpowiedz
Jałokim
37
smarkacz

Pieniądze poniekąd dają szczęście, ale ich brak/niedobór nie koniecznie to szczęście odbiera. Wszystko zależy od priorytetów i od środowiska. W niektórych miejscach/kulturach/czasach ich nie było, a obecności szczęścia to nie przeszkadzało ;)
Generalnie uważam, że pieniądze same w sobie szczęścia nie dają, ale często są do niego półśrodkiem. Przecież to jest ich istota, cały ich sens. Zostały wymyślone by być półśrodkiem, bo barter nie zawsze był miarodajny.

02.08.2013 13:01
zarith
80
odpowiedz
zarith
246

jałokim - barter jest miarodajny, ale niewygodny. jak idziesz kupić powiedzmy dywan, to wygodniej mieć portmonetkę niż na przykład cztery kozy na sznurku:)

02.08.2013 13:03
81
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Ale z was idealiści. Masz pieniądze - masz wszystko. Jak już ktoś wyżej pisał, wolałbym mieć mnóstwo forsy niż prawdziwą miłość. Akurat miłość martwiłaby mnie najmniej gdybym opalał się na moim jachcie u południowych wybrzeży Francji.

Pieniądze = szczęście. Brak pieniędzy = jesteś nikim. Niestety w takim świecie żyjemy i nie ma co idealizować.

Zresztą kto powiedział, że mając kasę jest się skazanym na nieprawdziwe miłości :) ? Możesz pojechać gdzieś i udawać biedaka. Wtedy się znajdzie "prawdziwa" miłość.

02.08.2013 13:05
Siepet
82
odpowiedz
Siepet
99
Generał

Jałokim: pieniądze też nie odbierają szczęścia przecież, tak samo jak ich brak.

02.08.2013 13:28
Jedziemy do Gęstochowy
83
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

W 100% podzielam zdanie Ksionima

Forsa to dobra rzecz, daje poczucie bezpieczeństwa, otwiera nowe możliwości, ja np.

i brak forsy często niszczy to co wg. was naprawdę się liczy i daje szczęście gdy nie ma pieniędzy fj. miłość, rodzina, np. ludzie oddalają się od siebie przez brak kasy, kredyty itp.

Bez forsy życie zamiast być fajne jest tylko walką o przeżycie w trudzie, od jednej marnej wypłaty do drugiej.

No ale jak ktoś ma dzianych rodziców lub zarabia 3k na miesiąc to może prawić banały jak tytuł wątku...

02.08.2013 13:36
84
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

Mojemu ojcu np. brak pieniędzy odbiera szczęście. Nie dość, że jest chory na serce to musi bardzo fizycznie pracować by zarobić na drogę leki dla siebie, ryzykując jednocześnie swoje życie. Pomijając już fakt, że dom sam się nie utrzyma. Węgiel, drewno - już nie ma 5/7 tysięcy w portfelu. Żarcie też trza kupić. Wszystko kosztuję.

Sam czekam teraz na staże nowe by dostać jakąś robotę i trochę odciążyć budżet... ale pięknie i tak nie będzie.

Będziecie śpiewać inaczej jak naprawdę będziecie potrzebować kasy... Będziecie błagać w telewizji, strony zakładać internetowe byle by wyżebrać kasę na ratowanie życia.

Bez pieniędzy nie ma życia. Taka jest prawda.

I pieniądze daję szczęście...

02.08.2013 13:44
😊
85
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Cóż to jest "Szczęście" ?! To mala blond dziewczynka z filuternym uśmieszkiem na buzi, w białej sukience i z wiankiem z kwiatów na główce. Trzeba się do niej uśmiechać, mizdrzyć, prawić miłe słówka i nieźle naganiać za nią by łaskawie na nas spojrzała swym oczkiem. Niestety, truuuudno ją wypatrzyć wśród miliardów ludzi na Ziemi. Próbujmy, a nóż zatrzyma się przy nas. No i to by było na tyle w kwestii Szczęścia.

02.08.2013 14:17
Jałokim
86
odpowiedz
Jałokim
37
smarkacz

Zarith - to też, ale i jego miarodajność jest względna, bo myślisz, ze trzy kozy wystarczą na dywan, a co do czego okaże się, że sprzedawca mniej ceni twoje kozy niż ty. Pieniądz za to ma względnie stałą i wszystkim znaną wartość. W sumie sprzedawca dywanu może wcale nie chcieć ani jednej kozy, bo mu zbędna, a kasę wymienisz na wszystko. To taka chciana przez wszystkich, mała koza, której wartość wszyscy znają.

Siepet - Myślę, że poniekąd to samo zawarłem w swojej wypowiedzi. Generalnie nie ma czarnego i białego w tej kwestii. Chociaż, jeśli mam się już czepiać szczegółów, to jestem w stanie powiedzieć, że nie pieniadze, a samo posiadanie daje szczęście. Niektórym szczęście może dać posiadanie pieniędzy. Moim zdaniem to bez sensu, bo posiadanie półśrodka, jakim są pieniądze, jest 'półposiadaniem' ;). Dla mnie kasa sama w sobie nie daje szczęścia, ale daje możliwość kupienia sobie tego szczęścia.

Szczęście na pewno dają rzeczy materialne, które w jakiś sposób nas zaspokajają dając satysfakcję, czyjąś wdzięczność itp niematerialne rzeczy.
Dla przykładu obecnie do pełni szczęścia brakuje mi domu z warsztatem, który da mi poczucie spełnienia i będzie produkować satysfakcję ze wszystkiego co z tego warsztatu wyjdzie. A do tego potrzebne mi są pieniądze... Równolegle do satysfakcji warsztat będzie produkował pieniądze, które pójdą na wyposażenie warsztatu, który lepiej wyposażony da mi więcej satysfakcji....
... I pieniedzy...
... Na rozbudowę i modernizację warsztatu, rzecz jasna...
Wszystko zależy od tego, co w tym zapętleniu uznam za ostateczną rzecz dającą szczęście.

02.08.2013 14:56
Łowca Czarownic
87
odpowiedz
Łowca Czarownic
57
Generał

Brak pieniędzy na niezbędne rzeczy - nieszczęście.
Więcej pieniędzy pozwalających na swobodne realizowanie swoich pasji - szczęście.
Pieniądze pozwalające na luksus - szczęście.

Pławienie się w luksusach, bez celu w życiu, bez realizowania pasji, bez pracy nad sobą, bez walki z własnym ego - na dłuższą metę katastrofa...

02.08.2013 15:08
Kłosiu
88
odpowiedz
Kłosiu
170
Legend

Pytanie czy pieniądze dają szczęście jest identyczne np z tym, czy jedzenie daje szczęście.
Jak jestem bardzo głodny i nie mam co jeść, to wyobrażam sobie jaki będę szczęśliwy jak już się porządnie najem czymś dobrym.
Ale gdy dojdę do momentu, gdy już stale mam co jeść i mogę jeść to na co mam ochotę, to czy będę szczęśliwszy mając jeszcze więcej droższego i lepszego jedzenia? Nie.
Człowiek który nie ma pieniędzy wyobraża sobie że dadzą mu bóg wie co. Ale tak naprawdę po zaspokojeniu wszystkich podstawowych potrzeb, jeszcze większa ilość pieniędzy nie daje dokładnie nic.

02.08.2013 15:16
Jedziemy do Gęstochowy
89
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Kłosiu - nie prawda

zawsze znajdzie się coś co można kupić, każdego roku masa nowych fajnych rzeczy powstaje!

02.08.2013 16:22
Bullzeye_NEO
👎
90
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

wygodniej mieć portmonetkę niż na przykład cztery kozy na sznurku:)

pff odezwal sie spec, miales chociaz kiedys cztery kozy na sznurku? ;-/

02.08.2013 16:26
wysiak
91
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Jedziemy --> I naprawde wierzysz, ze posiadanie tych wszystkich nowych rzeczy czyni kogokolwiek szczesliwym? Naprawde wierzysz, ze ktos, kogo stac na iPhona jest na pewno szczesliwszy od kogos, kogo na to nie stac? Otoz nie, jedyne co mozna stwierdzic, to to, ze ten pierwszy posiada iPhona, a drugi nie - to wszystko.

02.08.2013 16:29
92
odpowiedz
Cypher.
191
a piece of strange

ludzie, ktorzy mysla, ze tylko pieniadze daja szczescie na pewno jezeli nie zmienia swojego postrzegania nigdy nie beda naprawde szczesliwi. nawet jak juz beda mieli pieniadze. kupic to mozecie zludzenie szczescia co najwyzej :)

02.08.2013 17:12
Jedziemy do Gęstochowy
93
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Jedziemy --> I naprawde wierzysz, ze posiadanie tych wszystkich nowych rzeczy czyni kogokolwiek szczesliwym? Naprawde wierzysz, ze ktos, kogo stac na iPhona jest na pewno szczesliwszy od kogos, kogo na to nie stac? Otoz nie, jedyne co mozna stwierdzic, to to, ze ten pierwszy posiada iPhona, a drugi nie - to wszystko.

tak wierzę, bo mnie by uczyniło, wolałbym miec dużo fajnych rzeczy niż ich nie miec jak teraz, nic nie mam i co? jestem szczęśliwy? NIE, i nawet jakbym i wtedy nie był, to wolałbym być nieszczęsliwym z masą rzeczy niż nieszczęsliwym bez niczego.

ludzie, ktorzy mysla, ze tylko pieniadze daja szczescie na pewno jezeli nie zmienia swojego postrzegania nigdy nie beda naprawde szczesliwi. nawet jak juz beda mieli pieniadze. kupic to mozecie zludzenie szczescia co najwyzej :)

nie ma to jak mówienie za ogół ludzkości.... ludzie maja różne priorytety i systemy wartości, ty masz inne, ja mam inne, wiec nie mów za wszystkich, dla mnie priorytet to moja wygoda, bezpieczeństwo, podróże, książki i gry, a dla kogoś innego rodzina, dzieci, przyjaciele..... każdy jest inny

Nie rozumiecie niektórzy że pieniądze to zwłaszcza poczucie bezpieczenstwa i pełnia wolności? tego brak pieniędzy nikomu nie da.Zrozumcie wreszcie.

02.08.2013 17:23
wysiak
94
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Nie rozumiecie niektórzy że pieniądze to zwłaszcza poczucie bezpieczenstwa i pełnia wolności?

Skad niby wiesz takie rzeczy?

02.08.2013 17:23
twostupiddogs
95
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend
Image

Dają do pewnego poziomu. Dużo ważniejsze jest jednak z kim się porównujemy. Co z tego, że mam mln. euro skoro inni w mojej grupie społecznej mają po 2 mln?
Szybki rzut oka na mapę szczęścia powinien dać, do myślenia że nie ma prostego przełożenia wyższy poziom PKB społeczeństwa=większe szczęście.

02.08.2013 17:25
😈
96
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

A czemu zieloną wyspą jest Skandynawia zamiast Polski?

02.08.2013 17:31
97
odpowiedz
Child of Pain
179
Legend

[93]
Nie jestes szczesliwy bo jestes tłukiem proste. Jak prostaczki wygrywajace na loterii ktore popadaja w dlugi bo nie potrafia sobie poradzic z wielka iloscia gotowki.
[96]
Zeby tam sie nie zrobilo zielone od wskaznikow ilosci muzlumanow

02.08.2013 18:08
Kanon
📄
98
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

W swoim badaniu Betsey Stevenson i Justin Wolfers twierdzą, że udało im się rozwiązać tzw. paradoks Easterlina. Polega on na tym, że wcześniejsze badania wskazywały na brak związku między subiektywnie rozumianym poczuciem szczęścia a poziomem gospodarczego rozwoju. Po przekroczeniu pewnego pułapu PKB na mieszkańca (szacowanego na ok. 10 tys. dolarów) dalszy wzrost nie łączył się z większym zadowoleniem obywateli. Ten wynik wielokrotnie powtarzany był przez twórcę twierdzenia, a także przez wielu innych naukowców.Stworzone przez nich modele ekonomiczne zakładały, że głównym źródłem użyteczności jest konsumpcja. Te dwa twierdzenia da się uzgodnić tylko w następujący sposób. Uczestnikom rynku z pozoru tylko wydaje się, że chcą więcej zarabiać, a tak naprawdę chcą mieć po prostu więcej niż inni. Ludzie masowo popadają więc w pułapkę hedonizmu – przeciętny człowiek poświęca swoją energię życiową na zdobywanie dóbr materialnych, które nie uczynią go szczęśliwszym, gdyż jego względna pozycja w społeczeństwie nie może się zmienić.

Czy teraz podejście do tematu się zmieni? Maciej Bitner główny ekonomista Wealth Solutions, wskazuje, że o ile użyta w badaniu zmienna PKB per capita nie budzi większych wątpliwości, o tyle warto napisać, czym jest szczęście, tak jak je rozumieją ekonomiści. W przeprowadzonym badaniu Stevenson i Wolfers zadali respondentom następujące pytanie: „Wyobraź sobie drabinę, której stopnie ponumerowane są od zera na dole do dziesięciu na górze. Powiedzmy, że ostatni szczebel drabiny reprezentuje najlepsze możliwe życie dla ciebie, a szczebel najniższy życie najgorsze. Na którym szczeblu drabiny masz poczucie, że stoisz teraz?". Uzyskaną odpowiedź (w skali 0-10) można więc porównać pomiędzy 122 krajami, które uczestniczyły w badaniu.

Wyniki nie były zbyt wielkim zaskoczeniem. Tytuł najszczęśliwszych nacji świata zdobyły narody bogate. Na czele stawki są m.in. Duńczycy (najwyższa wartość – prawie 8), Kanada, USA, Nowa Zelandia, Izrael, Luksemburg i Katar. Polska jest mniej więcej w środku skali (ok. 5,5). Szczęśliwsi od nas są obywatele większości krajów Europy Zachodniej. Lepszy wynik od nas uzyskali m.in. Niemcy (ok. 7) czy Francuzi (ok. 6,5). W całej próbie zmienność dochodu per capita wyjaśnia ponad połowę zmienności poziomu subiektywnej szczęśliwości pomiędzy krajami.

Stevenson i Wolfers wykazują, że ich badanie wykazało zależność pomiędzy wzrostem poziomu zamożności, a poziomem odczuwalnego szczęścia. Para ekonomistów wskazała, że zależność między logarytmem dochodu a poczuciem szczęścia jest stabilna niezależnie od poziomu PKB. Oznacza to, że wzrost dochodu z 1 tys. dol. do 2 tys. dol. powoduje ten sam przyrost szczęścia co wzrost z 10 tys. dol. do 20 tys. dol. Każda złotówka dla bogatego jest warta mniej, ale procentowe zmiany biedni i bogaci odczuwają tak samo.

Badanie przeprowadzone przez Stevenson i Wolfers wykazało jeszcze jedną rzecz. Jeżeli bowiem jest tak, że obywatele bogatszych krajów są szczęśliwsi dlatego, że ludzie w biedniejszych krajach są biedniejsi, samopoczucie biednych ludzi w bogatym kraju powinno być gorsze niż bogatych w biednym. Tak jednak nie jest – związek między zamożnością a poczuciem szczęścia jest, średnio rzecz biorąc, identyczny także wewnątrz badanych krajów. Tę interpretację potwierdza też badanie ewolucji poczucia szczęścia w czasie w ramach jednego kraju – wraz z rozwojem gospodarczym wszystkich badanych krajów Europy Zachodniej (wyłączywszy Belgię) rośnie zadowolenie z życia.

02.08.2013 18:09
A.l.e.X
99
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Najważniejsze jest zdrowiem i nigdy nie da się tego przełożyć na nic innego. Najlepsze życzenia to życzenie komuś zdrowa. Pieniądze są tylko środkiem płatniczym, ale dziwnym rozumowaniem jest że nie dają szczęścia, bo biorąc np. taki przykład.

Po co chodzicie do pracy, po co pracujecie, po to aby zarabiać, a zarobione pieniądze przeznaczacie na :

a) przyjemności i pasje
b) na prezenty dla ukochanych osób
c) realizacje swoich wewnętrznych potrzeb i zachcianek

Więc czym macie ich więcej tym więcej możecie zrobić, np. zwiedzić cały świat, realizować swoje pasje, marzenia itc. Wiele osób poddaje się już na samym starcie, zakładając że wiele rzeczy, marzeń z dzieciństwa są rzeczami nie do zrealizowani, zapewne niektóre nigdy nie będą ale wiele ciężko pracą można.

Ja np. bardzo chętnie chciałbym móc mieć możliwość wydania 20 milionów USD na lot w kosmos. Teoretycznie bzdurna zachcianka, bo trzeba było wyjechać do USA lub Rosji, świetnie się uczyć i dostać się do NASA, lub do RKA i może by była szansa na darmową przygodę. Jednak jak pokazuje życie nawet to co jest tylko dla najlepszych jest też za pieniądze dostępne dla przeciętnych.

To jest tylko przykład, ale przekłada się na wszystkie dziedziny życia. Osoby które mówią, że nie chciałby mieć większego majątku niż mają, bo to im wystarcza moim zdaniem nie są szczere. Każdy chciałby móc realizować coraz to większe swoje zachcianki. Może zakup złotego WC jest już skrajnym pomysłem, ale chcieli to kupili, nikt im nie zabroni.

Poza tym mając stabilność finansową mamy stabilność życiową. Napadanie na kobiety, że są ... bo szukają stabilności u swoich partnerów, a potem gwarantując ją dla swoich dzieci jest bez sensu, bo to czysta biologia. Mężczyźni szukają pięknych inteligentnych kobiet, a kobiety inteligentnych i zaradnych mężczyzn. Tak było zawsze i to się nigdy nie zmieni. Ostatnio był frontalny atak na Wojtka Fibaka i szukanie sensacji.

02.08.2013 18:32
Thrud
👍
100
odpowiedz
Thrud
135
Generał

szczęścia nie dają, ale jak już się je ma można uszczęśliwić innych tak i przy okazji trochę siebie ---> http://www.cda.pl/video/9396424/Uszczesliwiony-bezdomny-

02.08.2013 18:46
😊
101
odpowiedz
Zawodowyec
55
Pretorianin

Pieniądze szczęścia nie dają. W zasadzie można tu podstawić wszystko: xxxx szczęścia nie daje. No i ???
Wydaje mi się, że autor specjalnie założył ten watek tylko po to, żeby rozgorzała dyskusja prowadząca do nikąd. Nie chce mi się wierzyć, że pieniądze nie są dla zwolenników powyższego hasła ważne, tzn. że nie dają im w jakiś tam sposób szczęścia. Jeśli nie, to co daje Wam szczęście? I dlaczego nie można założyć, że szczęścia nie dają, bo Wy mówicie mi, co mi daje szczęście ? LOL :)

Forum: Pieniądze szczęścia nie dają