Witam, jestem studentem informatyki i szukam czegoś mocno moblinego i lekkiego na czym mógłbym sobie poprogramować gdy nie mam dostępu do stacjonarki. Chciałbym wydać na ten sprzęcik tak do 3 tys, ale to jest absolutny max. Bardzo zależy mi na dysku SSD. No i po wnikliwych poszukiwaniach zatrzymałem się na tych dwóhc modelach:
http://allegro.pl/new-dell-xps-13-i5-2467m-4gb-256gb-ssd-win7-fvat-i3172935061.html
http://allegro.pl/acer-aspire-s3-391-i5-3317um-ssd-128gb-4gb-bt-w7hp-i3168785839.html
Ma ktoś może doświadczenia z tym sprzętem? Warto dołożyć do Della gdzie za cenę słabszego procka będzie większy dysk i dużo solidniejsze wykonanie? A może w ogóle coś innego rozważyć? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
uup:(
Acera S3 sobie odposc, widzialem go na zywo i robi bardzo pierwsze wrazenie wizualne, ale... dosc krotko trzyma na baterii, w wiekszosci jest z plastiku a to juz raczej dyskwalifikuje go jako ultrabooka, no i co widzialem po aukcjach gdzie sprzedawali uzywane to wiele z nich mialo bardzo duze slady wytarcia farby w miejscu podparcia rąk.
Za 3k masz bardzo duzy wybor a jak nie przeszkadza ci uzywany to juz naprawde spory :]
xps13 jest ok, toshiba z930, asus ux31, samsung serii 9 i pewnie wiecej
dobrze zeby mial procesor i5/i7 ivy bridge niskonapieciowy bedzie zdecydowanie chlodniej i ciszej niz na sandy bridge a hd4000 tez sie moze przydac fife pociagnie na luzie
Najlepsza rada na ten moment - czekaj. A konkretniej, czekaj na Haswella - zapowiadana wydajność i czas pracy na baterii w współpracy z Windows Blue sprawią, że za pół roku możesz sporo kupienie ultrabooka teraz... Sam, też z resztą jako student informatyki, czekam :)
lepiej weź samsunga [link]
