Jeśli tak, to jak radzicie sobie z crackami, kaygenami i innymi tego typu wynalazkami, które przynajmniej w teorii często są zawirusowane?
Wstawki na dobrych stronach z warezem czy torrentami od dobrych grup są szalenie rzadko zawirusowane. Nawet w przypadku piratów są strony, którym można ufać ;)
W teorii są, w praktyce bardzo rzadko - piracić to trzeba umieć. Jak się wchodzi na ch**** strony to się nie ma co dziwić, że złapie jakieś gówno.
Wstawki na dobrych stronach z warezem czy torrentami od dobrych grup są szalenie rzadko zawirusowane. Nawet w przypadku piratów są strony, którym można ufać ;)
+1
czy posiadacie programy antywirusowe?
Oczywiście, że tak (avast! Free Antivirus).
A ja mam antywiórsa z krakiem od reloaded !
ja mam nortona skrakowanego od djmat97 z darkwarez.pl
Z zawirusowanymi piratami to taki sam mit jak wirusy na stronach xxx. Pewnie są, ale jak się korzysta z dobrych źródeł, a nie jakichś "ruskich" stron to praktycznie nie ma na to szans.
Nie posiadam, na dziewczynki tez chodzę bez gumy, bo mam dobre adresy.
Ja posiadam kolekcję witamin do KAŻDEJ zabezpieczonej oryginalnej gry którą posiadam. Twierdzenie że można przez to złapać wirusa jest co najmniej nieprawdziwe - to zwykły mit mający odstraszyć grzeczne dzieci od tego niszczącego kapitalizm wynalazku.
Swoją drogą zastanawiam się nad sensem posiadania programu antywirusowego - mam w tej chwili NODa (tak oryginalnego..) ale od co najmniej 2 lat nie widziałem żadnego alertu.
mam w tej chwili NODa (tak oryginalnego..) ale od co najmniej 2 lat nie widziałem żadnego alertu.
Mój Avast tylko brzęczy jak ściąga aktualizacje.
Co do piracenia to często odwiedzam Zatokę Piratów i jeszcze się nie zdarzyło, że naściągałem wirusów. Raz tylko zamiast Gwiezdnych Wojen ściągnąłem porno gwiezdne wojny.
[11] Pierwszy sprawiedliwy niech rzuci kamieniem. Praktycznie każdy człowiek na świecie dopuścił się łamania praw autorskich, czasem robimy to mimowolnie np. dodając avatar do swojego profilu, nie posiadając praw do niego.
Ja nie jestem sprawiedliwy, ale na Golu najmniejsze przyznanie się do ściągania z torrentów itp. jest przyjmowane zwykle z oburzeniem, a tu taka odmiana.
Ostatnią piracką gra jaką ściągnąłem był Crysis 2 zaraz po premierze - a i tak teraz mam oryginał na Origin. Ale z crackami nie mam problemów, jak ktoś mi utrudnia korzystanie z legalnego programu, to pozbywam się utrudnienia.
Po prostu crackowanie w pewnych warunkach nie uważam za piracenie.
Moim zdaniem większość craków jest zawirusowana, przynajmniej windows defender tak twierdzi w windows 8. Mało tego sporo craków wymaga wyłączenia firewala , co już moim zdaniem jest jednoznaczne ze złapaniem czegoś.
Norton FTW! Niestety za parę dni kończy mi się subskrypcja i trzeba będzie wrócić do - Baza wirusów programu avast! została zaktualizowana :c