Czemu nie lubię lata?
- Jest gorąco
- Nawet bardzo
- Ciągle coś obok lata i próbuje mnie ugryźć, a jak nie to po prostu lata i bzyczy
- Pocenie się wszędzie
- Te OKROPNE noce (gorąco+bzyczące komary+duszno+pocenie się)
- Koszenie trawy (j/w wyjąwszy komary)
- Brak siły na wszystko. Gorąco wysysa ze mnie energię po prostu i nie daje rady.
Plusy: fajne dupy na ulicach, basen, zimne piwko i wolne od szkoły. A w delektowaniu się tymi wszystkimi urokami lata skutecznie przeszkadza to wszystko wyżej.
Najbardziej lubię wczesną wiosnę/późną jesień, kiedy temperatura jest OK i nic nie gryzie. W ogóle jest fajnie. Po przed zimnem można się bronić: włożyć kurtkę, kalesony i jest ciepło. A przed gorącem? Chodzenie na golasa nic nie da jak jest 30 stopni. Można wejść do lodówki czy piwnicy ale mimo wszystko i tak na dobre upału się nie uniknie.
A więc: Lato - wypier****j. Październiku, przybywaj! (Ogólnie lubię jak jest szaro, buro i ponuro :) taka moja natura).
Teraz już możecie napisać "aha" lub "tl;dr".
Ja tam się bawię:
www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-9vcWRrbVtg
Jak jest bardzo gorąco, to też nie mam siły, żeby cokolwiek zrobić. Dlatego rolety w dół, okno zamknięte, żeby ciepło nie właziło do pokoju i znajduje sobie jakieś zajęcie w domu. Jeśli jest okazja, to jadę nad jeziorko, piwko, znajomi i jest fajnie, upał niestraszny, bo do wody kilka kroków :)
Mieszkam koło rzeki i co mam powiedzieć?.. Pełno dziadostwa lata, dlatego moskitiera na okno i nic Ci do chałupy ani nie wejdzie, ani nie wleci :)
Z poceniem się również nie mam problemu, taka moja natura. Noce również nie są złe. A jeśli ciepło, to odsłaniam kołdrę i śpię bez niczego. Kosić trawy nie muszę, bo cały ogródek mam zawalony drzewami, kwiatami itd (zero zielska).
Fajne dupy? Znajdziesz własną dupę, to ta Ci da się oglądać za innymi.. ;> Basen? Nigdy nie rozumiałem jak w lato można korzystać z basenu. Piwko? Oo tak :) Wolne od szkoły? Ja już mam to za sobą. Lubię lato, za to nie lubię zimy. Nawet smsa nie możesz napisać, bo ręce zamarzają.. Grube rękawiczki, kurtka, czapeczka, a i tak zimno jak na Syberii.
Z poceniem się również nie mam problemu
Ja mam OGROMNY problem bo pocę się jak jakaś spasiona locha na bieżni (prawie jak ten w koleś z reklamy co jedzie tramwajem/autobusem) :/ .
Lato jest zajebiste. Ciepełko, możliwość wyskoczenia bez ubierania się z domu, fajnie się też orzeźwić... No i basen. Lato to jest to!
Basen? lol. Na basen nie mozna zimą chodzic? Wtf? Latem to sie na plaze idzie a nie na basen.
Dlaczego lubie lato?
- plaza
- cieplo
- wycieczki do lasu
- orlik
- tenis
- wypady z dziewczyną na łono natury
A co mozna robic w pazdzierniku/ listopadzie? Siedziec w chalupie bo zimno i zazwyczaj pada, do tego rok akademicki i nauka do kolokwiow...No zajebiscie...