Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: ZUS - ile kosztuje zatrudnienie pracownika?

16.06.2013 12:09
1
zanonimizowany553070
15
Chorąży

ZUS - ile kosztuje zatrudnienie pracownika?

Witam,

szukam u wujka G i znaleźć nie potrafię. Chciałbym zatrudnić Syna. Płacisz będę mu minimalną wypłatę. Ile dokładnie co miesiąc będę musiał płacić na ZUS dodatkowo?

16.06.2013 12:19
2
odpowiedz
Apocaliptiq
167
Legend

Podaj szczegóły:
Czy syn jeszcze się uczy ( posiada status ucznia / studenta )
Jaki rodzaj umowy
Jaki wymiar godzin ( pełny etat, pół ) ?

16.06.2013 12:21
3
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Minimalna płaca to 1600 brutto.
Licząc od tego i zakładając, że praca jest w miejscu zamieszkania + składka wypadkowa 1,8% + przysługuje kwota zmniejszająca podatek + pensja stała + brak premii + kilka innych standardowych czynników to:

Z tego pracownik netto dostanie: 1181.38
A pracodawca w sumie zapłaci: 1929.76

16.06.2013 12:22
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany553070
15
Chorąży

Na razie nie uczy się - jest po szkole zawodowej, zamierza iść do zaocznego liceum w październiku. Chciałbym go zatrudnić na stałe więc chyba rodzaj umowy na czas nieokreślony ? Pełny etat, ale nie widzę problemu, żeby zatrudnić go na pół etatu (jeśli ma być tańszy ZUS).

Czekam na odpowiedź

e;

Aurelius -->

Czyli synowi płacę 1600zł z czego on musi zapłacić podatek co miesiąc więc jest na czysto 1181zł, a mnie ZUS wychodzi 1929 - 1600 = 329zl?

16.06.2013 12:23
5
odpowiedz
Thun
179
Senator
16.06.2013 12:30
6
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Syn ma dostać przelewem na konto 1181.38, a resztę wpłaca pracodawca na odpowiednie konta odpowiednich urzędów i zusów.

16.06.2013 12:30
7
odpowiedz
minarel
38
Generał

Naprawdę, ale naprawdę tak bardzo chcesz płacić ten ZUS?
Nie może po prostu tak bez umowy?..

16.06.2013 12:42
8
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Pewnie mu chodzi o ubezpieczenie zdrowotne dla syna.
Jeśli chodzi o to ubezpieczenie, to dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne to 336,67.
Zawsze też można zarejestrować się w PUP i otrzymać to ubezpieczenie za darmo.

16.06.2013 13:11
Mr.B-F
9
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

Nie musisz zatrudniac na pelen etat jezeli tylko o ubezpieczenie idzie. Bedzie taniej.

16.06.2013 13:12
10
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Lepiej niech się syn zarejestruje jako bezrobotny. Obciach co prawda, ale ubezpieczenie jest.

16.06.2013 13:25
gromusek
11
odpowiedz
gromusek
101
keep Your secrets

Umowa zlecenie za 150zł /m-c i tyle sprawa ubezpieczenia załatwiona.

16.06.2013 13:28
12
odpowiedz
zanonimizowany553070
15
Chorąży

Syn jest zarejestrowany w PUP. Też mi nie śpieszno z zatrudnianiem, ale chodzi o taki zawód gdzie trzeba być zatrudnionym aby zdobyć mistrza w danym zawodzie. Więc czym szybciej tym lepiej, szkoda tylko, że ZUS tak dużo bierze.

Może na półetatu jest taniej ?

Pankracy Czartoryski -->

Nie wiem w czym widzisz obciach...

16.06.2013 13:56
😱
13
odpowiedz
b212
127
Generał

Jeszcze raz, pracodawca płaci 1900+, pracownik dostaje 1100+ i to jest minimalna płaca? O zgrozo. Przecież 50% prawie się gubi po drodze a potem jeszcze podatki we wszystkim...

16.06.2013 14:16
Tomeis
14
odpowiedz
Tomeis
112
Konsul

Artykuly przeterminowane, ale glowne rzeczy(idea) raczej aktualne?
http://prawo.rp.pl/artykul/56285,594287-Zatrudnianie-rodziny-drogo-kosztuje.html
http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/zatrudnianie;czlonkow;rodziny;w;malej;firmie,247,0,1124855.html

Podobno by tego uniknac, syn musialby przemeldowac sie na inny adres(jezeli to aktualne).

Jak jest w PUP to mozesz zglosic sie do urzedu (masz dzialalnosc gospodarcza?) ze wezmiesz kogos na staz i wybierasz syna na staz to pup na czasu staz bedzie placic. Jak powiesz, ze go potem zatrudnisz to powinno byc "plusem" przy przyznaniu stazu, ewentualnie kase beda dawac z projektu unijnego przystanek praca czy innego.
Ale w pup tez patrza adres zamieszkania i jak bedzie adres zamieszkania i prowadzenia dzialalnosci ten sam to moga odrzucic wniosek o staz.
Musialbys tez sprawdzic czy staz przydaje sie do uzyskania mistrza.

Moze telefon/wyprawa do zus i tak sie zapytac? ;)

16.06.2013 14:22
15
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Ja mam mieszane uczucia co do tego, czy te obciążenia na pracę są takie straszne i duże. Tzn. kwotowo są oczywiście duże i przerażające, ale z drugiej strony pracownik otrzymuje:

1) ubezpieczenie zdrowotne (dla siebie i nierzadko członków rodziny) co nie jest warte tak mało i spokojnie z 300 PLN / miesiąc. A polska służba zdrowia jest naprawdę jedna z lepszych na świecie i tańszych. Moja rodzina z USA od lat sama opłaca dobrowolną składkę ubezpieczeniową w PL i z poważniejszymi chorobami lub nie zagrażającymi życiu przylatuje do PL. Zresztą znajomi z Irlandii robią tak samo - koleżanka nawet ze złamaniem nogi przylatywała do PL, bo ciapaci lekarze z Irlandii nie potrafili sobie z tym poradzić.

2) Do tego składka "chorobowa". Pracodawca płaci tylko za pierwsze 30 dni choroby, a resztę płaci ZUS i znów nie są to małe pieniądze, więc minimum z 50 PLN to warte / miesiąc takie ubezpieczenie.

3) Do tego składka "rentowa". Renty są przyznawane bez składu i bez ładu i w małej wysokości, ale znów coś tam się dostaje w razie potrzeby i zawirowań losu, więc i ta składka jest warta z 25 PLN/mies.

4) Trzeba też zapłacić na swoją emeryturę. Tu jest to totalnie bez sensu, gdyż nie płacimy na swoje emerytury, tylko na emerytury obecnych emerytów, więc to są pieniądze wyrzucone w błoto, jednak gdyby naprawdę ze 300 PLN szło tylko na nasze konto to miałoby to już sens.

5) No i trzeba zapłacić podatek: na wszystko inne - od 1900 te np. około 125 PLN nie jest aż tak dużo.

No i w sumie daje nam to 300 + 50 + 25 + 300 + 125 = 800, czyli właśnie tyle ile zabiera się pracującemu na najniższej krajowej. Oczywiście najgorszym problemem jest to, że nie zbieramy na własne emerytury, tylko na emerytury obecnych (a te to raczej z VAT powinny być opłacane). Tych kwot nie wyliczyłem na podstawie tego, że teraz są one tak dzielone, tylko na podstawie tego jak powinny być dzielone i jak widać podatek dochodowy jest tu niższy niż 10%.

Najgorszym oszustwem to jest to, że pracownik nie rozumie i nie wie, że dostaje od pracodawcy 1900 a nie 1100, no i że pracownik nie rozumie co z tego ma dokładnie.

16.06.2013 14:42
😁
16
odpowiedz
b212
127
Generał

Aurelius, to Ci się udało.

16.06.2013 14:45
17
odpowiedz
flame
137
Generał

[15] to chyba żart?

16.06.2013 14:51
18
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

[17]
Żart to ty masz w głowie. Policz sobie, ile takie ubezpieczenia kosztują na wolnym rynku chociażby w USA. Wcale w PL nie jest najdrożej. Oczywiście opcją jest jakiś system z USA czy Chin, ale tam nawet przyjazd karetki może wiązać się z bankructwem i wyjść o wiele drożej.

16.06.2013 14:52
19
odpowiedz
zanonimizowany896083
3
Generał

Aurelius - a ja to widze tak: ubezpieczenie zdrowotne - w praktyce nic nie warte bo z kataru to ja sie sam wylecze, a jak mi sie przydarzy cos powazniejszego to najprawdopodobniej najblizszy termin za 1.5 roku. Z ta zajebistoscia tez bym nie przesadzal - owszem polscy lekarze wrecz karmia polakow antybiotykami i innymi silnymi srodkami - ale nie jestem przekonany, ze to tak super. Odkad nie lykam antybiotykow kilka razy rocznie (jak wyjechalem z PL) to przestalem sie kilka razy rocznie przeziebiac. O polskich szpitalach nie wspomne - to jest sodoma i gomora pamietajaca XIXw.
Renta - a co kogo renta? dotyczy to ilu 0.5%?
Chorobowe powyzej 30dni - super, ktos z tego korzystal.
Emerytura - placic za cos czego najprawdopodobniej nie bedzie. Lepiej napalic tymi pieniedzmi w kominku - przynajmniej sie ogrzejemy. Zreszta to nie sa nasze pieniazki tylko ZUS, wystarczy, ze zgubimy jakies zaseiadczenie sprzed 50 lat i emerytura (zakladajac ze dozyjemy i ze ZUS jeszcze dziala) pojdzie sie walic.

Wolalbym miec te 60% wiecej na reke i sobie sam wszystko oplacac. Zreszta nie ja jeden.

16.06.2013 15:09
20
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Aurelius -ubezpieczenie zdrowotne jest ,g.wno warte ,bo przykładowo jestem zdrowym człowiekiem ,ostatni raz u lekarza byłem 6-8 lat temu(już nawet dobrze nie pamiętam kiedy to było)nie licząc obowiązkowych badań z zakładu pracy ,wiec po cholerę mam im co miesiąc płacić ,no i tak jak wspomniał mój poprzednik ,odpadki z jedzenia które daję mojemu psu po objedzie wyglądają lepiej ,niż ten szajs co dają w szpitalach ,a jeśli chodzi o emeryturę to jakom mamy gwarancję że nie podwyższą wieku i każą nam tyrać np do 90-tki

16.06.2013 15:10
21
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Ubezpieczenie zdrowotne jest nie po to by leczyć z kataru, tylko leczyć z poważnych rzeczy, a to że przechodnie są zapchane ludźmi z katarem to inna kwestia - tutaj jednak powinna pomóc jednorazowa opłata 5 PLN (pomimo ubezpieczenia) za wstęp do lekarza, co stosują niektóre kraje i bardzo ładnie rozładowuje kolejki.

Jeśli zaś przydarzy ci się coś poważniejszego i zagrażającego życiu to wyleczą cię od razu a nie po 1,5 roku - chociaż czasami trzeba to "wychodzić". To samo jest jednak przy prywatnym ubezpieczeniu - zanim się zgodzą na dodatkowe badania chociażby to też trzeba to na nich "wymusić" i wychodzić. Najłatwiej o przydatności polskiej służby zdrowia przekonać się można wtedy gdy wykupi się właśnie prywatne ubezpieczenie w różnych Lux-ach, po czym odeślą cię z czymś poważniejszym właśnie do darmowego szpitala (co spotkało już kilka znanych mi osób). Właściwie to prywatne ubezpieczenie to dobre jest tylko do kataru - bo łatwo się dostać do lekarza 1 kontaktu, ale tą samą poradę można uzyskać od kumatego aptekarza - za darmo. Chociaż ten L-4 nie wydaje niestety.

Renta - to powinno każdego interesować. O wypadek (chociażby samochodowy) nie trudno. A w tym przypadku renty są wypłacane właśnie z tej składki rentowej.

Chorobowe powyżej 30dni - każdy z tego korzystał, kto był dłużej chory, pewnie nawet twoja żona z tego skorzysta. Sam skorzystałem też.

"Emerytura - placic za cos czego najprawdopodobniej nie bedzie." Dlatego napisałem - problemem nie jest składka na emeryturę, tylko to, że ona idzie nie na twoje konto, tylko konto obecnych emerytów. I tu jest oszustwo.

"Wolalbym miec te 60% wiecej na reke i sobie sam wszystko oplacac. Zreszta nie ja jeden." - Dokładnie. Jak każdy, ale tylko dopóki nie przyjdzie rachunek od ubezpieczyciela za nieuzasadnione wezwanie karetki, czy rachunek za leczenie raka, czy setkę innych przypadków.

Nie ma czegoś takiego, jak "ubezpieczenie zdrowotne jest g.wno warte ,bo przykładowo jestem zdrowym człowiekiem ,ostatni raz u lekarza byłem 6-8 lat temu". Równie dobrze każde ubezpieczenie będzie g.wno warte, bo skoro nigdy nic mi się nie stało, to po co przepłacać. Ubezpieczenia tak nie działają, to nie jest jakaś usługa, która ma się zwrócić konkretnie nam. Pytanie jest tylko ile powinna wynosić składka na to ubezpieczenie bo o ile w przypadku osób prowadzących działalność gosp. jest to całkiem rozsądna kwota, czyli 261,73 PLN/miesiąc, to w przypadku osób zarabiających 5000 /miesiąc , to już jest to składka trochę zawyżona i tu jest problem.

Największym problemem w PL jest to, że osoby nie płacące składek, czyli emeryci i bezrobotni okupują przechodnie i ograniczają dostęp pracującym (czyli płacącym składki). Jednak to można łatwo naprawić systemowo - wprowadzając tą opłatę 5 PLN za jednorazowy wstęp do lekarza + wprowadzając ograniczenia czasowe, w stylu do 10 do lekarza i po 16 przyjmujemy tylko pracujących. To rozwiązania stosowane w innych krajach i się sprawdzają.

16.06.2013 16:07
22
odpowiedz
zanonimizowany896083
3
Generał

z praktyki:
Mój kuzyn złamał nogę, po zdjęciu gipsu potrzebna jest rehabilitacja bo inaczej moze nie chodzić lub utykać. Najbliższy wolny termin - za 1.5 roku, miejsc nie ma. I wszyscy w dupie mają to, że to 40-letni facet który przez całe życie płacił składki, a chorował z 5 razy.

Renta? A jaka renta?
Drugi przypadek z praktyki. W kolegę motocyklistę wjechał samochód - paraliż i wózek do końca życia. Szczęśćie w nieszczęściu bo stało się to w UK. Dostał własne mieszkanie, dostał ponad 1mln GBP odszkodowania. Oczywiście juz nie wspominam o takich bzdurach jak wózek inwalidzki czy pomoc pielęgniarską w domu. Do końca życia.
Co dostałby w Polsce?
Z kilka tys. złotych na odczepnego i szpica w dupe.

A teraz sedno:
w UK płacę 32GBP co 3 miesiące. I mam ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne i od wypadków.
Najniższa emerytura w UK to aktualnie 112GBP tygodniowo - rewaloryzowana co roku o średnią stopę inflacji (a nie tak jak w Polsce tylko wtedy jeżeli czołgi i spinacze biurowe podrożeją więcej niż 5%).

Cała reszta pensji idzie mi do kieszeni. Płacę tylko 20% podatku. A nie ~60%.

16.06.2013 16:11
23
odpowiedz
zanonimizowany898256
8
Konsul

dostał ponad 1mln GBP odszkodowania.

Co to ma do tematu? Przecież nie dostał tego ze składek na zus...?

16.06.2013 16:31
24
odpowiedz
zanonimizowany896083
3
Generał

no wlasnie. Gdyby był w Polsce i płacił na ZUS nie dostałby prawie nic. Na szczęście był ubezpieczony w UK.

16.06.2013 16:34
😁
25
odpowiedz
b212
127
Generał

Aurelius, tak w wielkim skrócie - masz rację co do jednej rzeczy - państwowe szpitale są potrzebne, jeśli wydarzy się coś naprawdę poważnego (np. nowotwór) i koszt leczenia idzie w setki tysięcy, jeśli nie miliony.

Cała reszta Twojego pisania to takie pierdoły, że aż głowa boli, pół życia miałem, podobnie jak 2 miliony Polaków (ciekawe dlaczego aż tylu?!), prywatny abonament medyczny, z rok temu z niego zrezygnowałem i jakoś ten rok pechowy był dla mnie, bo:

- zerwanie mięśnia, prawie nie mogłem chodzić, 2 lata czekania do lekarza, poszedłem prywatnie, 2x Doppler (żyły, tętnice), 1x USG, 500 zł, rehabilitacja 200 zł,
- coś nie tak z jelitem, proktolog, 1 wizyta 5 minut, 200 zł,
- właśnie czuję, że mam alergię (nigdy nie miałem), już byłem w przychodni, skierowanie do alergologa, jak dobrze pójdzie to w przyszłe wakacje mi zrobią testy a jakoś katar sienny, zapalenie spojówek przeżyję, tylko nie wiem czy nie będę już wtedy miał astmy oskrzelowej, prywatne zrobienie testów na podstawowe alergeny (bez nacięć, z krwi) ok. 150-200 zł.

A co do prywatnej służby zdrowia to alergeny mi robili dnia następnego, ciotka ma małego synka i po 10x w roku wzywa do niego lekarza do domu, czasami się trzeba nadzwonić, ale po prostu NIE MA PORÓWNANIA, raz w szpitalu wojewódzkim siedziałem pod drzwiami do chirurga 7 godzin tylko po to żeby się dowiedzieć, że już mnie nie przyjmie.

Nie chce mi się nawet pisać o reszcie głupstw typu składka chorobowa czy rentowa, bo to socjalizm w najczystszej postaci. Sam pracuję w wolnym zawodzie i w pale mi się nie mieści dlaczego i po co ktoś miałby płacić pracownikowi za urlop, ja na swój odkładam sam, jak nie pracuję to nie zarabiam, to się nazywa, chyba, kapitalizm, ale jeszcze nam mentalnie daleko do niego.

A Ty próbujesz nam wmówić, że jak państwo zabiera nam na start 60% wypłaty, później w każdym towarze płacimy 1/4 VAT, akcyzę, monstrualne podatki i czynsze, to jest wszystko ok, bo tak dużo dostajemy w zamian? Zobacz co napisał Wiosnaidzie, ma totalną rację, koszt pracownika w UK to 20% bez kombinowania i jakieś 10% z kombinowaniem, u nas 60%. Ze jakością służby zdrowia też bym nie przesadzał.

16.06.2013 16:36
26
odpowiedz
zanonimizowany898256
8
Konsul

Wiosnaidzie - Ale przecież tam też dostał ubezpieczenie z oc właściciela samochodu, dokładnie tak jak dostałby w polsce, ewentualnie z samej kieszeni sprawcy. Co mają do tego w ogóle podatki?

16.06.2013 16:37
27
odpowiedz
b212
127
Generał

Teemoray, nie wiem skąd płynie ta kasa, ale wiem, że jak w polskim szpitalu Cię zmasakrują np. wszywając rurę od kibla zamiast jelita to dostaniesz odszkodowanie w wysokości góra 5% tego, co by Ci zasądzili w UK.

16.06.2013 19:10
28
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

b212 - państwowa służba zdrowia wyleczy cię za darmo (czyli za ubezpieczenie) ze wszystkiego co się da wyleczyć. Oczywiście jeśli znajdziesz kompetentnego lekarza, który wie co ci dolega. Ale problem kompetentnych lekarzy dotyczy i nie tylko państwowej ale i prywatnej służby zdrowia.
Natomiast prywatna wyleczy cię tylko z tego co masz zapisane w umowie - a im więcej tam masz tym będziesz miał drożej. I tak - akurat badania alergologiczne to chyba wszyscy mają w pakiecie podstawowym nie wiedzieć czemu.

2 miliony Polaków ma abonament prywatny, z czego większość to pakiety od pracodawców lub jakieś pokrętne ubezpieczenia z kart kredytowych, w stylu moje Platynowe Ubezpieczenie Zdrowotne, co do którego mam mieszane uczucia, mimo że nawet korzystam. To wszystko są jednak świetne sprawy tylko dla jakichś prostych i łatwych przypadków albo badań standardowych.

Co do reszty, to trudno mi w to uwierzyć co piszesz, gdyż koleżanka, która przyleciała ze złamaną nogą z Irlandii nie miała żadnego problemu z uzyskaniem pomocy w PL. Zarejestrowała się wprawdzie miesiąc wcześniej ale tylko dlatego że nie było wcześniej tańszych biletów. Ja sam miałem zapalenie nerwu łokciowego i dostałem się do neurologa w 3 dni, aczkolwiek ładnie poprosiłem panią i ładnie uzasadniłem pilność tego,więc może ty byś miał 3 lata. Co do cen proktologa, to 200 PN to jakaś cena z sufitu bo proktolog tyle nie kosztuje. W mojej przechodni ( w dużym mieście) można dostać się do lekarza specjalisty tego samego dnia i kosztuje to jedynie 50 do 80 PLN w zależności od specjalisty. I to też zaleta powszechnej opieki medycznej, gdyż ona mocno ucina ceny.

"Sam pracuję w wolnym zawodzie i w pale mi się nie mieści dlaczego i po co ktoś miałby płacić pracownikowi za urlop". Ja też pracuję w wolnym zawodzie i mam w umowie, że mogę wystawić fakturę za dni wykorzystanego urlopu (ilość zgodna z ustawą). Także, to już zależy od umowy i umiejętności negocjacji. Gdyby jednak urlopy nie były powszechne w prawie pracy, to mi też byłoby ciężko uzyskać ten standard cywilizacyjny.

"Składka chorobowa czy rentowa, bo to socjalizm w najczystszej postaci" - oczywiście, że tak. Wprowadził to kapitalista Bismarck (razem z emeryturami) w kapitalistycznych Niemczech. I to jedne z nielicznych elementów socjalizmu, które powinny zostać utrzymane.

"A Ty próbujesz nam wmówić, że jak państwo zabiera nam na start 60% wypłaty" - Wcale nie mówię, ze zabieranie 60% czy 50% wypłaty jest OK. Z tym że 800 PLN za wszystko jest całkiem rozsądną kwotą i tylko przy wypłacie 1900 stanowi ona 50% wypłaty. Nie uważam, żeby ktoś kto zarabia 5000 musiał płacić więcej niż te 800, a wtedy to już nie jest ani 60% ani 50%.

16.06.2013 19:11
😍
29
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Ostatnio widziałem skierowanie pewnej pani na zabieg lekarski. Termin - 2021 rok. Październik.

16.06.2013 19:28
lipt0n
30
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

Wprowadził to kapitalista Bismarck (razem z emeryturami) w kapitalistycznych Niemczech. I to jedne z nielicznych elementów socjalizmu, które powinny zostać utrzymane.

?

16.06.2013 19:39
31
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Ale czego nie wiesz, bo nie rozumiem?

16.06.2013 19:42
lipt0n
😁
32
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

Nie no, pierwszy raz takie rewelacje o Bismarcku czytam. Dalszą część zdania pominę milczeniem.

16.06.2013 19:53
33
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

To przykre, że jesteś niedouczony, ale niestety albo na szczęście system opieki socjalnej (emerytury, ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, opieka medyczna i ubezpieczenia od bezrobocia) w Niemczech wprowadził właśnie Otto von Bismarck. Z tym, że skorzystał z doświadczeń stosowanych już w w krajach niemieckich przed zjednoczeniem.

I był to element nie tylko walki z Kościołem katolickim (KK był temu przeciwny wtedy), ale i socjalistami, a także miało to na celu zmniejszenie roli rodziny i zwiększenie lojalności wobec państwa, co było bardzo ważne bo Niemcy były świeżo po zjednoczeniu i potrzeba mu było mas Niemców a nie mas Prusaków, Saksończyków, Bawarczyków czy innych Szwabów.

10.04.2017 12:54
34
odpowiedz
goscinn44
1
Junior

Wylicz to sobie w kalkulatorze [link]

post wyedytowany przez goscinn44 2017-04-10 12:55:27
10.04.2017 12:55
35
1
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Aurelius ładnie się ośmieszył w tym wątku z tego co widzę.

Forum: ZUS - ile kosztuje zatrudnienie pracownika?