Takie pytańsko, od lat się stęka o szczepionach na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, dodatkowo kleszcze przenoszą boreliozę i cholera wie co jeszcze.
Jak to jest, że psu można założyć obrożę / wetrzeć krople i kleszcze się go nie imają a ludzie są nadal bezbronni? Czy są takie obroże dla ludzi? Zarzuciłbym sobie coś takiego np. na kostkę, nadgarstek :> Pewnie to kwestia tego, że pies ma sierść? Czy z jakiegoś innego powodu nie widzę takich rozwiązań dla ludzi?
Czy są takie obroże dla ludzi?
Są, ale jakoś mi się nie chce wierzyć że z ich pomocą nie złapiesz kleszcza http://allegro.pl/bugslock-bransoletka-przeciw-komarom-10-szt-i3241434612.html
bardziej bym się skłaniał przy środkach które mają dużo % deeta
[3] Miałem kiedyś taką opaskę. Jedynym miejscem w którym nie byłem pogryziony przez komary, był fragment ciała kryjący się pod tą opaską.
[5] Podobno działa ale nie miałem okazji sprawdzić .
Środki zawierające permetrynę i DEET zmniejszają niebezpieczeństwo ukąszenia, ale go nie wykluczają, więc przegląd jest zawsze konieczny.