Poszukiwacze zaginionych taśm #1 - Drive
Jeśli to ma być recenzja, to słabiutka. 90 proc opisu o czym jest film oraz 2-3 zdania na krzyż własnej opinii, ktora bardzo niewiele wnosi. Jeśli ma to być tylko notka o filmie to cóz...od tego jest choćby filmweb.
Wydaje mi się, że Drive zdobył uznanie, ale u ludzi, którzy szukają ambitniejszego kina.
Z resztą, Refn potrafi znakomicie połączyć sensację z ciężkim dramatem psychologicznym :) (np. "Bleeder")
@Seraf - Jak pisałem, nie chciałem się rozpisywać, bo to ma być bardziej "hej, ten i ten film jest dobry, może warto by go obczaić?" niż moje wynurzenia nad danym tytułem. Niemniej jeśli więcej osób stwierdzi, że recka jest za krótka, to nie ma problemu, za dwa tygodnie może być dłuższa.
A co do filmwebu, to na nim trzeba przebrnąć przez setki pozycji by wypatrzeć coś dla siebie. Tutaj nawet jeśli nie spodobają ci się wszystkie moje propozycje, to mogę chociaż zagwarantować, że w jakiś sposób są ciekawe i obejrzenie nie będzie stratą czasu.
@domzz - Owszem, ale tych ludzi jest zaskakująco mało. Chociażby na wspomnianym filmwebie ma poniżej 100 tys. ocen, co jest raczej niskim wynikiem.