http://acidcow.com/pics/28449-food-at-the-google-cafeteria-69-pics.html
A co oni tam krowy trzymają, że mają tyle trawy?
Za dużo dynaminy na tych fotach, wole mielone z ziemniakami i burakami
A oto co ja jem.
Chyba faktycznie jedza wylacznie schabowego z ziemniakami. A nie chodzi o to zeby wpieprzac tylko mieso, warzywa tylko jakos zbalansowac to co dostarczamy organizmowi.
A teraz co jedzą w polskich szpitalach ->
Też nie wiem o co chodzi.
Niektórzy jedzą ładnie ułożone zielsko z odrobiną mięsa, a inni jedzą... -->
... i też żyją. I to za kilka złotych tygodniowo.
Pewnie wyjdę na prostaka, ale co tam. Jak dla mnie to tam nic szczególnie apetycznie wyglądającego nie ma.
Chyba bym wolał kebaba wciągnąć.
A jest roznica. Nie da sie ukryc, ze jak jesz samo mieso to potem na sedesie wyciskasz mocniej niz na silce.
Jak dla mnie to masakra a nie jedzenie. Na zieleninie się długo nie pociągnie, ale z drugiej strony rozumiem do siedzenia przed komputerem pełne kalorii mięso nie jest potrzebne to nie praca fizyczna a tak to przynajmniej mają dietę aby im tyłki od siedzenia zbytnio nie rosły.
[16]
No w sumie, ma to sens.
Ale nie rozumiem, co w tym artykule takiego ciekawego, kontrowersyjnego ? Normalne jedzenie, ani to artystyczny i kulinarny geniusz ( serio, widziałem gości na forach, którzy potrafią czynić cuda z jedzeniem ), ani to żadne pomyje, tylko normalna szamka. O co ten szum ?
[18] Chodzi o to, że prawdopodobnie mniej niż 1 % Polaków jada podobne żarcie na codzień, w Stanach Zjednoczonych jest to zapewne jeszcze mniej więc powód na umieszczenie tego na różnych forach jest racjonalny pod pewnymi względami.
Co by nie powiedzieć, jadają bardzo ciekawie, sam połowę rzeczy widze pierwszy raz. Duzo trawy jest to fakt, chyba lepsze to niż siedzenie na dupie i jedzenie mięsa. Sam rozejrze się za czymś podobnym.
A ja tam zaraz będę miał pyszną kiełbaskę z grilla z chlebkiem i musztardą. Mniam.
Prawdopodobnie chodzi o to, że z tego co mi wiadomo - oni takie rzeczy mają w firmowej "stołówce", za free.
Zglodnialem...
W głównej siedzibie google mają około 30+ restauracji.
W każdej innej mają też pralnie, kapsuły do spania, rury do zjeżdżania, siłownie, gokarty i wiele więcej.
Byłem w siedzibie w Niemczech i wygląda to bardziej jak drogi hotel niż biurowiec gdzie się pracuje :P
Wszystko oczywiście za darmo.
Część z tych potraw wygląda naprawdę ładnie ale są też i takie, których bym kijem nie dotknął. Nie wiem może przynajmniej pachną lepiej niż wyglądają. :P
To żarcie na zdjęciach odrzuca mnie niestety, totalnie nieapetycznie.
Same zajebiste żarcie, smacznego dla nich
Co wy widzicie nieapetycznego na tych zdjęciach? Normalnie podane jedzenie.
[16]
Na zieleninie się długo nie pociągnie
Mimo, że nie jestem wegetarianinem to nie będę tego komentował.
Dla porównania polski chłop w średniowieczy i za pewne również później mięso jadł średnio 4 razy w roku, a jednak miał siłę pracować na polu cały rok.
i na dodatek pożywne a jest to ciężka praca tylko że umysłowa
i właśnie jak ktoś napisał mają prace siedzącą przez 8 h
jak by w bufetach mieli tylko schabowe i Hamburgery by się spaśli
Nie popadajcie ze skrajności w skrajność. Jedzenie samego mięsa jak i samych warzyw jest tak samo złe. Organizm do w pełni normalnego rozwoju potrzebuje jednego i drugiego.
Nie popadajcie ze skrajności w skrajność. Jedzenie samego mięsa jak i samych warzyw jest tak samo złe. Organizm do w pełni normalnego rozwoju potrzebuje jednego i drugiego.
coś podobnego
Jedzenie samego mięsa jak i samych warzyw jest tak samo złe. Organizm do w pełni normalnego rozwoju potrzebuje jednego i drugiego.
Kilkaset milionow wegetarian tylko w Indiach jest innego zdania:P
Teraz każdy mądrzejszy od drugiego będzie
pracownicy Google na pewno mają odpowiednie posiłki .