Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Palic mi sie chce...

18.05.2013 19:05
xkoala
😱
1
xkoala
23
I AM WHO I AM

Palic mi sie chce...

witam jak w temecie od czwartku nie pale i mam czasami wrazenie za zaraz zwariuje jak nie zapale ale sie poki co trzymam i wiem ze dam rade ale macie jakis sposob zeby to tak nie wnerwialo?

18.05.2013 19:07
2
odpowiedz
daro11221
85
Generał

[1] Nie myśleć o tym.

18.05.2013 19:10
Jeremy Clarkson
👍
3
odpowiedz
Jeremy Clarkson
132
Prezenter

weź gumę do żucia

18.05.2013 19:13
cswthomas93pl
4
odpowiedz
cswthomas93pl
134
Legend

Jak Ci się chce palić, to sobie zapal. Prędzej, czy później i tak to zrobisz. Mi się też aktualnie chce, ale wyjdę sobie po 20 dopiero, bo u mnie w domu się nie pali. Czasem jak jestem struty i przepalony po weekendzie, to palić mi się nie chce nawet i tydzień.

[2] - Jeśli siedzisz w domu, to okej - dasz radę. Gorzej, jak wyjdziesz do ludzi i widzisz kogoś z papieroskiem.. -,-

18.05.2013 19:15
ProTyp
👍
5
odpowiedz
ProTyp
161
random

Jak Ci się chce palić, to sobie zapal. Prędzej, czy później i tak to zrobisz
Świetne podejście. Powodzenia w rzucaniu nałogów.

18.05.2013 19:16
s1`
6
odpowiedz
s1`
48
Konsul

zmień nałóg, masturbacja

18.05.2013 19:18
👍
7
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Ja też próbowałem. Nabyłem epapierosa i nie paliłem analogów przez 2 miesiące. Efekt? Dalej palę, ale 2-4 dziennie. Nie rzucisz od razu, ogranicz się najpierw do 2 dziennie, po 1 rano i wieczorem.

18.05.2013 19:18
8
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> proTyp
Ale po co rzucac jak komus to odpowiada :)?

18.05.2013 19:19
reksio
9
odpowiedz
reksio
214
Pies Pogrzebany

Dużo wody niegazowanej, soki warzywne, długopis w ręce. Takie małe szczegóły.

Ale i tak lwią część musisz załatwić swoją psychiką. Po tygodniu już jest lepiej, choć ciągnie nadal. Po dwóch prawie nie ciągnie, oprócz paru ekstremalnych sytuacji.

No i to chyba wiesz - masz bana na imprezy i alkohol przez co najmniej miesiąc, w ekstremalnych przypadkach 3 miesiące.

Powodzenia :)

18.05.2013 19:25
cswthomas93pl
10
odpowiedz
cswthomas93pl
134
Legend

[8] +1. :)

Nie palę dużo, dzisiaj np. jeden papieros, wczoraj ani jeden. Nie jestem jakimś wielkim palaczem, aczkolwiek zapalić sobie lubię.

I to się zgadza, impreza, alkohol - w moim przypadku idzie co najmniej pół paczki.

18.05.2013 19:26
11
odpowiedz
Blackhawk
70
Konsul

Mi dość mocno pomogło to, że widoczna była poprawa kondycji czy wydolności, jak zwał tak zwał, nie dyszałem jak pies kiedy musiałem wejść na 6 piętro itp. Poza tym silna wola, staraj się o tym nie myśleć, żucie wykałaczki może pomóc, wyjść na balkon wziąć kilka głębokich wdechów powietrza.

18.05.2013 19:46
12
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Wczoraj wysmrodziłem trzy paczki, to dzisiaj zupełnie nie mam ochoty palić. Proste i skuteczne!

18.05.2013 20:35
ProTyp
😜
13
odpowiedz
ProTyp
161
random

[8]
Osoba która chce założyła wątek chce rzucić (przynajmniej takie mam wrażenie, bo tego wprost nie powiedział;p), a zamiast porad dostaje "idź zapal". To niezbyt motywujące słyszeć takie słowa.
Nigdy nie paliłem i nie zamierzam, ale nie podoba mi się jak jedna osoba przekonuje drugą "zacznij palić" albo "nie rzucaj".

18.05.2013 20:42
Tal_Rascha
14
odpowiedz
Tal_Rascha
201
Never Fade Away

Premium VIP

Nie rzucisz od razu
bullshit, pare lat temu bedac pijanym powiedzialem, ze rzucam palenie i tak sie stalo, z dnia na dzien a bylo to jakies 5 lat temu, od tego czasu wypalilem moze z 5 papierosow. Jak sie chce to mozna rzucic d nia na dzien czego jestem najlepszym przykladem dlatego zawsze swietny ubaw daja mi rozne plastry i inne smieci dla "chcacych rzucic palenie". Jak chcesz to poprostu przestan palic i tyle.

18.05.2013 20:44
MavericKK
15
odpowiedz
MavericKK
77
IEM 2k14 2k15 2k16 Staff

Pale bo lubie nie bo musze ;)

18.05.2013 21:35
ProTyp
😈
16
odpowiedz
ProTyp
161
random

[13] Osoba która założyła wątek chce rzucić (...)*.

Chyba się rozpędziłem

18.05.2013 22:31
17
odpowiedz
PanAnonimowy
31
Pretorianin

Znajdź sobie jakieś zajęcie. Jak będziesz robić coś fizycznie nie będziesz myślał o tym, przypomni Ci się ewentualnie jak kogoś zobaczysz z fajką albo rano/wieczorem kiedy będziesz już w domu ;)

edit:
etc, właśnie narobiłeś mi ochoty :)

18.05.2013 22:46
piokos
👍
18
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

Rak czeka

18.05.2013 22:51
emil kuroń
19
odpowiedz
emil kuroń
68

i tak umrzesz

18.05.2013 23:12
blackhood
20
odpowiedz
blackhood
79
sentimental fool

Ja sobie kupowałem lizaki, całkiem nieźle się sprawowały jako jakieś zajęcie.

18.05.2013 23:21
21
odpowiedz
zanonimizowany706326
23
Generał

Fajki podrożeją to Ci się odechce palić :D

18.05.2013 23:25
claudespeed18
22
odpowiedz
claudespeed18
202
Liberty City Finest

w taki sposób raczej nie rzucisz, jeśli ci sie chce palić i nie dajesz rady to w końcu to zrobisz, piszą to też inni a reszta neguje takie odpowiedzi ale to prawda

znam wielu palaczy, którzy sie chwalili tygodniem, czy dwoma bez palenia a potem i tak wracali do tego, bo nikt nie daje rady; jedynym wyjsciem jest leczenie lekarskie(z powaznego nałogu) lub odmienne spojrzenie na życie jak i zmiana jego stylu, bo aby rzucić trzeba mieć powód i chęć, nie się zmuszać(choć może czasem zadziałać) i wciąż rozmyślać, trzeba mieć konkretne zastępstwo dla nałogu, cel albo nastawienie i inne myślenie

palenie to u większości ludzi nałóg głównie siedzący w głowie, mówią 'bo to przez nerwy, przez problemy, lepiej się myśli albo rozmawia' - w niczym niestety z tych rzeczy nie pomaga a wariujesz i nie masz czym zajać myśli, więc chcesz palić

lepiej zjedz czekoladę :D

19.05.2013 00:19
23
odpowiedz
ronn
121
Legend

ha. we wrześniu będą dwa lata jak nie palę (10 lat, paczka dziennie), jeśli chcesz rzucić, to polecam przeczytać:

https://mega.co.nz/#!qNRRkAhS!LYc5OSFWLq4UdbXwCtOzzz1P-DoZDlVjTytGJybg0Hs

u mnie ta filozofia, sprawdziła się w 100%. Problemem nie jest kasa, nie jest zdrowie, w moim przypadku problemem było to, że rzucając ciągle myślałem, że coś tracę, że wszystko będzie gorsze jak nie zapalę, że jak wyjdę na piwo to nie będę się już tak dobrze bawił.

pamiętam, że nakręcony lekturą (a chciałem rzucić) już 2 dni poźniej poszedłem do kasyna, pełno alko, gra, stres, wszyscy palili, a ja na lajcie :)

z tej perspektywy uważam, że rzucenie palenia jest proste. nie unikaj picia, nie unikaj sytuacji, które "prowokują" palenie, po prostu rzuć :) to nie jest nic wielkiego, to nie opiaty :P

19.05.2013 00:37
24
odpowiedz
zanonimizowany656234
34
Generał

życzę powodzenia, sam idę na Chesterfielda właśnie :)

19.05.2013 02:01
kzwwdo
25
odpowiedz
kzwwdo
75
Generał

Mój ojciec i dziadek razem kopcili równo... Dziadek w końcu wylądował w szpitalu, na coś naprawdę poważnego (skutki palenia) i ojciec momentalnie z dnia na dzień rzucił.

19.05.2013 05:10
xkoala
👍
26
odpowiedz
xkoala
23
I AM WHO I AM

No i udalo sie poki co nie zapalilem i chyba coraz mniej mi sie chce, ale zauwazam u siebie objawy glodu nikotynowego bo jak inaczej nazwac pobodke w niedziele o 4.00?...

19.05.2013 05:17
27
odpowiedz
daro11221
85
Generał

Rzucać się zachciało.....jakby tak każdy chciał z dnia na dzień rzucić palenie, to Donald nie miał by co do garnka włożyć.

19.05.2013 09:13
Jedziemy do Gęstochowy
28
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Jednak nie żałuję że gdy w gimnazjum była moda na zaczynanie palenia, ja nie zacząłem jak inni.

Wciągnij sobie tabaki, daje kopa a i głód nikotynowy zaspokoi na jakiś czas.

Forum: Palic mi sie chce...