Sytuacja PC po premierze nextgenów
Spoko tekst, krótki, treściwy i na temat. Mam nadzieje, że cloud gaming wejdzie jak najpóźniej, bo polski internet nie jest jescze gotowy na przesył takich danych (no może w centrach dużych miast). Poza tym konsole=chęć sprzedania sprzętu, co musi zaowocować dobrymi grami (Uncharted itp).
Najnowszy trend wśród graczy z zachodu mówi wyraźnie, granie na PC jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Masa ludzi, którzy do tej pory grali na konsolach zamierza w najbliższym czasie przesiąść się na PC, a ci którzy zrobili to w ostatnim czasie nazywają to swoją najlepszą gameingową decyzją w życiu. Gdy wychodziły poprzednie konsole to tak jak jest napisane w tekście, wyprzedziły one technologicznie PC i potrzeba było trochę czasu aby je dogonić i ostatecznie, dalece przegonić. Teraz sytuacja jest zgoła inna, już na starcie nowe konsole zauważalnie odstają do PCtów, co nie wróży im nic dobrego. A jako, że ich architektura jest wyraźnie PCtowa, to tylko pokazuje, że czas konsol się kończy, skoro konsole najnowszej generacji to PC w pudełku. To zdecydowanie będzie ostatnia generacja konsol. Co potem? PC oczywiście. Gaming na PC w ciągu ostatnich 3 lat zrobił taki dużo krok do przodu, że konsole o takim kroku mogą tylko pomarzyć. Konsole zaczynają wręcz się cofać w rozwoju, co prężnie rozwijającym się rynku PC zwiastuje ich bardzo szybki zgon.
EA i ich nowy silnik dla sportówek, którego nie będzie na PC, to jest kolejny strzał w stopę. No ale czego można się było spodziewać po najgorszej firmie na świecie? Niech jeszcze się okaże, że ten ich nowy silnik to tylko jakaś mała aktualizacja do poprzedniego. Czemu mam jakieś dziwne wrażenie, że Konami z całkowicie nową technologią, już teraz może świętować? I jeszcze te ich głupie wypowiedzi, że nowe konsole wyprzedają PC o generację. Oni naprawdę tak uważają, czy po prostu zwariowali? Nawet ludzie z innych firm, twierdzą że to jakieś brednie. Nawet tak nie lubiany przez nas Ubisoft wie co w trawie piszczy. Watch_Dogs, pierwsza prawdziwa next-genowa gra. Jaka platforma jest priorytetem? PC. Na konsole będzie tylko nędzny port. Dziękuję, do widzenia.
@alpha_lyr- On przynajmniej potrafi obronić swoje zdania. A ty jak widać jak coś się podoba, to jedynie umiesz obrażać innych.
Po zapowiedziach nowych generacji konsol jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że lepiej pozostać przy pececie.
Jedynie PS4 jest warte jakiejkolwiek uwagi. Coraz bardziej cieszę się, że kupiłem sobie w miarę mocnego pieca. :) No nie pogram w Forzę, trudno, mam setki innych gier.
kęsik, ty to masz jakiś uraz do konsol.
już na starcie nowe konsole zauważalnie odstają do PCtów
Ciekawe jakich "PCtów". Na pewno nie takich za 2 tys. złotych.
Na konsole będzie tylko nędzny port
Skąd informacje że będzie "nędzny port"?
Zrozum, że granie na nich ma wiele zalet. Tylko na nie wychodzi wiele świetnych tytułów + exclusive'y.
No i nie ma głupiego problemu z wymienianiem karty/procesora.
Masz konsolę, to wszystkie gry odpali, nie trzeba bawić się z ustawieniami.
Vader25
Jako posiadacz Xboxa 360 od jakiegoś czasu mogę ci powiedzieć - twoje zalety mają też wady.
Kwestia exclusivów - gdybym się tym kierował, to musiałbym mieć wszystko co się liczy w graniu - bo chce zagrać w Starcrafta 2, The Last of Us, serię Forza i Bayonette 2. Inna kwestia że PC ma listę exów 2-3 razy dłuższą niż wszystkie konsole razem wzięte... ma ktoś ten słynny obrazek?
Kwestia wymiany kart - może i owszem, ale jak mówiłem, twoja zaleta ma też wadę. Posiadacze Battlefielda 3 na konsole cały czas narzekają że czuja się pod względem grafiki jak osoby którejś tam kategorii. No właśnie - konsola to rzecz zamknięta, nie może się rozwijać. A kto nie idzie do przodu, ten się cofa.
Jedyna zaletą konsoli dla mnie jest jest "niewidoczność" - jak ktoś ma TV, to konsola jest raczej "dyskretna". Biurko z Pecetem jest dla mnie zauważalne. Ale to już inna kwestia.
Jak dla mnie po tej generacji albo oba obozy połączą się w jakiś jeden twór z cloudingiem, albo oba zdechną.
DOWN
PC-ty dostają porty, nie konsole - pogódź się z tym że to PC-ty są zawsze drugie ze względu na kiepską sprzedaż.
Diablo 3 czy wspomniany wyżej Battlefield 3 świetnym przykładem że masz rację.
Kęsik - piszesz takie bzdury że masakra :D
PC-ty dostają porty, nie konsole - pogódź się z tym że to PC-ty są zawsze drugie ze względu na kiepską sprzedaż.
kęsik - nie przyszło Ci może do główki, że platformą docelową Watch Dogs są pecety, bo dwa lata temu nie było dev kitów konsol nowej generacji? Zresztą widać po kolejno wypuszczanych trailerach, że grafika nie stoi na tym poziomie, co na pierwszym gameplayu, ciekawe dlaczego. Zrozum w końcu, że gry sprzedają się głownie na konsolach, ergo są tworzone pod te konsole w pierwszej kolejności.
I chciałbym zobaczyć, jak Ci wszyscy ludzie twierdzący, że PC to najlepsza opcja dla graczy, dalej będą podtrzymywać swoje zdanie po E3, gdzie Sony, Microsoft i Nintendo zaprezentują od cholery ekskluzywnych tytułów. A jak dojdzie do tego, o czym się mówi od jakiegoś czasu, że tegoroczne E3 będzie jedną z najważniejszych imprez w historii branży, bo ma dojść do sporych przetasowań, gdzie ponoć niektórzy wydawcy powrócą do starego modelu i będą trzymały się jednej konsoli, to już w ogóle będzie masakra.
gnoll - Dana platforma może mieć i 15 razy więcej gier, ale jeśli w większości są to średniaki, o których nigdy człowiek nie słyszał, to nie ma to tak wielkiego znaczenia. Jeśli chodzi o obecną generację, to powiedziałbym, że cenię Wii ponad PC, bo ma masę świetnych gier, z których jedna jest nawet w mojej czołówce wszystkich gier z tej generacji. Powiedziałbym, gdyby nie gry indie, którym poświęcam ostatnio większą część czasu przeznaczonego na granie.
A jeśli chodzi o Diablo 3, to czy przypadkiem konsole nie dostają najlepszej wersji? :P
Ja coraz bardziej zastanawiam się czy warto kupować PS4 dla kilku exów - powód ? zbliżona architektura spowoduje moim zdaniem wysyp emulatorów i w tej sytuacji jeżeli mam kupować PS4 tylko dla kilku exów to wolę zamiast tego wydać zaoszczędzoną kasę na kolejne tytuły z PC a te kilka gier zemulować :P PS3 jest u mnie bo w takie gry jak GoW, Uncharted po prostu chciałem pograć, ale gdy przechodzę exy i tak wracam do PC - czyli main platformy :)
Inaczej sytuacja wygląda jeżeli ktoś jest zmuszony do grania na jednej platformy.
Konsole to nadal prawie 50% rynku i dlatego też w przyszłości będą dyktować warunki w świecie gier.
Pecety w ciągu ostatnich kilku lat zyskały głównie dzięki tak zwanym social/browser gaming i oczywiście free2play i grą Indie. Ale konsole w tej generacji będą mieć tą samą architekturę co PC przez co Free2play i więcej gier Indie zawita na konsolach, czy to będzie działać w drugą stronę trudno powiedzieć.
Co do Cloud Gaming fajna wizja żadnych barier platformowych, ale czy Sony ze swoim Gaikai będzie udostępniać swoje exy na innych platformach na pewną włączą jakąś blokadę np. Uncharted 4 tylko dla Playstation i telewizorów Bravia.
I na koniec Playstation 4 będzie najlepszą platformą do grania koniec kropka.
Miłość Polaków do gier pecetowych wynika z prostego faktu - konsole były zawsze u nas stosunkowo drogie, a komputer "do nauki" było w swoim czasie dużo łatwiej dostać np. na komunię. Na dodatek gry pecetowe najłatwiej się piraci, a ostatnimi czasy wychodzi sporo niezłych tytułów F2P. Podobnie jest w Rosji, czy choćby w Chinach - chociaż tam dochodzi jeszcze problem tego, że oficjalnie nie można sprzedawać konsol do gier. Na zachodzie gra się natomiast głównie na konsolach, a PC służy do pracy, zwłaszcza że ludzie odchodzą od komputerów stacjonarnych na rzecz laptopów i tabletów.
gnoll - Dana platforma może mieć i 15 razy więcej gier, ale jeśli w większości są to średniaki, o których nigdy człowiek nie słyszał, to nie ma to tak wielkiego znaczenia. Jeśli chodzi o obecną generację, to powiedziałbym, że cenię Wii ponad PC, bo ma masę świetnych gier, z których jedna jest nawet w mojej czołówce wszystkich gier z tej generacji. Powiedziałbym, gdyby nie gry indie, którym poświęcam ostatnio większą część czasu przeznaczonego na granie.
Trochę wykrakałeś, bo jest chyba 15 razy więcej :P
A czy średniaki i o nich się nie słyszy... no nie wiem. Raczej ciężko powiedzieć że np. Amnesia, Arma 3 czy szereg strategii to gry o których się nie słyszy. To samo mogę powiedzieć o konsolach - ciężko mi cokolwiek powiedzieć o The Wonderful 101, Ni No Kuni czy Super Time Force. Ale to już inna kwestia... dla każdego z osobna zwłaszcza.
BTW Nie ufam exom na konsole odkąd kupiłem Xboxa dla Mortal Kombat choćby ;)
Autor nie wspomnial o kickstarterze, rynku free to play ktory generuje olbrzymie zyski, nie mówiac o e-sporcie w którym pc też góruje, scena indie na pctach rosnie w sile z kazdym dniem rowniez dzieki wspomnianemu kickstarterowi.
Oczywiscie konsole dalej beda rzadzic jesli chodzi o gry AAA ale czy ten rynek nie stal sie dawno temu nudny i schematyczny? Ja wiekszosc duzych tytulow wylaczam po godzinie grania bo ile mozna robic to samo tylko z troche podrasowana grafika i kolejnym numerkiem przy tytule.
Mówi się, że nadchodząca ósma generacja konsol będzie ostatnią.
Ja odnoszę wrażenie, że z roku na rok, sprzedaje się co raz więcej konsol. Zresztą ósma generacja będzie chyba największą generacją jaka była do tej pory. Niby dlaczego miałaby być ostatnia?
scena indie na pctach rosnie w sile z kazdym dniem rowniez dzieki wspomnianemu kickstarterowi
Z tego co widzę, to gier indie, jest mniej więcej tyle samo, co zawsze. Tylko jakoś tak częściej się o nich słyszy.
Meh chodzilo mi o to ze sila rozwojowa gejmingu co raz bardziej przechyla sie w strone indie i ja jako czlowiek ktory gra juz parenascie lat zaczynam zauwazac pewne schematy w grach ktore mnie nuza i takie hiciory jak te wspomniane w artykule wylaczam po godzine, pol bo ile mozna biegac jakims pajacem po dachach robiac w kolko to samo, przy takim fezie bawilem sie godzinami rysujac sobie dlugopisem po kartce rozwiazania zagadek. Sam bylem wielkim fanem asasyna ale nie oszukujmy sie rynek AAA to od paru lat kilka serii i nowymi cyferkami przy tytulach, a wielka innowacja ktorej sie bedziemy spodziewac to bardziej szczegolowy pies. Sa wyjatki jak GTA, Bioshock czy Dark Souls no ale tych tytulow na rok sa 3, gora 4-5.
Moi zdaniem tekst jest bez sensu bo pominieto rzeczy o ktorych wczesniej pisalem i skupiono sie na jakichs dennych tytulach, to tak samo jakby pisac o kondycji kina skupiajac sie na amerykanskich blockbusterach.
Nie jestem fanbojem pctow czy konsol, jestem zazenowany poziomem gier ktore wychodza przez ostatnie lata i nie lubie jak ktos mi serwuje w kolko odgrzewane kotlety w nowym sosie.
Na ogol jestem czlowiekiem marudnym wiec z gory przepraszam jak kogos urazilem :D
W tekście jest drobna pomyłka Dragon Age ma być na silniku Frostbite 3 nie 2 , reszta gier chyba też.
Inna kwestia że PC ma listę exów 2-3 razy dłuższą niż wszystkie konsole razem wzięte... ma ktoś ten słynny obrazek?
Pewnie, że mam------------------>
I chciałbym zobaczyć, jak Ci wszyscy ludzie twierdzący, że PC to najlepsza opcja dla graczy, dalej będą podtrzymywać swoje zdanie po E3, gdzie Sony, Microsoft i Nintendo zaprezentują od cholery ekskluzywnych tytułów.
Taa, szczególnie interesujące będą exy na XOne, nowa Forza, nowe Halo, nowe Fable, nowy GoW i 8 nowych minigierek na Kinecta.
Exy Sony są przeważnie bardzo dobre, i tutaj widzę praktycznie jedyną możliwość aby kupić PS4, tylko dla tych exów. Wychodzi na to, że najbardziej efektywnym zestawem będzie PC + PS4.
Nintendo? Poważnie? Aha.
Skąd informacje że będzie "nędzny port"?
Prosto od Ubisoftu.
Kęsik - piszesz takie bzdury że masakra :D
Ja nigdy nie piszę bzdur, tylko same fakty.
rotfl, mu się to śni czy cyganka wywróżyła?
Bardzo śmieszne. Przy okazji prezentacji nowych konsol śledziłem zagraniczne fora, i czytałem komentarze zachodnich graczy.
Najnowszy trend wśród graczy z zachodu mówi wyraźnie, granie na PC jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Masa ludzi, którzy do tej pory grali na konsolach zamierza w najbliższym czasie przesiąść się na PC, a ci którzy zrobili to w ostatnim czasie nazywają to swoją najlepszą gameingową decyzją w życiu.
rotfl, mu się to śni czy cyganka wywróżyła?
Gnoll - podales 2 przyklady, ja moge swobodnie podac 50 ;> To ze gry sprzedaja sie lepiej na konsolach jest faktem.
Kesik - gadasz totalne bzdury nie majace poparcia w rzeczywistosci, lista imponujaca ale coz z tego skoro wiekszosc tytulow i tak trafi na komorki/tablety. Po raz kolejny to napisze, jestes naiwnym dzieckiem jesli wierzysz po ostatnich 5latach w nawrocenie sie ubisoftu.
[19] Nie ilość, lecz jakość. Dla mnie za pecetem nigdy nie przemawiał argument w postaci tytułów ekskluzywnych, to jest po prostu domena konsol. 1/3 gier przedstawionych na tym obrazku widzę chyba pierwszy raz, a gdybym musiał wskazać spośród nich ilość tytułów, która skłoniłby mnie do zmiany platformy na PC to byłoby to... zero. Chętnie oddałbym te wszystkie gry dla takich jak The Last Of Us, Beyond i God Of War. Może gdybym pałał większą miłością do gier indie, które to zdecydowanie królują na pecetach (może jeszcze kiedyś się nawrócę), moje wyobrażenie exculsivach byłoby inne, a tak pecet służy mi głównie do grania w mulitplatformy.
Pewnie, że mam------------------>
Te listy są gówniane i nie miarodajne, do ps3 jwychodzi jeszcze z 6-7 tytulów których tam nie ma. Druga sprawa że z tego ogromu gierek na PC, większość to nawet nie AAA tylko jakieś indie ze steama czy jakiegoś innego kickstartera. Pomieszanie z poplątaniem. Gdyby oddzielić ziarna od plew, to okazałoby się, ze zostaje około 10 gier wartych uwagi - albo i mniej...
Bardzo śmieszne. Przy okazji prezentacji nowych konsol śledziłem zagraniczne fora, i czytałem komentarze zachodnich graczy.
daj linki - bo ja śledząc zagraniczne fora oraz mieszkając na zachodzie widzę dokładnie coś odwrotnego - tu na PC nikt nie gra i nie zamierza.
ta lista gierjest tak zabawna, że aż żenująca. PLanst and zombie? naprawdę? Może z 10 tytułów tych "exów" na pc jest znane szerszej publiczności.
co do samej pozycji PC, to OCZYWISTE jest, że w najbliższych latach się ona umocni. Większa moc razem z podobną architekturą muszą sprawić, że na konsole będzie coraz mniej gier na wyłączność.
co do samej pozycji PC, to OCZYWISTE jest, że w najbliższych latach się ona umocni. Większa moc razem z podobną architekturą muszą sprawić, że na konsole będzie coraz mniej gier na wyłączność.
nie ma to żadnego znaczenia. Od zawsze grafika na PC wyglądała najlapiej i od zawsze 80-90% graczy wybierało konsole.
Plants and Zombie to wyjdzie nawet na smartphony. Podejrzewam, że identycznie jak większość tych PCtowych exów.
o własnie: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12731421&N=1
Jak zwykle PC najlepsze, na konsolach miałem przyjemność grać, ale to co oferuje PC nawet w kwestii gier czyli Mody, ustawienia grafiki, wachlarz sterowania czym chce. PC jest i będzie najlepszą platformą do grania.
Taa, szczególnie interesujące będą exy na XOne, nowa Forza, nowe Halo, nowe Fable, nowy GoW i 8 nowych minigierek na Kinecta.
na PS4 wyjdzie nowy Uncharted, nowy GoW i reszta gier w ktore tradycyjnie nikt nie bedzie gral i beda mialy zenujaca sprzedaz mimo genialnej grafiki, nic nowego. Ciezko u ciebie z rozumowaniem, ze ktos moze wolec marki MS od Sony, a jak swiadcza oceny sa ta jedne z najlepszych gier jakie wychodza OGOLEM. Popularnosc ich tez nie wziela sie znikad.
@Kąsacz
zbliżona architektura spowoduje moim zdaniem wysyp emulatorów
Czy Xbox z 2002 roku doczekał się sensownego emulatora? A widziałeś jego podzespoły? Czysty PC.
Nie wiem, czy jest sens wmawiać sobie, że "Na PC musisz wymieniać kartę graficzną" w świetle tego, że do dziś starczyła raz kupiona Geforce 8800 na ustawieniach detali i obrazu lepszych niż konsole. I w świetle tego, że nowa generacja konsol to PC-ty co jeszcze lepiej powinno na optymalizacje wpłynąć.
Najazd na Kęsika uważam, za niezrozumiały. Gość bywa kontrowersyjny, ale nikogo nie uraził i ma swoje własne zdanie. Właśnie, fajna cecha: "Mieć swoje własne zdanie".
nowy Uncharted, nowy GoW i reszta gier w ktore tradycyjnie nikt nie bedzie gral i beda mialy zenujaca sprzedaz mimo genialnej grafiki, nic nowego
XBOX 360
Szczegolnie Uncharted 3 ktory sie lepiej sprzedal niz Gearsy..
Nie mowiac o tym ze GT5 zmiazdzylo forze, Heavy Rain - Alana a inFamous - Crapdowna..
<--------
Oczywiście, jeśli chodzi o tytuły na wyłączność - typu AAA jest więcej na konsolach, a już doszczętnie PS3 zmiażdżyła pod tym względem i mam turbo zaległości które nadrobię.
Ale mówienie o grach pokroju "Shadowruns" "Wasteland 2" że małe i Indie (co automatycznie ma znieść ich wartość) jest głupotą, bo dam głowę uciąć że będą sto razy bardziej rozbudowane niż mainstream. Właśnie, a propo Maintsreamu: Total War czy StarCraft II popierdółkami nie są tak samo.
W mojej ocenie to rozbudowanie gry świadczy o byciu "AAA", a nie jak dziś się uważa - budżety. Ludzie cuda robią za parę milionów patrząc chociażby na Metro 2033.
Wiele gier są naprawdę "Indie" w rozumieniu jaki wszyscy przyjęli czyli: małe i niezależne. Ale szykuje się prawdziwy wysyp OGROMNYCH i niezależnych. Więc nie krzywdźmy ich za samo "Indie".
na PS4 wyjdzie nowy Uncharted, nowy GoW i reszta gier w ktore tradycyjnie nikt nie bedzie gral
Nikt nie będzie grał ? przecież to jedne z ikon siódmej generacji. żenująca sprzedaż to jest na PC nie dobijająca bardzo często nawet do 1 mln sprzedanych kopii.
Nie mowiac o tym ze GT5 zmiazdzylo forze, Heavy Rain - Alana a inFamous - Crapdowna..
to twoje zdanie, ja sie z nim nie zgadzam, z gt5 poplynales niezle, crackdown to nie jest wazna marka, a dla mnie samo halo jest lepsze i wazniejsze niz wszystkie exy sony i srednio mnie interesuje twoja opinia.
alpha_lyr nie nie nie, nie o to chodzi. Uncharted czy GoW to dobre gry i tego nie neguje, mialem na mysli jakies Ratchet and Clank czy innego typu gry, ktore sluza do wyliczanek exow na forach.
żenujące, to jest zacietrzewienie niektórych zapaleńców, którzy w obronie swoich urządzonek poświęciliby pewnie własną matkę.
co kto lubi. Osobiście gram na PC, a od czasu do czasu pożyczam ps3 aby zagrać we flagowe tytułu. Xboxa uważam za śmieszne pudełeczko, które ze swoimi rozwiązaniami można kupić dzieciom, aby te pograły sobie w tenisa stołowego. A jednak to coś się dobrze sprzedaje, więc jest masa ludzi, którzy uważają inaczej.
I wątpię, żeby w jakiś sposób się to zmieniło. Nie mam za to wątpliwości, że gracze pc będą lepiej traktowani, jednak dopiero po jakimś czasie od wejścia nowych pudełek na rynek.
"(...) jedyna różnica będzie polegała na tym, na jak dużym ekranie będziemy grali." - no nie wiem, czy będzie to jedyna różnica, bo przecież inne sterowanie będzie na PC, inne na konsoli, a jeszcze inne przy dotykowym ekranie...
Granie w chmurze jest imo niczym romantyczne marzenia średniowiecznych rycerzy.
Wszystko pięknie ładnie, ale ma sporo minusów, gdzie głównym z nich jest stały dostęp do internetu (z odpowiednią prędkością przesyłu danych) - gdy net padnie, grania nie ma.
Kolejna rzecz to np. wszelakie modyfikacje, również odpada - jesteśmy zdani na to co producent zrobił, bez możliwości poprawek (typu wyższa rozdzielczość textur, nowe zadania itp. itd)
Konsolowcy tego nie odczuwają, ale np. na PC jest naprawdę spora grupa ludzi modyfikująca różne tytuły.
Następną rzeczą jest "zanik technologii" - bo skoro grę można odpalić na swoim TV HD, to po co komputer bądź konsola? - tym samym ciekaw jestem jak zareagują na to firmy trudniące się produkcją i sprzedażą wszelkiej maści sprzętu (do PC i konsol - procki, k.graf. itd.)
Jedno w tym jest tylko wielkim plusem - całkowicie zniknie piractwo (no chyba, że pojawią się pirackie serwery na jakimś światowym "zadupiu" - tylko kto zainwestuje tyle $$$ i nic z tego nie będzie miał?)
Pytanie też za jaką cenę zostanie w.w. usunięte - biorąc na wzgląd to co wymieniłem wcześniej.
Stąd też stawiam wniosek, że gra w chmurze będzie czymś podobnym do technologi kinecta - fajny bajer, można skorzystać, ale wielkiej rewolucji to nie zrobi.
Firmy chcą zarobić na hardware do konsol i PC, dlatego tak łatwo z tego zysku nie zrezygnują.
Z tym cloud gamingiem mam taką śmieszną anegdotę:
- wiele lat temu, jak się denerwowałem, że gra się tnie na moim 3dFXie, to sobie pomyślałem: powinna być taka usługa, że zamiast kupować sprzęt, gr uruchamia się na jakimś szybkim serwerze a netem przesyłany jest obraz i polecenia sterujące...
A tu proszę, niedługo może będzie to standardem. Fajne uczucie mieć przeczucie, że coś kiedyś się stanie - i po latach uświadomić sobie, że to była trafiona myśl.
Co do konsol i PC: gry na konsole mają dla mnie jedną kolosalną wadę: sterowanie i interface, które dostosowywane są do posługiwania się padem. Dla mnie jest to koszmar. Przesiadka z czegoś funkcjonalnego i kompleksowego, na duże i banalne - jest bardzo nieprzyjemna. To tak jakby użytkownikowi smartfona, ktoś nagle dał telefon dla ludzi starszych, gdzie są ogromne cyfry i to.. tyle.
alpha_lyr nie nie nie, nie o to chodzi. Uncharted czy GoW to dobre gry i tego nie neguje, mialem na mysli jakies Ratchet and Clank czy innego typu gry, ktore sluza do wyliczanek exow na forach.
Widzisz, a PC to tylko Diablo i SC, reszta to wyliczanki
Tak tak kęsik, jak możesz śledzić fora skoro nie znasz angielskiego ;>
Ubisoft nie powiedział że konsole otrzymają nędzny port, cała wypowiedź pana CEO z ubi, dotyczyła tego, że przy nowej generacji, architektura Xone, PS4 i PC jest tak zbliżona, że mogą robić grę na PC i nie muszą tracić kasy na robienie portu na na każdą platformę z osobna (wcześniej robiono port na Xa i z niego port na PS3 i PC). Czyli 'lead platform' oznacza w tym kontekście to że gra powstaje na PC, bo tak jest najłatwiej dla nich później w takim samym stanie trafia na XOne i PS4 (dodatkowo na PS4 z ekskluzywną zawartością). Tyle :)
Naucz się czytać, naucz się języków. Mieszkam na 'zachodzie' od jakiegoś czasu i śledzę rynek w ten sposób że mam znajomych którzy pracują w takich sklepach, jak Gamestop i wbrew temu co Ty pieprzysz, trend wygląda teraz tak że preorderów na PS4 jest więcej niż na żadną konsolę w historii sklepu, więc nie wymyślaj swoich bajeczek.
Przyszłość PC-tów rysuje się w jaskrawych kolorach. Konsole nigdy nie były nie są i z pewnością nie będą w stanie konkurować z PC-tami pod względem technologicznym i przede wszystkim możliwościami jakim dają komputery osobiste a co dopiero mówić o jakimś realnym zagrożeniu czy wyparcia ich przez konsole. Dzięki taki firmą jak Intel czy AMD które nieustanie ze sobą rywalizują w dziedzinie opracowywania coraz to nowszych rozwiązań technologicznych rynek PC będzie stale napędzany i rozwijany naprzód. Wiele mówi się o bardzo dynamicznym rozwoju rynku mobilnego który rzekomo według wielu analityków ma zaważyć na spadku popularności komputerów PC. Jednak że jednym z najmocniejszych punktów komputerów klasy PC który zadecyduje o ich popularności jest ich uniwersalność. Tradycyjne, stacjonarne komputery stanowią bowiem centrum technologicznego układu słonecznego. O ile wszystkie urządzenia mobile świetnie sprawdzają się w podróży, o tyle po powrocie do domu najczęściej są one podłączane do komputera w celu synchronizacji czy też naładowania baterii. PC stanowi swego rodzaju spoiwo dla wszelkiej maści mobilnych gadżetów którego nie da się zastąpić.
Dla mnie rachunek prosty, gry to glownie i tak multiplatformy, zas exy to mala garska gier ktore ktos chcialby skonczyc. Wiec PC do gier "multiplatformowych" bedzie sie nadawac idealnie, dostanie HD tak jak dostawal w tej generacji w wiekszosci portow, lepsze wizualia = wiecej $$$, tak samo jak "konsole = brak wymagan, sterownikow, itd" daje gry ktore beda chodzic, jednych to zadowoli bo mala kasa na konsole a gra w GTA4, BF3 czy Crysisa ale w jakosci mocno odbiegajacych od HD, nie mowie tylko o rozdzialce ale AA, tekstury, cienie, ilosc gosci na ekranie, dorysowanie otoczenia, framerate.itp Na konsole sie zdecyduje jak wyjdzie wystarczajaca ilosc exow bo dla 2 gier konsoli nie bede kupowal bo jest hype na nowe MGS, poczekam az wystygnie, konsola stanieje, kolejne gry dojda. A w miedzy czasie bede przechodzil ponownie Bioshocka, Disnhonored, HL2 lecz w wersji "ja jestem w grze" czyt. Oculus Rift
Konsole nigdy nie były nie są i z pewnością nie będą w stanie konkurować z PC-tami pod względem technologicznym i przede wszystkim możliwościami jakim dają komputery osobiste a co dopiero mówić o jakimś realnym zagrożeniu czy wyparcia ich przez konsole
dobrze napisane tylko brakuje dalszego ciagu przyczynowo-skutkowego.
Juz go dopisuje:
"a mimo to caly gamingowy zachod znow wybierze konsole sprowadzajac granie na PC w najlepszym razie do kilkunastoprocentowej niszy. Wygoda wygrywa z benchmarkiem, dobry exclusive wygrywa z iloscia pixelkow na ekranie"
oskarxdd
to twoje zdanie, ja sie z nim nie zgadzam, z gt5 poplynales niezle, crackdown to nie jest wazna marka, a dla mnie samo halo jest lepsze i wazniejsze niz wszystkie exy sony i srednio mnie interesuje twoja opinia.
Zle mnie zrozumiales, chodzilo mi o ogolna sprzedaz tytulow.
PC nad konsolami ma tę zaletę, że jest wstecznie kompatybilny, jest ogromny wybór kontrolerów i większa różnorodność gatunkowa.
Konsole mają tę zaletę, że mają zamkniętą architekturę, przez co gry są lepiej zoptymalizowane i wyglądają ładniej niż na PC za tę samą kasę.
Od dawna pisałem, że producenci konsol powinni zrobić po prostu PC z zamkniętą architekturą a najlepiej jakby Sony, MS i Nintendo zaprojektowali jedną konsolę i każdy z nich sprzedawał ją pod swoją marką w swojej obudowie z ewentualnie swoimi grami ekskluzywnymi (najlepiej tylko jakiś czas). Mówiłem też, że next geny powinny mieć 8 GB RAM (na co sporo ludzi reagowało, że nie bo to niepotrzebne i że gry tyle nie wymagają).
No i moje życzenia spełniły się w jakichś 2/3. Next geny mają 8 GB RAM a PS4 i Xbox 3 mają prawie identyczną architekturę.
Konsole się upecetowiły a Stem Box to będzie skonsolowiony PC. Konwergencja.
W granie w "chmurze" nie wierzę, i nie chciałbym tak grać. Opóźnienia jeszcze długo będą za duże by grać w szybkie gry. Nada się to tylko do turówek.
alpha_lyr
"Druga sprawa że z tego ogromu gierek na PC, większość to nawet nie AAA tylko jakieś indie ze steama czy jakiegoś innego kickstartera. Pomieszanie z poplątaniem. Gdyby oddzielić ziarna od plew, to okazałoby się, ze zostaje około 10 gier wartych uwagi - albo i mniej..."
A do czego jest Ci potrzebne to magiczne AAA? Co masz przeciwko grom indie, wspartych na Kickstarteze lub z programu Greenlight na Steamie? Naprawdę chciałbym przeczytać w czym według Ciebie są lub mają być (te nadal powstające) gorsze od tytułów wielkich wydawców. Czekam na argumenty.
żenująca sprzedaż to jest na PC nie dobijająca bardzo często nawet do 1 mln sprzedanych kopii.
Żeby zarobić na PC wcale nie trzeba dobić do 1 mln sprzedanych kopii. PC i konsole to odmienne filozofie, również ekonomiczne. Tylko żeby to pojąć trzeba mieć nieco bardziej elastyczny umysł i ściągnięte klapki z oczu.
PS. Największe projekty z Kickstartera zaczną wychodzić za około 1-2 lata, wtedy też okaże się co tak naprawdę warty jest crowdfunding. Jeżeli spełnią one oczekiwania finansujących je ludzi (i moje) to według mnie będzie to obok filozofii "bycia niezależnym" najlepsze zjawisko jakie przytrafiło się branży od czasu jej umasowienia.
Ostatnie zdanie autora: "zniknie podział między konsolowców, pecetowców czy graczy mobilnych – jedyna różnica będzie polegała na tym, na jak dużym ekranie będziemy grali."
Nie, to nie jedyna różnica! Autor zapomniał uzupełnić przede wszystkim na czym będzie się grało? Albo może bał się udzielenia odpowiedzi na to trudne pytanie? Nie należy ukrywać bowiem, że tą kością niezgody pomiędzy grubą częścią graczy PC-towych, a konsolowych jest kontroler. To jest kwestia sporna pomiędzy graczami, coś co wyznacza wszystkie wojny, dylematy, żywiołowe dyskusje itp. Nie można pisać o "zespoleniu" czegokolwiek nie poruszając kwestii kontroli w grach.
PC po nowej generacji może sobie poradzi (oby, póki co trzyma się dzielnie). Dużo dają mniejsi wydawcy, którzy mają narzędzia do tworzenia gier, które na konsole - ze względu na kontroler - nie mogą zostać wydane (pełną gębą taktyki, realistyczne FPSy typu ARMA, klasyczne Rpgi, point'n'click). Wiadomo, konsole będą rządzić, PC będzie w odwrocie bo zawsze więcej będzie graczy niedzielnych, co to wybiorą szybką sesję raz w niedziele niż prawdziwego gracza, który uwielbia zagłębić się w świat i mieć przede wszystkim lepszą kontrole i interakcję z grą. Oby tylko PC dostawał jak najwięcej po swojemu (czyt. z dostosowaniem interfejsu do kontrolera).
W Polsce konsole nie będą popularne przez długi czas wyłącznie z powodu naszej narodowej biedy. Nie idzie tu o wyższość PCtów w grafice czy innych bzdetach. Większość ludzi zarabiających grosze w porównaniu do zachodnich zarobków nie kupi sprzętu jedynie do grania. Biednych ludzi nie stać na eksperymentowanie i tyle. Smutne to, ale prawdziwe.
PortalGta
Coście się tak uczepili tych cen. Dlaczego nikt nie bierze pod uwagi katalogu gier?
Stać mnie było od zawsze na kupno PS3, a zrobiłem to dopiero jakieś 1,5 roku temu gdy doszedłem do wniosku, ze w końcu mam w co pograć (X-Box od zawsze odpadał, bo pod względem gier na wyłączność ta konsola jest dla mnie biedna).
OK, to tylko plotki i tak naprawdę nic nie wiadomo... ALE jeżeli Valve na poważne myśli o rynku konsol i naprawdę mają zamiar wydać własną peceto-konsolę SteamBox to nie tylko next geny nie zaszkodzą PCetom, a wręcz odwrotnie - to Sony/Microsoft będzie musiał zastanowić się jak konkurować z konsolą do której gry są tanie lub śmiesznie tanie (w promocjach) w porównaniu z PS/Xbox...
Aczkolwiek nie wiadomo czy w ogóle będzie SteamBox, a jeżeli nawet to czy będą gry na niego (gdyż oparty ma być na Linuksie - na razie są tylko gry Indie i stare tytuły od Valve)...
jakos nie wierze ani w cloud gaming ani w wyparcie pecetow z rynku.
Cloud nie ma przyszlosci (na razie) z 2ch powodow: wymaga łącz o b. malych opoznieniach i wymaga poteznego zaplecza ze strony serwerow. To pierwsze jest osiagalne u zbyt malej liczby potencjalnych klientow, a to drugie przeklada sie na wzglednie wysoka cene korzystania, co koniec koncow, nie oplaca sie dla kowalskiego.
A pecety sa nie tyle w niewielkiej przewadze wzgledem sytuacji poprzdniej generacji, a wrecz, wg specyfikacji, JUZ sa lepsze niz planowane next-geny. Jasne, takie pc kosztuja kilka tys zl, ale spadek ceny nastepuje szybciej niz skok technologiczny, tym bardziej ze konkurencja, wlasnie ze strony konsol, wzrosnie, to i ceny spadna.
Dla mnie obecna sytuacja to jakby sztuczne wytworzenie. "Konsolowcy" przyzwyczajeni do ich plastikowego pudelka kupia kolejne konsole. A okazuje sie ze te nowe "konsole" coraz bardziej przypominaja pecety. Opcje spolecznosciowe to wiodaca cecha nowych konsol, ktora niestety, aktualnie jest domena pc.
O ile terazniejszy-gen notowal raczej wzrosty sprzedazy z czasem od premiery, tak podejrzewam ze next-gen zanotuje duza sprzedaz na poczatku, a z czasem bedzie coraz gorzej.
Śmieszą mnie te teksty "masz uraz do konsol". To nie uraz to zdrowy rozsądek.
Na tym forum już z 10 razy wykazałem, że granie na konsoli jest nieopłacalne (dla gracza) więc po co to dalej ciągnąć?
Konsolowcy cały czas się ośmieszają ze swoimi argumentami, które obala się w 5 sekund.
Komputer jest droższy.
Jak dla mnie bzdura. Nowa konsola kosztuje około 2000 zł (liczymy premierowy zakup bo po co mi konsola 3 lata po premierze?) + telewizor (czemu każdy kąsoluch zapomina o telewizorze? bo każdy ma? ja nie mam tzn. mam kineskopowy 21 cali - przecież do tego nie podepnę nawet nowego X, no dobra kupiłem ostatnio nowy TV za 1300 (full HD więc się nadaje). I sami widzicie już mamy 3300 zł.
Za 3300 zł to ja mam peceta, który swoją "mocą" i jakością prezentowanej grafiki zjada te nowe konsole na śniadanie. Ale o czym ja w ogóle mówię mój obecny 2 letni komputer segmentu middle-end już je przebija.
Do komputera trzeba dokładać.
Od 2 lat nie dołożyłem nic i nadal każda gra w wysokich detalach.
Gry są optymalizowane i działają płynnie na konsolach.
To taka pół-prawda. Jak z tą płynnością bywało to dobrze wiemy. Nie zapominajmy też o tym, że ta płynność jest okupiona o wiele gorszą jakością prezentowanego obrazu. Nowe konsole oczywiście zaoferują obraz lepszej jakości, ale nadal porównywalny lub gorszy niż ten na komputerze w podobnej cenie.
Na konsoli gra się wygodnie.
Każda karta graficza umożliwia przesłanie obrazu na telewizor. Są bezprzewodowe myszy i klawiatury. Można też na komputerze używać pada.
Gry tylko na konsole.
Rzecz gustu. Dla mnie 99% tych gier to produkcje słabe, a nawet żałosne. Reszta mnie nie interesuje.
Są jeszcze jakieś zalety konsol? Chyba nie więc teraz wady.
Awaryjność.
Nie jestem prorokiem, ale fizyki nie da się oszukać. Podzespoły swoje ciepło generują, a w zamkniętej kostce z marną wentylacją dostają ostro w (.).
Gwarancja gwarancją, ale co później? Kto się orientuje ten wie, że elektronika przeważnie pada w ciągu pierwszych 3 miesięcy, albo 3 miesiące po upływie gwarancji. I co wtedy? Kolejne 1500 zł? Na pewno taniej wymienić jeden element w PC niż kupować nową konsolę.
Ceny gier.
Tutaj nie trzeba komentarza. 100 euro za nowość to nie żart - to jest fakt. Rynek zachodni taką cenę zaakceptuje. Jaka będzie cena w Polsce? Zapewne niższa, ale i tak gry na PC są i będą często nawet o 50-80% tańsze. I mimo, że na rynku pecetowym wyeliminowano rynek wtórny to jak sami widzicie po Microsofcie rynek gier używanych na konsolach też zostanie ograniczony.
Dodatkowe opłaty.
Znów odwołuje się do konsoli firmy Microsoft. Wiadomo o czym mówię o płaceniu za granie w multi. Bezczelność.
Tyle w skrócie bo naprawdę nie ma sensu dalej wyliczać. Jak ktoś chce to niech gra na konsoli, ale proszę przestancie mi wmawiać jakie to jest fajne i w ogóle bo nic mnie nie przekona do grania na konsoli.
Konsola nie może mi absolutnie nic zaoferować.
@PierwszyWolnyJestZajęty
Śmieszą mnie te teksty "masz uraz do konsol". To nie uraz to zdrowy rozsądek.
Celowe ograniczanie się nazywasz zdrowym rozsądkiem? Gdybym grał tylko na pc to ominęłoby mnie sporo tytułów. Jeśli komuś nie podobają się tytuły wydawane na konsole to wiadomo, że nie kupi ps3 lub xboxa, ale to nie jest przejaw zdrowego rozsądku.
Gry tylko na konsole.
Rzecz gustu. Dla mnie 99% tych gier to produkcje słabe, a nawet żałosne. Reszta mnie nie interesuje.
I to jest największa zaleta danej platformy. Jeśli na konsolę wychodzą gry, które kogoś interesują to ją kupią. Jeśli nie ma na nich nic ciekawego to nie ma sensu kupować.
PierwszyWolnyJestZajety:
Przyjmij wreszcie do wiadomosci - kazdy konsolowiec jakiego znam i sam osobiscie posiada PC-ta. Ja posiadam nawet dwa i to calkiem niezle - i czasami gram nawet gram na nich (aktualnie na tapecie mam Rift i War Thunder).
Co ty mi probujesz tlumaczyc i przekonywac? Doskonale wiem na czym gra mi sie wygodniej, mam porownanie w odwrotnosci do Ciebie. Daruj sobie prowadzenie tego PCtowego Jihadu bo nie ma on zadnego sensu - przyklasna Ci ci co nigdy konsoli nie mieli, cala reszta pokiwa glowami i posmieje sie z bzdur ktore wypisujesz.
@PierwszyWolnyJestZajęty
Nie lubisz jak ktoś tobie wmawia że konsole są fajne a sam robisz to z PC.
you can't explain that
Z własnego doświadczenia wiem co dla mnie jest lepsze i zdecydowanie wygrywa konsola.
PC nie chce mi się znosić do salonu tylko po to aby go podłączyć do telewizora i trochę pograć.
Dla mnie 99% exów na PC to crapy, na ten rok wyjdzie tylko jedna produkcja która mnie interesuje.
Czemu pecetowcy zawsze piszą o tej grafice jakby była wyznacznikiem jakości gry, na świece gracze dają do zrozumienia że nie jakość grafiki decyduje o dobrej sprzedaży a po prostu świetne gry. Najlepszy przykład to 3DS i Vita, chociaż ta druga oferuje znacznie lepszą grafikę to 3DS jest wielokrotnie bardziej popularny.
Awaryjność to fakt miałem XBoxa i to jeszcze jednego z pierwszej serii ta co była tak bardzo awaryjna. Dość długo działał ale w końcu się popsuł i to po gwarancji ale naprawa kosztowała niesamowite 100 złoty prawdziwy majątek.
I jeszcze jedno, gry na PC kupuje rzadko ale jak już to robię to jak zwykle są problemy. Kupiłem kiedyś Stalker Clear Sky myślałem że wszystko będzie działać bez problemu ale tak nie było, problemy przy instalacji uniemożliwiły mi grę. Dopiero po dwóch tygodniach jak wyszedł jakiś patch mogłem zagrać w swoją grę (warto jeszcze dodać że wersja z piratebay działała bez problemu). Kolejny przykład to Cod Modern Warfare 2, jeszcze nigdy nie widziałem gry gdzie jest tyle oszustów ci co grali w to na PC wiedzą o czym mówię.
Dlatego przestać mówić że na PC się fajnie gra ponieważ ma tak samo wiele minusów jak konsole.
Niestety nie mam więcej czasu, bo muszę odebrać paczkę z PS vitą, chociaż ta konsolka nie ma na razie zbyt wiele fajnych gier nadal jest to więcej ni PC na ten rok.
[51] I to jest największa zaleta danej platformy. Jeśli na konsolę wychodzą gry, które kogoś interesują to ją kupią. Jeśli nie ma na nich nic ciekawego to nie ma sensu kupować.
I wtedy pojawia się tani marny port na PC i nagle wielkie oburzenie kąsoluchów, ze wszyscy szczają na te ich gry (Halo czy Residenty najlepszym przykładem).
Dodatkowo same konsole szkodzą rynkowi pecetowemu bo producentom się nie chce zrobić dwóch wersji tylko rzucają taki badziew a potem płacz bo marna sprzedaż. Niestety, ale większosć grających na komputerach ma wysokie wymagania, a grający na konsolach zachwycaja się byle czym bo i tak innego wyjścia nie mają.
Ja nie zamierzam grać w jakieś Super Mario Racing, które dostaje 10/10 i jest hitem konsolowej sprzedaży.
[53] Czemu pecetowcy zawsze piszą o tej grafice jakby była wyznacznikiem jakości gry, na świece gracze dają do zrozumienia że nie jakość grafiki decyduje o dobrej sprzedaży a po prostu świetne gry.
To konsolowcy zawsze bredzą na temat "pięknej grafiki", która może na telewizorze z 5 metrów ujdzie, a w rzeczywistości jest to biedna rozdzielczość i pocięte detale.
Awaryjność to fakt miałem XBoxa i to jeszcze jednego z pierwszej serii ta co była tak bardzo awaryjna. Dość długo działał ale w końcu się popsuł i to po gwarancji ale naprawa kosztowała niesamowite 100 złoty prawdziwy majątek.
Masz kwit na to 100 zł? Co ci się zepsuło? Kabelek odpadł? Właśnie pojawiła się pierwsza informacja na temat przegrzewania się nowego X.
I jeszcze jedno, gry na PC kupuje rzadko ale jak już to robię to jak zwykle są problemy. Kupiłem kiedyś Stalker Clear Sky myślałem że wszystko będzie działać bez problemu ale tak nie było, problemy przy instalacji uniemożliwiły mi grę. Dopiero po dwóch tygodniach jak wyszedł jakiś patch mogłem zagrać w swoją grę (warto jeszcze dodać że wersja z piratebay działała bez problemu). Kolejny przykład to Cod Modern Warfare 2, jeszcze nigdy nie widziałem gry gdzie jest tyle oszustów ci co grali w to na PC wiedzą o czym mówię.
Coś tutaj kręcisz? Problem z instalacją, a pomógł ci patch? Jak patch mógł coś zmienić w instalacji?
Gry pecetowe mają to do siebie, że aby w nie grać to należy posiadać pewien poziom wiedzy. Właśnie dlatego wymyślono konsole - produkt nie wymagający mózgu.
Co do oszustów - wszędzie są bo zrobił się z tego dochodowy biznes. Gdyby oszukiwanie na konsoli było takie proste to byłoby tam dokładnie tak samo.
I powiem ci, że owszem dla shooterów w multi bym kupił konsole, ale (mogę się mylić bo nie mam takiej wiedzy) te gry nie obsługują myszy i klawiatury. Widziałem gameplay-e z multi na konsolach i poziom grających mnie załamuje. Jak już napisałem kiedyś przy próbie łączenia graczy z PC i konsol ci drudzy podczas testów dostali potężny łomot i tak się wspólne granie skończyło.
Dlatego przestać mówić że na PC się fajnie gra ponieważ ma tak samo wiele minusów jak konsole.
To jakie to są te minusy bo żadnego nie wymieniłeś (no poza tymi cheaterami, ale nikt nikomu nie każe grać w g. CoDa).
@PierwszyWolnyJestZajęty
Dowartościowałeś się chłopcze? Nie zapomnij ucałować klawiaturki na dobranoc. Tak jak pisałem wcześniej, jesteś typem człowieka, który uważa siebie za pana wszystkiego i każdy musi mieć taki gust jak on, bo przecież Jaśnie Pan jest najwspanialszy i nieomylny.
Ja nie zamierzam grać w jakieś Super Mario Racing, które dostaje 10/10 i jest hitem konsolowej sprzedaży.
Przepraszam Jaśnie Pana. Oczywiście zrobi Pan to co zechce, nikt Pana nie zmusza.
Niestety, ale większosć grających na komputerach ma wysokie wymagania, a grający na konsolach zachwycaja się byle czym bo i tak innego wyjścia nie mają.
Taaa... Szczególnie ci, którzy grają na fejsbuku, nie? Albo tłuką w gierki Free2Play ;) Ale Ty jesteś fajny, mogę autograf?
To konsolowcy zawsze bredzą na temat "pięknej grafiki", która może na telewizorze z 5 metrów ujdzie, a w rzeczywistości jest to biedna rozdzielczość i pocięte detale.
Co? Zazwyczaj to właśnie pececiarze płaczą jaka to gra X ma "suabom i guwnianom grafikę, a tak wogule to komsole wszczymujom rozwuj tehnologi i graficzki".
Ten profil w Twojej sygnaturze serio należy do Ciebie? CoD Black Ops, Battlefield 3... nie no, ależ Ty masz wygórowane wymagania, ho ho! I ktoś taki miał czelność ubliżać mi? Jesteś taki zabawny :D
Ictius [ gry online level: 27 - Konsul ]
"Jeśli komuś nie podobają się tytuły wydawane na konsole to wiadomo, że nie kupi ps3 lub xboxa, ale to nie jest przejaw zdrowego rozsądku."
Hmmm, a czego niby? Pytam z ciekawości :-)
[54] Szczególnie ci, którzy grają na fejsbuku, nie? Albo tłuką w gierki Free2Play
Osoby z FB to nie gracze tylko popierdółki.
F2P - jaka zazdrość z ciebie wychodzi. Boli płacenie za multi - prawda?
Zazwyczaj to właśnie pececiarze płaczą jaka to gra X ma "suabom i guwnianom grafikę, a tak wogule to komsole wszczymujom rozwuj tehnologi i graficzki".
A co jest temu winne? Ograniczone, słabiutkie konsole do których trzeba równać poziom. Producent wie, że byle g. pecetowcom nie wciśnie, a pelikan z konsoli wszystko łyknie.
CoD Black Ops, Battlefield 3... nie no, ależ Ty masz wygórowane wymagania
Black Ops 2 jak już i jak wielokrotnie pisałem to mój pierwszy CoD, którego kupiłem (z tych MW podobnych) więc w czym problem? W tym, że mi się podoba bo to naprawde bardzo dobra gra?
Bez g. p2p, o ile dobrze pamiętam 14 trybów rozgrywki (w tym niektóre bardzo zabawne/ciekawe jak Kije i Kamienie). Grafika tylko trochę marna i system resetu prestiżu jest idiotyczny.
A Battlefield? Battlefield to Battlefield - gra dla ludzi, którzy potrafią myśleć - pewnie dlatego ci się nie podoba.
Idź sobie pograj w swoje Super Mario Racing. To są pewnie twoje ulubione gry.
Argumenty z dupy, jak kogos nie stac na konsole to siedzi i placze ze sa zle. PCtowcy niby tacy wysublimowani, a jak przyjdzie co do czego, to placza na forach o kazdy konsolowy eks. "Kiedy na PC buuuu jestem PCtowcem z malym siusiakiem i chce to na klawe" lol
Przy multiplatformach oczywiste wyniki 10.mln konsole 300 tys PC. Chociazby dla takich gier jak Last of Us (praktycznie same 10) warto miec konsole.
[56]
Jak tak zazdrościsz Super Mario Racing to se kup konsolę Nintendo a nie marudź jakie konsole są złe.
Konsol winne za słabą grafikę na PC?
Co ma jedno do drugiego. Nikt nie zabrania robić lepsze gry na PC, jedynie co stoi na przeszkodzie to gracze pecetowi którzy piracą każdą grę i developer ma się jeszcze starać o lepszą wersję specjalnie dla nich. Nie ma szans, dlatego dadzą pecetowcą taniego porta i sprawa załatwiona każdy dostaje to na co zasłużył.
A tym czasem w świecie nielegalnych ściągnięć doszło do prawie 3 mln pobrań Grid 2, w wersji na PC. To jest 14 razy więcej niż wersja konsolowa. Teraz wiesz dlaczego PC jest tak traktowany.
Deal with it.
@PierwszyWolnyJestZajęty
Czemu usunąłeś swój profil z sygnatury? Wyszło na jaw, że grasz w gierki typu Codzik czy Battlefield (który jest taaaaaaki taktyczny, że ho ho i trzeba tak bardzo tam myśleć, że minimalne IQ osoby grającej to, minimum, 200). Przecież taki wymagający jesteś co do gier, a grasz sobie w Saints Row. W innym wątku pieprzyłeś, że gry na konsole wymagają małpiej zręczności, więc są be. A tu proszę, pogrywasz sobie w Black Opsika. Oj, Ty kłamczuszku ;)
Co do Mario to chętnie bym pograł. Dobrych gier nigdy za wiele.
O, to jest profil pana "jestem taki wymagający co do gier" -> http://steamcommunity.com/id/cavefalcon/games?tab=all
Pogódź się- ósma generacja trwa w najlepsze, tylko duże konsole się spóźniają
Nie trwa.
A jak na PS3 wyjdzie remake np. Sly Coopera to też nie jest to następna generacja?
Remaki różnych tytułów wychodzą stale. Nie widze związku z tym co mówiłem, a mówiłem o portach.
Taki batman na WiiU dopiero teraz wyglada jak batman na ps3/x360 - gdzie tu widzisz ósmą generacje ?
PC Master Race w natarciu. :D
Tylko jak nagle wychodzi port naprawdę hardcorowej i oldschoolowej gry z konsol, to pc master race płacze że zaaaa truuudna! Archaiczna! Złe sterowanie! Zły port! Kiepska grafika! (tak, mówię o Dark Souls) Iiii wraca do CoDow, mass effectow i innych jakże wymgających gier. :D
Strach sie bać co by było gdyby takiego Monster Huntera przeportowali na PC, albo jakiegokolwiek tacticsa...
[61]
Akurat Dark Souls to zły przykład, bo narzekania na port były uzasadnione:
- sterowanie (bez mousefix) było nie do przyjęcia (choć sam podłączyłem pada i miałem to w dupie),
- domyślna rozdzielczość to absolutne jaja (podziękujmy wszyscy Durante z NeoGAF), miałem większą na moim monitorze z 1998 roku,
- nie mówię już o problemach technicznych typu kursor który jest widoczny cały czas na ekranie i lata po całym monitorze kiedy poruszasz kamerą,
I mówi to gość który w Dark Souls przegrał ponad 1000h (właśnie na PC) i robi w gacie z ekscytacji na samą myśl o Dark Souls II.
To że w ogóle ruszyłem grę (i całe szczęście, bo nie grałem w nic lepszego od kilku dobrych lat) to tylko i wyłącznie zasługa modderów - port sam w sobie był absolutnie fatalny.
Innymi słowy jeżeli zabiorą się za Monster Huntera (można sobie pomarzyć, cnie?) to lepiej niech dadzą port na poziomie :-)
A na temat:
Nie wierzę że sytuacja PC po premierze konsol zmieni się w sposób odczuwalny. Minie jeszcze wiele lat zanim granie w chmurze stanie się standardem.
Normalni ludzie kupią to na czym gra im się najlepiej a debile nadal będą wojować na forach która platforma jest najepsza (hint: żadna nie jest), co jest dla casuali i w co grają tru hardcore gamerzy.
[59] Czemu usunąłeś swój profil z sygnatury?
Bo wymieniłem karty które chciałem, a pokemonów nie zbieram, żebym potrzebował listę przyjaciół długą na 100 osób.
Nawet Ci z któymi się wymieniłem mogą potwierdzić że już ich usunąłem.
I co zatkało kakao?
pogrywasz sobie w Black Opsika
BO2 to dla mnie relaks, odskocznia od pełnowartościowych tytułów - godzina, dwie czystej rzeźi w multi.
Battlefield (który jest taaaaaaki taktyczny,
Bo dla takich jak ty BF3 to zapewne only Metro and Kanały gaming.
I od kiedy to shootery wymagają zręczności? Wymagają strategicznego myślenia i przewidywania ruchów przeciwnika aby nie być wieczną tarczą strzelniczą.
Każdy debil może w nie grać i potem się zaczyna cheatowanie bo ktoś myśli, że wystarczy naciskać spust aby wygrać.
Saints Row 3 - a co ci sie w niej nie podoba? Frjda z rozgrywki + humor i polskie tłumaczenie jest warte poświęconego czasu dla tej gry.
[62] Akurat Dark Souls to zły przykład, bo narzekania na port były uzasadnione
Dokładnie, ale kąsoluchy są zbyt ograniczone aby to zrozumieć.
Czasy Atari 2600 i masochistycznych produkcji już się skończyły.
Jeśli ktoś próbuje mi wcisnąć g. w papierku po cukierku z marną grafiką (po co mi karta obsługująca DX11?), idiotycznym sterowaniem (czyli całkowitym brakiem umiejętności przełożenia analogowej gałki pada na ruchy myszy i często brak możliwości dowolnej zmiany sterowania) oraz brakiem zapisu w dowolnym momencie (ten element to już całkowite nieporozumienie - marnuj czas, powtarzaj ten sam element 30 razy bo zamiast F6 masz debilne checkpointy) to ja mówię NIE i takiego ścierwa na PC nie akceptuję.
I od kiedy konto Steam jest wyznacznkiem tego w co ktoś gra?
A gdybyś miał mózg to byś zauważył, że na Steamie mam praktycznie tylko i wyłącznie te gry, które Steama wymagają (lub można było je kupić tanio w postaci klucza aktywacyjnego).
@PierwszyWolnyJestZajęty
I od kiedy to shootery wymagają zręczności? Wymagają strategicznego myślenia i przewidywania ruchów przeciwnika aby nie być wieczną tarczą strzelniczą.
No nie, strzelanki nie wymagają ŻADNEJ zręczności. Ty tak na serio piszesz? Poważnie pytam, bo takich bzdur dawno nie czytałem. No, może od czasów Twojego ostatniego posta. Tak przy okazji to każda gra wymaga jakiejś strategii. Czy to bijatyka, slasher czy strzelanka. Nie gadaj mi tylko, że tak nie jest, bo pewnie w nic z tych gatunków (oprócz strzelanek) nawet nie grałeś.
Czemu usunąłeś swój profil z sygnatury?
Bo wymieniłem karty które chciałem, a pokemonów nie zbieram, żebym potrzebował listę przyjaciół długą na 100 osób.
Nawet Ci z któymi się wymieniłem mogą potwierdzić że już ich usunąłem.
Co?
Saints Row 3 - a co ci sie w niej nie podoba? Frjda z rozgrywki + humor i polskie tłumaczenie jest warte poświęconego czasu dla tej gry.
Bawi Cię bieganie na golasa z wielkim różowym wibratorem? Kwejk też Cię bawi? ;)
I od kiedy konto Steam jest wyznacznkiem tego w co ktoś gra?
Hm... No nie wiem... Bo może pokazuje jakie masz na nim gry, czyli w co grasz?
Cały czas tylko pisałeś jacy to gracze pc nie są wymagający, a okazało się, że grasz w CoD'a (tak, będę się tego czepiał). Napisałeś mi kiedyś coś takiego: Masz niskie wymagania, marny gust i zadowalasz się prymitywnymi grami. Powiedział gracz Call of Duty ;)
Edit.
oraz brakiem zapisu w dowolnym momencie (ten element to już całkowite nieporozumienie - marnuj czas, powtarzaj ten sam element 30 razy bo zamiast F6 masz debilne checkpointy) to ja mówię NIE i takiego ścierwa na PC nie akceptuję.
Naucz się grać, to nie będziesz ginąć. Wystarczy trochę cierpliwości, to nie jest CoD ;) W Dark Souls trzeba troszeczkę pomyśleć zanim coś się zrobi.
to ja mówię NIE i takiego ścierwa na PC nie akceptuję.
No już ciiii ciiii. Na otarcie łez dostaniesz CoD Ghosts.
Czasy Atari 2600 i masochistycznych produkcji już się skończyły.
Jeśli ktoś próbuje mi wcisnąć g. w papierku po cukierku z marną grafiką (po co mi karta obsługująca DX11?), idiotycznym sterowaniem (czyli całkowitym brakiem umiejętności przełożenia analogowej gałki pada na ruchy myszy i często brak możliwości dowolnej zmiany sterowania) oraz brakiem zapisu w dowolnym momencie (ten element to już całkowite nieporozumienie - marnuj czas, powtarzaj ten sam element 30 razy bo zamiast F6 masz debilne checkpointy) to ja mówię NIE i takiego ścierwa na PC nie akceptuję.
Here we go again. :D
Niesamowicie bawi mnie ten ból dupy, wróć do swojego jakże wymagającego CoDa, który nie posiada takich archaizmów jak checkpointy! (oh wait...) :D
Pc master race at it's best.
[66] No nie, strzelanki nie wymagają ŻADNEJ zręczności. Ty tak na serio piszesz?
Tak, na serio, niestety jesteś za głupi aby to zrozumieć.
Co?
Gó.wno. Karty ze Steama.
Bawi Cię bieganie na golasa z wielkim różowym wibratorem? Kwejk też Cię bawi? ;)
Nie, ale bawi mnie napad na bank podczas którego możemy dać autograf naszemu fanowi. Bawi mnie wisząca na kontenerze dziwka i wiele, wiele innych sytuacji czy tekstów w tej grze.
Bo może pokazuje jakie masz na nim gry, czyli w co grasz?
Ty naprawde jesteś jakiś niepełnosprytny. Przykro mi ale tylko debil będzie się sam z siebie pchał w DRM, albo po raz drugi kupował te same gry (i to jeszcze w najdroższym możliwym miejscu) aby taki Ictius mógł stwierdzić - patrzcie a on ma CoDa to musi być mało wymagający gracz.
Kierując się twoją logiką skoro mam BO2, a BO2 to syf to w takim razie Skyrim czy DE:HR to również syf bo też je mam.
Powiedział gracz Call of Duty
Ty masz jakieś zaburzenia tak jak członkowie pewnej polskiej moherowej partii. A pomyślałeś, że aby coś ocenić to trzeba w to coś zagrać?
Mam też Bad Company 2 i wszystkie CSy. I co? I nic? Lubię shootery w multi. Sporo grałem w AVĘ (poza Steamem), w CF i kilkanaście innych shooterów f2p - CoDa też trzeba było zobaczyć. Wyglądał zachęcająco, kupiłem, grałem (i jeszcze pogram w wolnej chwili, ale nie mam czasu bo gram też w gry, które nie wymagają Steama (ale niestety ty tego nie potrafisz ogarnąć) i najgorsza pozycja to nie jest.
Kolejnego i tak nie kupię bo po co skoro mam BO2.
[67] Niesamowicie bawi mnie ten ból dupy, wróć do swojego jakże wymagającego CoDa, który nie posiada takich archaizmów jak checkpointy
I kolejny niepełnosprytny.
Ludzie patrzcie i zapamiętajcie Cyniczny Rewolwerowiec ma checkpointy w trybie multi.
@PierwszyWolnyJestZajęty
[66] No nie, strzelanki nie wymagają ŻADNEJ zręczności. Ty tak na serio piszesz?
Tak, na serio, niestety jesteś za głupi aby to zrozumieć.
O, to ciekawe. A co niby przydaje się w sytuacji, gdy ktoś nagle wyskoczy Ci zza rogu? Taktyka? :D Co Ty za bzdury wypisujesz...
Co?
Gó.wno. Karty ze Steama.
Grzeczniej dzieciaku, bo nie gadasz z kolegą ze szkoły.
Powiedział gracz Call of Duty
Ty masz jakieś zaburzenia tak jak członkowie pewnej polskiej moherowej partii. A pomyślałeś, że aby coś ocenić to trzeba w to coś zagrać?
Po czym oceniłeś, że Dragon's Dogma jest grą słabą? Po filmiku z Youtube, zgadza się? Bo "raczej" nie zagrałeś w nią zważywszy na to, że jest tylko na konsole. Proszę, nie kompromituj się już.
