Transmisja na żywo:
------------------------
Eurosport 15:00
------------------------
"27-letni Nadal po raz dziewiąty występuje w stolicy Francji, gdzie przegrał dotychczas tylko jeden mecz - w 2009 roku w czwartej rundzie ze Szwedem Robinem Soederlingiem. Wygrał za to 58 pojedynków, dzięki czemu triumfował w tej imprezie w latach 2006-08 oraz w trzech ostatnich sezonach.
Hiszpan zmierza po 12. tytuł w Wielkim Szlemie, w którym poniósł pięć porażek w finałach.
Natomiast 31-letni Ferrer po raz pierwszy doszedł tak daleko w jednym z czterech najważniejszych turniejów w sezonie. Jeśli mu się uda dziś zwyciężyć, to zostanie najstarszym mistrzem Roland Garros od 1972 roku.
Ma on niekorzystny bilans pojedynków z Nadalem 4-19. Stawką niedzielnego meczu jest czek na sumę 1,5 miliona euro. Przegrany zarobi połowę tej kwoty".
Kto waszym zdaniem zwycięży?
Piszcie swoje typy i serdecznie zapraszam do dyskusji. :)
Sport dla dziewczynek i homoseksualistów, odpuszczę sobie.
Niepotrzebnie tworzyć tutaj tego typu wątki, bo przecież ponad połowa tego forum to rzecz jasna gimbusy bez mutacji :)
Powyzszych wpisow nawet nie ma co komentowac. Ferrer ma bardzo niekorzystny bilans z Nadalem, ale licze na dobre widowisko. Niejednostronne!
Ferrer jest niesamowitym fighterem i nawet jeśli przegra zrobi to z klasą i będzie walczył do samego końca. Także liczę na dobre zwieńczenie tego wspaniałego turnieju.
Nadal pewnie wykorzystał błędy rozstawionego z czwórką Ferrera i w konsekwencji to on wygrał pierwszego seta.
6:3