Forum: Tablet Lenovo pytanie

Jaki system?

Wobec tego nie, nic automatycznie się nie zmieni (zamiast tego pojawi się ostrzeżenie i cześć funkcji może się zablokować do czasu zwolnienia ok 0.5-1gb miejsca z pamięci wewnętrznej) , co więcej pamięć zewnętrzna nie może być traktowana zamiennie z wewnętrzną nawet ręcznie - nie możesz wogole przenieść tam programów jako takich . I jest problem bo wielkość 8gb w zasadzie uniemożliwia korzystanie z np gier.

Moża to obejść na dwa sposoby - można pliki rzadko używanych aplikacji przenosić ręcznie między obiema pamięciami (w celu uruchomienia program musi być na wewnętrznej, ale pliki tymczasowo nie używane można przenieść czasowo na sd). Drugi sposób to root za pomocą którego możesz zamienić rozpoznawanie pamięci przez system i kartę SD uczynić pamięcią wewnętrzną.

Standardowo karta pamięci służy do przechowywania multimediów np zdjęć, utworów, nagrań video, dokumentów itp. Ich nie ma sensu trzymać w pamięci wewnętrznej. Niektóre nowe wielogigabajtowe gry potrafią również rozpoznawać kartę zewnętrzną i instalować się bezpośrednio tam. Po prostu programista musi o tym pomyśleć. Póki co jest to jednak rzadkość i większość starszych aplikacji widzi tylko pamięć wewnętrzną , ewentualnie zewnętrzną ale tylko jako medium na dane.

A tak gwoli ścisłości, pamięć wewnętrzna dla androida jest widziana jako podstawowa karta SD. Wynika to z zaszłości i potrzeby kompatybilności ze starymi, inaczej projektowanymi wersjami androida. Prawdziwa Karta pamięci montowana jest jako kolejna "external" sd. Chyba ze dany producent urządzenia modyfikuje te ustawienia i inaczej rozwiązuje zarządzanie pamięcią w danym modelu, co się zdarza. Nie wiem czy Lenovo czegoś nie zmieniło u siebie. Sam mam służbowy tablet Lenovo, ale na Windowsie.

Trzeba zainstalować manager plików, od siebie polecam polskiego Solida, zdecydowanie najlepszy i najwygodniejszy. Ewentualnie Total Commander. Oba działają dwuoknowo, podobnie jak Total Commander na PC. Pliki gier i programów zazwyczaj są w folderze Android (/data albo /obb) w pamięci wewnętrznej. Do analizy wielkości danych programów najlepiej wykorzystać wtyczkę do Solida (działa również niezależnie) o nazwie Disk Usage. Od razu wiadomo co przesuwać, a czego nie trzeba.

Bo to za mało. Z 8gb ok 1gb jak nie więcej pewnie zjada system + ok 1gb trzeba mieć wolny. Zostaje 6gb. Trochę podstawowych aplikacji (bez liczenia gier) i schodzi po jakimś czasie na system data ponad 4gb, jakieś mapy do nawigacji i kolejny 1gb i zostaje.. Nic. A jedna gra potrafi zajmować 2-3 GB no i gdzie one mają być?

Największa lipa jest w przypadku urządzeń bez slotu sd i obsługi otg. 8gb wogole nie nadaje się do użytku. Nawet jeżeli się nie gra, to wogole nie ma gdzie multimediów wgrać (nagranie filmów np w pełnej jakości kamery nie jest mozliwe) . 16 gb ujdzie, ale też z bólem i problemami z grami.

U mnie same tylko Pliki gier zajmują ok 40gb. Całościowo ledwie mieszcze się w swoich 80gb

Uzupełniając wcześniejszą wypowiedź - solid Explorer rozpoznaje pamięci właściwymi nazwami - wewnętrzna to wewnętrzna a karta SD to karta pamięci. W innych programach jak i dla systemu są to odpowiednio na ogół sdcard0 i extsdcard.

No to bardzo proste - korzystasz bardzo oszczędnie i nie grasz lub też grasz w gry casualowe. Należy rozróżniać proste paro megowe gierki od wiekszych produkcji. U mnie najwięcej zajmują Baldurs Gate (kilka gb na cześć) , Planescape Torment (bodajże 2gb), obrazy cd do emulatora psx, ale też bards Tale (chyba 3,5gb) i inne natywne gry (Nova jest całkiem fajna wbrew pozorom, dark knight z kolei ładny ale raczej średni, tez GTA czy max Payne - fajne), a bardzo gustuje we wszystkich samochodowych (Asphalt, need for speed, real Racing i inne - zazwyczaj 2gb na jedną), łącznie - 40gb. Jak się nie grywa to problem jest dużo mniejszego kalibru, ale gdy się wykorzystuje tego typu możliwości, a jeszcze do tego używa się aparatu w komórce w pełnej jakości to jakbyś nie zaklinał, żadna miarą nie da się zmieścić w 8gb a 16gb jak mówiłem - jest ok, gdy gra się jedynie w proste gierki lub okazyjnie i po prostu nie trzyma się kilku na raz. Dużo zależy co kto robi. Ale 16 gb to absolutne minimum na styk. Sam system wykorzystywany po prostu do codziennej użyteczności te Kika gb spuchnie. A że Ty nie wykorzystujesz.. I cóż, to już Twoja sprawa :)

Da się, ale ja tego nie robiłem i nie polecam. Wogole nie jestem zwolennikiem roota, mam go zrobionego i mimo dobrej znajomości możliwości systemu, nie mam zielonego pojęcia do czego mam go niby realnie wykorzystać. Wszystko zwyczajnie potrafię osiągnąć równie dobrze bez niego. Podobnie kwestia alternatywnych Romów - miałem kilka a najlepszy i tak był stockowy. Ot, zabawki dla pasjonatów lub dla dzieci z nadmiarem czasu.

Owszem, zamiana montowania dysków niby jest przydatna i osiągalna tylko z rootem, ale w sumie jaki to problem mniej używane gierki sobie kopiować, nie jest to dla mnie kłopot. Natomiast tego typu ingerencja to zawsze potencjalna możliwość, że całość nie będzie działać tak dobrze jak powinna. Parametry a szczególnie poziom zawodności kart są jednak inne niż pamięci wewnętrznej. To można odczuć. Jeśli jednak chcesz to wszelkie info na ten temat w necie znajdziesz.

Nie wysiak, wbrew temu co twierdzisz, nie wykorzystujesz. Lecisz na podstawowych narzędziach które są słabe, lub też wykorzystujesz ich malutko.

Uważam za kompletną całkowicie błędną bzdurę to co napisałeś o jakości aparatu w komórkach, co już Ci kiedyś zresztą napisałem. Mylisz się głęboko.

No a owszem, jeżeli dla Ciebie nie jest problemem podpinanie się przy zmianie co drugiej gry do kompa specjalnie, to ok, nie ma problemu, ale nie nazywaj takiego przypadku urządzeniem mobilnym, bo bez pc daleko nie zajedziesz. Bo ściągania co chwile na nowo gier nawet nie biorę pod uwagę.

Przykład pc jest dla mnie bez sensu, bo tam tylko wkładasz płytkę i juz.

Z całym szacunkiem dla użytkownika zadającego pytanie.
Może zwyczajnie napisz jaki model tabletu kupiłeś ???
To co pokazuje skąpiec i Twoje 8 GB nic nie znaczy.
http://www.skapiec.pl/site/cat/20/filtr/_89122_0_0_0_0_0_0_0_0_0
To takie trudne?
To tak jakbym napisał: Mam telefon Samsunga nie działa mi dzwonek :)
Chcesz konkretnej odpowiedzi to zwyczajnie "wysil się" i podaj coś więcej ...

wysiak - 16GB, 9 miesiecy i w dalszym ciagu masz wystarczajaca ilosc miejsca? Albo cud, albo rzeczywiscie wartosciowych androidowskich aplikacji na tablet jest tyle co kot naplakal..

co więcej pamięć zewnętrzna nie może być traktowana zamiennie z wewnętrzną nawet ręcznie - nie możesz wogole przenieść tam programów jako takich

O czym ty w ogóle mówisz, przecież android już od dawna normalnie wspiera przenoszenie aplikacji na kartę SD i większość aplikacji da się przenieść. Fakt, że nie całkowicie, ale taka przeniesiona apka zajmuje w pamięci wewnętrznej od paru kb do paru mb góra, więc nie wiem w czym problem. Na telefonie z 1 GB pamięci wewnętrznej mam zainstalowane kilkadziesiąt gier i aplikacji i nie zajmuje nawet połowy z tego 1 GB, bo prawie wszystko mam na karcie.

[19]

Okulary sobie kup. lenovo ideatab a2109a

[24]

Na Desire, Sensation i One V miałem bez roota i na stockowym romie normalnie w ustawieniach opcję przenieś na kartę i wiem, że opcja taka została wprowadzona bodajże od androida 2.3 czy 2.2, więc bez zastanowienia przyjąłem że jest tak wszędzie. Jeśli nie to sory i zwracam honor.

meelosh
To co opisałeś tyczy się starego androida 2. W androidzie 4 cała filozofia roli pamięci została zmieniona. Toteż opcja która opisałeś nie istnieje.

. Właśnie zresztą ze względu na różne zaszłości archaicznego Androida 2 pamięć wewnętrzna nazwana jest jako karta SD.

pecet007
Ale w samochodówki i RPG to z kolei gra się lepiej niż na PC / konsoli :)

wysiak
Nie ma znacznie kto wie lepiej, faktem jest ze na Androida są setki przydatnych narzędzi i zaklinaj ile chcesz ale one zajmują miejsce. Jeżeli Ci nie zajmują, to ich nie używasz. Proste. Natomiast dyskusje o jakości zdjęć w komórkach mieliśmy całkiem niedawno a używam tylko tego jednego nicka. Nie chce mi się drugi raz szeroko pisać tego samego, raz wystarczy, ale wierzysz w kompletne bzdury i w tym temacie wykazujesz się zwykłą ignorancją.

Jeszcze raz jedynie napisze ze obecnie urządzenia mobilne przewyższyły możliwościami i jakością niedawne topowe kompakty Canona, (matryca i obiektyw Note2 są lepsze niż w modelach serii A i G) a tamte z kolei w wielu sytuacjach były lepszym narzędziem niż pełnowymiarowe lustrzanki. Obecnie jako posiadacz i kompaktów i niezłej lustrzanki ze świetną, drogą jak diabli jasną stało ogniskową szklarnią, bardzo często w pełni świadomie używam głównie telefonu jako aparatu i chwale sobie jego możliwości, znacznie większe niż kompaktów Canona. (niezależnie od jej roli genialnego narzędzia wspomagającego sterowanie lustrzanka i narzędzia obróbki materiału z niej.)

Czyli ostatecznie przyznajesz ze jednak nie wykorzystujesz możliwości sprzętu mimo wcześniejszej gadaniny :) po prostu tak jak pierwotnie napisałem, masz nie wielkie, wręcz znikome potrzeby.

Oj wysiak, poczujesz tu od dawna na obeznanego z nie jednym tematem a się okazuje ze przynajmniej w niektórych obszarach mało co wiesz i zgrywasz znawce opowiadając brednie. Model jaki mam dobrze wiesz ze podałem i jednocześnie świetnie zdajesz sobie sprawę ze jest to kompletnie nie istotne. Zaslaniaj się ile chcesz wyssanymi z palca pierdołami bez żadnego znaczenia o Paluchach na obiektywie, taki rodzaj pseudoargumentacji mogę co najwyżej wyśmiać. Znał byś podstawy fotografii to byś zresztą wiedział że brud na przedniej soczewce nie ogniskuje się na matrycy i ma znikomy, wręcz zerowy wpływ na zdjęcia. Tak czy inaczej mam szkła w idealnie perfekcyjnym stanie, precyzyjnie skalibrowane pod body. Przebiegi mtf są na właściwym poziomie w każdym z rogów kadru, af trafia precyzyjnie w punkt. Aberracji barwnych nie uswiadczysz, sferyczne są takie jakie mają być. Astygmatyzmu tez nie uswiadczysz, wybrałem sobie najlepsze sztuki jakie były dostępne. Możesz wiec fantazjować jakie tam brednie sobie chcesz. A ja mam tą wielbioną przez ciebie techniczną doskonałość w zasadzie w poważaniu bo Fige ona ma do tego czy zdjęcie jest dobre czy nie i fajnie wygląda głównie w pieprzeniu nerdów po forach. Zdjęcia z kolei dobre robi się nawet pudełkiem po butach czy pierwszą lepszą konserwą z dziurą, o ile ma się olej w głowie i wie się co naprawdę jest ważne i co tworzy dobre zdjęcie.

Jeszcze raz to mimo wszystko podkreślę - matryca Note 2 szczególnie w słabszych warunkach oświetleniowych ma znacznie niższy poziom szumu i znacznie lepsze oddanie barw niż kompakty Canona. Zakres totalny jest bardzo podobny o ile nie nieco lepszy w telefonie ze względu na niższy szum. Obiektyw z kolei ma mniejsze wady optyczne. Oczywiście głębi ostrości nie uswiadczysz ani tu, ani tu. Obiektyw ma przyjemne 28mm, a
oprogramowanie wspiera funkcje jak AFL (z blokadą hiperfokalną) , AEL, WBL, (pośrednio MWB) , bracketing czego tam chcesz, histogram RGB live, priorytet migawki z ręcznym czasem do 20 sekund, punktowy pomiar ekspozycji. Jasność f/2.6, iso w zakresie 50-6400. Czyste, nie obrabianie zdjęcia dzienne jak i nocne wyglądają znacznie lepiej niż z kompaktu co sprawia że telefon świetnie się nadaje do wszelkiego rodzaju panoram i zdjęć "codziennych".

I nie ma żadnych technicznych / fizycznych powodów by miało być inaczej. Ze juz nie wspomnę o dominujących na rynku wielomegapikselowych śmieciowych współczesnych małpach z jednym przełącznikiem - on/off.

Wygrywać zaczyna dopiero kompakt klasy stabilizowanego, szerokątnego i jasnego panasa czy samsunga (bo Canon czy Nikon kompletnie nic dzisiaj sobą nie prezentują)

Lustrzanka to z kolei przede wszystkim głębia ostrości (ewentualnie zakres totalny) Którą wbrew bredniom nie w każde zdjęcie jest sens wciskać koniecznie, a już na pewno nie w zdjęcia szerokokątne. Ma swoje zastosowania, ale nie na codzień. A już tym bardziej gdy mowa o pseudo lustrzance japońskiego turysty z rozklekotanym obiektywem kitowym i wypranym jpegiem z trybu tematycznego podbijajacego więcej niż się da. Ale co tam, lustro jest to cud miód zdjęcia będą, nie? A komórka, przecież tak mały obiektyw nic nie może...

Idiotyczne myślenie ignorantów tudzież osób które grając wszechwiedzacych oceniają sprzęt przez pryzmat " no bo ja w necie widziałem! "," bo mój przedpotopowy sprzęt to czy tamto to wszystkie inne pewno tak samo bo mój to wyznacznik wszystkiego ". Notabene HTC zawsze aparaty miało wyjątkowo nędzne, wiec gratuluję wyboru punktu odniesienia.

Weź do ręki cos więcej, sprawdź, zobacz, a potem się wypowiadaj.

Będzie mi się chciało to może porobię parę porównawczych sampli technicznych.

wysiak
fakt, z tylną soczewką to mnie złapałeś :) Punkt dla Ciebie.

Owszem, gdybyś jednak naprawdę rozumiał że to fotograf robi zdjęcia a nie sprzęt, to byś nigdy nie palnął takiej bzdury że komórki robią słabe zdjęcia. A o to się rozchodzi.

Natomiast co to Twoich bzdur o aspektach technicznych (które mam w poważaniu jeżeli chodzi o same zdjęcia, ale które doskonale znam i wiem jakie są w jakim urządzeniu) to ---->

tutaj masz zestawienie cropów 1:1 z Canona a630 (do dyspozycji mam sporo innych, ale ten jako jedyny pokrywa się rozdzielczością matrycy, ponadto a630 jest jakościowo reprezentatywny dla swojego czasu i podobny innym modelom) i Note 2.

Iso, max możliwe dla danego urządzenia (czyli różne, odpowiednio 800 i 3200, stąd różnica w ekspozycji. I tutaj korekta - w Note2 nie ma czułości 6400 jak napisałem wcześniej, mój błąd. Ponadto, rzeczywista, efektywna maksymalna wartość to jakieś ISO 2500 tak naprawdę).

Czas - 1/25s (czas typowy dla zdjęcia z ręki). Warunki - naturalne, słabe oświetlenie pokojowe, czyli warunki z jakimi powinien mierzyć się kompakt. Obiekt - okładka książki.

W obu urządzeniach oczywiście można dać dłuższe czasy i tym samym uzyskać lepsze efekty za cenę konieczności podparcia, ale to już inna bajka.

Zdjęcia są wykadrowane i połączone, ale w żaden sposób nie obrobione, prosto z aparatu.

"Czyżbyś chciał tymi porownaniami zatem zasugerowac, ze robiac zdjecia twoja komorka uzytkownik automatycznie wskakuje na wyzszy level zaawansowania fotograficznego, nabiera talentu, a sceny fotografowane robia sie automatycznie ciekawsze, i same lepiej sie kadruja??"

W pewnym sensie tak - po prostu ma narzędzie zapewniające nie gorszą a nawet wyższą jakość i znacznie większe możliwości. Z uwagi na fenomenalne oprogramowanie i dostępne interfejsy komunikajcyjne. A przede wszystkim, nieporównywalnie większą wygodę, oraz możliwości wynikające z faktu, że telefon zawsze ma się przy sobie, a dedykowany sprzęt - nie.

Kadrowanie owszem będzie lepsze, bo Note 2 zapewnia szerszy kąt widzenia niż akurat Canon a630 i większość mu podobnych. Ponadto, Note 2 ma narzędzia analizy ujęć i wyboru najlepszych toteż w pewnym senie tak - sceny lepiej się kadrują. Oczywiście, to jest pół dowcip bo nikt z głową tych narzędzi nie użyje. Choć też zależy, są też narzędzia trzecie dedykowane określonym sytuacjom które same dokonują kadrowania i analizy zawartości sceny i stosownej autoobróbki (korekty perspektywy i zniekształceń) ale już w dużo poważniejszy sposób i w określonym kontekście, one się potrafią bardzo przydać.

przede wszystkim jednak kąt widzenia - to nie dowcip. Jest też tutaj cała masa innych użytecznych narzędzi.

"Oczywiscie, ze sa. Prawa fizyki. Fizyczna wielkosc matrycy kontra gestosc upakowania tych 8 megapiksli."
Figa prawda. Zapominasz bowiem o rozwoju techniki. Jak od początku zaznaczałem Note2 przegonił kompakty Canona z PRZED KILKU LAT (jednocześnie, uważam że Canon od tamtego czasu nigdy nie pokazał niczego lepszego całościowo i nie widzę żadnego aparatu wartego kupna po a630, ale to już inny temat, na szczęście są takie firmy jak Panas czy Samsung). A technika w kilka lat leci ostro do przodu. Canon stosował stare CCD, a Note2 to już CMOS BSI (z tylną iluminacją, czyli wrażliwsze na światło). Rzecz druga to potężny procesor Note 2, mogący stosować dużo bardziej efektywną obróbkę wobec starszych wersji Digica co też ma bardzo duże znaczenie. Stosowane tutaj algorytmy są znacznie lepsze.

Zarzucę Ci jakiegoś sampla też z nocnego pleneru za jakiś czas, może być nawet w oryginale ale najpierw po takowego muszę się wybrać, nie mam bowiem zamiaru wrzucać tutaj swoich prywatnych zdjęć które robiłem dla swoich własnych celów.

Dane da się znaleźć tylko trzeba dokładnie szukać. Jasność i ogniskową już podałem. Dokładny typ układu matrycy też gdzieś miałem, ale nie zapisałem sobie tego bo nie uważam tego za istotne dane. Wystarczy że wiadomo że jest to CMOS BSI f/2.6 28mm. A ogólnie pomyśl przez chwilę - uważasz że Samsungowi tak bardzo zależy na tym by się chwalić który z konkurentów robi mu podzespoły? W niektórych modelach są to układy własne, ale w niekróych są to z tego co pamiętam, Sony. Już widzę jak Samsung się chwali.

Jeszcze raz podkreślę - uważam za kompletnie nie poważne pozerstwo wypowiadanie się na temat sprzętu którego nigdy się w ręce nie miało, tylko na podstawie jakichś archaicznych przykładów i bzdur z netu. W przeciwieństwie do Ciebie - to o czym się wypowiadam, posiadam i dobrze znam. Nie muszę się opierać na bujdach opowiadanych przez innych po sieci, do których czy chcesz czy nie dorzuciłeś swoje. A krąży po sieci bzdur i kłamstw że głowa mała.

sampel nr 2, tablica testowa.

Każdy kto ma Canony serii A czy G doskonale wie jak one szumią na max czułościach przy niedoświetleniu scen. Już nie wspominając o modelach jeszcze nutkę starszych jak A95 czy pożal się Boże a85, albo i nowszych typu seria a5xx. Szum na szumie.

Note 2 na max iso zapewnia zdjęcia krystalicznie czyste. Tak, on stosuje specjalny tryb i je najnormalniej w świecie w locie obrabia. Tyle że Canony też. Samsung stosuje dużo lepszą obróbkę i przy tym - nie traci szczegółów, zachowuje je. (co widać w samplach z normalnych scen) Zdjęcie z note wydaje się lekko bardziej mydlane (inna sprawa że forum swoje robi przy wrzucaniu), ale linii odróżnić da się więcej - kwestia wyostrzenia.

A w ogóle, to mówiąc o pamięci i aparacie oryginalnie miałem na myśli fenomenalne możliwości raczej filmowe. Czyli filmowanie w full HD z ustawionym wysokim birate, 60fps, dźwiękiem stereo. Do wyboru też nagrywanie w zwolnionym albo przyśpieszonym tempie - bardzo fajne małe cuda można uzyskiwać. Tylko spróbuj tego użyć przy 16gb pamięci. Ta...

a widzisz, znowu wychodzi bzdura z Twojej strony, przed chwilą twierdziłeś ze nie masz pojęcia jaki mam sprzęt. A teraz nagle wiesz. cwaniak z Ciebie, tyle że wcale tym się nie popisujesz. manipulujesz po prostu tym co ci wygodne w danym momencie. Udajesz że pewnych rzeczy nie widzisz, a potem łatwo się dajesz złapać. Wijesz się jak węgorz. Żałosne.

Kombinuj ile chcesz, wiem co pisałem i to nie raz. Parę chwil temu dopiero co napisałem że Panas wygrywa z Note. Ojej, "nie zauważyłeś"? No przykro mi bardzo. Panas jednak wygrywa głównie dzięki temu że ma po prostu stabilizację i szerszy i jaśniejszy obiektyw. Wiadomo zatem, że osiągnie lepszy wynik. Nie będę wrzucał takiego porównania, to bezcelowe, bo nie to chciałem wykazać. W jakości matrycy jednak samej w sobie, przepaści nie ma. Obraz z obu jest czysty i w pełni akceptowalny. Jest de facto - w tym ujęciu praktycznie identyczny.

Od początku założenie było jednoznaczne - większość, szczególnie starszych kompaktów (z fizycznie dużymi, nie przepakowanymi megapikselami matrycami i pełno wymiarowymi obiektywami), komórki rozkładają na łopatki, a i dla nowych są śmiałą konkurencją - nie są lepsze, ale też nie są istotnie gorsze. Obraz na wysokich czułościach jest czysty i ma sporo detali. Wbrew też pozorom, większość nowoczesnych kompaktów na rynku wcale nie osiąga takich parametrów jak Panas i nawet nowiutkie dla 99% osób na rynku - przegrywają z komórkami na całej linii. Rynek to teraz głównie zalew 28mm prymitywnych małp.

A kompakty Canona szczególnie serii G w swoim czasie owszem były wybitne. Modelu serii G obecnie nie mam i nie mogę zrobić zestawienia, ale nie ma w nim żadnej różnicy do serii A pod względem jakości matrycy. Może jako laik w tym temacie nie zdajesz sobie z tego sprawy ile te modele potrafiły szczególnie z wgranym chdk, ale to już Twój problem jest i Twojej ignorancji. Do dziś nie posiadają pod wieloma względami żadnej konkurencji w niektórych możlwościach i są aspekty gdzie panas może się ze wstydem schować, dlatego je trzymam. Przy okazji są tanie i pancerne, możliwe do używania w każdych warunkach z ulewą włącznie. Ciekawe swoją drogą co niby dla Ciebie było topowe w czasie ich premier.

7d (ale nie wiesz jakie mam modele, bezczelny kłamczuszku :) ) ze szklarnią jest tutaj przytoczony jako fakt, że mam różne możliwości do wyboru i nie używam komórki dlatego że muszę, tylko świadomie. Nie twierdzę że matryca komórki ma większe możliwości od matrycy lustrzanki. Uważam jednak ze do ujęć szerokokątnych to daleko wygodniejsze narzędzie, mające większe możliwości od strony programowej, od strony interfejsów - a różnica w jakości jest zbyt mała by targać ze sobą całą torbę pełną złomu a potem tracić czas na archaiczne zgrywanie. Lustrzanki użyłbym tam gdzie znaczenie ma dla mnie zakres tonalny, ale gdy nie ma - wolę użyć narzędzia dużo wygodniejszego.

ta, 24mm oczywiście są lepsze od 28mm, tyle ze wybiórczy cwaniaczku, napisałem to sam parę chwil temu. Zresztą chyba nie raz.

Tyle że różnica ta nie jest warta płacenia dodatkowo 1500zł. Chyba że ktoś upadł na łeb i potem będzie uskuteczniał idiotyzmy po forach.

I podkreślę główną ideę - nie można w żadnym wypadku powiedzieć że komórki dają złej jakości obraz, co z uporem godnym idioty próbujesz cały czas uskuteczniać. Jest to obraz nie wiele gorszy od dobrych kompaktów obecnych teraz na rynku i o niebo lepszy od kompaktów kilkuletnich. Przy nieporównywalnie większych możliwościach.

"Ogarnij sie, nigdzie nic takiego nie pisalem"
Dobra, akurat to to mój błąd, tutaj błędnie odczytałem jeden z fragmentów. W tym fragmencie, zwracam honor.

"Post 34. Ja napisalem, ze "lustrem albo porzadnym kompaktem mozna otrzymac wielokrotnie lepszy technicznie obrazek", a ty to zanegowales jako bajki, powiadajac, ze masz "7D z całkiem niezłą szklarnią i LX5" do porownania. Teraz nagle okazuje sie natomiast, ze porownujesz z A630.
Oczywiscie, ze porownywanie dobrego kompaktu z komorka jest bezcelowe. Od poczatku o tym pisze. Ty za to starasz sie twierdzic co innego, tyle, ze ci nie wychodzi."

Ale tutaj już nie odczytuję źle - mimo wszystko cały czas dajesz popis. Jest bezcelowe w kontekście że jakość jest zbliżona, różnica jest zbyt mała by robić zestawienie. Udajesz ze tego nie rozumiesz czy "piłeś coś"? Obraz jest taki sam, identyczny. Wszystkie trzy urządzenia dają w takich warunkach czysty, pozbawiony szumów, czytelny kadr. Nie ma w ogóle mowy o wiele lepszym technicznie obrazku, już nie mówiąc o lustrzance w ręce laika. Ty natomiast piszesz od początku bujdy że jakość komórek jest słaba.

Zestawienie warto było zrobić ze starszym sprzętem, przecząc twojej tezie że większa fizycznie matryca z większym obiektywem są lepsze a mikroskopijne układy nie mogą dać dobrej jakości. Zasugerowałeś to wcześniej i palnąłeś bzdurę.

a tak przy okazji, mimo wszystko jednak manipulujesz. Canon a630 ukazał się na półkach sklepowych w 2007 roku. Z kolei Note II ma układ z roku 2012. Ciekawe teraz jakim cudem wzięło Ci się 7 lat? Nie manipulujesz w jednym miejscu, to manipulujesz w innym. Ta, zaraz powiesz że 5 lat to też jest dużo. Może i jest. Ale nie jest to 7.

"Gdzie, konkretnie? Podaj cytat, albo okazesz sie wybiorczym bezczelnym klamczuszkiem."
Alez proszę Cię bardzo "misiaczku" --> Wygrywać zaczyna dopiero kompakt klasy stabilizowanego, szerokątnego i jasnego panasa czy samsunga (bo Canon czy Nikon kompletnie nic dzisiaj sobą nie prezentują). Post 30.

A jednak jesteś wybiórczy.

"Alez misiaczku, nie o tym jest rozmowa. Nikt, komu bardziej zalezy na oszczednosciach, niz na jakosci, nie kupi w koncu np 7D i zestawu szkiel. Chyba, ze upadl na leb, i lubi uskuteczniac idiotyzmy po forach. Albo ten 7D jest taty."
A widzisz, i kolejna twoja bzdura z kapelusza. Otóż lustrzanka jest potrzebna i warta swojej ceny wszędzie tam gdzie głębia ostrości nabiera swojej roli, lustrzanka jest też sprzętem który zwyczajnie zarabia na siebie. Głębi ostrości oferowanej przez szkła nie można niczym zastąpić. Nie można tego powiedzieć o kompakcie który nie wnosi nic naprawdę szczególnego ponad komórkę poza paroma mm kąta widzenia które 1500 warte nie są. Z tym tatusiem, to za bardzo rozbujała Ci się fantazja. Nie pierwszy raz.

Wysiak, ty po prostu nie wiesz z kim rozmawiasz:

Ja na każdym telefonie mam 200-400 aplikacji i nie ma to żadnego wpływu na telefon.

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11865466

Kolejny inteligent od 7 boleści.

Sprostuję - w chwili obecnej mam 500 aplikacji. I powtórzę - ŻADNEGO wpływu na działanie telefonu. Ale Lutz, mistrzu bzdur przy którym wysiu to wyrocznia prawdy - skąd biedaku możesz o tym wiedzieć? :)

Szkoda w sumie na was czasu, naprawdę.

Arayan, jeszcze czekam na info ze twoj telefon dziala tydzien bez ladowania i wlasciwie nie bede musial juz czytac twoich postow... ot po prostu zastapisz jednego z wiekszych pajacow ktorych mialo to forum.