Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Runes of Magic hucznie świętuje swoje 4 urodziny

19.03.2013 16:27
1
misiek891
58
Konsul

Dobrze powiedziane "stworzyli ponad 8 milionów kont" z czego gra obecnie może milion max ludzi z całego świata, a reszta to boty których tam od początku gry było mnóstwo ta gra była biedna z mnóstwa powodów,(boty,częste lagi,mnóstwo updatów które jedno naprawiały inne bugowały bardziej,do tego dochodzi item shop z diamentami których ludzie szczególnie poza polską kupowali po kilkadziesiąt,kilka set tyś bo tam nic nie można było bez nich osiągnąć i prędzej czy później trzeba było do gry włożyć kasę realną ,ceny przez boty wyglądały tak jak teraz w diablo 3 czyli ceny miliardy a,a by iść na instancje trzeba było mieć z czym a kupienie itemów bez diasów graniczyło z monotonią przez miesiące po czym przychodził patch i trzeba było kupować kolejne bo stare były na śmieci.....

19.03.2013 18:25
2
odpowiedz
zanonimizowany480514
14
Legionista

Grałem w RoM'a prawie 2 lata, byłem end game tankiem, to prawda że na początku trzeba kupować diasy za prawdziwą kase, ale z czasem jak ma się głowę na karku można zarobić. Ogólnie wydałem na grę około 200 zł (oczywiście nie naraz tylko w przeciągu 9-12 miesięcy), po tym czasie sprzedawałem itemy i byłem w stanie zarobić na diasy i nie tylko na allegro sprzedając złoto zarobiłem ponad 300 zł. W gildi mieliśmy osoby które nie były w stanie wydawać kasy bo po prostu nie miały, ale byliśmy na tyle silną gildia (pozdrowienia Unique) ze jak parę osób odstawało siła to i tak dawaliśmy radę na instach. Szkoda że czas nie pozwolił mi dalej grać, nie żałuję tych spędzonych 2ch lat w tej grze i tej gildi, życzę żeby każdy przeżył coś takiego jak bycie częścią 60 osobowej gildi i wspólne wypady na insty.

19.03.2013 22:14
3
odpowiedz
Leon_Willy
89
Konsul

A ja miło wspominam czas spędzony z Runes of Magic. Obie klasy dobiłem do 60lvl bez większych problemów, bez wydania ani jednej złotówki i wciąż były miejsca do zwiedzania, tylko właśnie... Jedyne tereny jakie zostały, to przeoczone obszary dla niższych lvli, na których zadania nie dawały satysfakcjonującej liczby exp, a instancje niestety wymagały albo bardzo silnego składu, albo wydania kupy kasy na diamenty. Mimo wszystko jeżeli ma się z kim grać, to można spędzić w tym klonie WoWa co najmniej kilka miłych godzin.

Wiadomość Runes of Magic hucznie świętuje swoje 4 urodziny