Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Zegarek dla faceta

01.06.2013 19:33
1
Oligarcha Tresci
2
Legionista

Zegarek dla faceta

W życiu każdego faceta przychodzi taki moment, kiedy stwierdza, że czas wydać troche pieniędzy na zegarek.
I tu pytanie do Was - macie jakieś pomysły, sugestie? Jakies konkretne modele, ktore Wam sie podobaja? Szukam czegoś w miare uniwersjalnego, co zaloże do koszuli, polówki, ale i marynarki - np. Omega Seamaster, czy Speedmaster do tego się nadają śwetnie :) A jakieś Wasze typy?
z góry dzięki za pomoc.

01.06.2013 19:37
Mr. JaQb
2
odpowiedz
Mr. JaQb
103
Legend

Omega i Timex jest dla ubogich

Polecam Rolexa, np. model Submariner

01.06.2013 19:39
3
odpowiedz
zanonimizowany922967
4
Chorąży

Minister Nowak by Ci doradził....

01.06.2013 19:39
PrzemoDZ
4
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

TAG Heuer Carrera- znacznie subtelniejszy i nie tak oklepany jak Seamaster, czy Speedmaster.

01.06.2013 19:39
PaputPP
😊
5
odpowiedz
PaputPP
72
Pasazer

Rolex jest dla nuworyszy w panamerze, polecam patek philippe.
Podałbyś limit cenowy to łatwiej by było doradzić.
Mi bardzo podobają się edoxy w 'płaskim wydaniu', gdzie grubość koperty jest niewiele większa niż paska czy bransolety.
http://www.apart.pl/pl/zegarki,c,2,Edox,2078

01.06.2013 19:42
6
odpowiedz
Oligarcha Tresci
2
Legionista

MrJaQb ->

niestety nie stac mnie na Rolexa. Poza tym nie podobają mi się.
Omega to też konkretny wydatek. Fajne są też TAG Hauery, szczegiolnie z serii Formula 1.

Dobra, ale jakies konkretne rzeczy, czy tylko zarcików moge się tu spodziewać?

01.06.2013 19:42
😁
7
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Omega i Timex jest dla ubogich

Timex to może i tak.

01.06.2013 19:43
8
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

W życiu każdego faceta przychodzi taki moment, kiedy stwierdza, że czas wydać troche pieniędzy na zegarek.

Tak, wydałem 300zł na Casio Edifice jakieś 2 lata temu, powoli mi się nudzi i mam zamiar iść oczko wyżej i wydać około 500zł na Timexa Explorera, Tobie polecam to samo, to nie forum o zegarkach w cenie samochodu.

Omega i Timex jest dla ubogich

Timex to może i tak.

Kurcze, zegarki które dzieli 10 krotna przepaść w cenie a czasami i więcej a czas pokazują w sumie tak samo bo wahania 15 sekund w skali miesiąca jakoś mnie mało interesują. Hmmm.

01.06.2013 19:49
9
odpowiedz
Oligarcha Tresci
2
Legionista

InGen - nie rozumiem.
Zapytalem o to, kto co moze polecic - w roznych cenach. Zarowno taki do 1000 PLN, ale i droższe.

PrzemoDZ - zgadzam sie. bardzo mi sie podoba ten model - [link]

niestety poza moim budzetem.

01.06.2013 19:59
👍
10
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator
Image

O to chodzi, że pytasz na forum gdzie średnia wieku to jakieś 15 lat o zegarki za 10.000zł+

Proszę, na obrazku porównanie wyglądu Timexa za 350zł i Omegi za 10.000zł+.
Do Timexa dokupujesz porządną bransoletę za 200zł i za 550zł masz porządny zegarek.
Różnice w skali miesiąca powiedzmy 15 sekund to żadne różnice, chyba, że jesteś 'zboczony' w temacie punktualności co do sekundy i codziennie sprawdzasz zegarek z zegarem atomowym.

Wybór należy do Ciebie, a pytania o Omegi najlepiej zadawaj tu - http://zegarkiclub.pl/forum/ - polecam to forum :)

Właśnie sprawdziłem punktualność mojego Casio Edifice, w grudniu ustawiałem do zgodnie z zegarem atomowym. Po pół roku spóźniał się 40 sekund, właśnie dokonałem przestawienia godziny o 40 sekund :)

01.06.2013 20:06
11
odpowiedz
Oligarcha Tresci
2
Legionista

Ingen, dzieki za pomoc. Sek w tym, ze mowimy o dwoch róznych rzeczach. Dla Ciebie zegarek pełni funkcje czasomierza, ja chce taki, ktory będzie pewnego rodzaju bizuterią, wyznacznikiem stylu.
Cyrkonie tez wygladaja identycznie jak brylanty ;)

ps. dzięki za link, na pewno skorzystam. :)

01.06.2013 20:07
Lysack
12
odpowiedz
Lysack
68
Przyjaciel

InGen -> akurat co do tej punktualności to masz trochę nieprawdziwe dane.

Te "drogie" automaty będą znacznie gorzej wskazywać czas od tanich kwarców. Sam teraz mam automat timexa - jeden z najtańszych, bo wart nieco ponad 1000zł, ale chciałbym teraz zmienić na coś z Omegi lub Zenitha, lecz to już wydatek prawie 5000zł za używany.

Automaty i mechaniki kupuje się z innych pobudek niż samo wskazywanie czasu, bo tę funkcję równie dobrze może spełnić telefon. Tak samo jak ludzie kupują drogie samochody, które z komfortem podróżowania, czy praktycznością mało mają wspólnego. Liczy się frajda z posiadania i "to coś", co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, że posiadamy daną rzecz.

01.06.2013 20:10
13
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator
Image

A no właśnie, nie napisałeś tego w pierwszym poście, że chcesz biżuterię na rękę w formie zegarka :)

Jak o biżuterię chodzi to ja bym się zastanowił nad rarytasami w Polsce (bo dostaniesz je tylko importując samemu lub przez gości z tamtego forum) czyli Casio Oceanus.

Lysack - nic nie pisał autor o tym, że chce automat czy kwarc a ja pisałem o tanich kwarcach i drogich kwarcach. Nie porównywałem bezpośrednio do Omegi, nawet nie wiem czy oni kwarce robią. Wiadomo, że tani kwarc będzie punktualniejszy od większości automatów jak nie od wszystkich, ale skoro ma to być biżuteria...

01.06.2013 20:15
Lysack
14
odpowiedz
Lysack
68
Przyjaciel

InGen -> Kupować Casio jako biżuterię, to tak jakby kupować Dacię jako prestiżową limuzynę :D

Mi się podobają jeszcze Pontosy marki Maurice Lacroix. Dobrze też wygląda Certina DS-1, która łączy dobrą markę i rewelacyjną cenę - da się ją dostać już za około 2000zł

01.06.2013 20:17
15
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

Lysack - zanim zaczniesz hejtować to poczytaj o Oceanusach, bardzo chwalone i genialnie punktualne zegarki. A to, że pod marką OCEANUS mają dopisek Casio to mało powinno znaczyć. Można powiedzieć, że to OCEANUS a nie Casio. Ceny za nowe kwarce - około 3000-4000zł a za Oceanusa Mantę powyżej 8000zł.

Ale ok, więcej się nie wypowiadam w temacie bo ja raczej jestem z tych co godzą się na złote środki i obracam się wśród Casio, Timexa, no Citizena też miałem ale teraz za drogie dla mnie te modele co mi się podobają a o automatach w ogóle nie myślę :)

01.06.2013 21:04
Lysack
16
odpowiedz
Lysack
68
Przyjaciel

InGen -> nie szkodzi, że oceanusy są drogie. Pewnie gdyby wyszła Syrena Sport do seryjnej produkcji, to do najtańszych by nie należała. Ale to wciąż syrena ze słabiusieńkim silnikiem posiadającym raptem kilkadziesiąt koni. Fiat Barchetta albo Coupe też, choć mają sportową stylistykę, to do kwintesencji stylu nie należą, w przeciwieństwie do SLK

01.06.2013 21:19
raziel88ck
17
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Jestem dziwny ze względu na to, że nie noszę żadnego zegarka na ręce?

01.06.2013 21:21
18
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

raziel - jednym wystarcza zegarek w komorce, inni chcą mieć go na nadgarstku, proste. Ja bez zegarka nie ruszam się z domu. Na komorce w ogole nie sprawdzam godziny, tylko budzik w niej mam.

01.06.2013 21:21
jarekao
😍
19
odpowiedz
jarekao
156
PAX

A czy ja jestem dziwny ze względu, że bardziej podoba mi się ten zegarek z [13] niż te za 10 000 zł?

01.06.2013 21:25
Skiter16
20
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

[19] Nie jesteś dziwny bo akurat tutaj także podoba mi się bardziej Timex.

01.06.2013 21:29
21
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

Ale pamiętajcie, że Casio i Timex to dla biedoty i brak prestiżu który daje Omega ;)

spoiler start

joke

spoiler stop

01.06.2013 21:32
wysiak
22
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

InGen --> Ale gdzie ten joke?

01.06.2013 21:35
23
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator
01.06.2013 21:36
wysiak
24
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Ale moze jednak sprobuj wytlumaczyc, bo nadal nie rozumiem.

01.06.2013 21:38
25
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

joke z mojej strony bo mnie osobiście wali co kto myśli o timexach czy casio i tak samo śmieszy mnie 'prestiż' omegi, breitlinga czy innego rolexa lub marek o ktorych przeciętny Kowalski nie słyszał bo z 2 metrów na ręku casio tak samo się świeci jak każdy inny zegarek na bransoletce i potrafi być tak samo ładny lub ładniejszy

i tak samo joke, że Timexy są dla biedoty bo nie powiem by zegarek za 700-800zł, a takich Timex ma wiele, był dla ludzi biednych, choć może dlatego, że nie wygrałem w totka to mam zaburzone poczucie wartości pieniądza

01.06.2013 21:49
wysiak
26
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

I to ma niby swiadczyc o tym, ze dobry zegarek nie jest towarem prestizowym? Bardzo mi przykro, ze ciebie akurat nie stac na tego znalezionego na allegro Tourbillona, tak samo nie stac cie na Ferrari, Lambo czy innego sportowego Jaguara - nie zmienia to faktu, ze posiadanie Ferrari przydaje wiecej prestizu, niz posiadanie iles razy tanszego Golfa GTI, chocby nawet ten Golf radzil sobie na drodze lepiej.
Jak juz poprzednio w podobnym watku pisalem - niektorzy ludzie doceniaja szkockie single malty i pala cygara, a inni sie dziwia jak mozna placic kilkaset zlociszy za butelke alkoholu, skoro oni tak samo moga sie nawalic samodzielnie zrobionym bimbrem i jarac popularesy. Do klasy trzeba dorosnac, ale nie przejmuj sie, niektorym nigdy sie to nie udaje.

01.06.2013 21:55
M@rine
27
odpowiedz
M@rine
112
Mariner of the Inet

wysiak nie wal do zegarków bo psujesz mechanizm. Wbrew pozorom to nie jest dobry smar.

01.06.2013 21:57
28
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

Patrzenie z góry (w tym momencie na mnie) aż płynie z twojego postu (a przynajmniej tak to odbieram), dlatego nie chciałem z tobą dyskutować. Ty masz swoją rację, ja mam swoją rację.

PS. nie mówię, że coś jest lub nie jest towarem prestiżowym, mówię, że mnie to śmieszy.

01.06.2013 22:07
jarekao
29
odpowiedz
jarekao
156
PAX

Ja zawsze myślałem, że człowieka z klasą można poznać po zachowaniu a nie po samochodzie jakim jeździ. I tu się zgodzę że do klasy trzeba dorosnac.

01.06.2013 22:09
wysiak
30
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

InGen --> Pozostaje miec nadzieje, ze moze kiedys, jak do tego dojrzejesz, zaczniesz to normalnie odbierac. Musisz tylko uczyc sie i pracowac nad soba, zeby az tak nie zzerala cie zawisc do ludzi, ktorych stac na wiecej, niz stac ciebie.

nie mówię, że coś jest lub nie jest towarem prestiżowym
Dlatego wlasnie pytalem gdzie jest wedlug ciebie konkretnie ten 'joke'.

01.06.2013 22:18
31
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

InGen --> Pozostaje miec nadzieje, ze moze kiedys, jak do tego dojrzejesz, zaczniesz to normalnie odbierac. Musisz tylko uczyc sie i pracowac nad soba, zeby az tak nie zzerala cie zawisc do ludzi, ktorych stac na wiecej, niz stac ciebie.

Właśnie chciałem uniknąć dyskusji z tobą bo jesteś tak kurewsko moralizatorski, ze się (mi) odechciewa prowadzić dyskusji. Morały proszę zostaw znajomym swoim i rodzinie a ludzi z netu zostaw w spokoju.
Starasz się powiedzieć mi co miałem na myśli, nie wiem po co.
Nie zazdroszczę nikomu, nie jestem zawistny i nie czuję, że muszę do czegokolwiek dorastać bo widocznie mam inne priorytety w życiu. Jakbym srał pieniędzmi to możesz uwierzyć na słowo, że nie biegłbym kupić Omegi (i absolutnie nie piję tu do autora wątku - niech kupi i będzie zadowolony) tylko wziąłbym średniej klasy Citizena, który w żadnym wypadku nie świadczyłby o mojej zamożności czy przynależności do jakiejkolwiek grupy.
Szczerze, zacząłem gubić się już w tym co chciałem ci przekazać, dlatego kończę.

Dlatego wlasnie pytalem gdzie jest wedlug ciebie konkretnie ten 'joke'.

'joke' nie zawsze jest śmieszny, taka podpowiedź z mojej strony

01.06.2013 23:16
TinyTiger
32
odpowiedz
TinyTiger
48
Senator

Polecam Tobie Zegarki Rolex'a np. Submariner.

02.06.2013 01:11
Diobeuek
33
odpowiedz
Diobeuek
197
Quid est veritas?

W ostatnim wątku o zegarkach była chyba taka sama rozmowa. Ja tam w tym wypadku zgadzam się z wysiakiem.

InGen - Jeśli "srał" byś kasą to byś pewnie pojechał na wakacje Matizem, nad lokalne jezioro i pływał dziurawym kajakiem, taa :)

02.06.2013 01:24
34
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

InGen - Jeśli "srał" byś kasą to byś pewnie pojechał na wakacje Matizem, nad lokalne jezioro i pływał dziurawym kajakiem, taa :)

Gdzie napisałem coś takiego? Pokaż palcem (zacytuj mnie).

02.06.2013 01:36
35
odpowiedz
Oligarcha Tresci
2
Legionista

Guys, wyluzujcie - zamiast merytorycznej dyskusji sie kłócicie.

to że wysiak pocisnął wprost z pewnym tematem to może i dobrze, może za ostro, ale trudno sie z nim nie zgodzić.

InGen - to, że masz gdzieś Rolexy, Omegi i Ferarri - ok, szacun. Nikt słowa złego nie powie na Timexa czy inne Casio. Sam mam pare Casio, Diesli i innych. Ale mam jej z innyc powodów. Teraz chce zegarek, który będzie miał w sobie coś.
Ale kur...a. nie deprecjonuj wartości pewnych przedmiotów i zjawisk. One są i tyle. Dla mnie osobiście większym wcześniactwem jest obwieszenie się złotem, albo kupieniem Bentleya (na którego naprawdę stać coraz więcej - za 400k można mieć Continentala GT prawie nówkę, czyli w cenie nowego auta klasy premium) "żeby wszyscy widzieli" niż założenie na rękę Piaget'a, Patka, Vacheron Constantin, czy Audemars Piguet. Wartość i klase zegarka pozna jedna osoba na tysiąc, albo i mniej. Myśle, że to jest własnie clue.

02.06.2013 08:31
Belert
36
odpowiedz
Belert
182
Legend

daruj sobie szkoda kasy.Ja kolo 30 - tki mialem taki okres ze nosilem adriatike na zmiane ze sportowym timexem .Teraz mam perfecta i szczerze mowiac nie tesknie za drogimi zegarkami.

02.06.2013 08:58
Arturro1987
😈
37
odpowiedz
Arturro1987
73
Konsul

W gronie którym się otaczam to tylko moi kierownicy noszą takie zegarki. Większość kupuję "perfect" i czas mu mierzy. Sam mam w domu dwa.
Ten z post nr 13 bardzo przypadł mi do gustu. Może kiedyś będzie mnie stać na taki zegarek.
A na dzień dzisiejszy to będę mógł sobie pozwolić na zegarek w okolicach 300zł.

Ktoś coś może powiedzieć więcej o zegarku z mojego zdjęcia?
Przywieziony kilka lat temu chyba z USA...
Marna podróbka czy coś wart ten zegarek?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9c30c8884f48639.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f8a746702327268.html

02.06.2013 09:02
PaputPP
38
odpowiedz
PaputPP
72
Pasazer

Oftop, ale Fiat Barchetta albo Coupe też, choć mają sportową stylistykę, to do kwintesencji stylu nie należą, w przeciwieństwie do SLK które to slk było stylowe? Rozumiem że mogą podobać się komuś bardziej niż barchetta, jednak masa smaczków przy nadwoziu Włochów, a wyciosane slki?

02.06.2013 09:23
😁
39
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Myśle, że to jest własnie clue.

Clou. To z francuskiego jest.

02.06.2013 09:27
Lysack
40
odpowiedz
Lysack
68
Przyjaciel

Paput -> chodziło mi o to, że właśnie włoska stylistyka może się podobać bardziej od niemieckiej, ale jednak zawsze lepiej będzie to wyglądać gdy wysiądzie się z mercedesa, niż z fiata :)

Tak samo jak Casio może się bardziej komuś podobać od Omegi, czy Zenitha, ale jednak zawsze lepiej posiadać coś z tych drugich marek.

02.06.2013 09:29
41
odpowiedz
Pankracy Czartoryski
0
Pretorianin

Też zależy, jaki facet. Bo jak "facet" co ma 21 lat to może faktycznie lepiej Timexa czy Casio bo jak założy Omegę czy Breitlinga to widać, że od taty dostał.

02.06.2013 10:48
42
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Dla mnie, jako 21-latka kupowanie drogiego zegarka dla prestiżu i podkreślenia swojego statusu wydaje się trochę śmieszne :) Ale kto wie, może z wiekiem to się zmieni...

02.06.2013 11:02
PrzemoDZ
😊
43
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Najbardziej rozbrajające jest spotkać typa z Omegą, Jaegerem, czy innym IWC na ręce, w komunikacji miejskiej.

02.06.2013 11:08
Belert
44
odpowiedz
Belert
182
Legend

PrzemoDZ : fakt :))

02.06.2013 11:33
Paudyn
45
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Właśnie, jak to jest w praktyce z mechanizmem automatycznym? Mocno różni się dokładnością od mechanicznego?

02.06.2013 12:24
wysiak
46
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Paudyn --> Automatyczny mechanizm to to samo, co 'mechaniczny' - rozni sie tylko metoda nakrecania, oprocz krecenia paluchami dla naciagniecia sprezyny ma rowniez zamontowany ciezarek, poruszajacy sie podczas ruchow reki, nakrecajacy zegarek automatycznie podczas noszenia, reszta mechanizmu jest dokladnie taka sama.
Zasadniczo inny jest dopiero zegarek kwarcowy, czyli elektroniczny, gdzie o podawaniu czasu (czy to za pomoca cyfr na wyswietlaczu, czy wskazowek) decyduje zasilany pradem uklad elektroniczny, a nie mechanizm.
I oczywiscie, mechaniczne zegarki zawsze sa mniej dokladne - jest cos takiego jak COSC, czyli szwajcarski instytut testowania chronometrow, do ktorego firmy zegarkowe wysylaja swoje wybrane modele dla uzyskania certyfikatu, i prawa nazywania danego zegarka - chronometrem (chronometer - nie mylic z chronograph). Badania obejmuja mierzenie dokladnosci dzialania w kilku roznych pozycjach i roznych temperaturach, dla zegarkow mechanicznych roznice nie moga byc wieksze, niz -4/+6 sekund na dobe, natomiast dla zegarkow kwarcowych jest to +/- 0.007 sekundy na dobe (kwarce tez moga miec certyfikat).

02.06.2013 12:29
NewGravedigger
47
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Najbardziej rozbrajające jest spotkać typa z Omegą, Jaegerem, czy innym IWC na ręce, w komunikacji miejskiej.

niby dlaczego?

02.06.2013 12:32
48
odpowiedz
zanonimizowany858626
26
Senator

Ale kur...a. nie deprecjonuj wartości pewnych przedmiotów i zjawisk.

Nic nie deprecjonuję bo wiem, że te marki to wyższa półka, mówię tylko, że dla mnie to śmieszne, by za czasomierz dawać tyle kasy co za telewizor i nie pokazuję palcem na nikogo.

W pierwszym poście nie ma nic na temat przedziału cenowego, rzucone są tylko dwa zegarki od Omegi i info, że mają być uniwersalne. Nie ma nic o podkreślaniu statusu czy kupowaniu Ferrari czy Lambo, no ale oczywiście musiała zejść dyskusja na moją osobą, ale to normalne na GOLu.
Później, że ma to być biżuteria na rękę - i teraz zleciała się forumowa brać specjalistów (w tym ja - z innymi poglądami) i zaczęła się dyskusja nad wyższością Bożego Narodzenia nad Wielką Nocą.
Dla jednego biżuterią jest Speedmaster za 15.000zł, dla innego Oceanus za 5000zł a dla innego Timex za 500zł.
Oczywiście z tych 3 przykładów prestiżową marką jest tylko jedna, ale o prestiżu nigdzie autor tematu nie pisał.

Tak więc peace and love and się więcej nie odzywam i tylko czytam :)

02.06.2013 12:34
jarekao
😁
49
odpowiedz
jarekao
156
PAX

[47] Bo osoby z takimi zegarkami poruszają się Bentleyem. Chyba że ktoś wpierdzielał cały rok kaszankę żeby odłożyć kasę.

02.06.2013 12:38
Paudyn
50
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

wysiu

Czyli mogę liczyć na mniej więcej ten sam margines błędu, jak mniemam. Pytanie tylko jeszcze, jak dużo trzeba "machać" ręką w ciągu dnia, żeby wystarczyło tego na co najmniej dobę. Automat wydaje się fajnym wynalazkiem, jeśli nie chcemy codziennie pamiętać o nakręcaniu zegarka, ale z drugiej strony nie chciałbym budzić się co rano i stwierdzać, że nie tylko muszę go nakręcić, ale także przestawić, bo przestał chodzić w nocy :D

Pytanie jeszcze, czy każdy automat posiada także możliwość ręcznego nakręcania. Gdzieś czytałem, że oferują to tylko szwajcary, ale może to bzdura.

http://www.zegarkionline.pl/klasyczne-zegarek-atlantic-worldmaster-1888-527524125s-p-3528.html

http://www.zegarkionline.pl/szwajcarskie-zegarek-longines-grandes-classiques-presence-automatic-l48014782-p-884.html

02.06.2013 12:41
Herr Pietrus
51
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

NewGravedigger Niby dlaczego?

No niby dla niczego, może merol akurat w warsztacie, a Ascari wzięła żona na wypad na zakupy...

BTW - prestiz to prestiz, ale osobiście mam tak, ze mimo wszystko nei potorfie powstrzymać zdziwienia, gdy ktoś kupuje zegarek wypasionej formy, wyglądający identycznie jak g..o z bazaru. Ok, to ci z bazaru skopiowali "klasyczny, prosty wygląd", poza tym materiały, jakość wykonania, no i marka to elementy jakich pominąć nie sposób :)
... ale gdyby kiedykolwiek było mnie stać na tego typu podkreślanie prestizu, to wybrałbym jednak cos, co podoba mi się, ale wyglada jakos lepiej niz pierwszy lepszy bazarowy zegarek za 10zł. :) Pewni kwestia gustu, ale po prostu jak te niektóre zegarki po xx tysięcy mogą się podobać.
Inie chodzi mi o to, ze od razu musi to byc finezyjny wygląd tourbillona z różowego i białego złota... :)

02.06.2013 12:45
Paudyn
52
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

może merol akurat w warsztacie

Stawiam, że w takim wypadku raczej dostaje auto zastępcze :>

gdyby kiedykolwiek było mnie stać na tego typu podkreślanie prestizu, to wybrałbym jednak cos, co podoba mi się, ale wyglada jakos lepiej niz pierwszy lepszy bazarowy zegarek za 10zł. :)

Przy obecnej ofercie zegarków bazarowych... Może być ciężko :D

02.06.2013 12:51
Herr Pietrus
53
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

No różnie bywa, nie sprecyzowaliśmy czy Jaeger za 10 czy 100k :)

02.06.2013 12:55
wysiak
54
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Paudyn --> Prawie kazdy automat posiada mozliwosc nakrecania recznego, i w praktyce nie trzeba tego uzywac, wystarczy zegarek normalnie nosic. Wiekszosc mechanizmow ma zapas sprezyny wystarczajacy na ok 40kilka godzin, wiec lezenie bez ruchu przez noc nie spowoduje zatrzymania:) Czesc zegarkow ma tez wbudowana wskazowke posiadanego 'paliwa' (power reserve), mozesz takiego poszukac, jesli martwisz sie o to, fajny gadget.

02.06.2013 13:14
NewGravedigger
55
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

pierdolicie głupoty

z tego co widzę omegę można kupić za kilka tys. Znam masę osób, którzy mimo dobrych zarobków poruszają się komunikacją miejską.

śmiejecie się z ingena a sami generalizujecie

02.06.2013 13:30
PrzemoDZ
56
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

NewGravedigger [47] --> Bo przeciętny właściciel takich czasomierzy zwykle posiada również przynajmniej dwustanowiskowy garaż...
Ja sam, mimo że potrafię docenić te małe dzieła sztuki, nadal uważam, że jako dodatki do ogólnego wizerunku, czy rzeczy mające dostarczać przyjemność z posiadania, muszą ustąpić pierwszeństwa innym, bardziej praktycznym rzeczom. Jednym słowem- nie kupie drogiego zegarka, póki nie mam dobrego samochodu i dobrego garnituru, z którym ten zegarek dobrze będzie się komponował.

Opisana sytuacje świadczy że:
a) Delikwent ma podróbę, i nie widzi nic komicznego w noszeniu imitacji kilkunastu tysięcy na ręce, mimo swojej pozycji społecznej do której taki dodatek po prostu nie pasuje.

b) Mamy do czynienia z osobą, która w domu, gdzie nikt jej nie widzi, będzie żreć kartofle dzień w dzień, i zapożyczy się na pół życia, byle tylko pokazać jakiej to nie ma wysokiej pozycji, i na jak wystawne życie może sobie pozwolić.

02.06.2013 13:55
Cainoor
😊
57
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

PrzemozD - a moze tez porusza sie w scislym centrum miasta i latwiej, szybciej jest korzystac z komunikacji. Czy myslisz, ze ludzie podrozuja po swiecie tylko swoimi autami, a wszedzie lepiej dojechac taxi? :)

02.06.2013 14:04
PrzemoDZ
58
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Cainoor --> W sumie, to tak- wszędzie wygodniej dojechać TAXI, niż zatłoczonym, śmierdzącym autobusem ;)
Ale zgadzam się- w [43] trochę uogólniłem- chodziło mi o ludzi "markowymi zegarkami", do których statusu społecznego (wyrażanego ogólnym wizerunkiem i prowadzonym trybem życia) taki zegarek po prostu nie pasuje.

02.06.2013 14:14
wysiak
59
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

PrzemoDZ --> W takim przykladowo Londynie uzywanie komunikacji publicznej jest zwyczajnie sporo wygodniejsze, niz jezdzenie wlasnym autem, a burmistrz Boris Johnson jest znany z dojezdzania do pracy rowerem:)

02.06.2013 14:18
Cainoor
😊
60
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

PrzemozD, czasami w niektorych miastach w godzinach szczytu przejechanie taxi odleglosci jednego przystanka metra lub tramwaju moze zajac ponad 30 minut. Autobusy niestety maja te sama wade co auta :-) Zegarek za kilka, kilkanascie tysiecy nie czyni Cie odpornym na korki ;) Ja bym taki szybki w generalizowaniu nie byl :-)

02.06.2013 14:21
Mastyl
👍
61
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem
Image

Ja bym chciał Sony Smart Watch, i pewnie niedługo zakupię...

02.06.2013 14:29
Herr Pietrus
62
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie no, załóżmy, zę ktos mzoę z powodów zdrowotnych (wada wzroku, jakieś inne choroby mogą sprowadzać niebezpieczeństwo w ruchu) nie ma prawa jazdy - to jedyny przypadek, który to tłumaczy.

Plus oczywiście to, że naprawdę ma do przebycia niewielką trasę i zamawianie taxi by przejechać "dwa albo trzy przystanki" byłoby faktycznie większym lansem i głupota niż omawiane kupowanie zegarka ponad stan, mogłoby też zajać wiecej czasu. Wreszcie tego z zegarkiem za kilka tys. faktycznie nei będzie stac na taksówki za kilka tys na miesiąc... przy czym chodzi tu raczej tylko o częste podróżne po zatłoczonym mieście w czasie pracy. Na same dojazdy do niej i z powrotem to i z 1000 albo i więcej zł miesięcznie na taxi przeciętny posiadacz zegarka za 5-10 tys spokojnie może wydać.

wysiak - przeciętny posiadacz takiego zegarka nei jest jednak ekscentrycznym burmistrzem który z zegarkiem za xx tys i w graniaku od Gucciego będzie jeździł rowerem, labo przebierał się w biurze z kolarskich spodenek. Jasne, ze zawsze znajdą się wyjątki... :)

Zresztą podejrzewam, ze burmistrz nie mieszka specjalnie daleko od centrum i swojego miejsca pracy

Forum: Zegarek dla faceta