Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość ArmA III – start wersji beta oraz godzinny zapis rozgrywki

25.06.2013 18:57
1
piotreksik23
112
Konsul

Nowe konsole mogą sobie wychodzić, mogą sobie mieć lepszą grafikę, lepszy multi i inne, ale tam nigdy nie będzie takich gier jak ARMA.

Czysty realizm, którego absolutnie nie da przenieść się na pada.

25.06.2013 19:16
😁
2
odpowiedz
zanonimizowany572864
57
Generał

Czysty realizm, którego absolutnie nie da przenieść się na pada.

Realizm w grze komputerowej? bitch, please.

Raz, ze w ARMIE II mozna bylo grac padem (w trojce nie wiem, bo nie podlaczalem pada, gralem tylko m+k), dwa juz oryginalne OFP wyszlo na pierwszego Xboxa, w ktore sobie pykam do dzisiaj. Uwazam, ze lata sie o wiele przyjemniej na padzie.

I co maja nowe konsole do tego? Ktos broni miec i to i to? Jestem wiernym fanem Bohemii (nick chyba mowi sam za siebie) od 2001 roku, przegralem w OFP i ARMY setki godzin.

Po co o tym mowie? Bo tego co piszesz w prawie kazdym temacie piotresik23 czytac sie juz nie da. Onanizujesz sie nad rzekoma wyzszoscia jednej maszynki nad druga, zapominajac jednoczesnie, ze mozna miec i to i to. Natomiast przy latwiejszej architekturze nowych konsol, nie zdziwie sie, jak zobaczymy konwersje ARMY 3 na te konsole... zwlaszcza, ze podczas prezentacji PS4 w lutym, logo Bohemii bylo na liscie developerow wspolpracujacych z Sony.

25.06.2013 19:18
3
odpowiedz
zanonimizowany769698
15
Centurion

[1]

Realizm to jest w prawdziwym w świecie, w grze ja oczekuje dobrej zabawy, a jak ta nowa ArmA będzie jak druga część to sobie raczej odpuszczę.

25.06.2013 20:01
👍
4
odpowiedz
N_Joy
40
Chorąży
Wideo

Jak oczekujesz dobrej zabawy, to możesz zagrać w BF lub COD (ja się bardzo dobrze bawię przy tych grach). ArmA jest milsimem i oby taka pozostała. Dzięki niej można odgrywać realistyczne misje na dziesiątki osób. Nie oddałbym tego realizmu dla "dobrej zabawy".

To jest definicja dobrej zabawy w wykonaniu Arma Coop Corps:

https://www.youtube.com/watch?v=8jqXmN_7dMU

25.06.2013 20:16
5
odpowiedz
piotreksik23
112
Konsul

Gastovski ---> voyeuryzm to rodzaj parafilii, więc na Twoim miejscu nie chwaliłbym się, że wiesz nad czym się onanizuję.

Piszesz, że realizm w grach to bzdura. Jeśli by tak było, nie istniałby podział na gry symulacyjne, taktyczne i arcade, a wszystko wrzucano by do jednego worka. Wiadomo, nigdy nie osiągnie się w 100% realizmu, ale można się do niego mocno zbliżać, albo - na swe życzenie - oddalać. Jeśli smiejesz się ze mnie, że napisałem o realizmie w grze to znaczy, że nie zrobiłeś nic innego jak złapałeś mnie za słówko.

Próbujesz osłabic moje zdanie, że na pewne kontrolery nie da się przenosić konkretnych rodzajów rozgrywek za pomocą jakiegoś kompletnego niezwiązanego z tą myślą wymyku ("a nie wolno mieć to i to?"). Co ma tu do tego posiadanie tego i tamtego? Chcesz, możemy porozmawiać sobie o wadach i zaletach posiadania konsoli i komputera, ale w innym temacie. Tu możemy porozmawiać o zaimplementowaniu ARMY na padach czy gier podobnych. Ja uważam, że jest to utrudnione, nieprzyjemne, po prostu ograniczone i mam prawo do takiego zdania i mogę je wyrażać gdzie i kiedykolwiek mi się zachce. Pisząc, że pad jest ograniczony nie obrażam nikogo, bo słowo "ograniczony" nie jest inwektywą.

25.06.2013 20:45
😈
6
odpowiedz
zanonimizowany572864
57
Generał

piotreksik23 - moze zacznij czytac co sam wypisujesz....

Ty uzyles slowa "czysty realizm". Nie ja. Natomiast smieje sie z uzycia takich slow. Poza tym, gry takie jak ARMA SYMULUJA, a nie sa czystym realizmem. To nie czepianie za slowka, a odniesienie sie do tego co napisales.

Nastepnie kompletnie przekreciles moje slowa, nie odniosles sie do tego co napisalem, a na koniec udajesz, ze przeniesienie gry na pada jest utrudnione, mimo, iz wczesniej uzyles slow "absolutnie nie da sie przeniesc na pada" - znaczenie slowa absolutnie znasz? Chyba jednak nie.

Nie da sie z Toba rozmawiac. Pod plaszczykiem pozornego szacunku kipisz zloscia i nie masz jak obronic swoich nedznych argumentow nt. wyzszosci jednej maszynki nad druga. Prezentujesz to w prawie kazdym temacie. Juz wielokrotnie widzialem, ze uzywales przykladu ARMY w wyzszosci PC nad konsolami. Ja Ci udowadniam, ze tak nie jest. Myslisz, ze nie widze co znowu probujesz w tym temacie? News jest o ARMIE 3, a Ty bez zadnego sensu wyskakujesz nagle jakie konsole sa beznadziejne. Po co, jak nie po to, aby znowu spuscic sie w marzeniach nt. wyzszosci jednej maszynki nad druga?

25.06.2013 21:48
😉
7
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

@Gastovski
"Realizm w grze komputerowej? bitch, please."
Przeczytaj sobie definicję realizmu (wierne, zgodne z obserwacją odtwarzanie rzeczywistości) W tym drewnie od Czechów realizm przyciąga najbardziej.
@Na temat
Oby model lotu był jak najbardziej realistyczny i pozbawiony kompromisów, tak aby nuby uczyły się lądować przez pół roku ^^.

25.06.2013 23:03
8
odpowiedz
zanonimizowany489780
88
Generał

Realizm to jest jak, niesiesz kałacha, po 10 kilometrach w słońcu pot masz na czole, jak się naciągasz z maską pgaz, mordujesz się celując przez szkła maski. Gra to zabawa i tyle, rozumiem symulator samolotu, samochodu, ale nie żołnierza piechoty;) Bo o ile da się odtworzyć warunki w kabinie pojazdu, o tyle jak na razie nie ma możliwości zrobić symulacji, zmęczenia, duszności, odrzutu broni (prawdziwego a nie zabawy z wibratorkiem). Ja rozumiem o co chodzi tym piszącym o "symulacji" ale pisać o strzelance, nawet taktycznej "czysty realizm"... Czysty realizm to jest na wojnie, symulacja to poligon, gra to zabawa.

26.06.2013 00:25
9
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

@Soplic
"Realizm to jest jak, niesiesz kałacha (...) " ^^ Nie, to nie jest realizm. To jest rzeczywistość. Znaczenie słowa realizm! Poza tym VBS1 i VBS2 (interaktywny, trójwymiarowy system treningowy) jest rzeczywistym elementem szkolenia żołnierzy m.in. US Army (i nie chodzi o kondycję fizyczną, ale o coś równie ważnego - mózg). VBS1/2 niewiele różni się od tego co dostają gracze.
"jak na razie nie ma możliwości zrobić symulacji, zmęczenia, duszności, odrzutu broni" - chyba nigdy nie grałeś w grę o której mowa.
Przy okazji - rzeczywistość nie zawsze musi być męcząca. Zobacz operatorzy/piloci MQ-9 Reaper - siedzą w wygodnych fotelach w klimatyzowanych pomieszczeniach.

26.06.2013 02:09
10
odpowiedz
Andrei
173
killah beez

Arma to miłość moja, bliska realizmu. Dlatego obcuje z Nią od 2001 roku :-* Beta na pokładzie.

26.06.2013 11:06
taranssj4
11
odpowiedz
taranssj4
122
Wyznawca Słońca

Gra fajna, ale żeby uzyskać płynność przy ładnej grafice trzeba mieć potwora nie komputer:) Na gameplayu już widać niezłe spadki framerate'u.

26.06.2013 13:13
12
odpowiedz
zanonimizowany489780
88
Generał

standby->

Przeczytaj sobie definicję realizmu (wierne, zgodne z obserwacją odtwarzanie rzeczywistości)

To nawet według Twojej definicji w grach nie ma realizmu, nawet w ARMIE;)

"jak na razie nie ma możliwości zrobić symulacji, zmęczenia, duszności, odrzutu broni" - chyba nigdy nie grałeś w grę o której mowa.

To że twoja postać na ekranie wolniej się porusza, czy że obraz na ekranie podskakuje gdy strzelasz nie znaczy że jet to odwzorowanie rzeczywistości - dla gracza siedzącego w kapciach w wygodnym fotelu, w klimatyzowanym pokoju;)

"Zobacz operatorzy/piloci MQ-9 Reaper"

A co to ma wspólnego z graniem w symulator żołnierza piechoty, symulatory obsługi różnych urządzeń to inna historia, i praktycznie można odwzorować realne warunki. Według mnie realizmem większym lub mniejszym mogą się odznaczać symulatory obsługi wszelkich urządzeń, ale jak na razie nie można tego powiedzieć o symulatorze człowieka - żołnierza piechoty.

Poza tym VBS1 i VBS2 (interaktywny, trójwymiarowy system treningowy) jest rzeczywistym elementem szkolenia żołnierzy m.in. US Army (i nie chodzi o kondycję fizyczną, ale o coś równie ważnego - mózg)

Tyle że to jest tylko jeden z elementów, bo poza taktyką reszty trzeba się nauczyć w warunkach rzeczywistych, i przy realnym wysiłku i z bronią w ręku a nie myszką i klawiaturą.

Czysty realizm to by był, jakbyś zamiast myszy miał broń, na nogach ciężkie buty, na plecach ze 20kg, hełm na głowie, a pot spływał Ci po plecach. Siedzenie z myszką przy biurku to zabawa w strzelanie a nie "czysty realizm".

Owszem ARMA daje inne wrażenia niż COD, ale to ciągle rozrywka niewiele mająca wspólnego z realnym polem walki. Zwróć uwagę na to że z realizmem nie wiele wspólnego sytuacja gdy żołnierz piechoty, wsiada do czołgu i go obsługuje, a za chwilę pilotuje helikopter.

Przyjmijmy na koniec że ARMA jest bardziej bliska realizmu niż CODy BFy, ale to nadal tylko gra i zabawa w strzelanie:)

26.06.2013 21:53
13
odpowiedz
piotreksik23
112
Konsul

hola hola Gastovski --->

To jak patrzenie na szklankę wypełnioną do połowy wodą. Ty możesz powiedzieć, że jest pusta do połowy, a ja że pełna.

Napisałem, czy tez przekazałem myśl, że na nowych super-ekstra konsolach nie będzie można w pełni doświadczać takich gier jak ARMA. Ty zidentyfikowałeś to jako jazda po konsoli. Ale może to nie jazda, a pochwała tytułu (nowe konsole są bajeranckie, ale ten tytuł będzie tak świetny, że nawet te super maszyny tego nie udźwigną [nie technicznie, a konstrukcyjnie])?

Nie odnoszę się do tego co napisałeś, gdyż uważam to niezgodne z tematem i za mylne. Co z tego, że można "przyjemnie" grać na padzie? Wiesz, możesz to sobie nawet wziąć sztoteczkę do zebów i zacząć szorować nimi Plac Konstytucji, po czym wstać i krzyknąć "o jak przyjemnie, lepiej niż traktorem ze szczotą!". Jeśli rozumiesz aluzje.

Czepiasz mnie słówek. Ok, użyłem takiego a nie innego stwierdzenia, idąc dosłownie po tym - przyznaje Ci rację. Ale wiadomo że moja myśl "czysty realizm" zawiera się w konwencji rynku gier itp. Tak jak "absolutnie". Miałem na mysli "absolutnie nie da się tego przenieść dobrze".

Moje tezy nie sa bzdurne. Realistycznych fpsów na konsolach prawie nie masz, tymczasem na PC cały czas one wychodzą. Druga cześć OF musiała iść na pewne ustępstwa i znaleźć kompromis pomiędzy realizmem i arcade, bo została wydana na konsole. Wszystko to wina kontrolera, to są fakty i to są poważne sprawy. Nie interesuje mnie rynek bez gier symulacyjnych, a popularność konsol i niedoskonałośc ich kontrolera traktuje jako zagrożenie (także pewne spłycanie rozgrywki jako skupianie się na pójście w siekanki). To nie jest trollerka, to jest poważne podejście konserwatywnego gracza.

26.06.2013 23:43
😍
14
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

@Soplic miałem nie komentować, ale co tam:
"To nawet według Twojej definicji w grach nie ma realizmu, nawet w ARMIE;)"
To nie moja definicja tylko PWN i chyba jej nie rozumiesz skoro piszesz, że w grach nie ma realizmu.
"To że twoja postać na ekranie wolniej się porusza, czy że obraz na ekranie podskakuje gdy strzelasz nie znaczy że jet to odwzorowanie rzeczywistości " To tylko potwierdza, że nie grałeś w grę o której mowa. Przy strzelaniu obraz nie skacze, a biegać możesz do woli.
"A co to ma wspólnego z graniem w symulator żołnierza piechoty, symulatory obsługi różnych urządzeń to inna historia" To żaden symulator żołnierza piechoty. Symulator pola walki jeśli już. MQ-9 Reaper to nie "symulator urządzenia" tylko aparat bojowy sterowany zdalnie (łączność satelitarna). Obsługa może siedzieć przy komputerach w np. Las Vegas.
"nie można tego powiedzieć o symulatorze człowieka" symulator człowieka to masz w SIMSach. Trzeba w nim jeść, srać i spać ^^.
"Czysty realizm to by był, jakbyś zamiast myszy miał broń (...) a pot spływał Ci po plecach" Może na Kinect2 to się uda. Ale to byłby raczej mniej "czysty realizm". Poza tym nadal mylisz pojęcie rzeczywistości i realizmu.
" sytuacja gdy żołnierz piechoty, wsiada do czołgu i go obsługuje, a za chwilę pilotuje helikopter." kolejny dowód na to, że nie grałeś w grę o której mowa. W grze są misje z przypisanymi rolami. Tam pilot nie pajacuje z karabinem. A z tego co pamiętam to Arma w każdej misji/modzie wyświetla role (nawet w DayZ).
"ale to nadal tylko gra i zabawa w strzelanie" Akurat w ARMIE znakomitą większość czasu spędza się na myśleniu, nie na strzelaniu. Słowo zabawa pasuje - nawet bardzo dobra zabawa.

Wiadomość ArmA III – start wersji beta oraz godzinny zapis rozgrywki