Czy Oblivion odejdzie w niepamięć? Recenzja filmu
przeczytalem i mialem nadzieje ze to ejay pisal... jemu jak filmy sie nie podobaja to mi sie podobaja, jak mu sie podobaja to mu sie nie podobaja...
a z tym filmem wiazalem pewne nadzieje.
szkoda. nic to, i tak pojde do kina. scifi tak malo jest, ze wszystko ogladam
Oj Desslochu nie martw się, ja też przedstawię swoją opinię. Byłem wczoraj, wyszedłem z sali rozczarowany, będzie na co narzekać ;)
Ja wiem, że to widać w komentarzach, dlatego ostrzeżenie: teraz będą SPOILERY, w których nie ogarniam absurdów w scenariuszu Niepamięci
spoiler start
1. Dlaczego przez 60 lat rozpieprzono tylko 10 dronów, z których dało się wyciągnąć baterie? I dlaczego, skoro scavengersi mają tak zaawansowaną technologię jak hełmy z antyradarem, nie strzelają do nich taserami czy innymi działkami EMP, które po prostu wyłączałyby drona?
2. Po ataku trzech dronów na bazę scavengersów dron, który miał sabotować Teta uległ zniszczeniu. Po co wysyłać biednego Tomka na misję samobójczą, skoro można złapać jeszcze jednego drona?
3. Kto zbudował wieże, w których stacjonują klony?
4. Jakim cudem nadanie sygnału ze współrzędnymi geograficznymi sprowadziło na ziemię dryfujący statek z drugiego końca Układu Słonecznego?
5. Dlaczego dron, który miał zabić rozbitków po prostu olał sprawę, kiedy Jack Harper zasłonił kapsułę własnym ciałem?
6. Wysyłanie energii do kolonii na Tytanie. Nawet ja wiem, że to głupie. Bo niby jak, w bateriach litowo-jonowych? Dlaczego Jack i Vika byli tacy naiwni? -.-
spoiler stop
Mam nadzieję, że ta "najsłabsza scena" nie jest na końcu filmu, bo jeśli tak to dzięki za spoiler.
Ta najsłabsza scena nie jest na końcu. Ja uważam nawet że są słabsze:
spoiler start
nie idąc daleko - ucieczka z Kurylenko przed dronami w tym wąwozie. Czułem się jakbym grał w jakiegoś rail-shootera.
spoiler stop
Wow, to to już wyszedł Oblivion? Wygląda inaczej. Myślalem, że to będzie animacja, mroczna na dodatek.
Nie podobają mi się kostiumy na ten przykład. Sprawia, że film trąci niskim budżetem gdy w rzeczywistości idą miliony.
No i kolejny sci-fi z bzdurami i absurdami logicznymi. Jakby Prometeusza było mało...
@Paul12 - Właśnie z powodu tych bzdur w fabule sam nie wiem jak ocenić ten film. Mi się on całkiem podobał, choć uważam, że fabuła to kompletne nieporozumienie. Jedyna nieścisłość, którą jestem w stanie wyjaśnić dotyczy sceny,w której Dron 166 nie zabił Harpera i Julii. Ten dron był zaprogramowany na zabijanie ludzi, ale nie klonów naprawiających drony. Widać było przecież napisy podczas namierzania - clear i terminate, które nakładały się na siebie. Niejako "zwyciężył" komunikat clear. Harper na tyle dobrze zasłonił kapsułę, że skanowanie ostatecznie jej nie objęło. Reszta fabuły to jawny stek bzdur. Dlatego właściwie film powinienem ocenić na max 3/10. W Matrixie było przynajmniej wiadomo, kto zaatakował Ziemię. Tu nie wiadomo na dobrą sprawę kompletnie nic. Myśląc, że ten film jest oparty na komiksie, przyjąłem, że może tam jest to wszystko lepiej wyjaśnione. Teraz jednak wiadomo, że komiksu właściwie nie ma.
W końcu obejrzałem
Można narzekać, że Tom nijaki, że aktorki brzydkie, że fabuła zbyt oczywista ale pomimo tego wszystkiego film się po prostu dobrze ogląda. Te dwie godziny upływaja szybko i bez szczególnego znudzenia. I chyba właśnie o to chodzi!
"W Matrixie było przynajmniej wiadomo, kto zaatakował Ziemię. Tu nie wiadomo na dobrą sprawę kompletnie nic." - A co ma być wiadomo? Obcy.
@Paul12
Akurat twoje zarzuty są dość słabe, bo można znaleźć bardziej sensowne dziury w fabule/błędy.
spoiler start
1. Dlaczego przez 60 lat rozpieprzono tylko 10 dronów, z których dało się wyciągnąć baterie? I dlaczego, skoro scavengersi mają tak zaawansowaną technologię jak hełmy z antyradarem, nie strzelają do nich taserami czy innymi działkami EMP, które po prostu wyłączałyby drona?
Chyba nie oglądałeś uważnie.. po pierwsze to nie obcy tylko ludzie ubrani w elementy pozostałe po samolotach niewykrywalnych dla radarów, oni nic nie wytwarzają tylko używają to co znajdą bo ludzkość po tym ataku to niedobitki nie mające jak narazie żadnych nowych technologii).
2. Po ataku trzech dronów na bazę scavengersów dron, który miał sabotować Teta uległ zniszczeniu. Po co wysyłać biednego Tomka na misję samobójczą, skoro można złapać jeszcze jednego drona?
Różnie można przyjmować ale tego drona złapali zaraz przed pojmaniem Harpera, więc wychodzi na to że nie musi to być takie łatwe żeby złapać takiego w formie niezbyt uszkodzonej.
3. Kto zbudował wieże, w których stacjonują klony?
Tet?
4. Jakim cudem nadanie sygnału ze współrzędnymi geograficznymi sprowadziło na ziemię dryfujący statek z drugiego końca Układu Słonecznego?
Rly? Jakim cudem jakikolwiek sygnał może czymś sterować? Try harder.
5. Dlaczego dron, który miał zabić rozbitków po prostu olał sprawę, kiedy Jack Harper zasłonił kapsułę własnym ciałem?
Bo to dron? Miał zabić innych ludzi a nie zabijać Harpera - nastąpił konflikt i najwidoczniej wyżej w hierarchii stał Harper.
6. Wysyłanie energii do kolonii na Tytanie. Nawet ja wiem, że to głupie. Bo niby jak, w bateriach litowo-jonowych? Dlaczego Jack i Vika byli tacy naiwni? -.-
To straszzzne, na pewno w 2077 nie było takich technologii, a już na bank obca SI ich nie posiadała..
spoiler stop
Generalnie film mi się podobał, świetna muzyka która wybitnie wpływa na klimat filmu, strona wizualna też dobra a błędów na tyle mało że nie wpływają na końcowy odbiór.
