Witam,
szukam dobrego RPG, który nie ma kosmicznych wymagań sprzętowych. Mam AMD Turion 64 x2 800MHz 1,9 GB RAM, grafika ATI Radeon X1200 700MB. Grałem już w:
- Sacred,
- Dungeon Siege I i II (dwójka już strasznie muliła)
- Morrowind (arcydzieło)
- Oblivion (też mulił)
- Summoner (mistrzostwo świata)
- Neverend (kolejne)
- Diablo I i II
- Neverwinter Night,
- Icewind Dale,
- Crusaders of Might and Magic
- Heroes of Might and Magic do IV części,
- Gothic I i II
- Gorky 17 (z innej beczki, ale również genialne)
Błagam - pomóżcie. Tylko wystrzegam się pikselozy. Diablo II to już straszy. A wiem, że można zrobić dobrą grę, która nie ma kosmicznych wymagań, jak chociaż TES III, Gothic II czy Homeworld.
Będę wdzięczny za pomoc.
Arcanum, Divine Divinity, Beyond Divinity, możesz też spróbować Divinity 2, chociaż może nie pójść.
Właśnie też polecam Vampire the Masquerade Bloodlines jest do kupienia za grosze na steam'ie genialny rpg o wampirach trzeba tylko zainstalować fanowskie patche i polonizacje i śmiga jak złoto.
Gothic 3 bym Ci polecił ale nie pójdzie więc hmm...
Jeżeli lubisz genialną fabułę to Planescape Torment. Jest to widok z góry jak w Diablo ale nie ma pikselozy gra jest wybitna.
wybitna ....tak jak wybitny film po ktorym czlowiek ma poczucie dobrze spelnionego obowiazku ale mysli ....dobrze ze to sie skonczylo.
Od zarąbania jest ktore polecam
Final Fantasy VII
Planescape: Torment
Fallout 1 i 2
Baldur's Gate 1 i 2
Dungeon Master 1 i 2
Stonekeep
Dragon Quest
The Elder Scrolls II: Daggerfall
The Elder Scrolls: Arena
Might and Magic Book One: The Secret of the Inner Sanctum
Might and Magic II: Gates to Another World
Might and Magic III: Isles of Terra
Might and Magic IV: Clouds of Xeen
Might and Magic V: Darkside of Xeen
Might and Magic VII: For Blood and Honor
Might and Magic VIII: Day of the Destroyer
Might and Magic IX
Might & Magic X: Legacy
Questron
Dark Sun: Wake of the Ravager
Temple of Apshai
Akalabeth: World of Doom
Ultima cała seria
Pool of Radiance
The Bard's Tale
Wizardry
Skoro masz Dungeon Siege to możesz zainstalować moda Ultima V i Ultima VI. Są naprawdę dobre jak na amatorskiego moda.
Neverwinter Night posiada też całkiem ciekawe moduły z dodatkowymi przygodami.
Z innych tytułów to może
Ultima VII,
Temple of Elemental Evil.
Knights of the Chalice
Realms of Arkania (trylogia)
Lands of Lore (trylogia, najlepsza pierwsza część)
Metalheart: Replicant Rampage
The Fall: Last days of Gaia
Betrayal at Krondor i kontynuacje
Gry od Spiderweb (Geneforge, Avennum)
Cała lista
http://www.rpgcodex.net/forums/index.php?threads/list-of-the-must-play-games.55367/
Na twojej liście nie ma najlepszej gry wszech czasów :O Czyli Baldur's Gate 1 i 2 musisz w to zagrać te dzisiejsze "hity" typu Skryim czy Wiedźmin 2 (Całkiem dobra gra) wymiękają przy Baldurach . :)
Pierwszy Baldur jest przeciętny a drugi wymięka przy Arcanum, Vtm: Bloodlines, większości Might and Magic, Morrowindzie, Tormencie...
zbina---> Diablo II fajne, ale lepiej odpal jedynkę.
To prawda.
BG1 czyli symulator szwędania się po lasach. Nuda jak cholera. Tylko BG trilogy oraz dodatek motywował do gry.
BG2 był świetny za pierwszym razem, ale żeby grać drugi raz lub więcej - trzeba mieć sporo samozaparcia.
Jak podobały się Icewind Dale I i II to w ciemno bierz Baldur`s Gate I i II. To bardzo podobne gry.
Polecam:
- Final Fantasy VII;
- Fallout 1 i 2;
- Dragon Quest;
- Knights of the Chalice;
- Baldur's Gate I i II.
Też to zauważyłem.
Problem w tym, że gościu chce albo dobrego RPGa albo nie. A najlepsze wychodziły właśnie za czasów królowania pikselozy.
Jak nie pasi to powinien znaleźć wśród list jakieś piękniejsze nabytki.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć pajaca TinyPenisa, który tylko kopiuje wypociny innych ludzi...
@gothmok
Czytałeś w ogóle 1 posta? Zbina pisał bez pikselozy, a ty mu litanię tego właśnie walisz. A najlepsze jest Might & Magic X: Legacy, które nawet nie wyszło i pewnie mu za dobrze działać nie będzie, o ile w ogóle się uruchomi.
Albo chcesz gównianego cRPG albo świetne starocie. Zdecyduj się.
Vampire the Masquerade Bloodlines - arcydzieło komputerowego RPG, najlepszy cRPG ever i - niestety - w Polsce cholernie mało znany. Na szczęście pojawił się bodaj na steamie czy gogu, nie pamiętam. Istnieje też - na szczęście - nieoficjalny patch polonizacyjny. Znakomity mroczny klimat, zaawansowana mechanika, spora długość gry, genialna muzyka, świetny NPCe, dobry quest główny i rewelacyjne questy poboczne.
Kroniki Might and Magic (gry można kupić też osobno, ale taniej chyba wyjdzie w kronikach) obejmujące:
Might and Magic VI: Mandate of Heaven - kolejne arcydzieło cRPG, drugi najlepszy Might and Magic i trzeci wg mnie najlepszy cRPG. Olbrzymi świat, wspaniały klimat, bardzo dobra fabuła i mechanika, wysoki poziom trudności i świetna muzyka. Do tego najlepsze dungeony ever! Istnieje nieoficjalny patch polonizacyjny bo gra nigdy oficjalnie nie została przetłumaczona. Kanon, klasyk i rzecz obowiazkowa.
Might and Magic VII: Za Krew i Honor - drugi najlepszy cRPG ever i najlepszy w mojej opinii Might and Magic. To samo co wyżej tylko więcej i lepiej. Poprawiona grafika (tu zdania są jednak podzielone:)) i mechanika i chyba ciekawsza fabuła. Wstyd nie znać.
Might and Magic VIII: Day of the Destroyer - gra dobra, ale to już nie to, jednak wciąż mozna zagrać po przejściu pozostaych medżików.
Might and Magic IX ruszać nie warto.
Jedziemy dalej:
Planescape: Torment - pod względem fabuły i NPCów: mistrzostwo. Szkoda tylko że mechanika i system walki nieco kuleją. Tak czy siak i tak zagrać trzeba. Na mojej liście nr 4 cRPG ever.
Arcanum - chyba jedyny tytuł steampunk, miażdży głównie mechaniką za sprawą niemal całkowitej swobody w tworzeniu/rozwijaniu/odgrywania postaci. Fabularnie i muzycznie też ok, szkoda tylko że grafika już...nieco się zestarzała no i system walki nie do końca wyszedł jak trzeba. Ale to u mnie nr 5 i absolutny majstersztyk i tytuł obowiązkowy. Zdecydowanie wolę go od serii Fallout:)
Morrowind - proste, nr 6. I najlepszy TES.
Diablo + Hellfire - kto nie grał w pierwsze Diablo ten nie ma prawa wg mnie wypowiadać się specjalnie ani o tej serii ani o tym podgatunku cRPG czyli hack and slash. Grać koniecznie. Mój nr 7.
Saga Fallout & Baldurs Gate II - stare Fallouty za najlepszy postnuclear, a Baldurs Gate II...No, to po prostu Baldurs Gate 2, tego tłumaczyć nie muszę Ex equo na miejscu 8.
Wizardry 8 - mój numer 9 to tytuł absolutnie klasyczny i obowiazkowy, ale dla dzieci neo, tzn. dzieci Gothica, okaże się na pewno absurdalnie trudny już w trakcie tworzenia drużyny i pierwszych walk z krabami:) Ew. zawsze można zmniejszyć poziom trudności na najniższy i korzystać z polskiej internetowej encyklopedii Wizardry 8, najlepszego kompendium wiedzy o tej grze.
Icewind Dale + Heart of Winter+ToLM - mój numer dziesięć i najukochańsza gra oparta na Infinity Engine. Klimat miażdży całą konkurencję, może z wyjątkiem Diablo 1 i Might and Magic VI. Do tego fajna, tajemnicza fabuła, rewelacyjne lokacje, śliczna dwuwymiarowa grafika i piękna muzyka. Mechanika kuleje ale trudno.
Co poza tym warto ruszyć?
Icewind Dale II - młodszy brat IWD, z lepszą mechaniką świetnie sprawdza się jako character creator, choć fabularnie i "klimatycznie" słabiej (muzycznie równie dobrze). Tak czy siak warto.
Świątynia Pierwotnego Zła - najlepszy system walki w cRPG, najlepsza adaptacja mechaniki D&D, znakomita grafika, wielki szacunek i podziw wśród graczy z tzw. Zachodu i kompletne olanie gry w Polsce, głównie przez młokosów. Choc to najsłabsza gra Troiki to i tak arcydzieła i jeden z najlepszych cRPG ever.
Ultima - matka cRPG (ojcem jest Wizardry) choć dzisiaj nie warto sobie zawracać głowy częściami innymi niż VII, VIII i IX.
Ultima Underworld: The Stygian Abyss + Ultima Underworld: Labyrinth of the Worlds - czyli spinn off do właściwej Ultimy, w konwencji dungeon crawlera. Mistrzostwo, choć poziom trudności raczej zabójczy, zwłaszcza dla dzisiejszych wychowanych na gotikach graczy.
Divine Divinity - Diablo spotkało Ultime i tak powstało Divine Divinty, jeden z najbardziej klimatycznych tytułów ever. Grać!
Wizards & Warriors - kolejny, rewelacyjny tytuł spod znaku Wizardry i Might and Magic.
Siege of Avalon - następny dobry action RPG w izometrze. Zagrać warto.
Arx fatalis - bardzo dobry następca (2001 rok bodajże) Ultimy Underworld, choć osobiście preferuję UU.
Drakensang: River of Time - o ile The Dark Eye usypia, o tyle RoT jest świetny. Wole go od Wiedźminów, Dragon Ejdży czy nowszych mas efektów.
Diablo II + LOD - to chyba jasne, nie?
Obczaisz wszystko u góry i możesz wrócić po więcej.
tia. jak już tyle rpg-ów przeszedłeś , to spróbuj teraz ukończyć action/rpg-a "Dark Souls"
Kup dodatek do G2 "Noc Kruka". Ciekawe jest ;P
Zagraj sobie w kotora. Dark souls. Fable. Fallout 2. Baldurs gate. Jak chcesz dobrego rpga to musisz pograć w tak zwane starocie. LOL.
skrzychu ---> Nie uznaję gier wymagających steama itp. do odpalenia więc na PC raczej tego nie kupię ale kiedyś kupię na PS 3:)
Kingdoms of Amalaur: Reckoning
Osobiście nie grałem ale podobno jest bardzo dobra.